Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Cześć!

Od pół roku spotykam się z facetem tylko na seks. Ja mam skomplikowaną sytuację w domu, on jest wolny. Od samego początku ustaliliśmy, że nie chcemy związków i zaangażowania, chodzi tylko o to, żeby się dobrze bawić i każde wraca do swojego świata. No właśnie. W międzyczasie okazało się, że mój kochanek bywa o mnie zazdrosny. I trochę mnie kontroluje. Tak naprawdę to codziennie jesteśmy w kontakcie (który on zawsze inicjuje) i wychodzi na to, że się przyjaźnimy, bo kiedy ma doła albo chce się czymś pochwalić, to jestem pierwsza, która o tym wie. Myślałam o tym trochę i doszłam do wniosku, że facet się jednak zaczął angażować, więc dałam mu do zrozumienia, że to koniec, przestałam się odzywać, ale nie odpuścił. I tak sobie myślę - czy on po prostu nie chce stracić dobrej kochanki czy może jednak kroi się jakiś emocjonalny melodramacik? Czy możliwy jest układ bez zobowiązań czy to zawsze musi się kończyć czymś więcej którejś ze stron?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

a uwazasz,  ze to zawsze da się przewidzieć? Można sobie z gory zakładać, ze nie będziemy się angażować a życie pisze inny scenariusz. Nikt przecież nie planuje, ze się zakocha, ze mu zacznie zależeć itd.

3

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

W takim razie nie kończ znajomości, tylko skończ przyjaźń między wami. Wtedy się przekonasz czy czysty seks mu wystarczy. I sprawa załatwiona. wink

4

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?
violeteyes napisał/a:

chodzi tylko o to, żeby się dobrze bawić i każde wraca do swojego świata.

No i fajnie...


...mój kochanek bywa o mnie zazdrosny. I trochę mnie kontroluje.

No to skończ z tym -- powiedz, że skoro wchodził w taki układ, to niech się odstosunkuje od tego co robisz "po godzinach" smile smile


Tak naprawdę to codziennie jesteśmy w kontakcie (który on zawsze inicjuje) i wychodzi na to, że się przyjaźnimy, bo kiedy ma doła albo chce się czymś pochwalić, to jestem pierwsza, która o tym wie.

Wychodzi na to? A Ty co robisz? Aktywnie rozmawiasz? Słuchasz i potakujesz i czekasz aż przestanie? Lubisz jak do Ciebie dzwoni? NIe lubisz? Nie chcesz aby dzwonił?


Myślałam o tym trochę i doszłam do wniosku, że facet się jednak zaczął angażować, więc dałam mu do zrozumienia, że to koniec,

Szczerze mówiąc uważam to za głupią decyzję, szkodliwą dla Was oboje. Ale skoro tak chcesz i Cię to męczy i potem przychodzisz po poradę na forum to mówię, że głupio zrobiłaś.


przestałam się odzywać, ale nie odpuścił.

Bosszz... dramat.. .dziecinada. Ile masz lat?



I tak sobie myślę - czy on po prostu nie chce stracić dobrej kochanki czy może jednak kroi się jakiś emocjonalny melodramacik?

Ojej... jak dziewczyna nie rozumie... On o Tobie myśli, może się zakochał, może chce coś więcej, może ..., może... Jak się trzeba było bzykać, to jakoś umieliście się umówić. A jak wyszło nieco więcej, to już jak dizeci z żyletką tylko się kaleczycie...



Czy możliwy jest układ bez zobowiązań czy to zawsze musi się kończyć czymś więcej którejś ze stron?

Możliwy. Od ludzi zależy.


Jego problem zostawmy na razie na boku.

Ale to Tyyyyy masz problem! Nie wiesz czego chcesz...    Zatem czego chcesz? Jesteś w stanie to wyrazić? Samego seksu i dobrej zabawy? A może do Ciebie dzwonić? Czy lepiej nie?

5

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Dla kobiet seks to zawsze coś więcej niż tylko seks. Na pytanie z tytułu wątku odpowiedziałbym więc, że tak ale tylko między parą gejów.

