Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 78 ]

1

Temat: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Zastanawiałyście się drogie Panie, w jakim celu "wprowadzono" to nowe "święto"?
Miało na celu obniżenia znaczenia Międzynarodowego Dnia Kobiet w ogólnej świadomości?

Czy to jednak efekt jakiegoś happeningu sprzed kilkunastu lat, który i kobietom nie przeszkadza?
Co Wy na to?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

ja uważam, że mężczyźni swój dzień to mają codziennie od kilku tysięcy lat.
ale oczywiście nawet jak kobiety chcialaby mieć swój dzień, to mężczyzni są zazdrośni smile
śmieszne to w sumie - trochę jak małe dzieci smile

3 Ostatnio edytowany przez Excop (2017-03-09 11:46:52)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
_v_ napisał/a:

ja uważam, że mężczyźni swój dzień to mają codziennie od kilku tysięcy lat.
ale oczywiście nawet jak kobiety chcialaby mieć swój dzień, to mężczyzni są zazdrośni smile
śmieszne to w sumie - trochę jak małe dzieci smile

Odbieram to podobnie. Niemniej jednak, zadomowiło się to u młodszej zwłaszcza, części populacji naszego kraju.
Jednak drążył będę, -V-. smile.
Z czego to wynika, oprócz owej, męskiej zazdrości?
Niewiedza o genezie MDK, czy tylko osławionego, męski szowinizmu?

4

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzony jest od 1910 roku, służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet (Wikipedia).
Międzynarodowy Dzień Mężczyzn to tradycja krótsza, powstała w 1999 roku; dyrektorka programu Kobiety i Kultura Pokoju (UNESCO), stwierdziła, że będzie to symbol... równowagi płci.

Życzę tego, owej równowagi płci, nam wszystkim. Mam nadzieję, iż kiedyś ona nastąpi.

5

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Excop napisał/a:

Zastanawiałyście się drogie Panie, w jakim celu "wprowadzono" to nowe "święto"?

to nie jest formalne święto jak Dzień Kobiet, to jest raczej komercyjne święto, jak Walentynki: facet kupi kwiatek za 10zł na Dzień Kobiet, a kobieta - zmysłową bieliznę za min. 100zł, by zrobić swojemu mężczyźnie Dzień Chłopaka.

Myślę, że jest wyrazem empatii dla facetów, skoro oni starają się, to dziewczyny się rewanżują... ale mogę się założyć, że gdyby było na odwrót formalnie i zwyczajowo byłby Dzień Mężczyzny, a Dzień Kobiet tak uznaniowo, to faceci świętowaliby Dzień Kobiet, tylko wtedy gdyby mieli szansę, liczyliby na coś więcej wieczorem.

6

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Wielokropek napisał/a:

Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzony jest od 1910 roku, służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet (Wikipedia).
Międzynarodowy Dzień Mężczyzn to tradycja krótsza, powstała w 1999 roku; dyrektorka programu Kobiety i Kultura Pokoju (UNESCO), stwierdziła, że będzie to symbol... równowagi płci.

Życzę tego, owej równowagi płci, nam wszystkim. Mam nadzieję, iż kiedyś ona nastąpi.

Miałem nadzieję, Wielokropku, że włączysz się do dyskusji w  pierwszym zresztą,  temacie przeze mnie utworzonym. smile
Przedstawiłaś źródło obchodów pierwszego i tego drugiego.
By ziściło się Twoje, a i po trosze, moje marzenie, należy iść do wyborów.
Od samorządowych, więc najbliższych, po te, jednak pozornie  tylko ważniejsze - parlamentarne i prezydenckie. smile

7

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

smile


W czasie wyborów, ale nie tylko, zachęcam do używania rozumu zgodnie z przeznaczeniem. tongue Rozum pozwala oddzielić ziarno od plew i obchodzić (skądinąd dziwne, w tym kontekście, słowo) oba dni pamiętając o tym, co między ludźmi jest najważniejsze i co przyświecało ich twórcom.

8

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:
Excop napisał/a:

Zastanawiałyście się drogie Panie, w jakim celu "wprowadzono" to nowe "święto"?

to nie jest formalne święto jak Dzień Kobiet, to jest raczej komercyjne święto, jak Walentynki: facet kupi kwiatek za 10zł na Dzień Kobiet, a kobieta - zmysłową bieliznę za min. 100zł, by zrobić swojemu mężczyźnie Dzień Chłopaka.

Myślę, że jest wyrazem empatii dla facetów, skoro oni starają się, to dziewczyny się rewanżują... ale mogę się założyć, że gdyby było na odwrót formalnie i zwyczajowo byłby Dzień Mężczyzny, a Dzień Kobiet tak uznaniowo, to faceci świętowaliby Dzień Kobiet, tylko wtedy gdyby mieli szansę, liczyliby na coś więcej wieczorem.

Ja tam nie dostałam kwiatka za 10 zł wink
Mężowi pewnie przygotuje coś pysznego.

9

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Excop napisał/a:

(...) Niemniej jednak, zadomowiło się to u młodszej zwłaszcza, części populacji naszego kraju.
Jednak drążył będę, -V-. smile.
Z czego to wynika, oprócz owej, męskiej zazdrości?
Niewiedza o genezie MDK, czy tylko osławionego, męski szowinizmu?

Gdy o genezie Dnia Kobiet nie wiedzą dzieci, nie dziwię się. Gdy o niej nie wiedzą (czy "nie wiedzą"?) dorośli, zastanawiam się nad przyczynami tego stanu rzeczy, obciążać go brakami w formalnym wykształceniu nie można. 
Zastanawia mnie też to, dlaczego osoby znające historię, osoby myślące i widzące trochę dalej niż czubek własnego nosa dążą do tego, by Deklaracja Praw Człowieka (a przecież zapisane w niej prawa są zbieżne z postulatami twórców obu dni) była tylko, mimo jej ratyfikacji, pustym dokumentem. Skąd tyle pogardy wobec innych, w tym kobiet? Wszystkiego szowinizmem czy mizoginizmem wytłumaczyć się nie da, brakiem wykształcenia też nie.

10

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Obchodzenie dnia kobiet przyjęło różne formy ale jest jakby ustandaryzowane : kwiatek, życzenia, czekoladki... smile
Hm, a czego oczekuje meżczyzna w dniu swego święta ?

11 Ostatnio edytowany przez Facet79 (2017-03-12 01:01:36)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Skoro jest Dzień Kobiet to powinien być i Dzień Mężczyzn. To dla mnie naturalne i oczywiste. Są dziedziny gdzie i mężczyżni powinni mieć więcej praw - np. w sądach przy przyznawaniu opieki nad dziećmi. Choć o więcej praw muszą walczyć kobiety. Ale Dzień Kobiet powstał gdy nie miały nawet praw wyborczych, czy prawa bycia studentkami uczelni.

Dziś miło wzajemnie się obdarować w takie dni.

Coraz więcej kobiet też dziś pyta "gdzie CI mężczyźni" - to tym badziej więc potrzebne święto. Może na wspomnienie więc mężczyzn którzy kiedyś byli a dziś ich nie ma,

12

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Facet79 napisał/a:

Skoro jest Dzień Kobiet to powinien być i Dzień Mężczyzn. To dla mnie naturalne i oczywiste. Są dziedziny gdzie i mężczyżni powinni mieć więcej praw - np. w sądach przy przyznawaniu opieki nad dziećmi. Choć o więcej praw muszą walczyć kobiety. Ale Dzień Kobiet powstał gdy nie miały nawet praw wyborczych, czy prawa bycia studentkami uczelni.

Dziś miło wzajemnie się obdarować w takie dni.

Coraz więcej kobiet też dziś pyta "gdzie CI mężczyźni" - to tym badziej więc potrzebne święto. Może na wspomnienie więc mężczyzn którzy kiedyś byli a dziś ich nie ma,

Świeże spojrzenie - i trafne, według mnie.
Kolejna platforma do dyskusji, wybiegającej już poza źródła upamiętnień bliskim Paniom a dotykających współcześnie postrzeganych problemów równości praw w świadomości obu płci. smile

13

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Poza prawem do opieki nad dzieckiem po rozwodzie, w jakich dziedzinach faceci czują się dyskryminowani?

14 Ostatnio edytowany przez Facet79 (2017-03-12 20:19:20)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

Poza prawem do opieki nad dzieckiem po rozwodzie, w jakich dziedzinach faceci czują się dyskryminowani?

Tak na szybko, choć to odejście od tematu wątku:

Pamiętajmy, że w przypadkach katastrof jak np. na Titanicu, pierwszeństwo do ratowania mają kobiety i dzieci. Mężczyźni zostają. Na Titanicu chyba żadna z kobiet nie walczyła o równouprawnienie w miejscach w szalupach.

