Witam jestem Marta.
Opiszę swoją historię może jakieś rady by zapomnieć nie myśleć?
A więc tak spotkałam się z takim jednym Panem X . Poznaliśmy się przez czat. Było miło , fajnie się rozmawialo. . A więc się spotkaliśmy. Był na prawdę na początku czarujący, kochany i w ogóle ekstra facet . Prawie ideał dobrze ubrany,przystojny i mądry i może dobrze zarabiał . Szybko wyladowalismy w łóżku i zaczął się niby ,, zwiazek''. Ale niestety szybko zaczęłam mieć wątpliwości bo owy pan nie miał na mnie czasu zaczęliśmy się spotykać na godzinę dwie a mu tu chyba bardzo odpowiadało, nie pisał do mnie 5 smsow może w ciągu dnia , rozmowa przez tel trwala może minute dwie i przeważnie jak był w garażu albo w samochodzie. Początki znajomości moim zdaniem tak nie wyglądają ze się chce mieć cały czas ten kontakt a my się w sumie oddaliśmy od sobie. Zmieniał czasami plany a to dentysta a to ze na lotnisko. Itakie tam. Wiec ja zaczęłam się czuć jak zabawka mu nie potrzebna. Ale niestety się zakochałam. Zaczęłam o tym mówić się pytać czy może kogoś ma a może się spotyka z kimś innym. To tylko powiedział ze nie jest gotowy na związek jego poprzedni zwiazek byl bardzo nie udany ze go oszukiwała i się obudził z ręką w nocniku ale przecież razem jesteśmy bez sensu;-) Wiec jak to skończyłam nie chcialam być zabawka jakąś odskocznią. Bardzo mnie to bolało ze nie był mną kompletnie zainteresowany. Pytal się mnie tylko na temat seksualnej co jak z kim ile miałam facet i czy na pewno tylu żebym przeżykała. Czy miałam starszych facetów czy on był najstarszy. I mu w sumie odpowiadywalam nie prawdę ale po co skoro i tak nie był mną zainteresowany nie byk ze mną szczery po co tak grał, po co był zazdrosny. A potrafił o starszego pana z którym rozmawiałam albo o jakiś stary komentarz spod zdjęcia od jakiegoś kumpla ze na pewno coś z nim robiłam i wiele innych. O nic więcej nie pytał co lubię jak spędzam swój wolny czas. Tylko o seks i jakieś problemy z przeszłość.
Ale nie dawał o sobie zapomnieć raz na jakiś czas dawał lika do zdjec zaczął pisać jakby nigdy nic zero przepraszam. I ja tez do tego tak podeszłam. Spotkaliśmy się na piwo i na prawdę było super pierwszy raz szczerze rozmawialiśmy. Pytal czy się z kim spotykam i jak zwykle czy ja byłem najstarszy. Non stop tylko on czy się zmienił bbla bla . I chciał mnie przytulać całować ja się opierałam i w sumie się rozeszlismy w dobrych humor ach. Po spotkaniu on jeszcze zaczął mi wysyłać jakieś linki na fb pisać a nigdy tego nie robił. Rano to samo w życiu tyle nie napisał smsow ale wiadomo o co mu chodziło. Spotkaliśmy się następnego dnia na plaży . To przyjechał. Gadaliśmy chciał buzi cały czas i się dobieral a ja się nie dawałam to co idziemy gdzieś zjeść bo jestem głodny cały czas nalegał. I w końcu się zgodziłam. Chciał jeszcze żebym zrobiła mu zdj zrobiłam tak jak chciał i zaczął przeglądać zdjęcia i zobaczył moje zdjęcie z kumplem z którym byłam na piwie i się pogniewal. Ale poszliśmy zamówił sobie coś do jedzenia ja nic nie chcialam ani on an ja się nie odzywalismy. Myślałam żeby iść do domu to ja czekałam. Nie wiem w ogóle po co. I w końcu on się odezwał ze jedzie do domu jak chce mogę wrócić na plażę i na razie bardzo oschle. Ja ruszylam do domu bo nie będzie mi mówił co ja mam robić przecież . Nie dawało mi t spokoju wiec do niego za jakiś czas napisałam ze kompletnie go nie rozumiem o co mu chodzi. A on myślał i myślał pół dnia odpisał dopiero wieczorem i napisał tak: to był test i go oblalas ze smutna emotka. Wiem ze w miarę regularnie uprawialas seks. Ze nie miałam tak długiej przerwy te ponad pół roku ze oszukowalam. I że daje sobie siana ze mną i pa. I usunął mnie ze znajomych. He ja munjedynie życzyła wszystkiego dobrego ze jest burakiem. Wszystkiego nie napisałam na pewno bo to trochę pokręcone. Bardzo mnie to boli, że tak mnie przedmiotowo potraktował zmieszać z błotem i jeszcze przez SMS a facet ma już 35 lat to by się wydawało, że z głową na karku . Czy warto mówić o przeszłości ? O facetach z Iloma co jak gdzie skoro i tak ta druga osoba nie chce się z Tobą wiązać?
