Jak odzyskać męża - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Jak odzyskać męża

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 64 ]

Temat: Jak odzyskać męża

Witam,

od połowy listopada nie mieszkam z mężem.W ostatnim czasie często kłóciliśmy się, zwykle o pieniądze. Jestem oszczędna,a on potrafi wydać wypłatę w kilka dni po jej otrzymaniu.Jestem też strasznie zazdrosna o niego, jest bardzo przystojny,ma powodzenie wśród kobiet. Po kolejnej kłótni kazałam mu się wynieść.Od jakiegoś czasu podejrzewałam,że kogoś ma bo ciągle chodził z telefonem,nawet do WC.Zaczęły się późniejsze powroty z pracy, różne dziwne przypadki, które opóźniały jego powroty do domu np.awaria samochodu, zapomniał o portfelu itp.
Postanowiliśmy dać sobie czas na przemyślenia. Ostatnio okazało się,że poznał jakąś kobietę.Jest to świeża sprawa,znał ją jakieś 2 tyg.,bardzo dużo czasu rozmawiali przez tel.On twierdzi,że łączy go z nią tylko znajomość, nie zdradził mnie z nią ani z żadną inną. Zerwał już z nią kontaktu,ale z tego co się dowiedziałam od wspólnego znajomego to nocował u niej przez kilka dni.On zaklina się,że nic go z nią nie łączyło.Chce do mnie wrócić,ale ma obawy,czy znów nie zaczną się kłótnie.Ogólnie mam bardzo niefajny charakter, w zasadzie to ja rządziłam w naszym związku,on zwykle robił to co chciałam. Teraz mówi,że nie chce tak żyć.Zaczął zachowywać się inaczej - pali papierosy,chodzi na imprezy.Tak jakby chciał pokazać,że on tu rządzi.Jednego dnia zapewnia,że mnie kocha i chce wrócić, drugiego potrafi milczeć cały dzień.Nie rozumiem tego zachowania.Gdy zapytałam go ile to jeszcze będzie trwało to powiedział mi tyle ile trzeba będzie,żebym zmieniła swoje zachowanie.Kocham go i chciałabym z nim być,ale nie wiem,czy on chce tego samego.Pomocy!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak odzyskać męża

Jak Wam jeszcze zależy to proponuje iść na terapię małżeńską.

3

Odp: Jak odzyskać męża

Jeśli nie macie dzieci, to radziłabym Ci pogodzić się z rozstaniem.
Twój mąż jest niedojrzały i nieodpowidzialny. Jeśli wydaje swoją wypłate w kilka dni, tzn, że ty go utrzymujesz? Nie szanuje Cię i lekceważy, nie wygląda na to, żeby jakoś szczególnie zależalo mu na Tobie i powrocie do domu. Masz się zmienić, czy to znaczy, że masz tolerować jego wybryki, balangi, kłamstwa i do tego utrzymywać go?
Zasadniczy problem, który dziwnym trafem usiłujesz zbagatelizować, to ten, że Twój przystojny mąż, po prostu Cię zdardza.
Nie robi to na tobie wrażenia? Usiłujesz oszukać sama siebie, że mieszkał u "koleżanki" z ktorą wcześniej utrzymywał intensywny kontakt i do niczego nie doszło?
Nie bądź naiwna, po za tym on nie wykazuje żadnej skruchy i jeszcze wpędził Cię w poczucie winy.
Otwórz oczy.

4

Odp: Jak odzyskać męża
josz napisał/a:

Twój mąż jest niedojrzały i nieodpowidzialny. Jeśli wydaje swoją wypłate w kilka dni, tzn, że ty go utrzymujesz?

Może zanim rzucisz kamieniem to warto najpierw zgłębić temat. Na co wydaje? Na alkohol? Gry komputerowe? Kupuje sobie drogie niepotrzebne rzeczy? Czy po prostu zamiast na zakupy w Biedronce chodzi do drogich sklepów i nie planuje wydania każdej złotówki? Jak dla mnie jest zasadnicza różnica pomiędzy wydawaniem pieniędzy na bzdety czy jakieś używki a po prostu brakiem umiejętności zarządzania swoim budżetem.

5

Odp: Jak odzyskać męża
josz napisał/a:

Jeśli nie macie dzieci, to radziłabym Ci pogodzić się z rozstaniem.
Twój mąż jest niedojrzały i nieodpowidzialny. Jeśli wydaje swoją wypłate w kilka dni, tzn, że ty go utrzymujesz? Nie szanuje Cię i lekceważy, nie wygląda na to, żeby jakoś szczególnie zależalo mu na Tobie i powrocie do domu. Masz się zmienić, czy to znaczy, że masz tolerować jego wybryki, balangi, kłamstwa i do tego utrzymywać go?
Zasadniczy problem, który dziwnym trafem usiłujesz zbagatelizować, to ten, że Twój przystojny mąż, po prostu Cię zdardza.
Nie robi to na tobie wrażenia? Usiłujesz oszukać sama siebie, że mieszkał u "koleżanki" z ktorą wcześniej utrzymywał intensywny kontakt i do niczego nie doszło?
Nie bądź naiwna, po za tym on nie wykazuje żadnej skruchy i jeszcze wpędził Cię w poczucie winy.
Otwórz oczy.

Mamy roczne blizniaki.Kocham mojego meza,nie chcialabym skreslac tego zwiazku.Zwlaszcza,ze to ja bylam ta zla.Nawet moi rodzice wielokrotnie podkreslali ze mam lepiej go traktowac bo odejdzie.Moja najwieksza wada jest to ze pierw powiem a pozniej zastanawiam sie co powiedzialam.

6

Odp: Jak odzyskać męża
zmartwiony86 napisał/a:
josz napisał/a:

Twój mąż jest niedojrzały i nieodpowidzialny. Jeśli wydaje swoją wypłate w kilka dni, tzn, że ty go utrzymujesz?

Może zanim rzucisz kamieniem to warto najpierw zgłębić temat. Na co wydaje? Na alkohol? Gry komputerowe? Kupuje sobie drogie niepotrzebne rzeczy? Czy po prostu zamiast na zakupy w Biedronce chodzi do drogich sklepów i nie planuje wydania każdej złotówki? Jak dla mnie jest zasadnicza różnica pomiędzy wydawaniem pieniędzy na bzdety czy jakieś używki a po prostu brakiem umiejętności zarządzania swoim budżetem.


Nie wydaje na glupoty,nie umie gospodarowac pieniedzmi.do tej pory finansami zajmowalam sie ja.wlasnie z tego powodu.

7 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-12-28 15:23:43)

Odp: Jak odzyskać męża

aby ocenić, czy wciąż są szanse na udaną rodzinę, trzeba zrobić audyt Waszego związku. Coś tam dzwoni, że coś jest nie tak, ale nie wiem na ile oboje siebie znacie, czy się jesteście w stanie naprawdę zrozumieć. Ktoś bardzo słusznie doradzał terapię, ja bym z tym nie czekała. Dopiero po tym jak zrobicie protokół rozbieżności- Wasza decyzja będzie sensowna .
I to nie tak, jak w Tytule, że Ty masz odzyskiwać męża.. Czy On się kajać.. Razem powinniście coś ustalić po dokładnym rozpoznaniu.. Do dokładnego rozpoznania daaaleko, a wnioski pobieżne, stąd pomoc specjalisty wydaje się niezbędna.