Kobiety mają też darmowe wejście w wielu klubach, faceci muszą płacić lub płacić więcej za wstęp.

No i najciekawsza sprawa : rozróżnienie konkurencji sportowych wg. płci i oddzielne komplety medali. Czy jeśli kobiety są za równouprawnieniem to mężczyźni i kobiety w sporcie nie powinni startować razem ? Choć OK, i tu z kolei widzę poszkodowanie kobiet bo jak już jest rozróżnienie medali wg. płci to kobiety dostają mniejsze nagrody w sportach zawodowych.

15

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Co ciekawe w Polsce dzień mężczyzny/chłopaka obchodziliśmy zaraz po dniu kobiet, 10 marca, ale jeśli wpisać w google International Men's Day to wychodzi 19 listopada. Mieszkam w UK i tutaj zwyczaj jest taki, że na listopad mężczyźni zapuszczają wąsy i jest to po to by podnieść świadomość na raka prostaty, nazywa się toto movember = moustache + november.

Więc nie wiem, skąd 10 marca?

16

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Dobre przykłady, pozwolisz, że je zmasakruję?
...ale globalnie jeśli boli, to może Panowie, czas na emancypację, to nie jest tak, że samo przyjdzie, kobiety sobie wywalczyły prawa.

Facet79 napisał/a:

Pamiętajmy, że w przypadkach katastrof jak np. na Titanicu, pierwszeństwo do ratowania mają kobiety i dzieci. Mężczyźni zostają. Na Titanicu chyba żadna z kobiet nie walczyła o równouprawnienie w miejscach w szalupach.

Back to reality - Titanic dawno zatonął dzisiaj mamy korporację i wyścig szczurów, znasz przypadki w dużych firmach, gdy facet zrezygnował z awansu, bo kobieta ciężko pracuje... poza tym np. jest kobietą, może samotnie wychowuje dziecko, a dla faceta to tylko kwestia podłechtania ego?

Facet79 napisał/a:

Kobiety mają też darmowe wejście w wielu klubach, faceci muszą płacić lub płacić więcej za wstęp.

wolisz męskie kluby? skoro chcesz bawić się z kobietami, to w ten sposób płacisz za swoją rozrywkę. Znasz kina, czy teatry, w których kobiety wchodzą za friko?

Facet79 napisał/a:

No i najciekawsza sprawa : rozróżnienie konkurencji sportowych wg. płci i oddzielne komplety medali. Czy jeśli kobiety są za równouprawnieniem to mężczyźni i kobiety w sporcie nie powinni startować razem ? Choć OK, i tu z kolei widzę poszkodowanie kobiet bo jak już jest rozróżnienie medali wg. płci to kobiety dostają mniejsze nagrody w sportach zawodowych.

Ok, ale faceci też startują w kategoriach np. w boksie od papierowej po superciężką, czemu osiłek ~100 kg nie boksuje się z kogucikiem ~50 kg?

Studiowałam na polibudzie, nawet nie wiesz ile razy słyszałam, że coś zaliczyłam, bo jestem dziewczyną. Czasem rzeczywiście miałam fory, ale miałam też takich nauczycieli, którzy uważali, że kobieta nie nadaje się na inżyniera... rzeczy w tym, że było to niezależne od mojej postawy, były to preferencje facetów, sposób postrzegania traktowania, kobiet przez facetów. Coś na co nie miałam wpływu, a jednak finalnie moje wyniki były przypisywane nie mojej pracy, tylko płci. Uwiera cię, że stosujesz się do wzorców kulturowych, że facet przepuszcza w drzwiach kobietę pierwszą, że całuje w rączkę,... i takie tam? No to nie rób tego, zacznij przełamywać wzorce kulturowe, tak jak to robiły kobiety walczące o prawa.

A teraz pytanie - prawa kobiet vs mężczyzn, czy te sytuacje dyskryminacji facetów uwierają, na tyle by jednak zrezygnować ze swojego komfortu i zawalczyć o prawa mężczyzn?
Będę kibicować wink

17

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Coś na rzeczy jest smile.
Też zaliczyłam techniczną uczelnię i pamiętam jak na jednych zajeciach poproszono dziewczyny (było nas 6, na sali ok 70 osób w sumie) o zajecie miejsc w pierwszym rzędzie, nastepnie wykładowca stanął nam za plecami i zaczął omawiać temat zaczynajac od tego : Panowie, proszę zwrócić uwagę...
I jeden chłopak wtedy wstał (został starostą potem - ujmę to tak - niezmiernie mi na tym zależało aby nim został:) smile smile ) i powiedział, że nie tylko : panowie...

18

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Choć nie bardzo potrafię uzasadnić konieczność wprowadzenia Dnia Mężczyzny, to zupełnie mi on nie przeszkadza, niemniej obchodzenie go zaledwie dwa dni po Dniu Kobiet wygląda jak rekompensata i zadośćuczynienie, w tym wyrównanie wkładu zaangażowania i wydatków - dlatego moim mężczyznom nie składam nawet życzeń, przenosząc święto na 30 września, czyli Dzień Chłopaka, który pamiętam jeszcze z czasów swojej podstawówki. Wtedy wszyscy mamy poczucie, że to jest "ich dzień", a nie jakieś odbijanie piłeczki po 8 marca.

Facet79 napisał/a:

Tak na szybko, choć to odejście od tematu wątku:

Pamiętajmy, że w przypadkach katastrof jak np. na Titanicu, pierwszeństwo do ratowania mają kobiety i dzieci. Mężczyźni zostają. Na Titanicu chyba żadna z kobiet nie walczyła o równouprawnienie w miejscach w szalupach.

Kobiety mają też darmowe wejście w wielu klubach, faceci muszą płacić lub płacić więcej za wstęp.

No i najciekawsza sprawa : rozróżnienie konkurencji sportowych wg. płci i oddzielne komplety medali. Czy jeśli kobiety są za równouprawnieniem to mężczyźni i kobiety w sporcie nie powinni startować razem ? Choć OK, i tu z kolei widzę poszkodowanie kobiet bo jak już jest rozróżnienie medali wg. płci to kobiety dostają mniejsze nagrody w sportach zawodowych.

Wybacz, ale moim zdaniem to są bardzo naciągane przykłady. Odnoszę zresztą wrażenie, bo dyskutowaliśmy już o tym w innym wątku, że masz poczucie jakiejś dziwnej krzywdy i dyskryminacji swojej płci. Przypominam zatem po raz kolejny, że kobiety musiały walczyć o prawa, które mężczyźni przyznali sobie z automatu. My przecież na wielu polach radzimy sobie wcale nie gorzej od Was, na innych jesteśmy lepsze, a mimo to wciąż obserwujemy tendencję do przyklejania nam łatki "gorsza" czy wciskania we "właściwe" i "jedynie słuszne" miejsce w społecznej hierarchii.

Stać mnie na to, żeby zapłacić za wstęp do klubu i naprawdę nie widzę tutaj najmniejszego problemu, pomijając zresztą fakt, że to nie jest żaden przywilej, a męska próba przyciągnięcia nas - ku uciesze mężczyzn, o czym wspomniała już Averyl. O niebo bardziej zależy mi bowiem, aby nikt nie odbierał mi prawa do samodecyzowania o sobie, tym bardziej, że nie zauważyłam, abym była mniej świadoma, przewidująca czy rozgarnięta od tych, którym wydaje się, że "wiedzą lepiej". No właśnie, wydaje im się.

19

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

Dobre przykłady, pozwolisz, że je zmasakruję?
...ale globalnie jeśli boli, to może Panowie, czas na emancypację, to nie jest tak, że samo przyjdzie, kobiety sobie wywalczyły prawa.

Facet79 napisał/a:

Pamiętajmy, że w przypadkach katastrof jak np. na Titanicu, pierwszeństwo do ratowania mają kobiety i dzieci. Mężczyźni zostają. Na Titanicu chyba żadna z kobiet nie walczyła o równouprawnienie w miejscach w szalupach.

Back to reality - Titanic dawno zatonął dzisiaj mamy korporację i wyścig szczurów, znasz przypadki w dużych firmach, gdy facet zrezygnował z awansu, bo kobieta ciężko pracuje... poza tym np. jest kobietą, może samotnie wychowuje dziecko, a dla faceta to tylko kwestia podłechtania ego?

Facet79 napisał/a:

Kobiety mają też darmowe wejście w wielu klubach, faceci muszą płacić lub płacić więcej za wstęp.

wolisz męskie kluby? skoro chcesz bawić się z kobietami, to w ten sposób płacisz za swoją rozrywkę. Znasz kina, czy teatry, w których kobiety wchodzą za friko?

