Impotencja a związek - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Impotencja a związek

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

1 Ostatnio edytowany przez Pewien Jeden (2017-04-10 13:30:01)

Temat: Impotencja a związek

Witam! Na początek proszę o to aby moje pytanie potraktowane było zupelnie serio. Mam 24 lata i od urodzenia cierpię na cukrzycę. Sprawia to, że po prostu nie mogę osiągnąć erekcji. Da się wprawdzie temu zaradzić: mam tabletki oraz przyrząd który reguluje ciśnienie. Dzięki temu pojawia się erekcja i możliwe jest normalne współżycie. Problem w tym, że mam ogromne kompleksy w stosunku do kobiet. Że taki problem to wstyd i pozbawia mnie prawdziwej męskości. Obawiam się, że kobiety bardzo źle oceniają chłopaka z taką przypadłością. Że dziewczyna zobaczy, że potrzebuję leków, żeby móc współżyć i wtedy jest to ogromna hańba i wstyd w jej oczach. To powoduje, że nie mogę się przemóc i wejść w związek z dziewczyną... Dlatego pytanie do pań: jak oceniacie takiego chłopaka? czy rzeczywiście jest to dla Was obciachowe czy żałosne?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Impotencja a związek

Jeżeli szczerze bym kogoś kochała, to taka 'przypadłość' nie przeszkadzałaby mi:).

3

Odp: Impotencja a związek

Po pierwsze to sama w sobie cukrzyca nie powinna powodować takich problemów jeśli pacjent jest dobrze prowadzony, takie atrakcje to zwykle powikłania nieprawidłowej glikemii. Jak Twoje wyniki?

4

Odp: Impotencja a związek

Nie jest obciachowe.

Nie jest żałosne.

Stanu zdrowia/choroby się nie przeskoczy. To nie jest wina czyjaś. Po prostu tak ma. Ja też mam pewne schorzenie, na które nie mam wpływu. I nie związałabym się z kimś, kto by tego nie akceptował. Natomiast seks dla mnie osobiście jest ważny. Akceptuję i rozumiem rożne schorzenia, jakie mógłby mieć mój partner. Ale akurat związanych z seksem, na początku znajomości - nie. Zdaję sobie sprawę, że się starzejemy i nastanie taki czas, że mój mąż będzie miał problemy z erekcją, ale jest to naturalnym procesem i używamy sobie teraz ile wlezie, przynajmniej będzie wtedy co wspominać big_smile

Są kobiety, które nie lubią seksu albo mają niskie libido i mogą bez seksu żyć normalnie. Nie jest on dla nich istotny. Np niedosłyszącego partnera by nie zaakceptowała, ale że sama potrzeb seksualnych nie ma, to facet z problemami z erekcją jej w niczym nie przeszkadza, akceptuje to w pełni.  I taką kobietę powinieneś sobie znaleźć. Błędem i rozczarowaniem byłoby, gdybyś za wszelką cenę chciał stworzyć związek z kobietą, która lubi seks - bo tobie jest potrzebna akceptacja kobiety - demona seksu. Trzeba się odpowiednio dobrać w związku smile

5

Odp: Impotencja a związek
Małpa69 napisał/a:

Po pierwsze to sama w sobie cukrzyca nie powinna powodować takich problemów jeśli pacjent jest dobrze prowadzony, takie atrakcje to zwykle powikłania nieprawidłowej glikemii. Jak Twoje wyniki?

Szczerze mówiąc nie chciałbym rozpisywać się na forum o szczególach...jestem prowadzony przez lekarza, ale tutaj interesuje mnie to czy farmakologiczne wspomaganie erekcji jest dla kobiet w związku kłopotliwe

6 Ostatnio edytowany przez Pewien Jeden (2017-04-10 15:12:09)

Odp: Impotencja a związek
olaora napisał/a:

I taką kobietę powinieneś sobie znaleźć. Błędem i rozczarowaniem byłoby, gdybyś za wszelką cenę chciał stworzyć związek z kobietą, która lubi seks - bo tobie jest potrzebna akceptacja kobiety - demona seksu. Trzeba się odpowiednio dobrać w związku smile

Dzięki :-)) ale tak dla jasności: to nie jest tak , że u mnie seks jest wykluczony i jestem skazany na życie bez seksu, tylko o to, że potrzebuję wspomagania lekami.

7

Odp: Impotencja a związek

Osoba słabowidząca wspomaga się okularami, niedosłysząca aparatem słuchowym, kobieta nadmiernie owłosiona musi się ciągle depilować. Sporo jest osób, które muszą się czymś wspomagać. Nie jest to wg mnie w żaden sposób żałosne. I nie można sobie dać wmówić, że zostanę wyśmiany, żałosny itp Są kobiety, którym to nie będzie pasować i są takie, dla których to nie będzie żaden problem.

