Chwilówka na Święta? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 59 ]

Temat: Chwilówka na Święta?

Idą najważniejsze w roku Święta a z nimi zakupowe szaleństwo. Jak uważacie warto na ten czas zaciągać pożyczki chwilówki? Bo mam koleżankę, która pracuje w firmie pożyczkowej i ona teraz nazywa ten czas gorącym i mówi, że tyle pożyczek ile w tym czasie udziela to przez cały rok nie uzbiera. Czy to jest normalne?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Chwilówka na Święta?

Moim zdaniem nie warto. Nie wyprawiam świąt u siebie, ale gdybym wyprawiała i jednak nie byłoby pieniędzy to wolałabym zostać w domu skromnie, bez zapraszania, ale się nie zapożyczać. Potem mogą być problemy. Tak samo jak na wesele, jeżeli nie będzie mnie stać to nie wyobrażam sobie brać kredytu. To nie jest coś co ma realną wartość, co innego mieszkanie. Tak samo zdarzyło mi się mieć gorszy miesiąc i nie mieć na prezenty lub tylko na bardzo skromne i trudno nie kupiłam lub kupiłam bardzo małe. Nikt nie był obrażony, to normalne, że tak może się zdarzyć i u mnie w rodzinie też zdarzyły się święta, że było gorzej finansowo i nie było prezentów. Nikt nie był obrażony, najważniejsza jest obecność. Święta spędzamy w małym gronie i nie trzeba też robić bardzo dużo jedzenia, choć i tak zwykle ciężko to zjeść smile Babcia szykuje, my coś przynosimy, pomagamy.

Odp: Chwilówka na Święta?

Uważam to za głupi pomysł brać takie "chwilówki " na święta na wesele czy na inne okazje.

Procent jest szokujący który należy oddać tej instytucji.

Ja jak nie mam to wolę zrobić skromniejsze święta itp niż się zapożyczac w takich firmach.

4

Odp: Chwilówka na Święta?

No ale jednak ten temat pożyczek jest gorący i to nie tylko w Święta ale na co dzień. W telewizji co reklama to szlachetna pożyczka, a w Internecie nawet są takie porównywarki jak pożyczkowa sowa czy inne co pomagają ludziom wybierać oferty. Ale przecież bez klienta nie było by tej branży. Tak mi się wydaje.

5 Ostatnio edytowany przez Kareena (2017-12-15 16:50:03)

Odp: Chwilówka na Święta?

Oczywiście, że chwilówki mają wzięcie, bo ludzi e nie uczą się na błędach. Żyją na zasadzie: zjedz dziś, zapłacisz jutro.
Ja nie wydaję pieniędzy, których jeszcze nie zarobiłam i zaciąganie pożyczek na cele konsumpcyjne - wakacje, wesele, krótko mówiąc po to, żeby je "przejeść" uważam za głupotę.
Już nie mówiąc o tym, że święta to powinien być czas dla rodziny i na odpoczynek. Dla większości Polaków święta są po to, żeby się nażreć - to i muszą brać pożyczki, bo im pieniędzy nie starcza.

6

Odp: Chwilówka na Święta?

No tu chyba myślimy podobnie. Choć  najbardziej mnie przeraża, że biorą pożyczki gdzie dadzą. Nawet w miejscach bardzo niewiarygodnych i podpisują co im się podłoży pod rękę. Straszne jest to, że potem są wyrzucani na bruk. Oczywiście jestem przeciwnikiem pożyczek ale jeśli już to na prawdę w sprawdzonej firmie.

7

Odp: Chwilówka na Święta?

No niestety. Często też nie przeczytają umowy, nie zapytają i potem żałują.

8

Odp: Chwilówka na Święta?
julkamaniurka napisał/a:

Czy to jest normalne?

Nie, to nie jest normalne, bo nie o to w świętach chodzi, aby było na bogato. Można spędzić je skromniej, za to skupić na tym, co powinno być najważniejsze. Niestety coraz mnie osób pamięta, że to nie prezenty i kupa jedzenia stanowią o wartości Bożego Narodzenia. Przyznam, że mnie to wzajemne nakręcanie się ogromnie razi i bardzo dbam, abyśmy sami przypadkiem się nie zapędzili.

9

Odp: Chwilówka na Święta?

Moim zdaniem, pożyczka na Święta to już jakaś ostateczna ostateczność. Jak jest już naprawdę źle. Tylko pytanie, skoro teraz jest nieciekawie, to czy po wzięciu pożyczki nie będzie jeszcze gorzej podczas jej spłaty?

10

Odp: Chwilówka na Święta?

Ale niestety teraz Święta kojarzą się z konsumpcją i wydawaniem pieniędzy a nie z tym, żeby spędzić ten czas w gronie rodzinnym w dobrej atmosferze i to są efekty.

11

Odp: Chwilówka na Święta?
julkamaniurka napisał/a:

Ale niestety teraz Święta kojarzą się z konsumpcją i wydawaniem pieniędzy a nie z tym, żeby spędzić ten czas w gronie rodzinnym w dobrej atmosferze i to są efekty.

Ale przecież to z czym święta nam się kojarzą, zależy wyłącznie od nas.

12

Odp: Chwilówka na Święta?

Mi tam się kojarzą z całym tym bieganiem, pieczeniem i wielkim sprzątaniem, hihi.

A prezenty i pieniądze to już drugi plan. Zależy jak kto na to patrzy Oczywiście fajnie, jak jakieś pod choinką są. wink

13

Odp: Chwilówka na Święta?

Ale i tak wszystko wiąże się do jednego - zakupowego świątecznego szaleństwa.

14

Odp: Chwilówka na Święta?

No doczekaliśmy się takich czasów jakby nie było. wink

15

Odp: Chwilówka na Święta?

Tylko. że przez takie działanie minęła magia Świąt. Od listopada lecą reklamy świąteczne i szczerze chwilami jestem zmęczona i wolałabym żeby było już po.

16 Ostatnio edytowany przez cslady (2017-12-20 15:29:49)

Odp: Chwilówka na Święta?

