Zakończenie randkownia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zakończenie randkownia

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 50 ]

1 Ostatnio edytowany przez gargamel (2017-02-13 13:07:01)

Temat: Zakończenie randkownia

Hej, od jakiegoś czasu spotykałem się z pewną dziewczyną (3 - 4 spotkania), na pierwsze spotkanie przybyłem z różą, po każdym odwoziłem ją 20 km do domu. W sobotę na kolejną propozycję kawy dostałem SMS-a po całym dniu zwłoki z jej strony, że na kawę możemy jak najbardziej się wybrać, ale chce żebym wiedział, że dla niej to typowo koleżeńska znajomość. Odpowiedź przyszła przed północą i wyrawny ze snu trochę się zdenerwowałem, że dałem się wykorzystać...

Odpisałem: 'traktujmy się poważnie w takim przypadku nie widzę dalszego sensu tej znajomości. Powodzenia!'
Teraz tak się zastanawiam na chłodno... i czuję, że nie tak powinna wyglądać moja odpowiedź sad
Co myślicie? Zostawić to już tak, czy spróbować to lekko sprostować jeszcze?

Z góry dziękuję za pomoc smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:

Hej, od jakiegoś czasu spotykałem się z pewną dziewczyną (3 - 4 spotkania), na pierwsze spotkanie przybyłem z różą, po każdym odwoziłem ją 20 km do domu. W sobotę na kolejną propozycję kawy dostałem SMS-a po całym dniu zwłoki z jej strony, że na kawę możemy jak najbardziej się wybrać, ale chce żebym wiedział, że dla niej to typowo koleżeńska znajomość. Odpowiedź przyszła przed północą i wyrawny ze snu trochę się zdenerwowałem, że dałem się wykorzystać...

Odpisałem: 'traktujmy się poważnie w takim przypadku nie widzę dalszego sensu tej znajomości. Powodzenia!'
Teraz tak się zastanawiam na chłodno... i czuję, że nie tak powinna wyglądać moja odpowiedź sad
Co myślicie? Zostawić to już tak, czy spróbować to lekko sprostować jeszcze?

Z góry dziękuję za pomoc smile


Ale po co chcesz to sprostować?
Oczekujesz czegoś więcej niż tylko koleżeństwo, prawda?

3

Odp: Zakończenie randkownia
Krejzolka82 napisał/a:

Ale po co chcesz to sprostować?
Oczekujesz czegoś więcej niż tylko koleżeństwo, prawda?

Nie, zdecydowanie nie. Jasno dała mi do zrozumienia, że nic z tego nie będzie. Nie mam problemu z tym i przyjąłem to do wiadomości. Uważam tylko, że ta wiadomość ode mnie na zakończenie była niemiła. Bo była prawda?

4

Odp: Zakończenie randkownia

No dobra, a byłbyś w stanie się z Nią kolegować?

5

Odp: Zakończenie randkownia

A co chcesz zyskać tym "prostowaniem" swojej wiadomości?

Ona Ci napisała, że jesteś dla niej tylko kolegą a Ty jej odpisałeś, że Ciebie taka znajomość nie interesuje. Moim zdaniem nie ma sensu ciągnąć czegoś na siłę.

6

Odp: Zakończenie randkownia

Kolegować mógłbym się, ale nie zależy mi na tym. Sumienie trochę mnie gryzie, że ta wiadomość była niemiła, a mam w zwyczaju z uśmiechem na twarzy kończyć takie znajomości i to właśnie chciałbym zyskać, żeby nie uznała mnie za jakiegoś chama / prostaka. Tym razem trochę się wkurzyłem i napisałem jak wyżej hmm

7

Odp: Zakończenie randkownia

Ja tam nie widzę nic prostackiego ani chamskiego w twojej wiadomości - o ile ona faktycznie tak brzmiała wink

8

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:

Kolegować mógłbym się, ale nie zależy mi na tym. Sumienie trochę mnie gryzie, że ta wiadomość była niemiła, a mam w zwyczaju z uśmiechem na twarzy kończyć takie znajomości i to właśnie chciałbym zyskać, żeby nie uznała mnie za jakiegoś chama / prostaka. Tym razem trochę się wkurzyłem i napisałem jak wyżej hmm

No to jak Ci nie zależy, daj sobie spokój.
Po co jakieś tłumaczenia?
Możliwe, że zinterpretowałaby to, że chcesz o Nią zawalczyć i takie tam, po co Ci to?

9

Odp: Zakończenie randkownia

Również nie widzę w Twojej odpowiedzi niczego chamskiego. Całkiem normalna odpowiedź smile

10

Odp: Zakończenie randkownia
Harvey napisał/a:

Ja tam nie widzę nic prostackiego ani chamskiego w twojej wiadomości - o ile ona faktycznie tak brzmiała wink

lavendova napisał/a:

Również nie widzę w Twojej odpowiedzi niczego chamskiego. Całkiem normalna odpowiedź smile

Może przesadzam, ale rano jak to przeczytałem, to odnisołem wrażenie, że tym tekstem mogłem jej zakomunikować, że poza jej wyglądem to nic mnie w niej nie zainteresowało. A to nie tak, miła dziewczyna i nie chciałbym, żeby tak sobie pomyślała.

11

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:

Może przesadzam, ale rano jak to przeczytałem, to odnisołem wrażenie, że tym tekstem mogłem jej zakomunikować, że poza jej wyglądem to nic mnie w niej nie zainteresowało. A to nie tak, miła dziewczyna i nie chciałbym, żeby tak sobie pomyślała.

W życiu bym tak nie odebrała tego sms'a.
Przesadzasz.

12

Odp: Zakończenie randkownia

Daj żesz spokój, dziewczyna właśnie dała Ci kosza, a Ty obchodzisz się z nią jak z jajkiem. Nie napisałeś nic złego, zwykła neutralna wiadomość, więc daj już temu pokój i olej kwestię jej samopoczucia.

13

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:
Harvey napisał/a:

Ja tam nie widzę nic prostackiego ani chamskiego w twojej wiadomości - o ile ona faktycznie tak brzmiała wink

lavendova napisał/a:

Również nie widzę w Twojej odpowiedzi niczego chamskiego. Całkiem normalna odpowiedź smile

Może przesadzam, ale rano jak to przeczytałem, to odnisołem wrażenie, że tym tekstem mogłem jej zakomunikować, że poza jej wyglądem to nic mnie w niej nie zainteresowało. A to nie tak, miła dziewczyna i nie chciałbym, żeby tak sobie pomyślała.


Co ciebie interesuje co ona sobie o tobie pomyślała?
Wiem, liczysz na to, że jak będziesz miły, to jej się odwidzi, napisze, zadzwoni i znów będzie miała kierowcę za darmo i osobistego florystę.