Facet79 napisał/a:

No i najciekawsza sprawa : rozróżnienie konkurencji sportowych wg. płci i oddzielne komplety medali. Czy jeśli kobiety są za równouprawnieniem to mężczyźni i kobiety w sporcie nie powinni startować razem ? Choć OK, i tu z kolei widzę poszkodowanie kobiet bo jak już jest rozróżnienie medali wg. płci to kobiety dostają mniejsze nagrody w sportach zawodowych.

Ok, ale faceci też startują w kategoriach np. w boksie od papierowej po superciężką, czemu osiłek ~100 kg nie boksuje się z kogucikiem ~50 kg?

Studiowałam na polibudzie, nawet nie wiesz ile razy słyszałam, że coś zaliczyłam, bo jestem dziewczyną. Czasem rzeczywiście miałam fory, ale miałam też takich nauczycieli, którzy uważali, że kobieta nie nadaje się na inżyniera... rzeczy w tym, że było to niezależne od mojej postawy, były to preferencje facetów, sposób postrzegania traktowania, kobiet przez facetów. Coś na co nie miałam wpływu, a jednak finalnie moje wyniki były przypisywane nie mojej pracy, tylko płci. Uwiera cię, że stosujesz się do wzorców kulturowych, że facet przepuszcza w drzwiach kobietę pierwszą, że całuje w rączkę,... i takie tam? No to nie rób tego, zacznij przełamywać wzorce kulturowe, tak jak to robiły kobiety walczące o prawa.

A teraz pytanie - prawa kobiet vs mężczyzn, czy te sytuacje dyskryminacji facetów uwierają, na tyle by jednak zrezygnować ze swojego komfortu i zawalczyć o prawa mężczyzn?
Będę kibicować wink

I o taką dyskusję mi chodziło, Averyl. smile
Można sypać przykładami takiej czy innej dominacji jednej płci nad drugą a z drugiej - przedstawiać kontrargumenty z umiejętnym wykorzystaniem paradoksów wytrącających część racji drugiej strony.

Jedynie, co do przykładu z boksem, mam nieco inne spojrzenie.
Każdy bokser z z wagi papierowej, muszej (obu chyba nie ma w boksie zawodowej), czy koguciej,   może zmierzyć się z mistrzem świata wagi ciężkiej, by odebrać jemu przynależny aktualnie tytuł mistrza świata "wszech wag". To tylko, że nikt z tych malutkich pięściarzy, nie uważa tego za zbyt rozsądne, ogranicza występowanie tego rodzaju pojedynków. smile

20 Ostatnio edytowany przez Averyl (2017-03-13 10:01:38)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Excop napisał/a:

Jedynie, co do przykładu z boksem, mam nieco inne spojrzenie.
Każdy bokser z z wagi papierowej, muszej (obu chyba nie ma w boksie zawodowej), czy koguciej,   może zmierzyć się z mistrzem świata wagi ciężkiej, by odebrać jemu przynależny aktualnie tytuł mistrza świata "wszech wag". To tylko, że nikt z tych malutkich pięściarzy, nie uważa tego za zbyt rozsądne, ogranicza występowanie tego rodzaju pojedynków. smile

Ok, ale generalnie są ustalone pewne zasady dla dyscyplin sportowych, w których są określone podziały na kategorię, na płeć, itp, np. w tenisie stołowym chyba są dozwolone pary mieszane. Nie ma koszykówki dla zawodników ~1,5m wzrostu, ~1,8m, ~2m+. Ci mali, z założenia odpadają przy przy wyborze zespołu, niezależnie czy są przepisy zezwalające czy nie, wynika to z okoliczności na boisko wchodzi tylko kilku gości raczej ~2m. Podobnie w boksie - być może jest to dozwolone, ale tego się nie robi (może za mało widowiskowe byłoby zbicie na kwaśne jabłko jurnego kogucika?)


Moje pytanie było na poważnie - jestem ciekawa w jakich sferach życia panowie czują się dyskryminowani i czy ta krzywda jest na tyle dotkliwa, że chcą podjąć się walki o swoje prawa.

21

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:
Excop napisał/a:

Jedynie, co do przykładu z boksem, mam nieco inne spojrzenie.
Każdy bokser z z wagi papierowej, muszej (obu chyba nie ma w boksie zawodowej), czy koguciej,   może zmierzyć się z mistrzem świata wagi ciężkiej, by odebrać jemu przynależny aktualnie tytuł mistrza świata "wszech wag". To tylko, że nikt z tych malutkich pięściarzy, nie uważa tego za zbyt rozsądne, ogranicza występowanie tego rodzaju pojedynków. smile

Ok, ale generalnie są ustalone pewne zasady dla dyscyplin sportowych, w których są określone podziały na kategorię, na płeć, itp, np. w tenisie stołowym chyba są dozwolone pary mieszane. Nie ma koszykówki dla zawodników ~1,5m wzrostu, ~1,8m, ~2m+. Ci mali, z założenia odpadają przy przy wyborze zespołu, niezależnie czy są przepisy zezwalające czy nie, wynika to z okoliczności na boisko wchodzi tylko kilku gości raczej ~2m. Podobnie w boksie - być może jest to dozwolone, ale tego się nie robi (może za mało widowiskowe byłoby zbicie na kwaśne jabłko jurnego kogucika?)


Moje pytanie było na poważnie - jestem ciekawa w jakich sferach życia panowie czują się dyskryminowani i czy ta krzywda jest na tyle dotkliwa, że chcą podjąć się walki o swoje prawa.

Oczywiście, Averyl, że dyskryminacja kobiet - ta ukryta i wstydliwie ukrywana oficjalnie (bo Konstytucja przecież jest!?) jest faktem. Mniej zarabiają, a jeśli zostają fiszą w państwie, to na wyraźne życzenie pana, który sprzeciwu nie znosi. smile

22 Ostatnio edytowany przez Averyl (2017-03-13 14:02:48)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Excop - czytaj uważnie, pytam się o dyskryminację mężczyzn, skoro chcą święta, to za co mam podziwiać facetów w tym dniu?
Tak jak to zostało napisane kobiety wywalczył sobie prawa, a faceci?

23

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

a faceci są zazdrośni, że kobiety mają jeden dzień w roku big_smile

24 Ostatnio edytowany przez Facet79 (2017-03-14 00:40:44)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Kilka spraw.

Dyskryminacja facetów jest i choćby jeden z powodów wystarczy już by mieć święto. Przede wszystkim jak wspomniałem w sądach przy prawach dla dzieci. IInne są już takie średnie. Podałem poprzednio i poważnej polemiki nie widziałem. Pierwszeństwo w ratowaniu w przypadku ewakuacji i katastrof. Oddzielne medale w sporcie. W sporcie są kategorie wagowe ale to tym bardziej powinni nawet w boksie mężczyźni startować z kobietami - odpada argumnent, że kobiety są mniejsze czy słabsze gdy jest kategoria wagowa. Czemu za dużo gorsze wyniki sportowe np. w biegach kobieta dostanie złoty medal a facet nie załapałby się nawet do czołowej dwudziestki ? Czemu kobieta ma prawo mówić, że ma złoty medal olimpijski choć w klasyfikacji z mężczyznami byłaby np. 20-ta ? To może zróbmy też komplety medalowe np. dla transseksualistów ? Ludzi nie identyfikujących się z żadną płcią ? Czemu nie startują po prostu jako ludzie ? No bo jak np. trzebaby wybrać kogoś kto naprawdę gdzieś najszybciej dobiegnie to się okazuje,że ten kobiecy złoty medal nie jest nic wart. Chcę kogoś szybko gdzieś posłać to wybiorę najszybszego cżłowieka.

W przypadku wojny to faceci idą w bój. Czemu ? Czemu kobieta tylko z racji płci zostanie w schronie ?

Mężczyzni są tez dyskryminowani przy decyzji o aborcji. Są także rodzicem dziecka a kobieta może samodzielnie podjąć decyzję o aborcji. "Mój brzuch moja sprawa". Tylko, że gdy z kolei kobietom wygodnie to mogą domagac się alimentów. No więc jak jest z prawem do płodu ? Faceci nie mogą współdecydować o tym czy kobieta urodzi ale muszą potem utrzymywać dziecko.

