Jest pewien facet, ma 26 lat i nigdy wcześniej nie był związany z żadną kobietą. Problem w tym, że jest mega nieśmiały w stosunku do kobiet, ale też jest bardzo fajny pod względem charakteru. Spotkaliśmy się kiedyś przypadkowo na ulicy i kilka razy dostrzegłam, że on mi się przygląda i za każdym razem gdy na niego spojrzałam, on szybko odwracał wzrok. Koleżanka mówiła, że rozmawiając z nim zauważyła, że też jest skrępowany i unika kontaktu wzrokowego. Mimo, że się nie znamy, to słyszałam o nim wiele dobrego i postanowiłam go poznać. W kwietniu szykuje mi się wesele i pomyślałam, że może będzie to dobry pretekst. Koleżanka wybadała teren i zapytała go czy byłby chętny na taką imprezę, odpowiedział, że jest jak najbardziej za i jeżeli mam ochotę to żebym odezwała się do niego, a wtedy może się poznamy. Zwlekałam kilka dni, ale w końcu napisałam do niego na fb. Gadało się super, rozmowa trwała kilka godzin. Wysyłał mi zdjęcia i napisał, że innym razem wyśle mi jeszcze inne, ciekawsze. Chciał też zobaczyć moje foto, ale napisałam mu, że niedługo mu wyślę. Na razie nie wspominałam o weselu, żeby nie wyjść na desperatkę. Kończąc rozmowę podziękowałam mu za poświęcony czas, na co odpowiedział żebym mu nie dziękowała, bo nie mam za co. To było 4 dni temu. Liczyłam na to, że on się teraz odezwie, ale czekam i cisza. I nie wiem co robić..
Poczekaj. Ty zrobilas pierwszy krok, wiec in teraz musi zdobyc sie na to zeby cie kontaktowac. Jesli ty znow go zaczepisz, facet sie do tego przyzwyczai i bedzie zawsze czekali az ty sie odezwiesz. A pewnie tego nie chcesz
Mam dla ciebie pewną radę, pomysł na który jak widać sama nie wpadłaś..............po prostu napisz do niego.
Nie musisz dziękować
Mam dla ciebie pewną radę, pomysł na który jak widać sama nie wpadłaś..............po prostu napisz do niego.
Nie musisz dziękować
Po raz drugi mam się pierwsza odezwać? To już takie trochę narzucanie się facetowi..
Nie, nie pisz do niego drugi raz - zrobiłaś pierwszy krok. Facet może nie jest zainteresowany - gdyby był, to już by się odezwał, w końcu 4 dni minęły.
Może on nie jest nieśmiały, tylko niezainteresowany? Jak teraz napiszesz, on łaskawie odpisze, to tak będzie już stale i nigdy się nie dowiesz, czy mu się podobasz, czy po prostu odpisuje, by nie wyjść na niegrzecznego.
Bo on jeszcze nie wiem jak ja wyglądam, nie wysłałam mu jeszcze tego foto, miałam to zrobić następnym razem
7 2018-01-13 16:16:18 Ostatnio edytowany przez CatLady (2018-01-13 16:18:34)
Napisałam coś innego, ale edytuję.
Jak to on nie wie, jak wyglądasz?? W pierwszym poście pisałaś:
Spotkaliśmy się kiedyś przypadkowo na ulicy i kilka razy dostrzegłam, że on mi się przygląda i za każdym razem gdy na niego spojrzałam, on szybko odwracał wzrok.
Zdecyduj się na jedną wersję.
Bo on jeszcze nie wiem jak ja wyglądam, nie wysłałam mu jeszcze tego foto, miałam to zrobić następnym razem
No to wyslij to zdjecie jak obiecalas i odczekaj. Ja tez myslalam ze on wie jak wygladasz.
9 2018-01-13 16:29:04 Ostatnio edytowany przez Gary (2018-01-13 16:29:27)
Liczyłam na to, że on się teraz odezwie, ale czekam i cisza. I nie wiem co robić..
I dlatego prawiczek jest sam... Możesz albo go niańczyć, albo obróć się na pięcie i idź do normalnego chłopaka.
Napisałam coś innego, ale edytuję.
Jak to on nie wie, jak wyglądasz?? W pierwszym poście pisałaś:
Spotkaliśmy się kiedyś przypadkowo na ulicy i kilka razy dostrzegłam, że on mi się przygląda i za każdym razem gdy na niego spojrzałam, on szybko odwracał wzrok.
Zdecyduj się na jedną wersję.
Tak, on nie wie jak ja wyglądam, a jak spotkaliśmy się wtedy na ulicy, to była taka sytuacja, ale on nie wie, że ja to ja, czyli że ja z nim piszę. Przyglądał mi się wtedy, ale nie wie, że to ja do niego napisałam.
