Witam was wszystkie
Mam taki głupi problem... Otóż jak byłam młodsza nie zwracałam za bardzo uwagi w jakiej bieliźnie chodzę. Byleby coś było, a reszta była dla mnie obojętna. Dlatego często nosiłam za małe majtki. A teraz mam przez to głupie wcięcia w biodrach, które coraz bardziej mi przeszkadzają. Czy któraś z was może orientuje się, czy można coś z tym zrobić? Jakieś może kremy na wyrównanie skóry, czy.... sama nie wiem.
2 2010-02-10 16:09:22 Ostatnio edytowany przez rozyczka (2010-02-10 16:11:24)
Szerze mówiąc mam ten sam problem... bo gdyby nie to moja figura wyglądałaby o niebo lepiej gdyby tych wcięć nie było. Nie wygląda to zbyt ładnie np. gdy zakładam obcisłe ubrania typu tunika czy nawet zwykła bluzka, a już szczególnie jak zakładam sukienkę. Dodam, że mam szerokie biodra i wystającą pupę i mam dość ładne wcięcie w talii, tylko to wcięcie w biodrach nie bardzo do tego wszystkiego pasuje. :)Nie wiem czy da się coś z tym zrobić jednak jeśli się da chciałabym wiedzieć jak...
No dokładnie mam tak samo... Tuniki jedynie jeżeli założę na nie jeszcze pasek maskujący moje "niekształty". Nie mam pojęcia co z tym zrobić... Może któraś się już z tym uporała? Rozyczka, mam nadzieje, że znajdziemy antidotum
Powiem szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim problemem. Nie bardzo nawet umiem sobie to wyobrazić...
a_normalna, a widzisz istnieje coś takiego i od jakiegoś czasu przeszkadza to coraz bardziej. Nie masz czego żałować, że nie umiesz sobie tego wyobrazić. Oczywiście nie jest to problem ogromnej wagi, ale fajnie by było się tego pozbyć.
Oczywiście rozumiem, bo można by to porównać z cellulitem/rozstępami.
My kobiety, to umiemy sobie znaleźć powody do zamartwiania się
Otóż to zawsze znajdzie się coś z czego nie jesteśmy zadowolone w naszym wyglądzie... A jesli chodzi o cellulit to przynajmniej łatwo go zgładzić, wystarczy tylko troche ruchu i po sprawie... Z rozstępami jest gorzej- jak używałam prze rożnych kremów to było nawet spoko jak przestałam bo mi sie nie chciało od nowa to samo. Za to z tym wcięciem w biodrach jest duzo trudniej. Bo za pierona nie wiem jak można się tego dziadostwa pozbyć
Z tym cellulitem, to nie wiem czy faktycznie tak łatwo, zależy od przypadku. Ja przez 11 lat tańczyłam w zespole, miałam zajęcia 2,3x w tygodniu (po 2 godziny) i jakoś nie przeszkodziło to cellulitowi rozwinąć się.
A co do Waszego problemu, to nie wiem co można by poradzić. Bo czego to jest wina? Że skóra cały czas była w jednym miejscu hmmm ściskana? Na mój rozum, to trzeba by ją jakimiś masażami rozruszać i kremami podziałać.
No właśnie przez te ściskanie ciągle w jednym miejscu mniej więcej się tak ukształtowała. Już nawet próbowałam ją przycisnąć w innym, nad tym, żeby może tak się wyrównało heh... ale nie da rady.. człowiek nie panuje ciągle nad tym w jakiej pozycji dokładnie są jego majtki, a one na złość w trakcie chodzenia i ciągłego ruszania układają się tam gdzie już mają "ułożone" Też właśnie o jakichś kremach myślałam, czy coś takiego jest w ogóle... Myślałam, że może więcej kobiet ma takie problemy, któraś może się już z tym uporała. Chociaż tyle co się swoich koleżanek pytałam, to w ogóle o tym wcześniej nie słyszały.
To zależy też od typu sylwetki. Ale wiem , że wcześniej tego u mnie nie było, tylko jak nieznacznie przytyłam podczas ciąży, a później chodziłam w tej samej bieliźnie, czy spodniach, które jednak na chama dały się wcisnąć to właśnie takie coś mi się zrobiło. Tak to jest jak się wcześniej nie myśli o skutkach. ale nie podejrzewałam, że może coś takiego mi się zrobić.
Moim zdaniem to nie jest wina waszej bielizny . Każda z nas z biegiem czasu się zmienia , mam na myśli naszą sylwetkę . Im jesteśmy starsze tym bardziej się zmieniamy . Ja też mam takie wcięcie , ale nie robię ztego powodu afery , urodziłam dwójkę dzieci i to było przyczyną mojego wcięcia na biodrach . Kiedyś byłam idealna i miałam wąskie biodra , a teraz mam szerokie z wcięciem . U innych powodem może być przytycie .
hmm a moze zamiast fig czy stringow, ktore usiskaja to miejsce wybrac szorty? sa szersze nieco to moze jakos inaczej bedzie to wygladalo?
a może to samo zniknie jak zacznie się nosić dopasowaną bieliznę ( taką która nie uciska), ja miałam od paska od spodni ale mi znikło kiedy przestałam go nosić. Szczerze mówiac to nie mam inngo pomysłu....
