Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Witam serdecznie.
Nie mam za bardzo komu se wygadac, nie wiem gdzie sie udac, jest mi okropnie wstyd, i nie moge patrzec na siebie w lustrze. Nie wiem gdzie mam sie zglosic ze swoim problemem, ale najpierw bedzie latwiej mi sie tu wygadac.
Wiem, ze wikeszosc osob mnie zlinczuje i w zupelnosci na to zasluguje, ale nie szukam tutaj usprawiedliwienia, bardziej wysluchania i tego co mam robic dalejj sad
Niedlugo slub,a jak jak zwykle, nie moglam obyc sie bez problemow. W trakcie przygotowan, wrociwszy do Polski poznalam innego faceta. Po rozwodzie co prawda, ale mnie zafascynowal. Rozum mowil, zebym wogole nie wchodzila w ta znjaomosc, ale nesttey chyba juz taka sie beznadzieja urodzilam, ze zawswze szukam jakis wrazen.
Nie wiem czy cos ze mna jest nie tak, czy mam sie zglosis do psychologa, czy do lekarza gdyz nie radze sobie ze soba.
Jestem w szczeslwym zwiazku 6 lat, niebawet slub a ja?? nie zasluguje nawet na Niego...nie zaslouguje..przez to co zrobilam...ze weszlam z jakas inna relacje.
Chce przerwac ta znajomosc, ale im bardziej sie do tego zbieram, cos mi podpowiada ze bede zalowac...
N9ie bede opisywac jaki jest ten facet, bo nie zwrocilabym uwagi na kgoos, kto nie szukalby powaznych relacji.
Placze po nocach, nie jem z nerwow, serce boli...
czy skoro weszloam w inna relacje to znak ze w moim zwiazku jest cos nie tak?? czy to ze mna jest ccos nie tak?? czytalam juz chyba wszystko, o uzaleznieniach od romansow, o szukaniu ciagle przygod, o tym ze nie kazdy nadaje sie do malzenstwa...zwyczajnie glupiueje...
Dlkaczego bylam szcfzesliwa i nagle zostalo to zaburzone nowa znajomoscia?? W trakcie mojego szescioletniego zwiazku nie raz pojawiala sie okazja, na skok w bok ale nie zrobilam tego, poniewaz nie chcialam burzyc tego co mam, a ten facet...zrobil ze mna to...czego nigdy sie po sobie nie spodziewalam i to jeszcze przed slubem..:(((

Przyjme kazde, najgorsze komenatrze, po prostu nie wiem co robic, odwolac slub?? czy zakonczyc znajomosc i w koncu zmadrzec i ulozyc sobie zycie sad(( czy zglosis sie do psychologa???

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Odwołaj ślub.
Jeśli szukasz czegoś innego poza związkiem, to wniosek jest tylko jeden - Twój narzeczony to NIE JEST TEN FACET, ten jedyny, wymarzony.

3

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Myślę, ze powinnaś zrobić wszystkie trzy rzeczy, o których pomyślałaś..

- zerwij kontakt z nowopoznanym facetem, bo on nie jest wart funta kłaków skoro spotyka się z zajętą kobietą tuz przed jej ślubem. To oznaka, ze nie szanuje Ciebie i brak mu ludzkiej przyzwoitości..
- odwołaj ślub i daj sobie czas, aby upewnić się, że narzeczony to na pewno ten facet, z którym chcesz założyć rodzinę i spędzić resztę życia w szczęściu i wzajemnym szacunku
- idź do psychologa, bo widzę że sama czujesz taka wewnętrzną potrzebę. Zawsze rozmowa z fachowcem pozwoli Ci uporządkować myśli i odnaleźć siebie :-)

4

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Nie kochasz tego człowieka z którym jesteś 6 lat.Wielokrotnie chciałaś go zdradzić,ale tego nie zrobiłaś (to na plus),ale nie odeszłaś (to na minus).W końcu znowu "poszłaś na bok",tym razem na fest.Co tu dużo gadać,pora przestać w końcu zabierać czas temu człowiekowi,i dać mu szansę na bycie szczęśliwym.I przestań robić świństwa innym ludziom,bo na to nie zasługują.

