śmierć ojca i reakcja mamy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » śmierć ojca i reakcja mamy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

1 Ostatnio edytowany przez anonim321 (2017-03-01 00:31:14)

Temat: śmierć ojca i reakcja mamy

witajcie

Kilka dni temu zmarł mój ojciec, gdy go mama znalazła zadzwoniła do mnie ja przybyłem jak tylko szybko mogłem, wszystko spadło na mnie. Pozałatwiałem sprawy pogrzebowe, konta, umowy, kredyty. Mama była w bardzo złym stanie psychicznym. Gdy przyjechała rodzina wpadła w straszną rozpacz, że sobie nie da rady sama i co nie tylko. No właśnie, mój ojciec nie był dobrym mężem dla mamy, nadmiar alkoholu, ciągłe kłótnie hałasy, okropne słowa, pospolity scenariusz. Ciągle powtarzałem (i nie tylko ja) oby się to wreszcie skończyło no i stało się. Mama wsparcie miała w nas ale i my równiez mieliśmy jej to za złe że z nim jest mimo iż on jest dla niej taki okropny (zamknięte koło). Starałem się jej to wytłumaczyć ale i mi momentami puszczały nerwy. Były dni gdzie ojciec w jakiś sposób potrafił się delikatnie ogarnąć, wtedy szli sobie razem na spacer, wtedy i ja byłem szczęśliwi to widząc, chciałbym zeby tak było zawsze, ale niestety zwykle trwalo to 2-3 dni potem zaczynało się od nowa. Dzień po śmierci byliśmy już na pogotowiu z mamą bo się strasznie źle czuła. Przyjął ją ten sam lekarz który stwierdził zgon. Mama opowiedziała mu że sobie nie radzi z tym, potem porozmawiałem z nim ja i potwierdziłem że naprawde jest w złym stanie psychicznym. Lekarz dał jej jakiś zastrzyk, chyba jakiś psychoaktywny bo po nim humor jej wrócił, przepisał lekarstwa również poprawiające samopoczucie po traumatycznych przeżyciach. 1 dzień był spokoju przyszedł dzień pochówku i znowu na pogotowie, pomiar ciśnienia, tabletka na zbicie ciśnienia i na poprawe humoru (promolan). Przetrwaliśmy pogrzeb, mama strasznie się przejmowała czy wszystko było dobrze, była mało kontaktowna, jakby nieświadoma tego co się dzieje wokół. Ma wsparcie wśród całej rodziny. Jesteśmy przy niej, rozmawiamy.

No i własnie nagle wszystko wróciło do normy, mama wstała rano, porozmawialiśmy że widocznie tak musiało być, że teraz bedzie tylko lepiej, bedziemy żyć jak pączki w maśle i spokoju i ciszy, wydawało by się że do mamy wszystko dotarło i życie toczy się dalej. I o to najbardziej się martwie, że nagle tak jakby odżyła, chociaż dzisiaj rano przeglądała zdjęcia i trochę płakała ale uparcie twierdzi że jest wszystko dobrze, czasami pożartuje. Śmiem twierdzić że nawet wcześniej sie tak nie zachowywała. Planuje sobie co ma do zrobienia w kolejnym dniu. Widać że próbuje żyć normalnie. Boję się że bedzie kilka może kilkanaście dni dobrze i niedługo zachowanie odwróci się o 180 stopni w kompletne piekło i ja nie bedzie wiedział co dalej robić. Może ona to wszystko w sobie dusi a jak wyjdą z niej całe te psychotropy wszystko wyjdzie na wierzch?