Ale jest ważniejsza sprawa. Dziś wiele się mówi o odzyskiwaniu praw przez kobiety. No ale czyż ktoś je kiedyś zabrał ? Czy może po prostu kobiety kiedyś przegrały rywalizację a dziś narzekają ? Przypomnijmy sobie jak się zaczęło. Czy jakieś bóstwo gdzieś na początku świata zdecydowało, że ty mężczyzno rządzisz światem a ty kobieto jesteś tą podległą ? Raczej nie. Kto bronił kobietom pokonać mężczyzn jeszcze w czasach jaskiniowych ? Kto bronił kobietom wojować z mieczem w czasach starożytnych czy średniowieczu ? Kto bronił jak wikingowie wsiadać na łodzie i podbijac nowe lądy i zakładać miasta według swoich praw ? Może po prostu kobiety wolały zostawać w domach i opiekować się dziećmi a faceci podbijali świat na wojnach ? No bo jak to się stało, że pozwolono mężczyznom zbudować prawa i dyskryminować kobiety ? Może było to wygodne w czasach wojen, całe stulecia i nagle od XIX/XX w jest krzyk, że trzeba odzyskać prawa dla kobiet. Może po prostu to mężczyżni decydowali w polityce bo to oni ponosili konsekwencje : np. gdy decydowano o wojnie to głównie mężczyźni ginęli.

Podobna sprawa z dyskryminajca w pracy. Prywatny właściciel prywatnej firmy ma prawo samodzielnie oceniac ryzyko i dawać pensje komu chce jakie chce. Z jakiegos powodu kobietom daje niższe. Na złość ? Są przecież tak samo a nawet bardziej zdolne. Ale jest ryzyko dużo większe przerw w pracy. Przykro mi. Biologia.

Kobiety mogą wcześniej odchodzić na emeryturę. Czemu jeśli pracują równie ciężko jak mężczyźni ?

W więzieniach kobiety mają więcej praw. Mają więcej miejsca w celach, mogą chodzic we własnych ubraniach. Czemu jeśli tak samo jak facet kogoś np. zabiły ? CZemu kara jest lżejsza z powodu płci ?

Na koniec : Żeby było jasne, życzę Kobietom takich samych praw jak Mężczyżni mają. Tyle, że nie uważam, że ktoś je kiedyś odebrał tylko przez wieki zdecydowały o tym wybierane role. Dopiero dziś rozwój technologii umożlwia by kobiety miały takie same prace jak mezczyzni, takie same obowiązki. I już nie siła decyduje tak o zasobach. Więc mogą mieć i takie same prawa. Walka zajmie jednak pewnie nawet dziesiątki lat bo całe tysiąclecia role i prawa były rozróżnione. No bo pytanie : założmy, że mamy klęskę światową, prawie koniec cywizacji i wracamy do czasów jaskiniowych. Trzeba na polowaniach zdobywać jedzenie. Bić się o miejsca w jaskiniach. Kobiety wówczas też będą chciały równych praw, na równi z mężczyznami się bić ? Po prostu mamy wygodne czasy więc męska siła nie jest tak ważna i można zrównać prawa.

25

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Facet79, zastanawiam się co Ty właściwie chcesz udowodnić? wink Że jesteście poszkodowani, jest Wam w życiu gorzej, kobiety coś Wam odbierają? Przecież to przede wszystkim Wy, mężczyźni, już od wieków rządzicie, ustalacie zasady (także emerytalne), prawo, społeczną hierarchię, to też Wy uznaliście, że jesteśmy słabsze, głupsze, nie znamy się, dla siebie zagarnęliście prawo do wykształcenia, prawa wyborcze, to Wy walczycie o terytoria i wpływy (tak, tak, wojny to męski wymysł).

Nie będę rozkładać Twojego posta na czynniki pierwsze, ale myślę, że przede wszystkim powinieneś zwrócić uwagę, że natura nas inaczej stworzyła i na to nie mamy żadnego wpływu. Cała reszta jest wynikiem tego, że mężczyźni gdzieś po drodze sami sobie przyznali wyższą rangę, my miałyśmy się po prostu dostosować.

------------
Edit:
A nie, tego sobie nie odpuszczę wink.

Facet79 napisał/a:

Podobna sprawa z dyskryminajca w pracy. Prywatny właściciel prywatnej firmy ma prawo samodzielnie oceniac ryzyko i dawać pensje komu chce jakie chce. Z jakiegos powodu kobietom daje niższe. Na złość ? Są przecież tak samo a nawet bardziej zdolne. Ale jest ryzyko dużo większe przerw w pracy. Przykro mi. Biologia.

A jaki wpływ mamy na to, że to my, nie Wy, rodzimy dzieci?
A jeśli już o dyskryminacji mowa...
To my mamy instynkt macierzyński, który powoduje między innymi, że nasz związek emocjonalny z dzieckiem jest silniejszy niż u większości ojców, lepiej się nimi opiekujemy, lepiej odczytujemy dziecięce potrzeby, z kolei dzieci na pewnym etapie swojego życia też bardziej potrzebują matki niż ojca - to dlatego nam częściej (co nie znaczy, że zawsze) sądy przyznają opiekę nad dziećmi. Przykro mi. Biologia.

Jak widzisz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia wink.

26 Ostatnio edytowany przez Averyl (2017-03-14 02:22:36)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Facet79 jak dla mnie twoja wypowiedź jest niespójna i nielogiczna.

Facet nie decyduje o aborcji?  Sorry biologia... nie tak naprawdę bardzo kiepska relacja z kobietą i infantylność - robić dziecko, by je usunąć??? Słyszałeś kiedyś o prezerwatywach? No i nasz wpływ na niezaistnienie dziecka.

Kobiety są na gorszej pozycji na rynku pracy, bo potencjalne mogą rodzić... no tak biologia. Ale chwilę przecież urlop rodzicielski może być dla tatusia, skoro ojciec wybiera pracę to dlaczego czuje się dyskryminowany w czsie rozwodu, gdy sąd przyznaje opiekę matce?
Opieka to jest jedyny przykład, gdy zdarza się dyskryminacja mężczyzn i dzieci, które mają czasem lepszy kontakt z ojcem. Cała reszta to argumenty z kosmosu, który przypadek ciebie uwiera?
A co do sportu - kiedyś Z. Polgar powiedziała, że jeszcze nigdy nie wygrała ze zdrowym mężczyzną... taka biologia! W trakcie gry dostawali jakiś dziwnych bóli, niedyspozycji, finalnie zawsze wychodziło, że jej wygrana jest efektem chwilowej słabej formy przeciwnika. Zgadnij w  jakiej dyscyplinie była mistrzynią.

27

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Facet, skarzysz sie na zasady, które wymyslili mezczyzni big_smile to jest dopiero ironia losu, co? wink

co do wojska - wiele kobiet by chciało do niego isc i w koncu idzie. w izraelu np. kazdy obywatel musi isc do wojska i kobiety to jakos przezywaja smile

co do aborcji - jak bedziesz mial macice i przejmiesz ode mnie płód,to chetnie ci go oddam smile a poki co sorry, biologia
a tych oddanych ojców to najlepiej widać jak ptzychodzi do płacenia alimemtow - w Polsce ponad 80% nie placi? dobrze pamietam?
poza tym jak będziecie troche bardziej inteligentni i nauczycie sie uzywac środków antykoncepcyjnych, to wtedy pogadamy smile nie wiem czy zauważyles, ale mezczyzni moga tez kontrolować swoja plodnosc. a wy wtykacie gole penisy w kazda dziure, a potem jeszcze macie pretensje, ze jakas kobieta zlapala was na dziecko smile  troche to smieszne dla mnie.

mezczyzni powinni sie stosowac do tej samej zasady, która lubia mowic kobietom: uprawiaj seks tylko z tą kobietą, z ktora chciałbyś wychowywac dziecko, bo kazdy seks to potencjalna szansa na potomka.

podsumowując ta moja wypowiedz: marudzisz na prawa i zasady, które zostały stworzone przez mezczyzn i dla mezczyzn smile i to marudzisz na kobiecym forum smile to jest dla mnie jeszcze bardziej smieszne, niz tlumaczenie, ze kobieta zlapala na dziecko wink

ech, ci panowie, sami sobie stworzyli taki swiat, a teraz marudza big_smile

28

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Za bardzo lubie się rozpisać i analizować. Ale z długosci mojej wypowiedzi nie chcialem pokazac, że cos chce narzucic, przytłoczyć. Nierówności są w dwie strony ale w proporcji 1:9, tu sie zgodze. Po prostu na pytanie czy i w czym facet moze sie czuc poszkodowny napisałem. Choc są to drobne lub średnie rzeczy.

Faceci zdobyli wieksze prawa bo ich cechy byly w walkach z innymi były bardziej potrzebne. Kobiety przegraly walke o władzę w poprzednich tysiącleciach. Po prostu patrzmy na calosc historii a nie budzimy sie nagle np. 100 lat temu i jest zdziwienie czemu kobiety sa dyskryminowane. Teraz siła nie jest już tak ważna więc kobiety mogą walczyć o prawa i ja to popieram.

