Nie chce mnie znać... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nie chce mnie znać...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1

Temat: Nie chce mnie znać...

Witam.

Mija już ponad miesiąc od rozstania i zero odzewu od dziewczyny(byliśmy ponad 2 lata razem). No cóż muszę przyznać, że nie byłem najlepszym partnerem. Częste imprezy z kumplami zamiast spędzać czas z nią, ustawianie jej gdy robiła coś co mi nie pasuje, po prostu lubiłem rządzić a że mieszkaliśmy razem to nie miała lekko. Czasem jak wyszedłem w sobotę po południu to wracałem w niedzielę w nocy. Ogólnie wolałem jak sobie jedzie do rodziców w weekendy a ja zawsze wymyśliłem jakiś powód by zostać i wyskoczyć na imprezę. Owszem wychodziliśmy razem, zabierałem ją w różne miejsca, ale czasem miałem ochotę po prostu pobujać się z kumplami a jak mnie melanż poniósł to wiadomo.

Zaczęły się coraz większe kłótnie, a ja po prostu zawsze musiałem stawiać na swoim. Byłem odporny na różne manipulacje, nic mnie nie ruszało, nawet jej płacz.
No i kiedyś po powrocie z pracy zastałem puste mieszkanie i kartkę, że odchodzi na zawsze i mam jej dać spokój. Na początku wkurzyłem się i zadzwoniłem do niej, kazałem wracać i porozmawiać, ale kazała bym się odczepił i powiedziała już się nie zobaczymy. No to skoro tak to olałem sprawę i od tamtego momentu się nie odezwałem. Teraz dociera do mnie, że straciłem kogoś kogo kocham.

Myślicie, że jest szansa by to jeszcze poskładać?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie chce mnie znać...

Witaj. Jak czytam to co ty robiłeś swojej byłej dziewczynie w jaki sposób ją traktowałeś to na prawdę nie ma się co dziwić że cię zostawiła. Czasem tak się zastanawiam skąd niektóre kobiety biorą siłę na coś takiego. Ale spokojnie nie zamierzam cię krytykować bo ja byłem całkowicie inny od ciebie zupełne przeciwieństwo, dawałem z siebie bardzo dużo, niestety bez wzajemności i tylko ja się starałem bo wierzyłem że to przetrwamy wszystko, ale i tak mnie zostawiła bo się wypaliła. Także chyba nie warto być ani dobrym bo stajesz się nie wiem nudny ? przewidywalny ? ani złym bo wiadomo jak to się skończy. A czy jest szansa to poskładać ? ciężko powiedzieć jeśli była miłość i uczucie to pewnie jakoś się da tylko trzeba czasu żeby przemyśleć i dojść do odpowiednich wniosków. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

3

Odp: Nie chce mnie znać...
Shawn Mendes napisał/a:

Ale spokojnie nie zamierzam cię krytykować bo ja byłem całkowicie inny od ciebie zupełne przeciwieństwo, dawałem z siebie bardzo dużo, niestety bez wzajemności i tylko ja się starałem bo wierzyłem że to przetrwamy wszystko, ale i tak mnie zostawiła bo się wypaliła. Także chyba nie warto być ani dobrym bo stajesz się nie wiem nudny ? przewidywalny ? ani złym bo wiadomo jak to się skończy.

Tylko widzisz.. akurat przypadek autora jest o wiele rzadszy niż Twój... I z dwojga złego wolałbym być na miejscu autora niż Twoim.

4

Odp: Nie chce mnie znać...
X77 napisał/a:
Shawn Mendes napisał/a:

Ale spokojnie nie zamierzam cię krytykować bo ja byłem całkowicie inny od ciebie zupełne przeciwieństwo, dawałem z siebie bardzo dużo, niestety bez wzajemności i tylko ja się starałem bo wierzyłem że to przetrwamy wszystko, ale i tak mnie zostawiła bo się wypaliła. Także chyba nie warto być ani dobrym bo stajesz się nie wiem nudny ? przewidywalny ? ani złym bo wiadomo jak to się skończy.