Zapamiętaj sobie też, że kobietom nie daje się od razu wszystkiego na raz. Na kwiaty i odwożenie do domu trzeba sobie zasłużyć. Kwiaty, to można dawać wieloletnim przyjaciółkom i narzeczonym. Nie jesteś dla niej żadnym wyzwaniem, ale zwykłym desperatem, więc wylądowałeś we friendzone. Zostaniesz tam tak długo, aż nauczysz się szacunku do samego siebie.

14

Odp: Zakończenie randkownia
Silverman napisał/a:

Zapamiętaj sobie też, że kobietom nie daje się od razu wszystkiego na raz. Na kwiaty i odwożenie do domu trzeba sobie zasłużyć. Kwiaty, to można dawać wieloletnim przyjaciółkom i narzeczonym. Nie jesteś dla niej żadnym wyzwaniem, ale zwykłym desperatem, więc wylądowałeś we friendzone. Zostaniesz tam tak długo, aż nauczysz się szacunku do samego siebie.

O znowu jakieś nowe wcielenie. big_smile

A gdzie Ty wyczytałeś między wierszami, że Autor jest desperatem?

A tak w ogóle to bardzo zabawny post, idzie się pośmiać. big_smile

15 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-02-13 13:29:34)

Odp: Zakończenie randkownia

Nie no fajnie... po 4 (CZTERECH!) spotkaniach kolega oczekuje czegos wiecej niż koleżeństwo...

A czego oczekiwałeś? Deklaracji miłosnych? Dzikiego seksu? Planów na przyszłość?... A niby to kobiety wybiegają marzeniami w przyszłość.

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że NAWET JEŚLI cię polubiła to pociskając w stronę randkowania i jakichś perspektyw w zwiazku po 4 spotkaniach oczekujesz po prostu zbyt wiele.

Tak się owszem zdarza, kiedy znajomosc zaczyna się od przypadkowego poznania i wzajemnej fascynacji (zwlaszcza erotycznej) - wtedy owszem, wtedy czlowiek (kobieta) moze wybiegac myslami w przyszlosc i dawac zielone swiatlo na cos wiecej.

Ale po czterech spotkaniach to wlasciwie kazdy facet (dla mnie) o ile znajomosc sie nie zaczela od wspomnianej fascynacji - pozostaje kolegą. I jeżeli wyczuwam parcie na wiecej to wlasnie tak to wyglada... dla niej pozostaniesz kolega bo na marzenia o dzikim seksie / domku z ogrodkiem jest/było za wczesnie...

Zastanoww sie nastepnym razem czego oczekujesz po kilku spotkaniach, bo znow sie tak skonczy...

P.S. Dla mnie takie zachowanie tez troche zalatuje desperacją. Nie wiem dlaczego, ale jednak...

16 Ostatnio edytowany przez gargamel (2017-02-13 13:27:59)

Odp: Zakończenie randkownia
Silverman napisał/a:

Co ciebie interesuje co ona sobie o tobie pomyślała?
Wiem, liczysz na to, że jak będziesz miły, to jej się odwidzi, napisze, zadzwoni i znów będzie miała kierowcę za darmo i osobistego florystę.

Zapamiętaj sobie też, że kobietom nie daje się od razu wszystkiego na raz. Na kwiaty i odwożenie do domu trzeba sobie zasłużyć. Kwiaty, to można dawać wieloletnim przyjaciółkom i narzeczonym. Nie jesteś dla niej żadnym wyzwaniem, ale zwykłym desperatem, więc wylądowałeś we friendzone. Zostaniesz tam tak długo, aż nauczysz się szacunku do samego siebie.

Kiedyś faktycznie na to bym liczył, teraz inaczej na to patrzę. Tekst o koleżeństwie to dla mnie jasny komunikat. Tutaj naprawdę nie chodzi o to, że na coś jeszcze liczę, tylko o to, że mam wrażenie, że mogłem jej sprawić przykrość tym tekstem.

17 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-02-13 13:32:26)

Odp: Zakończenie randkownia

A jak jej sprawiłeś przykrość to co?

To jest zupelnie nieistotna kwestia. Ty się zastanow dlaczego ona po czterech spotkaniach staje w pozycji asekuracyjnej i ci deklaruje, że nic z tego nie bedzie.

Tym się zainteresuj tongue

18 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2017-02-13 13:39:58)

Odp: Zakończenie randkownia

Dla mnie naturalne jest, że jeśli znajomość nie przeradza się w związek, to na ogół oddalamy się od siebie. Niepotrzebne mi deklarowanie końca znajomości i tym podobne szopki. Takie kategoryczne odrzucenie byłoby da mnie zdecydowanie niemiłe. Sama znam swoje miejsce, a jeśli się kiedyś spotkamy przypadkiem, to przecież nie udam jak smarkula, że się nie znamy, tylko przywitam się... po koleżeńsku, zwyczajnie.

19

Odp: Zakończenie randkownia
Iceni napisał/a:

A jak jej sprawiłeś przykrość to co?

To jest zupelnie nieistotna kwestia. Ty się zastanow dlaczego ona po czterech spotkaniach staje w pozycji asekuracyjnej i ci deklaruje, że nic z tego nie bedzie.

Tym się zainteresuj tongue

Hmm, no właśnie... nie mam zielonego pojęcia skąd ta asekuracja. Może zwyczajnie z wyglądu / charakteru na partnera (nawet takiego potencjalnego) jej nie podpasowałem? Proponowałem kolejną kawę po prostu, a na poprzednich spotkaniach nie wydaje mi się, że zrobiłem coś, co by mogło spowodować taką asekurację smile

20

Odp: Zakończenie randkownia

Autorze, skąd się znacie?

21

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:
Iceni napisał/a:

A jak jej sprawiłeś przykrość to co?

To jest zupelnie nieistotna kwestia. Ty się zastanow dlaczego ona po czterech spotkaniach staje w pozycji asekuracyjnej i ci deklaruje, że nic z tego nie bedzie.

Tym się zainteresuj tongue

Hmm, no właśnie... nie mam zielonego pojęcia skąd ta asekuracja. Może zwyczajnie z wyglądu / charakteru na partnera (nawet takiego potencjalnego) jej nie podpasowałem? Proponowałem kolejną kawę po prostu, a na poprzednich spotkaniach nie wydaje mi się, że zrobiłem coś, co by mogło spowodować taką asekurację smile


Jak to nie? Przyszedłes na pierwsze spotkanie z różą lol

22 Ostatnio edytowany przez gargamel (2017-02-13 13:47:18)

Odp: Zakończenie randkownia
Krejzolka82 napisał/a:

Autorze, skąd się znacie?

Niestety wziąłem numer w klubie. Dała mi go niechętnie, a ja też nie mam w zwyczaju poznawać tam ludzi, zrobiłem wyjątek, bo jak tańczyliśmy miło się rozmawiało smile

Iceni napisał/a:

Jak to nie? Przyszedłes na pierwsze spotkanie z różą lol

Gdyby to był powód, to by nie było chyba 2, 3 i 4 spotkania, a na nich nie zrobiłem nic wykraczającego poza relacje koleżeńskie wink

23

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Autorze, skąd się znacie?

