Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 86 ]

1 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-04 19:13:23)

Temat: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Cześć, mam taką sytuację, Znałem pewną dziewczynę około 3 miesiące non stop rozmawialiśmy byl również pewien kontakt w realu, sprawa zakonczyla sie 2 miesiace temu tym ze brzydko się odezwałem, ponieważ naciskałem na związek, spotkania a ona była po związku z poprzednim i powiedziała że chce odpocząć od mężczyzn i zablokowała mi chat na fb.
Obecnie chcę ją przeprosic i spróbować raz jeszcze. Mamy wiele wspólnych tematów do rozmów, imponuję jej swoim wykształceniem, zainteresowaniami, cechami osobowości.
moja laurka wygląda następująco:

Cześć,
Przepraszam za swoje żałosne słowa, którymi Cię obraziłem!
Chciałbym żeby to się nigdy nie zdarzyło co powiedziałem i biorę na siebie pełną odpowiedzialność.
Obiecuję że nigdy nie powtórzę takiego czegoś w stosunku do Ciebie.
Wiem, ze straciłem całe zaufanie z Twojej strony
Szanuję Twoją Pracę , Jesteś Wartościową osobą i daleko dojdziesz dzięki swojemu uporowi, pogodzie ducha i wrażliwości.
Obecnie jestem zupełnie inną osobą niż trzy miesiące temu,
co wynika z doświadczenia 3 miesięcy ciężkiej pracy w XXX i intensywnych kontaktów ludźmi.
Cała moja wiedza jest zerem w porównaniu z Twoim naturalnym pięknem.
Proszę Cię o odblokowanie na czacie i danie mi szansy na zwykłą rozmowę.


Prosze o opinie , dodam ze ostatecznie nie chodziliśmy ze sobą ale naprawde się do siebie zbliżyliśmy i rozmawialismy o wszystkim na fb.
Czy może lepiej poprosić o rozmowę w realu i w realu przeprosić, tylko że tak jak mówię Ona jest obrazona na mnie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Laurkę wywal i spal, bo na to się patrzeć nie da. Jesteś zupełnie innym człowiekiem niż trzy miesiące temu... Taaaa. No chyba, że uderzyłeś się mocno w głowę i wywołało to nieodwracalne zmiany w mózgu. Jeżeli ta zmiana to całe 3 miechy w pracy i kontaktów z ludźmi, to ona nie uzna tego za „laurkę”, a za żart miesiąca.
Cóż to były za „żałosne słowa”, że widzisz taką potrzebę pozorowanego przeczołgania się? Bo tego normalnymi przeprosinami nazwać nie można...

3 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-04 19:22:14)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Napisałem jej, że jest wieśniarą i interesują ją tylko wiejskie imprezy i picie, że nigdy nic nie osiągnie w zyciu i że jest dla mnie zerem o czym swiadczy miedzy innymi jej praca.... ;/
Co oczywiscie było nieprawdą w stosunku do niej

Pomysł nr 2:

Cześć,
Przepraszam za swoje żałosne słowa, którymi Cię obraziłem!
Chciałbym żeby to się nigdy nie zdarzyło co powiedziałem i biorę na siebie pełną odpowiedzialność.
Obiecuję że nigdy nie powtórzę takiego czegoś w stosunku do Ciebie.
Wiem, ze straciłem całe zaufanie z Twojej strony
Szanuję Twoją Pracę , Jesteś Wartościową osobą i daleko dojdziesz dzięki swojemu uporowi, pogodzie ducha i wrażliwości.
Proszę Cię o odblokowanie na czacie i danie mi szansy na zwykłą rozmowę.

4

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:

Napisałem jej, że jest wieśniarą i interesują ją tylko wiejskie imprezy i picie, że nigdy nic nie osiągnie w zyciu i że jest dla mnie zerem o czym swiadczy miedzy innymi jej praca.... ;/
Co oczywiscie było nieprawdą w stosunku do niej

Prawda, czy nieprawda, to za takie słowa żadne "laurki" nie pomogą... Gdyby pomogły, to wiej od tej dziewczyny, bo bierze byle co...

5

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Czyli lepiej na real się umówić na przeprosiny ?

6

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

co po wspolnych zainteresowaniach jakj jestes zwykłym chamem z zadatkami na przemocowca psychicznego.

7

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Lepiej zniknąć z jej życia dla jej i własnego dobra. Więcej takich głupot nie pleść. Jeżeli spotykasz kobiety, które Ci nie pasują pod jakimiś względami, to odchodzisz, a nie wylewasz wiadro pomyj. Taka rada na przyszłość, bo ktoś jeszcze mógłby Cię wziąć za skończonego buraka. A wykształcenie jak widać nie pomogło, bo kultura została daleko w tyle...