Nikt nie był w takiej sytuacji?
Strasznie chaotycznie piszesz i ciężko się to czyta. Każdy ma inne podejście, ja mniej więcej wiem ile partnerek przede mną miał partner, on też wie, ale bez jakiś szczegółów itp. Nam to do szczęścia nie potrzebne. Od początku widziałaś, że facet Cię olewa, w sumie masz już spokój.
Wiem ;-) ale to tak na szybko pisałam chciałam się w jakiś sposób wyzalic;-) pisarka nie jestem he.
Wiem ;-) ale to tak na szybko pisałam chciałam się w jakiś sposób wyzalic;-) pisarka nie jestem he.
Droga Marto
Jako mężczyzna powiem, Ci wszystko z punktu widzenia przeciętnego faceta. To wszystko zależy od tego jak wyglądasz. Czy jesteś ładna? gruba? jakie masz walory fizyczne. Wszyscy mężczyźni patrzą tylko na to i nie myśl sobie, że jest inaczej lub, że trafił się inny niż wszyscy. To niemożliwe bo wszyscy jesteśmy tacy sami Na czacie nie szuka się nikogo na związek ponieważ wszyscy tam obecni przedstawiciele płci brzydszej szukają tylko i jedynie seksu. Istnieje mnóstwo poradników na internecie jak zachowywać się na randce aby nabrać taką nieświadomą dziewczynę i udawać kogoś kim się nie jest. Skoro od razu zaprowadził Cię do łózka to oznacza, że dobrze się do spotkania przygotował i namieszał Ci celowo w głowie. Twoje wątpliwości były słuszne, gdyż mężczyźni gdy mają przy sobie extra dziewczynę to zawsze dążą do tego by się z nią pokazać na mieście, by znajomi zobaczyli i zazdrościli, chcą się chwalić wszystkim swoją zdobyczą. Jeśli facet Cię olewał, nie pisał, nie gadał z Tobą, nie zależało mu, to niestety sygnał, że nie był zainteresowany poważną znajomością i tak naprawdę mu się nie podobasz, wstydziłby się z pokazać z Tobą wśród ludzi lub po prostu jest żonaty lub w poważnym związku, a Ty miałaś tylko rolę kochanki o której nikt nie wie, dla podniesienia własnego ego. Powiem Ci teraz dlaczego był niby też zazdrosny. Może nie do końca można tego nazwać zazdrością. Po prostu wszyscy mężczyźni lubią aby jakąś kobieta należała tylko do nich i tylko im dawała. Jeśli widzą, że laska daje innym, to automatycznie wycofują się z tego bo ona nie jest tylko ich. Coś takiego oznacza, że nie dostanie sexu kiedy on będzie chciał tylko wtedy gdy ona tego zechce lub w tym momencie nie będzie miała nikogo lepszego na bara bara, więc lepiej szukać nowej naiwnej. I nie robił Ci żadnego testu, nie wierz w te ściemy. Po prostu to był tylko pretekst aby Cię olać byś nie zawracała mu głowy, bo to niby z Twojej winy
Facet dalej siedzi na czacie lub portalach randkowych i wyrywa naiwne dziewczyny. No ale tak to już jest w tych relacjach internetowych.
Moja naiwność nie zna granic niestety sama jestem sobie winna . Straszne jest to uczucie, że to właśnie ja jestem tą najgorsza a nic złego nie robiłam . Jak to się mówi karma wraca, trafi jeszcze na taką równa sobie i da mu popalić.
Facet dalej siedzi na czacie lub portalach randkowych i wyrywa naiwne dziewczyny. No ale tak to już jest w tych relacjach internetowych.
Dlatego trza się trzymać od tego z daleka jak się szuka czegoś poważniejszego...