8

Odp: Jak odzyskać męża
Ela210 napisał/a:

aby ocenić, czy wciąż są szanse na udaną rodzinę, trzeba zrobić audyt Waszego związku. Coś tam dzwoni, że coś jest nie tak, ale nie wiem na ile oboje siebie znacie, czy się jesteście w stanie naprawdę zrozumieć. Ktoś bardzo słusznie doradzał terapię, ja bym z tym nie czekała. Dopiero po tym jak zrobicie protokół rozbieżności- Wasza decyzja będzie sensowna.

Zgodzil sie na terapie ale dopiero za jakis czas.Ma ciezki okres w pracy,gonia go terminy.
A ja nie wiem,czy dac mu czas,czy probowac rozmawiac.zauwazylam,ze jak odsuwam sie od niego to wtedy on sie bardziej stara,a jak go molestuje zwlaszcza w pracy smsami to sie wkurza.

9

Odp: Jak odzyskać męża

To go nie molestuj.
Zgodził się na terapię?- ustalcie termin konkretny, nie może być tokiedyś tam- ustalcie i tego się trzymajcie.
Zapytaj go czy On chce znaleźć terapeutę, czy Ty masz to zrobić?
Konkrety. Nie musi to być jutro, może być za miesiąc.
Może nie wysyłaj dzisiątek sms, jeden mail wystarczy.
Jeśli nie będzie chciał ustalić nic konkretnego- proponuję przyjąć założenie że zgoda na wspólną terapię nie oznacza automatycznie decyzji o wspólnym życiu, to możesz albo czekać i nic nie robić...
albo podjąć kroki w kierunku rozwodu.

10

Odp: Jak odzyskać męża

Spotkał kobietę, która nie zrzędzi, nie jest kłótliwa, ma dzięki niej motylki w brzuchu - taka odwrotność Ciebie i tutaj jest pies pogrzebany. To dawanie czasu, to my już na forum znamy. To jest czas dla niego, na ułożenie sobie spraw z kochanką, temu też służą te nadgodziny w pracy.

11

Odp: Jak odzyskać męża
josz napisał/a:

Jeśli nie macie dzieci, to radziłabym Ci pogodzić się z rozstaniem.
Twój mąż jest niedojrzały i nieodpowidzialny. Jeśli wydaje swoją wypłate w kilka dni, tzn, że ty go utrzymujesz? Nie szanuje Cię i lekceważy, nie wygląda na to, żeby jakoś szczególnie zależalo mu na Tobie i powrocie do domu. Masz się zmienić, czy to znaczy, że masz tolerować jego wybryki, balangi, kłamstwa i do tego utrzymywać go?
Zasadniczy problem, który dziwnym trafem usiłujesz zbagatelizować, to ten, że Twój przystojny mąż, po prostu Cię zdardza.
Nie robi to na tobie wrażenia? Usiłujesz oszukać sama siebie, że mieszkał u "koleżanki" z ktorą wcześniej utrzymywał intensywny kontakt i do niczego nie doszło?
Nie bądź naiwna, po za tym on nie wykazuje żadnej skruchy i jeszcze wpędził Cię w poczucie winy.
Otwórz oczy.

Podpisuję się rękami i nogami. Letkiewicz i zdrajca, ale przystojny, więc... idealny kandydat na męża. Nic tylko rozbijać się za takim. Cud miód. wink
Dziwnym trafem musiał akurat u nowo poznanej "koleżanki" nocować i akuracik do niczego nie doszło... Gdyby była to prawdziwa historia zastanawiałbym się głęboko nad naiwnością ludzką, ale jako, że jest to historia oraz wnioskowanie posunięte do takiego absurdu, to należy wątpić w prawdziwość tej sytuacji.

12

Odp: Jak odzyskać męża
balin napisał/a:

Spotkał kobietę, która nie zrzędzi, nie jest kłótliwa, ma dzięki niej motylki w brzuchu - taka odwrotność Ciebie i tutaj jest pies pogrzebany. To dawanie czasu, to my już na forum znamy. To jest czas dla niego, na ułożenie sobie spraw z kochanką, temu też służą te nadgodziny w pracy.

On juz zakonczyl znajomosc z ta kobieta.Nie wiem,czy z nia spal.Nie jestem w stanie tego sprawdzic.

13

Odp: Jak odzyskać męża

A skąd wiesz, że zakończył? Bo Ci tak powiedział?

14

Odp: Jak odzyskać męża
Cyngli napisał/a:

A skąd wiesz, że zakończył? Bo Ci tak powiedział?

Bylam tam.Chcialam z nia pogadac.Mieszkanie jest puste,ponoc wrocila do meza.To baba po 40tce,a moj maz ma tylko 25 lat.Ona ma troje dzieci,ktore mieszkaly z nia.Moge mu tylko wierzyc na slowo.

15

Odp: Jak odzyskać męża

Błędy, błędy... Robisz dokładnie wszystko żeby stracić męża. Co byś niby jej powiedziała? Co chciałabyś usłyszeć?
To na swoim związku masz się skoncentrować, czy na związku męża z tą kobietą?

Nie wydzwaniaj, nie smsuj, napisz konkretną informację, idźcie na terapię, jak się uda Wam dogadać, super- ale to będzie dłuuuuga droga. Jak nie to trudno, lepiej teraz się rozejść niż po latach. Tylko Wy wiecie, jak między wami jest, czy warto naprawiać, czy nie.
Ale Ty teraz psujesz..
męża nie oceniam, bo to nie On tu pisze i nie wiem co siedzi w jego głowie..

16

Odp: Jak odzyskać męża
Ela210 napisał/a:

Błędy, błędy... Robisz dokładnie wszystko żeby stracić męża. Co byś niby jej powiedziała? Co chciałabyś usłyszeć?
To na swoim związku masz się skoncentrować, czy na związku męża z tą kobietą?

Nie wydzwaniaj, nie smsuj, napisz konkretną informację, idźcie na terapię, jak się uda Wam dogadać, super- ale to będzie dłuuuuga droga. Jak nie to trudno, lepiej teraz się rozejść niż po latach. Tylko Wy wiecie, jak między wami jest, czy warto naprawiać, czy nie.
Ale Ty teraz psujesz..
męża nie oceniam, bo to nie On tu pisze i nie wiem co siedzi w jego głowie..

Czyli powinnam odpuscic kontakt z nim?

17 Ostatnio edytowany przez pyskata89 (2017-12-28 22:07:15)

Odp: Jak odzyskać męża

Zdobylam nr tel do tej kobiety.Chcialabym poznac prawde.Nie wiem,czy jest sens do niej pisać.

18

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

Zdobylam nr tel do tej kobiety.Chcialabym poznac prawde.Nie wiem,czy jest sens do niej pisać.

