Nie wiem co myśleć - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 41 ]

1

Temat: Nie wiem co myśleć

Czy to jest normalne że dziewczyna ma podpisanego gościa z którym gra w gre tak "Mój Majkel <3 i jeszcze jakies drugie serduszko"
? Nawet swojego najlepszego przyjaciela ma podpisanego "friendzone"
a mnie ma podpisanego tylko "Imię i <3 "
Dodam że od jakiegoś czasu nam sie nie układa (1-2msc) , i rowniez od takiego czasu powiedziala ze oczekuje prywatności , ja na to przystalem , mimo ze nigdy nie grzebalismy sobie po wiadomosciach ani nic. W styczniu minelo 2 lata odkąd jestesmy razem a mamy po 19-20 lat. Pewnego dnia gdy to zobaczylem, nie wytrzymalem (2 miesiace wczesniej gdy sie nawalalila przypadkiem napisala do goscia "kotku" ,a miesiac wczesniej w sylwestra na tej grze miala wiadomosci typu " jestes idealna :* , dobranoc <3 ,tysiace buziakow i serduszek " Mimo ze powtarzalem 1000 razy ze niech pisze z kim chce, nawet przy mnie , nie przeszkadza mi to , ale widze wedlug mnie to nie są granice normy . Uważa że nie widzi swojej winy w takim podpisie , gdy rozmawialismy powiedzialem ze chce zobaczyc jak Ona jest podpisana , klocilismy sie godzine ale nie pokazala, zapewniala ze mam jej ufac ze jest to normalny podpis. Oczywiscie nie czytalem rozmow z tym typem bo by byla awantura dopiero. Ostatnio dodala ze chcialaby zeby chlopak byl dodatkiem w Jej zyciu , po 2 latach zajebistego związku , idzie na studia od pazdziernika i stwierdzila ze bedzie musiala sie wyszalec , i ze teraz nie czas na ustatkowanie sie, bo boi sie ze bedzie miec 28 lat przykladowo i stwierdzi ze nie wyszalala sie . Jestem Jej pierwszym chlopakiem, ja mialem przed nia dziewczyne 4 miesiace w 1 gminazjum,jesli ma to znaczenia. Ale uwazam ze i tak Ona jest moja pierwsza i Jej to powtarzalem jak ma to jakies znaczenie w tym wszystkim.. Odcięła się ode mnie od wszystkich rzeczy które robiliśmy kiedyś. Nie chce sie juz Jej ze mna pisac, ba , nawet jak napisze Jej za dużo wiadomości gdy cos wyjasniam to mi pisze ostatnio " nie pisz mi tyle litanii bo nie bede tego czytac" Kochalem i Kocham ją nad życie , caly czas cos probuje wyjasniac, ale nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć .. Czy tak ma wygladac ta prywatnosc ktorej pragnie ?

Zobacz podobne tematy :
Odp: Nie wiem co myśleć

"idzie na studia od pazdziernika i stwierdzila ze bedzie musiala sie wyszalec , i ze teraz nie czas na ustatkowanie sie, bo boi sie ze bedzie miec 28 lat przykladowo i stwierdzi ze nie wyszalala sie."

Ona jest młoda, chce próbować życia, nie jest gotowa na taki poważny związek. Oboje jesteście młodzi i musisz wiedzieć, że rzadko związki licealne przeradzają się w miłość do końca życia. Po prostu trzeba się wyszaleć, popróbować, doświadczyć.

Obserwuj jej zachowanie, ale moim zdaniem już jest po zawodach.

3

Odp: Nie wiem co myśleć
KrzysiekJarzyna napisał/a:

"idzie na studia od pazdziernika i stwierdzila ze bedzie musiala sie wyszalec , i ze teraz nie czas na ustatkowanie sie, bo boi sie ze bedzie miec 28 lat przykladowo i stwierdzi ze nie wyszalala sie."

Ona jest młoda, chce próbować życia, nie jest gotowa na taki poważny związek. Oboje jesteście młodzi i musisz wiedzieć, że rzadko związki licealne przeradzają się w miłość do końca życia. Po prostu trzeba się wyszaleć, popróbować, doświadczyć.

