emi123 napisał/a:Dziękuję za odpowiedź. Byłam zazdrosna, bo poznał kogoś nowego i powiedział, że ta osoba nie jest mu obojętna. Uważał, że to normalne i że to przyjaźń.
Może to jednak był powód dla którego już nie było w waszym związku tak samo? Może i nie czuł nic do tej osoby, ale może doszedł podświadomie do wniosku, że są jeszcze inne kobiety i nie wie czy jest sens wiązać się z pierwszą poważniejszą miłością (wnioskuje, że skoro byliście 5,5 roku razem, masz 22 lata, to wcześniej oboje nie byliście w jakimś poważniejszym związku?)
Tak było u mnie. Byłam z chłopakiem 4 lata, wcześniej miałam jakiegoś chłopaka w wieku 17 lat, ale to nie było nic poważnego. Poznałam chłopaka, z którym wiedziałam, że nie będę nigdy, ale zrozumiałam, że są jeszcze inni mężczyźni i nie chcę wiązać się ze swoją pierwszą miłością, bo może jednak to nie jest "ten jedyny". Wtedy u mnie zaczęło się psuć 