Jestem przeciwniczką kontaktów z kochankami, jaką masz gwarancję, że usłyszysz prawdę? Po za tym, to dość upokarzające.
Zrobisz jak uważasz, jednak myślę, że jeśli Twojemu mężowi było tak źle z Tobą i postanowił wyprowadzić się na jakiś czas, to gdyby był w porządku, zamieszkałby u rodziny, lub jakiegoś kumpla, a nie z kobietą. Zresztą wcześniej miałaś podejrzenia, że nie jest lojalny, jego zachowanie wzkazywało na to,  nie zapominaj o tym i nie lekceważ.
Wierzysz mu, bo tego chcesz, bez względu na fakty.
Ela210 ma rację, że to sprawa międze Tobą, a Twoim mężem. Chcesz ratować małżeństwo, zrób to, ale nie z pozycji "na kolanach".
Dlatego terapia byłaby dobrym wyjściem, ale czy on tego chce, bo z tego, co piszesz, wynika, że Ty chcesz, a on się świetnie bawi i jeszcze stawia warunki.
Macie dwoje małych dzieci, czy on partycypuje w kosztach utrzymania  ich i Waszej rodziny, czy pozostawił Ciebie z tym problemem, czy odwiedza regularnie dzieci, zajmuje się nimi, jak spędziliście świeta.
To wszystko jest istotne, bo on może być zmęczony Twoim "ciężkim charakterem", jednak nic nie zwalnia go z dbałości i troski o rodzinę, a przede wszystkim dzieci.

19

Odp: Jak odzyskać męża

Całe święta spędziliśmy razem.Nie chciałam się zgodzić,ale w koncu po wielu prośbach zrobiłam to dla dzieci.Nie żałuję, to były cudowne świeta.Powiedział mi że mnie kocha,ale źle go traktowałam i ma już dość wiecznego poniżania go.
Jeśli chodzi o kwestie finansowe to przelewa mi na konto pieniądze,tym się nie martwię.O dzieciach też pamięta i odwiedza je,choć na początku odciął się całkowicie na kilka dni.

Odp: Jak odzyskać męża

W nic nie wierz, nikogo nie słuchaj. Łajdak i tyle. Szkoda słuchać zdrajców...zawsze kłamią w oczy.
Mój też miał tylko koleżankę...i bidula nie wiedział co zrobić.
Pomogłam...złożyłam pozew, rozwiodłam się i niech się bawi. Amen.

21

Odp: Jak odzyskać męża
świadoma kobietka napisał/a:

W nic nie wierz, nikogo nie słuchaj. Łajdak i tyle. Szkoda słuchać zdrajców...zawsze kłamią w oczy.
Mój też miał tylko koleżankę...i bidula nie wiedział co zrobić.
Pomogłam...złożyłam pozew, rozwiodłam się i niech się bawi. Amen.

Dobrze,powiedz mi tylko jak poradzic sobie z tym bolem?Jak przestac kochac?

22

Odp: Jak odzyskać męża

Mądry facet, wreszcie będzie miał spokój.

23

Odp: Jak odzyskać męża
EeeTam napisał/a:

Mądry facet, wreszcie będzie miał spokój.

Ulżyło Ci?

24

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

Ulżyło Ci?

Ooo, widzę kogoś prawda ukuła...

25

Odp: Jak odzyskać męża
EeeTam napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Ulżyło Ci?

Ooo, widzę kogoś prawda ukuła...

Nie masz co robić tylko obrażać innych?!

26

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

Nie masz co robić tylko obrażać innych?!

Oooo, już widzę co ten biedak miał na co dzień.
Gdzie tu widzisz obrażanie? To co napisałem wynika tylko i wyłącznie z Twoich postów.

27

Odp: Jak odzyskać męża
EeeTam napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Nie masz co robić tylko obrażać innych?!

Oooo, już widzę co ten biedak miał na co dzień.
Gdzie tu widzisz obrażanie? To co napisałem wynika tylko i wyłącznie z Twoich postów.

Nie wnosisz nic istotnego do tematu więc może nie pisz wcale hmm

28

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

Nie wnosisz nic istotnego do tematu więc może nie pisz wcale hmm

Przyszłaś na forum z jakąś historią poddając ją pod ocenę innych userów. Ale, jak widać, Twój charakter dopuszcza tylko opinie zgodne z Twoją wizją. No to moja nie jest - masz paskudny charakter i facet byłby głupi, gdyby do Ciebie wrócił. Takie jest moje zdanie.

A Ty możesz dalej na nim wieszać psy i udawać, że nie widzisz kto tak naprawdę związek rozwalił.

29

Odp: Jak odzyskać męża
EeeTam napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Nie wnosisz nic istotnego do tematu więc może nie pisz wcale hmm

Przyszłaś na forum z jakąś historią poddając ją pod ocenę innych userów. Ale, jak widać, Twój charakter dopuszcza tylko opinie zgodne z Twoją wizją. No to moja nie jest - masz paskudny charakter i facet byłby głupi, gdyby do Ciebie wrócił. Takie jest moje zdanie.

A Ty możesz dalej na nim wieszać psy i udawać, że nie widzisz kto tak naprawdę związek rozwalił.

Po kilku postach jesteś w stanie ocenić mój charakter?To brawo.
Nawet jeśli masz rację to mój mąż powinien pierw zakończyć związek ze mną,a później mieszkać z jakąś obcą babą nie uważasz?Co powiesz na temat charakteru mojego męża?

30

Odp: Jak odzyskać męża

Sama się przyznałaś,  że masz podły charakter, więc teraz o co gorzkie żale...?

31

Odp: Jak odzyskać męża
balin napisał/a:

Spotkał kobietę, która nie zrzędzi, nie jest kłótliwa, ma dzięki niej motylki w brzuchu - taka odwrotność Ciebie i tutaj jest pies pogrzebany. To dawanie czasu, to my już na forum znamy. To jest czas dla niego, na ułożenie sobie spraw z kochanką, temu też służą te nadgodziny w pracy.

.
Dokladnie tak, bardzo dobrze powiedziane.

Dodalabym tylko, ze:

1. Jesli go naprawde kochasz to daj mu oddychac, wypusc na wolnosc, inaczej mowiac "odczep sie od niego",
2. Jesli go nie kochasz, to po cholere to wszystko? Daj mu spokoj.

Zupelnie nie kumam lasek ktore probuja trzymac faceta na sile.

Albo mezczyzna swiata nie widzi za swoja kobieta, albo ja tylko wykorzystuje, innej opcji nie ma.

Aaa no tak, istnieja tez prawdziwi mezczyzni, ktorzy maja charakter, wlasne zdanie i tego typu sytuacje w ogole im sie nie przytrafiaja bowiem szybko robia z nimi porzadek.

Osobiscie brzydze sie innymi typami mezczyzn.

.

32

Odp: Jak odzyskać męża
balin napisał/a:

Spotkał kobietę, która nie zrzędzi, nie jest kłótliwa, ma dzięki niej motylki w brzuchu - taka odwrotność Ciebie i tutaj jest pies pogrzebany. To dawanie czasu, to my już na forum znamy. To jest czas dla niego, na ułożenie sobie spraw z kochanką, temu też służą te nadgodziny w pracy.

.
Dokladnie tak, bardzo dobrze powiedziane.