Obserwuj jej zachowanie, ale moim zdaniem już jest po zawodach.

Przecież nie mówię zero imprez , zero koleżanek . Coś pominąłem ? bo to rozumie pod pojęciem wyszalenia się.

Odp: Nie wiem co myśleć

Robisz jej awantury o podpisy w grach internetowych, to co będzie, jak bez Ciebie zacznie imprezować kilka razy w tygodniu?

5

Odp: Nie wiem co myśleć
KrzysiekJarzyna napisał/a:

Robisz jej awantury o podpisy w grach internetowych, to co będzie, jak bez Ciebie zacznie imprezować kilka razy w tygodniu?

No to jest akurat podpis na meesengerze :> O imprezy nie ma problemu, sam jestem na to otwarty przeciez nie bede calego zycia w domu siedzial , nawet mozna razem imprezowac smile

6

Odp: Nie wiem co myśleć

Osobiście zrozumiałam to następująco: imprezować chętnie, ale z innymi chłopakami i kolegami, a nie z Tobą.

Odp: Nie wiem co myśleć

Ty piszesz, że można imprezować razem, ale czy ona chce imprezować i wyszaleć się z Tobą, czy osobno. Wydaje mi się, że jednak Ciebie w tym nie uwzględnia. I niech sobie szaleje, robi co chce. Ciężko Ci będzie w takiej relacji. W ogóle co to za teksty, że facet ma być dodatkiem. Albo budujemy związek oparty na wyłączności, lojalności, dbaniu o swoje wzajemne uczucia i dobro, albo nie. Zapytaj ją o te tematy, jak ona to widzi.

Moim zdaniem jest na to za młoda i powinieneś znaleźć kogoś innego.

8

Odp: Nie wiem co myśleć

Ciezko bedzie mi sie odnalezc jak cholera, Ona wie wszystko o mnie , Ona zna mnie najlepiej , wady zalety, zna moje ciało. Ciężko będzie mi się odnaleźć z inną osobą ..
Przecież to też nie chodzi o to że nie wiem będę chciał ślub za rok bo jest super , nie , wręcz przeciwnie , moim zdaniem wiek na to 25-26 w góre byłby odpowiedzi.

9

Odp: Nie wiem co myśleć

Dziś już tu nie będę zaglądał ,będę się tylko dobijał, idzie ze mną na moją studniówkę dziś, Ja byłem na Jej rok temu z Nią i było super.

10

Odp: Nie wiem co myśleć

Według mnie Wasz związek Jej się znudził i jak Sama to napisała "chce się wyszaleć", czyli doświadczyć życia z innymi mężczyznami. Napisałeś, że jesteś Jej pierwszym może doszła do wniosku, iż taki typ mężczyzny który Ty reprezentujesz nie pasuje do Jej życia?

11 Ostatnio edytowany przez balin (2018-02-07 19:14:39)

Odp: Nie wiem co myśleć

Ona wszystkich traktuje jak misiaczki, chce być adorowana. Daje jej to ogromną frajdę. Ty nie chcesz być jednym z misiaczków. Cos tam jej ględzisz, chcesz ograniczać. Jesteś uciążliwy. No to chce się Ciebie pozbyć.
Ona ma do tego prawo. To jej życie. A Ty poszukaj sobie innej dziewczyny, nie ograniczaj jej.

12

Odp: Nie wiem co myśleć

K11, mam nadzieję, że studniówka udała się, a teraz podejmij męską decyzję i zwróć jej wolność. Twoja aktywność w tym związku, to jak reanimowanie trupa. Ona już teraz  daje Ci jasno do zrozumienia, że męczy ją Wasz związek i nie ukrywa, że zamierza świetnie się bawić, gdy pójdzie na studia. Brutalne, to, co napiszę, ale możesz co najwyżej dociągnąć do wakacji, skalmąc o jej uwagę i na tym zakończy się Wasza historia.
Im szybciej pogodzisz się z przykrym dla Ciebie faktem, tym lepiej dla Ciebie.