29 Ostatnio edytowany przez Snake (2017-03-14 10:37:06)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
_v_ napisał/a:

co do wojska - wiele kobiet by chciało do niego isc i w koncu idzie. w izraelu np. kazdy obywatel musi isc do wojska i kobiety to jakos przezywaja smile

W Izraelu z tzw. braku laku... Niewielka populacja, a wrogów wokół moc. To wymyślili powszechną służbę niezależnie od płci, która i tak jest w dużej mierze fikcją. Bo niby idą do tego samego wojska ale kobiety o dziwo trafiają do oddziałów pomocniczych albo takich, które pilnują pustyni, gdzie nikt nie zaglądał od setek lat... Te bardziej ambitne kobitki doprowadziły do spraw przed sądami aby zmusiły wojsko do prawdziwego równouprawnienia płci. W Polsce jest nie inaczej. Kobiety w wojsku, czemu nie? Jest tyle dołów i tyłów, gdzie można je zesłać... Co prowadzi do tego, że jest wąskie grono, które faktycznie chce prawdziwej żołnierskiej roboty (np. pilotki), a reszta widzi w wojsku świetne miejsce pracy - patrz socjal. W dodatku chłopy w wojsku od dawna są przyzwyczajeni, że do pięcia się w górę po szczeblach kariery najlepszy jest tzw. plecak ale wciąż jeszcze się oswajają z nową wiedzą, że i tzw. dupa...

A tak poza tym do niedawna nie wiedziałem, że jest jakiś dzień chłopaka i dzień mężczyzny. Teraz wiem i jakoś nic to w moim życiu nie zmieniło smile

30

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Snake napisał/a:

W Izraelu z tzw. braku laku... Niewielka populacja, a wrogów wokół moc. To wymyślili powszechną służbę niezależnie od płci, która i tak jest w dużej mierze fikcją.

Snake - ty to zawsze masz takie proste objaśnienia na czym świat stoi big_smile

A propos kobiet na wojnie - nie zapominają, że jak faceci szli sobie odrąbywać rączki, nóżki, czy całkowicie się zanihilować się, to kobiety zostawały w domach i musiały sobie radzić ze wszystkim, bywało też w historii, że musiały toczyć wojenkę o mniej szczytne cele niż mężowie, by zachować swój stan posiadania ruchomości i nieruchomości, zachować życie.

Druga sprawa - nikt nie nazywa tych kobiet żołnierkami, a jednak są - one bardzo brutalnym elementem wojny zwłaszcza w krajach afrykańskich. Chodzi mi o gwałty na kobietach żołnierzach wysokich rangą. Dokonuje się gwałtu na kobiecie, ale najbardziej pokrzywdzony jest facet, który traci honor, który nagle traci posłuch u swoich żołnierzy. Kto w tym układzie jest dyskryminowany - kobieta, którą zgwałcono i nikt nie zwraca uwagi na jej dramat, czy facet, który stracił honor?

31

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

Excop - czytaj uważnie, pytam się o dyskryminację mężczyzn, skoro chcą święta, to za co mam podziwiać facetów w tym dniu?
Tak jak to zostało napisane kobiety wywalczył sobie prawa, a faceci?

Uczepiłaś się, by poznać moje zdanie w tym, konkretnym przypadku. smile
Skoro sama twierdzisz, że mężczyźni chcą święta dla nich, czemu mam stawiać się na sztorc przeciw Twojej wiedzy w tym względzie?
Ja swoje zdanie na temat wprowadzenia(?) Dnia Mężczyzny mam takie, że pomyliłem je z odrębnym ponoć Dniem Chłopaka nawet. A po co to drugie (bo jeszcze nie mężczyzna, bo taki młody i niedoświadczony?  Czy "facet" tylko, bez względu na wiek) - wciąż nie wiem. smile

32

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

Snake - ty to zawsze masz takie proste objaśnienia na czym świat stoi big_smile

Brzytwa Ockhama.

Averyl napisał/a:

A propos kobiet na wojnie - nie zapominają, że jak faceci szli sobie odrąbywać rączki, nóżki, czy całkowicie się zanihilować się, to kobiety zostawały w domach i musiały sobie radzić ze wszystkim, bywało też w historii, że musiały toczyć wojenkę o mniej szczytne cele niż mężowie, by zachować swój stan posiadania ruchomości i nieruchomości, zachować życie.

Dlatego prawdziwego kopa dea emancypacji dostała i po I i II wojnie światowej kiedy miliony mężczyzn znikało na kilka lat z rynku pracy, a ostatecznie nawet na dłużej, bo odrobienie takich strat demograficznych trwa...

33 Ostatnio edytowany przez Excop (2017-03-14 14:55:46)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Snake napisał/a:
Averyl napisał/a:

Snake - ty to zawsze masz takie proste objaśnienia na czym świat stoi big_smile

Brzytwa Ockhama.

Celne trafienie, ale tylko w odniesieniu do riposty Averyl.
Teoria, która może i przyświecała komuś tam kiedyś, ale w oparciu o znane ówcześnie źródła wiedzy.
Rozum zawsze był mniejszy lub większy. Biblia szeroko rozumiana istnieje w świadomości ludzkiej od kilku tysięcy lat. I poza jej interpretacją, w treści pozostaje taka sama od setek lat. Nauka a i za tym świadomość ludzka jednak idą naprzód, a z nią poszerza się spektrum umysłu.
To, co powinno być proste kilkaset tak temu, teraz wygląda zupełnie inaczej.
I w tym Ockham się mylił.
Im więcej wiemy bowiem lub więcej nam wolno, proste ścieżki zmieniają się w serpentyny. Mimo, że chcemy je prostować ciągle, wciąż mamy z tym kłopoty. smile

34

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Snake napisał/a:
Averyl napisał/a:

Snake - ty to zawsze masz takie proste objaśnienia na czym świat stoi big_smile

Brzytwa Ockhama.

... i dylemat proste czy prostackie, ale to już zależy od tego jak bardzo zakompleksiony jest osobnik.
Snake - napisałam wcześniej proste (to nie jest pejoratywne określenie), nie uważam cię za zakompleksionego.

Po co wam aż dwa święta (Dzień Mężczyzny i Dzień Chłopaka), ja wciąż nie wiem, za co was podziwiać w tym dniu - czy za męczeństwo, odwagę, urodę, gadulstwo, ....

35

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

... i dylemat proste czy prostackie, ale to już zależy od tego jak bardzo zakompleksiony jest osobnik.
Snake - napisałam wcześniej proste (to nie jest pejoratywne określenie), nie uważam cię za zakompleksionego.

He he ale ja na pewno mam całą masę kompleksów, o niektórych pewnie nawet nie wiem. Połowica uważa, że jak klikam lubię na fotce ładnego tyłeczka, to efekt kompleksów. Jak się podzielę informacją, że usłyszałem komplement od przedstawicielki płci pięknej, to efekt kompleksów, że mi to sprawia przyjemność.

Averyl napisał/a:

Po co wam aż dwa święta (Dzień Mężczyzny i Dzień Chłopaka), ja wciąż nie wiem, za co was podziwiać w tym dniu - czy za męczeństwo, odwagę, urodę, gadulstwo, ....

No jak to za co? Za to, że wciąż z wami wytrzymujemy lol

36

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Snake napisał/a:
Averyl napisał/a:

Po co wam aż dwa święta (Dzień Mężczyzny i Dzień Chłopaka), ja wciąż nie wiem, za co was podziwiać w tym dniu - czy za męczeństwo, odwagę, urodę, gadulstwo, ....

No jak to za co? Za to, że wciąż z wami wytrzymujemy lol

ŻARTUJESZ!!! to my z wami ledwo-ledwo wytrzymujemy!!! Ostatnio miałam ochotę wywalić mojego faceta z samochodu i bardzo poważenie rozważam, by przewozić go w bagażniku wink

37

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

ŻARTUJESZ!!! to my z wami ledwo-ledwo wytrzymujemy!!! Ostatnio miałam ochotę wywalić mojego faceta z samochodu i bardzo poważenie rozważam, by przewozić go w bagażniku wink

Haha, no cóż, ja swojego kiedyś zostawiłam na środku drogi, jakieś 30 kilometrów od domu big_smile.

To mówisz, Snake, że aż dwa święta, mniej więcej co pół roku, są konieczne, byśmy przypadkiem nie zapomniały, jaki to dar i szczęście, że Was mamy? big_smile No ja nie przeczę, źle nie jest, ale ileż to zdrowia by człowiek zaoszczędził, jakbyśmy mówili tym samym językiem cool.

