Witam. Opowiem Wam moją historię
Poznałam mężczyznę przez portal randkowy (był to mój pierwszy i ostatni raz na takim portalu). Nie lubię rozmawiać internetowo więc od razu umówiliśmy się na drugi dzień na kawę. Spędziliśmy ze sobą kilka godzin, kawa, spacer i było miło, mieliśmy o czym rozmawiać. Po spotkaniu wymieniliśmy kilka wiadomości ale generalnie facet zaczął nawiązywać do tematów łóżkowych. Nie widziałam w tym problemu bo bardzo podobał mi się fizycznie a co do naszej znajomości nie miałam żadnych planów. Po kilku dniach umówiliśmy się na kolejne spotkanie i tu sprawy potoczyły się dość szybko.. Wymienialiśmy po jednym smsie dziennie choć miał w zwyczaju odpisywać po kliku godzinach. Spotykaliśmy się tylko w środku nocy u mnie. Facet ma chorą matkę, którą się opiekuje (po pracy zmienia opiekunkę) więc rozumiałam, że nie ma zbyt wiele czasu..
Jednak widząc, że to nigdzie nie zmierza (czułam, że facet ma mnie gdzieś) zaproponowałam czysty układ. On jednak stwierdził, że to nie w jego naturze, bardzo chce mieć kogoś na stałe bla bla. No i tak to sobie trwało 1,5 miesiąca. Ale do rzeczy.. Na portalu przedstawił się jako 35 latek. Na drugim spotkaniu spytałam o wiek bo na tyle nie wyglądał. Odpowiedział, że jest troszkę starszy – ma 37 lat (ja mam 26). Ale coś mi nie pasowało.. i zasięgnęłam języka i okazało się, że jest troszkę starszy. A dokładnie ma 10 lat więcej niż mówił Delikatnie zdenerwowałam się na tego Pana ale do dziś nie rozumiem jego motywów. Może ktoś potrafi to wytłumaczyć?
No normalnie, mlodsi maja wieksze wziecie.
No normalnie, mlodsi maja wieksze wziecie.
Zwłaszcza wśród młodszych, a w takie celował ten Don Juan. Nie każda gustuje w piernikach
4 2017-04-14 10:37:19 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-04-14 10:38:05)
Z tą matką to też prawda, czy może wykrada się z domu jak żona zaśnie i wraca nad ranem na paluszkach?
Być może chciał się dowartościować, przez co nie podał prawdziwego wieku, by nie zostać z góry odrzuconym, kto wie.
Z tą matką to też prawda, czy może wykrada się z domu jak żona zaśnie i wraca nad ranem na paluszkach?
Żona musiałaby mieć naprawdę mocny sen, żeby nie zauważyć nieobecności
Tego pana dopadl jakis kryzys wieku sredniego, probowal sie dowartosciowac zarywając do mlodszej od siebie, w ten sposob chcial sprawdzic czy " jeszcze sie do czegos nadaje"
. Nie każda gustuje w piernikach
No wiesz, piernik to jakaś forma ciacha
Na suchym i starym pierniku młode zęby można połamać
Ale niech będzie, że forma ciacha
Rozumiem, że okłamał Cię raz, mówiąc że jest 2 lata starszy. Później okłamał Cię drugi raz, kiedy wyszło, że tak naprawdę ma 45... czy 47?
To świadczy tylko o tym, że ma pod tym względem kompleksy. Wydaje mi się też, że mógł zrobić to specjalnie. Jeśli dowiedziałabyś się, ze jest aż tyle starszy, mogłabyś nie chcieć się z nim spotkać.
Spotykasz się z nim dalej?
Rozumiem, że okłamał Cię raz, mówiąc że jest 2 lata starszy. Później okłamał Cię drugi raz, kiedy wyszło, że tak naprawdę ma 45... czy 47?
To świadczy tylko o tym, że ma pod tym względem kompleksy. Wydaje mi się też, że mógł zrobić to specjalnie. Jeśli dowiedziałabyś się, ze jest aż tyle starszy, mogłabyś nie chcieć się z nim spotkać.Spotykasz się z nim dalej?
Pan ma 47, dobrze się trzyma Nie, nie spotykamy się już. Urwałam kontakt. Wiek to nie byłby problem ale oszukiwanie już tak.
teraz jest moda na równolatków, więc panowie często zaniżają swój wiek na portalach randkowych
teraz jest moda na równolatków, więc panowie często zaniżają swój wiek na portalach randkowych
Naprawdę? <wow>
Myślałem, że właśnie odwrotnie. Co prawda nie byłem nigdy na żadnym portalu ale czytając forum już można wyrobić sobie opinię, że małolatki to starych pierdzieli
w dzisiejszych czasach b. lubią
A zresztą to też widać po komunikatorach - czasami młode same zagadują
Zdarzyła mi się podobna historia jak Twoja, Anito.