13

Odp: Nie wiem co myśleć

Podjęła męską decyzje za mnie , stwierdziła że chce przerwy nie wie na ile , bo chce młodości , żeby niczego nie żałować . I podczas tej przerwy żadne zasady mają nie obowiązywać . Zapytałem czy możemy pozostać sobie wierni podczas tej przerwy , to zapewniła że przecież znam ją że się szanuje ,więc bez żadnych zasad ta przerwa . Chce porównać czy woli życie beze mnie czy ze mną . Ja się dalej łudzę że potrwa to może tydzień i będzie jak dawniej. Ale rzeczywistość pewnie okaże się okrutna. Bo wiem że najszczęśliwsza będzie beze mnie .

14

Odp: Nie wiem co myśleć

Nie pozwalaj sobie na traktowanie się jak szmatę. Chce zrywać, to niech zrywa. Przerwy nic nie dadzą poza tym, że Ciebie będzie traktowała jako bezpieczną opcję. Pójdzie, będzie mieć jednego faceta, a jak tamten ją kopnie, to wróci do Ciebie, ale za chwilę Ci znowu zrobi przerwę, bo znajdzie się jakiś inny.

Skoro ona nie potrafi zerwać całkiem, Ty zerwij. Nie pozwól sobie na bycie kołem ratunkowym dla niej. Idź swoją drogą, swoim życiem. Bo aktualnie daję Ci 100% gwarancji, że ona będzie chciała wrócić jak jej się samotność znudzi. Pytanie właśnie, czy Ty szanujesz siebie na tyle, żeby postawić siebie na pierwszym miejscu i ją kopnąć w tyłek za to, co Ci teraz robi.

A na przyszłość, podpisy na messengerze... Błagam tongue dorośnij. Ja mojego faceta mam podpisanego imieniem i nazwiskiem i nigdy nie marudził. Przejmowanie się głupimi nazwami i podpisami to w podstawówce.

15

Odp: Nie wiem co myśleć

Chce po prostu być wolna w 100% bo nigdy nie była bo od czasów liceum jest ze mną , i chce zobaczyć jak to jest żeby nie żałować na starość.

16

Odp: Nie wiem co myśleć
K11 napisał/a:

Chce po prostu być wolna w 100% bo nigdy nie była bo od czasów liceum jest ze mną , i chce zobaczyć jak to jest żeby nie żałować na starość.

I Ty naprawdę w to wierzysz? To tak nie działa. Co jej ta wolność da? Po prostu ma na radarze kogoś innego i jak jej z nim nie wyjdzie to wróci do Ciebie.
Daj spokój i nie daj sobie wmawiać głupot. Nie bądź ścierą do podłogi dla niej.

17

Odp: Nie wiem co myśleć

uważa że ta wolność da Jej to że ja zmienie nastawienie na bardziej luźniejsze , Ona dowie sie czego w życiu chce . A chce młodości totalnie bez problemowej, niczym sie nie przejmować.. a w związku jak w związku , czasem jakieś zgrzyty są

18

Odp: Nie wiem co myśleć
K11 napisał/a:

Podjęła męską decyzje za mnie ,

Ma większe jaja niż Ty mistrzu....

K11 napisał/a:

stwierdziła że chce przerwy nie wie na ile , bo chce młodości , żeby niczego nie żałować .

Czyli chce sobie randkować z innymi , spotykać się z innymi, sypiać z innymi, ale jak się jej to znudzi to zawsze ma Ciebie

K11 napisał/a:

I podczas tej przerwy żadne zasady mają nie obowiązywać .

Oczywiście, że nie mają !!! bo po to są przerwy, nie na przemyślenia o związku a na szaleństwo z nowym bojem

K11 napisał/a:

Zapytałem czy możemy pozostać sobie wierni podczas tej przerwy , to zapewniła że przecież znam ją że się szanuje ,więc bez żadnych zasad ta przerwa .

Czyli będzie bolcowanie, jeżeli już go nie było

K11 napisał/a:

Chce porównać czy woli życie beze mnie czy ze mną .