Właśnie mam taką nadzieje. Wszystko, co w jak najmniejszym chociaż stopniu uciskało już wyrzucone. A jutro idę na zakupy po jakąś nową bieliznę. Zobaczymy, może przejdzie z czasem... A póki co jeszcze się ludzi o jakieś kremy czy coś popytam, żeby jak się dało, zniknęło szybciej.
Szorty próbowałam, ale jak dla mnie są niewygodne strasznie.
15 2010-02-23 21:26:17 Ostatnio edytowany przez szaricho (2010-02-23 21:28:37)
Ja także mam takie wcięcie. Trochę się zmniejszyło jak schudłam. Myślę, że to przez spodnie biodrówki. Zauważcie, że "trzymają" się one akurat w tym wcięciu.
mam to samo;(tylko u mnie to masakra juz jest;( od nozenia biodrowek tak mi sie stalo chyba. dziewczyny ktoras sie uporala z takimi"balkonami"?
Jedyne co mi przychodzi na mysl, to cwiczenia na tzw. boczki. Kiedy miesnie sie wam na plecach i zadku wyrobia to sie to zrownac powinno. I rzecz jasna ciuchy i bielizna musza byc dobrane, zeby dobrze lezaly, a nie zbyt nisko:)
Ja też mam ten problem:(
Niestety znam też przyczynę-biodrówki... u mnie to wcięcie jest już takie duże,że szok:( najgorsze jest jednak to, że z tym się chyba nie da już nic zrobić...dlaczego? w moim przypadku kości już się tak uformowały... wtedy, kiedy biodra się kształtowały nosiłam biodrówki...i stało się:( teraz nie mogę patrzeć na iebie w lustrze...:( nie wspominając już o basenie...założenie stroju i wyjście do ludzi to jeden wielki wstyd:(
Czy chodzi wam o cos takiego? http://img194.imageshack.us/img194/8809/biodra.jpg (Tak,to ja na zdjeciu,bez obaw,zamalowalam strategiczne miejsca )
Jesli o to chodzi,to.. ja chyba nigdy nie chodzilam w ciasnej bieliznie, a juz na pewno nie w biodrowkach (podkreslalyby tylko faldki na brzuchu), a tez to mam. Mi sie zdaje,ze to taka cecha budowy, moze zniknie jak sie zrzuci ''boczki''. Czy kazda z narzekajacych na ten problem ma boczki?
To nie jest od bielizny! Taką macie po prostu budowe genetyczną! Musicie to pokochać! Powiem wam że mi się podobają takie figury
Tak, chodzi właśnie o to...tylko u mnie to jest trochę większe:( i okropnie to wygląda:(
Hymm.. Tak właśnie to mamy. Ja mam 15 lat, i zrobiło mi się to od ściskania mocno paskiem spodni w dzieciństwie bo mi spadały.. A te ćwiczenia na boczki nie pomogą, ponieważ to się nam już kości biodrowe wyrobiły. (przynajmniej mi). Jedynie co zostaje to operacja, poważnie. Nie ma na to żadnej rady. Ja również mam szerokie biodra i ładne wcięcie w talii..wszystko ładnie by wyglądało, gdyby nie to dodatkowe wcięcie w biodrach.. ; / Przez to nie mogę zakładać ładnych obcisłych tunik, lub stroju bikini, ponieważ wygląda to tak, jakby mi się tłuszcz wylewał.. ; / A wcale go nie ma tam ; o
Pozdro ; )
Witam, miałam ten sam problem. Gdy byłam małym dzieckiem nosiłam tak że za małe majtki i nie przeszkadzało mi to, do wieku w którym stałam się nastolatką i chodząc w stroju kąpielowym przeszkadzało mi to. Wstydziłam się zakładać obcisłe bluzki, sukienki no i tym podobne. Potem gdy dojrzałam do wieku 18-19 lat, znalazłam na to sposób, aby moje biodra były całkiem normalnie, po prostu w nocy nie nosiłam majtek, a w dzień nosiłam je, lecz zakładałam w taki staromodny sposób (niektórzy jeszcze tak noszą, ale raczej było to kiedyś modne). Nie leżały na mnie tak prosto, tylko były wysoko, wysoko na brzuchu, smarowałam się jeszcze takimi kremami ujędrniającymi, ale raczej to tylko dlatego, bo chciałam żeby skóra była ładna. A dzięki sposobowi z wysokimi majtkami, moje biodra nabrały pełnego kształtu i nie ma ani śladu po jakich kol wiek wcięciach.
Cóż, ja takiego problemu nie mam, natomiast na podstawie moich doświadczeń ze zmianą kształtu biustu po zastosowaniu odpowiedniego stanika mogę powiedzieć, że prawdopodobnie przydałby się wam dobrze dobrany gorset Ukształtuje wam ładnie wszystko od piersi po brzuch. A do tego nieobciskające, bezszwowe majtki. I faktycznie może lepiej się przerzucić na taki "wysoki" model majtek, jak tu aleksandra0299 zasugerowała: matki będą musiały zmienić miejsce uciskania.