Pytanie do Pań ok. 40 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pytanie do Pań ok. 40

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 24 ]

1 Ostatnio edytowany przez Grasse (2017-08-18 18:48:46)

Temat: Pytanie do Pań ok. 40

Jak sam tytuł wskazuje, chciałbym poznać opinie na pewien temat, ze strony pań w wieku, który kiedyś uznawany był za dojrzały, a dziś za późniejszy etap młodości wink

Chodzi mi o stereotyp, według którego mężczyzna może być starszy, a kobieta nie. (w uproszczeniu) Dla mnie jest to chyba jeden z najbardziej szkodliwych stereotypów dotyczących relacji męsko-damskich, przez co wiele osób pozbawia się szans na szczęście. Zwłaszcza, że z biologii wynika coś zupełnie odwrotnego. Chcę więc Was zapytać - i liczę na szczere odpowiedzi - czy miałybyście obiekcje przed wejściem w związek z mężczyzną przed 30, wynikające jedynie z różnic metrykalnych? Czy zwalczałybyście w sobie chemię, jeśli by się pojawiła?

Chciałbym szczerze porozmawiać, bez mówienia typu facet zawsze jest dzieckiem itp.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2017-08-18 20:34:47)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Temat jest skierowany do pan ok. 40, a ja nie mam nawet 30-stu, ale jednak sie wypowiem. Wydaje mi sie ze ok. 40-stki troszeczke sie juz przyniszcze, a jedyna przeszkoda jaka ja widze w takim przypadku to jakas zbyt duza roznica w poziomach atrakcyjnosci fizycznej. Jesli jakims cudem wygladalabym w tym wieku na mniej wiecej tyle samo co ten 20-kilkulatek to pewnie nie widzialabym zadnych przeszkod, ale jesli roznice bylyby widoczne (a tak zapewne by bylo) to po prostu czulabym sie z tym zle, zadreczalabym sie myslami czy dla niego gdzies w glebi moj wyglad jest naprawde wystarczajacy. Dla mnie mezczyzna moze byc tak 6, gora 7 lat mlodszy.
Podsumowujac - to zalezy od wygladu. Zakladajac ze majac te 40-sci lat wygladalabym jak Magdalena Ogorek to pewnie bym sobie na to pozwolila, ale gdybym miala urode jak przecietna pani w tym wieku - to nie, z troski o tego chlopaka wolalabym postapic wbrew sercu, i nie dopuscic do zwiazku.

3 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-08-18 20:52:42)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Złe podejscie masz Grasse. Kobiety ok 40 nie chcą wchodzić w ZWIĄZEK z z dużo młodszym facetem.
Moga mieć jednorazowa przygodę to wszystko.

powody:
niedojrzałość ( czytaj dziecinność)
brak perspektyw- ktos sie pierwszy znudzi i ktos będzie cierpieć.
ostracyzm społeczny i narażenie na śmieszność.

lepiej postawić sprawę jasno- chodzi o seks..

Lilly- Mogórek nie jest jakimś wyjątkiem- wiele kobiet zwłaszcza w duzych miastach wyglada swietnie, nawet Ty nie myslisz że maja 40...

głos serca? wink oj Grasse, Grasse, odkad to serce jest tak nisko? Żeby uwierzyć 2paro latkowi w rzekome uczucia musiałabym mieć tam też mózg..:)

4

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Ciekawy temat. Tak sie sklada, ze wczoraj moja 41 letnia kolezanka wyszla za maz. Za mezczyzne 29 letniego big_smile Para byli od pieciu lat wiec nie sadze, ze to byl jakis zryw szalenca.

5

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Nie zdecydowalabym się na związek z młodszym facetem. Chyba, że byłaby to różnica np roku, więc niewielka. Byłabym się, że za chwilę przestanę być dla niego atrakcyjna.
Moja koleżanka miała partnera młodszego od siebie o 9 lat. Byli ze sobą 10 lat i nigdy nie widzialam, żeby różnica wieku jej przeszkadzała.

