Witam,
Proszę o pomoc, ponieważ nie wiem co się może dziać z moim organizmem i zaczynam się martwić.
Otóż spóźnia mi się miesiączka 8 dzień, piersi pobolewają mnie po bokach, nie czuje się jak bym miała dostać okresu. Mam uczucie, że bym mogła ciągle jeść i jestem ciągle głodna, a z drugiej strony czuje sytość, mdli mnie i mam zgagę. Ostatnio dwa, trzy razy zdarzyło mi się jak by mi się obraz lekko rozmazywał przed oczami - dziwnie widziałam jak za mgłą. Ciągle jestem zmęczona i bym spała. Robiłam wczoraj popołudniu test i wyszedł negatywny. Przed świętami miałam trochę nerwów i byłam chora więc brałam antybiotyki. Kilka razy zdarzyło mi się kochać bez zabezpieczenia, ale były to stosunki przerywane.
Co myślicie, co mi może być?
Pomóżcie.
Opis nie wyglada za ciekawie. Idz na konkretne badania bo te mroczki sa najbardziej niepokojace.
A jesli chodzi o okres to sie nie martw. Mi osobiscie spoznil sie az dwa tygodnie wiec poczekaj jeszcze cierpliwie z dwa dni. Ale wizyta u lekarza-obowiazkowa
Przede wszystkim marsz do ginekologa i endokrynologa.
Stosunek przerywany to żadna antykoncepcja.
Objawy jeżeli nie ciążą to trącą policystycznymi jajnikami. Tak czy siak lekarz powinien Ci zlecić podstawowe badania: mocz, morfologia, glukoza, elektrolity, TSH, FSH i PRL.
Z 4-5 miesięcy temu byłam u ginekologa i było wszystko ok. Ale faktycznie będę musiała podejść do kontroli.
Niestety miesiączki dalej nie mam.
Dziękuje... Po majówce będę musiała podejść do lekarzy.
Czytałam, że testy nie zawsze od razu pokazują ciążę. A tego najbardziej się obawiam.
Test nie zawsze dobrze pokazuje, a stosunek przerywany to nie jest antykoncepcja.
Musisz isc do lekarza bez wzgledu na to ze bylas niedawno