Cześć, poznałem jakiś czas temu dziewczynę, właściwie napisałem do niej specjalnie o jakąś błahostkę bo dowiedziałem się od jej kolegi, że jej się podobam ale nie wie jak do mnie zagadać.
Pisaliśmy/piszemy ze sobą właściwie codziennie, spotykamy prawie codziennie na te 15-30min ( przerwa między zajęciami) byliśmy raz w parku.
Wiem, że jej się podobam, kolega pokazywał mi rozmowy z nią i było tam coś w stylu "Dobra, zarywam" - czy jakoś tak raczej "Bajeruje" - było cos "nie frondzonuje go" czy coś takiego oraz "potrzebuje trochę czasu".
Zauważyłem, że momentami się o mnie troszczy, jak rozmawialiśmy to jej oczy błyszczały jak diament, źrenice tak szerokie, że gdy zapytała się mnie jaki ma kolor oczu ciężko mi było stwierdzić, ostatnio zapytałem się jej czy nie chce czegoś więcej od naszej znajomości, teraz zajadę polskim - niby się zdziwiła, natomiast wiedziałem, że się nie zdziwi xd mianowicie, pisałem jej ostatnio, że chciałbym z nią o czymś porozmawiać, od tamtego momentu zrobiła się jakby weselsza.
Później gdy się jej o to zapytałem powiedziała "nie wiem" - potrzebuje chwilę czasu, później tak śmialiśmy się momentami z tego, że ona często "nie wie" , nie jest zdecydowana itd. przez ostatnie 4dni jak o czyms rozmawialiśmy powiedziała do mnie " czasami coś już wiem". Teraz w weekend mało pisaliśmy, wczoraj prawie w ogóle bo coś sprzątała itd.. nie miała czasu na fb rzeczywiście mało była bo co chwile widziałem, że jej nie było po 2-3h dzisiaj to samo... boje się, że mogła mnie olać. Chociaż dziwne, bo dlaczego? skoro sama chciała mnie poznać.
Chciałbym jeszcze dodać, że jeszcze taki jeden chłopak do niej coś probuje, ale wprost mi napisała " przestań, ja tylko z nim rozmawiam, a to ze on sobie cos tam wyobraza to nie mój problem', poznałem również jej najlepszą koleżankę - przedstawiła mi ją.
Czyżby mnie olała? czasami patrze i jak wejde na fb chce do niej napisać to nagle znika.
Olała mnie? tak mi zależy na niej. Jeszcze nigdy mi na nikim tak nie zależało.. serio.. naprawdę kobieta musi mieć "to coś" żebym poczuł coś więcej niż przyjaźń, teraz pierwszy raz w życiu się zakochałem, nigdy mi nie zależało na dziewczynach, do momentu kiedy ją spotkałem. I co? oleje mnie?... .załamany jestem..
Mamy po 19/18l. ja jestem starszy.