Tylko widzisz.. akurat przypadek autora jest o wiele rzadszy niż Twój... I z dwojga złego wolałbym być na miejscu autora niż Twoim.


A czemu wolałbyś być na miejscu Autora?

5 Ostatnio edytowany przez Pacho (2016-11-11 00:47:10)

Odp: Nie chce mnie znać...

Pewnie dlatego, że tutaj są szanse, że kobieta wróci do autora a u kolegi Shawn'a takiej szansy nie ma.

Tutaj kobieta nie odeszła, bo facet się znudził, a dlatego, że źle traktował.

Autorze napisz, że sobie wszystko przemyślałeś, bardzo żałujesz tego co robiłeś i pracujesz nad sobą. Nie wspominaj jednak nic o powrocie. Po prostu się przypomnij, niech wie, że o niej nie zapomniałeś.

6

Odp: Nie chce mnie znać...

Lepiej byś napisał ile masz lat. Jak poniżej 25-27l to lepiej daj jej spokój.
Dlaczego tak?
Jesteś imprezowiczem i ciężko tobie będzie siedzieć w domu z nią będąc w tym "niemowlęcym" wieku hehehe a tam kumple przecież melanżują. Będzie cię to męczyło aż zaczniesz znowu "tańczyć" ^^

7 Ostatnio edytowany przez authority (2016-11-11 03:18:52)

Odp: Nie chce mnie znać...

Weź lepiej zmień orientację zrób dobrze kumplom będzie wilk syty i owca cała a kobietę zostaw w spokoju. Na pocieszenie nie jesteś wyjątkiem taki jak ty element robi karierę w w horrorach ale niestety częściej w klasie B no i najczęściej rola trwa dość krótko ponieważ jest się tylko mięsem armatnim umierającym tak naprawdę ku ucieszę publiki wink

8

Odp: Nie chce mnie znać...
Rich napisał/a:

No cóż muszę przyznać, że nie byłem najlepszym partnerem.

No cóż..., nie byłeś smile.
Nie wiem czego od niej oczekujesz, jesteś smarkaczem, który na chwilę obecną nie nadaje się do związku.
Może jak ci przejdzie imprezowy tryb życia, to zmieni się twój system wartości.
Różnie bywa big_smile.

9 Ostatnio edytowany przez X77 (2016-11-13 19:17:23)

Odp: Nie chce mnie znać...
Krejzolka82 napisał/a:
X77 napisał/a:
Shawn Mendes napisał/a:

Ale spokojnie nie zamierzam cię krytykować bo ja byłem całkowicie inny od ciebie zupełne przeciwieństwo, dawałem z siebie bardzo dużo, niestety bez wzajemności i tylko ja się starałem bo wierzyłem że to przetrwamy wszystko, ale i tak mnie zostawiła bo się wypaliła. Także chyba nie warto być ani dobrym bo stajesz się nie wiem nudny ? przewidywalny ? ani złym bo wiadomo jak to się skończy.

Tylko widzisz.. akurat przypadek autora jest o wiele rzadszy niż Twój... I z dwojga złego wolałbym być na miejscu autora niż Twoim.


A czemu wolałbyś być na miejscu Autora?

Bo autor został ukarany za przewinienie, a nie za niewinność jak Shawn.... no chyba że jego winą Shawna było właśnie to, że był dla swojej kobiety zbyt dobrym i że bardzo się starał.

Prawda jest taka, że osoba będąca na miejscu Rich'a po takiej karze albo się zmieni na lepsze, albo w najgorszym wypadku nie zmieni się wcale.
Natomiast osoba na miejscu Shawna, to może się tylko zmienić na gorsze. Bo został ukarany za dobre serce, za uczciwość, za uczucie... Tego typu cierpienie bardzo upadla i gorszy, zwłaszcza jeśli taka sytuacja się powtarza.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nie chce mnie znać...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024