Czesc dziewczyny!
Dokladnie 12 dni temu powinnam dostac okres. Zaczelam miec dziwne objawy. Mega duze piersi i czesto chodzenie siusiu. Po 7 dniach od braku miesiączki zrobilam 3 testy. Wyszly pozytywne. Mimo ze 2 kreseczka byla blada. Dzwonilam do lekarza. Powiedzial mi ze na usg moze jeszcze nie byc widac i kazal przyjsc po 14 dniach od braku miesiaczki. Dzisiaj nagle zaczelam krwawic. Nie mocno ale widocznie. Czy to cos powaznego? Jak bardo musze sie martwic? Dopiero jutro ide do lekarza
Jeżeli by mi zależało na utrzymaniu ciąży, to pojechałabym na pogotowie, by sprawdzić, czy wszystko jest w porzadku.
Jedz na IP!!!
Witam was kochane. 3 tygodnie spóźniała mi się miesiączka. Potem pojawilo się jednodniowe silne krwawienie z bólem i dużymi skrzepami krwi. Po 4 dniach od krwawienia zrobiłam test ciążowy i okazał się pozytywny. Czy możliwe jest że było to poronienie a bhcg nadal wykrywalne w moczu , czy naprawdę jestem w ciąży? Miałyście coś podobnego?
Witam was kochane. 3 tygodnie spóźniała mi się miesiączka. Potem pojawilo się jednodniowe silne krwawienie z bólem i dużymi skrzepami krwi. Po 4 dniach od krwawienia zrobiłam test ciążowy i okazał się pozytywny. Czy możliwe jest że było to poronienie a bhcg nadal wykrywalne w moczu , czy naprawdę jestem w ciąży? Miałyście coś podobnego?
Bhcg po poronieniu może być wykrywane nawet do miesiąca po. Skrzepy we krwi są złym znakiem, tak więc mogło to być poronienie.
Skrzepy byly tylko 3 i to tylko jak sie podcieralam.
jedynym rozsadnym wyjsciem jest isc do lekarza i sprawdzac czy beta rosnie, czy spada.
Niestety ale przy takich objawach jak piszecie dziewczyny ja poronilam, a beta i objawy ciąży mogą utrzymywać się do miesiąca.
Byle szybko na konsultacje do ginekologa.