Nie wiem co mam zrobic. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nie wiem co mam zrobic.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 25 ]

1

Temat: Nie wiem co mam zrobic.

Witam, drogie Panie
Jestem w sytuacji bez wyjscia i nie wiem co mam robic. Moze zaczne od poczatku.
Ponad 4 i 3 miesiace temu poznalem piekna madra dziewczyne. Od razu sie w sobie zauroczylismy po pewnym czasie zostalismy para i tak po jakims czasie zostalismy para.
Na poczatku jak na poczatku milosc kwitla pelna para. Jakies 2 lata pozniej mielismy dosc powazny kryzys w zwiazku ona sobie wmowila ze ja zdradzilem co bylo nie prawda i zkonczyla nasz zwiazek na 2 tyg. Pisalem dzownilem robilem wszystko zeby do mnie wrocila i udalo sie. Dala sie przekonac ze to wielkie nieporozumienie, jednak do konca mi tego nie wybaczyla, przy kazdej kłotni wypominala to ja to znosilem bo ja kocham i mi na niej zalezy. Przez reszte czasu bylo wspaniale oczywisice byly wzloty i upadki ale takie ktore nas scalaly jeszcze bardziej do siebie. Ona mi powiedziala ze jestem jej 1 miloscia. Pierwszym chlopakiem z kotrym jest dluzej w zwiazku niz 3 mieisace. Ona nie jest moja pierwsza miloscia, ale czuje ze kocham ja nad zycie. W listopadzie 2015 roku mielismy kolejny dosc powazny kryzys i poszedlem zakonczyc z nia znajomosc, powiedzialem ze mi dalej na niej zalezy ze dalej ja kocham ale onie potrafie tak zyc ze wszystko opiera sie na moich barkach. Przyjela do wiadomosc, kazala wyjsc jednak po 15 min zadzownila z placzem ze ona nie potrafi ze musimy pogadac. Przyjechalem pogadalismy stwierdzilismy ze to bylo bez sensu ze sie zmienimy i tak bylo. Jednak jakies 3 miesiace temu poznala kolege ze studiow zaczela z nim spedzac bardzo duzo czasu. Dogadywali sie bardzo dobrze bo mi mowila ja tym sie nie przejmowalem bo jej ufalem ze nigdy mnie nie zdradzi taka byla zreszta jej dewiza (zawsze mowila ze nigdy nikogo nie zdradzi). Tak sie z nim dogadywala ze wolala ogladac z nim zdjecia z wycieczki niz przyjechac do mnie i ze tak powiem kolokwialnie ukochac, pocieszyc mnie przed waznym egzaminem. Raz zostala u niego na noc, gdzie wczesniej sie ze mna umowila ze spedzimy ten wieczor razem. (Bardzo czesto potrafi spac) zdenerwowalem sie nie powiem ale nie robilem wiekszej afery. Na koniec lutego pojechalem  do bylego juz przyjaciela, zeby oblac dobrze zdana sesje, ona pojechala do domu. W miescie gdzie mieszka moj byly juz przyjaciel stala mi sie krzywda zostalem pociety przez niego nozem i stracilem 12 letnia przyjazn. nie wiem co tam zaszlo nie chcial mi sie wytlumaczyc ale podminowalo mnie to psychicznie strasznie (uszczerbek na zdrowiu strata dlugoletniego przyjaciela). Po powrocie ona sie przejala tym w sumie dalej jest przejeta i nie wie jak moglo do tego dojsc. Jednak 2 tyogdnie po tym wydarzeniu u kolegi kiedy sie z mialem spotkac wieczorem jakis romantyczny wieczor, ona poszla do tego kolegi ja jej pozwolilem bo nie chcialem wyjsc na duzego zazdrosnika. uczcieszyla sie ze jetem taki wyrozumialy i jeszcze mnie zapewnila ze mnie nie zdradzi. umowilem sie z nia o 23, o tej godzienie sie nie zjawila dzownie nie odbiera, wyslalem jej sms po 15 min znowu zadzownilem i powiedziala ze juz jedzie. przyszla i od razu zaczela mnie przepraszac. ja sie pytam co sie stalo ona ze mnie zdradzila ja sie pytam jak do tego doszlo. dowiedzialem sie szczegolow jednak nie bylo stostunku ani calowania tylko pieszczoty ale pod ubraniami.... . Wkurzylem sie to zrozumiale ona ze przesprasza, ja jej mowie ze musi wybrac albo ja albo on. Powiedziala ze wybiera mnie na drugi dzien poszla pogadac z nim jednak po rozmowie stwierdzila ze nie moze przestac o nim myslec i nie wie co zrobic. to ja sie pytam czy woli poswiecic 4 lata zwiazku dla 3 miesiecy kolezenstwa i jednego wieczoru zbladzenia? Dalismy sobie miesiac na naprawe zwiazku. Jednak nastepnego dnia 2h przed powrtoem do domu pociagiem przyszla do mnie i w placzu powiedziala ze nie potrafi o nim zapomniec ze prbowalala ze ten facet sei w niej zakochal i ona chce sprobowac ale ze tez mnie kocha. To mnie rozwalilo juz psychicznie nie iwem co mam zrobic Drogie Panie, jakas porada?. Wszyscy mi mowia zeby ja olac i tyle ale ja nie potrafie nie potrafie z niej zrezygnowac. Ona mowi ze chce byc wazna czescia mojego zycia ja jej mowie to samo. Fakt mielismy lekki kryzys przed ta zdrada,ale ja juz widzialem jak wychodzimy z niego jak zaczyna sie wszystko ukladac. Kocham ja nad zycie a ona zrobila cos takiego, piszemy do siebei i rozmawiamy, ja juz przelalem morze lez ale to na nic. Ona mowi ze sie strasznie w tym gosciu zauroczyla i nie chce mnie oszukiwac ze chce sprobowac z nim jednak ja sobie tego nie wyobrazam. Mi sie wydaje ze ten chlopak chce ja tylko wykorzystac i sie pobawic i za jakeis 2-3 miesiace ja zostawi. Prosze o porade

