WspanialaCorka napisał/a:Mam pytanie. Jak szybko po pierwszej randce faceci umawiali się z Wami na kolejne? Mija 4 dzień, a mój obiekt zainteresowań nie ustalił ze mną żadnej konkretnej daty.
Myślę, że najpózniej do tygodnia jest ok.
WspanialaCorka napisał/a:Żywo reagował na moje stwierdzenie, że będzie trzeba to powtórzyć, ale nie padły z jego ust żadne konkrety.
Może nie ma czasu albo nie zrozumiał, Chociaż wątpię bo jak facetowi zależy na kobiecie to na głowie stanie.
WspanialaCorka napisał/a:Zaczynam popadać w paranoje, bo nie chcę wyjść na zdesperowaną i napaloną na kolejne spotkania.
Ochłodnij i uspokój się, jak do 2 tygodni nie zadzwoni i nie zaprosi Cie na kolejną randkę to dostaniesz bardzo jasny sygnał czy mu zależy czy nie. Ja osobiście bym tygodnia nie wytrzymał.
ZnakZapytania7 napisał/a:Skoro nie jesteś ignorowana to sama go zignoruj. Przestań odpisywać na wiadomości. Jak terapia szokowa nie zadziała to nara!
Ubawiłem się. Tego rodzaju gierki są gwozdziem do trumny każdej dobrej początkującej relacji. Kiedy co niektóre kobiety nauczą się że granie niedostępnej to zabawa dla zawodowców a całej reszcie bardziej szkodzi jak pomaga?
Może jeszcze ma odpisywać na sms-y po 4 godzinach żeby mu specjalnie dać do zrozumienia, że jej nie zależy?
Zabawa z piaskownicy dla małych dzieci.
WspanialaCorka napisał/a:Generalnie byłam zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że tamto spotkanie okaże się randką
Pewien bloger a konkretnie Volant napisał kiedyś, że "miłość często zaczyna się do spotkania po którym się niczego nie spodziewamy"