Witam.
Głeboko myślałam nad tym czy zamiescic tu taki watek.
Jak wygladaja u was relacje z partnerem/partnerka? Od 1-10 ile byscie dali? Ja moze 1+
Rano witanie poranka.
Spuszczenie balastu przez M zaliczone.
Przebieranko dzieci zrobione ( najczesciej przezemnie)
Kawa M zaparzona
Laptop M zrobiony
No to jedziemy sniadanie dla dzieci siebie sklep (uspanie dzieci na 1h grzemke) (wstaja o 6 wiecok 11 drzemka)obiad M wychodzi do pracy.
13-22 ja sama 22:30 M w domu.
M Lapka wlacza ja ide spac czasem sex.
W calym dniu rozmowy o jego hobby lub czasem czy sie nie przeprowadzimy. Ja zas jak wraca z pracy streszam mu co chlopaki robili.
I tak leci czas.
Az mam ochote go czasem zdradzic.
Ta nie jestem bez winy bo sama siedze na fonie.
Ale gdy on byl zagranica a ja w 1 ciazy MUSIALAM byc w domu nie pracy.
To moim znajomym byl internet. A teraz jak sama chce cos porobic film wieczorem pogadac to nie mamy o czym.
No to mozecie po mnie jechac.