Dziewczyny też tak macie???? Dobrze, że się maluję to nie jestem taka blada jak mój mąż...no ale to samopoczucie! Macie jakieś sposoby oprócz łykania witaminek i warstwy podkładu?? Na razie spacery w taką pogodę to średnia przyjemność...Chyba potrzebuję troszkę letniego optymizmu! Pomocy
Na słabość - żen szeń, na bladość marchewka A generalnie to Ci powiem, że oprócz herbatki z żen szenia i marchewki chodzą sobie na lampę Bioptron
Oo...a żen szeń ma jakie właściwości? rozumiem, że mogę kupić go w aptece... ciekawa jestem nowego smaku. Lampa też mnie zaciekawiła. Ona działa na wygląd skóry czy głównie na samopoczucie?
ja ze swojej strony mogę polecić długie spacery. obecnie pogoda jest cudna, słoneczko świeci ostro więc witaminy d3 mamy pod dostatkiem. a jesli chodzi o działanie na skóre to ja zawsze wiosenna porą roku zmieniam swoje balsamy czy żele, czy kremu na bardziej kwiatowe, owocowe. obecnie smaruję sie balsamem o zapachu grejfrutowym z trawką cytrynową, zapach bardzo przyjemny a balsam ma drobinki pillingujące przy okazji.
a od wewnątrz ja zawsze uwielbiam napić sie czerwonej herbaty, orzeźwia mnie a przy okazji pomaga pozbyć się tłuszczyku