38

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Excop napisał/a:

Zastanawiałyście się drogie Panie, w jakim celu "wprowadzono" to nowe "święto"?
Miało na celu obniżenia znaczenia Międzynarodowego Dnia Kobiet w ogólnej świadomości?

Czy to jednak efekt jakiegoś happeningu sprzed kilkunastu lat, który i kobietom nie przeszkadza?
Co Wy na to?

Czemu w jakikolwiek sposób miałoby zmniejszyć znaczenie Dnia Kobiet? Czemu patrzeć od razu negatywnie? big_smile Moim zdaniem i dzień, w którym docenia się brzydszą płeć jest bardzo sympatyczny, aczkolwiek wybieram 30 września z powodu, o którym napisała Olinka: 8 i 10 są tak blisko siebie, że robi się trochę "jak kupisz/zrobisz coś fajnego, to się odwdzięczę".

Jak już wspomniałam - nie przeszkadza kompletnie, bo i czemu miałoby? big_smile Myślę, że tego typu dzień może przeszkadzać jedynie ludziom, którzy nie mają w życiu problemów lub mają jeden - z mężczyznami.

Może patrzę na to inaczej, bo czasy się zmieniają i jeśli o mnie chodzi - nie odczułam chyba dotkliwie dyskryminacji. Oczywiście zdarzały się sytuacje, że prowadzące lepiej oceniały kolegów bez wyraźnej przyczyny, ale... czy to wina tych kolegów czy owych PAŃ prowadzących? (:

39

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Olinka napisał/a:

To mówisz, Snake, że aż dwa święta, mniej więcej co pół roku, są konieczne, byśmy przypadkiem nie zapomniały, jaki to dar i szczęście, że Was mamy? big_smile

Nie, ja to pisałem w kontekście 365 dni lol

40 Ostatnio edytowany przez Averyl (2017-03-14 21:14:48)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Masz rację Snake, gdyby kobiety zabrakło choćby przez jeden dzień (facet by nie wytrzymał tyle czasu bez kobiety!), to mogłoby się zdarzyć takie nieszczęście jak w historii Jurusia (Kabaret Czesuaf - Schronisko dla porzuconych meżów).

41

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Snake napisał/a:
Olinka napisał/a:

To mówisz, Snake, że aż dwa święta, mniej więcej co pół roku, są konieczne, byśmy przypadkiem nie zapomniały, jaki to dar i szczęście, że Was mamy? big_smile

Nie, ja to pisałem w kontekście 365 dni lol

Haha, no i sam strzeliłeś sobie w stopę, bo skoro przez 365 dni w roku musiecie nam o tym przypominac, to znak, że to wcale nie jest takie oczywiste! big_smile big_smile Z drugiej strony nierzadko, nawet bez żadnego święta, sami nie dacie o sobie zapomnieć big_smile.

42 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-03-16 00:59:12)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

Poza prawem do opieki nad dzieckiem po rozwodzie, w jakich dziedzinach faceci czują się dyskryminowani?

Regulamin Netkobiet? Jest to o tyle ciekawe, że kasę na utworzenie tego forum dała Unia Europejska - aż ciekawe jak instytucje unijne zareagowałyby na dyskryminujący jedną płeć regulamin big_smile

43

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Proszę moderację/admina o oszczędzenie powyższego nieszczęśnika smile nie wie co czyni stojąc nad przepaścią banującą smile

44 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-03-16 01:11:10)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
random.further napisał/a:

nie wie co czyni stojąc nad przepaścią banującą smile

A niby z jakiego powodu? Nie ma dyskryminującego zapisu w regulaminie? A może uważasz, że forum nie powstało z kasę z UE? Sam właściciel o tym dofinansowaniu mówił w jednym z wywiadów.

google:
"Moja firma: Netkobiety - mimo upływu lat wciąż jest ciekawie"

www.netkobiety.pl - „Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z EFRR w ramach POIG oraz budżetu państwa, Priorytet 3 – Kapitał dla innowacji, Działanie 3.1 – Inicjowanie działalności innowacyjnej. Inwestujemy w waszą przyszłość.”

45 Ostatnio edytowany przez random.further (2017-03-16 01:19:02)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Jaki by zapis nie był - mi tylko nieszczęśnika szkoda smile, może za życzenia z okazji Dnia Chłopaka nie będzie mógł odpowiedzieć i podziękować wink

46

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

EeeTam - a nie czujesz się dyskryminowany jak wchodzisz do sklepu z ubraniami. a tam podział na damskie i męskie ubrania, zamiast zrobić jeden dział unisex: gacie - unisex, zamiast żakietu i marynarki, chiński mundurek, ale unisex! itd.

Ja domagam się, by na imprezach samochodowych byli przystojni hostessi! Dlaczego rynek samochodowy dyskryminuje kobiety, to nie sprawiedliwe! Dlaczego gazetki motoryzacyjne rozpisują się o jakiś pierdołach jak parametry techniczne, zamiast zająć się czymś bardziej kobiecym.

Ciebie boli taka "dyskryminacja", czy, że Netkobiety są za pieniądze z UE?

47 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-03-16 17:12:10)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

EeeTam - a nie czujesz się dyskryminowany jak wchodzisz do sklepu z ubraniami. a tam podział na damskie i męskie ubrania, zamiast zrobić jeden dział unisex: gacie - unisex, zamiast żakietu i marynarki, chiński mundurek, ale unisex! itd.

Ale nie ma zakazu wchodzenia dla mężczyzn do sklepu z damskimi ciuchami, nie ma zakazu kupowania, nie ma gorszego traktowania klienta. To nie nazywa się dyskryminacja tylko asortyment. Identycznie z gazetami o autach.

Averyl napisał/a:

Ja domagam się, by na imprezach samochodowych byli przystojni hostessi! Dlaczego rynek samochodowy dyskryminuje kobiety, to nie sprawiedliwe!

A jest zakaz zatrudniania na tych imprezach męskich "hosterssów"? Jest jakiś zapis, że kobiety traktowane są gorzej? Bo jeśli nie, to nie dyskryminacja, tylko wybór wystawców.

Averyl napisał/a:

Ciebie boli taka "dyskryminacja", czy, że Netkobiety są za pieniądze z UE?

A coś mnie boli? Zastanawiam się tylko jak dyskryminacja płciowa na tym portalu, utworzonym za unijne pieniądze, ma się do antydyskryminacyjnego ustawodawstwa unijnego.

ps.
Sztuczki erystyczne nie robią na mnie wrażenia. Np. taka: sprowadzić argumenty rozmówcy do absurdu i dyskutować z wymyślonym przez siebie absurdem. Nie łapię się na to smile

48

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

... tak jak jest asortyment dla kobiet i dla mężczyzn, tak są fora dla kobiet i dla mężczyzn, przecież nie ma obowiązku udzielania się na netkobiety... ale skoro zaakceptowałaś regulamin, to znaczy, że nikt cie nie dyskryminuje, to jest twoja świadoma decyzja.

49 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-03-16 23:33:19)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

skoro zaakceptowałaś regulamin, to znaczy, że nikt cie nie dyskryminuje, to jest twoja świadoma decyzja.

Będę o tym pamiętał, kiedy jakaś pani będzie się skarżyć, że w jej firmie kobiety są dyskryminowane ekonomicznie, mają niższe pensje - skoro podpisały umowy o pracę, to jest to ich świadoma decyzja i nie ma mowy o dyskryminacji... A poważnie, szkoda, że nie rozumiesz terminów, którymi się posługujesz. Dlatego dam Ci krótką definicję słownikową:
Dyskryminacja (łac. discrimino – rozróżniam) oznacza odmienne traktowanie różnych podmiotów, które znajdują się w podobnej sytuacji.
I nie ma tu nic o podpisywaniu, zapoznawaniu się, akceptowaniu itd. itp. Jest mowa tylko o stanie faktycznym. Stan faktyczny na tym forum jest taki, że mężczyźni są dyskryminowani.

A teraz jeszcze raz - bo widzę, że wciąż nie rozumiesz o czym piszę - nie zastanawiam się nad swoją dyskryminacją czy jakiegokolwiek innego usera, nawet nie zastanawiam się teraz czy ten zapis jest słuszny. Zastanawiam się jak to jest z jednej strony brać kasę z UE na otwarcie portalu, z drugiej łamać w regulaminie zasady tejże UE. I zastanawiam się jak organ przyznający dotację podszedłby do takiego regulaminu. Ciekawe czy UE przyznałaby dotację na portal z regulaminowym zapisem: "Kobiety traktujemy gorzej", albo "Żydów traktujemy gorzej". Sądzę, że nie.

