Mam dość ładną cerę i nie mam z nią problemów- wyczytałam na opakowaniu moich tabletek - yasminelle - że mogą one pogorszyć stan skóry, czy to prawda ? Czy któraś z was zauważyła pogorszenie stanu cery po zaczęciu stosowania tabletek ?
Chyba wręcz przeciwnie, ja mam po nich bardzo ładną, czystą skórę, żadnych tam pryszczy i tym podobnych No ale to sprawa indywidualna.
Ja miałam okropną skórę po tabletkach : pryszcz na pryszczu i pryszczem poganiał Ale miałam źle dobrane tabletki i generalnie mój cały organizm źle na nie reagował i czułam się po nich fatalnie - więc skóra też była fatalna. Tak jak pisze Emilia to kwestia bardzo indywidualna.
Ja biorę regulon i mam bardzo ładną cerę, nawet przeedkrwawieniem nic nie wyskakuje:)
podobno na poprawę wyglądu skóry poleca się Diane35, które są nawet uważane za cześć lekarzy za tabletki tylko na te dolegliwość, czyli nieantykoncepcyjne (gdzieś to czytałam)
Diane i Regulon są tabletkami które często przepisywane są na leczenie trądziku.
Nie wiem jak to jest po Diane, ale po Regulonie cerę mam bardzo ładną. Prawie w ogóle nic nie wyskakuje, tylko czasami przed okresem, ale po dwóch dniach już nie ma śladu.
Dokladnie. Mi już prawie nic nie wyskakuje Ale już biorę 5 miesięcy.
Tabletki antykoncepcyjne nie pogarszają stanu skóry pozwalają uregulowac twoje hormony dzięki czemu wygląd twojej cery również się poprawia ja nie miałam jakiś problemów ze skóra jeśli chodzi o trądzik ta częśc dorastania jakoś mnie ominęła
Dadzik, niekoniecznie. nie można generalizować, wszystko zależy od samego organizmu i tego jak zareaguje na określony poziom i daną mieszankę hormonów. kiedyś po Stedirilu miałam cerę jak marzenie, ale kiedy wróciłam do niego niedawno, zrobił mi z twarzy jesień średniowiecza...
Jak tabletki są dobrze dobrane, to nie powinno byc problemów z cerą. Niektóre tabletki są rzeczywiście przepisywane wyłącznie na cerę, ale najpierw najlepiej poprosić lekarza o zrobienie badań. Wtedy naprawdę nie powinno być problemów ze skutkami ubocznymi.
witam!! biore Yasminelle od 4 miesiecy i stan mojej skory starsznie sie pogorszyl. oczywiscie przed stosowaniem tabletek nie bylo idealnie ale pryszcze mialam najczesciej podczas miesiaczki. teraz wyskakuja mi dosyc czasto i gesto. nie mowie tu tylko o twarzy. wyskakuja mi na plecach nie wiem jak to nazwac, bo to nie sa raczej zwykle pryszcze tylko mega stany zapalne, ktore pozniej sie wchlaniaja. Wybieram sie wlasnie do mojej pani ginekolog, aby przepisala mi inne tabletki, bo Yasminelle widocznie mi nie sluzy. Pozdrawiam
ja w sumie mam taka sama cere jak i mialam
ja w czasie brania tabletek miałam lepszą cerę niż przed. Bałam się, że po odstawieniu pogorszy się strasznie o czym ostrzegały mnie znajome. Troszkę się pogorszyła, ale nieznacznie
14 2008-09-04 12:08:04 Ostatnio edytowany przez Bianca (2009-11-16 11:21:06)
Odkąd zaczęłam je brać wypadają mi włosy, na buzi wyskakują mi bolesne krosty, a wcześniej nie miałam problemów z cerą.