Ja niestety wzięłam chwilówkę, bo opętał mnie szał zakupowy, a dokładniej ozdoby świąteczne big_smile Poczytałam sobie na [niedozwolony link] o pomysłach na upiększenie świąt i poza choinką ubrałam prawie cały dom big_smile W niedzielę po reakcji gości okaże się, czy nie przegięłam smile Wrzucę później może jakieś fotki.

17

Odp: Chwilówka na Święta?

szkoda, że ludzie którzy biorą chwilówki nie mają refleksji świątecznej/postanowienia noworocznego, by znaleźć lepszą pracę, dorobić po godzinach.
Potrafiłabym zrozumieć, że ktoś chce "świętować" na bogato, sprosić rodzinę, z którą rzadko się widuje, chce by niczego nie brakowało, są dzieci - więc prezenty, itd.. nie moje klimaty, ale zrozumiałabym, ale nie rozumiem jak można ciągnąć tak całe życie, byleby starczyło do pierwszego. Nie rozumiem, czemu nie można wcześniej odłożyć, skoro potem i tak trzeba zwrócić - co to za różnica, czy żyje o ~10% oszczędniej w listopadzie, czy w styczniu?

18

Odp: Chwilówka na Święta?

Przy okazji tematu nasunęło mi się takie pytanie - zdarza Wam się, że wydajecie na święta kwoty wyższe niż podpowiada rozsądek? Z czegoś to szaleństwo się przecież bierze. Bo rozumiem, że jeśli ktoś bierze chwilówkę, by sfinansować całą tę świąteczną oprawę, to tak naprawdę zupełnie go na to nie stać.

19

Odp: Chwilówka na Święta?

Ja sobie ustalam kwotę na prezenty świąteczne, ale najwyraźniej zdarza się, że nie wszyscy to robią - stąd te pomysły na chwilówki, jakieś niewielkie kredyty i inne zapożyczenia... wink

20 Ostatnio edytowany przez adiafora (2017-12-21 15:33:28)

Odp: Chwilówka na Święta?

nigdy nie bralam chwilowki, na szczęście nie byłam w takiej kiepskiej sytuacji finansowej. Uważam, ze lepiej cały rok przyoszczędzić, odkładając jakąś kwotę do skarbonki żeby potem na święta nie musieć brać chwilowek. Ludzie najczęściej po prostu nie potrafią dobrze gospodarować pieniędzmi a o wydatkach na święta zaczynają myśleć dopiero w grudniu.
Nie powiem, żebym była jakimś mistrzem oszczędzania, po prostu wydaje tyle, na ile mnie stac. Święta to zawsze zwiększony okres wydatków, dla mnie zwłaszcza, bo organizuje Wigilię na 12 osób a to kosztuje, nie wspominając o prezencie dla każdego. Bo nie uznaje kolacji wigilijnej bez prezentow, taka u mnie panuje tradycja i jest to rzecz nienaruszalna wink
Oczywiście to drobiazgi, bo chodzi o rytuał, ale zawsze to tysiąc mniej w kieszeni...

p.s wrzucając codziennie zaledwie 3 zł do skarbonki za rok mamy tysiaka do wydania, na swieta jak znalazl. To chyba lepsze niż chwilowki. 
Ja kiedyś wrzucalam piątki.. Z tym, ze same nówki, takie błyszczące, jakby  prosto z mennicy wyszły. Tak sobie wrzucalam, bo szkoda było mi ich wydawać wink Nie wrzucalam systematycznie, tylko wtedy, jak miałam, raz byl to jeden piątak, raz cztery.. W niecały rok uzbierało się 2,5 tysiąca. Sama byłam zdziwiona smile
Tylko skarbonke koniecznie kupić taka nieotwieraną,  która trzeba rozbić (ceramika), albo otwieraczem do konserw otworzyć (puszka). Żeby nie kusilo zagladac i podbierać na zasadzie - pożycze, oddam jutro wink bo z reguły w takich  skarbonkach to tylko przeciąg jest ;-)

21 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2017-12-21 16:11:42)

Odp: Chwilówka na Święta?

Zdarzyło mi się wydać za dużo na prezenty, więcej niż założyłam, że miałam potem mało kasy, ale lubię sprawiać bliskim radość. Teraz jednak założyłam sobie tak do 70 zł góra tyle ile mogę, jeden prezent tańszy, inny droższy, ale staram się dopasować do osoby i tego się trzymam. Jeszcze w tym roku będzie u nas bez prezentów tzn tata nie kupuje, ktoś tam jeszcze, mówi że za rok chętnie, ale teraz się odzwyczaił, bo a to było kiedyś bez prezentów, bo dużo wydatków a to to. Rozumiem go. No, ale i tak coś im kupiłam, no i chłopakowi,  przyjaciółce, koleżance.

Adaphiora racja, ale ludzie oszczędzają na różne rzeczy. Niektórzy np wolą na wyjazdy. Ja np nie obrażam się, że w tym roku nie dostanę prezentu od taty czy od kogoś innego, Ty byś się obraziła, bo kupujesz? Zresztą mój tata jak daje to 50 lub 100 zł, nie lubi kupować prezentów i ja to rozumiem. Nie świadczy to o nikim źle.

22

Odp: Chwilówka na Święta?

Truskaweczka, żle mnie zrozumiałaś. Pisząc o tradycji prezentowej, mialam na myśli, że każdy gość u mnie dostaje jakiś prezent. Nieistotne czy ja dostanę od niego. A już obrażać się z tego powodu to nonsens. Ja po prostu lubię im robić prezenty smile Goście zresztą zawsze jakies drobiazgi przynoszą dla gospodarzy i dzieci, choć nie oczekuję. Nie chodzi o rewanż, tylko po prostu tak sa nauczeni czy wychowani, że nie chodzą w gości z pustymi rękoma, abstrahując czy to święta czy jakakolwiek inna impreza. Ja tak samo mam. Jak ktoś mnie zaprasza na zwykłą kolację to choćby jakieś dobre wino kupię albo czekoladki. Przecież to żaden majątek wink
U nas w święta zawsze były prezenty, więc teraz przecież nie będę robić rewolucji i zmieniać zwyczajów, ktore funkcjonowały całe lata smile

23

Odp: Chwilówka na Święta?