8

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:

Napisałem jej, że jest wieśniarą i interesują ją tylko wiejskie imprezy i picie, że nigdy nic nie osiągnie w zyciu i że jest dla mnie zerem o czym swiadczy miedzy innymi jej praca.... ;/

Właśnie popijam sobie wodę Żywiec XD i aż się zakrztusiłem ze śmiechu jak to przeczytałem big_smile
Koleś, ja na jej miejscu wykopał bym cię na księżyc!

9

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Czyli uważacie że nie warto nawet spróbować ?

10

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Skoro wcześniejsze "żałosne słowa" napisałeś, to ja uważam, że jak najbardziej powinieneś się spotkać z nią w realu. Następnie wykutą na pamięć laurkę nr 1, bądź 2 (bez znaczenia) przedstaw z odpowiednim napięciem emocjonalnym. Liść Ci się przyda na przyszłość, a i jej lepiej się zrobi...

11

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

OK, teraz pozostaje kwestia taka, że Ona przestała w międzyczasie pracowac tam gdzie ją poznałem. Czyli lepiej ją odnaleźć w realu i przeprosić niż się umówić przez fb na przeprosiny  ???, Dziękuję za poradę!

12

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Ja się w teatrze czy operze nie wychowałem a można powiedzieć, że  na stadionie tongue hehehe, no ale nigdy tak bym do koleżanki nie powiedział i to do takiej do której bym ewentualnie podbijał. Czy ty wgl.  z wykształceniem masz coś  wspólnego? Następnym razem obsyp się tym brokatem aby jeszcze bardziej zabłysnąć big_smile big_smile
Ja to już bym cię nie chciał znać po takim czymś ale w sumie to przeprosić zawsze można ale tu ważniejsze są raczej czyny a nie słowa.

Jak już to wysłał bym pocztą bukiet kwiatów na jej adres zamieszkania i jakiś dopisek - "wybacz" (XD) czy ("od "M.") itp.

13

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:

Dziękuję za poradę!

Ależ proszę bardzo trolu, bo nikt normalny by nie... a zresztą...

14 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-04 19:46:18)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Nie jestem trollem, tylko przez wiele lat poświęciłem się nauce przez co nie mialem praktycznie kontaktow z ludźmi i dziewczynami.

15

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Klio myślisz że to troll?

16

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Albo trol, albo wczesny rocznik Faceta79...

17

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Ale jak jej chcesz wysłać swoją hmm twórczość? skoro zablokowała Cie na fejsie. Przecież się nie da.
Chociaż mógłbyś sprayem wymazać gdzieś na bloku, żeby widziała jak będzie zasuwać do swojej wartościowej pracy albo z niej wracać.

I w ogóle źle, nie można tak pisać że żałosne słowa i obraza, sam się dobijasz, w ten sposób nadajesz wyższą rangę jakimś bredniom którymi ją uraczyłeś, celebrujesz jej focha i utwierdzasz w przekonaniu że ma powód do focha.
Lepiej to odwróć, napisz coś w stylu że przepraszasz za swoją wyrafinowana wypowiedź składającą się z trudno brzmiących słów, przez co mogła nie zrozumieć o co chodzi, albo zrozumieć inaczej niż autor miał na myśli, i że nie potrzebnie się obraża.
W ten sposób pokarzesz jej wyższość intelektualną, która wynika z imponującego wykształcenia twego.
kolejne zdanie wykreśl, jaką winę przecież?
W trakcie stosunku z nią nie powtarzaj co jej nie miłe tu jest gut.

Szukający napisał/a:

Szanuję Twoją Pracę , Jesteś Wartościową osobą i daleko dojdziesz dzięki swojemu uporowi, pogodzie ducha i wrażliwości.

Czyli pocisnąłeś jej że ma lipna pracę, mało ambitną albo jakąś obciachową, słabo rozwojową?
Jeżeli tak no to takim wynurzeniem na pewno odwrócisz sytuację, uehe, na pewno chce wracać do tego i czeka na uznanie.
Dalej bleble XXX? bleble. Ch*j może być, nie ty jeden odmieniłeś się przez XXX.

Szukający napisał/a:

Cała moja wiedza jest zerem w porównaniu z Twoim naturalnym pięknem..