8

Odp: Impotencja a związek
olaora napisał/a:

Osoba słabowidząca wspomaga się okularami, niedosłysząca aparatem słuchowym, kobieta nadmiernie owłosiona musi się ciągle depilować. Sporo jest osób, które muszą się czymś wspomagać. Nie jest to wg mnie w żaden sposób żałosne. I nie można sobie dać wmówić, że zostanę wyśmiany, żałosny itp Są kobiety, którym to nie będzie pasować i są takie, dla których to nie będzie żaden problem.

Dzięki serdeczne, nieco odetchnąłem :-)

9 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2017-04-10 15:43:43)

Odp: Impotencja a związek
Pewien Jeden napisał/a:
Małpa69 napisał/a:

Po pierwsze to sama w sobie cukrzyca nie powinna powodować takich problemów jeśli pacjent jest dobrze prowadzony, takie atrakcje to zwykle powikłania nieprawidłowej glikemii. Jak Twoje wyniki?

Szczerze mówiąc nie chciałbym rozpisywać się na forum o szczególach...jestem prowadzony przez lekarza, ale tutaj interesuje mnie to czy farmakologiczne wspomaganie erekcji jest dla kobiet w związku kłopotliwe

\

Wiesz, człowiek nie jest winien choroby, to nie jest żałosne.
Ale pytam, Ty nie chcesz odpowiedzieć, myślę że źle się prowadzisz, nie dbasz o dietę, o leczenie a to jest tylko tego konsekwencją i np to dla mnie byłoby problemem, bo świadczy o braku silnej woli, niekonsekwencji i nieodpowiedzialności.

Sama mam cukrzycę hemoglobina glikozydowana w normie dla zdrowych ludzi. Ale to jest ciężka praca i wysiłek, dzięki temu mogę uniknąć bądź opóźnić pojawienie się powikłań.

Uważam że zamiast rozmyślania o środkach na potencję, powinieneś skupić się na swoim zdrowiu, pomijam już że takie środki są niebezpieczne dla osób z chorobami krążenia, a źle leczona cukrzyca do nich prowadzi.

Tak dziamgdam, wiem, pytanie czy Ty sam chciałbyś być z osobą która o siebie nie dba i ma wywalone na swoje zdrowie? Mówię to ze szczerego serca, zadbaj trochę o siebie a unikniesz powikłań.

Dla przygodnej panienki pewnie to będzie problem, dla kogoś kto Cię pokocha pewnie nie aż taki by go nie zaakceptować.

Proponuje też wizytę u androloga.

Czy zdajesz sobie sprawę że przez zaniedbanie możesz nabawić się stulejki?

10

Odp: Impotencja a związek
Małpa69 napisał/a:

Tak dziamgdam, wiem, pytanie czy Ty sam chciałbyś być z osobą która o siebie nie dba i ma wywalone na swoje zdrowie? Mówię to ze szczerego serca, zadbaj trochę o siebie a unikniesz powikłań.

Dzięki za odpowiedz ale jednak trochę źle mnie oceniasz. mam odpowiednio ułożoną dietę do której się stosuję, uprawiam sport (bieganie), nie zapuszczam sie, nie palę, nie piję, dbam o schludnośc. Ominałem Twoje pytanie nie dlatego że staram się coś ukryć ale rozpisywanie się o szczególach jest dla mnie dość krępujące.

11 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2017-04-10 15:57:48)

Odp: Impotencja a związek

Nie oceniam, po prostu próbuję pomóc, jesteś młody, powinieneś udać się do androloga i stosować do zaleceń lekarzy, mam nadzieję że to zrobisz. Bo pchanie się na ślepo lekami byłoby mało rozsądne.

Nie musisz się też krępować, nie mam zamiaru Cię oceniać, nie znam Cię jesteś anonimowy. To tylko forum internetowe ino problem prawdziwy.

12

Odp: Impotencja a związek
Małpa69 napisał/a:

powinieneś udać się do androloga i stosować do zaleceń lekarzy, mam nadzieję że to zrobisz.

Nie zrobię :-) Bo ja to robię :-))

13

Odp: Impotencja a związek

No to mnie uspokoiłeś ;p

14

Odp: Impotencja a związek

A wiesz, kiedy trafisz na odpowiednia kobiete, ktora cie zaakceptuje takim jaki jestes? Kiedy przestaniesz sie krepowac o tym mowic smile Bo twoim problemem nie jest, ze masz cukrzyce. Nie to ze masz przez to problemy z erekcja i wspomagasz sie lekami. Ale to - ze ty sam tego nie akceptujesz i sie wstydzisz, krepujesz. U kobiet szukasz akceptacji tego - czego sam nie jestes w stanie zaakceptowac. Jest taka zasada, pokochaj najpierw siebie, a pokochaja cie inni smile A powiedz mi jeszcze jakie wady/mankamenty/problemy zdrowotne ty bys zaakceptowal u dziewczyny?  Jakby sie czaila z jakims problemem i w koncu zdobyla sie na odwage i ci powiedziala, co jej dolega i co w zwiazku z tym musi robic/albo jak wyglada jak sie rozbierze/ czy jakie leki musi brac. Jak bys zareagowal na takie wyznanie?