Prawdę mówiąc jakoś nie wyobrażam sobie, aby pod choinkę nic nie położyć. Wartość prezentów zależy od sytuacji, ale to naprawdę nie musi być nic drogiego, zawsze też można przygotować coś samemu, choćby upiec ciastka i pięknie je zapakować. Zresztą podarunki, w które ktoś włożył swój czas i serce - dla mnie mają ogromną wartość emocjonalną, a ta bywa cenniejsza od materialnej.

adiaphora napisał/a:

Nie chodzi o rewanż, tylko po prostu tak sa nauczeni czy wychowani, że nie chodzą w gości z pustymi rękoma, abstrahując czy to święta czy jakakolwiek inna impreza. Ja tak samo mam. Jak ktoś mnie zaprasza na zwykłą kolację to choćby jakieś dobre wino kupię albo czekoladki. Przecież to żaden majątek wink

Mam tak samo. Czułabym się niezręcznie przychodząc do kogoś w gości z pustymi rękami. Jeśli jestem zapraszana na kolację czy obiad, to czuję, że wypada zrewanżować się choćby symbolicznie. Dla mnie to świadczy również o kulturze gościa.

24

Odp: Chwilówka na Święta?

Oczywiście rozumiem. Nom też się nie obrażam, że np w tym roku dam coś tacie, ale nie dostanę. Daje bezinteresownie, a miał dużo wydatków, to fakt. Przyjaciółce i koleżance daję i od nich też dostaję, ale też od jakichś 7 lat nasza tradycja. Nie każdy lubi, ale my akurat lubimy sobie robić prezenty. Do tego mamy podobny gust prezentowy i wiadomo i tak trzeba się postarać, ale dzięki temu nie musimy bardzo kombinować co kupić big_smile Spotykamy się wieczorem u przyjaciółki w 2 dzień świąt. Tzn czasem zapytamy wprost co druga osoba chce dostać np ja w tym roku koleżanki, ale nie zawsze. No, ale i tak dołożyłam do tego co chciała mydełko w kształcie misia - urocze, pomadkę do ust i balsam do ciała.

25

Odp: Chwilówka na Święta?

Ja mam z prezentami problem, bo z jednej strony kojarzą mi się z dziecinstwem (czyli dobrze i miło:), więc lubie sam akt wymiany prezentowej, ale... no właśnie ALE. Od kiedy jestem dorosla i mam swoje mieszkanie to staram się utrzymywac minimalizm przedmiotowy. Nie znosze swiadomosci, że dane rzeczy zwyczajnie mi sie nie przydadzą i bede sie musiala jakos ich pozbyc, a potem kombinowac, zeby darczynca sie nie skapnął:/ a jak jeszcze pomysle, ze ktokolwiek wpadlby na tak chory pomysl, żeby na taki prezent wziąć chwilówkę, to mam ochote sie zapasc pod ziemie. Ale wiem tez, ze otoczeniu (podobnie jak mi) sprawia straszna frajde samo dawanie i w związku z tym odstawianie szopki pod tytulem "ah dziekuje, zawsze o tym marzylam!" nie jest niemoralne, jest miłym gestem wobec bliskich.
Ot, taka refleksja prezentowa:P

26 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2017-12-21 21:17:08)

Odp: Chwilówka na Święta?

Wiem, ale serio były święta, gdzie nawet zrobienie takich ciastek w prezencie mogłoby być problemem. No albo nie było nastroju = choroba mama. Jednak ja teraz też robię co mogę, by coś położyć, ale wiadomo nie każdy ma takie podejście. Mój tata nie ma problemu coś mi pomóc, jeżeli jest problem i pomoże finansowo, ale jednak prezentów nie lubi robić, powiedział, że może za rok, bo się odzwyczaił. Ok, nie gniewam się, każdy jest inny smile Jak mama żyła, to ona prędzej wybierała prezenty lub też kasa, bo jednak bardziej lubiła i wiedziała co kupić big_smile Kobiety chyba są w tym lepsze (choć są wyjątki oczywiście). Zresztą niektóre rodziny robią tak, że kupują prezenty tylko dla dzieci, mój tata ma chyba podobnie, że może tam kiedyś prezent kupi czy da kasę, ale jednak ma zdanie, że prezenty to chyba bardziej dla dzieci, a tak może nie. Ja jak będę u przyjaciółki i ona ma 5 rodzeństwa to im dam symbolicznie dużą czekoladę, bo tyle mi jeszcze budżet pozwoli, a coś warto im też przynieść. Większe prezenty przyjaciółce, a dla nich chociaż to. Alkoholu nie piją, więc tego nie zanoszę tongue

Husky może akurat trafią z prezentami smile Jednak jeżeli kogoś słabiej znam to faktycznie jest problem. Wolę wtedy dać coś drobnego, by jednak nie było, że mój prezent jest nietrafiony. Choć i to może się zdarzyć. Jak kogoś znam, to nie ma takiego problemu, bo np wiem jakie zapachy lubi moja przyjaciółka, wiem jakie lubi kosmetyki, wiem jakie książki czyta (tak się składa, że identyczne jak ja, też kryminały, thrillery itp), także wiem, że raczej nie ma takiego dużego ryzyka, że nie trafię. No ale bywa różnie.

27

Odp: Chwilówka na Święta?

Rozumiem, Truskaweczko, chodziło mi tylko o naświetlenie faktu, że nawet przy niewielkim budżecie można coś wartościowego wyczarować. Zdaję sobie jednak sprawę, że i to może kogoś przerastać. Są na przykład ludzie, którzy żyją na granicy ubóstwa, a właściwie w ubóstwie, bo muszą przeżyć za najniższą emeryturę, wtedy nawet 20 złotych to duża kwota.
Niemniej - wracając do tematu - żadna chwilówka w sytuacji takich osób nawet nie wchodzi w grę, bo tę trzeba przecież spłacić, a tu jedyne co można to zupełnie się pogrążyć.