Chce zobaczyć który nowo poznany jest lepszy od Ciebie i wtedy dokona wyboru


A tak na poważnie autorze, jeżeli dziewczyna daje Ci jasne sygnały, że chce jak ona to mówi "wyszaleć się", to daj jej to zrobić. Tylko pamiętaj abyś zakończył ten związek wcześniej. Ona chce przerwy bo wie, że ma zawsze Ciebie jako koło ratunkowe/furtkę. Na jej celowniku pojawił się nowy facet, dlatego chce aby nie było żadnych zobowiązań podczas przerwy(wtedy jak im nie wyjdzie  to wróci i powie, że się z nim przespała bo nie uzgadnialiście,że nie może). Nie rozumiem czemu 99% osób traktuje "przerwę" jako odskocznie i czas na  spróbowanie z kimś innym.  Moja rada to powiedz "nara", obróć się na pięcie i idź swoją drogą. Jak wróci, a wróci na pewno, przypomnij sobie co tu pisaliśmy....jak to nie pomoże, pomyśl, że z nowym robiła to w łóżku co z Tobą a nawet więcej... wtedy powinno Ci się odechcieć patrzeć na tą "Panią"... Pierwszy związek to świetne doświadczenie, pozwala nam uniknąć błędów w kolejnym, o ile umiemy wyciągać wnioski z błędów smile powodzenia

19

Odp: Nie wiem co myśleć

Autorze, tylko nie pisz, że wierzysz w takie bzdety.

Jedyne, co możesz teraz zrobić, to dać jej odejść i zająć się sobą, a nie czekać, kiedy jaśnie pani się odwidzi, bo ten nowy okaże się nie taki, jak go sobie wyobrażała.

20

Odp: Nie wiem co myśleć

Opiszę całość teraz,  chodzi o to chce czas na przemyślenie,  ale to tylko chwilowa sytuacja jak każda w życiu,  że jesteśmy na tyle młodzi żeby spróbować wszystkiego żeby potem nie żałować. Ze chce być wolna,  bo jesteśmy ze sobą 2 lata. W wrześniu będzie mieć 20 lat, i uważa że chce zobaczyć jak.to być wolnym bo już nigdy ni będzie mogła być.  Gdy nalegalem 10 razy ze.dobrze że wszystkim ale żebyśmy zostali wierni przez ten czas to upiera się jak może że znam ją i wiem ze nic nie zrobi, ale chcę totalnie bez zasad żeby czuć się tym wolnym.  Ale mówi mi że rób co chcesz i że pozwala mi na wszystko że w końcu mam młodość i żebym zobaczył jak to być samym.  Od roku myśli czy dobrze ze jesteśmy razem.a od pół roku uważa że zylismy na moich zasadach i tylko ja byłem szczęśliwy.  I że chyba to przyzwyczajenie. Mówi że nawiąże znajomości i kolegów ale nie zrobiłby nic z obcym i powinienem to wiedzieć.  I nawet jak mówi że nic nie zrobi too takiej zasady wierności nie będzie podczas tej przerwy bo ma być dosłownie bez zasad. Chcę zobaczyć czy takie życie jej odpowiada i czy dobrze się czuła będąc w związku.  Ze chce chocisz na chwilę zobaczyć jak to jest bo nie wie jak to być wolnym.  Mówi że może tydzień,może miesiąc może więcej. Ze jestem.wolny chociaż.na chwilę.i mam.to docenić.  W poniedziałek gdy nie było jej zawiozlem jej do pokoju biała róże, z listem w którym były nasze najlepsze zdjęcia, i parę słów miłych.  Kocham ją nad życie, nie.wiem,co robić.  przez pierwsze dni szukam pociechy w alkoholu a potem nie wiem,co.  Źle mi by było strasznie z myślą że mogła być mieć jakiegoś kolega pocieszyciela..w końcu to moja slodziutka A.  .....  mówi że ciesz się z wolności ale ja też czas będę spędzał normalnie,  raz w tygodniu z kolega napić się i reszta w domu nauka. Jak do tej pory.

21

Odp: Nie wiem co myśleć

Ale Ty nas nie słuchasz wcale tongue a każdy z nas kiedyś miał po 20 lat.
Ona nie chce nic przemyśleć. Ona po prostu nie chce Ciebie. Wróci do Ciebie jak zatęskni, albo jak drugi facet ją wykopie.

