Bez czepiania poproszę i z odrobiną zrozumienia.
Temat ta sama osoba co ostatnio ale z pewnymi zmianami
Bo ogarnęłam co zrobić, zebrałam się i miałam z nim rozmawiać. Mamy się jutro spotkać a dziś tylko tak żeśmy w skrócie gadali, ale nie wiem sama co o tym myśleć. Byłam przekonana że ta rozmowa będzie prawie taka jak zwykle zwyczajna a jednak nie.
Bo co myśleć o zwierzeniach czy też pytaniach dość prywatnych raczej takich o które koledzy zwyczajnie nie pytają ba, zaproszeniu na wieczór ( film piwo spoko ale czemu zaraz w domu ) bo raz trzyma dystans a za chwilę ja mam wrażenie że chodzi tylko o jedno