6 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-08-18 21:06:58)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40
Beyondblackie napisał/a:

Ciekawy temat. Tak sie sklada, ze wczoraj moja 41 letnia kolezanka wyszla za maz. Za mezczyzne 29 letniego big_smile Para byli od pieciu lat wiec nie sadze, ze to byl jakis zryw szalenca.

To w takim razie wyjatek potwierdzajacy regułę. skoro sie zdecydowali na ślub i 5 lat razem.
Mój wujek ozenił sie jako 18 latek z 35 latką. małżeństwo udane od 50 prawie lat..
ale to nie reguła.Zauważ ze w momencie zawiazywania sie zwiazku One były po 30, a nie 40..

7

Odp: Pytanie do Pań ok. 40
Ela210 napisał/a:

głos serca? wink oj Grasse, Grasse, odkad to serce jest tak nisko? Żeby uwierzyć 2paro latkowi w rzekome uczucia musiałabym mieć tam też mózg..:)

Jednak mimo wszystko różnica między 21-22 a 27-28 lat chyba jest i to spora wink

8 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-08-18 21:49:04)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Nie calkiem rozumiem podejscie  z brakiem zaufania w uczucia dwudziestoparolatków. Przecież to jest wiek, gdzie wiekszosc mężczyzn się zakochuje i calkiem duża liczba żeni.

40-latek jest bardziej godny zaufania? Haha... g*** prawda, bo to jest wlasnie wiek (+/- 5 lat) gdzie facetom najbardziej odbija ze wzgledu na "druga mlodosc".


Wiek sam w sobie nie ma znaczenia jezeli chodzi o  wiernosc i rozum ;P kto jest glupi majac 30 do 40 nie zmadrzeje, skoro nie udalo mu sie przez poprzednie 30 lat tongue

9

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Kobieta 40 lat,mężczyzna przed 30 to jak rozumiem nie 20latek?Taka różnica 10lat.
Mam koleżankę jeszcze straszą w związku z 28 latkiem ,ale trwa to już ok 4 lat.Dziewczyna kwitnie ,jest szczęśliwa,seks rewelacyjny.Ale zdaje sobie sprawę że ważne jest tu i teraz.Pewne jest że bardzo przeżyje ewentualny koniec ale czy nie warto być szczęśliwym 5-15 lat niż nie dać sobie szansy?
W ich przypadku sprawę ułatwił fakt że po roku ukrywania się (ich rodzice byli sąsiadami,mała miejscowość,matka dewotka)wyjechali z kraju.

10

Odp: Pytanie do Pań ok. 40
Iceni napisał/a:

Nie calkiem rozumiem podejscie  z brakiem zaufania w uczucia dwudziestoparolatków. Przecież to jest wiek, gdzie wiekszosc mężczyzn się zakochuje i calkiem duża liczba żeni.

40-latek jest bardziej godny zaufania? Haha... g*** prawda, bo to jest wlasnie wiek (+/- 5 lat) gdzie facetom najbardziej odbija ze wzgledu na "druga mlodosc".


Wiek sam w sobie nie ma znaczenia jezeli chodzi o  wiernosc i rozum ;P kto jest glupi majac 30 do 40 nie zmadrzeje, skoro nie udalo mu sie przez poprzednie 30 lat tongue


W tej konkretnej kwestii sie akurat zgodze -  predzej 20-kilkulatek sie szczerze zakocha niz doswiadczony, dojrzaly mezczyzna po wielu zlych przejsciach z kobietami, ktore to niejednokrotnie wyrabiaja w nim kpiaco-pogardliwe podejscie do nich.



wrzosiec napisał/a:

Kobieta 40 lat,mężczyzna przed 30 to jak rozumiem nie 20latek?Taka różnica 10lat.
Mam koleżankę jeszcze straszą w związku z 28 latkiem ,ale trwa to już ok 4 lat.Dziewczyna kwitnie ,jest szczęśliwa,seks rewelacyjny.Ale zdaje sobie sprawę że ważne jest tu i teraz.Pewne jest że bardzo przeżyje ewentualny koniec ale czy nie warto być szczęśliwym 5-15 lat niż nie dać sobie szansy?

