Hej. 3 dni przed planowanym okresem miałam swój pierwszy raz. Niestety był to stosunek przerywany, partner wyszedł na długo przed wytryskiem. Od 5 dni spóźnia mi się okres czy to może być ciąża?
Dodam że poprzedni okres również mi się tydzień przesunął, lecz wtedy nie miałam obaw o ciąże. Dzisaj mam biale/mleczne, dosyć obfite upławy z pochwy, co to może znaczyć?
1 2018-04-06 07:26:21 Ostatnio edytowany przez Hannah1998 (2018-04-06 09:51:00)
A wiesz, że stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji?
Może się spóźniać ze stresu.
A wiesz, że stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji?
Może się spóźniać ze stresu.
Tak, wiem. Powinnam mieć wtedy dni nieplodne ale coraz bardziej zaczynam się stresować spóźniającym się okresem
Lady Loka napisał/a:A wiesz, że stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji?
Może się spóźniać ze stresu.Tak, wiem. Powinnam mieć wtedy dni nieplodne ale coraz bardziej zaczynam się stresować spóźniającym się okresem
Płodne, niepłodne, loteria. Przesunie Ci się owulacja i już nie wiesz kiedy masz niepłodne.
Owulacja jest +/- 14 dni przed początkiem kolejnej miesiączki. Więc jak się spóźnia, to prawdopodobnie i owulacja była później. Nie wyliczysz.
A na przyszłość najpierw myśl, potem działaj.
Pierwsze kontakty seksualne lub odbywane rzadko mogą opóźniac okres. Jezeli piszesz, że okres powinnas miec planowo 3 dni po stosunku, to masz jeszcze jakiś tydzien w zapasie.
(Btw - 2 dni to nie jest zadne opoznienie, takie wahania sa calkiem naturalne u wszystkich kobiet, nawet super-zdrowych).
Jezeli chcesz opierac sie na kalendarzyku dodaj do tego metodę objawową, a jeszcze lepiej objawowo-termiczna.
Jezeli raz się nauczysz, to przy regularnych okresach (czyli takich, gdzie roznica w dlugosci cyklow nie przekracza 4-5 dni) do konca zycia bedziesz umiała okreslic w jakiej fazie cyklu wlasnie jestes i czy jest ci potrzebna antykoncepcja.
Białe, mleczne upławy są calkowicie naturalne, twój niepokój powinny wzbudzić jezeli kolor stanie sie zółtawy, nieprzyjemny w zapachu lub grudkowaty, co moze swiadczyc o infekcji.
Możesz sobie co kilka dni kupować testy ciąże w aptece za 10zł i obgryzać paznokcie z nerwów... wykonywać testy i widzieć, że nie ma ciąży. Ale myśleć, że był źle wykonany. Więc następny i następny test.
W praktyce? Nie jesteś w ciąży na 99%... i poczekaj aż będzie 2 tygodnie po terminie.
Możesz sobie co kilka dni kupować testy ciąże w aptece za 10zł i obgryzać paznokcie z nerwów... wykonywać testy i widzieć, że nie ma ciąży. Ale myśleć, że był źle wykonany. Więc następny i następny test.
W praktyce? Nie jesteś w ciąży na 99%... i poczekaj aż będzie 2 tygodnie po terminie.
Wczoraj z nerwów już nie wytrzymałam i zrobiłam test. Był to 8 dzień po stosunku i wynik negatywny
Gary napisał/a:Możesz sobie co kilka dni kupować testy ciąże w aptece za 10zł i obgryzać paznokcie z nerwów... wykonywać testy i widzieć, że nie ma ciąży. Ale myśleć, że był źle wykonany. Więc następny i następny test.
W praktyce? Nie jesteś w ciąży na 99%... i poczekaj aż będzie 2 tygodnie po terminie.
Wczoraj z nerwów już nie wytrzymałam i zrobiłam test. Był to 8 dzień po stosunku i wynik negatywny
Żeby test był miarodajny i tak trzeba poczekać do 14 dni po stosunku.
Nie przeżywaj, a następnym razem się zabezpieczaj.
Zrób test za kilka dni jeszcze raz a potem idź do ginekologa po anty albo kup prezerwatywy. Napisz później czy to okres czy ciaza.
Zrób test za kilka dni jeszcze raz a potem idź do ginekologa po anty albo kup prezerwatywy. Napisz później czy to okres czy ciaza.