50

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
EeeTam napisał/a:

Będę o tym pamiętał, kiedy jakaś pani będzie się skarżyć, że w jej firmie kobiety są dyskryminowane ekonomicznie, mają niższe pensje - skoro podpisały umowy o pracę, to jest to ich świadoma decyzja i nie ma mowy o dyskryminacji...

Świadomość dyskryminacji nie zmniejsza dyskryminacji smile

EeeTam napisał/a:

I zastanawiam się jak organ przyznający dotację podszedłby do takiego regulaminu. Ciekawe czy UE przyznałaby dotację na portal z regulaminowym zapisem: "Kobiety traktujemy gorzej", albo "Żydów traktujemy gorzej". Sądzę, że nie.

Ekonomicznie by pewnie podszedł - czyli co i na ile mi się opłaca, w tym rozczarowanie regulaminem smile smile smile

51

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
EeeTam napisał/a:
Averyl napisał/a:

skoro zaakceptowałaś regulamin, to znaczy, że nikt cie nie dyskryminuje, to jest twoja świadoma decyzja.

Będę o tym pamiętał, kiedy jakaś pani będzie się skarżyć, że w jej firmie kobiety są dyskryminowane ekonomicznie, mają niższe pensje - skoro podpisały umowy o pracę, to jest to ich świadoma decyzja i nie ma mowy o dyskryminacji... A poważnie, szkoda, że nie rozumiesz terminów, którymi się posługujesz. Dlatego dam Ci krótką definicję słownikową:
Dyskryminacja (łac. discrimino – rozróżniam) oznacza odmienne traktowanie różnych podmiotów, które znajdują się w podobnej sytuacji.
I nie ma tu nic o podpisywaniu, zapoznawaniu się, akceptowaniu itd. itp. Jest mowa tylko o stanie faktycznym. Stan faktyczny na tym forum jest taki, że mężczyźni są dyskryminowani.

A teraz jeszcze raz - bo widzę, że wciąż nie rozumiesz o czym piszę - nie zastanawiam się nad swoją dyskryminacją czy jakiegokolwiek innego usera, nawet nie zastanawiam się teraz czy ten zapis jest słuszny. Zastanawiam się jak to jest z jednej strony brać kasę z UE na otwarcie portalu, z drugiej łamać w regulaminie zasady tejże UE. I zastanawiam się jak organ przyznający dotację podszedłby do takiego regulaminu. Ciekawe czy UE przyznałaby dotację na portal z regulaminowym zapisem: "Kobiety traktujemy gorzej", albo "Żydów traktujemy gorzej". Sądzę, że nie.

Ha, ha EeeTam żeś to słusznie i ładnie wywiódł. Aż mi przyszedł do głowy taki pomysł na biznes. W zachodniej części Polski, na tzw. ziemiach odzyskanych uruchomić tramwaje retro z napisem "Nur fur Deutsche" i brać na to dofinansowanie z UE lol Klient o niekorzystnej narodowości kupujący bilet przez fakt kupna akceptowałby przecież regulamin wg którego wolno mu siąść tylko z tyłu wagonika? Wolno mu byłoby raz się pomylić lol Druga pomyłka - ban no bo nie strzał, jesteśmy w końcu w UE, a nie Generalnej Guberni...

52

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Dla mnie to niepojęte, żeby czuć się dyskryminowanym i nie poszukać sobie innego miejsca w sieci. Nie wiedzieć czemu regularnie pojawia się tu jakiś męski głos, że jesteście traktowani niesprawiedliwie i te wszystkie bla, bla, bla, ale wołami Was stąd nie odciągnie, a nawet mnożycie się na potęgę. Mało tego, jak wywalą drzwiamy, to wchodzicie oknem big_smile. To jak to w końcu jest - jest Wam tu źle czy tylko dla zasady lubicie sobie ponarzekać? wink

53

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Priscilla napisał/a:

Dla mnie to niepojęte, żeby czuć się dyskryminowanym i nie poszukać sobie innego miejsca w sieci. Nie wiedzieć czemu regularnie pojawia się tu jakiś męski głos, że jesteście traktowani niesprawiedliwie i te wszystkie bla, bla, bla, ale wołami Was stąd nie odciągnie, a nawet mnożycie się na potęgę. Mało tego, jak wywalą drzwiamy, to wchodzicie oknem big_smile. To jak to w końcu jest - jest Wam tu źle czy tylko dla zasady lubicie sobie ponarzekać? wink

nie, po prostu mężczyźni muszą pchać łapy we wszystko, co kobiece
podobnie jest na FB - jest sporo grup dla kobiet i zawsze tam się wpychają mężczyźni
jakby nie było koedukacyjnych miejsc w sieci, zeby pogadać z kobietami

mnie to wkurza, bo chciałam sobie znaleźć bezpieczne miejsce w sieci dla kobiet, a się okazuje, że faceci wszędzie się wpychają
i jeszcze marudzą, że się ich dyskryminuje
tak jakby ich sensem życia było przebywanie na kobiecym forum

chociaż w sumie nie wiem, gdzie ta dyskryminacja - przecież mogą tu być i się wypowiadać - mają tylko okazywać szacunek i zachowywać się jak goście, a nie właściciele - to ma być ta dyskryminacja? że kobiety wymagają szacunku?
śmiechu warte

54

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Priscilla napisał/a:

Dla mnie to niepojęte, żeby czuć się dyskryminowanym i nie poszukać sobie innego miejsca w sieci.

Bo jak myślę, większość tu pojawiających się facetów podchodzi do tego zdroworozsądkowo (znaczy nie traktuje życia w kontekście "ktoś mnie dyskryminuje, bo mam fiutka), no i kto czyta jakieś regulaminy ha, ha... Z drugiej jednak udzielałem się na pewnej ilości for internetowych i podobnych zapisów jak poniżej no nie uświadczyłem:

pkt 18. Forum jest dedykowane kobietom. Mężczyźni są jedynie gośćmi naszego portalu i liczymy na to, że dostosują się do zasad i kultury tutaj panującej. Posty Panów powinny być szczególnie merytoryczne: posty zawierające wulgaryzmy; zaniżające poziom forum nieznajomością zasad ortografii; posty zbyt krótkie - aby naświetlić właściwie temat lub mało konkretne - w których panuje chaos i nie wiadomo o co chodzi, będą systematycznie usuwane bez ostrzeżenia, a jeżeli jest to działanie nagminne - osoba tak postępująca kwalifikuje się do zbanowania. Z uwagi na fakt, że Netkobiety są forum kobiecym, mężczyźni mają prawo do jednego ostrzeżenia. Jeżeli chodzi o netkafejki - Panowie mają wstęp jedynie do netkafejki męskiej. W przypadku chęci przystąpienia do kobiecych netkafejek muszą poprosić o zgodę pań tam przebywających

Proponuję małą zabawę intelektualną, pozmieniajmy parę słów:

pkt 18. Forum jest dedykowane białym. Kolorowi, a w szczególności czarni są jedynie gośćmi naszego portalu i liczymy na to, że dostosują się do zasad i kultury tutaj panującej. Posty kolorowych powinny być szczególnie merytoryczne: posty zawierające wulgaryzmy; zaniżające poziom forum nieznajomością zasad ortografii; posty zbyt krótkie - aby naświetlić właściwie temat lub mało konkretne - w których panuje chaos i nie wiadomo o co chodzi, będą systematycznie usuwane bez ostrzeżenia, a jeżeli jest to działanie nagminne - osoba tak postępująca kwalifikuje się do zbanowania. Z uwagi na fakt, że Netbiali są forum ludzi rasy białej, kolorowi mają prawo do jednego ostrzeżenia. Jeżeli chodzi o netkafejki - kolorowi mają wstęp jedynie do netkafejki dla kolorowych. W przypadku chęci przystąpienia do  netkafejek dla białych muszą poprosić o zgodę białych tam przebywających

Ale fajne smile

55

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

ale przecież pobyt na tym forum NIE JEST OBOWIĄZKOWY
nie jest też niezbędny do życia

więc nie rozumiem tego płaczu
kto wam broni stworzyć męskie forum i nie wpuszczać tam kobiet?
proszę bardzo, droga wolna

wy jednak uparliście się, żeby przyłazić na forum dla kobiet
więc jeśli już tu z WŁASNEJ WOLI jesteście, to stosujcie się do zasad, choćby były i głupie

jak chcę iść do klubu, gdzie obowiązkowym elementem stroju są różowe uszy, to zakładam różowe uszy
jak nie chcę założyć, to nie idę do tego klubu, tylko do innego

zacznijcie się jeszcze pchać do damskich toalet i szatni - w końcu to też dyskryminacja mężczyzn, że nie mogą sobie popatrzeć

szczerze mówiąc jestem zniesmaczona tymi waszymi komentarzami hmm

56

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
_v_ napisał/a:

ale przecież pobyt na tym forum NIE JEST OBOWIĄZKOWY
nie jest też niezbędny do życia

Jak ja kocham takie wypowiedzi z kobiecych rączek! Miód na serca i uszy milionów facetów nie rozumiejących po co kobiety się wpychają wszędzie pod hasłami równouprawnienia i braku dyskryminacji. Tylu facetów wstępowało do wojska czy policji z nadzieją, że znajdą tam męską ostoję wolną od kobiet, a tu choroba kobiety się zaczęły wciskać, bo jak to nie mogą?!