Czyli między wierszami piszesz że to nic że jest tępa skoro ładna. Dobrze że tępa to może zrozumie tylko że ładna jest, a że tępa to nie skuma bo tępa.

Szukający napisał/a:

Proszę Cię o odblokowanie na czacie i danie mi szansy na zwykłą rozmowę.

No fakt teraz zwykła rozmowa to tylko na czacie. Dziwne czasy nastały.

Szukający napisał/a:

Prosze o opinie , dodam ze ostatecznie nie chodziliśmy ze sobą ale naprawde się do siebie zbliżyliśmy i rozmawialismy o wszystkim na fb.
Czy może lepiej poprosić o rozmowę w realu i w realu przeprosić, tylko że tak jak mówię Ona jest obrazona na mnie?

Real? to prawie jak biedra, weź się wysil ustaw się nie wiem w Tesco albo Auchan jakiś czy coś. Ja w Realu tez bym nie chciał. Już lepiej Lidl też powiewa zachodnim przepychem, a przy okazji jak by bardziej swojski, poza tym każdy w Lidlu był, więc na znanym jej terenie będzie się czuła bezpiecznie i komfortowo. Co oczywiście ułatwi interakcje, i te całe przeprosiny, najlepiej ustaw ja przy dziale z alkoholem, będzie romantyczniej, większa szansa że ofiara zmięknie.
A jeszcze czy ona wie w ogóle że się zbliżyliście? Może przeoczyła, musisz jej o tym wspomnieć.
Powodzenia... w życiu, przyda Ci się
Pozdrawiam

18

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Jakie dno cytować czyjeść intymne słowa na forum...

19

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Gary napisał/a:

Jakie dno cytować czyjeść intymne słowa na forum...

Ale Ja? że co? Bo nie rozumiem.
Pozdrawiam

20 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-04 20:49:24)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Dziękuję za odpowiedzi:
1)Gary'emu za normalne podejście i szacunek do ludzi
2)Klio, która mi uświadomiła że tylko w realu mogę powalczyć jeszcze
3_On-WuWuA-83 za zdrową gadkę wink
W ogólności pozostałe osoby to typowe osoby bez życia - przysłowiowe sąsiadki które wiecznie obserwują innych przez lornetkę, czytające o innych, żyjące życiem innych wink

21

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Słuchaj .... a jakbyś tak ... wiesz, w imię tego szacunku który jak twierdzisz - żywisz do niej ... po prostu dał jej spokój ?
Dziewczyna dała Ci bardzo wyraźnie do zrozumienia, że nie chce żadnego kontaktu z Tobą.
Zablokowała Cię gdzie się dało, pewnie dlatego, żebyś do niej nie wypisywał, jak uważasz ?

I skoro tak bardzo się zmieniłeś, i tak bardzo ją szanujesz, to dlaczego jej tego nie pokażesz ??

Myślę, że z tym szacunkiem, którym sobie tak szumnie wszystko wycierasz ... to bardzo na bakier jesteś.
Piszesz na publicznym forum, i logicznym jest, że w takiej sytuacji nie możesz z całą pewnością spodziewać się wyłącznie odpowiedzi które Ci przypasują. Mimo tej świadomości - osoby, które zechciały wypowiedzieć się w Twoim wątku, a których rady były Ci nie w smak - natychmiast zostały przez Ciebie skwitowane, jako "typowe osoby bez życia" i blebleble, nie chce mi się przytaczać dalszego ciągu.
Jakieś kwalifikacje do stawiania takich błyskawicznych diagnoz posiadasz, czy tak sobie po prostu z nudów bredzisz ?

Czy tylko - jak myślę - zdecydowanie brak Ci szacunku i pokory tak w ogóle ?

22

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

eeeee, jeszcze nakrecacie kolesia z zadatkami na stalkera.

23 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-05 17:54:38)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

OK, zamierzam jej wysłać kwiaty w poniedziałek,
Tylko nie jestem pewien czy na właściwy adres... wink Chodzi o to, że jej ojciec ma zakład budowlany i na 99% jestem pewien że to tam big_smile,
Mam taki hardcorowy pomysł, żeby napisac sms do jej ojca, że zamierzam wysłać kwiaty córce, żeby sama zdecydowała czy kontynuować znajomość czy nie po kwiatach i w jakich godzinach najlepiej XD.
co sądzicie o Tym, może lepiej na całkowitym spontanie  ?
Jaki budżet proponujecie w takiej sytuacji dla kwiatów ?

