Dwa miesiące temu rozstałam się z chłopakiem. Oboje się zmieniliśmy w czasie dwuletniego związku, razem dużo przeszliśmy. Ale z czasem nie potrafiliśmy się dogadać i cały czas się kłóciliśmy.
Ostatnio byłam na wycieczce szkolnej, w której mój były również brał udział. Zauważyłam że zaczął zachowywać się inaczej i bardziej chce zwrócić na siebie uwagę. Nakupił sobie tabaki, piwa, wódki i udawał tak zwanego ,,kozaczka". Martwię się bo wcześniej był człowiekiem stroniącym od używek i bał się pić nawet energetyki. Stwierdził że przez rozstanie ze mną stał się taki ,, niegrzeczny" i że od używek powstrzymałby go tylko brak pieniędzy.
Nie wiem jakich słów oczekuje, po prostu chciałam to gdzieś napisać bo jest mi bardzo smutno i przez cala drogę powrotną z wycieczki plakalam ze takie coś sie z nim stalo. ehh..
To co było, a nie jest nie pisze się w rejestr. Rozstaliście się i sprawa skończona.
. Nakupił sobie tabaki, piwa, wódki i udawał tak zwanego ,,kozaczka".
Na wycieczce szkolnej???
Niech się cieszy, że nie zaliczył wpadki, a Ty po prostu nie zwracaj na niego uwagi, to nie będzie miał przed kim szpanować.
4 2017-06-04 09:45:18 Ostatnio edytowany przez balin (2017-06-04 09:54:11)
Ty po prostu nie zwracaj na niego uwagi, to nie będzie miał przed kim szpanować.
Sedno sedna. Ale facet głupi nie jest wie, że to działa. Nadchodzi czas na opiekę nad zagubionym pieseczkiem.
Chce wzbudzić w Tobie wyrzuty sumienia. Gra na Twoich uczuciach. Na Twoim miejscu nie reagowałabym. To nie Twój problem, a on jak chce się popisywać, niech się popisuje.
A może po prostu się dobrze bawi a autorkę ma tam gdzie światło nie dochodzi?
Normalne zachowanie faceta który do tej pory był najprawdopodobniej przez Ciebie trochę trzymany pod pantoflem. Przejrzał na oczy i teraz sobie po prostu odbija, dodatkowo głupi jak widać nie jest bo wie, że to działa, a kobiety lubią bad boyów, przynajmniej te w waszym wieku . Też się zmieniłem jak się skończył mój pierwszy poważny związek, zmężniałem, skupiłem się na sobie.
8 2017-06-05 17:12:31 Ostatnio edytowany przez Excop (2017-06-05 17:16:03)
Sądziłem po tytule, że odeszłaś, bo znalazłaś kogoś bardziej asertywnego. Bo ten, to pierdołą był do tej pory?
Może i tak było, choć o tym nie wspominasz?
Czemu więc więc jednak poświęcasz część swoich emocji komuś, kto albo udawał wcześniej kogoś innego lub teraz dopiero pokazuje prawdziwą twarz?
Zarówno w pierwszy jak i drugim przypadku, nie poznałaś gościa. A on Ciebie - jak widać, tak.
Jeśli jego zachowanie ostatnio to demonstracją czegoś miało być, oznacza, że chłopak dziecinny jeszcze i bardziej ufa kolegom, którzy "wiedzą lepiej, co działa na dziewczyny". I ci ostatni, chyba mają rację. Jak nie zazdrość, to litość. Na siłownie (l.m) przyjdzie czas, gdy te środki zawiodą.