Niestety wziąłem numer w klubie. Dała mi go niechętnie, a ja też nie mam w zwyczaju poznawać tam ludzi, zrobiłem wyjątek, bo jak tańczyliśmy miło się rozmawiało smile

Iceni napisał/a:

Jak to nie? Przyszedłes na pierwsze spotkanie z różą lol

Gdyby to był powód, to by nie było chyba 2, 3 i 4 spotkania, a na nich nie zrobiłem nic wykraczającego poza relacje koleżeńskie wink

Nie zrobiłeś niczego wykraczającego poza relacje koleżeńskie, no to zostałeś kolegą. Samo życie.

24 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2017-02-13 14:02:09)

Odp: Zakończenie randkownia

Sorry, pomyłka smile

25

Odp: Zakończenie randkownia

Nie przepadam, jak ktos przy okazji pierwszych raczy mnie roslinami. Przede wszystkim dlatego, ze pierwsze spotkania to dla mnie obserwacja i weryfikacja czy postrzegam osobnika jako potencjalnego kolege, partnera, albo w ogole nie jestem zainteresowana zadna relacja. Kwiatek powoduje, ze odczuwam cisnienie, parcie na moja osobe. A tego nie lubie. I skaracam wtedy swoje obserwacje do 2-2 spotkan, dlatego, zeby potem nie uslyszec 'zabawilas sie mna'. Bo niestety mialam juz takie sytuacje, niezbyt dla mnie przyjemne. Co innego jak znajomosc zaczyna sie od niezobowiazujacych spotkan czysto kolezenskich.

26 Ostatnio edytowany przez gargamel (2017-02-13 14:52:51)

Odp: Zakończenie randkownia

Iceni, trochę mi dałaś do myślenia...
Z tej strony na to nie patrzyłem, bardziej obstawiałem, że albo zwyczajnie jej się nie spodobałem, albo myśli jeszcze o byłym.

Chętnie bym się dowiedział co spowodowało u niej wysłanie tej asekuracyjnej wiadomości, ale chyba już nie bardzo mam jak sad

27 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2017-02-13 14:54:34)

Odp: Zakończenie randkownia

A ja tam lubię roślinki i wcale ich zobowiązująco nie traktuję, ale jak miły gest po prostu smile Jedna róża chyba nie jest niczym krępującym.
Istotą zobowiązania jest dobrowolność, więc nikt mnie do niczego nie zobowiąże wbrew mojej woli.
Gargamelu, moim zdaniem wszystko jest w porządku. Po prostu nie wyszło i tyle. Nie na wszytko mamy wpływ.

28

Odp: Zakończenie randkownia

Doceń to, że poinformowała Cię o tym tak szybko. Widocznie stwierdziła, że a bardzo się różnicie i powiedziała Ci to tak jasno, jak tylko się da.

Jeśli chcesz dalej kontynuować znajomość, to dobra droga do friendzone'u. Natomiast, ja myślę, że dobrze zrobiłeś, gdy tak napisałeś. Ona zdobyła się na szczerość i Ty również. Ja po takich słowach raczej nie próbowałbym nawiązywać jakiegokolwiek kontaktu smile

29

Odp: Zakończenie randkownia
Piegowata'76 napisał/a:

A ja tam lubię roślinki i wcale ich zobowiązująco nie traktuję, ale jak miły gest po prostu smile Jedna róża chyba nie jest niczym krępującym.
Istotą zobowiązania jest dobrowolność, więc nikt mnie do niczego nie zobowiąże wbrew mojej woli.

Ja rosliny rowniez lubie. Lubie 8 marca kiedy wracam do domu obladowana tulipanami i borowkami amerykanskimi od 'moich chlopakow' i rowniez uwazam to za mily gest. Jest jednak roznica miedzy tulipanem na dzien kobiet lub przy okazji innej okolicznosci, a nowopoznanym facetem, ktory na pierwsze spotkanie przychodzi z roza w zebach. Mnie by taka akcja speszyla mocno.

Zobowiazanie jest dobrowolne, jak najbardziej. Nigdzie nie powiedzialam, ze tak nie jest. Jednak uwazam, ze pierwsze spotkania powinny przebiegac na luzie, na zasadzie zainteresowania kobiety swoja osoba. Bez  roz, spodni w kant ani wloskich knajp. I umawiania sie na kolejne spotkania przy kawie.

Z reszta sie zgadzam, napisales co napisales, nie znacie sie, wiec teraz probe ponownego kontaktu dziewczyna moze odebrac jako lekka desperacje i wiac jeszcze szybciej.

30 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-02-13 18:40:56)

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:

Iceni, trochę mi dałaś do myślenia...
Z tej strony na to nie patrzyłem, bardziej obstawiałem, że albo zwyczajnie jej się nie spodobałem, albo myśli jeszcze o byłym.

Chętnie bym się dowiedział co spowodowało u niej wysłanie tej asekuracyjnej wiadomości, ale chyba już nie bardzo mam jak sad

Być może twoja postawa od samego początku. To, że oczekujesz czegoś więcej niż koleżenskie spotkanie.

Pytanie czego i czy ona mogła się domyślić czego.

Zastanów się teraz z perspektywy tej dziewczyny - czego mogłes oczekiwać Z JEJ PUNKTU WIDZENIA?

Zapewnienia, że widzi się z tobą w związku? Po 4 randkach? Przecież ona cię dopiero "obwąchiwała". Na tym etapie to nawet się o takiej znajomości za bardzo ze znajomymi nie rozmawia.

Seksu? Jaka normalna dziewczyna będzie chciała kontynuowac znajomość jeżeli wyczuje, że facet czegoś oczekuje za kawę i kwiatka?

Jeżeli ona to wyczytała gdzieś między wierszami podczas rozmowy z tobą to pozamiatane.

I to nie jest tak, że skoro umowila sie z toba drugi czy czwarty raz to nic niewlasciwego nie zrobiles. Mogla jedynie wychodzic z zalozenia, ze po pierwszym, drugim spotkaniu sie nikogo nie skresla.

Jak widac twoj limit wynosi 4spotkania.  Teraz na spokojnie zastanow sie czego oczekujesz  od dziewczyny po 4 spotkaniach. Od dziewczyny, ktora cie ledwo zna, widziala kilka razy i troche z toba pogadala. Dlaczego kontynuowanie znajomosci nie ma sensu? T znaczy, że wedlug ciebie sens ma utrzymywania znajomosci jedynie z kobietami, ktore rozpatruja twoja kandydature pod wzgledem seksualnym?


Mnie bardzo zastanawiają te twoje slowa:

Odpowiedź przyszła przed północą i wyrawny ze snu trochę się zdenerwowałem, że dałem się wykorzystać...

W jaki sposob dales sie wykorzystac? Czy ona odwiezienie do domu postawila jako warunek spotkania? wykosztowales sie na jakis wykwintny obiad w restauracji?

