Papierosy , pomocy! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: Papierosy , pomocy!

Moj partner pali juz pare lat. Ma 21 lat. Chciałabym żeby rzucił palenie dla swojego zdrowia i żeby nie miał raka i wgl. Nie wiem jak mam się zabrać bo dużo rozmawiamy poważnie i chciałabym porządnie mu dać argumenty żeby postaral sie rzucić palenie. Nawet przyszla mi myśl bo nie długo mamy ślub i planujemy po ślubie starać sie o dziecko .. Ze kiedy zajdę w ciążę to ma przez te 9 miesięcy ma czas do urodzenia sie dziecka, ma rzucić palenie. Ehh chciałabym żeby rozmowa dala efekt..

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2016-12-01 18:37:22)

Odp: Papierosy , pomocy!

Żeby rzucić trzeba chcieć, przymusem nic nie zdziałasz. No i dodam też to skoro tak bardzo martwisz się o dziecko to popełniasz błąd, no może nie błąd, ale nie bierzesz pod uwagę jednej zasadniczej kwestii, dziecko powstaje z komórki jajowej i plemnika, plemniki palących panów są gorszej jakości, więc tak na prawdę to twój luby powinien rzucić minimum na kilka miesięcy przed staraniami się o dziecko, a nie przed jego pojawieniem się na świecie wink

Niemniej uważam że jeśli on nie chce rzucić, to nie rzuci choćbyś groziła i nie wiem jakich argumentów użyła.

Na mnie np argumentacja bo pieniądze, bo zdrowie, bo coś tam nie działa. Palacz doskonale wie że papierosy szkodzą i uszczuplają budżet. Bez chęci to kiepsko.

3

Odp: Papierosy , pomocy!

On jak sie dowie o dziecku to naprawde zrobi wszystko ale jesli mówisz że kilka miesięcy przed planowaniem to moze szybciej rzuci. On naprawde chce tego dziecka . Oboje.

4

Odp: Papierosy , pomocy!

Rozmawialiście już w ogóle na ten temat czy dopiero robisz przymiarki?

5

Odp: Papierosy , pomocy!

Autorko w swoim drugim poście piszesz ,że jesteście ze sobą cztery msc i ty masz 17 lat. Nie uważasz ,że trochę za szybko na planowanie dzidziusia? Argument rzucania palenia na dziecko jest nie dojrzały. On sam musi tego chcieć poza tym nie da Ci gwarancji ,że jak urodzisz to znowu nie zacznie palić.
Znacie się tak krótko i uważam ,że to za szybko ,żeby mu  organizować życie..

6

Odp: Papierosy , pomocy!

Nie znamy sie krótko. Znamy sie od dziecka, rok zaczęliśmy pisac i sie spotykać ze wspólnymi znajomymi i dopiero od 4 miesięcy jestesmy ze Sb wink znamy swoje rodziny i wgl. Ślub odbędzie sie nie w tym roku ale nie długo . Dopiero jak ukończę osiemnaście lat. Osiemnastkę bede miała w marcu. Ja juz pracuje normalnie bo jestem na drugim roku fryzjerka. Scinam juz sama od nie dawna i wgl . Dziecko dopiero po ślubie po czasie. Moze za dwa lata. Chodzi mi o to ze nie tylko dziecko moze byc powodem wink chce tylko znalezc sposób . Partner cce rzucić palenie ale ma kiepska sytuacje w rodzinie i nie umie odpuścić nałogu

7

Odp: Papierosy , pomocy!

Szukanie powodów na zewnątrz to droga donikąd. Jeśli on chce rzucić, to musi podjąć decyzję o tym, że rzuca i wtedy możesz go wspierać.

8

Odp: Papierosy , pomocy!

Martwię sie . On juz kaszle i wgl yyhh . Tragedia. Próbował rac te tabletki żeby lepiej rzucić ale one powodowalyze chciało mu sie wiecej palic.

9

Odp: Papierosy , pomocy!
emilyrose napisał/a:

On jak sie dowie o dziecku to naprawde zrobi wszystko ale jesli mówisz że kilka miesięcy przed planowaniem to moze szybciej rzuci. On naprawde chce tego dziecka . Oboje.

Mój szwagier też naprawdę bardzo chciał dziecka (teraz w drodze już drugie) i naprawdę bardzo starał się nie palić przy ciężarnej żonie anie potem przy dziecku, ale fakt jest taki, że jak pali się nałogowo od x lat, to same chęci rzucenia nie wystarczą. On pali i popalał nawet w czasie ciąży.

Mój chłopak też ma ten problem. Wgl to zostałam oszukana, bo twierdził na początku, że tylko popala, potem po kilku mies. okazało się, że pali tak z 5 papierosów dziennie i to codziennie, co mi bardzo przeszkadzało. Gdy się wprowadziłam cała prawda wyszła na jaw, że on pali paczkę (20 papierosów) dziennie nałogowo od kilku lat. Wiedział, że ja nie wzięłabym sb faceta z takim problemem, więc to zataił, a teraz już za późno, zeby zrywać z takiego powodu, za bardzo go kocham. Też wiele razy na różne sposoby próbowałam go przekonać czy zmusić do niepalenia, ale on rzucał na krótko i tylko wtedy, gdy naprawdę sam miał do tego determinację. Byle stres i już wracał do nałogu.

Swojego faceta nie zmusisz do rzucenia palenia, to musi być jego osobista niewymuszona decyzja.

10

Odp: Papierosy , pomocy!

Nie zmusisz go. Jeżeli ci to przeszkadza to nie bierz z nim ślubu. Zresztą nie ma co się spieszyć.