Dodalabym tylko, ze:

1. Jesli go naprawde kochasz to daj mu oddychac, wypusc na wolnosc, inaczej mowiac "odczep sie od niego",
2. Jesli go nie kochasz, to po cholere to wszystko? Daj mu spokoj.

Zupelnie nie kumam lasek ktore probuja trzymac faceta na sile.

Albo mezczyzna swiata nie widzi za swoja kobieta, albo ja tylko wykorzystuje, innej opcji nie ma.

Aaa no tak, istnieja tez prawdziwi mezczyzni, ktorzy maja charakter, wlasne zdanie i tego typu sytuacje w ogole im sie nie przytrafiaja bowiem szybko robia w swoim zyciu porzadek.

Osobiscie brzydze sie innymi typami mezczyzn.

.

33 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-12-31 22:35:17)

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

Po kilku postach jesteś w stanie ocenić mój charakter?To brawo.
Nawet jeśli masz rację to mój mąż powinien pierw zakończyć związek ze mną,a później mieszkać z jakąś obcą babą nie uważasz?Co powiesz na temat charakteru mojego męża?

Np. po tym:

pyskata89 napisał/a:

W ostatnim czasie często kłóciliśmy się, zwykle o pieniądze.
Jestem też strasznie zazdrosna o niego,
Po kolejnej kłótni kazałam mu się wynieść
Ogólnie mam bardzo niefajny charakter, w zasadzie to ja rządziłam w naszym związku,on zwykle robił to co chciałam.
Nawet moi rodzice wielokrotnie podkreslali ze mam lepiej go traktowac bo odejdzie.
Moja najwieksza wada jest to ze pierw powiem a pozniej zastanawiam sie co powiedzialam.
Całe święta spędziliśmy razem.Nie chciałam się zgodzić,ale w koncu po wielu prośbach zrobiłam

Drugi człowiek, to nie jest bura suka, żeby po nim jeździć.

pyskata89 napisał/a:

Nawet jeśli masz rację to mój mąż powinien pierw zakończyć związek ze mną,a później mieszkać z jakąś obcą babą nie uważasz?

Ale przecież wyrzuciłaś go z domu, czyli to Ty zakończyłaś ten związek... To czego szaty drzesz?

pyskata89 napisał/a:

Co powiesz na temat charakteru mojego męża?

Anioł nie człowiek. Najpierw trawił te twoje zachowania, po rozstaniu dalej jest wobec ciebie w porządku, mimo że dalej nim pomiatasz.


Cyngli napisał/a:

Sama się przyznałaś,  że masz podły charakter, więc teraz o co gorzkie żale...?

Mało tego - to ona z nim zerwała, to ona wyrzuciła go z domu!

34

Odp: Jak odzyskać męża
Cyngli napisał/a:

Sama się przyznałaś,  że masz podły charakter, więc teraz o co gorzkie żale...?

Chciałabym mieć szanse naprawić to co zepsułam.Was pytałam o to jak dotrzeć do męża,a nie o analizę mojego charakteru.Wiem,że jest on trudny i mam zamiar pracować nad nim.

35

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Sama się przyznałaś,  że masz podły charakter, więc teraz o co gorzkie żale...?

Chciałabym mieć szanse naprawić to co zepsułam.Was pytałam o to jak dotrzeć do męża,a nie o analizę mojego charakteru.Wiem,że jest on trudny i mam zamiar pracować nad nim.

Jest za późno, żeby to naprawić.
On poznał już kogoś innego i ewidentnie jest szczęśliwy.


Najlepsze co możesz teraz zrobić, to zająć się pracą nad sobą, by w przyszłości móc stworzyć normalny związek, a nie jakąś feudalną relację.

36 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-12-31 22:41:54)

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

[Chciałabym mieć szanse naprawić to co zepsułam.

I w jaki sposób naprawiasz? Dalej nim pomiatając? Zamiast się cieszyć, że chce z Tobą i dziećmi (także jego dziećmi!) święta spędzić, Ty robisz mu pod górkę, żeby pokazać kto rządzi. Tylko Twoje rządy właśnie się skończyły...

pyskata89 napisał/a:

Was pytałam o to jak dotrzeć do męża

Na pewno nie tak. Teraz trochę pokory Ci się przyda.

37

Odp: Jak odzyskać męża
EeeTam napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Po kilku postach jesteś w stanie ocenić mój charakter?To brawo.
Nawet jeśli masz rację to mój mąż powinien pierw zakończyć związek ze mną,a później mieszkać z jakąś obcą babą nie uważasz?Co powiesz na temat charakteru mojego męża?

Np. po tym:

pyskata89 napisał/a:

W ostatnim czasie często kłóciliśmy się, zwykle o pieniądze.
Jestem też strasznie zazdrosna o niego,
Po kolejnej kłótni kazałam mu się wynieść
Ogólnie mam bardzo niefajny charakter, w zasadzie to ja rządziłam w naszym związku,on zwykle robił to co chciałam.
Nawet moi rodzice wielokrotnie podkreslali ze mam lepiej go traktowac bo odejdzie.
Moja najwieksza wada jest to ze pierw powiem a pozniej zastanawiam sie co powiedzialam.
Całe święta spędziliśmy razem.Nie chciałam się zgodzić,ale w koncu po wielu prośbach zrobiłam

Drugi człowiek, to nie jest bura suka, żeby po nim jeździć.

pyskata89 napisał/a:

Nawet jeśli masz rację to mój mąż powinien pierw zakończyć związek ze mną,a później mieszkać z jakąś obcą babą nie uważasz?

Ale przecież wyrzuciłaś go z domu, czyli to Ty zakończyłaś ten związek... To czego szaty drzesz?

pyskata89 napisał/a:

Co powiesz na temat charakteru mojego męża?

Anioł nie człowiek. Najpierw trawił te twoje zachowania, po rozstaniu dalej jest wobec ciebie w porządku, mimo że dalej nim pomiatasz.


Cyngli napisał/a:

Sama się przyznałaś,  że masz podły charakter, więc teraz o co gorzkie żale...?

Mało tego - to ona z nim zerwała, to ona wyrzuciła go z domu!


Nie znasz całej historii.Mój mąż nie jest wcale aniołem.Narobił w życiu wiele złych rzeczy,włączając w to problemy z prawem.A wywaliłam go z domu nie bez powodu.Złamał kolejny raz prawo i teraz będzie odpowiadał za to przed sądem.Jednak mimo to kocham go i nie chce kończyć związku z nim.

38 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-12-31 22:45:31)

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

A wywaliłam go z domu nie bez powodu.Złamał kolejny raz prawo i teraz będzie odpowiadał za to przed sądem.Jednak mimo to kocham go i nie chce kończyć związku z nim.

Ale wyrzucając go z domu, zakończyłaś związek. Na co liczyłaś, że nie będzie miał gdzie spać i przyjdzie błagać? No to się zdziwiłaś. Okazało się, że w Polsce jest więcej łóżek i to z miłą zawartością big_smile

Twoje postępowanie jest dla mnie zupełnie nieracjonalne. Wyrzucasz go z domu, chociaż chcesz z nim być, wyrzucasz go z domu, chociaż na sprawę sądową to nie ma najmniejszego wpływu... Ja widzę tylko i wyłącznie oczekiwanie, że będzie Cię błagał, że poczujesz znowu jaka jesteś ważna, że masz władzę nad nim.