W środę minie 14 dni więc zrobię wtedy ponownie test. Jak narazie miesiączki nadal nie ma (7 dzień spóźnienia) a stres coraz większy
Pierwsze kontakty seksualne lub odbywane rzadko mogą opóźniac okres. Jezeli piszesz, że okres powinnas miec planowo 3 dni po stosunku, to masz jeszcze jakiś tydzien w zapasie.
(Btw - 2 dni to nie jest zadne opoznienie, takie wahania sa calkiem naturalne u wszystkich kobiet, nawet super-zdrowych).Jezeli chcesz opierac sie na kalendarzyku dodaj do tego metodę objawową, a jeszcze lepiej objawowo-termiczna.
Jezeli raz się nauczysz, to przy regularnych okresach (czyli takich, gdzie roznica w dlugosci cyklow nie przekracza 4-5 dni) do konca zycia bedziesz umiała okreslic w jakiej fazie cyklu wlasnie jestes i czy jest ci potrzebna antykoncepcja.
Białe, mleczne upławy są calkowicie naturalne, twój niepokój powinny wzbudzić jezeli kolor stanie sie zółtawy, nieprzyjemny w zapachu lub grudkowaty, co moze swiadczyc o infekcji.
Czyli nie ma szansy na ciąże?
Okres nadal się spóźnia, już tydzień. W 8 dniu po stosunku wynik testu negatywny czy może on być już wiarygodny?
Czyli nie ma szansy na ciąże?
Okres nadal się spóźnia, już tydzień. W 8 dniu po stosunku wynik testu negatywny czy może on być już wiarygodny?
Czytasz co się mówi do Ciebie?
Test po 8 dniach nie jest wiarygodny.
Autorko, idź do przychodni do lekarza pierwszego kontaktu i poproś o badanie hcg. Robi się je z krwi i potwierdza ciążę wcześniej niż poprzez testy z moczu. Ale tym testom można ufać: u mnie w dniu spodziewanej miesiączki był negatywny a kolejnego dnia już pozytywny ( tylko że u mnie był to pożądany wynik )
Anet19 napisał/a:Zrób test za kilka dni jeszcze raz a potem idź do ginekologa po anty albo kup prezerwatywy. Napisz później czy to okres czy ciaza.
W środę minie 14 dni więc zrobię wtedy ponownie test. Jak narazie miesiączki nadal nie ma (7 dzień spóźnienia) a stres coraz większy
No to rób testy co drugi dzień... 10zł kosztuje, prawda? To na 20 dni wydasz 100zł... i uspokoi to nieco twoje nerwy. Znam takie jazdy z młodości. NIe stresuj się. Na 99.999999% nie jesteś w ciąży.. ale na 0.0001% jesteś...
Hannah1998 napisał/a:Anet19 napisał/a:Zrób test za kilka dni jeszcze raz a potem idź do ginekologa po anty albo kup prezerwatywy. Napisz później czy to okres czy ciaza.
W środę minie 14 dni więc zrobię wtedy ponownie test. Jak narazie miesiączki nadal nie ma (7 dzień spóźnienia) a stres coraz większy
No to rób testy co drugi dzień... 10zł kosztuje, prawda? To na 20 dni wydasz 100zł... i uspokoi to nieco twoje nerwy. Znam takie jazdy z młodości. NIe stresuj się. Na 99.999999% nie jesteś w ciąży.. ale na 0.0001% jesteś...
![]()
Oj może nie przesadzajmy jeśli ten po 14 dniach będzie negatywny to mam nadzieję że uspokoi to moje nerwy
No właśnie... jak się bardzo denerwujesz to rób testy często... a jak mniej, to rzadziej.
Możesz się modlić... medytować... yyyy... zapijać winem może nie... ale nie masz wyboru tylko czekać.
Też myślę, że nie jesteś w ciąży ale zapamiętaj ten stres i niech będzie lekcją, że należy stosować antykoncepcję.
Też myślę, że nie jesteś w ciąży ale zapamiętaj ten stres i niech będzie lekcją, że należy stosować antykoncepcję.
Oj zapamiętam napewno
19 2018-04-10 19:11:23 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-04-10 19:14:03)
ZAWSZE 14 dni po owulacji występuje miesiączka. Cykl może być krótszy czy dłuższy- ale te 14 dni to pewnik.
Wiec albo nie wystąpiła owulacja jak zwykle w przewidywanym terminie- czyli stres, albo np choroba z gorączką-
albo jesteś w ciąży.
test cię troche uspokoił- idź do lekarza i zrób test z krwi. Do tego czasu uważałabym z lekami, alkoholem itd. nawet retinol w kremie jest niebezpieczny w ciąży.