A no wlasnie - warto cieszyc sie bedac w takim zwiazku z tu i teraz, zwlaszcza ze niezaleznie od wieku mezczyzny i tak w wiekszosci przypadkow zwiazki rozpadaja sie po kilku latach. To co sie naciesza, przezyja to nikt im tego nie zabierze mimo ze prawdopodobnie sie szybciej to rozpadnie.

11 Ostatnio edytowany przez wrzosiec (2017-08-19 09:56:12)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Jednak mimo wszystko różnica między 21-22 a 27-28 lat chyba jest i to spora
5 lat różnicy to sporo?a co się przez te 5 lat wydarzyło że nauczyło życia?skończyło się szkołę?
Ważne co się ma w głowie i co się chce zaproponować drugiemu człowiekowi prócz   młodości i cielęcego zachwytu.
Znam ludzi w wieku 21 rozsądnych,pracowitych,zaradnych.I 40+ popyrtanych.


Grasse,założyłeś 9 tematów krążących wokół jednego,na dodatek wcale nie wchodzisz w dialog.
Życie to NIE teorie.To że kilka osób powie ci że myśli to czy tamto nie oznacza że spotykając na swojej drodze kobietę ona cię nie zaskoczy.
Nie można kazdej sytuacji przewidzieć,tego co się stało rozkminiać.
Trzeba żyć,rozmawiać z ludźmi,poznawać nowych,bawić się ,pracować,zwiedzać,odnajdywać się w różnych sytuacjach.Uczyć się siebie by mieć coś do zaproponowania prócz watpliwości.
Nie dzielić kobiet według wieku,na samotne matki i inne ale na interesujące,ciekawe i pozostałe.
I zastanawiać się dlaczego zaprosiła na fb,a czy z tym jest wyluzowana bardziej niż ze mną.
Interesuje cię człowiek to staraj się go poznać,wysłuchaj.Nie doszukuj się podtekstów by wystartować.
Masz problem z seksualnością?szoruj do seksuologa, z tańcem? doszlifuj ,wychowanie bez ojca cię gnębi?spróbuj przedyskutować problemy z wchodzeniem w związki,relacjami z terapeutą.
Młody jesteś,masz czas  by rozwiać wątpliwości pracą nad sobą .

12 Ostatnio edytowany przez malydemon (2017-08-19 10:00:45)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Do tego pięknego wieku jeszcze brakuje mi dekady, ale odpowiem, bo nie sądzę, aby moje poglądy się do tego czasu zmieniły. Nie miałabym żadnych obiekcji z powodu różnicy wieku. W związku liczą się inne punkty wspólne - intelekt, światopogląd, wartości, zainteresowania, wzajemna atrakcyjność, temperament. Facet przed 30 już dawno dzieckiem nie jest i normą jest dla mnie oczekiwanie od niego dojrzałości właściwej osobom dorosłym. Niestety oczywiście dziecinny sposób bycia zdarza się jednostkom w każdym wieku - przykładów nie brakuje.

Z negowaniem związków gdzie on jest młodszy spotykam się bardzo często, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Już nie raz słyszałam, że przy takiej różnicy wieku możliwy jest co najwyżej romans. Nikt nie podał sensownego argumentu, dlaczego sama metryka miałaby decydować, zawsze okazuje się, że do wieku i płci moi adwersarze automatycznie przypisują stereotypowy zestaw zachowań i oczekiwań - można go sprowadzić do tego, że młody facet ma pusto w głowie i chce się bawić, a starsza kobieta ma ciśnienie na ślub i dzieci. Nie zawsze odpowiada to rzeczywistości.

13

Odp: Pytanie do Pań ok. 40
wrzosiec napisał/a:

Grasse,założyłeś 9 tematów krążących wokół jednego,na dodatek wcale nie wchodzisz w dialog.