5

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Slub za miesiac a ja nie wiem jak odwolac ten slub...:(( wszyscy mnie chyba zlinczuja za to...nie wspominajac o rodzinie...
najchetniej to bym sie spakowala i zniknela na jakis czas...i zapomniala o wszystkim co sie wokol dzieje.
Inni ludzie maja poukladane zycie...a ja zawszse musze miec pod gorke. Oczywiscie mam to na wlasne zyczenie...jednak tak ciezko chyba jeszcze nigdy nie mialam...:((
Moze i jestem bez serca, beznadziejna i nie zasluguje na szczescie w zyciu...ale nie potrafie sobie poradzic z tym slubem....nie czuje sie pewna w 100% a przelozyc za pozno....juz...narzecvzony raczej tego nie zrozumie..:(((

6

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Biedactwo!


Może powiesz narzeczonemu o swoich zachowaniach i braku lojalności (delikatnie rzecz nazywając) wobec niego; Twój problem z brakiem zrozumienia faktu przełożenia (przełożenia, nie odwołania?) zostanie rozwiązany.

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Nie bałaś się być nielojalna to nie bój się odwołać ślubu.

Tak jak pisali wyżej. To nie jest ten facet. Szukasz wrażeń, bo czegoś Ci brakuje. Wychodzisz za mąż albo z wyrachowania albo z " bo już czas".

Odpuść. Twój świat się nie zawali, a biorąc ślub z osobą, którą zdradzasz - niszczysz jego świat.

8

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Ale Ty nie kochasz narzeczonego. Po co chcesz wyjść za niego za mąż? Żeby się mieć z kim rozwodzić?

9

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

A będziesz w stanie wymówić słowa ślubowania , wiedząc ze to ściema ?

Skoro teraz nie jesteś w stanie być szczera, to również po ślubie tak będzie .

Lepiej teraz narazić się na zerwanie przygotowań , może i komentarze ale zaoszczędzić sobie i przyszłemu dramatów po ślubie .
To pierwszy krok - inaczej ślub będzie nieważny , bo będziesz kłamała wypowiadając słowa przysięgi .

A dopiero potem pytanie co z nowym facetem, co ze starym , co ze sobą .
Ale to już powinnaś sama rozstrzygnąć , może z podpowiedzią jakiejś zaufanej osoby .

10

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Kolejna która ulega bad boyom. Natura.

11

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

A gdzie autorka napisała, że to badboy?

12

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Albo i narzeczony jest właściwym facetem, ale autorka go nie doceni i obdarzy takim uczuciem i lojalnością jak należy.
Nowy jest bad boyem? A czy to ważne? Nie sposób poznać człowieka, gdy motylki zaiwaniają jak szalone. Autorka nie zobaczy w nim niczego gorszego, gościu jest naj i już.

13

Odp: Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

MACIE wszyscy racje, nie nadaje sie do niczego, jestem beznadziejna i nie zasluguje na szczescie w zyciu, bo nigdsy nie potrafie go zwyczajnie docenic....
Spotkalam sie wczoraj z tym drugim z mysla, zeby zakonczyc...i nie potrafilam...nie umiem nawet tego wytlumaczyc....bycc moze nie potrafie zrobic tego na zywo:(
Byc moze tak jak mowicie jestem zaslepiona jego osoba,, on jest po rozwodzie, bez dzieci, zona go zostawila dla innnego...nie wiem..moze dlatego nie potrafie tego zrobic...bo mi wstyd...przez to jaka jestem i co zrobilam...i ze wzgledu na to jaki On jest..

jedynym wyjsciem jest albo wybrac sie do psych9ologa albo do jakiegos ksiedza....nie mam z kim porozmawiac o tym, gdyz sie boje....:((( ciagle tylko stres i uciekajacy czas i zblizajacy sie slub...:(((

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Niedługo ślub a ja znowu wpadłam w kłopoty.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024