Mam 26 lat, Dziewczyna 27

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

Kup jej bukiet kwiatów i podziękuj,że otworzyła Ci oczy.

3

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

olej ją szkoda czasu i nerwów chłopie.

4

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

W miescie gdzie mieszka moj byly juz przyjaciel stala mi sie krzywda zostalem pociety przez niego nozem i stracilem 12 letnia przyjazn

WTF? big_smile
Twój wieloletni przyjaciel nagle rzucił się na Ciebie z nożem? big_smile

paxon napisał/a:

jednak nie bylo stostunku ani calowania tylko pieszczoty ale pod ubraniami.

Tak, jasne. Patrząc na siebie, nie całując się, wkładali sobie ręce pod ubrania. smile

I o jaką radę prosisz, skoro ona wyraźnie powiedziała, że chce być z tamtym?
Jeśli uważasz że tamten ją tylko wykorzysta, a za 3 miesiące się rozmyśli, to czekaj na nią. Rozumiem że teraz ją tak kochasz, że wydaje Ci się że zniesiesz wszystko - nawet zdrady, ale musisz wiedzieć że głupio myślisz.
To nawet nie jest sytuacja że ona Cię zdradziła i teraz żałuje. Ona ostro i bezczelnie Ci mówi w twarz że pragnie regularnie rozkładać nogi przed innym, ale jednocześnie chce byś na nią czekał.

Ogólnie ja nie rozumiem tych "mieliśmy kryzys, innym razem rozstanie, ale było wszystko na dobrej drodze". Skoro są kryzysy i rozstania, to znaczy że nie po drodze Wam razem. Jestem już od dawna mężatką i nigdy nie mieliśmy kryzysów ani rozstań. Jeśli spotykały nas problemy (typu utrata pracy), zawsze szliśmy przez nie razem. Dla mnie to obce co piszesz. Kryzysy? Może i możliwe po 20 czy 30 latach małżeństwa, ale gdy jesteście gówniarzami i nawet nie jesteście małżeństwem? Niby jak to ma dobrze wróżyć?

5

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

WTF? big_smile
Twój wieloletni przyjaciel nagle rzucił się na Ciebie z nożem? big_smile

bylo duzo alkoholu a on po alkoholu staje sie bardzo agresywnym czlowiekiem i ja zawsze go stopowałem.





Ona mowi ze nie pozwolia mu sie pocalowac wiem ze to slabo brzmi ale jej wierze ze nie calowala sie z nim i nie bylo jeszcze stosunku.
Wiem strasznie slaba sytuacja ale nie wiem jak sie z niej podniesc

6

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

WTF? big_smile
Twój wieloletni przyjaciel nagle rzucił się na Ciebie z nożem? big_smile

bylo duzo alkoholu a on po alkoholu staje sie bardzo agresywnym czlowiekiem i ja zawsze go stopowałem.





Ona mowi ze nie pozwolia mu sie pocalowac wiem ze to slabo brzmi ale jej wierze ze nie calowala sie z nim i nie bylo jeszcze stosunku.
Wiem strasznie slaba sytuacja ale nie wiem jak sie z niej podniesc


No to wierz jej nadal.
Może będziesz miał szczęście,jak tamten już się nacieszy zdobyczą...i przygarniesz skrzywdzone kociątko do serducha.

