Nie jestem weganka, ale w duchu eksperymentow kulinarnych zaczelam jakis czas temu przyrzadzac weganskie dania. Kupilam kilka ksiazek, poogladalam jakies blogi i duzo dan z nich bylo pycha, no, cud miod Mam jeden problem- jakiekolwiek weganskie smietany zrobione z pestek dyni ("Jadlonomia") czy tez z platkow owsianych, scinaja mi sie na patelni.
No wiec co, mam nie podgrzewac? Jak jogurt? Czy tez jest jakis trik, zeby nie zmienialy sie w breje?