Ja najpierw bralam Diane-przed miaalam mega okropna skóre, bardzo mi ona pomogla...teraz biore novynette tez dobrze dziala na skore, jednak i tak zawsze tak ok 2 tyg przed okresem pojawiaja sie na mojej twarzy jakies krostki;/// Zawsze jak zaczynamy jakies nowe tabl anty to nasz organizm pierwszych 2-3 miesiacach roznie na nie reaguje...czesto na nasza niekorzysc pod roznymi wzgledami, jesli takie dokuczliwe dolegliwosci nie mijaja trzeba zmienic tabletki!!!
to są skutki uboczne brania hormonów
czasami jednak organizm nie ,,lubi'' żadnych tabletek i ptzy każdej zmianie będą problemy z cerą, a ciągła zmiana też nie jest dobra
Zmieniając ciągle tabletki, mozemy sobie nieźle rozregulować całą gospodarkę hormonalną
To chyba sprawa bardzo indywidualna, ja nigdy nie mialam problemow z cera, ale tez zadne tabletki mi specjalnie nie pogorszyly. Teraz od prawie roku uzywam nuvaring i cera rowniez bardzo dobrze. Ale na pewno to ingerencja w gospodarke hormonalna, z tym ze, z tego co wiem, tabletki przepisuje sie raczej na poprawienie niz na pogorszenie cery...
Ja za mlodu mialam cilest na poprawienie wygladu skory,i nie dosc ze zepsulam sobie watrobe, to jeszcze wyszly mi na calej twarzy i dekolcie parchy,po ktorych mam male slady do dzis. Co prawda z biegiem lat metody antykoncepcji sie ulepszaja i sklady tabletek tez, nie ma reguly czy sa dobre czy nie.
Zmieniając ciągle tabletki, mozemy sobie nieźle rozregulować całą gospodarkę hormonalną
W zasadzie samym uzywaniem tabletek juz to powodujemy. Nie zebym byla przeciwko. Ale uwazam ze dopoki nie znjadziesz odpowiedniej dla siebie antykoncepcji to probowac trzeba.
No tak, ale to lekarz powinien nam dac takie tabletki żeby było ok, a nie jak króliki doświadczalne testujemy po kilka. Bo to moim zdaniem bardzo źle wpływa na nasze zdrowie. Ja wlasnie byłam takim królikem -zmieniałam dwa razy i dopiero za trzecim razem mi podpasowały.
Hej. Ja sie bardzo martwię biorę od 2 tyg mercilon wszystko jest ok gdyby nie moja cera bo wydaje mi sie ze nastąpiło pogorszenie martwię sie ze bedzie tak dalej:/ a miało byc tak gładko toz:)
Ja gdzies od roku (z przerwami ) biore Logest i cera mi sie bardzo poprawila Tylko po okresie wyskakuje mi czasem jakis maly pryszczyk,ale to i tak rzadko. Aktualnie mam przerwe w braniu tabletek i juz mam kilka pryszczy ( z pewnoscia wiecej niz podczas branie pigulek ), ale mysle, ze to niekoniecznie z powodu odstawienia, poniewaz w tamtym tygodniu mialam robiona mikrodermabrazje z oczyszczaniem aby pozbyc sie starych blizn, a po oczyszczaniu-wiadomo-skora pozbywa sie tego 'syfu' ktory jest w niej zgromadzony.
Pisałam już kiedyś na którymś forum dotyczącym antykoncepcji,że każda kobieta przed zastosowaniem antykoncepcji powinna zbadać poziom hormonów.W Polsce jest to za drogi interes i dlatego lekarze przepisują środki hormonalne na ryzyk fizyk....Ale można zbadać sobie poziom hormonów prywatnie. Badanie kosztuje ok. 40 zł.Bierzemy wynik ze sobą do lekarza,i wtedy lekarz nie ma wątpliwości co do środka,który jest dla nas odpowiedni.I wtedy przykre niespodzianki zdarzają się znacznie rzadziej.
Tez tak słyszałam ATKA333, ale tez słyszalnym, ze jest to dużo droższy interes, bo przecież to 40zł to nie majątek.
To pewnie zależy od laboratorium....W moim szpitalu takie badanie kosztuje 40 zł.
Kennedy ja jeżeli moge cos wogóle sugerować to zmieniłabym pigułki na "delikatniejsze".
Bo diane ma faktycznie bombe hormonalna
Desogestrelum dobrze wpływa na twarz i włosy.
Ale to najlepiej skonsultować ze swoim lekarzem
No i pigułki z desogestrelum nie są refundowane.
Kennedy - jeśli w ogóle odstawisz tabletki to możesz mieć wysyp krostek przez jakiś czas, choć nie jest to reguła ( ja tak miałam )...
Ale jeśli przejdziesz na te o mniejszej dawce hormonów, powinno być ok ( jeśli są oczywiście dobrze dobrane oraz nie licząc pierwszych 2 miesięcy kiedy mogą być skutki uboczne, gdyż organizm będzie się musiał przyzwyczaić do takiej zmiany)...
