wrociłam do domu rodziców i czuje, że jest mi 'za dobrze' - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » wrociłam do domu rodziców i czuje, że jest mi 'za dobrze'

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

1 Ostatnio edytowany przez l.today (2017-11-18 16:28:46)

Temat: wrociłam do domu rodziców i czuje, że jest mi 'za dobrze'

Cześć,
od poczatku tego semestru wróciłam do mieszkania z rodzicami. Pewne sprawy mnie zmusiły.
Mam spinę wewnętrzną, że to tylko jest etap,że za pół roku może napoczątku roku uda mi się wyprowadzić.

Problem jest taki, że mieszkając w mieszkaniu z rodzicami mam wrażenie, że jestem taka 'domowa'.

Moich rodziców od zawsze pamiętam , że byli opiekuńczy, może czasem zbyt opiekuńczy.
Dopiero na studiach jakby miałam bunt i wyrwałam się z tego domu wyjeżdzając za granicę, na studia, do pracy itp.

Teraz mam taki etap, że muszę przemiszkać- muszę znaleźć nową pracę, też robię prawko na które sama zapłaciłam, więc jakby tez mam mniej pieniędzy.

Mieszkając z rodzicami nie mam 'poweru'. Mam nadzieje, ze to jest zrozumiale.
Rodzice traktują mnie jakdoroslego czlowieka, ale w takich malych sprawach jak np- zostawianie drziw otwartych do mojego pokoju, wchodzenie do pokoju bezpukania- tutaj nasze myslenie sie mija.

Dziwią sie, ze nie chce przyjmowac gosci, zapraszac znajomych do domu smile Nie mam 20 lat, nawet nie mam 25 lat- mam lat 27.
Poprostu znowu misialam sie tu wprowadzic, i nawet nie chce robic jakis zmian w  pokoju czy w mieszkaniu bo wiem, ze pozniej sie wyprowadze w przyszlym roku, jak znajde nowa prace itp.

I teraz nie wiem- szukam pracy, chodze na rozmowy, chodze na silownie, spotykam sie ze znajomymi, poznaje nowych ludzi, ALE mam wrazenie, ze wracajac do domu rodzinnego pozbyłam sie 'takiego poweru', takiej ,spiny' ktora sie ma aby czegos dokonac w zyciu.

Teraz nawet leze na lozku z laptopem, wiem co bedzie jutro , pojutrze, na luziku , tak jakby mnie nic nie obchodzilo. Nawet na silowni nie mam jakiegos  poweru- tak jakbym cos stracila.

Ja zawsze w zyciu dokonuje pewnych zman i zawsze mam tą adrenaline, nie wiem co moze sie wydarzyc. Takie postrzeganie zycia mam od 3-4 lat. To mi bardzo pomaga w rozwijaniu siebie i dochodzeniu do swoich celów.

Tutaj jak jestem mam wrazenie ze znowu wpadlam w comfort zone. ze nic mi sie nie chce bo wiem co przyniesie jutro. Ze nawet nie potrzebuje faceta, nie potrzebuje schudnac. Nie potrafie zaplanowac sobie np na tydzien pozniej.

Rodzice traktuja mnie jak wl iceum czasem  i nie wiem czy np juz powinnam cos zmieniac w swoim sposobie zycia teraz czy poczekac odczekac do przyszlego roku i po prostu NA SPOKOJNIE sie wyprowadzic?

PS dodam tylko, ze mam jeszcze siostre. jest ode mnie mlodsza. nigdy sie nie wyprowadzala z domu. konczy studia. jest taka 'domowa', jakby byla taka mala stara. nie wiem jak to okreslic. prawie zero związków, brak pewnosci siebie zwiazany z tuszą za młodu, siedzenie w domu i kolegowanie sie z koleznakami z podstawówki ktore mają juzmęzow...

zawsze jestem do niej porownywana. nie chce. jestem inna. bardziej energiczna, ogarnieta. nie chce byc mala stara. ona nie ma takiego 'poweru' jest taka smieszna, nawet nie seksowna. taka 'bez maski' zawsze ludzie ją robia w konia.

i to podobno do mnie nalezy aby ją zmienic bo jestem starsza.
XD

chyba zart.