Coś w tym stylu:
"
Dzień Dobry!
Czy jest Pan ojcem xxx xxx ?
Mam 26 lat, jestem mgr. inż XXXX, pracuję jako %%%%, jestem kawalerem bez dzieci,
Zamierzam wysłać kwiaty Pana córe jako przeprosiny za pewną sytuację, żeby sama zdecydowała czy chce kontynuować znajomośc ze mną czy nie.
W jakich godzinach najlepiej takie kwiaty wysłać ?
Z góry dziękuję za odpowiedź."

Nie wiem czy pisac "jestem kawalerem bez dzieci, " big_smile:D:D ?

24

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:

Coś w tym stylu:
"
Dzień Dobry!
Czy jest Pan ojcem xxx xxx ?
Mam 26 lat, jestem mgr. inż XXXX, pracuję jako %%%%, jestem kawalerem bez dzieci,
Zamierzam wysłać kwiaty Pana córe jako przeprosiny za pewną sytuację, żeby sama zdecydowała czy chce kontynuować znajomośc ze mną czy nie.
W jakich godzinach najlepiej takie kwiaty wysłać ?
Z góry dziękuję za odpowiedź."

Nie wiem czy pisac "jestem kawalerem bez dzieci, " big_smile:D:D ?

A nie miałeś czasem czerwonego paska w szkole ? Jeśli tak to też napisz, to ważne.

A tak na serio to nie rób tego bo to po prostu jest chore.

25

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
DiMatteo napisał/a:

A nie miałeś czasem czerwonego paska w szkole ? Jeśli tak to też napisz, to ważne.

big_smile big_smile big_smile

26

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

OK, wysyłam kwiaty niepewny w 100% czy na właściwy adres... wink bez konsultacji z ojcem big_smile
Jaki budżet proponujecie ?

27

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
zabpth napisał/a:
Gary napisał/a:

Jakie dno cytować czyjeść intymne słowa na forum...

Ale Ja? że co? Bo nie rozumiem.
Pozdrawiam

Nie Ty, tylko autor wątku -- widzisz -- wkleił treść jej listu...

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Gary napisał/a:
zabpth napisał/a:
Gary napisał/a:

Jakie dno cytować czyjeść intymne słowa na forum...

Ale Ja? że co? Bo nie rozumiem.
Pozdrawiam

Nie Ty, tylko autor wątku -- widzisz -- wkleił treść jej listu...

Gdzie niby? On tu ciągle wkleja swoje listy.

29

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

...To treść listu, który chciałem wysłać JA,
obecnie zamierzam wysłać kwiaty tylko z krótkim dopiskiem:
Przepraszam za wszystko, wybacz, XXXX
zastanawiam sie nad budżetem obecnie i terminem: może 1 grudnia jako mikołajxD ?

30

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

A co ma 1 grudnia wspólnego z Mikołajem ? smile
Tego dnia imieniny obchodzą: Blanka, Eligiusz, Natalia
Zawsze czekasz z przeprosinami na jakąś okazję/święto ?
To wcześniej będziesz miał na przykład Święto Niepodległości big_smile
Nie warto czekać smile

31

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Rewelacja z tymi kwiatami dla jej starego.
Może lepiej z jej ojcem pokombinuj, kto wie może coś pięknego z tego wyjdzie. Taki hardcore budowlaniec i delikatny intelektualista, to musi pyknąć.
Pozdrawiam

32

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

jeśli ci na niej zalezy i żałujesz tego co jej napisałes bądz powiedziałes to walcz o nią,to prawda że zachowałes sie jak zwykły cham... ale jesli tego żałujesz to jej to powiedź,napisz do niej ale napisz jej też ze chcesz ja przeprosic w realu zeby ci dała na to szanse....

33 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-05 23:43:24)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Renata, czyli Ty uważasz, że lepiej z drugiego konta napisać przeprosiny czy jednak wysłać kwiaty ?

zabpth napisał/a:

Rewelacja z tymi kwiatami dla jej starego.
Może lepiej z jej ojcem pokombinuj, kto wie może coś pięknego z tego wyjdzie. Taki hardcore budowlaniec i delikatny intelektualista, to musi pyknąć.
Pozdrawiam

HAHA, a gdzie ja pisałem, że kwiaty dla ojczulka big_smile:D ?