Ja stosowałam Diane bardzo długo (aż wstyd się przyznać jak długo, ale leczyłam się na coś innego i nie mogłam zmienić, żeby organizm nie oszalał), potem przeszłam na Novynette - o mniejszej dawce hormonów i też pomagają w walce z trądzikiem...no cóż, moja cera nie jest może rewelacyjna, ale z pewnością nie mogę narzekać - zarówno Diana jak i Novynette dobrze się spisały
Najlepiej jak skonsultujesz swoje obawy z ginekologiem, on powinien najlepiej to ocenić
Bardzo dobrze się czułam po Novynette - pogorszenie stanu skóry zauważyłam tylko w pierwszych 2 miesiącach od stosowania (nie było to na szczęście wielkie pogorszenie, kilka krostek).
Po Dianie może moja cera była bardziej wysuszona, ale nie ma dużej różnicy
Co do pory - to nie ma żadnego wpływu na skutki uboczne, wszystko zależy od naszego organizmu, od tego jak zareaguje...
Ja biorę o 20 oczywiście i tak mam nastawiony alarm, bo bym zapomniała
30 2009-04-27 22:21:12 Ostatnio edytowany przez nokia (2009-04-27 22:22:21)
Kennedy nierefundowane są chętniej przepisywane- bo są to pigułki nowszej generacji:)
Novynette jest najsłabszą pigułką dostępną na rynku raczej nie ma zbyt doraźnych skutków ubocznych:) a poprawca cery często następuje.:)
ale cena jest znacznie wiższa niż diane- bo kosztują około 30 zł
Jeżeli chodzi o pore przyjmowania pigułek to jest ona obojętna, lecz często zaleca się to robić w godzinach wieczornych (przed snem) aby zmniejszyć ryzyko wszelkich biegunek wymiotów które zmniejszają skutecznośc antykoncepcji.
Co do pytań o novynette - moja koleżanka bierze i nie narzeka na pogorszenie się cery.
Yasminelle wiem, ze brała moja inna koleżanka, ale nie wiem czy bierze dalej i też nie narzekała. Aha, właśnie. U niej z kolei novynette zatrzymywały wodę w organizmie, dlatego zmieniła.
A co do pytania o p. Ginekolog - proste. Ma pewnie podpisaną umowę z dystrybutorem tych tabletek i zapewne przepisuje je większości swoich pacjentek.
Kennedy bo diane sa typowym lekiem deramatologicznym mające działanie antykoncepcyjne a inne pigułki antykoncepcyjny.
Aha .
To forum jest jednak niezastąpione
Ja biore Syndi35 to taki odpowiednik diane35 -ale wczesniej ja bralam.Cera po nich jest super:-)
Kennedy Syndi to ten sam lek co Diane 35 tyle że produkowany przez inną firme i pod inną nazwą.
36 2009-07-26 23:45:33 Ostatnio edytowany przez margarett (2009-07-26 23:47:00)
Ja biore Syndi35 to taki odpowiednik diane35 -ale wczesniej ja bralam.Cera po nich jest super:-)
Jasne, bo docelowo to sa wlasnie tabletki na skore, a ich skutek uboczny to dzialanie antykoncepcyjne
Oj, sorry, wlasnie doczytalam, ze Nokia o tym troszke wyzej napisala...no to znaczy ze mam racje
Sluchajcie:) jestem przy koncowce kontraceptu i niestety po nim pogorszyla mi sie cera bylam dzisiaj po kolejne recepty i dr powiedzial, ze mam jeszcze 2 opak. conajmniej wybrac. Czy ktoras z Was miala tak, ze dopiero po jakims czasie cera sie poprawila..? Jak to bylo u Was..? moze ktoras stosowala kontracept?
a ktoś może ma jednak osobiste doświadczenie...?
julita.jot przez pierwsze 3 miesiace możesz mieć wysyp i pogorszoną cere (zmiany hormonalne w organizmie moga spowodować takie skutki)...jeżeli nie poprawi się to w ciągu tych trzech opakowań to trzeba zmienic pigułki:)
dlatego słuchaj lekarza;)
mnie po pierwszych swedziala skora, nie to ze jakies krosty, pryszcze czy cos... zmienilam i jest spoko. ale pryszczy nie mialam, podobno tabletki wlasnie pomagaja na takie rzeczy;p ale widocznie mialas zle dobrane ;p
słyszałam że po tabletkach antykoncepcyjnych znikają pryszcze. czy to prawda?
