Znajoma spotyka sie z pewnym facetem co jakis czas,
i on placi jej za 2 h z nia spedzone, spora kase, i on chce ja tylko dotykac, calowac, przytulac razem lezec, i on ani razu jeszcze nie dazyl do seksu z nia,
nawet ani razu nie zdjal majtek, tylko koszule.
Facet jest przystojny 44 lata, bardzo spokojny, delikatny wrecz,
Nie ma zony, nigdy nie mial, mowil ze jest samotnikiem i ze dziwny jest, tak o sobie mowil.
Moja znajoma spotyka sie czasami z facetami za kase, ale tamci chca seksu, a ten placi i to za dwie godzinki z nia, i nie uprawia seksu z nia.
Powiedziala ze ani razu nawet nie zdjal majtek, nie kierowal jej dloni w kierunku penisa, tylko czasami jej wklada do pochwy palce, dotyka ja caluje,
przytula, ale nie wyciaga penisa.
Opowiadala ze jak leza w lozku to lubi tak bardzo mocno ja przytulic, ze az jej powietrza zabralko, tak mocno ja przytulil.
A kiedy zaczela ocierac sie o jego penisa to powiedzial zeby odpoczela...
I przestala, polozyla sie obok niego.
Do tego jest to facet przystojny, zadbany, i od jakis 5 lat placi kobietom za spotkania, mniej wiecej co miesiac spotyka sie.
Wiec brak doswiadczenia z kobietami odpada.
Zastanawiajace jest takie zachowanie
i jaka moze byc przyczyna takiego zachowania?