spotkanie z toksyczną matką - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » spotkanie z toksyczną matką

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: spotkanie z toksyczną matką

Witam wszystkich
Piszę z prośbą o radę, chodzi o moją toksyczną matkę. Oznajmiła mi że przyjedzie do mnie na... no właśnie nie powiedziała na ile, a gdy pytam ją na ile planuje się zatrzymać to twierdzi, że jeszcze tego nie wie. Moja matka zostawiła mnie gdy miałam 14 lat. Zostawiła na mojej głowie dom i wszystkie inne sprawy. Wysyłała pieniądze na rachunki, ale pieniądze nie zastąpią matki. Ciężko było mi odnaleźć się w nowej sytuacji a awantury z resztą rodziny mi tego nie ułatwiały. Od tamtego czasu widziałam się z matką 3 razy w ciągu kilku lat, ale utrzymywałyśmy sporadyczny kontakt telefoniczny. Wszystkie te spotkania kończyły się fatalnie ponieważ matka urządzała awantury tak na prawdę o wszystko nawet o jakieś nieistotne drobiazgi, ubliżała mi i mojemu narzeczonemu nawet nie zacytuję tych słów bo wstyd. Myślałam, że się zapadnę pod ziemię. Było mi wstyd za moją matkę i tłumaczyłam narzeczonemu że nie mam wpływu na jej zachowanie. Szczytem wszystkiego była próba przekupienia mojego narzeczonego by mnie zostawił, a gdy to nie poskutkowało próbowała przekupić mnie bym zakończyła związek. Nie rozumiem zachowania mojej matki. Przecież nie miałam żadnych powodów by tak się w stosunku do nas zachować. Zawsze robiłam dla mamy wszystko nawet gdy mnie zostawiła to gdy tylko zadzwoniła, że coś chce byłam na jej zawołanie, narzeczony też był w stosunku do niej fair, zawsze kulturalny i miły. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że robiła to wszystko celowo byśmy nie byli razem. Powód? Po prostu nie chciała i już.  Jak mogła zrobić mi coś takiego? Z jednej strony czuję żal i złość o każde awantury ale z drugiej strony trochę za nią tęsknię. Narzeczony powiedział, że nie wytrzyma kolejnego takiego zachowania. Boję się wystawiać związek na kolejną próbę, a obawiam się, że tak by właśnie było. Wiem, że nie wytrzymam z nią długo. Co byście zrobili na moim miejscu?
Pozdrawiam

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: spotkanie z toksyczną matką

Czy mieszkasz w swoim rodzinnym domu?

3

Odp: spotkanie z toksyczną matką

ileż mozna czytać te same posty o toksycznych matkach ublizajacych narzeczonym?

zglaszam trolla

4

Odp: spotkanie z toksyczną matką

Samotnax4 nie, wynajmuję mieszkanie.   _V_ chciałam się poradzić, jeśli nie chcesz czytać postów o toksycznych matkach to w jakim celu w nie klikasz?

5 Ostatnio edytowany przez samotnax4 (2017-07-30 21:40:12)

Odp: spotkanie z toksyczną matką

Więc rozwiązanie jest proste. Powiedz jej, żeby wynajela sobie mieszkanie lub hotel, bo Ty nie masz warunków i tyle. Stanowczo trzymaj się swojego zdania. Na siłę Ci przecież do mieszkania nie wejdzie.

6

Odp: spotkanie z toksyczną matką

Samotnax4 no tak tym razem muszę trzymać się swojego zdania.

7

Odp: spotkanie z toksyczną matką

Jakbym czytała o sobie. Matka wypiła się na nas i wyjechała do pracy za granicę pierwszy raz gdy miałam 8 lat. Widywaliśmy ją średnio 2 razy w roku. Nie dawała pieniędzy na życie, utrzymywał mnie i moich braci ojciec. Matka czasem sypneła groszem na jakiś ciuch gdy ją o to poprosiliśmy. Teraz mam 29 lat I od przeszło 3 lat nie rozmawiam z matką. Powód? Nie podobał jej się mój chłopak (teraz mąż). Historia jest bardzo skąplikIwana bo przez te lata moi rodzice rozwiedli się, ojciec musiał sprzedać mieszkanie i spłacić matkę gdzie ona ani grosza nie dołożyła się do zakupu tego mieszkania ale mniejsza z tym. Moja matka potrafiła oczerniać całą naszą rodzinę, zwłaszcza ojca za naszymi plecami. Można powiedzieć dawała sąsiadom i znajomym pożywkę do ubawu. Od x lat zażywa jakieś leki antydepresyjne. Namieszała nie jednemu w życiu. Jestem przekonana że w 90% jest winna rozpadowi naszej rodziny. Ja mam teraz swoją rodzinę ale muszę przyznać, że brakuje mi w życiu matki. Też tęsknię i marzę o tym , że ona się zmieni. Jak narazie nie ma sensu z nią odnawiać kontaktu.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » spotkanie z toksyczną matką

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024