34

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Gdzieś tam wyżej, może nie dosłownie, ale wiesz, nie jesteś pewien kto odbierze, a wysyłasz na adres gdzie stary ma firmę zarejestrowaną. Kto wie jak się skończy, jak ojciec odbierze nie wiedząc o co kaman. Jeszcze matka awanturę zrobi że ociec jakieś kwiaty dostaje. Albo ojciec budowlaniec pomyśli że to do jego żony i jeszcze jej wklepie. Nibyś mondry a o konsekwencjach nie myślisz, tylko o swojej potrzebie dobrania się do gaci tej zbesztanej pannie.
Pozdrawiam

35

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
zabpth napisał/a:

Gdzieś tam wyżej, może nie dosłownie, ale wiesz, nie jesteś pewien kto odbierze, a wysyłasz na adres gdzie stary ma firmę zarejestrowaną. Kto wie jak się skończy, jak ojciec odbierze nie wiedząc o co kaman. Jeszcze matka awanturę zrobi że ociec jakieś kwiaty dostaje. Albo ojciec budowlaniec pomyśli że to do jego żony i jeszcze jej wklepie. Nibyś mondry a o konsekwencjach nie myślisz, tylko o swojej potrzebie dobrania się do gaci tej zbesztanej pannie.
Pozdrawiam

"mądry" się pisze Panie intelektualisto wink

36

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Jacie, ale się tu pięknie zrobiło smile
Ubaw po pachy i to za darmochę big_smile
Zamieszkam tu, wszak śmiech to zdrowie, czy jakoś to tak było ...
big_smile big_smile big_smile

37

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Taką wiadomośc zaraz wyślę:

"
Cześć,
Przepraszam za swoje żałosne słowa, którymi Cię obraziłem!
Chciałbym żeby to się nigdy nie zdarzyło co powiedziałem i biorę na siebie pełną odpowiedzialność.
Obiecuję że nigdy nie powtórzę takiego czegoś w stosunku do Ciebie.
Wiem, ze straciłem całe zaufanie z Twojej strony
Szanuję to co robisz,
Jesteś Wartościową osobą
Daleko dojdziesz dzięki swojemu uporowi, pogodzie ducha i wrażliwości !
Obecnie jestem zupełnie inną osobą niż trzy miesiące temu,
co wynika z doświadczenia 3 miesięcy ciężkiej pracy w ........... i intensywnych kontaktów z ludźmi oraz pracy nad sobą.
Proszę Cię o odblokowanie na czacie i danie mi szansy na zwykłą rozmowę.
Chciałbym Cię przeprosić na żywo, proszę o taką szansę,
Przeprosiny tutaj nie oddają w pełni mojej skruchy i pokory dla tego, że zachowałem się jak zwykły cham czego żałuję!
Piszę po wpływem impulsu, ponieważ wróciłem obecnie z ........ i pływając dzisiaj na basenie przypomniałem sobie jak Cię pierwszy raz zobaczyłem...
"

38

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Koniecznie wyślij, tak.
A budżet na cwiety weź zaplanuj tak minimum ze 300 peelenów.
Musi być bukiet okazały jak młyńskie koło.
I dawać chociaż nadzieję, na porządną awanturę tam w tym zakładzie budowlanym & co, a może i na jakieś mordobicie też.

39

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Najnowsza wersja jeszcze :


"
Cześć,
Przepraszam za swoje żałosne słowa, którymi Cię obraziłem!
Chciałbym żeby to się nigdy nie zdarzyło co powiedziałem i biorę na siebie pełną odpowiedzialność.
Obiecuję że nigdy nie powtórzę takiego czegoś w stosunku do Ciebie.
Wiem, ze straciłem całe zaufanie z Twojej strony
Szanuję to co robisz,
Jesteś Wartościową osobą
Daleko dojdziesz dzięki swojemu uporowi, pogodzie ducha i wrażliwości !
Obecnie jestem zupełnie inną osobą niż trzy miesiące temu,
co wynika z doświadczenia 3 miesięcy ciężkiej pracy w....i i intensywnych kontaktów z ludźmi oraz pracy nad sobą.
Proszę Cię o odblokowanie na czacie i danie mi szansy na zwykłą rozmowę.
Chciałbym Cię przeprosić na żywo, proszę o taką szansę,
Przeprosiny tutaj nie oddają w pełni mojej skruchy i pokory dla tego, że zachowałem się jak zwykły cham czego żałuję!
Wróciłem z....i i pływając dzisiaj na basenie przypomniałem sobie jak Cię pierwszy raz zobaczyłem a myśląc o tym jak zakończyłem naszą znajomość doszedłem do wniosku że muszę to napisać!