11 2018-01-13 16:52:41 Ostatnio edytowany przez weronika74 (2018-01-13 16:53:05)
Kto tu jest niesmialy? No dlaczego czekasz z wyslaniem zdjecia? Facecit to wzrokowcy ;-)
Kto tu jest niesmialy? No dlaczego czekasz z wyslaniem zdjecia? Facecit to wzrokowcy ;-)
No pytał ostatnio kiedy może liczyć na foto ode mnie, ale jakoś tak zmieniłam temat i teraz chyba czekam aż ponowi pytanie, tzn. czekam na jego ruch. A może nie powinnam?
weronika74 napisał/a:Kto tu jest niesmialy? No dlaczego czekasz z wyslaniem zdjecia? Facecit to wzrokowcy ;-)
No pytał ostatnio kiedy może liczyć na foto ode mnie, ale jakoś tak zmieniłam temat i teraz chyba czekam aż ponowi pytanie, tzn. czekam na jego ruch. A może nie powinnam?
A dlaczego ma ponowic pytanie? Ja tez bym sie nie angazowala kiedy mi ktos obiecuje i nic.
No cóż gdyby Go mocno ciekawiło jak wyglądasz to na pewno napisałby . Taka prawda, przez internet ta legendarna "nieśmiałość" zanika.
Jest różnica pomiędzy nieśmiałością i baniem się płci przeciwnej, w tym związków --> możesz coś więcej powiedzieć o tym?
nie pisz.
jeśli cię oleje to jest niezainteresowany
Tak, on nie wie jak ja wyglądam, a jak spotkaliśmy się wtedy na ulicy, to była taka sytuacja, ale on nie wie, że ja to ja, czyli że ja z nim piszę. Przyglądał mi się wtedy, ale nie wie, że to ja do niego napisałam.
Matko, ale dziecinada...
Też bym miała gdzieś kogoś, kto obiecuje, a nie dotrzymuje słowa.
Czemu mu nie wyślesz tego zdjecia? Ma Cię o nie błagać?
magda791 napisał/a:Tak, on nie wie jak ja wyglądam, a jak spotkaliśmy się wtedy na ulicy, to była taka sytuacja, ale on nie wie, że ja to ja, czyli że ja z nim piszę. Przyglądał mi się wtedy, ale nie wie, że to ja do niego napisałam.
Matko, ale dziecinada...
Też bym miała gdzieś kogoś, kto obiecuje, a nie dotrzymuje słowa.
Czemu mu nie wyślesz tego zdjecia? Ma Cię o nie błagać?
To co mam do niego teraz pierwsza wypalić, że już mam zdjęcie?
Wyslij mu to zdjecie i juz. Ile razy ma facet pytac?
Ja myslalabym ze ktos ma kompleksy gdyby tak mnie zwodzil.
Równie dobrze on może sobie myśleć, że Ci się nie spodobał, skoro obiecałaś i nie wysłałaś zdjęcia - więc nie chce się narzucać.
Równie dobrze on może sobie myśleć, że Ci się nie spodobał, skoro obiecałaś i nie wysłałaś zdjęcia - więc nie chce się narzucać.
I tak właśnie jest najpewniej. A jakby zaczął pytać o zdjęcie, to podejrzewam że odpowiedź autorki byłaby taka, jak większości kobiet: "Myślałam że jesteś inny niż reszta, ale widać też patrzysz tylko na wygląd. Wszyscy jesteście tacy sami - patrzycie tylko na dupę i cycki. Jesteś żałosny, zawiodłam się na tobie."
Nie rozumiem, dlaczego nie wysłałaś tego zdjęcia? Zrób sobie foto i mu wyślij, nie musisz pisać żadnego elaboratu i się narzucać. Nie rozumiem, jak można komuś coś obiecać i go olać?
Jak już tu było napisanej: wyślij fotkę i czekaj na reakcję.
Teraz już nie wiem w jaki sposób miałabym ponownie do niego zagadać.. ?
Teraz już nie wiem w jaki sposób miałabym ponownie do niego zagadać.. ?
Nie przeczytałaś chyba ze zrozumieniem tego co ci napisałem.
Napisz do niego teraz i wyślij mu zdjęcie które mówiłaś że wyślesz.
Po prostu piszesz: Cześć, przesyłam zdjęcie zgodnie z umową i załączasz fotę. Pół minuty roboty.
Napisała i wysłałam. Od tamtej pory on sam odezwał się dwa razy pierwszy i ja jeszcze kilka razy. Nie wiem w jaki sposób ma to działać, bo jest dziwnie. Nie chcę się ciągle do niego odzywać, wolałabym żeby on inicjował kontakt
A zdecydowaliście coś co do wesela?
Może facet zwyczajnie nie jest zainteresowany? I nie ma się co rozwodzić na tym...
Jeszcze nie pisałam mu nic o tym weselu
Mówił tylko, że jak będę w jego okolicy, to żebym się odezwała wtedy się spotkamy albo że może on kiedyś pojawi się u mnie itd.