Zależy. Zależy po jakich i zależy kto je bierze. W poczekalni u mojego gienka jest reklama, że jak masz problem z trądzikiem, zapytaj o syndi 35. Po niektórych tabletakch efekt może być odwrotny.
To prawda smile Ja jestem żywym przykładem. Leczyłam się u różnych dermatologów przez rok różnymi antybiotykami, nie było żadnych efektów... Wszyscy mówili że to trądzik stresowy, bo nagle wysypało mi całą twarz. Robiłam różne badania (także hormonalne) i pokazywałam kilku dermatologom ale wszystkie panie powiedziały, że wszystko w porządku (pomimo, że miałam podwyższony jeden z hormonów). Przekonywały mnie, że nic mi już nie pomoże tylko izotek ;/.. (byłam w stanie zjeść wszystko byle zeszło mi to paskudztwo z twarzy). Skierowała mnie do ginekologa po tabletki i tak dostałam Syndi 35. (Pani gin. powiedziała żebym najpierw pobrała 3 miesiące Syndi 35 i zobaczyła czy będzie poprawa). Poprawa była już po pierwszym miesiącu smile) Teraz kończę 7 opakowanie i nie mam śladu trądzika smile) (no może lekkie ślady, które leczę kwasami owocowymi).
Jeśli mogę coś dodać to tylko to, że trzeba pamiętać, że tabletki hormonalne nie leczą stanu istniejącego trądzika, tylko hamują powstawanie kolejnych zmian. Także jeśli zdecydujesz się na branie tabletek to musisz leczyć zmiany zewnętrznie. Polecam duac, drogi ale dobry. Ważna jest systematyczność i higiena smile
Izza, korzystaj z wyszukiwarki i nie dubluj tematów.
Pozdrawiam
Yvette
Mam pytanko do Robaczka, lub inncych kobiet: czy przed zastosowaniem Syndi35 robilkas jakies badania?
witam ja biorę od ok 3 lat Regulon i do tej pory z trądzikiem nie miałam problemu,jednak od ok 2-3 miesięcy mam ciągłe wypryski i bardzo świeci mi sie skóra-nie wiem dlaczego?przez hormony moze za długo je biorę,może dlatego ze na wakacjach nie brałam tabletek przez 3 miesiące -może przez tą przerwę. Czy któraś z Was tez tak miała???
Raczej poprawiaja niż psują... chyba, że to u Ciebie skutek uboczny
Witam Wybieram się dzisiaj do ginekologa po tabletki anty.., właśnie z powodu problemów skórnych. Cerę jak na 30lat mam śliczną ale pojawiają się przewlekłe syfki, na twarzy, szyi, dekolcie, ramionach i plecach. Ostatnio po wakacjach już mam dość smarowania i drapania, robię sobie tylko blizny Proszę o poradę, wiem że każda kobieta jest inna i inaczej reaguje na lek. 5 lat temu stosowałam Dianę, no cudeńko, skóra jak na pupie u niemowlaka ale piersi też jak u matki karmiącej:( nie lubię dużych piersi, i nie chcę ani dkg więcej niż mam. Jeśli któraś z was stosuje lek po którym jest ładniejsza cera, oraz po którym się nie nabiera ciała, PROSZĘ O POMOC
Kiedy stosowałam antykoncepcje moja skóra ładnie wyglądała,ale spadło libido.Teraz po odstawieniu jej wygląd znacznie się pogorszył,więcej wyprysków,ropnych krost.Najlepiej zrobić badanie na poziom hormonów i dobrać odpowiednie pigułki
Ja biorę plastry i cera zdecydowanie mi się poprawiła. A miałam sport problem z trądzikiem
ja miałam sporo pryszczy i kosmetyki nie dzialaly,a odkad biore tabletki (yaz) mam czysta buzke, zero pryszczy
Poszukujemy kobiet, które miały źle dobraną antykoncepcję hormonalną. Jeśli miałaś problemy zdrowotne związane z zażywaniem tabletek hormonalnych, zgłoś się do programu Miasto Kobiet:
a.lubawska@tvn.pl
516444962