Proszę pomóżcie mi czy mam się czym martwić czy mama faktycznie przez tyle lat bólu teraz nareszcie wie że bedzie już naprawdę tylko lepiej?

edit

Kiedyś byli naprawdę szczęśliwym małżeństwem, mieli wspólne cele, chodziliśmy razem całą rodziną do kościoła wcześniej tego nie zauważałem ale kiedys naprawde były te lepsze chwile ale w którymś momencie zaczęli się od siebie oddalać, ojciec popadł w alkohol, mama nie potrafiła do niego dotrzeć i tak zaczęło to piekło

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: śmierć ojca i reakcja mamy

Każdy człowiek inaczej przeżywa żałobę. Nikt Ci na tym forum nie powie co na prawdę czuję Twoja mama, bo to wie tylko ona. Bardzo możliwe, że będzie miała huśtawkę nastroju od depresji po euforię. Twój ojciec był alkoholikiem, więc Twoja mama najpewniej była osobą współuzależnioną - dlatego też nie odeszła od niego.

Mój ojciec zmarł nagle 5 lat temu - też był alkoholikiem, a mama osobą współuzależnioną. Wiem, że na początku było jej ciężko, ale z czasem "odżyła". I choć brzmi to okrutnie to dobrze, że akurat tak się życie potoczyło, bo myślę, że gdyby ojciec żył to moja mama by już nie żyła.

Twoja mama nie została sama - piszesz, że rozmawiacie, że ma wsparcie rodziny. Co będzie to tylko czas pokaże, ale ja wierzę, że będzie dobrze. Daj jej czas, nie wkurzaj się na nią jeśli znowu dopadną ją smutki i zacznie idealizować Twojego ojca.

Bądź z mamą, ale skup się też na sobie - pozwól sobie na różne emocje w związku ze śmiercią ojca; nawet na te których może nie chcesz czuć.
Nie lubię strugać cioci dobrej rady, ale tak tylko pisze na swoim przykładzie;-)

3

Odp: śmierć ojca i reakcja mamy

Wiem co przezywa Twoja mama,można powiedzieć że jest to "normalne".
Jeszcze długo,długo będzie tak że jednego dnia mama będzie miała świetny nastrój,a potem przez tydzień będzie płakać.
Dużo wody upłynie nim stanie na nogi,mimo tego że Twój ojciec nie był wobec niej w porządku.
Ona musi sama przeżyć żałobę po mężu,krok po kroku przejść przez jej kolejny etap.

4

Odp: śmierć ojca i reakcja mamy

Twoja mama przeżyła szmat czasu z Twym ojcem, przeżyła oprócz wielu trudnych dni, wiele dobrych, wspaniałych, nawet w ostatnim czasie. Teraz, podobnie jak i Ty, przeżywa żałobę; to zwykle trudny i długotrwały okres.
Dr Elisabeth Kübler-Ross wyróżniła pięć (żadnego z nich 'przeskoczyć' się nie da) etapów żałoby: zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresja, akceptacja. Chciałbyś, by mama przeszła już do tego ostatniego etapu, to na razie niemożliwe do spełnienia marzenie. Daj czas, i mamie, i sobie.

5 Ostatnio edytowany przez anonim321 (2017-03-01 13:20:55)

Odp: śmierć ojca i reakcja mamy

wszystko jest łatwo powiedzieć, ale chciałbym wiedzieć kiedy powinienem zareagować aby sięgnąć pomocy specjalisty, mama raz mówi że musi się ogarnąć, drugim razem że jest jej ciężko, może to jest jakieś załamanie nerwowe, ja bym się cieszył gdyby to był jeden z kilku etapów żałoby ale najbardziej sie boje że tu już psychika wysiada a jak wiadomo nie jest to tak łatwo wyleczyć, ja wiem że czas leczy rany ale jestem bardzo wyczulony na nietypowe zachowania gdyż kiedys juz przechodził to mój brat (epizod paranoidalny) istny koszmar dlatego wolałbym odpowiedino wcześniej zareagować, ostatnio mama mi sie zapytała czy zawieźliśmy fakture za pogrzeb do zusu a przecież przedwczoraj byliśmy z tą fakturą i musimy poczekać aż odbierzemy świadectwo pracy i dopiero wtedy możemy złożyć wniosek, mam takie cholerne przeczucie że cos sie dzieje w mamy głowie, że kotłują sie jej mysli że nie może tego zebrać do kupy, a być może jestem przewrażliwiony i jest to normalne? chciałbym żeby tak było

dzisiaj np. jak wyjeżdżaliśmy do miasta powiedziała że jak pies wyje(faktycznie wył) to śpiewa aleluja... być może to ja jestem przewrażliwiony i źle to odbieram sam nie iwem