Stres po Twoim pierwszym razie nie miał tu nic do rzeczy absolutnie.
A ponieważ nawet jak masz organizm jak zegarek może się zdarzyć takie przesunięcie- bez zabezpieczeń tylko wtedy, gdy ciąża nie będzie tragedią dla Was.
ZAWSZE 14 dni po owulacji występuje miesiączka. Cykl może być krótszy czy dłuższy- ale te 14 dni to pewnik.
Wiec albo nie wystąpiła owulacja jak zwykle w przewidywanym terminie- czyli stres, albo np choroba z gorączką-
albo jesteś w ciąży.
test cię troche uspokoił- idź do lekarza i zrób test z krwi. Do tego czasu uważałabym z lekami, alkoholem itd. nawet retinol w kremie jest niebezpieczny w ciąży.
Stres po Twoim pierwszym razie nie miał tu nic do rzeczy absolutnie.
A ponieważ nawet jak masz organizm jak zegarek może się zdarzyć takie przesunięcie- bez zabezpieczeń tylko wtedy, gdy ciąża nie będzie tragedią dla Was.
Te 14 dni to nie jest pewnik, niestety. U mnie potrafi sie wahać.
(A mam bolesne owulacje wiec naprawde trudno mi ten moment przeoczyc)
Poza tym rowniez jestem przykladem, ze mi sie okres spoznia po seksie. Nie po pierwszym razie, ale ZA KAZDYM razem po dluzszej przerwie. Zdarzalo sie, ze okres nie pojawial sie nawet po 40 dniach, mimo ze w kazdym innym miesiacu byl regularny.
Oczywiscie moze sie tak zdarzyc, ze u Autorki owulacja opoznila sie z innego powodu i seks wypadl w jej trakcie poniewaz spodziewala sie, ze juz jest po.
Ale jesteś pewna, że była owulacja? bo ból nie musi o tym świadczyć.
Bywa też, ze tak naprawdę zachodzi się w ciążę, ale poronienie jest na takim wczesnym etapie, że myślisz że to opóźnienie
Ale jesteś pewna, że była owulacja? bo ból nie musi o tym świadczyć.
Bywa też, ze tak naprawdę zachodzi się w ciążę, ale poronienie jest na takim wczesnym etapie, że myślisz że to opóźnienie
Elu, mialam takie objawy okolo 10 lat od rozpoczęcia wspolzycia. To statystycznie niemozliwe zebym zachodziła w ciążę za kazdym razem kiedy wracalam do seksu, zwlaszcza używając gumek Dopiero kilka lat regularnego wspolzycia zlikwidowalo ten efekt, choc nawet teraz jezeli przerwa trwa dluzej niz 3 miesiace to na bank nastepny okres pojawi mi sie jakies 3 dni po przewidywanym terminie.
Nie pamietam natomiast przypadku, zeby po seksie (po przerwie) pojawil sie wczesniej niz planowo.
Tak że tak, jestem tego objawu pewna.
P.s. stres moze przesuwać fazę lutealna, kiedys faktycznie sądzono, ze trwa ona zawsze 14 dni, ale popularność i dokladnosc badan hormonalnych pokazała, ze nie jest to takie oczywiste. Zwykle ta faza jest stała u kazdej kobiety, ale jej dlugosc moze byc u roznych kobiet rozna (od 10 do 16 dni nawet) a poniewaz jej dlugosc jest sterowana przez hormony - jak wszystko, co z hormonami zwiazane - moze ulegać wahaniom.
Ela210 napisał/a:Ale jesteś pewna, że była owulacja? bo ból nie musi o tym świadczyć.
Bywa też, ze tak naprawdę zachodzi się w ciążę, ale poronienie jest na takim wczesnym etapie, że myślisz że to opóźnienieElu, mialam takie objawy okolo 10 lat od rozpoczęcia wspolzycia. To statystycznie niemozliwe zebym zachodziła w ciążę za kazdym razem kiedy wracalam do seksu, zwlaszcza używając gumek
Dopiero kilka lat regularnego wspolzycia zlikwidowalo ten efekt, choc nawet teraz jezeli przerwa trwa dluzej niz 3 miesiace to na bank nastepny okres pojawi mi sie jakies 3 dni po przewidywanym terminie.
Nie pamietam natomiast przypadku, zeby po seksie (po przerwie) pojawil sie wczesniej niz planowo.
Tak że tak, jestem tego objawu pewna.
