Toksyczna matka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Toksyczna matka

Długo myślałam, żeby o tym napisać i w końcu nadszedł ten dzień. Jestem nastolatką z gimnazjum. Całkowicie nie radzę sobie z życiem. Jest to głównie wina mojej mamy. Ona rozwiodła się z mężem z którym ma 2 moich braci bo go zdradziła. Z tego powodu od zawsze mieszkam z nią sama. Mam wrażenie, że ona ma jakieś problemy psychiczne. Nie umiem inaczej wytłumaczyć dlaczego niszczy mi życie. Od dziecka nasze relacje nie były dobre. Kiedy byłam mała, a mama na mnie krzyczała mówiłam że ona nią nie jest przytulając się do sweterka. W podstawówce miałam przeprowadzić się do ojca. On na pewno załatwił by mi świetną przyszłość i dostatnie życie. Matka cały czas mnie straszyła że się zabije, coś mnie w tym ruszyło i brałam też pod uwagę inne okoliczności. Zostałam z nią. Przez całe moje życie zawsze się o wszystko kłóciłyśmy. Ona dosłownie chce zapanować i rządzić moim życiem. Nie mam prawa jeść, ubierać się, chodzić gdziekolwiek i z kim tylko chcę. Wiadomo, że takie coś mi nie odpowiada. Moja matka popełniła wiele błędów. Przede wszystkim to powyższe, nie zadbała o mój stan zębów (teraz dopiero), na nic mi nie pozwala. Odnosi się do mnie w sposób okropny. Teoretycznie znęca się nade mną. Wyzywa, obraża, poniża, szantażuje. Zniszczyła moją przykaźń bo jej się nie podobała bff. Nie interesuje ją to że chce mieć korepetycje. Mam sobie ze wszystkim sama radzić i świetnie się uczyć. Codziennie rycze. Kiedy ją widzę chce mi się płakać bo w życiu wyrządziła mi taką krzywdę. Przez 13 lat nie załatwiła mi alimentów. Kiedy dostaje jakąś dobrą ocenę to mówi że nauczyciele się litują. Mówi że jestem sierotą, że ona mnie nie nawidzi. Kiedy (żadko) widzi że płacze to mówi że coś ukrywam i się boje. Zaciągnęła się na kredyt. Nie ma dla mnie pieniędzy, nigdy też nie miała samochodu. Uważa sie za najważniejszą. Ukradła moje pieniądze a czekałam na to cały rok. Marzyłam o kurtce, a teraz cały czas mi zimno. Nie mam już siły. Nie chcę o tym z nikim rozmawiać, nie nawidzę psychologów itp. czuję że nikt mnie nie potrzebuje, mam tyle przyjaciół a oni nigdy nie dowiedzą się o mojej męczarni. Teoretycznie matka płaci za dodatkowe zajęcia, wycieczki, ubrania ale ja nie mam już na to siły. Macie jakieś pomysły co zrobić? (Sorki że długo ale krócej się nie dało)

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Toksyczna matka

Dobrze że zdecydowałaś się napisać o swoich problemach. Czy próbowałaś z kimś rozmawiać, szukać wsparcia? Czy masz kontakt z ojcem, braćmi, z kimś z rodziny? Albo z nauczycielem czy pedagogiem? Dobrze by było znaleźć jakieś wsparcie w swoim otoczeniu. Masz racje, Twoja mama może mieć jakieś problemy emocjonalne i wyładowuje je na Tobie. A jak sobie radzisz w kontaktach z rówieśnikami? Czy masz koleżanki, kolegów?

3

Odp: Toksyczna matka

Jedyne rozwiązanie Twojego problemu, to rozmowa o tej sytuacji z kimś dorosłym.

Proponuję pedagoga szkolnego. Możesz też udać się do Centrum Pomocy Rodzinie lub do MOPS-u.

Odp: Toksyczna matka
takiwiatr napisał/a:

Dobrze że zdecydowałaś się napisać o swoich problemach. Czy próbowałaś z kimś rozmawiać, szukać wsparcia? Czy masz kontakt z ojcem, braćmi, z kimś z rodziny? Albo z nauczycielem czy pedagogiem? Dobrze by było znaleźć jakieś wsparcie w swoim otoczeniu. Masz racje, Twoja mama może mieć jakieś problemy emocjonalne i wyładowuje je na Tobie. A jak sobie radzisz w kontaktach z rówieśnikami? Czy masz koleżanki, kolegów?

I Nie próbowałam z nikim o tym rozmawiać. Z tatą nie bardzo, nie lubię go a moja mama z nim pracuje, mam z braćmi oboje są dorośli ale jeden z nich ma jeszcze większe problemy niż ja i nie ma jak mi pomóc, a drugi studiuje. Moja babcia niedawno zmarła, z dziadkiem jest ciężki kontakt i on kocha mamę bo jest jej ojcem, a rodzina widzi dziwne zachowania mojej mamy ale nie wiedzą jak jest w domu. Mam pełno przyjaciół ale nie nie dałabym rady z nimi o tym porozmawiać. Tyle w temacie

5

Odp: Toksyczna matka

Jeśli nie otworzysz buzi i nie porozmawiasz o tym, to wiedz, że nic się nie zmieni.

6

Odp: Toksyczna matka

Czy masz powody do tego, żeby nie lubić swojego ojca? Być może nie lubisz go tylko dlatego, że Twoja mama źle się o nim wyraża, a on wcale nie musi być złym człowiekiem. Spróbuj rozmawiać z tatą, z rodziną, piszesz że widzą dziwne zachowania Twojej mamy, więc łatwiej Cię zrozumieją.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024