Rozbroiła mnie reklama Providenta, którą emitują właśnie teraz, przed świętami, jakoby pożyczka miała podreperować domowy budżet, a Boże Narodzenie mogło mieć oprawę z prawdziwego zdarzenia. Rzecz w tym, że RRSO wynosi tutaj 79,9% yikes, więc nie wiem o jakim podreperowaniu może tu być mowa. No chyba, że tylko na tych kilka dni, bo potem jedyne, co można, to pójść z torbami. Trzeba być absolutnym desperatem, aby się na to nabrać.

28 Ostatnio edytowany przez adiafora (2017-12-22 14:40:33)

Odp: Chwilówka na Święta?

mówi się, ze liczą się intencje, ale prezenty nieprzemyslane czy totalnie od czapy świadczą kiepsko  o darczyńcy. To juz naprawdę zdecydowanie lepiej się nie wyglupiac i  kupić bezpieczna kawę, dobry trunek czy czekoladki. Żadne perfumy, ciuchy, dekoracje,  biżuteria, książki nie są dobrym pomysłem, gdy malo wiemy o gustach obdarowanego. Ja juz dostawalam różne dziwne i zbędne prezenty typu apaszki, gdy w ogóle nie nosze tego typu rzeczy, srebrne bransoletki czy łańcuszki choć srebra nie lubię i tez nie nosze, jakieś wazony, które pasowały mi do wystroju jak pięść do nosa czy komplety pościeli których nigdy nie uzylam bo  mi się absolutnie nie podobały i rozmiar nie pasował;  czy tez książki o tematyce zupełnie mnie nie interesującej. Dlatego wole czekoladki czy dobry trunek lub kawę. Nawet jeśli kawy sie nie pije ani alkoholu i jest sie na diecie to zawsze takie prezenty można bez problemu wykorzystać dalej big_smile

29

Odp: Chwilówka na Święta?

No tak, kawa, herbata, czekolada zazwyczaj są bezpieczne. Większość osób jednak je lubi. Zresztą nawet znając kogoś słabo nie jest trudnością dowiedzieć się jaką herbatę lubi. Taki prezent nie spowoduje zdziwienia. Zazwyczaj i tak dostaję trafione prezenty, jestem chyba zarówno mało wymagająca w tym względzie jak i mało kto nie wie, że np uwielbiam kryminały (no a tu jest tak dużo książek współcześnie, że raczej książka się nie powtórzy z tymi co czytałam, a nawet jak to trudno, liczy się intencja i chęć sprawienia radości), no i lubię pachnące kosmetyki i tu też łatwo trafić, lubię wiele zapachów, a nawet jak dostanę np pomadkę do ust i mam wiele, to nic i tak wykorzystam wink Były też prezenty, które teoretycznie wydawały mi się niedobrane dla mnie, ale jednak przekonałam się i je wykorzystałam. Czasem coś jednak okazało się fajne dla mnie. No, ale i tak cieszyłam się nawet jak mniej dobrane i było mi miło smile Chyba, że ktoś dałby coś dziwnego, upokarzającego, ale tak nie miałam wink

30

Odp: Chwilówka na Święta?

Wśród spamu w swojej skrzynce mailowej właśnie znalazłam 'super hiper' ofertę Prividenta. Jej treść brzmi:

Masz już plany na święta? Weź POŻYCZKĘ i zrealizuj je wszystkie!
RRSO 149,15%

Komentarz wydaje się zbędny.

31

Odp: Chwilówka na Święta?

Jeszcze "lepsze" to "RRSO" big_smile

32 Ostatnio edytowany przez Averyl (2017-12-24 01:52:37)

Odp: Chwilówka na Święta?
truskaweczka19 napisał/a:

Jeszcze "lepsze" to "RRSO" big_smile

tak, tylko osoby, które biorą chwilówki, często nie wiedzą/nie chcą wiedzieć, co to jest i z czym to się wiążę. Trochę jak taki osiołek podążający za marchewką, myślą o bieżącej chwili, o tym, co teraz potrzebują, dlatego tak łatwo wpadają w spiralę zadłużenia - gdy przychodzi moment zapłaty, a nie ma kasy, to znowu sięgają po kasę, która wydawałoby się, że jest na wyciągnięcie ręki. Jeżeli ktoś nie ma refleksji, że skoro portfel jest pusty, to znaczy, że nie ma kasy na gadżety, to biorąc chwilówkę, nie będzie się zastanawiał nad tym tajemniczym zapisem "RRSO 149,15%"

Życzę wszystkim zdrowych, radosnych i spokojnych świąt (bez chwilówki tongue)

33

Odp: Chwilówka na Święta?

Moim zdaniem takie lichwiarskie pożyczki powinny być prawnie zabronione. Osoby, które je biorą, nie mają świadomości realnych kosztów albo są w kredytach po uszy i potem ich pensję zajmuje komornik. Wpadają w spiralę kredytową, z której nie sposób im wybrnąć.


Mnie osobiście smuci marnowanie żywności.

34

Odp: Chwilówka na Święta?
mallwusia napisał/a:

Moim zdaniem takie lichwiarskie pożyczki powinny być prawnie zabronione. Osoby, które je biorą, nie mają świadomości realnych kosztów (...)

Udzielają ich niestety instytucje parabankowe, a te nie podlegają pod ustawę Prawo bankowe, przez co nie mają narzuconych ani ograniczeń kosztów udzielanych pożyczek (zapisy antylichwiarskie), ani obowiązku rzetelnego wyjaśnienia klientowi jakie jest i z czym wiąże się przyszłe ryzyko. Żerują za to na desperacji ludzi, którzy znaleźli się w podbramkowej sytuacji. Śmieszy mnie natomiast, a równocześnie przeraża, przytoczony powyżej zapis, z którego wynika, że taką sytuacją może być brak gotówki na święta.

