Wstydzę się markowego ubrania - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Wstydzę się markowego ubrania

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 28 ]

Temat: Wstydzę się markowego ubrania

Cześć. Nie bardzo wiem jak poradzić sobie z dość trywialnym problemem.

Od pewnego czasu kupuję ciuchy w sklepie internetowym na literę Z.

Z uwagi na jakość i zachęcające ceny na przecenach zamawiam głównie ubrania marek "od projektantów".

Wcześniej chodziłem w szmatach, dosłownie. Tshirty, które przypominały szmaty od podłogi, bluzy znacznie słabiej prezentujące się od tych jakie mieli rówieśnicy z nike, czy adidas.

Byłem wychowywany przez mamę i siłą rzeczy nie stać było jej na coś porządniejszego - spodnie z lumpa, bluzy najtańsze jakie były.

Moje rzeczy często były za duże i nie miały nic wspólnego z byciem na czasie.

Teraz, gdy przez rok pracowałem lwią część pieniędzy przeznaczyłem na zakupy.

Jednak głupio mi ubierać zamówione rzeczy.

Przykładowo mam polo produkcji lacoste to głupio mi w nim wyjść na ulicę. W moim mieście nie ma sklepu Lacoste, więc lękam się że inni mogą pomyśleć, że mam jakąś podróbkę. Poza tym za bardzo mógłbym się wyróżniać. Podobnie z czapką z daszkiem, mam oryginalną od armaniego, a wstyd mi w niej się pokazać. Wszyscy mają nike, adidas, więc bym się za mocno wyróżniał - no bo skąd miałbym taką czapkę, skoro nie ma oficjalnego sklepu w mieście. Poza tym nie wiem czy inni nie odebraliby mnie za szpanera.

Wychodzę więc w starym, zniszczonym tshircie, a mam wrażenie że inni patrzą na mnie z wyższością, bo mają  lepsze ubrania. Wiem, że w szafie mam zestawy które zdeklasują rzeczy tych pyszałków, niemniej mi jest głupio jakoś wyjść w ubraniach od lacoste, hugo bossa, lagerfelda, armaniego itp.


Jak się przełamać i czy rzeczywiście problem istnieje, czy znajduje się wyłącznie w mojej głowie?

Tylko proszę o poważne podejście do tematu, nie chcę żebyście się śmiali.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Wstydzę się markowego ubrania

A obuwie zastępcze do szkoły już przygotowane? Jakiej marki?

3

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

I po co te złośliwości

4

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Nie śmieję się, współczuję. Jeśli jesteś trollem - tym bardziej.

5

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

? o co wam ludzie chodzi

6 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2017-08-30 09:19:23)

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Myślałam, że treść mego posta jest prosta.
Jeśli to, co napisałeś jest prawdą, współczuję takiego sposobu myślenia o ludziach i świecie, o sobie samym - też.
Jeśli jesteś trollem, współczuję formy wybranej zabawy.

7

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Psychiatra pomoże.

Jeśli jesteś trollem, to tym bardziej powinien pomóc dobry specjalista.

8

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

A jak wyglądają szmaty do podłog?

Tak się pytam, bo używam markowego mopa zamówionego w internecie i teraz nie wiem... może moje t-shirty tez przypominają szmaty do podlogi?

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Przynajmniej masz pewność, że Twoje t-shirty nie wyglądają jak wkład do mopa...

10

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

No tak, a ci wszyscy ludzie dookoła nie mają pojęcia o istnieniu sklepu internetowego na literę Z. Tylko Ty posiadasz tą wiedzę.

11 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2017-08-30 17:14:53)

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Tiaaa.logo lacoste jest tak malutkie,że musieliby się przyglądać rzeczywiście niesamowicie by zobaczyć.Podobnie z bejsbolówką armani.Na czarnej czapce ledwo logo widać,jak się spojrzy pod światło.
Ja nigdy nie przyglądam się jakie kto i gdzie ma logo.Myślę,że 99% przechodniów tak samo guzik to obchodzi.
Wymyśl jakąś ciekawszą i inteligentniejszą prowokacyjkę.
A najlepiej to wyjdź z domu w tych szmatach co zawsze smile

12 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2017-08-30 13:41:25)

Odp: Wstydzę się markowego ubrania
Allegreto napisał/a:

Tylko proszę o poważne podejście do tematu, nie chcę żebyście się śmiali.