39

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:
EeeTam napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Po kilku postach jesteś w stanie ocenić mój charakter?To brawo.
Nawet jeśli masz rację to mój mąż powinien pierw zakończyć związek ze mną,a później mieszkać z jakąś obcą babą nie uważasz?Co powiesz na temat charakteru mojego męża?

Np. po tym:

pyskata89 napisał/a:

W ostatnim czasie często kłóciliśmy się, zwykle o pieniądze.
Jestem też strasznie zazdrosna o niego,
Po kolejnej kłótni kazałam mu się wynieść
Ogólnie mam bardzo niefajny charakter, w zasadzie to ja rządziłam w naszym związku,on zwykle robił to co chciałam.
Nawet moi rodzice wielokrotnie podkreslali ze mam lepiej go traktowac bo odejdzie.
Moja najwieksza wada jest to ze pierw powiem a pozniej zastanawiam sie co powiedzialam.
Całe święta spędziliśmy razem.Nie chciałam się zgodzić,ale w koncu po wielu prośbach zrobiłam

Drugi człowiek, to nie jest bura suka, żeby po nim jeździć.

pyskata89 napisał/a:

Nawet jeśli masz rację to mój mąż powinien pierw zakończyć związek ze mną,a później mieszkać z jakąś obcą babą nie uważasz?

Ale przecież wyrzuciłaś go z domu, czyli to Ty zakończyłaś ten związek... To czego szaty drzesz?

pyskata89 napisał/a:

Co powiesz na temat charakteru mojego męża?

Anioł nie człowiek. Najpierw trawił te twoje zachowania, po rozstaniu dalej jest wobec ciebie w porządku, mimo że dalej nim pomiatasz.


Cyngli napisał/a:

Sama się przyznałaś,  że masz podły charakter, więc teraz o co gorzkie żale...?

Mało tego - to ona z nim zerwała, to ona wyrzuciła go z domu!


Nie znasz całej historii.Mój mąż nie jest wcale aniołem.Narobił w życiu wiele złych rzeczy,włączając w to problemy z prawem.A wywaliłam go z domu nie bez powodu.Złamał kolejny raz prawo i teraz będzie odpowiadał za to przed sądem.Jednak mimo to kocham go i nie chce kończyć związku z nim.

No popatrz, a to nowość. Dlaczego dopiero teraz o tym piszesz?

40

Odp: Jak odzyskać męża
Cyngli napisał/a:
pyskata89 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Sama się przyznałaś,  że masz podły charakter, więc teraz o co gorzkie żale...?

Chciałabym mieć szanse naprawić to co zepsułam.Was pytałam o to jak dotrzeć do męża,a nie o analizę mojego charakteru.Wiem,że jest on trudny i mam zamiar pracować nad nim.

Jest za późno, żeby to naprawić.
On poznał już kogoś innego i ewidentnie jest szczęśliwy.


Najlepsze co możesz teraz zrobić, to zająć się pracą nad sobą, by w przyszłości móc stworzyć normalny związek, a nie jakąś feudalną relację.

Nie mam pewności,czy łączyło go coś z tą kobietą.Gdybym miała dowód to może łatwiej by mi było pogodzić się z tym i dać mu odejść.

41

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Chciałabym mieć szanse naprawić to co zepsułam.Was pytałam o to jak dotrzeć do męża,a nie o analizę mojego charakteru.Wiem,że jest on trudny i mam zamiar pracować nad nim.

Jest za późno, żeby to naprawić.
On poznał już kogoś innego i ewidentnie jest szczęśliwy.


Najlepsze co możesz teraz zrobić, to zająć się pracą nad sobą, by w przyszłości móc stworzyć normalny związek, a nie jakąś feudalną relację.

Nie mam pewności,czy łączyło go coś z tą kobietą.Gdybym miała dowód to może łatwiej by mi było pogodzić się z tym i dać mu odejść.

To właściwie jest bez znaczenia.
Wyrzuciłaś go z domu, on nie wykazuje chęci powrotu.
Daj sobie spokój, już przepadło.

42 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-12-31 22:47:21)

Odp: Jak odzyskać męża

Jeszcze raz wkleję, chociaż na poprzedniej stronie edytowałem:

Twoje postępowanie jest dla mnie zupełnie nieracjonalne. Wyrzucasz go z domu, chociaż chcesz z nim być, wyrzucasz go z domu, chociaż na sprawę sądową to nie ma najmniejszego wpływu... Ja widzę tylko i wyłącznie oczekiwanie, że będzie Cię błagał, że poczujesz znowu jaka jesteś ważna, że masz władzę nad nim. Jak by był dzieckiem, po prostu wysłałaś go do kąta do czasu aż przeprosi...

43

Odp: Jak odzyskać męża
EeeTam napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

A wywaliłam go z domu nie bez powodu.Złamał kolejny raz prawo i teraz będzie odpowiadał za to przed sądem.Jednak mimo to kocham go i nie chce kończyć związku z nim.

Ale wyrzucając go z domu, zakończyłaś związek. Na co liczyłaś, że nie będzie miał gdzie spać i przyjdzie błagać? No to się zdziwiłaś. Okazało się, że w Polsce jest więcej łóżek i to z miłą zawartością big_smile

Twoje postępowanie jest dla mnie zupełnie nieracjonalne. Wyrzucasz go z domu, chociaż chcesz z nim być, wyrzucasz go z domu, chociaż na sprawę sądową to nie ma najmniejszego wpływu... Ja widzę tylko i wyłącznie oczekiwanie, że będzie Cię błagał, że poczujesz znowu jaka jesteś ważna, że masz władzę nad nim.

Z reguły nie przepadam za postami EeeTam, ale pod tym się podpiszę. Oboma ręcoma.

44

Odp: Jak odzyskać męża
Cyngli napisał/a:
pyskata89 napisał/a:
EeeTam napisał/a:

Np. po tym:

Drugi człowiek, to nie jest bura suka, żeby po nim jeździć.


Ale przecież wyrzuciłaś go z domu, czyli to Ty zakończyłaś ten związek... To czego szaty drzesz?


Anioł nie człowiek. Najpierw trawił te twoje zachowania, po rozstaniu dalej jest wobec ciebie w porządku, mimo że dalej nim pomiatasz.



Mało tego - to ona z nim zerwała, to ona wyrzuciła go z domu!


Nie znasz całej historii.Mój mąż nie jest wcale aniołem.Narobił w życiu wiele złych rzeczy,włączając w to problemy z prawem.A wywaliłam go z domu nie bez powodu.Złamał kolejny raz prawo i teraz będzie odpowiadał za to przed sądem.Jednak mimo to kocham go i nie chce kończyć związku z nim.

No popatrz, a to nowość. Dlaczego dopiero teraz o tym piszesz?

To raczej nie ma wpływu na obecną sytuację.Ewentualnie na to jak jestem odbierana przez innych.
On nawalił,ja też bo byłam suką dla niego.Ale nie bez powodu.Dopiero jak odszedł dotarło do mnie,że to nie były problemy z którymi bym sobie nie poradziła.

