Po czym poznajecie ze ktoś jest fałszywy, manipuluje, ma nieszczere zamiary?
Na co zwracacie uwage?
Oczy? mimika?
1 2017-11-03 08:19:50 Ostatnio edytowany przez Loto (2017-11-03 08:30:37)
Jeśli tak stawiasz pytanie i szukasz jednego zachowania po którym wszystko będziesz wiedział o szczerości drugiej osoby to ...
odpowiedz może być jedna - po skutkach jej działania.
Ja zwracam uwagę na to, czy ktoś łamie wolność drugiej osoby. Przykładowo po jasnym komunikacie NIE jest ciągłe łamanie tej granicy. Kobiety to czują jako dyskomfort w obcowaniu z danym mężczyzną... mogą nawet nie wiedzieć co takiego złego on robi, ale czują że on je kłuje momentami, po prostu źle się przy nim czują.
Najprostszym przykładem jest jeśli dopiero co poznany chłopak i dziewczyna rozmawiają, a chłopak bardzo źle, niesprawiedliwie wyraża się o swojej byłej dziewczynie. Ona to widzi albo czuje, że on jest złym człowiekiem. Chłopak nie zdaje sobie z tego sprawy.
4 2017-11-03 10:49:55 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2017-11-03 10:52:09)
Po spójności i w ogóle po wielu sygnałach, których często nie tyle się nie zauważa, co zauważać się nie chce.
5 2017-11-03 10:54:20 Ostatnio edytowany przez rwaczkobiet (2017-11-03 10:54:52)
Ja zwracam uwagę na to, czy ktoś łamie wolność drugiej osoby. Przykładowo po jasnym komunikacie NIE jest ciągłe łamanie tej granicy. Kobiety to czują jako dyskomfort w obcowaniu z danym mężczyzną... mogą nawet nie wiedzieć co takiego złego on robi, ale czują że on je kłuje momentami, po prostu źle się przy nim czują.
Najprostszym przykładem jest jeśli dopiero co poznany chłopak i dziewczyna rozmawiają, a chłopak bardzo źle, niesprawiedliwie wyraża się o swojej byłej dziewczynie. Ona to widzi albo czuje, że on jest złym człowiekiem. Chłopak nie zdaje sobie z tego sprawy.
no tak, nie wolno poruszac tematow aborcja,polityka, "moja eks to *****" etc ale to raczej nie jest manipulacja tylko brak doswiadczenia. manipulator wie jakie tematy poruszac.
A tam nie wolno. Ja nie mam problemu z rozmawianiem na kontrowersyjne tematy. Może nie od początku znajomości, ale jak już mniej więcej drugą osobą znam to czemu nie? Jak poznaję chłopaka to zdanie na temat aborcji jednak jest dosyć ważne.
Ogólnie ja uważam, że intuicja. Ona nam bardzo dużo mówi, tylko czasami jej nie słuchamy.
A jak intuicja nie mówi to patrzę na to, czy druga osoba dotrzymuje słowa.
Nie tak dawno na Facebooku ktoś zamieścił takie słowa "człowieka można poznać nie po słowach lecz po czynach " i zgadzam się z tym .
8 2017-11-03 17:52:27 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-11-03 17:53:03)
Nie tak dawno na Facebooku ktoś zamieścił takie słowa "człowieka można poznać nie po słowach lecz po czynach " i zgadzam się z tym .
Otóż to. Po czynach ich poznacie. Można pięknie mówić, pozować i wkładać maski, ale automatyzmy i te bardziej świadome wybory i decyzje pokazują prawdę o tym, kim kto jest.
A gdy ktoś próbuje mną manipulować, wpływać na mnie i na moje postrzeganie, odczuwam to w dyskiomforcie, który mi towarzyszy w kontakcie z daną osobą. Ale trzeba uważać, bo dyskomfort to szerokie pojęcie
dla mnie niezdrowe to własnie jest kiedy facet mówi "nie chce sluchać o twoich byłych, nie chce gadać o moich byłych". takie tematy tabu, totalnie z czapy, dla mnie moi ex to rozdzial zamkniety i jak opowiadam jakies anegdoty z życia to nie zamierzam kłamać, że robiłam coś z kimś innym, żeby uniknąć wspominanie o ex.
dla mnie niezdrowe to własnie jest kiedy facet mówi "nie chce sluchać o twoich byłych, nie chce gadać o moich byłych". takie tematy tabu, totalnie z czapy, dla mnie moi ex to rozdzial zamkniety i jak opowiadam jakies anegdoty z życia to nie zamierzam kłamać, że robiłam coś z kimś innym, żeby uniknąć wspominanie o ex.
Zgadzam się z sosenkiem. Co innego, kiedy widać, że ktoś żyje przeszłością i w opowieściach o byłej ciągle do niej wraca (do przeszłości znaczy ;-) ), a co innego, kiedy ktoś zamknął rozdział i nieraz coś napomknie.
Jeśli do kogoś poprzednie związki to temat tabu, to możliwe, że ma jakiś problem: albo zazdrość, albo chce wyobrażać sobie, że jest tym pierwszym, albo sam się boi, co jeśli się wyda jego przeszłość. Byłe związki to nie jest temat na pierwsze randki, ale chyba prędzej czy później i tak się pojawi :-)
A do tematu, to ja nie umiem poznać, że ktoś jest nieszczery lub fałszywy, a jednocześnie coś efemerycznego się pojawia, co mogłoby w tym pomóc. Czasem w ciągu pierwszych kilku minut po spotkaniu pierwszy raz człowieka mam jakieś odczucie względem niego, które pozwala mieć jakby wgląd w to, jak potoczy się znajomość. I ZAWSZE je lekceważę (no oprócz jednego razu). Myślę sobie, że bez sensu jest kogoś skreślać, bo mi się coś uroiło, bo niby na jakiej podstawie przewiduję, że to dupek. I ZAWSZE znajomość się kończy tak, jak pierwsza myśl pokazała a ja sobie pluję w brodę.
Nie wiem jak, to działa. I te myśli to bardziej obrazy i odczucia. Strasznie ciężko to wyrazić słowami. Ciągle sobie obiecuję słuchać tych przeczuć :-). A Wy też tak macie?