Wszystkich.

14

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Fakt, ze tak malo jest zwiazkow, gdzie kobieta jest po czterdziestce, a facet jest mlodszy jest prosto zwiazane z tym, ze macierzynstwo jest raczej niewskazane w takim wieku, a mezczyzna gdzies tam okolo trzydziestki/ po trzydziestce zaczyna nakrecac sie na dziecko i rodzine. Bo nie widze innego czynnika, ktory mialby powodowac, ze dwie dorosle, dojrzale osoby nie potrafilyby razem stworzyc dobrego malzenstwa, nawet z roznica dekady pomiedzy nimi.

Moja kolezanka nigdy nie chciala miec dzieci, wiec zakladam, ze jej 12 lat mlodszy maz juz od dawna byl swiadomy tego, ze ojcostwo go ominie. Chociaz oczywiscie moze mu sie odmienic po jakims czasie, czego jej nie zycze.

15 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-08-19 12:27:07)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40
Grasse napisał/a:
wrzosiec napisał/a:

Grasse,założyłeś 9 tematów krążących wokół jednego,na dodatek wcale nie wchodzisz w dialog.

Wszystkich.

Na dodatek albo nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, albo sensownie odpowiadac.


Masz ze sobą problem, a lekarstwem na to nie jest starsza kobieta.

Biorac pod uwagę to, co pisales w innych swoich tematach - kobiety samotne, okolo 40, zazwyczaj mają dłuższą przerwę po poprzednim zwiazku, zwlaszcza jeżeli mają dziecko, którym musiały się samotnie zajmować i ostatnie, czego im potrzeba to mlody kochanek z zaniżonym libido.
Kobiety 40-letnie lubią seks, a nie być nianią dla kolejnej osoby.

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Hej pomożecie mam pytanie?

17

Odp: Pytanie do Pań ok. 40
Iceni napisał/a:

Na dodatek albo nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, albo sensownie odpowiadac.


Masz ze sobą problem, a lekarstwem na to nie jest starsza kobieta.

Biorac pod uwagę to, co pisales w innych swoich tematach - kobiety samotne, okolo 40, zazwyczaj mają dłuższą przerwę po poprzednim zwiazku, zwlaszcza jeżeli mają dziecko, którym musiały się samotnie zajmować i ostatnie, czego im potrzeba to mlody kochanek z zaniżonym libido.
Kobiety 40-letnie lubią seks, a nie być nianią dla kolejnej osoby.

Myślę, że to jednak ty masz problem ze sobą i powinnaś wybrać się z do psychologa. Jeśli ktoś zakłada wątek na forum - i przyznaje się w nim do popełnianych błędów - to liczy na rzetelną i spokojną dyskusję oraz konstruktywną krytykę, a nie pyskówkę na poziomie gimnazjum. Zarzucasz mi czytanie bez zrozumienia, sama pisząc o zaniżonym libido, o którym nigdzie nie napisałem - to pół biedy, w porównaniu z ostatnim zdaniem Twojej wypowiedzi. Gdyby to co piszesz było prawdą, nie byłoby tyle samotnych matek ile jest. Bo rozsądna osoba patrzy na potencjalnego partnera także jak na potencjalnego ojczyma dla swojego dziecka, zwłaszcza jeśli miała ciężkie przejścia z tym biologicznym. Jeśli kobieta sama wychowuje dziecko, nie puszcza się z pierwszym lepszym, patrzy na całokształt człowieka i jego osobowości a nie geometrię genitaliów. Nie wiem jakie masz doświadczenia, skoro wypowiadasz się w taki sposób, ale chyba nie chcę wiedzieć,

18 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-08-19 16:37:52)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

To są twoje słowa z innego tematu:

Grasse napisał/a:

Na początku powiem, że moje doświadczenia emocjonalne w związkach są olbrzymie wobec fizycznych. I myślę, że ma to związek z tytułową cechą. Mam wrażenie, że podświadomie wyczuwam iż kobieta jest samotną matką i wskutek tego obdarzam ją zainteresowaniem. Jestem mężczyzną o bardzo niskiej seksualności, a tym, co najbardziej realizuje moje męskie ego jest świadomość bycia opiekuńczym partnerem i tu - bardziej ojczymem niż ojcem. Raczej się zakochuje uczuciem romantyczno-platonicznym, seks postrzegając jako coś drugorzędnego, a okazywanie uczuć jako zasadniczy motyw zbliżenia. Inaczej mówiąc - uczucie całkowicie dominuje sferę fizyczną.

I tu mam pytanie głównie do samotnych dziewcząt z dzieckiem. Jak u Was wygląda podejście do nowych partnerów? Miałyście przypadki, że zostałyście obdarzone uczuciem ze względu na posiadanie dziecka? Dodam, że byłem wychowywany bez ojca  - tzn. kontakt mieliśmy, ale głównie na telefon. Możliwe, że powielam pewien schemat?

Tak, powielasz pewien schemat i chcesz "załatac" swoje problemy emocjonalne przy użyciu starszej kobiety. Twoja fascynacja jest niezdrowa, bo zadna kobieta nie chce byc wybierana dlatego, ze ma dziecko, fakt jego posiadania tez nie oznacza, że zacznie zyc w celibacie.

Dlatego wlasnie napisalam to zdanie , bo w wielu twoich wypowiedziach podkreslasz jakas niechec do seksu, jakby to bylo cos zlego.

A samotne matki nie potrzebuja ojcow 10 lat mlodszych od swoich dzieci wiec z pewnoscia nie beda rozpatrywac ciebie jako zastepstwo ojca - ciebie, z wlasnymi problemami emocjonalnymi.


Ponadto ta odpowiedz:

Grasse napisał/a:
wrzosiec napisał/a:

Grasse,założyłeś 9 tematów krążących wokół jednego,na dodatek wcale nie wchodzisz w dialog.

Wszystkich.


...jest zupelnie niejasna, żeby nie powiedziec bez sensu. Twoje tematy, tak jak zauwazyla wrzosiec, dotycza zwiazkow z mlodszymi kobietami.

Co znaczy odpowied "Wszystkich"?
Wszystkich tematow? Wszystkich odpowiedzi, wszystkich problemow?

I nie, to nie ja mam problem ze zrozumieniem, tylko twoja odpowiedz jest jasna jedynie dla ciebie.

Chyba, że piszesz sam do siebie, wtedy czytelnosc twoich wypowiedzi nie ma znaczenia.

19

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Ja podobnie jak Ela210 nie weszłabym w związek z mężczyzną przed 30-tką i to z podobnych powodów.
Do tego przyszedł mi do głowy jeszcze jeden powód. Gdy ja zacznę przekwitać... powiedzmy mając 50 lat, to on będzie w sile wieku. Idąc tym tropem: ja będę mieć 60 lat, a on temperament jak ogier (przepraszam za to określenie wink ). No nie wiem... ale jakoś nie umiem sobie wyobrazić przeciętnej 60-latki uprawiającej seks z mężczyzną 40+ i to z takim seksapilem, z taką częstotliwością jak jego rówieśnica. To nie musi być przeszkodą, bo wszystko zależy jaki kto ma temperament, ale często może być. Nie wspomnę jeszcze o wyglądzie, który znacznie się będzie różnił.
Teraz moze nie widać tego aż tak bardzo, bo 40+ są zwykle młodo wyglądające. Jednak biorąc na przykład moją mamę, teściową i panie w pracy (około 60 lat), to mając u boku np. 48 latka wyglądałyby jak matka z synem wink . Jeśli relacje miedzy nimi są w stylu matka-syn, to i seks nie będzie przeszkoda, bo go prawie nie będzie. Jednak w "normalnych" partnerskich relacjach.... jakoś sobie tej chemii nie wyobrażam-naprawdę.

