facet kryminalista - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: facet kryminalista

Witam, rok temu poznalam faceta ktory wyszedl z wiezienia, pare miesiecy pozniej zaczelismy sie spotykac najpierw jako przyjaciele potem jako para. Ostatnio siedzial ponad dwa lata ale juz wczesniej tez jakis czas i lacznie chyba z 5 lat. Ostatni raz za pobicie policjantow, wczesniej to dokladnie nie wiem ale mu sie nazbieralo, opowiadal to, mial tez sprawe o znecanie sie nad rodzina(bracia). Gdy byl w wiezieniu zostal wymeldowany z domu przez brata  aby matka miala spokoj. Jakis czas u niej mieszkal, potem u kolehow a obecnie na noclegowni. Jest tez alkoholikiem i mial wszystekie przestepstwa po alkoholu. Nie ukrywam ze przy nim zaczelam pic wiecej i chyba tez sie uzaleznilam.  Byl na terapii ale przerwa. bo zapil i teraz idzie od nowa. Po alkoholu zachowuje sie agresywnie, obraza mnie i dwa razy uderzyl w twarz(bez siniakow).Jak jest trzezwy jest spokojny i dobry dla mnie. Ostatnio rodzice (mieszkam z rodzicami) dowiedzieli sie ze siedzial w wiezieniu i chca abym zakonczyla to definitywnie. Szkoda mi go i zal, pomagam mu a on zawsze ze mna tez sie wszytskim dzieli. Czy sadzicie ze jest szansa ze on przestanie pic, ze sie zmieni i wynajmie mieszkanie? Przez niego wyczyscilam sie z kasy totalnie, nigdy wczesniej nie mialam takiej biedy. Obecnie nie pracuje od wrzesnia a on w ostatnim rou pracowal 1,5 miesiaca lacznie reszte siedzial na L4 na ktorym pil. Prosze mnie nie oceniac bo wiem ze to brzmi strasznie i sama bym jeszcze z poltorej roku nie uwierzyla ze sie w takie cos wpakuje ale jest mi ciezko to skonczyc i nie jestem pewna czy dobrze zrobie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: facet kryminalista

Wiem, że bardzo byś chciała, żeby on się zmienił, ale obiektywnie patrząc, szansa na to jest bardzo mała.

On ma na Ciebie zły wpływ, to recydywista i alkoholik. Twoi rodzice słusznie się martwią. Moim zdaniem powinnaś zakończyć tę znajomość dla własnego dobra.

3

Odp: facet kryminalista

Z kim przestajesz takim się stajesz... jak widać po mału zamieniasz się w alkoholiczkę, przepiliście Twoje pieniądze a kto wie czy po jego następnym wykroczeniu też nie pójdziesz siedzieć? Do tego Cię bije i wyzywa, facet idealny co nie? To że robi tak po alkoholu nie jest żadnym usprawiedliwieniem, wręcz przeciwnie.

4

Odp: facet kryminalista
gusia1755 napisał/a:

Witam, rok temu poznalam faceta ktory wyszedl z wiezienia, pare miesiecy pozniej zaczelismy sie spotykac najpierw jako przyjaciele potem jako para. Ostatnio siedzial ponad dwa lata ale juz wczesniej tez jakis czas i lacznie chyba z 5 lat. Ostatni raz za pobicie policjantow, wczesniej to dokladnie nie wiem ale mu sie nazbieralo, opowiadal to, mial tez sprawe o znecanie sie nad rodzina(bracia). Gdy byl w wiezieniu zostal wymeldowany z domu przez brata  aby matka miala spokoj. Jakis czas u niej mieszkal, potem u kolehow a obecnie na noclegowni. Jest tez alkoholikiem i mial wszystekie przestepstwa po alkoholu. Nie ukrywam ze przy nim zaczelam pic wiecej i chyba tez sie uzaleznilam.  Byl na terapii ale przerwa. bo zapil i teraz idzie od nowa. Po alkoholu zachowuje sie agresywnie, obraza mnie i dwa razy uderzyl w twarz(bez siniakow).Jak jest trzezwy jest spokojny i dobry dla mnie. Ostatnio rodzice (mieszkam z rodzicami) dowiedzieli sie ze siedzial w wiezieniu i chca abym zakonczyla to definitywnie. Szkoda mi go i zal, pomagam mu a on zawsze ze mna tez sie wszytskim dzieli. Czy sadzicie ze jest szansa ze on przestanie pic, ze sie zmieni i wynajmie mieszkanie? Przez niego wyczyscilam sie z kasy totalnie, nigdy wczesniej nie mialam takiej biedy. Obecnie nie pracuje od wrzesnia a on w ostatnim rou pracowal 1,5 miesiaca lacznie reszte siedzial na L4 na ktorym pil. Prosze mnie nie oceniac bo wiem ze to brzmi strasznie i sama bym jeszcze z poltorej roku nie uwierzyla ze sie w takie cos wpakuje ale jest mi ciezko to skonczyc i nie jestem pewna czy dobrze zrobie?

Troll jak nic.

5 Ostatnio edytowany przez Szkot (2018-01-04 22:15:23)

Odp: facet kryminalista
jakról napisał/a:

Troll jak nic.

Niekoniecznie.

6

Odp: facet kryminalista
jakról napisał/a:
gusia1755 napisał/a:

Witam, rok temu poznalam faceta ktory wyszedl z wiezienia, pare miesiecy pozniej zaczelismy sie spotykac najpierw jako przyjaciele potem jako para. Ostatnio siedzial ponad dwa lata ale juz wczesniej tez jakis czas i lacznie chyba z 5 lat. Ostatni raz za pobicie policjantow, wczesniej to dokladnie nie wiem ale mu sie nazbieralo, opowiadal to, mial tez sprawe o znecanie sie nad rodzina(bracia). Gdy byl w wiezieniu zostal wymeldowany z domu przez brata  aby matka miala spokoj. Jakis czas u niej mieszkal, potem u kolehow a obecnie na noclegowni. Jest tez alkoholikiem i mial wszystekie przestepstwa po alkoholu. Nie ukrywam ze przy nim zaczelam pic wiecej i chyba tez sie uzaleznilam.  Byl na terapii ale przerwa. bo zapil i teraz idzie od nowa. Po alkoholu zachowuje sie agresywnie, obraza mnie i dwa razy uderzyl w twarz(bez siniakow).Jak jest trzezwy jest spokojny i dobry dla mnie. Ostatnio rodzice (mieszkam z rodzicami) dowiedzieli sie ze siedzial w wiezieniu i chca abym zakonczyla to definitywnie. Szkoda mi go i zal, pomagam mu a on zawsze ze mna tez sie wszytskim dzieli. Czy sadzicie ze jest szansa ze on przestanie pic, ze sie zmieni i wynajmie mieszkanie? Przez niego wyczyscilam sie z kasy totalnie, nigdy wczesniej nie mialam takiej biedy. Obecnie nie pracuje od wrzesnia a on w ostatnim rou pracowal 1,5 miesiaca lacznie reszte siedzial na L4 na ktorym pil. Prosze mnie nie oceniac bo wiem ze to brzmi strasznie i sama bym jeszcze z poltorej roku nie uwierzyla ze sie w takie cos wpakuje ale jest mi ciezko to skonczyc i nie jestem pewna czy dobrze zrobie?