Normalnie się podnieść.Uciąć kontakt całkowicie i zająć się sobą.

7

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

Ona mowi ze nie pozwolia mu sie pocalowac wiem ze to slabo brzmi ale jej wierze ze nie calowala sie z nim i nie bylo jeszcze stosunku.
Wiem strasznie slaba sytuacja ale nie wiem jak sie z niej podniesc

Przeżywaj sobie jak chcesz, płacz w samotności czy cokolwiek, ale nie proś, nie błagaj. Dla niej z każdym jojczeniem będziesz coraz mniej atrakcyjny.
Unieś się honorem, bądź mężczyzną, powiedz jej "nie to nie".  Żadnego rozmawiania o Waszym problemie (problemem jest tylko to że ją swędzi na widok innego), żadnego wspominania tego co było czy obietnic zmiany. To bez sensu, bo ona chce tamtego, nie Ciebie. nic tego nie zmieni.
Otrząśnij się. Naprawdę chcesz dawać się tak traktować? Laska chce sobie pobyć z kimś innym związku a Tobie każe czekać?

8

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

robi mi taka sieczke z mozgu ze glowa mala. Najbardziej boli mnie to ze zrobila to w takim slabym czasie dla mnie. Zawsze uwazalem ze byla moja podpora i co by sie nie dzialo mialem u niej wsparcie. Ona mowi ze mnie kocha a w nim sie zauroczyla ....

9

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

robi mi taka sieczke z mozgu ze glowa mala. Najbardziej boli mnie to ze zrobila to w takim slabym czasie dla mnie. Zawsze uwazalem ze byla moja podpora i co by sie nie dzialo mialem u niej wsparcie. Ona mowi ze mnie kocha a w nim sie zauroczyla ....

Bzdury na resorach.

Zabezpiecza sobie tyły zwyczajnie.

10

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

robi mi taka sieczke z mozgu ze glowa mala. Najbardziej boli mnie to ze zrobila to w takim slabym czasie dla mnie. Zawsze uwazalem ze byla moja podpora i co by sie nie dzialo mialem u niej wsparcie. Ona mowi ze mnie kocha a w nim sie zauroczyla ....

Po prostu boi się że z tamtym nie wyjdzie. Dlatego chce w razie czego trzymać Cię w zapasie (kobiety potwornie boją się samotności).

11

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

Wiem ze to zalosne i dosc smieszne ale czy jest cos co moge zrobic zeby ona jednak z nim nie byla? zeby wybrala mnie?

12

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

Wiem ze to zalosne i dosc smieszne ale czy jest cos co moge zrobic zeby ona jednak z nim nie byla? zeby wybrala mnie?

Przestać się płaszczyć, pokazać że jesteś męski i znasz swoją wartość, urwać z nią kontakt. To Twoja jedyna szansa. Może gdy zobaczy że stałeś się nieosiągalny, znów zapała do Ciebie miłością.
Dopóki zachowujesz się tak jak teraz, nie masz żadnych szans. Mówię Ci to jako kobieta.

13

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

Wiem ze to zalosne i dosc smieszne ale czy jest cos co moge zrobic zeby ona jednak z nim nie byla? zeby wybrala mnie?

No ale co?
Napędzisz kolesiowi stracha?Obijesz mu mordkę?Ją będziesz na kolanach błagał?
Cokolwiek byś zrobił,wyjdziesz na ciepłego fleta...sorrki,za dosadność.
A wtedy ona będzie po Tobie jeździć, jak tylko będzie chciała,bo będzie wiedziała,że jej się zawsze upiecze.

14

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

Wiem ze to zalosne i dosc smieszne ale czy jest cos co moge zrobic zeby ona jednak z nim nie byla? zeby wybrala mnie?

Na podstawie własnych doświadczeń oraz wielu zasłyszanych historii ze smutkiem muszę stwierdzić, że nie za wiele.
Ale pociesz się, że wszystko co najlepsze jest przed tobą.
Tylko musisz przeczekać i się odbudować.

15

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
majkaszpilka napisał/a:

Kup jej bukiet kwiatów i podziękuj,że otworzyła Ci oczy.

Uwielbiam Twoje posty jesteś genialna :-* i masz rację :-D

16

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
Justynka3009 napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

Kup jej bukiet kwiatów i podziękuj,że otworzyła Ci oczy.

Uwielbiam Twoje posty jesteś genialna :-* i masz rację :-D

Dziękuję Justi ...

