Hejka! Za rok czeka mnie matura i wybór studiów. Boję się że podejmę złą decyzję i będę rezygnować.
Prosiabym abyście wypowiedzialy się o kierunkach które skonczylyscie i jak aktualnie wygląda wasza praca, czy było warto, czy gdybyście mogły cofnąć przesZłość to czym byście się kierowały
Hejka! Za rok czeka mnie matura i wybór studiów. Boję się że podejmę złą decyzję i będę rezygnować.
Prosiabym abyście wypowiedzialy się o kierunkach które skonczylyscie i jak aktualnie wygląda wasza praca, czy było warto, czy gdybyście mogły cofnąć przesZłość to czym byście się kierowały
A po co masz słuchać nas?
Idź na coś, co lubisz, co Cię pasjonuje i co będzie Ci sprawiać przyjemność.
Można przemęczyć się na kierunku 5 lat, żeby mieć dobrą pracę, ale żeby to zrobić to musisz też sama przeanalizować rynek w Twoim docelowym mieście pracy.
Eva321 napisał/a:Hejka! Za rok czeka mnie matura i wybór studiów. Boję się że podejmę złą decyzję i będę rezygnować.
Prosiabym abyście wypowiedzialy się o kierunkach które skonczylyscie i jak aktualnie wygląda wasza praca, czy było warto, czy gdybyście mogły cofnąć przesZłość to czym byście się kierowałyA po co masz słuchać nas?
Idź na coś, co lubisz, co Cię pasjonuje i co będzie Ci sprawiać przyjemność.Można przemęczyć się na kierunku 5 lat, żeby mieć dobrą pracę, ale żeby to zrobić to musisz też sama przeanalizować rynek w Twoim docelowym mieście pracy.
Chcę poznać historię innych, wiadomo, każdy interesuje się czymś innym
Ale w dalszym ciągu wszystko zależy od tego, czym Ty się interesujesz.
Na jednym kierunku znajdą się ludzie, którzy są tam z pasji i ludzie, którzy są bo są.
Ja studiuję filologię angielską, a pracuję w centrum medycznym.
Dla porównania - znajomi pracują w szkołach angielskich i biurach tłumaczeń.
Akurat tego, że kierunek Ci się nie spodoba i zrezygnujesz to się nie bój - mam mnóstwo znajomych którzy zmieniali kierunek, nawet znam takie osoby co po 3 razy to robiły aż w końcu trafiły w dziesiątkę. Nie kieruj się mysleniem, że jak już się te studia zaczęło to je koniecznie trzeba skończyć
Ale w dalszym ciągu wszystko zależy od tego, czym Ty się interesujesz.
Na jednym kierunku znajdą się ludzie, którzy są tam z pasji i ludzie, którzy są bo są.Ja studiuję filologię angielską, a pracuję w centrum medycznym.
Dla porównania - znajomi pracują w szkołach angielskich i biurach tłumaczeń.
Nie lubię siedzieć w miejscu, chce robić coś gdzie widziałbym efekty swojej pracy. Lubie pomagać ludzią. Nudzą mnie sprawy pamierkowe. Interesuje się zdrowiem, rozwojem osobistym, odżywianiem, ostatnio też kosmetykami. Myślałam nad dietetyką ale jest zbyt popularna i nw czy bym się spełniła.
Kierowalam się zainteresowaniami i wiedzą, ktrórą chcialam zdobyć, dlatego najpierw poszlam na moją ukochaną filozofię, a potem na ASP - nie żałuję ani jednego ani drugiego:)
Kierowalam się zainteresowaniami i wiedzą, ktrórą chcialam zdobyć, dlatego najpierw poszlam na moją ukochaną filozofię, a potem na ASP - nie żałuję ani jednego ani drugiego:)
No tak, a co dalej? Napewno ciężko było znaleźć później pracę z tym związaną
Husky napisał/a:Kierowalam się zainteresowaniami i wiedzą, ktrórą chcialam zdobyć, dlatego najpierw poszlam na moją ukochaną filozofię, a potem na ASP - nie żałuję ani jednego ani drugiego:)
No tak, a co dalej? Napewno ciężko było znaleźć później pracę z tym związaną
A właśnie, że wcale nie tak ciężko;) mam poczucie, że osoby, które mają dużo zapału i pasji do tego co robią generalnie mają lżej. Jeszcze podczas studiow mialam duzo zlecen graficznych/video, a teraz jestem na stale związana z telewizją i teatrem. Teoria z filozofii i praktyka z ASP to bardzo przydatny miks.
Myślę, że ważna jest wszechstronność - tzn, żeby czerpać z wielu różnych dziedzin. Wielu humanistów zaniedbuje nauki matematyczne, przez co potem mają problem z podstawami logiki, a projetky inżynierów, zapominających o estetyce, też pozostawiają wiele do życzenia dlatego myślę, że studia to dobry czas na wyrobienie sobie w głowie solidnej "bazy", z której będziesz mogła później czerpać niezależnie od pracy jaką wybierzesz.
Mnóstwo ludzi się w trakcie życia przebranżawia, ale podstawy, ktore to umożliwiają co raz trudniej nadrobić z wiekiem.
10 2018-04-10 00:52:45 Ostatnio edytowany przez Entropia (2018-04-10 00:56:34)
Nie wiem, co może Ci pomóc informacja, że skończyłam filologię i pracuję jako tłumacz. Podobały mi się studia i lubię moją pracę. Ale niewiele Ci to da, skoro Ciebie interesuje coś innego niż języki nie chciałabyś pracy przed komputerem.
Jeśli poszukujesz inspiracji, zapisałam sobie kiedyś link do artykułu o najbardziej poszukiwanych zawodach na rynku.
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo … 99184.html
Ze związanych ze zdrowiem i opieką nad innymi są tam pielęgniarki, położne oraz opiekunowie osób starszych i niepełnosprawnych.