Trądzik i problem z samooceną. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Trądzik i problem z samooceną.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Trądzik i problem z samooceną.

Hejka dziewczyny albo i chłopaki smile
Mam taką, że tak powiem, wewnętrzną "depresję" z powodu jednej sprawy. Otóż walczę z trądzikiem młodzieńczym, a jak wiadomo ta walka nie jest taka łatwa. Może i gdybyście zobaczyli moją twarz, to stwierdzilibyście, że to nie jest tragedia, ale ja w momencie gdy widzę kolejną, wyrastającą grudkę załamuje ręce.. Mam taką kaszkę na czole, którą widać dobrze w dobrym świetle. Inny obszar mojej twarzy jest praktycznie nienaruszony, tylko to cholerne czoło. Od pewnego czasu mam przepisany antybiotyk, a razem z nim maść differin. Powiem tak- raz jest lepiej, raz gorzej. Staram się nie używać podkładów, bardzo rzadko używam podkładu, którego uwielbiałam do czasu, gdy trądzik się nie pojawił. Zamieniłam go na mineralny, zdrowszy dla cery trądzikowej. Pielęgnacje zmieniłam diametralnie, bardzo dbam o moją skórę. Nie zauważyłam większej poprawy, nie liczyłam na to nawet, liczę, że po czasie specyfiki zaczną działać, bo ich działanie ma być widoczne dopiero po 4-6 tygodniach, a minęły 3.. Niedługo zacznie się szkoła, niby się nie przejmuję moim wyglądem, ale znając mnie to będę używać chociażby tego podkładu mineralnego. Wiem, że innym to nie przeszkadza, mojemu chłopakowi również (jedyny plus związków na odległość, że moja skóra ma szansę się zregenerować do czasu przyjazdu hah), ale mi samej tak.. Stąd liczyłabym na jakieś ciepłe słowo otuchy, bo załamuje niemal ręce, przez to nawet na siłownie nie chce wychodzić, bo czuje się brzydko. Mogę na was liczyć? wink

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Trądzik i problem z samooceną.

obyś miała w życiu tylko takie problemy. Czujesz się pocieszona? wink
Trądzik to stan przejściowy, filozoficznie pisząc, dziś jest, jutro go nie ma. Co mają zrobic ci, co mają garbate nosy, uszy jak radary czy koślawe nogi?
Tak więc dbaj o cerę, walcz z trądzikiem, nie czuj się brzydka i ucz się pilnie wink

Odp: Trądzik i problem z samooceną.
adiaphora napisał/a:

obyś miała w życiu tylko takie problemy. Czujesz się pocieszona? wink
Trądzik to stan przejściowy, filozoficznie pisząc, dziś jest, jutro go nie ma. Co mają zrobic ci, co mają garbate nosy, uszy jak radary czy koślawe nogi?
Tak więc dbaj o cerę, walcz z trądzikiem, nie czuj się brzydka i ucz się pilnie wink


Dziękuje smile

4

Odp: Trądzik i problem z samooceną.

Ja tam co prawda trądziku nie mam, ale również występuje u mnie problem z samooceną. Nie mam takiej pracy jakbym chciała, nie mam znajomych,  o przyjaciółce już nie wspomnę. Chyba mam borderline.

5

Odp: Trądzik i problem z samooceną.

Jak Ci tak bardzo przeszkadza ta kaszka na czole, to może... grzywka? Pamiętam, że ja w gimnazjum nosiłam właśnie grzywkę, żeby zakryć czoło, dzięki temu też mniej tego czoła dotykałam, bo nie chciałam mieć tłustej grzywki, tylko pielęgnacja czoła będzie utrudniona, więc trzeba ją spinać koniecznie na noc i nie zaniedbywać używania kremów i maści na trądzik na noc.

6

Odp: Trądzik i problem z samooceną.

Wiem co czujesz, też przez to przechodziłam. W 6 klasie podstawówki miałam tylko na czole...w gimnazjum się zaczęło. Z czoła przeniosło mi się na całą buzię i plecy. Zawsze gdy poznawałam jakąś dziewczynę to odruchowo patrzyłam czy ma trądzik czy nie. Jak nie miała, było m i tak smutno. Myślałam, że to koniec świata i wstyd mi było być w gronie osób z nieskazitelną cerą. Gdy ktoś poruszał temat o trądziku było przykro i nie chciałam o tym słuchać. Męczyłam się z trądzikiem 6 lat. Teraz tylko przed "kobiecymi" dniami dostanę pare wyprysków. Obecnie mam 20 lat i wiem, że to może nie być koniec, ale modlę się aby tak było. Może moja odpowiedź Cię nie pocieszy, ale wiem co to za ból mieć trądzik. Bardzo spadła mi wtedy samoocena i do teraz nie mogę jej podnieść chociaż cera już mi się poprawiła. Niestety takie problemy zostawiają ślady w naszej psychice i zazdroszczę osobą, które nie musiały przez to przechodzić albo nie miały tak zaawansowanego stanu.
I wiem, że najbardziej denerwuje stwierdzenie " Ale Ty masz problemy" " To tylko przejściowe" " Idź do dermatologa" " Po co to wyciskasz" " Sama sobie to zrobiłaś " " Ludzie mają większe problemy niż trądzik" " Nie przesadzaj".

Radzę Ci, bądź silna! Mi najbardziej pomogły kosmetyki zasuszające z oriflame. Jest tam taka szminka w sztyfcie - połowa jest zielona a połowa brązowa... Tylko nie przesadź! Bo ze skóry zrobi Ci się skorupa! smile
A podkładu używałam, bo wstyd mi było wyjść z taką twarzą. Wyglądałam pewnie jak "baton orzechowy oblany czekoladą" ale cóż, musiałam swoje wycierpieć.
Powodzenia w walce z trądzikiem. smile

7

Odp: Trądzik i problem z samooceną.

A co dermatolog na to? Kiedyś stosowałam tribiotic na pryszcze i pomagało, tylko wydaje mi się, że można go stosować tylko przez krótki okres czasu. Nie martw się tym jak wyglądasz, sporo osób ma problem z cerą i chyba stosowanie za często podkładów też nie jest dobre. Może picie wody tez oczyści z toksyn?

8

Odp: Trądzik i problem z samooceną.

Mi pomógł bardzo lekarz dostalam leki i poprawa o połowę cała reszta przeszła z czasem niestety jedni to przechodzą lepiej inni gorzej. hmm

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Trądzik i problem z samooceną.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024