Mamy się nie śmiać, ale przyznasz, że trudno potraktować to poważnie.
Swoją drogą, zakładając, że rzeczywiście masz taki problem, to jeśli Ci wstyd wychodzić w ubraniach z logo znanych, a przy tym drogich marek, to po co je kupujesz???

CatLady napisał/a:

No tak, a ci wszyscy ludzie dookoła nie mają pojęcia o istnieniu sklepu internetowego na literę Z. Tylko Ty posiadasz tą wiedzę.

Nie wspominając, że szmat za krocie też tam całkiem sporo big_smile. Człowiek ogląda, patrzy i nie pojmuje skąd się biorą te chore ceny. Widocznie jednak są tacy, dla których metka ważniejsza jest od wszystkiego innego, w tym jakości i estetycznego wyglądu - w końcu bez popytu nie ma podaży.

13

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Ja nie bardzo zrozumiałam, czy Ty się wstydzisz nosić sygnowanej odzieży, bo wszyscy mieliby wątpliwości, co do jej oryginalności, czy w ogóle się jej wstydzisz nosić?

Jak masz z tym problem, to zamawiaj odzież ze sklepu Z. od projektantów, którzy nie sygnują swojej marki w widocznych miejscach.

14 Ostatnio edytowany przez Mama Emigrantka (2017-08-30 18:51:32)

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

To najpierw wydajesz kase, by to nosic, a potem tego nie nosisz, bo myslisz o tym, co ludzie powiedza i czy bedziesz sie wyrozniac? A jesli nawet, to CO Z TEGO?

Chlopie, na zachodzie to kazdy ma w czterech literach, czy ty chodzisz w mopie na glowie, czy masz osiem kolczykow czy zniszczony T-Shirt czy markowy. Co to kogo obchodzi? Chodzisz, jak chcesz. I normalny czlowiek powinien wyjsc z takiego zalozenia. Wiem, ze mieszkasz w Polandii i moze byc troche inaczej, szczegolnie w malym miescie.

Ale ja bym wszystkich zawistnych/ zlosliwych zbyla krotko: moja kasa, moja sprawa, na co wydaje, do widzenia. Nie podobaja Ci moje ciuchy? To nie patrz w moim kierunku. To przejdz na druga strone ulicy,, jesli Cie w oczy kole.  Albo: " Poki za Twoje  nie  kupuje, nic Ci do tego."Odpowiedz ma byc krotka, celna, cieta. I ma zamykac mordy zawistnym/zlosliwym. Jestem pewna, ze cos znajdziesz w necie.

Ja to mam w tzw."glebokim powazaniu", co kto mysli o mnie lub moich ciuchach, gdy ide ulica. Gdy ide ulica, to zwracam uwage na swiatla, przejscia, auta i by nie wpadac na ludzi, a reszta mi dynda kolo czterech liter. Zycie jest za krotkie, by przejmowac sie opinia przypadkowcyh przechodniow. I tak wszystkich nie zadowolisz - nie ma takiej opcji.

Wyluzuj chlopie. A kiedy zaczniesz te markowe rzeczy nosic? Gdy bedziesz miec osiemdziesiatke na karku? Skoro kupujesz, uzywaj, tu i teraz. Ciesz sie mlodoscia, swoja niezaleznoscia, badz dumny z tego, ze sobie cos kupujesz, ze dbasz o siebie... Nie ma sie czego wstydzic, naprawde, a tym bardziej grac kogos, kim sie nie jest, by sie innym przypodobac, albo co gorsza, nie wyrozniac. Dla mnie wyrozniasz sie pozytywnie, dbajac o siebie. Badz dumny z tego, nos, co kupiles, a reszte miej w czterech literach.