35

Odp: Chwilówka na Święta?
Averyl napisał/a:
truskaweczka19 napisał/a:

Jeszcze "lepsze" to "RRSO" big_smile

tak, tylko osoby, które biorą chwilówki, często nie wiedzą/nie chcą wiedzieć, co to jest i z czym to się wiążę. Trochę jak taki osiołek podążający za marchewką, myślą o bieżącej chwili, o tym, co teraz potrzebują, dlatego tak łatwo wpadają w spiralę zadłużenia - gdy przychodzi moment zapłaty, a nie ma kasy, to znowu sięgają po kasę, która wydawałoby się, że jest na wyciągnięcie ręki. Jeżeli ktoś nie ma refleksji, że skoro portfel jest pusty, to znaczy, że nie ma kasy na gadżety, to biorąc chwilówkę, nie będzie się zastanawiał nad tym tajemniczym zapisem "RRSO 149,15%"

Życzę wszystkim zdrowych, radosnych i spokojnych świąt (bez chwilówki tongue)

To prawda. Często nie patrzą co podpisują. Zapominają, że potem na nich spada odpowiedzialność. Tak jak pisze Olinka taka pani z parabanku nie wytłumaczy wszystkiego uczciwie. Wręcz przeciwnie, raczej będzie liczył się dla niej tylko kolejny klient, takie zasady funkcjonowania tych parabanków.

Czytałam artykuł, że podobno w tym roku w grudniu artykuły są o chyba 5 % droższe niż rok temu zwłaszcza te potrzebne do świątecznych dań i niby najdroższe w całym XXI wieku. Nie spodziewałam się, choć faktycznie jest drogo, a mleko, jajka, masło cały czas drożeją i to można zaobserwować. Inne rzeczy w sumie też. Wiadomo, są tańsze i droższe sklepy lub pojedyncze produkty w różnych sklepach, ale to jak zawsze. No ale zawsze trzeba być rozsądnym, nawet jak by miały być skromne święta to żadna tragedia. Są dużo gorsze sytuacje, gdzie wtedy pożyczka faktycznie może być jedynym wyjściem.

Ja też życzę wesołych świąt w świetnej atmosferze (bez chwilówek) smile

36

Odp: Chwilówka na Święta?

Przed świętami wziąłem w raiffeisen pożyczkę bez odsetek. Przy 4 tys mam do oddania 4120 i mam na to 2 lata. Dzieci się cieszyły bo prócz prezentów mają też wypasiony telewizor.

37

Odp: Chwilówka na Święta?

I o to właśnie chodzi. W braniu kredytów i pożyczek nie ma nic złego jeśli kupuje się za to coś konkretnego. Gorzej jak się je przejada.

38

Odp: Chwilówka na Święta?
szaman napisał/a:

Przed świętami wziąłem w raiffeisen pożyczkę bez odsetek. Przy 4 tys mam do oddania 4120 i mam na to 2 lata. Dzieci się cieszyły bo prócz prezentów mają też wypasiony telewizor.

Niby bez odsetek, ale tak zupełnie bezkosztowo to to nie jest, bo jednak musisz oddać te 120 zł więcej. Niemniej sama twierdzę, że raty 0% są całkiem fajne, zwłaszcza jeśli nie ma się ochoty jednorazowo wykładać jakiejś większej kwoty, a na przykład zepsuje się jakiś potrzebny w domu sprzęt. Grunt, żeby się w tym nie zakręcić i nie dopuścić do sytuacji, że takich rat w miesiącu uzbiera się na kwotę, która już stanowi odczuwalne obciążenie.

39

Odp: Chwilówka na Święta?

Lepiej pożyczyć pieniądze od kogoś z rodziny lub zrobić po prostu skromne święta niż brać chwilówki.Nie rozumiem dlaczego to nie zostało jeszcze zakazane.

40

Odp: Chwilówka na Święta?

Czasami taka pożyczka potrafi uratować kogoś w cieżkiej sytuacji. W ostateczności może to być przydatne.

41

Odp: Chwilówka na Święta?

Prawdę powiedziawszy część firm pożyczkowych ma warunki nie tak bardzo odległe od normalnych bankowych pożyczek a sposób ich uzyskania jest o wiele prostszy (przez internet, szybka weryfikacja itp). Jak każde pożyczki trzeba je spłacać i mierzyć siły na zamiary. Wszystko jest dla ludzi, dorosłych ludzi. Porównajcie sobie jakie warunki daje np. Hapi pożyczki oraz jakie daje zwykły bank gdy jest się klientem w potrzebie z ulicy. Są one bardzo podobne gdy w grę wchodzą wysokie kwoty.

Jeśli ktoś pisze, że zamiast brać taką pożyczkę można zwrócić się do rodziny o pomoc chyba nigdy nie był w takiej sytuacji. I nie można wszystkich wrzucać do jednego wora i ponawiać te stereotypy o patologii zaciągającej chwilówki. Takie pożyczki są najczęściej spłacane, regularnie. Dlatego ta branża rośnie w siłę.

42

Odp: Chwilówka na Święta?
Kabu napisał/a:

Porównajcie sobie jakie warunki daje np. Hapi pożyczki oraz jakie daje zwykły bank gdy jest się klientem w potrzebie z ulicy. Są one bardzo podobne gdy w grę wchodzą wysokie kwoty.

Aż sprawdziłam - z czystej ciekawości smile. Na stronie firmy można znaleźć informację, że RRSO wynosi 9,8% (po przeprowadzeniu symulacji ta wartość trochę zmienia się w zależności od długości okresu spłaty), czyli rzeczywiście do przełknięcia, zwłaszcza jeśli ktoś nie ma szans na uzyskanie pożyczki w banku. Jednak tuż poniżej dopisana została klauzula: "Powyższa prognoza nie stanowi oferty w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. Ostateczna oferta pożyczki w tym wysokość miesięcznej raty oraz całkowitych kosztów pożyczki uzależniona będzie od indywidualnej oceny zdolności kredytowej pożyczkobiorcy." I tu mogą zacząć się schody, bo jeśli zdolność kredytowa pożyczkobiorcy nie pozwala mu na uzyskanie wnioskowanej kwoty w banku, co znaczy, że pod względem swojej wiarygodności na pewno nie jest wymarzonym klientem, to tutaj koszt uzyskanej pożyczki niewątpliwie będzie rósł i to już nie będzie 9,8%, ale niewspółmiernie więcej.

Generalnie jednak zgadzam się, że sytuacje są różne i do każdej warto podchodzić indywidualnie.

43

Odp: Chwilówka na Święta?