45

Odp: Jak odzyskać męża
EeeTam napisał/a:

Jeszcze raz wkleję, chociaż na poprzedniej stronie edytowałem:

Twoje postępowanie jest dla mnie zupełnie nieracjonalne. Wyrzucasz go z domu, chociaż chcesz z nim być, wyrzucasz go z domu, chociaż na sprawę sądową to nie ma najmniejszego wpływu... Ja widzę tylko i wyłącznie oczekiwanie, że będzie Cię błagał, że poczujesz znowu jaka jesteś ważna, że masz władzę nad nim. Jak by był dzieckiem, po prostu wysłałaś go do kąta do czasu aż przeprosi...

Czytałam Twoje inne posty.Są w podobnym stylu.Również masz charakterek.Resztę zostawię bez komentarza.

46

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

To raczej nie ma wpływu na obecną sytuację.Ewentualnie na to jak jestem odbierana przez innych.
On nawalił,ja też bo byłam suką dla niego.Ale nie bez powodu.Dopiero jak odszedł dotarło do mnie,że to nie były problemy z którymi bym sobie nie poradziła.

I raczej te sprawy sądowe nie były jakoś bardzo sporne, skoro wcześniej pisałaś o tym, że robiłaś mu awantury o kasę i z zazdrości... Ba, musiały to być konkretne awantury, skoro już ludzie z zewnątrz (i to Twoi rodzice) interweniowali po jego stronie.

47

Odp: Jak odzyskać męża
Cyngli napisał/a:
pyskata89 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Jest za późno, żeby to naprawić.
On poznał już kogoś innego i ewidentnie jest szczęśliwy.


Najlepsze co możesz teraz zrobić, to zająć się pracą nad sobą, by w przyszłości móc stworzyć normalny związek, a nie jakąś feudalną relację.

Nie mam pewności,czy łączyło go coś z tą kobietą.Gdybym miała dowód to może łatwiej by mi było pogodzić się z tym i dać mu odejść.

To właściwie jest bez znaczenia.
Wyrzuciłaś go z domu, on nie wykazuje chęci powrotu.
Daj sobie spokój, już przepadło.


Właśnie chodzi o to,że on chce wrócić!Tylko,że chce to robić powoli.A ja nie wiem,czy faktycznie chce czasu,czy może z tamtą ma jakieś problemy i zostawia sobie jakąś alternatywę.W świata zachowywał się normalnie.Powiedział,że kocha,że mocno go skrzywdziłam tym,że go wywaliłam z domu.No i później też mu trochę nagadałam.Chciałam złożyć pozew o rozwód to się sprzeciwił.Ciągle powtarza,że chce czasu.

48

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Nie mam pewności,czy łączyło go coś z tą kobietą.Gdybym miała dowód to może łatwiej by mi było pogodzić się z tym i dać mu odejść.

To właściwie jest bez znaczenia.
Wyrzuciłaś go z domu, on nie wykazuje chęci powrotu.
Daj sobie spokój, już przepadło.


Właśnie chodzi o to,że on chce wrócić!Tylko,że chce to robić powoli.A ja nie wiem,czy faktycznie chce czasu,czy może z tamtą ma jakieś problemy i zostawia sobie jakąś alternatywę.W świata zachowywał się normalnie.Powiedział,że kocha,że mocno go skrzywdziłam tym,że go wywaliłam z domu.No i później też mu trochę nagadałam.Chciałam złożyć pozew o rozwód to się sprzeciwił.Ciągle powtarza,że chce czasu.

Jakby chciał, to by wrócił.

49 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-12-31 22:57:31)

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

[Właśnie chodzi o to,że on chce wrócić!Tylko,że chce to robić powoli.A ja nie wiem,czy faktycznie chce czasu,czy może z tamtą ma jakieś problemy i zostawia sobie jakąś alternatywę.

Może po prostu chce zobaczyć Twoją zmianę, a na razie nie widzi.

Nie przyszło Ci do głowy, że np. wspólne święta to powinna być Twoja inicjatywa, a nie jego i jeszcze twoje fochy?

Co Ty tak naprawdę dotąd zrobiłaś, żeby wrócił? Przeprosiłaś go chociaż za wyrzucenie z domu?

50

Odp: Jak odzyskać męża
Cyngli napisał/a:
pyskata89 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

To właściwie jest bez znaczenia.
Wyrzuciłaś go z domu, on nie wykazuje chęci powrotu.
Daj sobie spokój, już przepadło.


Właśnie chodzi o to,że on chce wrócić!Tylko,że chce to robić powoli.A ja nie wiem,czy faktycznie chce czasu,czy może z tamtą ma jakieś problemy i zostawia sobie jakąś alternatywę.W świata zachowywał się normalnie.Powiedział,że kocha,że mocno go skrzywdziłam tym,że go wywaliłam z domu.No i później też mu trochę nagadałam.Chciałam złożyć pozew o rozwód to się sprzeciwił.Ciągle powtarza,że chce czasu.

Jakby chciał, to by wrócił.

Może masz rację.Tylko,że ciężko jest odpuścić bo mamy małe dzieci.Będę go widywać kilka razy w tygodniu i mam udawać,że wszystko jest ok?

51

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Właśnie chodzi o to,że on chce wrócić!Tylko,że chce to robić powoli.A ja nie wiem,czy faktycznie chce czasu,czy może z tamtą ma jakieś problemy i zostawia sobie jakąś alternatywę.W świata zachowywał się normalnie.Powiedział,że kocha,że mocno go skrzywdziłam tym,że go wywaliłam z domu.No i później też mu trochę nagadałam.Chciałam złożyć pozew o rozwód to się sprzeciwił.Ciągle powtarza,że chce czasu.

Jakby chciał, to by wrócił.

Może masz rację.Tylko,że ciężko jest odpuścić bo mamy małe dzieci.Będę go widywać kilka razy w tygodniu i mam udawać,że wszystko jest ok?

Nie, nie masz udawać.
Masz się zająć sobą i swoją tendencja do bycia jędzą ;-) Zapisz się na terapię, od czegoś trzeba zacząć.

52

Odp: Jak odzyskać męża
EeeTam napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

[Właśnie chodzi o to,że on chce wrócić!Tylko,że chce to robić powoli.A ja nie wiem,czy faktycznie chce czasu,czy może z tamtą ma jakieś problemy i zostawia sobie jakąś alternatywę.

Może po prostu chce zobaczyć Twoją zmianę, a na razie nie widzi.

Nie przyszło Ci do głowy, że np. wspólne święta to powinna być Twoja inicjatywa, a nie jego i jeszcze twoje fochy?

Co Ty tak naprawdę dotąd zrobiłaś, żeby wrócił? Przeprosiłaś go chociaż za wyrzucenie z domu?