Dziekuje

L

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: wrociłam do domu rodziców i czuje, że jest mi 'za dobrze'

Mieszkasz u rodziców, więc przyjmujesz ich zasady.
Masz comfort zone. Nie musisz sie przejmować samodzielnością, bo wszystko zrobią za Ciebie.
Wcześniej jak nie zrobiłaś zakupów, to nie zjadłaś, teraz masz wszystko na tacy. Twoja decyzja, co z tym zrobisz. Czy zatrzymasz się na tym co masz, czy przyspieszysz szukanie pracy, żeby się wynieść.

3

Odp: wrociłam do domu rodziców i czuje, że jest mi 'za dobrze'

Najważniejsze, że masz świadomość stanu w jakim się aktualnie znajdujesz, a także plany na najbliższą przyszłość.
Jeżeli znalazłaś się na jakimś zakręcie życiowym, czy po prostu na ten moment zamieszkanie w domu rodzinnym, było koniecznościa, to wykorzstaj "pobyt w sanatorium", a potem idź do przodu.
Ciesz się, że masz taką możliwość, że rodzice przyjęli Cię bez problemu i patrz z dystansem na ich opiekuńcze zapędy.
Przyjdzie taki czas, że to Ty z siostrą będziecie musiały zaopiekować się nimi.
Nie ma o co kruszyć kopii, zwłaszcza, że wyświadczyli Ci przysługę, a po za tym, to tylko na krótki czas.
Nie rozumiem tylko co ma do tego Twoja siostra. Piszesz o niej z takim lekceważeniem i poczuciem wyższości, przykre.
Nie jest Twoim obowiązkiem ją zmieniać, chyba, że pomóc, gdy poprosi o radę.

4

Odp: wrociłam do domu rodziców i czuje, że jest mi 'za dobrze'

A mi się wydaje, ze nie mieszkanie u rodziny powoduje u Ciebie brak powera, a brak pracy. Jak znowu zaczniesz pracować to wszystkie inne dziedziny ułożą się na właściwym miejscu i nie będziesz miała tyle czasu na rozmyślanie. Sama mowisz, ze to przejsciowa sytuacja. Wykorzystaj więc ją by się rozwijać. Doceń to co masz. Ciesz się z tego. Idź do przodu. Szanuj innych, a wtety też będziesz szanowana. Nie krytykuj tylko buduj i zachęcaj siostre, przecież to nie wróg.

5

Odp: wrociłam do domu rodziców i czuje, że jest mi 'za dobrze'

A myślałem że tylko ja jestem taki stary i mieszkam z rodziną big_smile

l.today napisał/a:

Teraz mam taki etap, że muszę przemiszkać- muszę znaleźć nową pracę, też robię prawko na które sama zapłaciłam, więc jakby tez mam mniej pieniędzy.

Troszkę mnie to dziwi prawko to koszt ~1300 zł .
Rozumiem że studiowałaś dzienne ?
I dopiero od niedawna pracujesz i nie masz uzbieranej większej kwoty ?

Byłem również w podobnej sytuacji jak ty z tym, że ja wyjechałem zaraz po studiach na staż i pracowałem głównie żeby samemu się utrzymać.
Wróciłem, zamieszkałem ponownie z rodzicami i odkładam obecnie na mieszkanie.
Również nie czuje się z tym komfortowo ale cóż lepsze to niż pozbywać się 1,5k miesięcznie tylko po to żeby być samodzielnym ...
Co do zapraszania znajomych ja nie widzę problemu no chyba, że zapraszasz chłopaka to co innego.
Ja się strasznie krępowałem zapraszając swoją dziewczynę do mnie, wiadomo rodzice , brat itd

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » wrociłam do domu rodziców i czuje, że jest mi 'za dobrze'

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024