Wypatruję jego ślady - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Wypatruję jego ślady

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Wypatruję jego ślady

Cześć, 5 tygodni temu rozstałam się z chłopakiem. Była to bardzo toksyczna i zła relacja.
Przez pierwsze 2 tygodnie dawałam sobie radę, nie szukałam go. Jednak od jakiegoś czasu podświadomie coś mi każe iść w jego kierunku, w jego ślady, szukać go. On nie ma pojęcia gdzie się znajduję. Odezwał się po tygodniu z wyrzutem, że zostawiłam go jak śmiecia, żebym coś mu odpowiedziała. A ja "co mam odpowiedzieć? XD". On zirytował się tym przejawem niepowagi i powiedział, że nic i że przestało go boleć.
Tydzień temu o 2 w nocy napisał "odezwij się w końcu, umieram". Ja: dlaczego umierasz? Mniej pij.
I nic, nawet nie wygląda na to by wyświetlił tę wiadomość (a minął już tydzień)
Mimo tych jasnych sygnałów ciągle czekam na jego odzew, że będzie chciał się spotkać. Żyję czekaniem. Co drugi dzień po zmroku idę pod jego okno i patrzę co robi.

A on?
Potrafi żyć beze mnie.

Nie wiem na co ja liczę. Może któraś z was przechodziła coś podobnego i ma jakieś dobre rady.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez verdad (2017-02-08 10:52:51)

Odp: Wypatruję jego ślady
BabyJane napisał/a:

Cześć, 5 tygodni temu rozstałam się z chłopakiem. Była to bardzo toksyczna i zła relacja.


A Ty wypatrujesz  jego slady ? Za czym tesknisz ? Za kim?
Dlaczego nie chcesz byc szczesliwa z kims innym, a wolisz byc nieszczesliwa z nim ?
Jak  Cie korci isc pod jego dom, przypomnij sobie zle chwile.Bedzie Ci lzej.Za tydzien bedziesz mniej myslala, za miesiac jeszcze mniej, az przyjdzie ten dzien, ze kladac sie wieczorem do lozka, pomyslisz sobie - ojej, dzisiaj o nim nie pomyslalam ani razu.Wtedy bedziesz wolna.A kiedy ten dzien nadejdzie, to zalezy tylko od Ciebie.

3

Odp: Wypatruję jego ślady

Toksyczne związki mają to do siebie ,że bardzo mocno nas angażują.
Ja po 5 latach takiego związku mogę śmiało powiedzieć - było koszmarnie ,ale nigdy nie nudno. I właśnie te emocje ,adrenalina, huśtawki uczuć tak mocno działaja na człowieka -to jest jak narkotyk.
Teraz jesteś na odwyku ,a to jak wiadomo boli i kieruje myśli ku używce.
Tylko od Ciebie zależy czy wytrwasz mimo wszystko czy sie poddasz -to jak z rzucaniem papierosów - nikt Cię do tego nie zmusi jeśli sama nie postanowisz zrezygnować z nałogu i nie wykażesz się silną wolą.
Poczytaj sobie tutaj wątki o toksycznych związkach ,toksycznej miłości ,psychopatach i socjopatach - mnie to bardzo pomogło i otworzyło oczy na wiele spraw.
Ciesz się ,że nie ma go juz w Twoim życiu i zrób wszystko żeby nie wrócil -żebyś nie straciła 5 lat jak ja ,lub więcej jak inne kobiety...
WSZYSTKO ZALEŻY OD CIEBIE ,ale będzie Ci prościej jeśli przeczytasz co przechodziły inne ,zrozumiesz ,że nie tylko Ty dałaś sie złapać w sidła sad

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Wypatruję jego ślady

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024