6 Ostatnio edytowany przez lukas25 (2017-03-01 13:45:32)

Odp: śmierć ojca i reakcja mamy
Wielokropek napisał/a:

Twoja mama przeżyła szmat czasu z Twym ojcem, przeżyła oprócz wielu trudnych dni, wiele dobrych, wspaniałych, nawet w ostatnim czasie. Teraz, podobnie jak i Ty, przeżywa żałobę; to zwykle trudny i długotrwały okres.
Dr Elisabeth Kübler-Ross wyróżniła pięć (żadnego z nich 'przeskoczyć' się nie da) etapów żałoby: zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresja, akceptacja. Chciałbyś, by mama przeszła już do tego ostatniego etapu, to na razie niemożliwe do spełnienia marzenie. Daj czas, i mamie, i sobie.

Mimo złych chwil, które z nim przeżyła, łączyły ją też te dobre. Natomiast, jeśli ich kontakt był taki jak mówisz, to wszystko przejdzie jej w wiele szybszym tempie.

Jeśli chodzi o psychotropy, sprawiają, że jest dobrze na chwilę. Gdy przestają działac, rzeczywistość wydaje nam się jeszcze bardziej przytłaczająca niż jest naprawdę. Myślę, że u Twojej mamy taki efekt właśnie po nich nastąpił.

Tak, to prawda, jeśli chodzi o etapy. Te etapy też nie następują jeden po drugim, tylko się przenikają. Czasem może nam się wydawać, że jest już dobrze, że coś zaakceptowaliśmy, ale z powrotem wracamy do gniewu czy targowania się. I tak w kółko przez jakiś okres czasu. To normalne, mama ma do tego prawo.

anonim321:

A powiedz mi, jak Ty sobie z tym radzisz? Bo z tego co wnioskuję, Twój kontakt z tatą był znikomy, lub nawet w ogóle go nie było.

7

Odp: śmierć ojca i reakcja mamy

radze sobie jakoś, mam tą świadomość że nie mogę sie poddac dla mamy bo teraz we mnie ma oparcie, kontakt oczywiście z ojcem miałem, za dzieciaka bardzo dobry, były bardzo dobre chwile, jak mnie nosił na ręcach, na baranach i wgl. ale fakt jest taki że przez ostatnie lata odcinałem sie co raz bardziej i może przez to dzisiaj daje rade, może dzięki temu że tu moge to wszystko opisać, może po prostu mam inną psychike niż reszta (bardziej zbliżoną do ojca? chociaż pamiętam że on tez nie raz płakał)

powiedzcie mi kiedy reagować? boje się o mamę tylko ona nam została, jakie są objawy załamania po smierci? lub wgl. co może nastąpić, co się może z nią dziać?

8

Odp: śmierć ojca i reakcja mamy

ostatnio mama mi powiedziała że rozmawia z ojcem w myślach i on jej w myślach odpowiada... a już do końca podłamało mnie to jak powiedziała mi dzisiaj że jak zajrzała do pieca w kotłowni to usłyszała głos ojca z słowami "tak wygląda piekło"
próbuje jeszcze coś wybadać co się dzieje w jej głowie ale ciężko to idzie,

zauważyłem też co raz częstsze huśtawki nastrojów, momentami płacze a po chwili to ustaje, chce coś zacząć sprzątać i za chwile mówi że już nie ma siły

czy takie zachowania po utracie kogoś są normalne i czy to z czasem ustąpi?

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » śmierć ojca i reakcja mamy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024