6

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Dzięki za odpowiedź, ciekawa byłam męskiego punktu widzenia.
No mam problem - bo pan jest cudownym kochankiem, spełnia moje wszystkie zachcianki i świetnie mnie rozumie. Wiem, że trudno mi będzie znaleźć kogoś równie dobrego. Bo znaleźć kogokolwiek to nie problem.
Czego ja chcę? Seksu bez zobowiązań. Bez emocji. Bez pytań, czy kogoś poznalam, kiedy idę na miasto z przyjaciółkami i nie odpowiadam 2 godziny na smsa. Mówiłam mu wiele razy, że w życiu poza łóżkiem nie mielibyśmy razem szans. Czemu mu odpisuję? Bo go lubię. I dlatego, że nie chcę szukać nowych kochanków. On to niby wszystko rozumie, sam kilka razy stwierdził, że związki go nie interesują, że już swoje przeżył. A może on właściwie się nie angażuje, tylko ja swiruje?

7

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Po prostu z nim nie plotkuj. Odpowiadaj sucho, grzecznie, ale bez emocji. Przyjaźń+wspaniały seks=miłość. Praktycznie zawsze. Więc trzeba zrobić tak: Wspaniały seks-przyjaźń=seks bez zobowiązań.

Już teraz wiesz. wink

8

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?
violeteyes napisał/a:

Dzięki za odpowiedź, ciekawa byłam męskiego punktu widzenia.

No to miej jaja dziewczyno i ułóż to tak, aby było dobrze dla Ciebie... smile smile


No mam problem - bo pan jest cudownym kochankiem, spełnia moje wszystkie zachcianki i świetnie mnie rozumie. Wiem, że trudno mi będzie znaleźć kogoś równie dobrego. Bo znaleźć kogokolwiek to nie problem.

Ok, punkt dla Ciebie smile


Czego ja chcę? Seksu bez zobowiązań. Bez emocji.

Seks bez zobowiązań jest okej. Seks bez emocji jest do bani. Emocje są sensem seksu... pożądanie.


Bez pytań, czy kogoś poznalam,

Jak zapyta to odpowiedz "Fuck! Nie tak się umawialiśmy, zostaw moje życie w spokoju, dobra? Będę chciała pogadać, to Ci powiem. Jestem z Tobą, mamy seks, lubimy się spotykać, dotykać, całować... Mało Ci? Nie mam ochoty na badanie mojego życia. Jestem teraz dla zabawy, śmiechu, przyjemności, orgazmu".


kiedy idę na miasto z przyjaciółkami i nie odpowiadam 2 godziny na smsa.

Po co w ogóle smsujesz  z nim? Smsuje się tylko po to, aby ustalić spotkanie. Jak napisze następnego smsa to odpisz "Hej miły kolego! Fajne było ostatnie spotkanie, czekam na następne, napisz dopiero za kilka dni, bo teraz mam swoje sprawy." Jak będzie natrętny to do niego zadzwoń i powiedz, że nie życzysz sobie kontrolowania, smsowania.


Mówiłam mu wiele razy, że w życiu poza łóżkiem nie mielibyśmy razem szans.

OK


Czemu mu odpisuję? Bo go lubię. I dlatego, że nie chcę szukać nowych kochanków. On to niby wszystko rozumie, sam kilka razy stwierdził, że związki go nie interesują, że już swoje przeżył. A może on właściwie się nie angażuje, tylko ja swiruje?

No i wracamy do samego początku ....    Chcesz z nim pisać, czy nie chcesz? A może nie chcesz a musisz, aby go nie odtrącić?    Jeśli to drugie to zadzwoń i powiedz "Drogi Pawełku! Uwielbiam Cię jako kochanka... ale zrozum, że jak idę z koleżankami się zabawić, to wtedy nie mogę z Tobą pisać. Też nie chcę pisać non stop każdego dnia. Napisz do mnie za tydzień przed spotkaniem...".

A swoją drogą jak można nie chcieć pisać z oosbą którą się lubi? Nie musi być dobranoc i dzień dobry... ale w ciągu dnia kilka smsów? To jak kilka słów do koleżanki w pracy... smile

9

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Ja nie wyobrażam sobie seksu bez zobowiązań, takie uklady po prostu nie sa dla mnie. Może jestem staroświecka, ale dla mnie seks nierozerwalnie łaczy sie z głębszymi uczuciami.