Poznałam gościa na portalu randkowym - wtedy szukałam kogoś do 34 lat - i trafiłam na niego, powiedział, że ma 34 lata. Potem się okazało, że ma 36. A jeszcze później, że było to dopiero pierwsze z jego kłamstw. /w pewnym momencie próbował mi to tłumaczyć, że te 2 lata, o tylko taka psychologiczna różnica, na co ja odparłam, ze właśnie o to chodzi, wszystko jest "psychologiczne" i że gdyby podał prawdę na profilu, to bym go nawet na tym portalu nie znalazła i nigdy byśmy się nie poznali. To był w sumie ostatni gwóźdź do trumny.
U Ciebie jest tak samo. Szukałaś osoby wg pewnych kryteriów, a on kłamał, by je spełnić. Nigdy byś go nie poznała, gdyby napisał prawdę. Nie wiem, jak Tobie, ale mnie się cos takiego nie podoba. Na kłamstwie nie da się niczego zbudować. Od samego początku facet serwuje kłamstwa - dobrze to nie wygląda.
Temat taki, że się próbowałem wczuć...
1. To 'w środku nocy' to zachowanie nawet dla młodszego niż 35 lat
2. jeśli nie ma za dużo innych atrybutów to podaje się za młodszego
3. szkoda, że tylko o 10 lat, ja bym od razu dał sobie 20 lat mniej
4. czego nie rozumiesz? aaaaa... jego motywów?
Historia miła, zacna... Wracam do swojej 18letniej dziewczyny...
PS. Klio, a za tego suchego, starego piernika masz teraz minusa - stary tak, suchy never - soczysty może też być
A ciekawe jakby było odwrotnie z podawaniem tego wieku, kobieta twierdzi, że ma 35 a ma 45 i facet 26 lat?
I chyba on (ten starszy gość) nie chciał związku trwałego budować, bo to zawsze by wyszło...
Niektórzy wiele dadzą za chwilę przyjemności. Kłamać, oszukiwać, udawać dzianego, inteligentnego,... młodszego.
WaltonSimons napisał/a:teraz jest moda na równolatków, więc panowie często zaniżają swój wiek na portalach randkowych
Naprawdę? <wow>
Myślałem, że właśnie odwrotnie. Co prawda nie byłem nigdy na żadnym portalu ale czytając forum już można wyrobić sobie opinię, że małolatki to starych pierdzieli![]()
w dzisiejszych czasach b. lubią
A zresztą to też widać po komunikatorach - czasami młode same zagadują
![]()
na takich portalach większość Pań podaje dwa typy wymagań:
1. Wysoki brunet, oczywiście
2. Wiek od 2 do 5 lat powyżej jej wieku.
A ciekawe jakby było odwrotnie z podawaniem tego wieku, kobieta twierdzi, że ma 35 a ma 45 i facet 26 lat?
I chyba on (ten starszy gość) nie chciał związku trwałego budować, bo to zawsze by wyszło...
Niektórzy wiele dadzą za chwilę przyjemności. Kłamać, oszukiwać, udawać dzianego, inteligentnego,... młodszego.
To podobno tak jest ze słynną Małgorzatą Rozenek, która oficjalnie ma lat 36, a w rzeczywistości 46. I podobno są dowody, zdjęcia, dokumenty. Nie wiem, jak tak można żyć.
18 2017-04-15 18:06:05 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-04-15 18:08:20)
na takich portalach większość Pań podaje dwa typy wymagań:
1. Wysoki brunet, oczywiście
2. Wiek od 2 do 5 lat powyżej jej wieku.
Aha... Nie wiem, co kobiety mają z tym wzrostem? Coś im koreluje? Muszę gdzieś doczytać. Niski nie jestem, spoko, więc moge napisać, że ten wzrost naprawdę jakiś ważny... Sorry, Panowie
Psychologia jakoś twierdzi, że najbardziej udane związki to gdy facet jest starszy o około 5-6 lat. Really... Nie dojdę dlaczego? Może dlatego, że uważa się, iż kobieta w rozwoju emocjonalnym zawsze szybciej dojrzewa. Ale prawda to podobno niezbita. Więc może i one rację mają... tzn. nosa
A ciekawe jakby było odwrotnie z podawaniem tego wieku, kobieta twierdzi, że ma 35 a ma 45 i facet 26 lat?
I chyba on (ten starszy gość) nie chciał związku trwałego budować, bo to zawsze by wyszło...
Niektórzy wiele dadzą za chwilę przyjemności. Kłamać, oszukiwać, udawać dzianego, inteligentnego,... młodszego.To podobno tak jest ze słynną Małgorzatą Rozenek, która oficjalnie ma lat 36, a w rzeczywistości 46.
I podobno są dowody, zdjęcia, dokumenty. Nie wiem, jak tak można żyć.
Ale podobno z Majdanem są szczęśliwi, więc im tam dobrze życzę Chyba nie tylko dla przyjemności chłopa wzięła...