40

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Ej, nie ściemniaj, słaby ten tjuning tej wersji. Dodałeś tylko 5 wyrazów a nic nie zmieniłeś, kobita może nie zauważyć różnicy.
Pisz dalej, zrób 7 wersji i wszystkie wyślij - wszak nie od dzisiaj wiadomo, że siódemka to szczęśliwa wersja, ja tymczasem se piwo naleję.

41

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Poszła wersja wcześniejsza, czekam na reakcję.

42

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:
zabpth napisał/a:

Gdzieś tam wyżej, może nie dosłownie, ale wiesz, nie jesteś pewien kto odbierze, a wysyłasz na adres gdzie stary ma firmę zarejestrowaną. Kto wie jak się skończy, jak ojciec odbierze nie wiedząc o co kaman. Jeszcze matka awanturę zrobi że ociec jakieś kwiaty dostaje. Albo ojciec budowlaniec pomyśli że to do jego żony i jeszcze jej wklepie. Nibyś mondry a o konsekwencjach nie myślisz, tylko o swojej potrzebie dobrania się do gaci tej zbesztanej pannie.
Pozdrawiam

"mądry" się pisze Panie intelektualisto wink

Panie mądralo mondry specjalnie z błędem, jako forma środka stylistycznego, generalnie błąd w formie negacji znaczenia, żeby dać Ci do zrozumienia że trochę zarozumiałyś i mocno podkreślający swoje wykształcenie, co przekładasz na mądrość. A mimo wykształcenia i tak nie wie się wszystkiego a zaprzeczeniem "mądrości" jest twój jedyny pomysł napisania jakiegoś listu, w różnych coraz bardziej śmiesznych opcjach, bardzo blisko żenady. A może i żenada.
Przydybaj ją gdzieś na żywca i powiedz co myślisz. Face to face trudniej będzie się jej wywinąć, a taki list to nie potrzebne wracanie i przypominanie całej akcji. Raczej od nowa podsycisz jej niechęć.
Powodzenia
Pozdrawiam

43

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

ludzie, przecież to ten sam troll-stalker co tutaj nieraz już zakladal wątki - toczka w toczke identyczne.

a wy sie nakrecacie.

44 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-06 17:01:49)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Nie jestem żadnym trollem, szkoda, że oceniasz ludzi bardzo szybko , też tak kiedyś robiłem, ale jak wyszedłem do ludzi, to zauważyłem, że nie mozna ocenaic po pozorach i tobie też radze wyjśc do ludzi __v__

"przecwiczyłam setki obietnic - ani jedna nie została dotrzymana - to były dosłownie SETKI obietnic - po każdej kłótni.
I NIC SIĘ NIE ZMIENIAŁO
a nawet było gorzej, bo każde przesunięcie moich granic sprawiało, że pozwalał sobie na więcej.
też miałam taki moment rok temu, że uwierzyłam w jego zmianę - to było pod koniec lipca.
Podobno poszedł wtedy do psychologa, chodził na terapię.
Uwierzyłam do tego stopnia, ze w sierpniu pojechałam z nim na wakacje.
Z tych wakacji musiałam uciekać po kilku dniach, bo bałam się, że mi zrobi krzywdę podczas ostrej kłótni. A najpierw pół nocy spędziłam na dworze, w burzy i lejącym strumieniami deszczu, bo bałam się wrócić do domku, a wstydziłam się pojść po pomoc...
rano się spakowałam i poszłam na pks.
On szedł za mną przez całą drogę, przez całą wieś - i wyzywał mnie - głośno, tak że wszyscy słyszeli, wyzywał mnie i czekał ze mną aż przyjechał PKS i do niego wsiadłam.
Ludzie nie reagowali, choć słyszeli i widzieli, że płaczę.
To powinien być koniec, ale po powrocie znowu mnie przepraszał, płakał, obiecywał i znowu dałam się nabrać - jak debilka.
wytrzymałam jeszcze kilka miesięcy ciągłych kłótni, wyzywania mnie i kolejnych zdrad. aż do końca maja. powiedziałam sobie, ze to koniec. I teraz jestem konsekwentna.
Nigdy więcej już tego kuta*a w moim życiu. NIGDY."

Rozumiem że masz bagaż doświadczeń, ale to nie znaczy że każdy jest taki sam, są ludzie którzy nad sobą pracują i się zmieniają.
Dodam, że w realu nigdy nie pomyślałem czegokolwiek negatywnego ani nie zrobiłem, jedynie użyłem na fb negatywnych słów.
W ogóle w realu strasznie fascynuje mnie kobiecość w rozumieniu romantycznym i uważam, że to najwspanialsza przygoda, żeby odkrywać rózne aspekty kobiecości,
Nie wiem dlaczego, ale pod wpływem impulsu na fb takie głupoty wypisałem ,a  w realu nigdy nie miałem takich problemów -> być może bierze się z tego, że jako osoba pracująca w branży komputerowej nie traktuję chatu powaznie ?