22

Odp: Nie wiem co myśleć
K11 napisał/a:

Opiszę całość teraz,  chodzi o to chce czas na przemyślenie,  ale to tylko chwilowa sytuacja jak każda w życiu,  że jesteśmy na tyle młodzi żeby spróbować wszystkiego żeby potem nie żałować. Ze chce być wolna,  bo jesteśmy ze sobą 2 lata. W wrześniu będzie mieć 20 lat, i uważa że chce zobaczyć jak.to być wolnym bo już nigdy ni będzie mogła być.  Gdy nalegalem 10 razy ze.dobrze że wszystkim ale żebyśmy zostali wierni przez ten czas to upiera się jak może że znam ją i wiem ze nic nie zrobi, ale chcę totalnie bez zasad żeby czuć się tym wolnym.  Ale mówi mi że rób co chcesz i że pozwala mi na wszystko że w końcu mam młodość i żebym zobaczył jak to być samym.  Od roku myśli czy dobrze ze jesteśmy razem.a od pół roku uważa że zylismy na moich zasadach i tylko ja byłem szczęśliwy.  I że chyba to przyzwyczajenie. Mówi że nawiąże znajomości i kolegów ale nie zrobiłby nic z obcym i powinienem to wiedzieć.  I nawet jak mówi że nic nie zrobi too takiej zasady wierności nie będzie podczas tej przerwy bo ma być dosłownie bez zasad. Chcę zobaczyć czy takie życie jej odpowiada i czy dobrze się czuła będąc w związku.  Ze chce chocisz na chwilę zobaczyć jak to jest bo nie wie jak to być wolnym.  Mówi że może tydzień,może miesiąc może więcej. Ze jestem.wolny chociaż.na chwilę.i mam.to docenić.  W poniedziałek gdy nie było jej zawiozlem jej do pokoju biała róże, z listem w którym były nasze najlepsze zdjęcia, i parę słów miłych.  Kocham ją nad życie, nie.wiem,co robić.  przez pierwsze dni szukam pociechy w alkoholu a potem nie wiem,co.  Źle mi by było strasznie z myślą że mogła być mieć jakiegoś kolega pocieszyciela..w końcu to moja slodziutka A.  .....  mówi że ciesz się z wolności ale ja też czas będę spędzał normalnie,  raz w tygodniu z kolega napić się i reszta w domu nauka. Jak do tej pory.


Jezu ale ona Ci makaron an uszy nawija.... Z tą róża to przegiąłeś... DARUJ SOBIE !!! chłopie poczytaj forum, że jest wiele takich samych przypadków jak Twój i błagam nie rób z siebie takiej ciepłej kluchy, nie błagaj, nie dzwoń, nie pisz, nie podglądaj na FB, nie śledź.... Miej jaja i odejdź....

23

Odp: Nie wiem co myśleć

Widzę, że nie ma sensu cokolwiek pisać, bo i tak wierzysz ,,swojej słodziutkiej A", choć dziewczyna wciska Ci g... w papierku, a Ty bierzesz to za dobrą monetę. Tak trudno zrozumieć, że w UDANYM związku nie ma czegoś takiego, jak przerwa, czy raczej: chwilowa sytuacja?

No to czekaj, daj jej poczuć tą wolność (poznać bliżej innych chłopaków) i- jeśli w ogóle zechce wrócić- przyjmij ją z otwartymi ramionami.

24

Odp: Nie wiem co myśleć

Osoba która by mnie kochała nie chciała by przerwy na nieokreślony czas, bez żadnych zasad, więc według mnie po ptokach, lecz jeszcze chwilę poczekam.

25

Odp: Nie wiem co myśleć
K11 napisał/a:

Osoba która by mnie kochała nie chciała by przerwy na nieokreślony czas, bez żadnych zasad, więc według mnie po ptokach, lecz jeszcze chwilę poczekam.

Nie chciała by w ogóle przerwy. Nie trać ani minuty dłużej na nią. Bo Twoja chwila, może przerodzić się w tygodnie, miesiące i lata.... Szkoda na nią czasu.