20

Odp: Pytanie do Pań ok. 40
Iceni napisał/a:

Dlatego wlasnie napisalam to zdanie , bo w wielu twoich wypowiedziach podkreslasz jakas niechec do seksu, jakby to bylo cos zlego.

Mylisz niechęć z hierarchią. W tamtym wątku wyraziłem się po prostu nieprecyzyjnie, a Ty zrozumiałaś to tak jak chciałaś. Czym innym jest aseksualizm, a czym innym hierarchia priorytetów, w której sfera emocjonalna jest ważniejsza od fizycznej, nie deprecjonując tej ostatniej.  Chyba, że nie jesteś w stanie zrozumieć że istnieją mężczyźni, dla których są istotne inne elementy relacji m-d, albo szukasz szowinisty dla którego będziesz - przepraszam za określenia - mięsem do zaliczania.

A samotne matki nie potrzebuja ojcow 10 lat mlodszych od swoich dzieci wiec z pewnoscia nie beda rozpatrywac ciebie jako zastepstwo ojca - ciebie, z wlasnymi problemami emocjonalnymi.

+

Twoje tematy, tak jak zauwazyla wrzosiec, dotycza zwiazkow z mlodszymi kobietami.

Myślałem, że to pojedyncza pomyłka, ale po drugim razie zapachniało mi autosugestią.

Ponadto ta odpowiedz:

Grasse napisał/a:
wrzosiec napisał/a:

Grasse,założyłeś 9 tematów krążących wokół jednego,na dodatek wcale nie wchodzisz w dialog.

Wszystkich.


...jest zupelnie niejasna, żeby nie powiedziec bez sensu.

Co znaczy odpowied "Wszystkich"?
Wszystkich tematow? Wszystkich odpowiedzi, wszystkich problemow?

Czy dla Ciebie temat o perfumach jest tym samym, czym temat o różnicach wieku w związku?

I nie, to nie ja mam problem ze zrozumieniem, tylko twoja odpowiedz jest jasna jedynie dla ciebie.

Czytasz w myślach innych użytkowników forum, że wiesz, że oni, po przeczytaniu moich postów, nie rozumieją zawartej w nich przeze mnie treści?

21

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Och przepraszam... faktycznie jexen temat teafil sie nie o zwiazkach big_smile

22 Ostatnio edytowany przez wrzosiec (2017-08-19 20:28:42)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

Grasse teraz już wiem dlaczego wrzucasz temat i go nie podejmujesz.Dialog nie jest Twoją mocna stroną.
Mogę się domyślić że zamiast wszystkich , powinno być ,,wszystkie" zakończone  pytajnikiem.
Nie zaszkodziłoby wyjaśnić zamiast wchodzić w przepychanki.

Grasse,założyłeś 9 tematów krążących wokół jednego,na dodatek wcale nie wchodzisz w dialog.
Życie to NIE teorie

Iceni mnie chodziło właściwie o  teoretyzowanie autora.,,co by było gdyby nie było bo może by było
..............................................
A może jeszcze jest szansa na odbudowę związku, jeśli jakimś cudem uda mi się ją przekonać, że wyciągnąłem wnioski z popełnionych błędów?
..................................................
podoba mi się jedna znajoma....największą atrakcją starszej od siebie kobiety jest jej wyrozumiałość na niedociągnięcia - ale czy fakt, że postępuje tak jak opisałem mogę interpretować to na moją korzyść
..........................................................
Kiedy odwzajemnię zainteresowanie jakiejś kobiecie, wtedy zazwyczaj traci swoje zainteresowanie mną, niekiedy nawet wpada w niechęć - zupełnie inaczej niż w przypadku, kiedy to ja jako pierwszy wykażę zainteresowanie. Co może być przyczyną?
..............................................................

Makigigi
          Może jesteś nachalny?
Grasse
        A co pod tym rozumiesz?