_v_ napisał/a:

więc nie rozumiem tego płaczu

Przecież zwyczajnie jaja sobie robimy, bo nie ma to jak pośmiać się z kobiecej hipokryzji smile

_v_ napisał/a:

kto wam broni stworzyć męskie forum i nie wpuszczać tam kobiet?
proszę bardzo, droga wolna

ha, ha jedyna odpowiedź jaka mi przychodzi do głowy dlaczego faceci tego nie robią zapewne mogłaby podpadać pod paragraf 22, tfu.... 18.

_v_ napisał/a:

wy jednak uparliście się, żeby przyłazić na forum dla kobiet
więc jeśli już tu z WŁASNEJ WOLI jesteście, to stosujcie się do zasad, choćby były i głupie

Ha, ha no i znów. To czemu kobiety marudzą, że mniej zarabiają ze względu na to, że są kobietami, a nie mężczyznami? Skoro z własnej woli poszły do pracy, to niech się stosują do zasad panujących w miejscu pracy. Na przykład, że kobietom przysługuje tylko jedna podwyżka rocznie, a mężczyznom trzy. Głupie? Ale się stosujcie...

_v_ napisał/a:

zacznijcie się jeszcze pchać do damskich toalet i szatni - w końcu to też dyskryminacja mężczyzn, że nie mogą sobie popatrzeć

A to już jest czynnik obiektywny i wtedy to nie jest dyskryminacja.

57 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-03-17 13:09:48)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
_v_ napisał/a:

ale przecież pobyt na tym forum NIE JEST OBOWIĄZKOWY

Oczywiście, pobyt w III Rzeszy też dla Żydów nie był obowiązkowy, czyli nie było tam dyskryminacji Żydów. Ile razy jeszcze będzie trzeba Ci przytoczyć definicję dyskryminacji, żebyś ją pojęła?

_v_ napisał/a:

szczerze mówiąc jestem zniesmaczona tymi waszymi komentarzami hmm

Cóż, mnie zniesmacza 99% Twoich wypowiedzi i jakoś z tym żyję.

58

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

cudowe argumanty smile nie ma co
to tak jakby ktoś nie cierpiał gwiezdnych wojen, ale uparcie wchodził na forum dla miłośników gwiezdnych wojen, bo przecież on nie da się dyskryminować big_smile

szczerze mówiąc to poza jednym czy dwoma panami reszta nie wnosi nic ciekawego do tego forum
ja tu przyszłam, żeby porozmawiać i posłuchać mądrych kobiet, a tymczasem trafiłam na prawiczki i buców rodzaju męskiego

i tak właśnie wygląda dyskryminacja mężczyzn w obecnym świecie smile

w sumie to mnie zastanawia obecność panów na forum dla kobiet - najwidoczniej nie radzicie sobie na forach dla mężczyzn, albo na forach koedukacyjnych, dlatego koniecznie musicie być tutaj smile tam są lepsi od was i was zakrzykują, więc nie da się przebić wink
śmieszne to w sumie, więc mimo wszystko toleruję obecność panów tutaj, wiedząc, że gdzie indziej dla biedaków nie ma miejsca wink

59 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-03-17 13:20:45)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

_v_
Wrócimy do rozmowy jak wreszcie pojmiesz definicję dyskryminacji i różnicę między tematyką forum a zapisem regulaminowym. Na razie dyskusja z Tobą jest pozbawiona sensu. Aha, jak piszesz o bucach itd. to jakoś przypomniało mi się powiedzenie o belce i źdźble...

_v_ napisał/a:

śmieszne to w sumie, więc mimo wszystko toleruję obecność panów tutaj, wiedząc, że gdzie indziej dla biedaków nie ma miejsca wink

Upuściłaś sobie znowu trochę jadu. Dobrze, może przez moment nie będziesz tak sfrustrowana.

60

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
_v_ napisał/a:

ja tu przyszłam, żeby porozmawiać i posłuchać mądrych kobiet, a tymczasem trafiłam na prawiczki i buców rodzaju męskiego

_v_ napisał/a:

w sumie to mnie zastanawia obecność panów na forum dla kobiet - najwidoczniej nie radzicie sobie na forach dla mężczyzn, albo na forach koedukacyjnych

Jako człowiek już sędziwy i jako użytkownik lub były użytkownik wielu miejsc w internecie muszę stwierdzić z przykrością, że jednak przynależność do kategorii buców nie jest uzależniona od płci... przynajmniej w tej materii panuje pełny brak dyskryminacji.

61 Ostatnio edytowany przez _v_ (2017-03-17 14:05:34)

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Snake napisał/a:
_v_ napisał/a:

ja tu przyszłam, żeby porozmawiać i posłuchać mądrych kobiet, a tymczasem trafiłam na prawiczki i buców rodzaju męskiego

_v_ napisał/a:

w sumie to mnie zastanawia obecność panów na forum dla kobiet - najwidoczniej nie radzicie sobie na forach dla mężczyzn, albo na forach koedukacyjnych

Jako człowiek już sędziwy i jako użytkownik lub były użytkownik wielu miejsc w internecie muszę stwierdzić z przykrością, że jednak przynależność do kategorii buców nie jest uzależniona od płci... przynajmniej w tej materii panuje pełny brak dyskryminacji.

co ty nie powiesz smile u innych ci to przeszkadza, a u siebie nie? smile
poza tym uczono mnie, ze aby komunikat był zrozumiały, to trzeba go dostosować do poziomu odbiorcy smile

62

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
_v_ napisał/a:

co ty nie powiesz smile u innych ci to przeszkadza, a u siebie nie? smile

I kto to pyta...

63

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
_v_ napisał/a:

co ty nie powiesz smile u innych ci to przeszkadza, a u siebie nie? smile

Oj jakie ja rzeczy wysłuchiwałem na swój temat. Buc, bufon, to pikuś lol

_v_ napisał/a:

poza tym uczono mnie, ze aby komunikat był zrozumiały, to trzeba go dostosować do poziomu odbiorcy smile

A co ja robię? Ale mam dzieci małe jeszcze i wątroba musi mi starczyć na dłużej...

64

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
EeeTam napisał/a:
Averyl napisał/a:

skoro zaakceptowałaś regulamin, to znaczy, że nikt cie nie dyskryminuje, to jest twoja świadoma decyzja.

Będę o tym pamiętał, kiedy jakaś pani będzie się skarżyć, że w jej firmie kobiety są dyskryminowane ekonomicznie, mają niższe pensje - skoro podpisały umowy o pracę, to jest to ich świadoma decyzja i nie ma mowy o dyskryminacji...

Dziwi mnie, że sprowadzasz sytuację do absurdu i chcesz dyskutować z wymyślonym przez siebie absurdem. Kilka postów wcześniej odżegnywałeś się od takiego stylu rozmowy.

Poziom absurdu - jest tak wielki, że niewiele więcej da się napisać poza tym, co już zostało napisane.
Naprawdę nie odróżniasz sytuacji, w której kobieta godzi się na pracę, bo jest to jedyna droga do "normalnego" funkcjonowania, z pisaniem dla przyjemności na babskim forum, gdzie w sieci możesz znaleźć tysiące "równoprawnych" portali?

65

Odp: Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?
Averyl napisał/a:

Poziom absurdu - jest tak wielki, że niewiele więcej da się napisać poza tym, co już zostało napisane.
Naprawdę nie odróżniasz sytuacji, w której kobieta godzi się na pracę, bo jest to jedyna droga do "normalnego" funkcjonowania, z pisaniem dla przyjemności na babskim forum, gdzie w sieci możesz znaleźć tysiące "równoprawnych" portali?

Ale to nie ma najmniejszego znaczenia dla kwestii czy jest dyskryminacja, czy jej nie ma - przeczytaj wreszcie definicję dyskryminacji, zamiast bić pianę. Jak to pojmiesz, dyskusja zrobi się ciekawsza, bo merytoryczna.

Posty [ 1 do 65 z 78 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Czym dla kobiet jest ów Dzień Mężczyzny (ew. Dzień Chłopaka)?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024