10

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Ja kiedys bylam w takim ukladzie,spotykalismy sie tylko na seks i nawet niewiele o sobie wiedzielismy prywatnie. Trwalo to ponad rok ale na poczatku wyznaczylismy zasady,ze nigdy nic wiecej z tego nie wyniknie. Skonczylam to ja,bezbolesnie,gdy zaczelo mi zalezec na nowo poznanym facecie.
Tak wiec seks bez zobowiazan jest mozliwy jak najbardziej.
W Twoim przypadku proponuje z tym panem szczera rozmowe. Porozmawiajcie o tym co was laczy,jesli jemu zaczelo bardzoej zalezec a Ty nie wyobrazasz sobie ze moglabys sprostac jego oczekiwaniom i nie chcesz tego co on,lepiej sie rozstac.

11

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Cóż, zawsze któraś ze stron chce czegoś więcej.
Dlaczego? Bo ludzie wchodzą w tego typu relacje ze złych pobudek.

Jeśli chce się tylko i wyłącznie seksu, to nie ma problemu. Problem powstaje, gdy ktoś chce czegoś więcej i liczy na to, że seks mu to zapewni.

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?
Facet79 napisał/a:

Dla kobiet seks to zawsze coś więcej niż tylko seks. Na pytanie z tytułu wątku odpowiedziałbym więc, że tak ale tylko między parą gejów.

Owszem, seks to jeszcze świetna rozrywka, odstresowanie, miły wysiłek fizyczny,itp, itd. Nie wydając się w szczegóły, jakieś 80% facetów z którymi spałam po prostu lubiłam i mi się podobali. To, że ty nigdy nie miałeś takiej relacji (chyba żadnej nie miałeś,takiej z miłością też), nie oznacza, że jej nie można mieć.

13 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-20 14:38:17)

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

To możliwe autorko, problem w tym, że Ty nie rozumiesz o co w tym chodzi kompletnie. to co sobie zafundowalas to romans na boku. A romans to konsekwencje których nie chcesz ponosić. może Panowie lepiej Ci wylozą na czym polega taki układ. SMS y i wprowadzanie kogoś w prywatny świat nie ma tam miejsca. Chyba ze chodziło Ci o friends with benefits a to jeszcze co innego.
Po hmm..owocach tej relacji widać ze nie szukałas tam samej czystej zmysłowej przyjemności,  tylko czegoś plus to.Prowadzone rozmowy a nawet o zgrozo rozważania czy udalby się związek doprowadziły do tego co masz teraz..

14

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

To tylko sex. Nic poza tym.

15

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Możliwe. Seks bez zobowiązań, to nic innego jak seks bez jakichkolwiek oczekiwań, co do kształtu samej znajomości, prócz skoncetnrowania się na jednym jej aspekcie.

16

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?
SonyXperia napisał/a:

Możliwe. Seks bez zobowiązań, to nic innego jak seks bez jakichkolwiek oczekiwań, co do kształtu samej znajomości, prócz skoncetnrowania się na jednym jej aspekcie.

Tak,ale nie może być w tej relacji nic poza seksem... a ona z niego zrobiła dodatkowo przyjaciółkę a on jak opętany z merdającym ogonkiem chwalił się bo wiedział że ona go wysłucha itp...

Wchodzenie w prywatne sfery życia to już coś więcej niż tylko sex,to tak jak by prostytutce opowiadać o sukcesach w pracy hmm Przyszedłeś się tu bzykać czy pieprzyć farmazony??

Oboje przekroczyliście granice, których nie powinniście przekraczać.

17

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?
CaseyOne napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Możliwe. Seks bez zobowiązań, to nic innego jak seks bez jakichkolwiek oczekiwań, co do kształtu samej znajomości, prócz skoncetnrowania się na jednym jej aspekcie.

Tak,ale nie może być w tej relacji nic poza seksem... a ona z niego zrobiła dodatkowo przyjaciółkę a on jak opętany z merdającym ogonkiem chwalił się bo wiedział że ona go wysłucha itp...

Wchodzenie w prywatne sfery życia to już coś więcej niż tylko sex,to tak jak by prostytutce opowiadać o sukcesach w pracy hmm Przyszedłeś się tu bzykać czy pieprzyć farmazony??