Zrozum, że randki to jest pewien sposob spedzania czasu i mozliwosc poznania siebie i nikt po takim spotkaniu nie jest nikomu nic dłużny!

A wedlug ciebie "dales sie wykorzystac" bo sie dziewczyna umowila z toba 4 razy i okazalo sie, ze jednak jej nie interesujesz jako kandydat na faceta.

TO jest wykorzystanie?

31 Ostatnio edytowany przez Naprędce (2017-02-13 18:40:25)

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:

wyrwany ze snu trochę się zdenerwowałem, że dałem się wykorzystać...

Odpisałem: 'traktujmy się poważnie w takim przypadku nie widzę dalszego sensu tej znajomości. Powodzenia!'

Moje pierwsze wrażenie- brak przecinka;)
drugie- "obraził się"- sprawia to dobór słów ("traktujmy się poważnie", "bez sensu")
-poza tym przecież właśnie potraktowała Cię poważnie- napisała na czym stoisz,
-zauważ też, że zaoszczędziła Ci tą deklaracją być może masę pieniędzy na paliwo i kwiatki!;)


A poważniej, to nie lepiej nie zastanawiać się, czy ją uraziłeś czy nie, tylko zareagować adekwatnie do sytuacji? Pisać jak jest (czy było)...
Twoja intencja, którą włożyłeś w pisanie tego sms-a jest jasna -sam to przyznałeś- zareagowałeś wtedy nerwowo.
Wobec tego dodaj coś w rodzaju: "Sorry, w ostatniej wiadomości trochę mnie poniosło. Dzięki za fajnie spędzony czas, na pewno byłaby z Ciebie fajna kumpela, ale liczyłem na coś więcej"

32

Odp: Zakończenie randkownia

To ja zapytam tak, jakie były Twoje intencje prosząc Dziewczynę o numer telefonu?
Spodobała Ci się?
Koleżanki szukasz?

33

Odp: Zakończenie randkownia
Iceni napisał/a:

Zastanów się teraz z perspektywy tej dziewczyny - czego mogłes oczekiwać Z JEJ PUNKTU WIDZENIA?

Zapewnienia, że widzi się z tobą w związku? Po 4 randkach? Przecież ona cię dopiero "obwąchiwała". Na tym etapie to nawet się o takiej znajomości za bardzo ze znajomymi nie rozmawia.

Seksu? Jaka normalna dziewczyna będzie chciała kontynuowac znajomość jeżeli wyczuje, że facet czegoś oczekuje za kawę i kwiatka?

Jeżeli ona to wyczytała gdzieś między wierszami podczas rozmowy z tobą to pozamiatane.

Jeeezu nie bądźmy tacy świętojebliwi. Jeśli facet podchodzi do nieznajomej kobiety, to jest oczywiste, że będzie chciał docelowo zaciągnąć ją do łóżka. W przeciwnym razie po co by podchodził? Po to, żeby tylko porozmawiać? Dużo fajniej jest rozmawiać z kumplami. Pytanie, czy kobieta widzi go jako potencjalnego partnera związkowego/seksualnego czy nie. W tym przypadku nie widziała. Ale nie znaczy to, że intencje faceta były same w sobie złe. Były normalne. Dzięki takim intencjom nasz gatunek przetrwał smile

Iceni napisał/a:

T znaczy, że wedlug ciebie sens ma utrzymywania znajomosci jedynie z kobietami, ktore rozpatruja twoja kandydature pod wzgledem seksualnym?

Z punktu widzenia mężczyzn dokładnie tak jest, znajomości koleżeńskie z kobietami to strata czasu i energii. Może to się komuś nie podobać, ale dokładnie tak jest. Ot uwarunkowania biologiczne smile

34

Odp: Zakończenie randkownia
T-28 napisał/a:
Iceni napisał/a:

Zastanów się teraz z perspektywy tej dziewczyny - czego mogłes oczekiwać Z JEJ PUNKTU WIDZENIA?

Zapewnienia, że widzi się z tobą w związku? Po 4 randkach? Przecież ona cię dopiero "obwąchiwała". Na tym etapie to nawet się o takiej znajomości za bardzo ze znajomymi nie rozmawia.

Seksu? Jaka normalna dziewczyna będzie chciała kontynuowac znajomość jeżeli wyczuje, że facet czegoś oczekuje za kawę i kwiatka?

Jeżeli ona to wyczytała gdzieś między wierszami podczas rozmowy z tobą to pozamiatane.

Jeeezu nie bądźmy tacy świętojebliwi. Jeśli facet podchodzi do nieznajomej kobiety, to jest oczywiste, że będzie chciał docelowo zaciągnąć ją do łóżka. W przeciwnym razie po co by podchodził? Po to, żeby tylko porozmawiać? Dużo fajniej jest rozmawiać z kumplami. Pytanie, czy kobieta widzi go jako potencjalnego partnera związkowego/seksualnego czy nie. W tym przypadku nie widziała. Ale nie znaczy to, że intencje faceta były same w sobie złe. Były normalne. Dzięki takim intencjom nasz gatunek przetrwał smile

Iceni napisał/a:

T znaczy, że wedlug ciebie sens ma utrzymywania znajomosci jedynie z kobietami, ktore rozpatruja twoja kandydature pod wzgledem seksualnym?

Z punktu widzenia mężczyzn dokładnie tak jest, znajomości koleżeńskie z kobietami to strata czasu i energii. Może to się komuś nie podobać, ale dokładnie tak jest. Ot uwarunkowania biologiczne smile


No i wlasnie dlatego jest klops po 4 randkach.

Sukcesow z takim podejsciem nie widze, o wiele lepiej spedza sie czas z facetami (w ogole z osobami, bo kobiet chyba to tez dotyczy), ktorzy do randek podchodza w stylu - uda sie, czy sie nie uda to przynajmniej milo spedze czas.

Nie znam kobiet ktore by wolaly desperacje od luzackiego podejscia.

35

Odp: Zakończenie randkownia
Iceni napisał/a:

No i wlasnie dlatego jest klops po 4 randkach.

Sukcesow z takim podejsciem nie widze, o wiele lepiej spedza sie czas z facetami (w ogole z osobami, bo kobiet chyba to tez dotyczy), ktorzy do randek podchodza w stylu - uda sie, czy sie nie uda to przynajmniej milo spedze czas.

Nie znam kobiet ktore by wolaly desperacje od luzackiego podejscia.

Ale autor wątku wcale nie musiał być desperatem. Skoro był na 4 randkach i chciał iść na piątą, to znaczy, że raczej miło spędzał czas - przecież nie zapraszałby dziewczyny po to, żeby się umartwiać smile

Dziewczyna doskonale znała intencje faceta, bo raczej były oczywiste. Po prostu ich nie odwzajemniła. Ale nie robiłbym na tej podstawie z autora wątku desperata. Ot kolejny facet na ziemi, który chce mieć dziewczynę, a nie wciąż poszerzać grono koleżanek.

