Cześć, chciałem was poprosić o radę dotyczącą mojego związku. Ogólnie to moja dziewczyna niedawno ze mną zerwała po 7 miesiącach związku a bardziej powiedziała żebym dał jej czas. Powodem podjęcia tej decyzji było wypalenie związku i to, że było nieszczęśliwa. Spotkałem się z nią na następny dzień, przeprosiłem za wszystkie złe rzeczy jakie zrobiłem w stosunku do niej i prosiłem żebyśmy dali sobie drugą szanse. Zapytałem się jej też czy mnie kocha to lekko odkiwała głową, że tak. Niestety jednak powiedziała też, że nie wie czy będzie w stanie się jeszcze zaangażować i żebym dał jej jeszcze czas. I tutaj moje pytanie: co robić w takiej sytuacji? Dać jej ten czas? Jeśli tak do na jak długo
Jak wroci to prawdopodobnie na chwile choc nie zawsze. Daj jej czas i niech zateskni za Toba. Nawet tydzien czy dwa a potem napisz ze tesknisz za nia i poczekaj na odpowiedz ale tylko jeden dzien lub dwa.
A nie powinienem właśnie pokazywać jej, że bardzo mi na niej zależy? Nie mówię tutaj o ciągłych SMS tylko co 2 dni na przykład zadzwonić i zapytać się czy ma czas się spotkać
W ciągu 7 miesięcy "związku" odwalasz manianę? Staaary, no szacun
Jak będziesz na etapie odwalania cyrków w weekend to oddaję pas mistrzowski
A tak serio, daj jej spokój. Jak przez ten czas nie wyszło to nie wyjdzie. Zgadnij z jakiego powodu
Ona mówi Ci o tym, żebyś dał jej czas, bo nie chciała z Tobą wprost zerwać(chociaż w sumie już to zrobiła, ale Ty dalej nie zrozumiałeś swoich błędów, więc teraz mówi Ci bajki o daniu jej czasu). Złamałeś równowagę uczuć w swoim związku, tj. przez ostatnie 7 miesięcy(zgaduję, ale rozwiązywałem nie jeden podobny przypadek), że to Ty zawsze wychodziłeś z inicjatywą, Ty częściej pisałeś, Ty bardziej chciałeś być w tym związku niż ona. Jedyne, jak możesz do niej wrócić, do dać jej na razie spokój, utrzymywać kontakt raz na parę dni(wymienić kilka smsów) i pokazać, że żyje Ci się świetnie, jesteś szczęśliwy i radosny. Przyda się znalezienie jakiegoś dobrego zajęcia, które Cię pochłonie i będziesz to lubił
Po pewnym czasie ona zauważy, że Cię traci, że przestałeś ją adorować, zaangażuje się bardziej, wtedy możecie się spotkać "na luzie". Nie mów, że chcesz wrócić, nie pytaj ją czy do Ciebie wróci, bo to tylko zabije Twoją atrakcyjność