Wiesz, każdy bank też różnie kalkuluje ryzyko i dla swoich zaufanych klientów ma niższe oprocentowanie niż dla klientów "z ulicy". No i to nie jest tak, że podpisujesz i bierzesz kota w worku tylko przed zobowiązaniem dokładnie dowiesz się ile w Twoim przypadku takie oprocentowanie wynosi. Jestem mega daleka od brania przypadkowych chwilówek z ogłoszenia na słupie ale uważam też że ta branża jest pełna uczciwych podmiotów, których warunki nie są takie złe i w wielu sytuacjach mogą ludziom uratować skórę.

44

Odp: Chwilówka na Święta?
Kabu napisał/a:

Wiesz, każdy bank też różnie kalkuluje ryzyko i dla swoich zaufanych klientów ma niższe oprocentowanie niż dla klientów "z ulicy". No i to nie jest tak, że podpisujesz i bierzesz kota w worku tylko przed zobowiązaniem dokładnie dowiesz się ile w Twoim przypadku takie oprocentowanie wynosi.

Znam ten temat od podszewki, bo przez kilka lat pracowałam jako doradca kredytowy, głównie hipoteki, ale nie tylko.
Widziałam wiele różnych sytuacji, w tym desperatów, którzy przychodzili po pomoc, a wcześniej brali co im dawano bez względu na warunki. Zdarzali się nawet tacy, którzy najpierw na warunkach lichwiarskich zastawiali domy, a potem je tracili. To jest oczywiście prawnie zabronione, ale - jak to się mówi - tonący brzytwy się chwyta i często jest mu wszystko jedno kto i na jakich zasadach mu pieniądze pożycza, ważne w danej chwili, że pożycza, a potem 'jakoś to będzie' albo 'coś się wymyśli'. Niestety nie będzie, a i wymyślić nie jest tak łatwo. Najgorzej jest wpaść w spiralę kredytową, bo to już jest równia pochyła.

Kabu napisał/a:

Jestem mega daleka od brania przypadkowych chwilówek z ogłoszenia na słupie ale uważam też że ta branża jest pełna uczciwych podmiotów, których warunki nie są takie złe i w wielu sytuacjach mogą ludziom uratować skórę.

Ja o tyle nie mam zaufania do podmiotów parabankowych, że one nie podlegają pod ustawę prawo bankowe, co znaczy, że klient musi być jeszcze bardziej ostrożny, kiedy cokolwiek podpisuje.

45

Odp: Chwilówka na Święta?

Instytucje pożyczkowe podlegają ustawie o kredycie konsumenckim, i mają obowiązek wpisu/rejestracji  w Rejestrze instytucji pożyczkowych prowadzony przez Komisję Nadzoru Finansowego. Nie działają w oparciu o totalną swobodę umów.

46

Odp: Chwilówka na Święta?

Oczywiście, że nie ma tu mowy o totalnej swobodzie umów, zresztą sama ustawa o kredycie konsumenckim oraz jej nowelizacje powstały właśnie po to, aby prawnie uregulować kwestie, które wcześniej nie były uregulowane, w tym ograniczyć lichwę. Tym niemniej jak wytłumaczyć, że Provident czy jemu podobne nadal oferują klientom pożyczki, gdzie RRSO sięga nawet 150%, a być może i więcej? Przecież to wyraźnie łamie zapisy ustawy. Bądźmy zatem ostrożni. Tylko tyle i aż tyle.

47

Odp: Chwilówka na Święta?

Dokładnie, oni podlegają pod KNF. Czasem może sięgać 150% ale jak spłacasz taką pożyczkę szybko (a takie jest ich założenie) i w terminie wywiązujesz się z umowy to odsetki są podobne jak w banku. Wspomniany Provident czy Hapi pożyczki miewają promocję 0% na pierwszą pożyczkę spłaconą w terminie.

Nie chcę zachwalać, nie o to chodzi, bo wzięcie takiej pożyczki to ostateczność. I trzeba się 10 razy zastanowić. Nie życzę nikomu sytuacji w której trzeba to rozpatrywać ale życie jest jakie jest.

48

Odp: Chwilówka na Święta?

Niestety nie każdy z nas potrafi oszczędzać pieniądze. Zreszta często jest tak ze to co zaoszczędzimy zaraz rozchodzi się na bierząco. Każdy z nas chce sprawić małym podarunkiem drugiej osobie wielka radość. A teraz jest najlepszy czas żeby o prezentach pomyśleć. Bo czas mija szybko.  Jeśli jesteś w takiej sytuacje ze od zaraz potrzebujesz pieniędzy polecam abyś weszła na stronę youtube wpisując: Hapi Pożyczki Opinie Pożyczka Przez Internet Na Raty. Tu jest wszystko przejrzyście wyjaśnione w jaki sposób można starać się o pożyczkę. Powodzenia.

49

Odp: Chwilówka na Święta?

Jak się nie umie oszczędzać to pora zacząć uzupełniać te brak w edukacji ekonomicznej. Kurcze, denerwuje mnie strasznie to, ze ludzie to pelikany, łykają wszystko, co podsuną im reklamy typu: "weź kredyt na rok szkolny", "weź chwilówkę na sylwestra". Paranoja. Jeżeli nie ma się pieniędzy na bardzo drogi telewizor, to się go nie kupuje. Życie ponad stan nikomu nie wyszło nigdy na dobre, ludzie się ślepo zadłużają, a potem się dziwią, że wiecznie są na minusie.
Nie każę nikomu żyć, jak pustelnik, ale większość pragnień nakierowanych na rzeczy jest wykreowana przez marketingowców... miejcie to na uwadze, serio.

50

Odp: Chwilówka na Święta?
wonderland88 napisał/a:

Jak się nie umie oszczędzać to pora zacząć uzupełniać te brak w edukacji ekonomicznej. Kurcze, denerwuje mnie strasznie to, ze ludzie to pelikany, łykają wszystko, co podsuną im reklamy typu: "weź kredyt na rok szkolny", "weź chwilówkę na sylwestra". Paranoja. Jeżeli nie ma się pieniędzy na bardzo drogi telewizor, to się go nie kupuje. Życie ponad stan nikomu nie wyszło nigdy na dobre, ludzie się ślepo zadłużają, a potem się dziwią, że wiecznie są na minusie.
Nie każę nikomu żyć, jak pustelnik, ale większość pragnień nakierowanych na rzeczy jest wykreowana przez marketingowców... miejcie to na uwadze, serio.