P.s. stres moze przesuwać fazę lutealna, kiedys faktycznie sądzono, ze trwa ona zawsze 14 dni, ale popularność i dokladnosc badan hormonalnych pokazała, ze nie jest to takie oczywiste. Zwykle ta faza jest stała u kazdej kobiety, ale jej dlugosc moze byc u roznych kobiet rozna (od 10 do 16 dni nawet) a poniewaz jej dlugosc jest sterowana przez hormony - jak wszystko, co z hormonami zwiazane - moze ulegać wahaniom.
Teraz to już się pogubiłam w tym wszystkim.. Czyli faza owulacji może tak nagle bez powodu się opóźnić?
Owszem byłam chora i brałam 3 dni polopiryne ale to nie był pierwszy raz, nigdy nie spóźniał mi się okres przez choroby..raz tylko miałam z tym problemy, okazało się że mam torbiela na jajniku który po 3 miesiącach leczenia się wchłonął ale nawet wtedy nie miałam opóźnień w miesiączce..
Może się opóźnić.
Generalnie jak opóźnia się owulacja to opóźnia się okres.
25 2018-04-10 21:25:17 Ostatnio edytowany przez Iceni (2018-04-10 21:27:26)
Dlatego samo obliczanie dni plodnych na podstawie kalendarzyka jest bardzo zawodne.
Przy metodzie objawowo-termicznej mozna o wiele dokladniej ocenić w jakiej fazie się jest, ale to wymaga wielu miesiecy obserwacji własnego ciała.
Inna sprawa, że jak się tego kobieta nauczy, to zostaje na całe zycie
(Ja np potrafię teraz okreslic dni plodne i zbliżający sie okres po ... zapachu śluzu ten pierwszy pachnie jak jajko, ten drugi jak wafelki
)
Hannah, skoro nadal jesteś w nerwach, to czemu nie zrobiłaś beta hcg?
Czyli Ty już byłaś kiedyś u ginekologa.
Czyli Ty już byłaś kiedyś u ginekologa.
Tak
A zrobilas juz test?
A zrobilas juz test?
Jutro rano będę robić. Wolałam 1 dzień dłużej poczekać
Więc czekamy do jutra:-)
A jakieś inne objawy niż upławy? Upławy nigdy nie są dobrym znakiem. Może chłopak miał jakieś zapalenie, czy coś. Jeżeli sama coś "załapałaś", to i okres może się opóźnić.
A jakieś inne objawy niż upławy? Upławy nigdy nie są dobrym znakiem. Może chłopak miał jakieś zapalenie, czy coś. Jeżeli sama coś "załapałaś", to i okres może się opóźnić.
Tak naprawdę jak się okazało upławy ustąpiły po 2 dniach.. Innych oznak brak
34 2018-04-11 20:15:42 Ostatnio edytowany przez Iceni (2018-04-11 20:16:57)
Nie kazdy upław jest objawem choroby. Pochwa wytwarza wydzieliny przez caly czas cyklu. I tak naprawdę to ZAWSZE coś z niej wycieka
Najczesciej niepokój wzbudza biała wydzielina, podobna do jogurtu, ktora jednak jest jak najbardziej prawidlowym objawem - jest to wydzielina, która wytwarza się w procesie samooczyszczania pochwy. Wydzielina taka zawiera wiele przeciwciał bakterio- i grzybobojczych oraz ma zwykle wyższe niż zazwyczaj ph, (dlatego może odbarwiać majtki w ciemnych kolorach) i z tego tez powodu jest biaława, a nie przezroczysta.
Nie kazdy upław jest objawem choroby. Pochwa wytwarza wydzieliny przez caly czas cyklu. I tak naprawdę to ZAWSZE coś z niej wycieka
Najczesciej niepokój wzbudza biała wydzielina, podobna do jogurtu, ktora jednak jest jak najbardziej prawidlowym objawem - jest to wydzielina, która wytwarza się w procesie samooczyszczania pochwy. Wydzielina taka zawiera wiele przeciwciał bakterio- i grzybobojczych oraz ma zwykle wyższe niż zazwyczaj ph, (dlatego może odbarwiać majtki w ciemnych kolorach) i z tego tez powodu jest biaława, a nie przezroczysta.
Dziewczyny dziękuję wam za każdą informację! ❤️ Teraz wiem jak mało jeszcze wiem o swoim ciele
Więc czekamy do jutra:-)
Test zrobiony z porannego moczu- negatywny.. Więc to nie ciąża..pora wybrać się do ginekologa bo zaczynam się mocno martwić co w takim razie mi jest