36

Odp: Zakończenie randkownia

Po przeczytaniu wątku zastanawiam się trochę nad tym co napisała Iceni.
Ma rację, jeśli chodzi o naciskanie na bliższe relacje z nowo poznanymi osobami. Możemy tak spłoszyć osobę, z którą wiążemy jakieś plany.
Ale właśnie, o jakie plany chodzi.
Autor napisał, że nie jest zainteresowany "tylko koleżeństwem" jednak nie odebrałem tego  jakby już chciał się jej oświadczać.
Mam koleżanki, z którymi czasem się zgaduję na spotkania własnie koleżeńskie i nigdy nie miałem wobec nich żadnych planów.
Jednak jeśli spotykam na swojej drodze dziewczynę, która mi się podoba, po 4-5 spotkaniu dogadujemy się i znajomość się rozwija to jednak wolałbym zaprosić ją na spotkanie nie "koleżeńskie" a "randkę".
Czy zatem randka to już pełna deklaracja swoich zamiarów czy tylko koleżeńskie spotkanie ale z jakimś celem.
By stwierdzić czy ktoś nam odpowiada chyba musimy się lepiej poznać, a nie chodzić na kawki raz na 2 tygodnie (albo dłużej).
Myślę, że autor miał na myśli bardziej własnie randkowanie niż zwykłe koleżeństwo. Tu też dziewczyna wyraźnie dała do zrozumienia, że raczej nie jest zainteresowana.
Wspominał też, że numer dała mu niechętnie. Po tych 4-ech spotkaniach nie zmieniła niechęci więc zaproponowała koleżeństwo.
A co do kwiatków, to myślę, że są okej, nawet na pierwsze spotkanie, ale może nie róże?
Ja raczej stawiam na słonecznik, chyba, że lato jest to sam coś uzbieram wink

Wszystko zależy od punktu widzenia, a ja własnie widzę to tak.

37

Odp: Zakończenie randkownia

Autor napisal ze numer dala mu niechetnie, ale nie wiemy jak ona to widziala. Skoro mu dala, to widocznie chciala. Mogla zwyczajnie powiedziec 'nie'. Niechec mogla byc zwykla niepewnoscia zwiazana z miejscem spotkania. Wiadomo jakie bywaja klubowe znajomosci.

A skad desperacja autora? A no stad:

- kwiatek przy pierwszym spotkaniu (roza ma dosc jednoznaczna symbolike)
- okreslenie dziewczyny jako 'zlej inwestycji' - autor czuje sie wykorzystany faktem, ze odwiozl ja 3 razy do domu, co jej nonsensem
- checi kontynuowania znajomosci mimo, ze dziewczyna wyraznie powiedziala 'nie'

Autor opisal sytuacje, w ktorej ewidentnie widac jego silne parcie. Dziewczyna to cisnienie wyczula i zakonczyla znajomosc. Ostatni sms autora jest kropka nad 'i' oraz podsumowaniem ze jego relacje inne niz zwiazek nie interesuja (co pokazal juz na pierwszym spotkaniu). Wiekszosc kobiet przyparta do sciany w ten sposob poprostu ucieknie. Chyba, ze znajdzie kobiete ktorej rowniez ganz egal z kim, wazne zeby zwiazek byl.

38 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-02-13 20:33:56)

Odp: Zakończenie randkownia
kama_m napisał/a:

Autor napisal ze numer dala mu niechetnie, ale nie wiemy jak ona to widziala. Skoro mu dala, to widocznie chciala. Mogla zwyczajnie powiedziec 'nie'. Niechec mogla byc zwykla niepewnoscia zwiazana z miejscem spotkania. Wiadomo jakie bywaja klubowe znajomosci.

A skad desperacja autora? A no stad:

- kwiatek przy pierwszym spotkaniu (roza ma dosc jednoznaczna symbolike)
- okreslenie dziewczyny jako 'zlej inwestycji' - autor czuje sie wykorzystany faktem, ze odwiozl ja 3 razy do domu, co jej nonsensem
- checi kontynuowania znajomosci mimo, ze dziewczyna wyraznie powiedziala 'nie'

Autor opisal sytuacje, w ktorej ewidentnie widac jego silne parcie. Dziewczyna to cisnienie wyczula i zakonczyla znajomosc. Ostatni sms autora jest kropka nad 'i' oraz podsumowaniem ze jego relacje inne niz zwiazek nie interesuja (co pokazal juz na pierwszym spotkaniu). Wiekszosc kobiet przyparta do sciany w ten sposob poprostu ucieknie. Chyba, ze znajdzie kobiete ktorej rowniez ganz egal z kim, wazne zeby zwiazek byl.


A Ty na pewno czytałaś ten sam wątek o którym piszesz?

Desperacja bo:
-dał kwiatka? Nie wiem ile masz lat, ale kiedyś zawsze przynosiło się kwiatka na pierwsze spotkanie i niektórzy to dalej praktykują;
- napisał, że czuję się wykorzystany? Ludzie w złości zawsze głupoty mówią.

Mogłabyś zacytować fragment gdzie Autor chce kontynuować znajomość, proszę.

W opisywanych przez Autora sytuacji nie wyczytałam Jego silnego parcia, a wręcz odwrotnie.
Oj dobra, a Tobie w złości nie zdarzyło się głupot napisać. powiedzieć?

Fakt, sms nie był dyplomatyczny, ale ja się Mu nie dziwię, ale sobie Panna godzinę wymyśliła, no proszę Cię.


Do Wszystkich, którzy uważają Autora za desperata, gdyby Autor był desperatem to prosiłby a wręcz błagałby o danie Mu szansy.
Wysłałby Dziewczynie milion sms'ów o skrajnej treści.

A Autor po prostu źle się czuje, ponieważ wysłał nieprzyjemnego sms'a.
Przecież nie chce kontynuować tej znajomości.
To gdzie według Was jest tutaj desperacja?

39

Odp: Zakończenie randkownia
Krejzolka82 napisał/a:

A Ty na pewno czytałaś ten sam wątek o którym piszesz?
Desperacja bo:
-dał kwiatka? Nie wiem ile masz lat, ale kiedyś zawsze przynosiło się kwiatka na pierwsze spotkanie i niektórzy to dalej praktykują;

Zgadzam sie, wiaze sie to z etykieta. Kiedys znajomosc podstawowych zasad savoir vivre bylo wiedza elementarna. Wedlug tej samej etykiety roze zarezerwowane sa dla mezczyzny, ktory daruje je ukochanej kobiecie. Jezeli chcial pokazac znajomosc etykiety i savoir vivre, powienien wiedziec, ze odprowadzenie/odwiezienie kobiety do domu jest oczywista oczywistoscia tak samo jak otwieranie przed nia drzwi czy jedzenie zupy lyzka a nie widelcem.

Krejzolka82 napisał/a:

- napisał, że czuję się wykorzystany? Ludzie w złości zawsze głupoty mówią.