15

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Hmm zakładając, że jesteś dorosły, to trochę dziwny problem. Ja miałam takie dylematy w szkole kiedy rzeczywiście mama kupowała mi rzeczy np. z adidasa a miałam jedną koleżankę która zawsze zazdrościła i przygadywała, że pewnie nie mam co z pieniędzmi robić, więc chodziłam w starych brzydkich rzeczach a dziś jak oglądam stare zdjęcia to śmiać mi się chce z siebie smile
Nie warto przejmować się takimi rzeczami, bo jak ludzie będą chcieli się przyczepić do czegoś to zawsze coś znajdą.

16 Ostatnio edytowany przez adiafora (2017-08-31 10:36:22)

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Kupuj markowe rzeczy,  gdzie logo jest niewidoczne, albo nie rzuca się w oczy z kilometra. Ja generalnie tez nie lubię chodzić z wywalonymi metkami i bardzo widocznym znakiem firmowym bo uwazam to za snobizm i obciach. Jednak chodzenie w przyslowiowych szmatach z tego powodu, ze ktoś cos sobie pomyśli,  uważam za przegiecie.

17

Odp: Wstydzę się markowego ubrania
Allegreto napisał/a:

Jak się przełamać i czy rzeczywiście problem istnieje, czy znajduje się wyłącznie w mojej głowie?

Tylko proszę o poważne podejście do tematu, nie chcę żebyście się śmiali.

tak, problem jest w twojej głowie, ale nie martw się... zapewnisz pracę jakiemuś pschoterapeucie

18 Ostatnio edytowany przez netkobietka83 (2017-09-04 22:34:37)

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Myślę, że Twój problem wyniosłeś z dzieciństwa. Za dziecka nie miałeś takiej szansy, żeby czuć się równy z innymi pod względem finansowym, wizualnym. Czułeś się gorszy od innych a teraz kiedy stać Ciebie na rzeczy lepsze to wstydzisz się w nich pokazać, bo pewnie myślisz, że ludzie zaczną źle o Tobie mówić (że.: ten to się wygryzł, albo dociekać skąd na to wszystko masz). To niestety jest tylko w Twojej głowie. Może postaraj się myśleć, że to są tylko ubrania a nie myśleć nad tym jakie logo mają. Pomyśl, że jesteś czysty i zadbany a nie co ludzie myślą o Tobie. Nie myśl, że jesteś lepszy ale że jesteś równy z innymi.

19

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Musisz się przestać przejmować innymi ludźmi. Zapracowałeś na te rzeczy, a ludzie będą i tak zawistni nie ważne co będziemy mieli.

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

To czy nosisz Lacoste czy bazarowe ciuszki nie ma nic do rzeczy. Najważniejsze, co należy ułożyć sobie w swojej głowie to swój własny styl. Nosisz to, co lubisz - masz własne zdanie i niekoniecznie musisz nosić to, co jest w danym sezonie modne. Lubisz "niemodne" jeansy - nosisz jeansy, lubisz czapkę z daszkiem - nosisz ją.
Naucz się tego, że to ty decydujesz o sobie, o tym co robisz, co ubierasz. Bądź panem swojego życia. Jeżeli teraz pracujesz i Cię stać na droższe ciuchy, to je noś. Nie ma w tym nic złego, że chcesz takiego stylu. Kiedyś nie było Cię stać i nosiłeś tańsze rzeczy - to także nie jest powód do wstydu smile

21

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Jeszcze żadna nawet ulubiona marka nie zasłużyła sobie bym pokryła jej logo cała pierś.. Wiec jesli znaczki, to dyskretne- noszę fajne ubrania, oine sa dla mnie, a nie ja dla nich tablicą reklamową.

22

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Autor to pewnie troll, ale jeśli nie to odpowiadam: nikt nie będzie patrzył na twoje ciuchy, normalny człowiek ma to gdzieś. No chyba że geje zakochani w modzie, ale zakładam że jesteś hetero

23

Odp: Wstydzę się markowego ubrania
Rikitiki napisał/a:

(...) No chyba że geje zakochani w modzie, ale zakładam że jesteś hetero

Znam gejów, którzy nie przywiązują jakiejś szczególnej wagi do mody, a na pewno nie poświęcają jej więcej uwagi niż przeciętny mężczyzna, znam też facetów hetero, którzy większą część wypłaty wydają na ciuchy, siłownię i to wszystko, co ma sprawić, że są 'piękni'. Jednym słowem Twój komentarz uważam za stereotypowy i nietrafiony, bo że niepotrzebny, to już rozumie się samo przez się.