26

Odp: Nie wiem co myśleć

Kolego z tą różą i listem potwierdziłeś, że jesteś misiem i upewniłeś ją, że zrobiła dobrze.
Ktoś tu mówi, że poznała kogoś nowego. No poznała i co z tego? Będzie sex, będzie miło i co? Jeśli okaże się misiem jak Autor, pójdzie w odstawkę. Spotka kolejnego tym razem przy kasie w Biedronce, albo w klubie. Takie dziewczyny szanują tylko tych niegrzecznych. Misiaczki zostają gdzieś z tyłu, popłakują w poduszkę, piszą sentymentalne listy, czy wysyłają różyczki. W jej oczach są żałaśni, nic nie warci.

27

Odp: Nie wiem co myśleć

W związku jak w związku, najczęściej o coś ja się czepiałem ,no to dobra rozumiem ,zaczęła mieć dość  ,więc przerwa od siebie poprzez brak kontaktu : tydzień , dwa tygodnie na przemyślenie wszystkiego, potem spotykamy się rozmawiamy co dalej, poprawa, mniej błędów itd. Ale na przerwę bezterminową nie mogę się zgodzić , już nie chodzi o role innych facetów, tylko jak się kogoś kocha to coś takiego nie powinno mieć miejsca. Z mojej strony nigdy by taka inicjatywa nie wyszła .

28

Odp: Nie wiem co myśleć

Ma ktoś chwilę czasu bo chce czegos się doradzić ale już nie tutaj,nie wiem jakieś gadu gadu czy fb, i najlepiej kobieta bo nie mam żadnych koleżanek z którymi mogę pogadać?

29

Odp: Nie wiem co myśleć

Pisz maila. Z boku masz.

30

Odp: Nie wiem co myśleć

Dzięki każdemu kto tu się wypowiedział

31

Odp: Nie wiem co myśleć

"Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Kiedy do Ciebie wróci, jest Twoje. Jeśli nie, nigdy Twoje nie było." Co sądzicie o tym cytacie , kobieta podając przykłady że " a Ci wrócili do siebie po 3 latach" , "tamta sobie popróbowała z innymi i stwierdziła że woli swojego pierwszego". Każdy związek polega na tym że przez jakiś okres jest się w kilku związkach i na końcu selekcja i wybiera się z tym z którym było najlepiej ? według mnie to cholernie dziecinne .

32

Odp: Nie wiem co myśleć
K11 napisał/a:

"Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Kiedy do Ciebie wróci, jest Twoje. Jeśli nie, nigdy Twoje nie było." Co sądzicie o tym cytacie , kobieta podając przykłady że " a Ci wrócili do siebie po 3 latach" , "tamta sobie popróbowała z innymi i stwierdziła że woli swojego pierwszego".

Cytat, jak cytat.... górnolotna myśl i tyle. Co do powrotów, to mają miejsce i są częste, a nawet udane. Często jednak osoba która odeszła nie ma już czego szukać u osoby porzuconej.


K11 napisał/a:

Każdy związek polega na tym że przez jakiś okres jest się w kilku związkach i na końcu selekcja i wybiera się z tym z którym było najlepiej ? według mnie to cholernie dziecinne .

Dziecinne jest to, że nadal rozkminiasz swoją ex.... Osoby które spotykamy na Naszej drodze, zawsze dają nam nowe doświadczenia, przeżycia. To Nas poniekąd kształtuje, dzięki temu wyrabiamy nowe nawyki, zmieniamy poglądy na dany temat itp. Na przykład po kilku związkach możesz stwierdzić, że ta pierwsza dziewczyna ( z którą byłeś w związku X lat temu )jednak była tą jedyną i pewnie byś odnowił kontakt.

I ważna na koniec informacja dla Ciebie.... nie dla beks jest seks z eks....

33

Odp: Nie wiem co myśleć

Twoja dziewczyna chce pozaliczyc innych, a jak z nimi nie wyndzie to mkze wroci. Chcesz byc dla niej szmata do podlogi?
Bądź.

34

Odp: Nie wiem co myśleć
Lady Loka napisał/a:

Twoja dziewczyna chce pozaliczyc innych, a jak z nimi nie wyndzie to mkze wroci. Chcesz byc dla niej szmata do podlogi?
Bądź.


On już pokazał, że nią jest kiedy napisał list i wyskoczył z różą. Takie cytaty co przytacza autor są karmą dla naiwnych.