11

Odp: Papierosy , pomocy!
emilyrose napisał/a:

Martwię sie . On juz kaszle i wgl yyhh . Tragedia. Próbował rac te tabletki żeby lepiej rzucić ale one powodowalyze chciało mu sie wiecej palic.

Niech zacznie od palenia na zewnątrz. Przynajmniej w domu nie będzie śmierdziało, a sam w mniejszym stopniu będzie wystawiał się na kontakt z dymem i osadem. Dym osiada na ścianach i generalnie przebywanie w takim pomieszczeniu jest szkodliwe dla zdrowia, a sam osad szkodliwy dla każdej ze stron.

12

Odp: Papierosy , pomocy!

nie wyobrażam sobir, zeby moj partner palil.
mieszkalam z nalogowym palaczem przez kilka lat i to byla mordega, nawet jak palil w innym pomieszczeniu. nie mówiąc juz o tym, ze wszystko smierdzialo - az obcy ludzie sie dziwili, ze smierdze papierosami, choc nie pale.
aaa, no i kiedys mi jeden lekarz powiedzial, ze moje zyly wygladaja jak u palacza, który pali z pięć lat.

dzis juz wiem, ze gdybym poznala nawet najbardziej idealnego kandydata na partnera, to bym sie z nim nie zwiazala jeśli bylby palaczem.

a mieszkanie z palaczem kiedy jest dziecko? niewyobrazalne dla mnie. przeciez to dziecko przez dym nigdy nie poczuje prawdziwego smaku potraw ani zapachow. nie mowiac juz o zdrowiu.

13

Odp: Papierosy , pomocy!
_v_ napisał/a:

a mieszkanie z palaczem kiedy jest dziecko? niewyobrazalne dla mnie. przeciez to dziecko przez dym nigdy nie poczuje prawdziwego smaku potraw ani zapachow. nie mowiac juz o zdrowiu.


Moja mama paliła odkąd pamiętam, nie paliła tylko w ciąży i jakoś mój węch i smak mają się dobrze (mimo że sama teraz palę). Nie bronię papierosów bo to syf, potwornie szkodliwy, ale już nie popadajmy w paranoję.

14

Odp: Papierosy , pomocy!

Małpa, może Ci się wydawać tylko wink
Ale ok, nie będę się upierać, że u biernych palaczy jest tak samo.
Na pewno jest tak u palaczy czynnych - po rzucenia palenia nagle odkrywają zapachy i smaki, które do tej pory były dla nich przytłumione.

15

Odp: Papierosy , pomocy!

V słyszałam te opowieści o magicznym cudownym odczuwaniu smaku i zapachu.

I wiesz przez pewien czas nie paliłam nie odczułam różnicy, serio wink ale wyjątek nie potwierdza reguły

16

Odp: Papierosy , pomocy!

Ja jak miałem "przerwę" w paleniu to ... zapach faktycznie się wyostrzył, jednak smak pozostał niezmieniony. Pewnie różnie to u każdego wygląda. I faktem jest, że palacze "capią" po całym dniu fajkami i dlatego po jednym dniu noszenia ciuchy lądują w pralce wink

17

Odp: Papierosy , pomocy!

Ja paliłem 10 lat, potem 10 lat nie paliłem następnie znów paliłem ze 2-3 lata. Teraz tradycyjnych papierosów nie palę, a jeśli to sporadycznie zapalę jednego dla towarzystwa. Różnicy w smakach i zapachach otoczenia nie kojarzę za bardzo. Może mam z natury przytępione zmysły smile W mieszkaniu nie paliłem chyba nigdy, zawsze wychodziłem na balkon (tak, tak biedni sąsiedzi). W domu jak nam się trafi przypadkowa paczka do wypalenia, to jak jest ciepło paliło się na zewnątrz. Zimą otwiera się okno połaciowe na poddaszu i pali przy oknie. Aczkolwiek jeśli żona ma fajki i pali przy oknie na górze, to ja na dole czuję smile Ogólnie dym mi nie przeszkadza stąd często wychodzę z ludźmi w pracy na dymka. W domu poza sporadycznym dymkiem palenia bym nie tolerował. W mieszkaniu jako, że kubatura była kilka razy mniejsza żadnego palenia. Kiedy jeszcze paliłem jak smok czyli 2 paczki dziennie, a jeździłem koleją, to też wybierałem przedziały dla niepalących. Małe pomieszczenie i jak 2-3 osoby będą palić, to masakra, a jeszcze niektóre papierosy mają swój specyficzny "aromat".

18

Odp: Papierosy , pomocy!

Że bierne palenie może spowodować upośledzenie smaku czy zapachu, to bzdura. Zresztą i czynne niczego nie przytępia. Zupełnie inne receptory. Spotkałam się nawet ze stwierdzeniem, że jeśli ktoś pali, to obniża mu się iloraz inteligencji i pogarsza wzrok. Krótko: haha.

19

Odp: Papierosy , pomocy!

nie bzdura. moja mama, gdy rzuciła palenie, dokładnie to mówiła: że odzyskała smak i węch. a rzuciła palenie jak zaszla ze mna w ciążę, wiec to bylo ponad trzydzieści lat temu - nie bylo jesZcze internetow i "amerykańskich naukowców".

20

Odp: Papierosy , pomocy!

A ja myślę że wszystko zależy od człowieka...

Wzrok jak najbardziej może się pogorszyć, tak samo IQ. Palenie ma destrukcyjny wpływ na cały organizm. Niestety wink

21 Ostatnio edytowany przez Byla_Narzeczona (2016-12-13 20:02:23)

Odp: Papierosy , pomocy!

Pierwsze słyszę, ale co tam, przecież bierne palenie przez ok. 10 lat i czynne przez 14 spowodowało u mnie zmiany w mózgu big_smile

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024