Zgadzam się w 100%. Jeszcze nikt nie zarobił na tym, że wydał więcej na zakup czegoś poprzez branie drogiego kredytu, a do tych należą "chwilówki". Jesli spłaca się raty, to nie czujemy w sumie, jak bardzo nas "doją". Wystarczy jednak po wszystkim policzyć, ile to czego pragnelismy kosztowalo, a ile realnie na to wydaliśmy spłacając pożyczkę. Jeśli stać nas było na taką ekstrawagancję, to wystarczy nieco wcześniej odkładać nawet małą, ale stałą kwotę na osobne konto i mieć zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych wydatków. Ja mam takie "konto", gdzie co miesiąc, stałym zleceniem przelewam z pensji 40 euro. To naprawde niewielka dla mnie kwota, ale po jakimś czasie uskładała się spora suma. Z tych pieniędzy pokrywam wszelkie koszty związane ze sprzetem domowym, np. kupno nowej lodówki, pralki,  czy odkurzacza, gdy ten się popsuje. Nie odczuwam zupełnie żadnego obciążenia, a te nowe rzeczy mam jakby za darmo, tak się czuję gdy je kupuję smile

51

Odp: Chwilówka na Święta?

też się podpisuje pod słowami Wonderland88.
Poza tym, jak to się mówi - pożycza się cudze, oddaje się swoje smile. Stąd tak łatwo przychodzi brać pożyczki a trudniej je spłacać.

52

Odp: Chwilówka na Święta?

Jedyne raty, jakie mnie przekonują, to prawdziwe 0% na sprzęt RTV czy AGD, kiedy po skalkulowaniu dochodzi się do wniosku, że lepiej jest zgromadzoną gotówkę zatrzymać na inne, nieprzewidziane potrzeby, a zakup na raty można sobie spłacać w niewielkich, niemal nieodczuwalnych kwotach, nie ponosząc przy tym żadnych dodatkowych kosztów. Za to kompletnie nie rozumiem zakupu czegoś na siłę, jeśli kogoś na to tak naprawdę nie stać, ale musi mieć, bo inni mają. Jeszcze bardziej nie ogarniam brania kredytu na wakacje czy na święta - żeby było na bogato albo podobne, kompletnie pozbawione realnego myślenia cele.

Nie ukrywam, że swoje pierwsze mieszkanie kupiliśmy z mężem na kredyt, ale był to jedyny sposób, żeby się usamodzielnić i na dobrą sprawę była to niezła inwestycja, bo jeszcze zanim zostało spłacone jego wartość wzrosła w tamtym czasie kilkukrotnie. Dziś to mieszkanie wynajmujemy i przynosi stały dochód, a w przyszłości dostanie je syn.
Mieszkanie to drugi i ostatni cel kredytowania, który w pełni rozumiem, tym bardziej jeśli nie ma się dachu nad głową, zakup za gotówkę nie wchodzi w grę, bo się jej w wystarczającej ilości nie posiada, za to zdolność kredytową i stabilność finansową ma się wystarczającą, aby potem spokojnie spać.

53

Odp: Chwilówka na Święta?

Ja pamiętam, jak kiedyś na moich oczach pewien młody mężczyzna proponował dwóm starszym paniom pożyczkę chwilówkę. One odpowiedziały mu: "panie, my jesteśmy za biedne na pożyczki". Bo coś w tym jest - że banki najchętniej udzielają pożyczki tym, którzy i tak mają pieniądze, a jak znajdziesz się w trudnej sytuacji, to licz na siebie, nikt ci pożyczki nie da, bo nie miałbym z czego jej spłacić.

54

Odp: Chwilówka na Święta?
Świeczka napisał/a:

Bo coś w tym jest - że banki najchętniej udzielają pożyczki tym, którzy i tak mają pieniądze, a jak znajdziesz się w trudnej sytuacji, to licz na siebie, nikt ci pożyczki nie da, bo nie miałbym z czego jej spłacić.

Ale to chyba nie jest specjalnie dziwne. Banki są podmiotami, których głównym celem jest zarabianie, a nie charytatywne wspomaganie w potrzebie wink. Im bardziej wiarygodny, czyli rzetelny i wypłacalny klient, tym większa pewność, że nie sprawi zawodu i problemu.

55

Odp: Chwilówka na Święta?

Chwilówki mają ogromne RRSO, nie warto się w to pakować..

56 Ostatnio edytowany przez Kabu (2018-10-04 10:48:13)

Odp: Chwilówka na Święta?
luplupjej napisał/a:

Chwilówki mają ogromne RRSO, nie warto się w to pakować..


Jej, jaka dyskusje. Cieszę się, że temat się rozruszał.

Słuchajcie, żebyśmy się dobrze zrozumiały. Ja nie pochwalam życia na kredyt, brania kredytów na ostatnią chwilę by zaspokoić wygórowaną potrzebę. Wiadomo, że instytucje takie jak banki czy firmy pożyczkowe muszą zarabiać. Nie wszyscy mają również szansę odkładać, nawet najmniejsze kwoty. Oszczędzanie to często luksus na który wiele rodzin nie stać. Oczywiście wtedy powinna się zapalić czerwona lampka i trzeba się zastanowić jak lepiej i efektywniej zorganizować swoje życie zawodowe by zarabiać więcej. Są jednak sytuacje w życiu, że jesteśmy bez wyjścia. No tak jest... Niech pierwszy rzuci kamieniem kto nie był w sytuacji podbramkowej. Ja byłam, oj nie raz!