Zaprosiłam go na święta w zeszłym miesiącu.Początkowo odmówił.Sam chciał zabrać dzieci tylko w 1 dzień świąt do siebie.Zgodziłam się.Później prosiłam go klika razy,za każdym razem słyszałam nie.Odpuściłam więc.On sam zapytał tydzień przed wigilią,czy może przyjść.Miał być tylko w wigilię,był przez całe świata.Byliśmy razem na zakupach, zaprosił mnie do restauracji. Powiedział mi,że widzi moją zmianę. Byłam kilka razy u psychologa,on o tym wie.Wie,że się staram.Nie było żadnych fochów.Nawet nie protestowałam jak położył się na kanapie.Grzecznie poszłam spać do dzieci pokoju.Nie usłyszał z moich ust ani jednego złego słowa,wręcz zachowywaliśmy się tak jak na początku znajomości - wspólne żarty,wygłupy.
Przeprosiłam go wiele razy.

53

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

Zaprosiłam go na święta w zeszłym miesiącu.Początkowo odmówił.Sam chciał zabrać dzieci tylko w 1 dzień świąt do siebie.Zgodziłam się.Później prosiłam go klika razy,za każdym razem słyszałam nie.Odpuściłam więc.On sam zapytał tydzień przed wigilią,czy może przyjść.Miał być tylko w wigilię,był przez całe świata.Byliśmy razem na zakupach, zaprosił mnie do restauracji. Powiedział mi,że widzi moją zmianę. Byłam kilka razy u psychologa,on o tym wie.Wie,że się staram.Nie było żadnych fochów.Nawet nie protestowałam jak położył się na kanapie.Grzecznie poszłam spać do dzieci pokoju.Nie usłyszał z moich ust ani jednego złego słowa,wręcz zachowywaliśmy się tak jak na początku znajomości - wspólne żarty,wygłupy.
Przeprosiłam go wiele razy.

pyskata89 napisał/a:

Całe święta spędziliśmy razem.Nie chciałam się zgodzić,ale w koncu po wielu prośbach zrobiłam to dla dzieci.

Może jakbyś się zdecydowała na jedną wersję, to łatwiej by było coś Ci doradzić.

54

Odp: Jak odzyskać męża
santapietruszka napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Zaprosiłam go na święta w zeszłym miesiącu.Początkowo odmówił.Sam chciał zabrać dzieci tylko w 1 dzień świąt do siebie.Zgodziłam się.Później prosiłam go klika razy,za każdym razem słyszałam nie.Odpuściłam więc.On sam zapytał tydzień przed wigilią,czy może przyjść.Miał być tylko w wigilię,był przez całe świata.Byliśmy razem na zakupach, zaprosił mnie do restauracji. Powiedział mi,że widzi moją zmianę. Byłam kilka razy u psychologa,on o tym wie.Wie,że się staram.Nie było żadnych fochów.Nawet nie protestowałam jak położył się na kanapie.Grzecznie poszłam spać do dzieci pokoju.Nie usłyszał z moich ust ani jednego złego słowa,wręcz zachowywaliśmy się tak jak na początku znajomości - wspólne żarty,wygłupy.
Przeprosiłam go wiele razy.

pyskata89 napisał/a:

Całe święta spędziliśmy razem.Nie chciałam się zgodzić,ale w koncu po wielu prośbach zrobiłam to dla dzieci.

Może jakbyś się zdecydowała na jedną wersję, to łatwiej by było coś Ci doradzić.

Pierw ja go prosiłam,a on nie chciał.Później on chciał,a ja mu na złość chciałam zrobić i odmawiałam.

55

Odp: Jak odzyskać męża

Minelo kilka dni.Dzis dowiedzialam sie,ze jedno z naszych dzieci jest powaznie chore,ma wade genetyczna.Moj maz zostal poinformowany o tym.Niestety jego reakcja zszokowala mnie,w zasadzie brak reakcji.Nie pytal o zadne szczegoly,mozliwosci leczenia itp.Jeszcze wczoraj zapewnial,ze nie chce rezygnowac z prob ratowania zwiazku.
Jestem zalamana.Mam ochote wykczyczec mu w twarz,ze to definitywny koniec.Nie chce popelnic bledu,bo mimo wszystko kocham go.
Doradzcie mi prosze co robic.

56

Odp: Jak odzyskać męża

Spod jakiego kamienia wypełzłeś trollu? Zgiń, przepadnij na wieki...
Ze też ludzie na forum tyle czasu dali ci się wodzić za nos...

57

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

Minelo kilka dni.Dzis dowiedzialam sie,ze jedno z naszych dzieci jest powaznie chore,ma wade genetyczna.Moj maz zostal poinformowany o tym.Niestety jego reakcja zszokowala mnie,w zasadzie brak reakcji.Nie pytal o zadne szczegoly,mozliwosci leczenia itp.Jeszcze wczoraj zapewnial,ze nie chce rezygnowac z prob ratowania zwiazku.
Jestem zalamana.Mam ochote wykczyczec mu w twarz,ze to definitywny koniec.Nie chce popelnic bledu,bo mimo wszystko kocham go.
Doradzcie mi prosze co robic.

O, to ciekawe jest.
A skąd się dowiedziałaś o wadzie genetycznej ? Jaka to wada ?
Ile czasu czekałaś na wynik badań ?

58

Odp: Jak odzyskać męża
netmisiek napisał/a:

Spod jakiego kamienia wypełzłeś trollu? Zgiń, przepadnij na wieki...
Ze też ludzie na forum tyle czasu dali ci się wodzić za nos...


jeżeli chłopaczku uważasz ze to troll to po co sie odzywasz? po co podbijasz temat? po co piszesz koemnatrze? zostaw swoje wypociny dla siebie bo poki co tylko ty robisz z siebie trolla

59

Odp: Jak odzyskać męża
netmisiek napisał/a:

Spod jakiego kamienia wypełzłeś trollu? Zgiń, przepadnij na wieki...
Ze też ludzie na forum tyle czasu dali ci się wodzić za nos...

Przegladajac z ciekawosci pozostale Twoje posty stwierdzam,ze piszesz te swoje "madrosci"na forum z nudow.Dla Ciebie co trzecia osoba tu to troll?!Jesli nie masz nic znaczacego do napisania to moze pomin moj temat,bo mam problem i liczylam na jakies rzeczowe rady.Pozdrawiam Cie.

60

Odp: Jak odzyskać męża
IsaBella77 napisał/a:
pyskata89 napisał/a:

Minelo kilka dni.Dzis dowiedzialam sie,ze jedno z naszych dzieci jest powaznie chore,ma wade genetyczna.Moj maz zostal poinformowany o tym.Niestety jego reakcja zszokowala mnie,w zasadzie brak reakcji.Nie pytal o zadne szczegoly,mozliwosci leczenia itp.Jeszcze wczoraj zapewnial,ze nie chce rezygnowac z prob ratowania zwiazku.
Jestem zalamana.Mam ochote wykczyczec mu w twarz,ze to definitywny koniec.Nie chce popelnic bledu,bo mimo wszystko kocham go.
Doradzcie mi prosze co robic.

O, to ciekawe jest.
A skąd się dowiedziałaś o wadzie genetycznej ? Jaka to wada ?
Ile czasu czekałaś na wynik badań ?

