Cześć babeczki. Czy któraś z Was ma dzieciaczka u którego stwierdzono zaburzenia integracji sensorycznej?
Czy któraś z Was miała do czynienia z "stereotypiami ruchowymi"?
Dziękuję za odpowiedzi.
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Niemowlę/małe dziecko/dziecko z zaburzeniami SI.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Cześć babeczki. Czy któraś z Was ma dzieciaczka u którego stwierdzono zaburzenia integracji sensorycznej?
Czy któraś z Was miała do czynienia z "stereotypiami ruchowymi"?
Dziękuję za odpowiedzi.
Chodzi Ci o autyzm dziecięcy? Tak mój syn go ma.
Stereotypie niekoniecznie są oznaką spektrum autyzmu, u zdrowych dzieci też występują i mogą oznaczać jedynie właśnie zaburzenia integracji sensorycznej, a mogą też nie oznaczać nic
A co konkretnie chciałabyś wiedzieć, Autorko?
Chodzi Ci o autyzm dziecięcy? Tak mój syn go ma.
Nie, nie autyzm. Na pewno jeszcze nie i raczej nie.
santapietruszka, widzę u synka pewne trudności. Kurczę, do 6 miesiąca życia rozwijał się ekstra, no i doszły te stereotypia ruchowe, które delikatnie go cofnęły w sferze motorycznej..
Mam problem z pokazaniem mu klaskania, wkładania i wykładania przedmiotów z np. puszki, albo puzelków na miejsce.
Bardzo często nas naśladuje, czy to czasami kaszląc, śmiejąc się, ale ma problemy z narzędziami. Neurolog mówiła, że nie ma skoordynowanych półkul mózgowych. Też to widzę w stytuacji gdzie np. musi przelożyć kartę książeczki. Robi to jedną ręką nawet, jeżeli książka gdzieś tam ucieka w bok. Pokazywałam mu jak sobie podtrzymać książeczkę, to wyrywa rękę i nadal jest to samo. Albo - siedzenie. Ostatnio sam zaczął więcej siadać, ale ma takie momenty, że płacze ze względu na brak możliwości wypicia wody z butelki (która notabene stoi na ziemi. A on musi po prostu usiąść i ją podnieść).
Przez te stereotypia jeszcze nie opanował do końca trzymania dwóch przedmiotów w rączkach (jedno w jednej, drugie w drugiej), ale ćwiczymy to.
Przeczekać to? Wizytę mamy u neurologa za 2 miesiące, a niestety na razie muszę przeczekać do 25 stycznia z umawianiem go prywatnie, bo obecnie nie jesteśmy w stanie.
Zastanawiam się, czy to "niekumanie" mu przejdzie z czasem, czy jednak to jakaś grubsza sprawa :'c
No i po drugie - da się z tego kompletnie wyjść?
Pewnie, że przeczekać dobrze czytam, że Twój synek ma niecały rok? Nie rób z niego geniusza na siłę
A to co opisujesz, to nawet nie do końca są typowe stereotypie, po prostu musi dorosnąć do pewnych rzeczy. Daj mu czas i na tą książeczkę, i na zakumanie, że do butelki trzeba usiąść Jeśli jest pod stałą kontrolą neurologa, to on na pewno trzyma rękę na pulsie
Zaburzenia SI można "leczyć" na własną rękę (absolutnie nie rezygnując z opieki neurologa oczywiście) - poszukaj w swojej miejscowości sali terapii integracji sensorycznej. To już teraz popularne i nie tak drogie, jak kiedyś było. A nieraz godzinka takiej zabawy przynosi duże efekty
Jeśli będzie potrzebna "mocniejsza" terapia, to już neurolog pokieruje na konkretną rehabilitację.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Niemowlę/małe dziecko/dziecko z zaburzeniami SI.
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024