Oboje przekroczyliście granice, których nie powinniście przekraczać.

A skąd to twierdzenie?

18

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?
Iceni napisał/a:
CaseyOne napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Możliwe. Seks bez zobowiązań, to nic innego jak seks bez jakichkolwiek oczekiwań, co do kształtu samej znajomości, prócz skoncetnrowania się na jednym jej aspekcie.

Tak,ale nie może być w tej relacji nic poza seksem... a ona z niego zrobiła dodatkowo przyjaciółkę a on jak opętany z merdającym ogonkiem chwalił się bo wiedział że ona go wysłucha itp...

Wchodzenie w prywatne sfery życia to już coś więcej niż tylko sex,to tak jak by prostytutce opowiadać o sukcesach w pracy hmm Przyszedłeś się tu bzykać czy pieprzyć farmazony??

Oboje przekroczyliście granice, których nie powinniście przekraczać.

A skąd to twierdzenie?

Ja sie tez Iceni z tym stwierdzeniem zgadzam.
Myślę. Ze autorka szukała seksu gdzieś tam w tle dopuszczając romans,  tyle tylko że kandydat okazał się wg niej tylko do seksu. ale gdyby na początku z założenia miał być tylko seks i koniec to byłoby to jasne.
Myślę natomiast ze wiele osób wchodzi w relacje seks przede wszystkim ale bez takiego wykluczenia i wtedy może się pojawić uczucie.
Dlatego nie bardzo wierzę autorce w to początkowe założenie..

19

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Poza seksem w takiej relacji moze byc wiele - od przyjazni, wzajemnej fascynacji po pewne zobowiazania ( jak chocby wylacznosc seksualna, ktora owszem, w takiej relacji tez moze zaistniec).

Rzecz w tym, że jezeli sie stawia na brak wiekszych zobowiazan to sie tego trzyma. Rozpad relacji jest wpisany w zasady - jak sie cos dzieke nie po mysli to sie uklad zakancza i tyle.  Nie rozumiem potrzeby zakladania tematu, bo sie facet angazuje - to jaki problem powiedziec stop, albo - dziekuje,

Jezeli sie wchodzi w taka relacje to nalezy tez brac pod uwage wszelkie mozliwosci i odpowiedzialnosc. To jest zabawa dla emocjonalnych "twardzieli" - wchodzi sie w to z zalozeniem, ze kiedys sie skonczy....

20

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?
Iceni napisał/a:

Jezeli sie wchodzi w taka relacje to nalezy tez brac pod uwage wszelkie mozliwosci i odpowiedzialnosc. To jest zabawa dla emocjonalnych "twardzieli" - wchodzi sie w to z zalozeniem, ze kiedys sie skonczy....

No właśnie,i gdyby nie dodawać do tego seksu innych atrakcji to było by łatwiej smile

Ale to jest temat rzeka i ile osób tyle opinii - ja np wiem że się emocjonalnie nie nadaję do takiego układu i zerwałem kontakt z kobietą, która powiedziała że jedyne co, to możemy ze sobą sypiać. Wiem, że po czasie powstała by więź z mojej strony i chciałbym tą relację przekształcić w związek.

21 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-21 21:53:40)

Odp: Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?
CaseyOne napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Możliwe. Seks bez zobowiązań, to nic innego jak seks bez jakichkolwiek oczekiwań, co do kształtu samej znajomości, prócz skoncetnrowania się na jednym jej aspekcie.

Tak,ale nie może być w tej relacji nic poza seksem... a ona z niego zrobiła dodatkowo przyjaciółkę a on jak opętany z merdającym ogonkiem chwalił się bo wiedział że ona go wysłucha itp...

[...]

Może być 'coś wiecej' i zazwyczaj jest to wzajemna przyjaźń, jakiś rodzaj zaangażowania, sympatii... Cokolwiek. Chodzi tylko o to, żeby mieć świadomość tego, że cokolwiek innego jest w tej znajomości poza seksem jest bonusem, który nie wpływa na samą znajomość. A to trudne do utrzymania w ryzach.

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Seks bez zobowiązań - czy to jest w ogóle możliwe?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024