Osobiscie uciekam od takich, co nie potrafia panowac nad wlasnym jezykiem. Tym samym pokazal, ze ta etykieta to zwykla pokazowka. Nie lepiej byc po prostu soba?

Krejzolka82 napisał/a:

Mogłabyś zacytować fragment gdzie Autor chce kontynuować znajomość, proszę.

Tak:

gargamel napisał/a:

Co myślicie? Zostawić to już tak, czy spróbować to lekko sprostować jeszcze?

gargamel napisał/a:

Chętnie bym się dowiedział co spowodowało u niej wysłanie tej asekuracyjnej wiadomości, ale chyba już nie bardzo mam jak

Szukanie kontaktu (pretekstu do kontaktu) oznacza chec kontynuowania tegoz kontaktu. Autor ta chec jasno wykazuje.

Krejzolka82 napisał/a:

Oj dobra, a Tobie w złości nie zdarzyło się głupot napisać. powiedzieć?

Do osob obcych? nigdy. Osoba obca, z ktora nie jestem w zaden sposob emocjonalnie zwiazana nie jest w stanie wyprowadzic mnie z rownowagi.

Krejzolka82 napisał/a:

Fakt, sms nie był dyplomatyczny, ale ja się Mu nie dziwię, ale sobie Panna godzinę wymyśliła, no proszę Cię.

O porze mozna dyskutowac. Nie wiemy czy wczesniej wymieniali wiadomosci o takich porach. Nie mniej jednak byl to sms, nie telefon. Zwykle, z grzecznosci jezeli czlowiek porzebuje skontaktowac sie z druga osoba, a pora jest pozna, wysyla najpierw sms. Nie musial na niego odpowiadac od razu, jezeli sie wkurzyl. Mogl odlozyc telefon i odpisac kolejnego dnia.

40

Odp: Zakończenie randkownia
gargamel napisał/a:
Silverman napisał/a:

Co ciebie interesuje co ona sobie o tobie pomyślała?
Wiem, liczysz na to, że jak będziesz miły, to jej się odwidzi, napisze, zadzwoni i znów będzie miała kierowcę za darmo i osobistego florystę.

Zapamiętaj sobie też, że kobietom nie daje się od razu wszystkiego na raz. Na kwiaty i odwożenie do domu trzeba sobie zasłużyć. Kwiaty, to można dawać wieloletnim przyjaciółkom i narzeczonym. Nie jesteś dla niej żadnym wyzwaniem, ale zwykłym desperatem, więc wylądowałeś we friendzone. Zostaniesz tam tak długo, aż nauczysz się szacunku do samego siebie.

Kiedyś faktycznie na to bym liczył, teraz inaczej na to patrzę. Tekst o koleżeństwie to dla mnie jasny komunikat. Tutaj naprawdę nie chodzi o to, że na coś jeszcze liczę, tylko o to, że mam wrażenie, że mogłem jej sprawić przykrość tym tekstem.

Dlaczego wy wszyscy uważacie ,że należy tak szybko odpuszczać.Jeżeli kobieta po minucie rozmowy mówi nie ,to dla mnie nie jest to odmowa tylko test.Jeżeli ta kobieta po czterech randkach powiedziała Ci, że chce żebyście zostali przyjaciółmi to nie jest to tylko tekst ale być może test z jej strony.To chyba za wcześnie z jej strony,żeby odpuścić i być może to jest jej test ,ale skąd to możesz wiedzieć.Na czym według was polega zdobywanie kobiety jeśli nie na pokonywaniu tego rodzaju, między innymi,testów!

41

Odp: Zakończenie randkownia
kama_m napisał/a:

Zgadzam sie, wiaze sie to z etykieta. Kiedys znajomosc podstawowych zasad savoir vivre bylo wiedza elementarna. Wedlug tej samej etykiety roze zarezerwowane sa dla mezczyzny, ktory daruje je ukochanej kobiecie. Jezeli chcial pokazac znajomosc etykiety i savoir vivre, powienien wiedziec, ze odprowadzenie/odwiezienie kobiety do domu jest oczywista oczywistoscia tak samo jak otwieranie przed nia drzwi czy jedzenie zupy lyzka a nie widelcem.

No dobra, dalej nie rozumiem gdzie tutaj występuje desperacja u Autora?
Dlatego, że dał róże?
A może po prostu On zawsze na pierwszą randkę przynosi różę?
Zawsze mogła ta Dziewczyna nie przyjąć kwiatka, jak to taki problem i znak desperacji.
Coś mi się wydaje, że nawet znaczenie słowa "desperacja" uległo zmianie.


kama_m napisał/a:

Osobiscie uciekam od takich, co nie potrafia panowac nad wlasnym jezykiem. Tym samym pokazal, ze ta etykieta to zwykla pokazowka. Nie lepiej byc po prostu soba?

Ale On przecież to napisał na forum, nie Jej.


kama_m napisał/a:

Tak:

gargamel napisał/a:

Co myślicie? Zostawić to już tak, czy spróbować to lekko sprostować jeszcze?

gargamel napisał/a:

Chętnie bym się dowiedział co spowodowało u niej wysłanie tej asekuracyjnej wiadomości, ale chyba już nie bardzo mam jak

Szukanie kontaktu (pretekstu do kontaktu) oznacza chec kontynuowania tegoz kontaktu. Autor ta chec jasno wykazuje.

A może po prostu Mu jest wstyd za wiadomość i dlatego chce to tylko i wyłącznie wyjaśnić, bez żadnego podtekstu.
Bardziej stawiam, że Jemu nie zależy na tej znajomości.

kama_m napisał/a:

Do osob obcych? nigdy. Osoba obca, z ktora nie jestem w zaden sposob emocjonalnie zwiazana nie jest w stanie wyprowadzic mnie z rownowagi.

Ale Ona nie jest obcą osobą już.
Nie porównuj obcej osoby, której w ogóle nie znasz do dziewczyny z którą się randkuje.
Bez przesady.
A po za tym, nie przesadzajmy, ta wiadomość, nie była dyplomatyczna, ale też nie jakaś obraźliwa.

kama_m napisał/a:

O porze mozna dyskutowac. Nie wiemy czy wczesniej wymieniali wiadomosci o takich porach. Nie mniej jednak byl to sms, nie telefon. Zwykle, z grzecznosci jezeli czlowiek porzebuje skontaktowac sie z druga osoba, a pora jest pozna, wysyla najpierw sms. Nie musial na niego odpowiadac od razu, jezeli sie wkurzyl. Mogl odlozyc telefon i odpisac kolejnego dnia.

Ok. tylko zauważ, że Ona po kilkunastu godzinach odpisała, więc mogła dać sobie na wstrzymanie i napisać o normalnej porze, nazajutrz.
Nagłe obudzenie+ niekorzystny sms= nerw.
Dalej będę bronić Autora.
Może Ty jesteś ostoją spokoju, ale nie każdy taki jest i uwierz, wielu ludzi tak samo by zareagowało, jak Autor.
Powtarzam, nie zrobił niczego złego.