IsaBella uwazam,ze temat choroby mojego dziecka i tego na co jest chore jest tu nieistotny.Jezeli moge zaspokoic Twoja ciekawosc to powiem Ci tylko tyle,ze moje dziecko od samego poczatku ma problemy ze zdrowiem,bylo wczesniakiem.Jezeli jestes lekarzem to z checia popisze z Toba na ten temat,jesli jednak nie to moze skup sie na moich relacjach z mezem,bo z takim problemem tu przyszlam.Forum chyba powstalo po to,zeby pomagac,a nie dolowac innych jeszcze bardziej?

Wspomnialam o chorobie tylko dlatego,bo chce zrozumiec jak kochajacy ojciec w kilka chwil moze zmienic sie w calkiem obcego czlowieka,ktory ma gdzies swoje dzieci.Ktos kto zapewnia,ze chce ratowac zwiazek jest obojetny na tak wazne kwestie.Czy wogole jest sens bycia z kims takim?Mimo tego,ze go kocham to nie moge wytrzymac tej jego obojetnosci na mnie i na dzieci.Moze jest ktos kto byl w podobnej sytuacji i moze mi poradzic jak to rozwiazac?Do tej pory chcialam ratowac to za wszelka cene,teraz nie wiem juz,czy to dobre rozwiazanie.

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

Przegladajac z ciekawosci pozostale Twoje posty stwierdzam,ze piszesz te swoje "madrosci"na forum z nudow.Dla Ciebie co trzecia osoba tu to troll?!Jesli nie masz nic znaczacego do napisania to moze pomin moj temat,bo mam problem i liczylam na jakies rzeczowe rady.Pozdrawiam Cie.

Noooo Misiek urwał się z łańcucha i nie chce wrócić :-)

Dziewczyno, masz ewidentnie problem z kontrolą swoich emocji. Zacznij pracę od siebie, bo nie tylko mąż ale nikt na dłuższą metę nie wytrzyma. Nawet mając wiele racji...

62

Odp: Jak odzyskać męża
pyskata89 napisał/a:

IsaBella uwazam,ze temat choroby mojego dziecka i tego na co jest chore jest tu nieistotny.Jezeli moge zaspokoic Twoja ciekawosc to powiem Ci tylko tyle,ze moje dziecko od samego poczatku ma problemy ze zdrowiem,bylo wczesniakiem.Jezeli jestes lekarzem to z checia popisze z Toba na ten temat,jesli jednak nie to moze skup sie na moich relacjach z mezem,bo z takim problemem tu przyszlam.Forum chyba powstalo po to,zeby pomagac,a nie dolowac innych jeszcze bardziej?
Wspomnialam o chorobie tylko dlatego,bo chce zrozumiec jak kochajacy ojciec w kilka chwil moze zmienic sie w calkiem obcego czlowieka,ktory ma gdzies swoje dzieci.Ktos kto zapewnia,ze chce ratowac zwiazek jest obojetny na tak wazne kwestie.Czy wogole jest sens bycia z kims takim?Mimo tego,ze go kocham to nie moge wytrzymac tej jego obojetnosci na mnie i na dzieci.Moze jest ktos kto byl w podobnej sytuacji i moze mi poradzic jak to rozwiazac?Do tej pory chcialam ratowac to za wszelka cene,teraz nie wiem juz,czy to dobre rozwiazanie.

Lekarzem nie jestem, ale sama mam dziecko z aberracją genetyczną i wiem doskonale, że badania genetyczne, wyniki - to nie takie hop-siup, że w ciągu kilku dni są wyniki.
Z tego powodu trudno jest mi uwierzyć, że u Ciebie odbyło się to w takim super szybkim tempie - które jest nieprawdopodobne.
Wcześniactwo, a choroby genetyczne / chromosomowe, to dwie zupełnie inne sprawy.

63

Odp: Jak odzyskać męża

kufajka2 już zbanowana a pyskata89 jeszcze nie, choć według mnie to multikonciarz, jeden i ten sam troll być może też pod innymi postaciami tutaj na forum.

64

Odp: Jak odzyskać męża

Witajcie po malej przerwie.

Opadly pierwsze emocje i zaczelam dochodzic do pewnych wnioskow.Tak wiec uwazam,ze nie bylam moze idealna zona,ale nie bylam tez taka zla jak twierdzi moj maz.Dopiero teraz przypomnialam sobie o pewnych faktach z przeszlosci,o ktorych chyba nie chcialam pamietac.Moj maz oklamal mnie juz na pierwszym spotkaniu!Poznalismy sie przez portal randkowy.Na pierwszej randce ktos ciagle probowal sie dodzwonic do niego.Na wyswietlaczu dostrzeglam imie dziewczyny "Karolinka".Gdy zapytalam kim ona jest wcisnal mi bajeczke o siostrze oddanej do adopcji.Zastrzegl,zeby nie wspominac matce jego o niej,bo bedzie jej przykro.Uwierzylam.Prawda wyszla na jaw przez przypadek.Trafilam na ICH wspolne zdjecia na fotce.Okazalo sie,ze to jego byla,z ktora wcale nie urwal kontaktu po zerwaniu.W sumie nie wiem,czy w tamtym czasie zerwal z nia,czy mieli jakis problem i on chcial to przeczekac.Umawialismy sie na randki,wiele razy nie przyjezdzal i nawet nie odzywal sie,ze go nie bedzie.Pozniej zniknal na kilka tygodni.Nie odzywal sie wcale,ja nie wiedzialam o co chodzi,probowalam z nim sie skontaktowac.Odezwal sie raz,ze mam "kurwa dac mu spokoj,bo jest przy umierajacej babci w szpitalu".Dalam spokoj,az pewnego dnia odezwal sie.Wychodzil wlasnie z aresztu,czy tez izby wytrzezwien.Zatrzymali go za jazde po pijaku.Zapytal,czy chce byc z kims takim jak on.Zaczelismy sie spotykac.Jednak co jakis czas pojawialy sie nowe klamstwa.Postanowilam to zakonczyc.W tym samym dniu zrobilam tez test ciazowy,bo okres spoznial mi sie jakis czas.Zamiast zerwac z nim poinformawalam go o ciazy.Bardzo sie ucieszyl.Pozniej slub i wspolne zycie.Powoli zaczely wychodzic kolejne klamstwa.Fakt,po pewnym czasie mialam dosc.Zaczelam robic mu o to awantury i zagrozilam rozwodem jesli nie zacznie byc szczery.On zawsze twierdzil,ze klamal bo bal sie,ze bede krzyczec,czy marudzic.Czy to faktycznie moja wina,ze ciagle mnie oklamywal w zywe oczy skoro klamal od poczatku,a ja bylam zaslepiona miloscia i tego nie widzialam?Kiedys bylam inna,on sam to potwierdza.Ale wedlug mnie stalam sie taka z czasem.Ile mozna znosic klamstwa?

Oboje postanowilismy zakonczyc nasze malzenstwo.Wydaje mi sie,ze on z kims jest.Chcialabym ulozyc sobie zycie bez niego,ale on wpaja mi,ze to wszystko przeze mnie.Mam poczucie winy,mysle,ze go nadal kocham.
Oklamuje mnie nawet teraz.Byl szantaz samobojstwem,olewanie dzieci...Co myslicie?

Posty [ 64 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Jak odzyskać męża

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024