Troll jak nic.

nie jestem trolem, mam problem z pakowaniem sie w toksyczne relacje, kiedys pisalam tu o bylej przyjaciolce z ktorej znajomosci z nią z bolem i cierpieniem sie wyplatalam w tragicznych okolicznosciach i wpadlam w kolejna toksyczna

7 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-01-04 22:22:17)

Odp: facet kryminalista
gusia1755 napisał/a:
jakról napisał/a:
gusia1755 napisał/a:

Witam, rok temu poznalam faceta ktory wyszedl z wiezienia, pare miesiecy pozniej zaczelismy sie spotykac najpierw jako przyjaciele potem jako para. Ostatnio siedzial ponad dwa lata ale juz wczesniej tez jakis czas i lacznie chyba z 5 lat. Ostatni raz za pobicie policjantow, wczesniej to dokladnie nie wiem ale mu sie nazbieralo, opowiadal to, mial tez sprawe o znecanie sie nad rodzina(bracia). Gdy byl w wiezieniu zostal wymeldowany z domu przez brata  aby matka miala spokoj. Jakis czas u niej mieszkal, potem u kolehow a obecnie na noclegowni. Jest tez alkoholikiem i mial wszystekie przestepstwa po alkoholu. Nie ukrywam ze przy nim zaczelam pic wiecej i chyba tez sie uzaleznilam.  Byl na terapii ale przerwa. bo zapil i teraz idzie od nowa. Po alkoholu zachowuje sie agresywnie, obraza mnie i dwa razy uderzyl w twarz(bez siniakow).Jak jest trzezwy jest spokojny i dobry dla mnie. Ostatnio rodzice (mieszkam z rodzicami) dowiedzieli sie ze siedzial w wiezieniu i chca abym zakonczyla to definitywnie. Szkoda mi go i zal, pomagam mu a on zawsze ze mna tez sie wszytskim dzieli. Czy sadzicie ze jest szansa ze on przestanie pic, ze sie zmieni i wynajmie mieszkanie? Przez niego wyczyscilam sie z kasy totalnie, nigdy wczesniej nie mialam takiej biedy. Obecnie nie pracuje od wrzesnia a on w ostatnim rou pracowal 1,5 miesiaca lacznie reszte siedzial na L4 na ktorym pil. Prosze mnie nie oceniac bo wiem ze to brzmi strasznie i sama bym jeszcze z poltorej roku nie uwierzyla ze sie w takie cos wpakuje ale jest mi ciezko to skonczyc i nie jestem pewna czy dobrze zrobie?

Troll jak nic.

nie jestem trolem, mam problem z pakowaniem sie w toksyczne relacje, kiedys pisalam tu o bylej przyjaciolce z ktorej znajomosci z nią z bolem i cierpieniem sie wyplatalam w tragicznych okolicznosciach i wpadlam w kolejna toksyczna

Pisałaś też o mężu alkoholiku i o tym, że jakiś dziadek wrzucił Ci pigułkę gwałtu do piwa i zgwałcił na oczach ludzi. Więc jeśli uważasz, że nie jesteś trollem, to powinnaś iść na terapię. Przede wszystkim uzależnień, a potem dalsza praca nad sobą.

8

Odp: facet kryminalista
santapietruszka napisał/a:
gusia1755 napisał/a:
jakról napisał/a:

Troll jak nic.

nie jestem trolem, mam problem z pakowaniem sie w toksyczne relacje, kiedys pisalam tu o bylej przyjaciolce z ktorej znajomosci z nią z bolem i cierpieniem sie wyplatalam w tragicznych okolicznosciach i wpadlam w kolejna toksyczna

Pisałaś też o mężu alkoholiku i o tym, że jakiś dziadek wrzucił Ci pigułkę gwałtu do piwa i zgwałcił na oczach ludzi. Więc jeśli uważasz, że nie jesteś trollem, to powinnaś iść na terapię. Przede wszystkim uzależnień, a potem dalsza praca nad sobą.

o dziadku owszem ale o mezu alkoholiku nigdy bo meza nie mialam nigdy, wiec sprawdz sobie wszystie moje posty i mi znajdz

9 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-01-04 22:26:56)

Odp: facet kryminalista
gusia1755 napisał/a:

o dziadku owszem ale o mezu alkoholiku nigdy bo meza nie mialam nigdy, wiec sprawdz sobie wszystie moje posty i mi znajdz

A przepraszam, zwracam honor, mąż był przyjaciółki. W każdym razie w nieciekawym towarzystwie się obracasz i zamiast zajmować się szemranym gościem, który Cię tłucze, zajmij się sobą i idź na terapię.