Nie wiesz co znaczy nachalny?
.................................................................
różnica między miłością a pożądaniem jest zasadnicza; do tego stopnia, że kryteria zakochania i pożądania są u mnie wręcz odwrotne......
..... emocjonalne przeżywanie bliskości całkowicie dominuje aspekt fizyczny.

..................................................................
Zaczęło mnie to intrygować coraz bardziej, zacząłem więc obserwować, ........ do mnie podchodziła tak jakby bardziej nieśmiało.
Co robić, żeby nic nie zepsuć? Dodam, że mam obsesyjną niekiedy obawę przed byciem nachalnym.

....................................................................

Posiadam trzy cechy, których posiadanie skutecznie uniemożliwia mi stworzenie stabilnego i szczęśliwego związku, ...... słomiany zapał -.......skłonność do oceniania innych swoją miarą ....... lęk przed byciem nachalnym

czyli wiesz co tzn ,,nachalny"
Trudno być nachalnym skoro  masz słomiany zapał.
.................................................................................
Mam wrażenie że podświadomie wyczuwam iż kobieta jest samotną matką i wskutek tego obdarzam ją zainteresowaniem.
interesujesz się kobietą i okazuje się że jest samotną matką?jasnowidz
..................................................................................
najbardziej realizuje moje męskie ego jest świadomość bycia opiekuńczym partnerem i..... Raczej się zakochuje uczuciem romantyczno-platonicznym, seks postrzegając jako coś drugorzędnego, a okazywanie uczuć jako zasadniczy motyw zbliżenia. Inaczej mówiąc - uczucie całkowicie dominuje sferę fizyczną.
.........................................................
no i wracamy do starszych pań

czy miałybyście obiekcje przed wejściem w związek z mężczyzną przed 30, wynikające jedynie z różnic metrykalnych? Czy zwalczałybyście w sobie chemię, jeśli by się pojawiła?

no nie wiem co na to rodzice 25latka
........................................................
i twoja teoria
wiele łatwiej jest stworzyć związek, gdy różnica jest już naprawdę widoczna - kobieta czterdziestoparoletnia przy 20 lat młodszym facecie będzie się czuła niesamowicie atrakcyjnie, jest bardzo pewna siebie i będzie już wystarczająco - dojrzała
...............................
wisienka na torcie faceta wychowywanego bez ojca
W związek wtrącili się moi rodzice, którzy zawsze pozwalali sobie na nieakceptowanie moich partnerek
....... ciągle mnie pytają, dlaczego tak często zmieniam pracę? I dlaczego jeszcze mieszkam z rodziną?...


..........................................................
Doceń ,bo się trochę wysiliłam. i jak nie będziesz zajęty wróć do tego co napisałam wyżej.
..............................................................
Zaznaczę tylko że każdy cytat pochodzi z innego tematu tego samego autora, a akcja zaczyna się 28.05 czyli trwa jakieś 2-3 miesiace.

23

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

@Wrzosiec, odnosisz się do tematów, które założyłem jakiś czas temu, wtedy byłem po naprawdę ostrych przejściach i to co napisałem, niekoniecznie jest zgodne z rzeczywistością. Wydaje mi się, że po to jest forum, aby anonimowo podpytać inne osoby, gdzie popełnia się błędy, także myślowe. Ja popełniłem ich w ostatnich miesiącach mnóstwo, a to, że nie opisuję ich ze szczegółami oznacza tylko to, że zakładam margines, że ktoś z moich znajomych może czytać to forum i skojarzyć je ze mną.