24 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2019-12-18 19:34:13)

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Może odbierzecie mnie za złośliwca, ale chciałabym mieć takie problemy wink Na co dzień jednak oszczędzam jak mogę, a zakupy robię w sklepach internetowych (np. spam), a nie w sieciówkach. Autorze, ty chyba to napisałeś złośliwie tongue

25

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

W takim razie polecam Ci zakup ubrań w sklepie bombardina. Mają duży wybór damskiej jak i męskiej odzieży.

26

Odp: Wstydzę się markowego ubrania

Ja polecam Bakalarską albo Różyka. Normalne ceny i duży wybór. Spodnie za 50 dych bez problemu.

27

Odp: Wstydzę się markowego ubrania
agachmielak91 napisał/a:

W takim razie polecam Ci zakup ubrań w sklepie bombardina. Mają duży wybór damskiej jak i męskiej odzieży.

Mnie już mdli od tego nachalnego spamu bombardiny. Gdzie nie wejdę, tam udajecie, że warto u nich kupować.
Wyraźnie nie zdajecie sobie sprawy, że w ten sposób nie robicie reklamy, ale antyreklamę.

28

Odp: Wstydzę się markowego ubrania
Allegreto napisał/a:

Cześć. Nie bardzo wiem jak poradzić sobie z dość trywialnym problemem.

Od pewnego czasu kupuję ciuchy w sklepie internetowym na literę Z.

Z uwagi na jakość i zachęcające ceny na przecenach zamawiam głównie ubrania marek "od projektantów".

Wcześniej chodziłem w szmatach, dosłownie. Tshirty, które przypominały szmaty od podłogi, bluzy znacznie słabiej prezentujące się od tych jakie mieli rówieśnicy z nike, czy adidas.

Byłem wychowywany przez mamę i siłą rzeczy nie stać było jej na coś porządniejszego - spodnie z lumpa, bluzy najtańsze jakie były.

Moje rzeczy często były za duże i nie miały nic wspólnego z byciem na czasie.

Teraz, gdy przez rok pracowałem lwią część pieniędzy przeznaczyłem na zakupy.

Jednak głupio mi ubierać zamówione rzeczy.

Przykładowo mam polo produkcji lacoste to głupio mi w nim wyjść na ulicę. W moim mieście nie ma sklepu Lacoste, więc lękam się że inni mogą pomyśleć, że mam jakąś podróbkę. Poza tym za bardzo mógłbym się wyróżniać. Podobnie z czapką z daszkiem, mam oryginalną od armaniego, a wstyd mi w niej się pokazać. Wszyscy mają nike, adidas, więc bym się za mocno wyróżniał - no bo skąd miałbym taką czapkę, skoro nie ma oficjalnego sklepu w mieście. Poza tym nie wiem czy inni nie odebraliby mnie za szpanera.

Wychodzę więc w starym, zniszczonym tshircie, a mam wrażenie że inni patrzą na mnie z wyższością, bo mają  lepsze ubrania. Wiem, że w szafie mam zestawy które zdeklasują rzeczy tych pyszałków, niemniej mi jest głupio jakoś wyjść w ubraniach od lacoste, hugo bossa, lagerfelda, armaniego itp.


Jak się przełamać i czy rzeczywiście problem istnieje, czy znajduje się wyłącznie w mojej głowie?

Tylko proszę o poważne podejście do tematu, nie chcę żebyście się śmiali.


Mam tak samo. Nie mam wszystkich markowych ciuchów ale rzeczywiście powiedzmy cos tam czasem sobie zaszaleje ciuchy, torebka lub zegarek i nie potrafię w tym chodzić bo się czuję głupio. Czuję sie jakbym udawała kogoś kim nie jestem gdy mam takie rzeczy na sobie.

Posty [ 28 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Wstydzę się markowego ubrania

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024