10 Ostatnio edytowany przez gusia1755 (2018-01-04 22:30:51)

Odp: facet kryminalista
santapietruszka napisał/a:
gusia1755 napisał/a:

o dziadku owszem ale o mezu alkoholiku nigdy bo meza nie mialam nigdy, wiec sprawdz sobie wszystie moje posty i mi znajdz

A przepraszam, zwracam honor, mąż był przyjaciółki. W każdym razie w nieciekawym towarzystwie się obracasz i zamiast zajmować się szemranym gościem, który Cię tłucze, zajmij się sobą i idź na terapię.

wybieram sie bo skoro jego wywalili z dzienngo oddzialu i idzie na wieczorowy to moge isc bo z  nim nie chce razem chodzic na terapie, moze nie tlucze ale uderzyl a wczesniej tak nie bylo, potem moze byc gorzej, on od dwoch dni nie pije i jak znow zacznie to ja sie poddaje

11

Odp: facet kryminalista

Idź do terapeuty, może on Ci coś uświadomi, oczywiście jednak musisz sama też tego chcieć. Spróbuj też jakby stanąć z boku i ocenić to rozsądnie bez emocji, ocenić czego chcesz od życia, czy ten facet może Ci to dać (na pewno nie), wypisać zalety i wad (wad na pewno będzie dużo więcej). No i zerwać z nim, a jeżeli robiłby problemy, to iść na policję. To facet niebezpieczny, bo i alkoholik i agresywny, pomyśl jak traktował swoją rodzinę, a teraz jak traktuje Ciebie. Z Tobą ma wygodnie, bo Ty dajesz mu pieniądze, jak wróci do więzienia, bo to raczej szybko nastąpi, to na pewno będzie chętny, byś przychodziła i też dawała mu jakieś paczki. Dla niego to wygodne. W swoim mieście znam chłopaka, który tak samo się stoczył, pije, jest agresywny, też parę razy już był w więzieniu. To kwestia jego psychiki i braku chęci do zmiany, bo akurat ma fajnych rodziców i dwóch normalnych braci, którzy bardzo dobrze sobie radzą, mają rodziny (oczywiście o ile można to ocenić z zewnątrz, ale są całkiem normalni). Jednak z nim od zawsze niestety było ciężko. Taka dziewczyna zaszła z nim w ciążę i też wierzyła jak Ty, że on się zmieni. On obiecywał i na krótko wydawało się, że jest w porządku, ale bardzo szybko wracał do tego co było, pił itp. Na szczęście ona zrozumiała, że to nie ma sensu i zerwała z nim, nie dała mu już żadnej szansy. On nadal pije i jest agresywny, pewnie znowu wróci do więzienia. Takie osoby rzadko chcą się zmienić. Staczają się, a potem już ciągle zazwyczaj wracają do więzienia. Rozumiem, że jesteś od niego uzależniona i rozstanie będzie trudne, ale jak będzie ciężko, to przypomnij sobie co Ci robił. Zajmuj sobie czas innymi rzeczami. Inaczej albo on Cię kiedyś zabije albo też będziesz coraz więcej pić.

12

Odp: facet kryminalista

On miał wyrok za znęcanie się... i to nad własnymi braćmi... Dziwię Ci się, że nie obawiasz się o swoje zdrowie i życie. Naprawdę.

Ale w innych tematach też pokazałaś, jak nieostrożna i naiwna potrafisz być (np. temat o pigułce gwałtu i dziadku menelu). Powinnaś udać się po pomoc do psychologa/psychiatry, bo w końcu tak pokierujesz swoim życiem, że skończysz w rynsztoku.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024