Miło mi "słyszeć"...bo już mnie łatka wrednej mendy zaczęła uwierać big_smile tongue

17

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
majkaszpilka napisał/a:

...bo już mnie łatka wrednej mendy zaczęła uwierać big_smile tongue

Przepraszam, że się wtrącam ale w którą część ciała?

18

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

tak jak każdy tu pisze, odpuść naprawde odpuść! nie warto prosić, blagać tym bardziej ze ona ma to w nosie. w ten sposob wie ze jak jej nie wyjdzie z tamtym to Ty bedziesz czekac na nia i bez problemu przyjmiesz.
za jakiś czas zrozumiesz co to za "miłość" z jej strony skoro jak piszesz tylko dotyka się z tamtym "i nie bylo jeszcze stosunku" co to ma być za miłość??? - wiem ze teraz myślisz ze wybaczysz wszystko ale poczekaj trochę. szanuj siebie

19

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

wraca we wtorek ma przyjsc porozmawiac jeszcze ze mna i na temat calej tej sytuacji. a ja w takiej ciemnej dupie jestem ze naprawde nie wiem co zrobic. Przepraszam ze sie tak zale.

20

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

Ja rozumiem,że w rozsypce jesteś.Ale tak na trzeźwo,powiedz...czego oczekujesz od niej?
Ona już się określiła i to dość jasno,o co,a raczej o kogo jej chodzi.
To nie jest nastolatka,która nie wie co robi,bo ma motylki w brzuszku.
To dorosła i dojrzała kobieta,jak mniemam...choć mogę się mylić.
Skoro ona jest w stanie poświęcić cztery lata związku, just like that...dla jakiegoś kolesia,którego ledwo zna,to zadaj sobie pytanie,kim dla niej byłeś/jesteś?

21

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

wraca we wtorek ma przyjsc porozmawiac jeszcze ze mna i na temat calej tej sytuacji. a ja w takiej ciemnej dupie jestem ze naprawde nie wiem co zrobic. Przepraszam ze sie tak zale.

Ja na Twoim miejscu odmówiłabym. Nie spotkałabym się z nią żeby porozmawiać. O czym rozmawiać? Przecież już wszystko wiesz.

22 Ostatnio edytowany przez paxon (2016-03-27 20:51:38)

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

ma mi oddac moje  rzeczy i zabrac swoje, cos chce mi jeszcze powiedziec ...

23

Odp: Nie wiem co mam zrobic.
paxon napisał/a:

ma mi oddac moje  rzeczy i zabrac swoje, cos chce mi jeszcze powiedziec ...

Pewnie okłamać że nadal Cię kocha, nie chce tego psuć, ale musi spróbować z tym nowym. smile

24

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

Pewnie chce Ci powiedzieć jak bardzo Cię kocha. Czytam ten Twój post i zastanawiam się po niektórych fragmentach gdzie zgubiłeś jaja. Laska Cię puściła w trąbę, bo byłeś rozmemłaną amebą, a nie facetem. Masz od 3 miesięcy (na moje oko zakładam, że dłużej, bo akcja z wmówioną zdradą to raczej nie jest przypadek) poroże, bo od początku dałeś jej sobie wejść na głowę.
Powinieneś puścić ją kantem w momencie kiedy nie uwierzyła w to, że nie zdradzileś, a Ty zamiast tego to coraz bardziej chciałeś udowodnić, że nie jesteś wielbłądem i stawałeś się jej podnóżkiem. Przy dobrych wiatrach wróci do Ciebie za jakiś czas jak się jemu znudzi (ewentualnie wpadnie).

25

Odp: Nie wiem co mam zrobic.

Dobrze Tobie wszyscy radzą...Echem że ją kochasz ale to jest chłopie tylko z twojej strony i na dużo za dużo jej pozwalasz.
Kobieta Tobie powie tyle ile musisz usłyszeć.
Fakt kobiety boją się samotności coraz bardziej się w tym utwierdzam a ty jesteś jej kołem zapasowym jak jej coś nie wyjdzie.
Bez urazy ale co zaczeli się macać i miętolić i co nic więcej nie było ?
Trudno mnie to uwierzyć...
Może będzie Tobie ciężko ale odpuść...jeżeli jesteście sory byliście parą i takie cyrki to pomyśl jakbyś wziął ślub i dowiedział się że wacpanna poznała kogoś no sobie no co tam znudził jej się mąż.
Nie kocha Ciebie bo inaczej by błagała na kolanach i przepraszała...

Posty [ 25 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nie wiem co mam zrobic.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024