Witam Wszystkich,
Mam za sobą trudne dzieciństwo. Związki pomagały mi poczuć "szczyptę" bezpieczeństwa. Byłam w związkach z przyjaźni a potem z zakochania. Związki 3 po 4 lata. Nie kochałam . Odchodziłam. Po jakimś czasie spotkałam się z dobrym kolegą z pracy. Od pierwszej nocy dałam się ponieść emocjom. To były cudowne 3 miesiące. Po raz pierwszy kogoś tak poczułam. On ma problem z zaufaniem i ja również. Związek zakończył on bo nie był gotowy przejść do kolejnego kroku np.: zamieszkania. Bardzo to przeżyłam i przeżywam. Nie umiem się odnaleźć. Kontakt mamy średni. Pogodziłam się z jego decyzją i nie zabiegam o niego w żaden sposób. Po związku z Nim wiem kogo szukam w życiu i sama się dość mocno zmieniłam. Nie potrafię dalej ruszyć. Poczułam ,że znalazłam tą osobę a jednak.... nie wiem co robić myśleć...zupełnie się pogubiłam...