45

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:

Nie jestem żadnym trollem, szkoda, że oceniasz ludzi bardzo szybko , też tak kiedyś robiłem, ale jak wyszedłem do ludzi, to zauważyłem, że nie mozna ocenaic po pozorach i tobie też radze wyjśc do ludzi __v__

buhahahaa, aż mi w pięty poszło smile

a reszcie mowie: nie karmcie trolla

46 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-14 23:08:44)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

OK, kwiaty wysłane na ten moment status jest taki i nie wiem co robic jeszcze:

Ona:
Nie musisz mnie juz przepraszać,  nie wzięłam tego do siebie.
Co do ostatniego zdania, w którym mówisz, że uszanujesz  każda moja decyzję to proszę Cię o to abyś juz  do mnie nie pisał, bo dalszy kontakt nie ma żadnego sensu, nie miej juz żadnych wyrzutów sumienia, wszystko jest ok. Cześć.
Ja:
Te kwiaty... tu nie chodziło tylko o przeprosiny ... Chciałem przekazać Ci to co o Tobie zawsze sądziłem i będę sądził.., że jesteś cudowną, piękną dziewczyną i nawet milion kwiatów tego do końca nie ukaże!!! Trzymaj się serdecznie XXXX, życze Ci szczęścia w miłości i chłopaka, który sprawi, że poczujesz się bezpiecznie i szczęśliwa! Z mojej strony rozmowa z Toba ma sens, ale szanuję Twoją decyzję!
Ona:
Dziękuję,  nie musiałeś.
Ja:
...Pływam obecnie na basenie w xxxxxx, ale robię to z rutyny, siły charakteru , ... To już nigdy nie będzie dla mnie to samo, przyjśc popływać....i móc zobaczyć Twoje piekne oblicze nawet przez krótką chwilę... Tak jakoś pusto tam teraz i bez charakteru..., Dla mnie rozmowa ma sens, ale szanuję Twoją osobę i decyzję !


Moja idea: dać jej spokój na 3-4 dni po których napisac taki tekst: "Przyniosę Ci kawałek księżyca, jeżeli to poruszy |Twoje serce" ??
Jakieś rady/pomysły jak to pociągnać ??!!??

47

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Facet, ty masz coś z głową bez kitu..
Piszesz, że "uszanujesz każdą jej decyzję", po czym ona mówi dyplomatyczne spi...j, a ty dalej nak..sz.
To że na końcu dodasz ten nic nie znaczący w twoim przypadku dopisek o 'uszanowaniu decyzji' niczego nie zmienia.
Nie szanujesz jej decyzji, jesteś nachalny i co gorsza.. walisz tekstami jakbyś się czegoś naćpał.
Grafomaństwo do potęgi.

48

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Nic juz nie moge zrobić ?

49

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

to jest stalker zwyczajny i nie da jej spokoju, poki jej nie zadreczy

przepraszam, ale ludzi z,takimi problemami psychicznymi powinno sie izolowac np. na Jowiszu albo Plutonie, bo dalej.

50 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-14 23:18:45)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Słuchaj przeciez wymienilisymy 4 wiadomosci teraz, dlaczego tak mnie nazywasz, chcę o nią zawalczyć jak sie da!
Zauroczyłem się w niej, nie udźwignąłem tego wceśniej ale dam z siebie wszystko zeby cokolwiek zrobić żeby mieć jakieś szanse.. Czy to nie jest normalne, że mężczyzna walczy o serce kobiety?

51

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Możesz.
Dać jej spokój ! Przestać ją nagabywać, nękać, mędzić.
Rozumiem, że o tym szacunku to takie tylko pitu-pitu, żeby mucha się na ten lep zmiany & skruchy złapała.
Ale w jaki inny sposób można zrozumieć taką wiadomość:
"Co do ostatniego zdania, w którym mówisz, że uszanujesz  każda moja decyzję to proszę Cię o to abyś juz  do mnie nie pisał, bo dalszy kontakt nie ma żadnego sensu, nie miej juz żadnych wyrzutów sumienia, wszystko jest ok. Cześć."
???

52 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-14 23:28:46)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Zauroczyłem się w niej, nie udźwignąłem tego wcześniej ale dam z siebie wszystko zeby cokolwiek zrobić żeby mieć jakieś szanse.. Czy to nie jest normalne, że mężczyzna walczy o serce kobiety?

