Pytanie jak wyżej.
Jestem ciekawa waszego zdania.
Troszkę ogólnikowe to pytanie...
Plącze mu się język i poprawia włosy
Też się chętnie dowiem bo mam takiego jednego na tapecie i za chusteczkę nie mogę go rozgryźć Panowie dorzućcie swoje 3 grosze proszę
Też się chętnie dowiem bo mam takiego jednego na tapecie i za chusteczkę nie mogę go rozgryźć
Panowie dorzućcie swoje 3 grosze proszę
ja też, rowniez czekam na odpowiedzi ze strony facetów!
Moje spostrzeżenia - jak rozmawia to czasami patrzy w górę, aby urwać kontakt wzrokowy. Zdecydowanie jest inny wzrok, taki w stylu "pomocy".
Jedynie nieśmiały facet bedzie "onieśmielony"... Będzie mu się plątał język, bedzie unikał kontaktu wzrokowego.
Ciężko napisać wszystkie objawy bo zależne to jest od sytuacji w jakiej się znajdujecie
Po co onieśmielacie tak facetów, że potem musicie pytać o pomoc na forum?
A poważnie - po co Wam, kobietki, facet onieśmielony na tyle, że nie potrafi nawiązać bliższego kontaktu? Jak się chce mieć dziecko do wychowania, to lepiej je sobie urodzić. Mężczyzna, jak chce kobiety, to zapomina, że ona go onieśmiela i sposób nawiązania kontaktu znajdzie.
Uwielbiam Twoje odpowiedzi
Ja nic konkretnego nie robie, ale ostatnio kelner w restauracji jak podawał mi rachunek do podpisania to tak mu się ręce trzęsły że nie mógł długopisu w łapkach utrzymać. Mam chyba bitch face
Po co onieśmielacie tak facetów, że potem musicie pytać o pomoc na forum?
A poważnie - po co Wam, kobietki, facet onieśmielony na tyle, że nie potrafi nawiązać bliższego kontaktu? Jak się chce mieć dziecko do wychowania, to lepiej je sobie urodzić. Mężczyzna, jak chce kobiety, to zapomina, że ona go onieśmiela i sposób nawiązania kontaktu znajdzie.
Ale wracając do twojej odpowiedzi to uważasz że jak facet jest onieśmielony to oznacza ze niezainteresowany?? Bo też zawsze wychodziłam z założenia że jak facet chce to choćby srały skały...a tu mi sie taki rodzynek trafił no i co no... zależy mi, nawet za bardzo.
Ja nic konkretnego nie robie, ale ostatnio kelner w restauracji jak podawał mi rachunek do podpisania to tak mu się ręce trzęsły że nie mógł długopisu w łapkach utrzymać. Mam chyba bitch face
santapietruszka napisał/a:Po co onieśmielacie tak facetów, że potem musicie pytać o pomoc na forum?
A poważnie - po co Wam, kobietki, facet onieśmielony na tyle, że nie potrafi nawiązać bliższego kontaktu? Jak się chce mieć dziecko do wychowania, to lepiej je sobie urodzić. Mężczyzna, jak chce kobiety, to zapomina, że ona go onieśmiela i sposób nawiązania kontaktu znajdzie.
Ale wracając do twojej odpowiedzi to uważasz że jak facet jest onieśmielony to oznacza ze niezainteresowany?? Bo też zawsze wychodziłam z założenia że jak facet chce to choćby srały skały...a tu mi sie taki rodzynek trafił no i co no... zależy mi, nawet za bardzo.
czy mamy podobne sytuacje, kochana?
Prawiczki czesto nie wiedza jak sie do tego zabrac, to niesmialosc przed niewiedzeniem jak sie zachowac przy podejsciu etc
13 2017-11-01 00:23:40 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-11-01 00:25:46)
Ale wracając do twojej odpowiedzi to uważasz że jak facet jest onieśmielony to oznacza ze niezainteresowany?? Bo też zawsze wychodziłam z założenia że jak facet chce to choćby srały skały...a tu mi sie taki rodzynek trafił no i co no... zależy mi, nawet za bardzo.
Tak, dokładnie tak uważam. Tobie może i zależy, ale nie sugeruj się tym, że biedaczek onieśmielony - nie warto.
Są możliwe dwie sytuacje:
a - facet nie jest zainteresowany, ale nie wie, jak to powiedzieć wprost
b - facet faktycznie jest doopa wołowa i nieśmiały aż tak, że stracił głos i możliwości manualne typu pisanie smsa czy na klawiaturze
W obu przypadkach - na co Ci taki? Bo ładny i warto go prowadzić przez życie?
4everkr86 napisał/a:Ja nic konkretnego nie robie, ale ostatnio kelner w restauracji jak podawał mi rachunek do podpisania to tak mu się ręce trzęsły że nie mógł długopisu w łapkach utrzymać. Mam chyba bitch face
santapietruszka napisał/a:Po co onieśmielacie tak facetów, że potem musicie pytać o pomoc na forum?
A poważnie - po co Wam, kobietki, facet onieśmielony na tyle, że nie potrafi nawiązać bliższego kontaktu? Jak się chce mieć dziecko do wychowania, to lepiej je sobie urodzić. Mężczyzna, jak chce kobiety, to zapomina, że ona go onieśmiela i sposób nawiązania kontaktu znajdzie.
Ale wracając do twojej odpowiedzi to uważasz że jak facet jest onieśmielony to oznacza ze niezainteresowany?? Bo też zawsze wychodziłam z założenia że jak facet chce to choćby srały skały...a tu mi sie taki rodzynek trafił no i co no... zależy mi, nawet za bardzo.
czy mamy podobne sytuacje, kochana?
podobną owszem, ale twoje szanse oceniam na 1000% większe niż moje
4everkr86 napisał/a:Ale wracając do twojej odpowiedzi to uważasz że jak facet jest onieśmielony to oznacza ze niezainteresowany?? Bo też zawsze wychodziłam z założenia że jak facet chce to choćby srały skały...a tu mi sie taki rodzynek trafił no i co no... zależy mi, nawet za bardzo.
Tak, dokładnie tak uważam. Tobie może i zależy, ale nie sugeruj się tym, że biedaczek onieśmielony - nie warto.
Są możliwe dwie sytuacje:
a - facet nie jest zainteresowany, ale nie wie, jak to powiedzieć wprost
b - facet faktycznie jest doopa wołowa i nieśmiały aż tak, że stracił głos i możliwości manualne typu pisanie smsa czy na klawiaturze
W obu przypadkach - na co Ci taki? Bo ładny i warto go prowadzić przez życie?
no właśnie, boli to niedopisywanie .... bo te kilka sekund można poświęcić jak kogoś się lubi nawet tylko jako kolega tym bardziej, że kiedyś tak było a teraz... ehhh
nie dlatego że ładny tylko że zależy mi na nim, ale jedna strona sama nic nie zdziała
16 2017-11-01 00:55:42 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-11-01 00:56:19)
no właśnie, boli to niedopisywanie .... bo te kilka sekund można poświęcić jak kogoś się lubi nawet tylko jako kolega
tym bardziej, że kiedyś tak było a teraz... ehhh
nie dlatego że ładny tylko że zależy mi na nim, ale jedna strona sama nic nie zdziała
Jeśli chodzi o kolegę z Twojego tematu, to on jest ewidentnie niezainteresowany, a nie nieśmiały. Sorry, ale life is brutal.
Daj szansę komuś zainteresowanemu
Proszę, abyś nie zakładała kolejnych wątków wałkujących to samo zagadnienie.