Łatwo się ocenia, jak się nie było w takiej samej sytuacji.

42 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-13 21:54:53)

Odp: Zakończenie randkownia
jesteś męski napisał/a:

Dlaczego wy wszyscy uważacie ,że należy tak szybko odpuszczać.Jeżeli kobieta po minucie rozmowy mówi nie ,to dla mnie nie jest to odmowa tylko test.Jeżeli ta kobieta po czterech randkach powiedziała Ci, że chce żebyście zostali przyjaciółmi to nie jest to tylko tekst ale być może test z jej strony.To chyba za wcześnie z jej strony,żeby odpuścić i być może to jest jej test ,ale skąd to możesz wiedzieć.Na czym według was polega zdobywanie kobiety jeśli nie na pokonywaniu tego rodzaju, między innymi,testów!

Jeżeli kobieta mówi "nie" - to znaczy to tylko i wyłącznie "nie". Jeśli ktoś uważa inaczej, to ma zadatki na stalkera...

43

Odp: Zakończenie randkownia
jesteś męski napisał/a:

Dlaczego wy wszyscy uważacie ,że należy tak szybko odpuszczać.Jeżeli kobieta po minucie rozmowy mówi nie ,to dla mnie nie jest to odmowa tylko test.Jeżeli ta kobieta po czterech randkach powiedziała Ci, że chce żebyście zostali przyjaciółmi to nie jest to tylko tekst ale być może test z jej strony.To chyba za wcześnie z jej strony,żeby odpuścić i być może to jest jej test ,ale skąd to możesz wiedzieć.Na czym według was polega zdobywanie kobiety jeśli nie na pokonywaniu tego rodzaju, między innymi,testów!

Może dlatego, że nie powinno się bawić w gierki?

I nie porównuj proszę minutowej rozmowy do sms'a od tej Dziewczyny.

A co Ty jesteś z tych lubiących gierki?

44

Odp: Zakończenie randkownia
Krejzolka82 napisał/a:
jesteś męski napisał/a:

Dlaczego wy wszyscy uważacie ,że należy tak szybko odpuszczać.Jeżeli kobieta po minucie rozmowy mówi nie ,to dla mnie nie jest to odmowa tylko test.Jeżeli ta kobieta po czterech randkach powiedziała Ci, że chce żebyście zostali przyjaciółmi to nie jest to tylko tekst ale być może test z jej strony.To chyba za wcześnie z jej strony,żeby odpuścić i być może to jest jej test ,ale skąd to możesz wiedzieć.Na czym według was polega zdobywanie kobiety jeśli nie na pokonywaniu tego rodzaju, między innymi,testów!

Może dlatego, że nie powinno się bawić w gierki?

I nie porównuj proszę minutowej rozmowy do sms'a od tej Dziewczyny.

A co Ty jesteś z tych lubiących gierki?

Jakie gierki! Mylisz oszukiwanie playera z grą miłości! Zapewne bardzo często czytujesz to forum i powinnaś mieć świadomość tego jak wiele rozgrywa się poza sms-ami ,poza rozmowami ,w umysłach ludzkich.Dlaczego on to powiedział ,co ona miała na myśli ,ludzie próbują rozkminiać czyjeś zachowanie i to jest właśnie ta gra.Co by było gdyby oboje powiedzieli sobie: No to idziemy do łóżka!-cała ta gra zostałaby pominięta. A gdzie podchody, zaloty.
To, że ona powiedziała "nie" oznacza, że powiedziała. Konkretni są na pewno mężczyźni- i to też nie wszyscy!

45

Odp: Zakończenie randkownia
jesteś męski napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
jesteś męski napisał/a:

Dlaczego wy wszyscy uważacie ,że należy tak szybko odpuszczać.Jeżeli kobieta po minucie rozmowy mówi nie ,to dla mnie nie jest to odmowa tylko test.Jeżeli ta kobieta po czterech randkach powiedziała Ci, że chce żebyście zostali przyjaciółmi to nie jest to tylko tekst ale być może test z jej strony.To chyba za wcześnie z jej strony,żeby odpuścić i być może to jest jej test ,ale skąd to możesz wiedzieć.Na czym według was polega zdobywanie kobiety jeśli nie na pokonywaniu tego rodzaju, między innymi,testów!

Może dlatego, że nie powinno się bawić w gierki?

I nie porównuj proszę minutowej rozmowy do sms'a od tej Dziewczyny.

A co Ty jesteś z tych lubiących gierki?

Jakie gierki! Mylisz oszukiwanie playera z grą miłości! Zapewne bardzo często czytujesz to forum i powinnaś mieć świadomość tego jak wiele rozgrywa się poza sms-ami ,poza rozmowami ,w umysłach ludzkich.Dlaczego on to powiedział ,co ona miała na myśli ,ludzie próbują rozkminiać czyjeś zachowanie i to jest właśnie ta gra.Co by było gdyby oboje powiedzieli sobie: No to idziemy do łóżka!-cała ta gra zostałaby pominięta. A gdzie podchody, zaloty.
To, że ona powiedziała "nie" oznacza, że powiedziała. Konkretni są na pewno mężczyźni- i to też nie wszyscy!


Człowieku, ale tu masz jasny przekaz w formie sms'a.
Ona chce tylko koleżeństwa, czyli dała jasny przekaz, jak chce, żeby wyglądała Ich znajomość.
Ale tu nie ma zalotów, podchodów.

I nie porównuj proszę Cię zalotów, podchodów z idiotycznymi gierkami typu "nie zadzwonię przez parę dni, chociaż skręca mnie" albo "powalcz o mnie, pokaż jak ci zależy".

46

Odp: Zakończenie randkownia

Jakby ona uskuteczniała jakieś gierki, to by rzuciła coś w stylu "tylko za wiele sobie nie obiecuj", "tylko się za szybko nie przywiązuj" itp. Tekst o koleżeństwie to na 99% nie gra tylko GAME OVER.

47 Ostatnio edytowany przez ronnypaua (2017-02-14 18:17:13)

Odp: Zakończenie randkownia

Autorze dobrze zrobiłeś. Chciałeś czegoś więcej, ona nie. No bywa, no hard feeelings.

Czy sms był zbyt chamski? Nie widzę w nim chamstwa. Postawiłeś sprawę jasno i tyle. Temat zamknięty. Życie toczy się dalej.

Ten temat przypomina mi trochę ten: http://www.netkobiety.pl/t101794.html przynajmniej jego początek smile Akurat jego autor napisał nade mną big_smile

48

Odp: Zakończenie randkownia

Aj tam, do dupy. Umówiłem się z jedną na walentynki, bo bardzo chciała, ale czuję, że to nie to, myślę o tamtej. Chyba sobie na jakiś czas odpuszczę znajomości z kobietami.