53

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Dobra, zacznijmy jeszcze raz, bo teraz mamy już wszak komplet informacji, który całkiem ładnie dopełnił sytuację.

Czego z poniższego zdania nie rozumiesz ??

"Ona:
Nie musisz mnie juz przepraszać,  nie wzięłam tego do siebie.
Co do ostatniego zdania, w którym mówisz, że uszanujesz  każda moja decyzję to proszę Cię o to abyś juz  do mnie nie pisał, bo dalszy kontakt nie ma żadnego sensu, nie miej juz żadnych wyrzutów sumienia, wszystko jest ok. Cześć."

54 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-14 23:42:39)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Mój najnowszy pomysł napisać za tydzien coś takiego:
Chciałbym, zebyś wiedziała, że zrezygnowałem z pracy xxxxx, tylko po to bo myślałem, że znów Cię zobaczę na basenie.... Obecnie jestem w pewnych problemach finansowych. Żegnaj!
Czy to może ją poruszyć?

Ale Ona naprawde była mną zafascynowana 3 miesiące temu...!!!!
A tamta wiadomosc to było bezposrednio po przeprosinach, na pewno byla jeszcze wk###iona, chce zeby teraz przemyslala moje slowa komplementujące!

55

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Ło kuTwa big_smile  kończ waść, wstydu oszczędź ...

56

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

JA NAPRAWDE JESTEM ZAUROCZONY W NIEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

57

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:

JA NAPRAWDE JESTEM ZAUROCZONY W NIEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dobrze, no i co z tego ?
Ona w Tobie najwyraźniej nie jest zauroczona.
Zmusisz ją, czy jak ?
Łańcuchem do kaloryfera jej przetłumaczysz, czy od razu do piwnicy jak Fritzl ?

Z jej strony nie ma wzajemności.

58

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Na początku była ... Tylko ja wyskoczylem z tymi sprzecznymi wiadomosciami, zamierzam jeszcze raz spróbowac: Na poczatek daję jej czas na przemyslenie tych paru wiadomosci, napiszę za tydzien lub dwa i wysle kwiaty na nowy rok ale bardzo ostroznie

59

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Nom.
Koniecznie tu napisz, jak już otrzymasz wezwanie z najbliższego jej komisariatu, gdzie zechcą cię panowie funkcyjni zaprosić na pogawędkę w sprawie stalkingu.

60

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Jak się wysyła kwiaty "bardzo ostrożnie"? Z obstawą szefa rządu i Rutkowskim, czy jak?


hahaha, co za beton

61

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

To co, to te wszystkie opowieści o starającym się chłopaku nie istnieją to tylko  bajki ?

62

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Ty nie jesteś w TEJ bajce. O "starającym się chłopaku" to inny dział, ty jesteś w dziale "oszołom-stalker". Tam szukaj

63 Ostatnio edytowany przez Szukający (2016-11-14 23:59:59)

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Dlaczego tak uważasz, przecież wysłałem 3 wiadomości, czekam teraz na jakąs reakcję ?
Na jakiej podstawie uważasz, że jestem oszołomem stalkerem ?!

64

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:

To co, to te wszystkie opowieści o starającym się chłopaku nie istnieją to tylko  bajki ?

Chłopak stara się, jak widzi zainteresowanie kobiety.

A Ona dała Ci jasno do zrozumienia, że NIE CHCE MIEĆ Z TOBĄ ŻADNEGO KONTAKTU!!!

65

Odp: Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem
Szukający napisał/a:

Dlaczego tak uważasz, przecież wysłałem 3 wiadomości, czekam teraz na jakąs reakcję ?
Na jakiej podstawie uważasz, że jestem oszołomem stalkerem ?!

Może na takiej podstawie, że dziewczyna napisała do Ciebie, że prosi Cię, abyś do niej więcej nie pisał i nie kontaktował się z nią.
Starający się chłopak poprzestaje na takiej wiadomości. Daje spokój dziewczynie.

Oszołom-stalker natomiast, ma w dupiu to o co kobita owa prosi i planuje dalsze działania nękająco stalkerskie.

Jesteś w stanie pojąć tę drobną, aczkolwiek znaczącą różnicę ?

Miałeś już reakcję. Napisała ci, żebyś dał jej spokój. To była ta reakcja. Przeoczyłeś ?
Czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ?

Posty [ 1 do 65 z 86 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przeprosiny kiedyś bliskiej koleżanki do której podbijałem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024