15

Odp: Impotencja a związek

Zgadzam się z powyższym

16 Ostatnio edytowany przez Pewien Jeden (2017-04-10 20:07:54)

Odp: Impotencja a związek
olaora napisał/a:

A powiedz mi jeszcze jakie wady/mankamenty/problemy zdrowotne ty bys zaakceptowal u dziewczyny?  Jakby sie czaila z jakims problemem i w koncu zdobyla sie na odwage i ci powiedziala, co jej dolega i co w zwiazku z tym musi robic/albo jak wyglada jak sie rozbierze/ czy jakie leki musi brac. Jak bys zareagowal na takie wyznanie?

Szczerze powiem, ze jak mnie pytasz to od razu wyobrażam sobie dziewczyne, którą kocham, a w związku z tym trudno mi wyobrazić sobie jakiś mankament zdrowotny, ktory by mnie zraził. Chodze też do terapeuty (żeby emocjonalnie też poradzić sobie z moimi problemami zdrowotnymi) i terapeuta powiedział mi, że u kobiet też występuje przypadłość (choć rzadziej) jako analogiczny problem do zaburzenia erekcji u mężczyzn. Że kobieta pod wpływem różnych neurologicznych czynników nie może się otworzyć albo stosunek jest bolesny i trzeba to długoterminowo leczyć. No i padło pytanie, czy ja bym taką dziewczynę chciał. Odpowiedziałem, że gdyby było między nami szczere i głębokie uczucie to nie miał bym problemu z zaakceptowaniem takiej kwestii. W sumie w tej "trudności" nawet bym się poniekąd cieszył że dziewczyna mi zaufała i zaangażowała mnie w swoje intymne sprawy. Kto wie - może mój wkład byłby taki, że nauczyłbym się tak ją pobudzać, że ten problem przy mnie znacznie by złagodniał ;-) Jeżeli tak samo może zachować się dziewczyna, to bardzo się cieszę. Po prostu w wielu miejscach mówi się i pisze, że kobiety są bardzo surowe w ocenie sprawności seksualnej partnerów... i że taką przypadłość wyśmiewają...

Dzięki za cenne uwagi!!

17

Odp: Impotencja a związek
Pewien Jeden napisał/a:

kobiety są bardzo surowe w ocenie sprawności seksualnej partnerów... i że taką przypadłość wyśmiewają...

Zależy o jakich partnerów chodzi. Jeżeli cel znajomości jest czysto seksualny to może być krucho, ale jeżeli kobieta będzie już zaangażowana w relację z Tobą, to może być różnie. Podkreślam różnie, a nie kolorowo, bo jednak jest to utrudnienie nie tylko na poziomie mechanicznym. Twoja partnerka musiałaby odrzucić przyzwyczajenie, bądź wyobrażenie (w przypadku dziewicy) o seksie spontanicznym, bo tu jednak zawsze będziecie musieli się odpowiednio umówić i przygotować... czyli tak jak w związku z wieloletnim stażem i piątką dzieci do ogarnięcia big_smile Żarty żartami, ale będzie to wymagało dojrzałości, stabilności emocjonalnej i tez psychicznego przygotowania ze strony obojga. Tak czy siak widzę, że działasz na kilku frontach jeśli chodzi o Twoje własne zdrowie i podejście, co się oczywiście chwali. Powodzenia smile

18

Odp: Impotencja a związek

Pamiętasz dialog Vesper i Bonda w Casino Royale? Ten po torturach;):

"nawet gdyby został z ciebie (nie pamiętam co) i mały palec to i tak byłbys najlepszym facetem na świecie
-mówisz tak bo wiesz co potrafi mój mały palec" :-)

Szkoda że Panowie fochują się i robią tragedię, jak zdarza się, że sprzęt nawala...chociaż mają jeszcze sprawne ręce.

19 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2017-04-10 20:19:31)

Odp: Impotencja a związek

Też nie powiem, że to na pewno nie będzie dla kogoś problem, bo ludzie są różni czego innego szukają. Nie zrażaj się tak czy siak smile

Wierzę i tego Ci życzę że odnajdziesz odpowiednią partnerkę, może nie już, może nie bez problemu, ale nadejdzie ten dzień oczywiście jeśli tylko się nie zniechęcisz.

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Impotencja a związek

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024