49 Ostatnio edytowany przez kama_m (2017-02-15 02:34:32)

Odp: Zakończenie randkownia
Krejzolka82 napisał/a:
kama_m napisał/a:

Zgadzam sie, wiaze sie to z etykieta. Kiedys znajomosc podstawowych zasad savoir vivre bylo wiedza elementarna. Wedlug tej samej etykiety roze zarezerwowane sa dla mezczyzny, ktory daruje je ukochanej kobiecie. Jezeli chcial pokazac znajomosc etykiety i savoir vivre, powienien wiedziec, ze odprowadzenie/odwiezienie kobiety do domu jest oczywista oczywistoscia tak samo jak otwieranie przed nia drzwi czy jedzenie zupy lyzka a nie widelcem.

No dobra, dalej nie rozumiem gdzie tutaj występuje desperacja u Autora?
Dlatego, że dał róże?
A może po prostu On zawsze na pierwszą randkę przynosi różę?
Zawsze mogła ta Dziewczyna nie przyjąć kwiatka, jak to taki problem i znak desperacji.
Coś mi się wydaje, że nawet znaczenie słowa "desperacja" uległo zmianie.


kama_m napisał/a:

Osobiscie uciekam od takich, co nie potrafia panowac nad wlasnym jezykiem. Tym samym pokazal, ze ta etykieta to zwykla pokazowka. Nie lepiej byc po prostu soba?

Ale On przecież to napisał na forum, nie Jej.

Tak, ale jednak musial podczas tych randek zrobic cos, co dziewczyne odstraszylo. Dala mu numer telefonu, spotkala sie tyle razy, wiec zainteresowana byla. 4 spotkania to juz na tyle duzo, ze pewne cechy i zachowania mozna spokojnie wylapac. Autor opisal tu swoja sytuacje, ktora zostala zinterpretowana jako lekka desperacja. Autor zrobil to nieswiadomie, przeciez nikt nie chce byc nazywanym desperatem. Moze dziewczyna odebrala go podobnie? Tego nie wiemy i sie raczej nie dowiemy. Wiemy natomiast, ze dziewczyna mimo poczatkowego zainteresowania zdecydowala, ze jednak nic poza friendzone z tego nie bedzie.


Krejzolka82 napisał/a:
kama_m napisał/a:

Tak:

gargamel napisał/a:

Co myślicie? Zostawić to już tak, czy spróbować to lekko sprostować jeszcze?

gargamel napisał/a:

Chętnie bym się dowiedział co spowodowało u niej wysłanie tej asekuracyjnej wiadomości, ale chyba już nie bardzo mam jak

Szukanie kontaktu (pretekstu do kontaktu) oznacza chec kontynuowania tegoz kontaktu. Autor ta chec jasno wykazuje.

A może po prostu Mu jest wstyd za wiadomość i dlatego chce to tylko i wyłącznie wyjaśnić, bez żadnego podtekstu.
Bardziej stawiam, że Jemu nie zależy na tej znajomości.

Nie robmy z 4 randek jakiegos wielkiego zobowiazania. Jest normalnym, ze przed zaangazowaniem sie najpierw osobnika poznajesz, weryfikujesz i dopiero potem decydujesz, czy wchodzisz w relacje czy nie. Kazde randkowanie niesie za soba ryzyko, ze tej drugiej osobie moze cos nie podpasowac i zakonczyc. Po 4 spotnaiu napisala jak to widzi i moim zdaniem zachowala sie uczciwie. Autor z kolei nie napisal nic obrazliwego. Napisal 'traktujmy siebie powaznie', co rowniez powialo lekka desperacja, bo co niepowaznego bylo w zachowaniu dziewczyny? Moze wg autora powinna byla razem z numerem telefonu dodac zobowiazanie, ze jest to decyzja rownoznaczna ze zwiazkiem? Gdyby autor poczul sie zle w zwiazku z tym smsem, naturalna reakcja bylo by napisanie na drugi dzien sprostowania typu 'przepraszam, obudzilas mnie, dlatego ostro zareagowalem. Dziekuje za wspolnie spedzony czas'. Krotko, zwiezle i na temat.

Krejzolka82 napisał/a:
kama_m napisał/a:

Do osob obcych? nigdy. Osoba obca, z ktora nie jestem w zaden sposob emocjonalnie zwiazana nie jest w stanie wyprowadzic mnie z rownowagi.

Ale Ona nie jest obcą osobą już.
Nie porównuj obcej osoby, której w ogóle nie znasz do dziewczyny z którą się randkuje.
Bez przesady.
A po za tym, nie przesadzajmy, ta wiadomość, nie była dyplomatyczna, ale też nie jakaś obraźliwa.

To, ze sie z kims randkuje wcale nie oznacza, ze sie ta osobe zna. I na odwrot. Randki maja to do siebie, ze sluza poznawaniu drugiej osoby. Gdyby dziewczyna znala autora to by wiedziala, ze przykladowo po wyrwaniu go ze snu bluzga, ale tak naprawde to nic wielkiego, bo w rzeczywistosci jest dobrym czlowiekiem.

Krejzolka82 napisał/a:
kama_m napisał/a:

O porze mozna dyskutowac. Nie wiemy czy wczesniej wymieniali wiadomosci o takich porach. Nie mniej jednak byl to sms, nie telefon. Zwykle, z grzecznosci jezeli czlowiek porzebuje skontaktowac sie z druga osoba, a pora jest pozna, wysyla najpierw sms. Nie musial na niego odpowiadac od razu, jezeli sie wkurzyl. Mogl odlozyc telefon i odpisac kolejnego dnia.

Ok. tylko zauważ, że Ona po kilkunastu godzinach odpisała, więc mogła dać sobie na wstrzymanie i napisać o normalnej porze, nazajutrz.
Nagłe obudzenie+ niekorzystny sms= nerw.
Dalej będę bronić Autora.
Może Ty jesteś ostoją spokoju, ale nie każdy taki jest i uwierz, wielu ludzi tak samo by zareagowało, jak Autor.
Powtarzam, nie zrobił niczego złego.

Łatwo się ocenia, jak się nie było w takiej samej sytuacji.

Nie ma dwoch takich samych sytuacji. Ale randkuje kazdy (lub zdecydowana wiekszosc) i napewno sporo osob w podobnych byla. Nie wiemy czy wczesniej autor z dziewczyna wymieniali wiadomosci o takiej porze. Mogla sobie darowac tego nocnego smsa i wyslac na drugi dzien, jak najbardziej. Zrobil sie jednak z tej wiadomosci argument rangi 'bo zupa byla za slona'. A to juz jest lekka przesada.

50 Ostatnio edytowany przez gargamel (2017-02-15 13:51:05)

Odp: Zakończenie randkownia

Przeprosiłem. Dostałem też krótkie wyjaśnienie, mimo, że o nie nie prosiłem.
Podziękowała mi za miło spędzony czas. Podobno przywróciłem jej nadzieję, że są jeszcze porządni faceci na tym świecie, a ona musi sobie jeszcze sporo rzeczy poukładać po zakończonym wieloletnim związku.
Szukam dalej. smile

Posty [ 50 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zakończenie randkownia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024