Moja wypowiedź miała raczej na celu sprostowanie stereotypu, że chwilówki, czyli pożyczki na krótki okres czasu, nie muszą się zakończyć spiralą długów i komornikiem na głowie.To nie może być sposób na dopinanie domowego budżetu ale w sytuacji choroby, wypadku, nagłej niezapowiedzianej przykrej niespodzianki mogą uratować sytuacje. Te duże firmy (Hapipożyczki, Provident, Vivus) oferują pierwszą pożyczę za darmo, kolejne mają oprocentowanie czasami zbliżone do pożyczek konsumpcyjnych w bankach dla klientów z ulicy (zobaczcie oprocentowanie Hapi pożyczek przy dużych kwotach, powyżej 8 tyś). Super jeśli ktoś może budować swoją historię kredytową płacąc swoje zobowiązania terminowo ale czasami bywa że wszystko idzie w łeb bo zapomnieliśmy o ostatniej racie, mandacie czy US zajął nam wspólne konto bo mąż nie zapłacił podatku. To jest życie dziewczyny. Nie ma co na nie patrzeć tylko w kolorach czarno-białych. Na co dzień życie ma wiele odcieni szarości.

57 Ostatnio edytowany przez authority (2018-10-04 20:17:12)

Odp: Chwilówka na Święta?

Chwilówka to nie kredyt bo kredyt to bank chwilówka no cóż parabank a  to oszustwo niby łatwo dostaniesz  musisz spłacać terminowo do dnia i godziny inaczej procenty idą lawinowo może być inaczej niż piszą a jak nie spłacisz to przyjdą smutni goście bądź komornik Ziobrowe sądy 24-godzinne wink .Mimo iż często emeryci ich doją (mają tak mało iż komornik nie może im zabrać a mimo to nieźle się mają dobry biznes smile Moja dobra rada omijajcie ich z daleka. Chcecie kasy idźcie do banku nie stać was na pożyczkę nie pożyczajcie.

58 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-10-05 10:08:49)

Odp: Chwilówka na Święta?
Kabu napisał/a:
luplupjej napisał/a:

Chwilówki mają ogromne RRSO, nie warto się w to pakować..


Jej, jaka dyskusje. Cieszę się, że temat się rozruszał.

Słuchajcie, żebyśmy się dobrze zrozumiały. Ja nie pochwalam życia na kredyt, brania kredytów na ostatnią chwilę by zaspokoić wygórowaną potrzebę. Wiadomo, że instytucje takie jak banki czy firmy pożyczkowe muszą zarabiać. Nie wszyscy mają również szansę odkładać, nawet najmniejsze kwoty. Oszczędzanie to często luksus na który wiele rodzin nie stać. Oczywiście wtedy powinna się zapalić czerwona lampka i trzeba się zastanowić jak lepiej i efektywniej zorganizować swoje życie zawodowe by zarabiać więcej. Są jednak sytuacje w życiu, że jesteśmy bez wyjścia. No tak jest... Niech pierwszy rzuci kamieniem kto nie był w sytuacji podbramkowej. Ja byłam, oj nie raz!

Moja wypowiedź miała raczej na celu sprostowanie stereotypu, że chwilówki, czyli pożyczki na krótki okres czasu, nie muszą się zakończyć spiralą długów i komornikiem na głowie.To nie może być sposób na dopinanie domowego budżetu ale w sytuacji choroby, wypadku, nagłej niezapowiedzianej przykrej niespodzianki mogą uratować sytuacje. Te duże firmy (Hapipożyczki, Provident, Vivus) oferują pierwszą pożyczę za darmo, kolejne mają oprocentowanie czasami zbliżone do pożyczek konsumpcyjnych w bankach dla klientów z ulicy (zobaczcie oprocentowanie Hapi pożyczek przy dużych kwotach, powyżej 8 tyś). Super jeśli ktoś może budować swoją historię kredytową płacąc swoje zobowiązania terminowo ale czasami bywa że wszystko idzie w łeb bo zapomnieliśmy o ostatniej racie, mandacie czy US zajął nam wspólne konto bo mąż nie zapłacił podatku. To jest życie dziewczyny. Nie ma co na nie patrzeć tylko w kolorach czarno-białych. Na co dzień życie ma wiele odcieni szarości.


jak sytuacja typu nóż na gardle to oczywiste, że mus. Ale ludzie często biorą chwilówki na święta, wakacje czy inne podobne okazje, które nie  są zdarzeniem ani wypadkiem losowym. A tu już można przecież sobie przez cały rok odlozyc. Nie wierzę, że tej stówy co miesiąc nie da się wygospodarowac. A jak się trochę ograniczy pewne wydatki to nawet wiecej. To jest zaledwie 3 złote z groszami dziennie. Moja siostra ciągle narzeka, że nie ma z czego odłożyć na wakacje a jak się zbliżają święta to coroczne biadolenie, że na prezenty jej nie stac. Ale pali najdroższe papierosy, kupuje drogie buty i wydaje co kwartał trzy stówy na wróżki. A pewnie jeszcze parę rzeczy by się znalazło, gdzie możnaby uciąć koszty.  Jestem pewna, że spokojnie mogłaby odłożyć 2 tysiaki, gdyby żyła oszczędniej przez cały rok. Nie chodzi o odmawianie sobie wszystkiego i życie jak asceta, ale oszczędzanie polega na kontrolowaniu wydatków i zmniejszaniu kosztów tam, gdzie bez większego uszczerbku dla komfortu życia można to zrobić. Moja siostra mowi, ze jakby miala dużo pieniadzy to wtedy by oszczedzala bo miałaby z czego. Ja jej odpowiadam, ze jakby miala duzo pieniędzy to nie musialaby oszczedzac, wlasnie dlatego, że miałaby dużo smile Oszczędzają ci, co nie mają a nie ci, co stać ich na wszystko. Ale ona wie lepiej. Nie ma dyskusji wink

59 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-12-03 00:46:25)

Odp: Chwilówka na Święta?

Każdy zawsze będzie przeciwko takim chwilówkom, a szkoda. Niektórzy po prostą nie chcą, by ich dzieci nie miały czym się cieszyć w święta, kiedy to też inne dzieci w szkole będą opowiadać co fajnego dostali, a on dostał same skarpetki itp. Ja to rozumiem takich ludzi. A pożyczkę i mi zdarza się wziąć bo mam zaufaną firmę ([spam]) którzy cenią tak terminowych klientów jak ja.

Posty [ 59 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024