24 Ostatnio edytowany przez wrzosiec (2017-08-20 11:27:55)

Odp: Pytanie do Pań ok. 40

wcale się nie odnoszę ,,do tematów"
I wiem ze to co piszesz,,nie jest zgodne z rzeczywistością"bo duża ze mnie dziewczynka.
I teoretyzowanie o którym piszę to są właśnie,,błędy myślowe"

popełnia się błędy, także myślowe. Ja popełniłem ich w ostatnich miesiącach mnóstwo,

żeby ich nie popełniać  trzeba przejść z teorii do praktyki.Wywracać się podnosić,znowu probować a nie MYŚLEĆ.
Pracować nad komunikacją /masakra/a to najlepiej w grupie.
Jak ma się zaborczych rodziców;wynająć pokój z kolegą.
To że kogoś nie stać na mieszkanie nie oznacza że nie można samemu dbać o siebie.
Jeżeli histora ze starszą dziewczyną jest jednak prawdziwa to co w tym dziwnego że nazwała cię niedojrzałym kiedy twoim 25 letnim życiem żądzą rodzice,a Ty zamiast dążyć do samodzielności zastanawiasz się czy gdybyś dorósł to byłaby szansa na cd.Czekasz aż kolejna powie ci to samo?

Nie odpisujesz ze szczegółami?  taki żarcik?kto niby o szczegóły prosi?Tym bardziej że.....chodzi wyłącznie o to co siedzi rzekomo w twojej głowie/znajomi też tam siedzą?/

To są twoje odpowiedzi na 9 wątków nie przypada nawet po 3.

....wszystkich

....Czytasz w myślach innych użytkowników forum, że wiesz, że oni, po przeczytaniu moich postów, nie rozumieją zawartej w nich przeze mnie treści?
Nie lepiej było wytłumaczyć,,wszystkich"zamiast odpowiedzieć nie odpowiadając ze szczegółami?

......Jednak mimo wszystko różnica między 21-22 a 27-28 lat chyba jest i to spora
spora czyli jaka,więcej szczegółów ci zaszkodzi?

.....Chciałbym szczerze porozmawiać, bez mówienia typu facet zawsze jest dzieckiem itp.

No to gdzie ta ROZMOWA????o szczerości nie wspomnę

......Chyba nie zrozumiałaś mnie dokładnie.
No to może warto wytłumaczyć co poeta miał na myśli

....26

.......Nie, chodzi mi o porady w sytuacji, kiedy jeszcze nie ma związku, porady typu "czy dobrze odbieram jej zainteresowanie
gdybania o gdybaniu


.....Słomiany zapał - czyli kiedy dużo rozmyślam o dziewczynie, wtedy podejmuje pewne kroki - na przykład proszę innych o porady, a to już działa negatywnie na moje zainteresowanie.

to po  co pytać?

.....A jakbym pokazał jej, że potrafię to była by szansa? Pisała, że już nigdy nie ma szans, żebyśmy się zeszli, ale czy jest nadzieja, że zmieni zdanie?

potrafisz?????????????jeżeli tak to rób coś dla siebie nie dla kogoś.

nie musisz mi odpisywać bo ja lubię jednak szczerość w ludziach.
Napisałam by ci pokazać że portalowe gdybanie,z rodzicami za ścianą to nie jest życie.Trzeba gacie na dupsko ubrać i wyjść do ludzi,zatrzymać się wśród tych interesujących,szukać takich.
Wyjeżdżać w góry i nad morze,kształcić się,być sobą,nie analizować co ona myśli jak się uśmiechnie.Po prostu się uśmiechnęła.Co powie gdy ja.....spróbuj.Nie szukaj 40latki bo przegapisz 30latkę.
Otwórz się na ludzi .Na uśmiech odpowiadaj uśmiechem,nie analizuj. Żyj.
Nie grupuj kobiet wiekowo,dzieckowo.
Rozmawiaj,poznawaj słuchaj.Jak ci kobieta mówi o niedojrzałości to się zastanów czy nie ma racji,na czym ta niedojrzałość polega,co mogę dla siebie zrobić,co zmienić.
Nie przerzucaj winy na jej rodzinę mając ze swoją problemy bo to.......niedojrzałość.
Masz 25 lat  to wiek w którym można podejmować samodzielne decyzje dobre dla siebie/ bo te pod wpływem nie są samodzielne wink/
To taki wiek w którym można wszystko!!!

Posty [ 24 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pytanie do Pań ok. 40

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024