35

Odp: Nie wiem co myśleć
Markuss88 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Twoja dziewczyna chce pozaliczyc innych, a jak z nimi nie wyndzie to mkze wroci. Chcesz byc dla niej szmata do podlogi?
Bądź.


On już pokazał, że nią jest kiedy napisał list i wyskoczył z różą. Takie cytaty co przytacza autor są karmą dla naiwnych.

To było dawno temu , zerwałem jakieś 2.5 tygodnia temu. Ale teraz mam nauczkę że jak kiedyś w przyszłości kobieta mi powie że chce przerwę , to dziękuje Jej za fajnie spędzony czas , i odchodzę . A nie jakieś cyrki , walczenie o Nią .

36

Odp: Nie wiem co myśleć

I jak sytuacja? Coś się zmieniło?

37

Odp: Nie wiem co myśleć

Nic . usłyszałem że uczucie wygasło , i podczas gdy ze sobą nie byliśmy to stwierdziła że to było przyzwyczajenie przez ostatni rok. Zwaliła całą winę na mnie , że Jej nie szanowałem itp. Teraz mam dalej poczucie winy co ja źle zrobiłem. Boję się samotności jak cholera, brakuje mi do kogoś sie przytulić,porozmawiać,wyjść gdzieś. A póki co żyje w małym miasteczku i nie poznam tu nikogo nowego bo znam każdego.

38

Odp: Nie wiem co myśleć

Ja wiem że Ona mnie nie chce , ma mnie w dupie, mówi że woli być sama .. Ale nie rozumie czemu człowiek nie zasługuje na drugą szanse , dla mnie i dla mniej.. Mam depresje jak cholera już jakiś czas, nawet myśli samobójcze przechodzą przez głowę ale staram się wybijać z głowy.. Ryczę czasem jak dziecko.

39

Odp: Nie wiem co myśleć
K11 napisał/a:

Ja wiem że Ona mnie nie chce , ma mnie w dupie, mówi że woli być sama .. Ale nie rozumie czemu człowiek nie zasługuje na drugą szanse , dla mnie i dla mniej.. Mam depresje jak cholera już jakiś czas, nawet myśli samobójcze przechodzą przez głowę ale staram się wybijać z głowy.. Ryczę czasem jak dziecko.

Uspokój się i weź się w garść. Od początku Ci powtarzaliśmy, że ona Cię nie chce. Mogłeś to zakończyć z klasą, ale sam zdecydowałeś łazić za nią jak byle idiota.

Po co Ci druga szansa skoro ona Cię nie kocha? Chcesz być z kimś dla kogo NIC nie znaczysz w imię szansy?

40

Odp: Nie wiem co myśleć

Chciałem drugą szanse, bo uważałem że jest zagubiona , że koleżanki Jej nawaliły do głowy, mówiła że nigdy nie chciała być w związku w tym wieku, ale jak już mnie poznała to zmieniła zdanie i mówiła że na starość będziemy ze sobą. Dlatego myślałem że to wszystko chwilowe , więc chciałem Jej dać tą chwilę.Po co mi powtarzała że jestem idealnym i wspaniałym chłopakiem nie tak dawno jeszcze..

41 Ostatnio edytowany przez K11 (2018-06-10 17:32:04)

Odp: Nie wiem co myśleć

Mieliście rację, chodziło o innego faceta, a o którego ? no właśnie o tego od którego zaczęło się to wszystko który był tylko podpisany " mój majkel <3" ,
teraz dopiero się dowiedziałem że była u niego raz przypadkiem jakoś miesiąc po zerwaniu ,a drugi raz na majówkę już do niego na tydzień , tydzień temu on był u niej na weekend,normalnie spał w domu w pokoju obok(rodzice w domu) Oczywiście to tylko koledzy, chcieli zwiedzić swoje miejscowości a mi zarzucono że nie wierze w przyjaźń męsko damską . Do kolegi z którym pisze sie od pół roku dzień w dzień jedzie sie na tydzień? Według mnie nie . Przestroga dla innych, jak mówi Ci dziewczyna że chce przerwę dla siebie, a nie dla was, to spieprzaj z tego układu jak najszybciej.
Dodam że w jedną strone 400km mają do siebie

Posty [ 41 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024