Nie potrafię znaleźć dziewczyny - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nie potrafię znaleźć dziewczyny

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 76 z 76 ]

66 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-09-25 15:27:38)

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny
authority napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

Robienie kiełbasy ( padnę ^^) pasją big_smile
No i koleś przychodzi i płacze, że "nima" i co więcej kobitki uciekają big_smile

To ja bym już powiedział, że lubię sobie po robocie  rowerem pojeździć na wycieczki itp. Sprawdzić się tego od razu nie da a na następny dzień poleciał bym i ten rower kupił big_smile

I po co te kpiny nic tu nie wnosisz poza sianiem zamętu.

Za to ty swoim postem wnosisz wiele do tematu. Ja po prostu mówię jak jest.
Jak ci jednak przeszkadzają moje to zgłoś....

PunBB bbcode test

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez Facet79 (2016-09-25 21:32:12)

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny

Tylko z tej dyskusji mogłoby wynikać, że urozmaicenie pasji i umiejętność ciekawszej rozmowy znacznie zwiększa szanse u dziewczyn. A moim zdaniem wcale tak nie jest. Albo raczej pytanie o szansie na co piszemy.

Jak facet się nie podoba, zwłaszcza fizycznie, albo nie jest dostatecznie zasobny finansowo to nawet jego super inteligencja i wiele pasji nie bardzo to zmienia. Nie pociąga seksualnie i już. To nie zarzut, po prostu tak jest.

Ciekawą rozmową, wymianą super pasji można nawiązać dłuższą rozmowę. Ale nadal będzie to tylko rozmowa. Pisząc brutalnie żadna dziewczyna nie robi się mokra i nie chce iść do łózka dlatego, że ktoś ma taką czy inną pasję. Jak facet jest super pociągający i jest super ciachem to może nawet nie mówić ani słowa a ma stado chętnych dziewczyn.

Nie szerzmy mitów przeceniających inteligencje i pasję. Tylko podkręślam na koniec, że piszę o dziewczynie na związek, seks; nie na pogadanki. Bo zaraz pewnie odpisze wiele kobiet jak bardzo cenią inteligencję i ciekawą rozmowę.OK. Ale na spotkanie przy kawie. Kończone tekstem "jesteś bardzo wartościowy, do następnej rozmowy".

Znam wiele kobiet które na codzien są z przygłupami, atletycznymi byczkami, którzy może nie są rzeźnikami ale mięsem rzucają pewnie nie rzadziej. A na tzw.inteligentne pogaduchy spottykają się z innymi, ale właśnie tylko na rozmowy. Po czym wracają do łózka do swoich byczków.

Naprawdę ktoś zna przypadke, ze dziewczynie facet się nie podobal zupełnie jej nie pociągał ale to jak opowiadał o swojej pasji sprawiło, że chciała z nim iśc do łóżka ? To zupełnie inne sfery. Czy np. w profesorach uczelni albo zwycięzców teleturniejów kocha się wiele kobiet ? Nie sądzę.

68 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-09-25 21:39:50)

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny
Facet79 napisał/a:

Naprawdę ktoś zna przypadke, ze dziewczynie facet się nie podobal zupełnie jej nie pociągał ale to jak opowiadał o swojej pasji sprawiło, że chciała z nim iśc do łóżka ? To zupełnie inne sfery. Czy np. w profesorach uczelni albo zwycięzców teleturniejów kocha się wiele kobiet ? Nie sądzę.

No cóż a ja znam. Znam Kobiety, które pociągały facetów poprzez swoja osobowość i pasję, a za tym szła akceptacja a potem nawet zakochanie (!!) w ich fizyczności.
Sama bym w to nie uwierzyła gdyby nie przykład z pierwszej ręki - ex mojego ex.
Nos miała taki, że gdybym nie wiedziała, że to twarz, to bym pomyślała, że to korek analny w kształcie murzyńskiego dildo i że służy do zaspokajania facetów. A tymczasem... Ona i jej fizyczność stały się jego ideałem na czas zaćmienia jakiego doznał pod wpływem tego jak go 'zaczarowała' ogólnie smile
No, chyba, że naprawdę istnieją faceci, którym podobają się męskie wielgachne, kluchowate i garbate nosiska u kobiet, to wycofuję to.

Także można, jak widać wink

69

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny

Facet gdyby Twoja teoria pokrywała się z rzeczywistością, to komunikacja 99,9% par nie musiałaby wykraczać poza
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/13/e4/1f/13e41f067a6b3fa2a2aa84144d9e8a12.jpg

A jednak wykracza.
Masz otwór gębowy? Oprócz wpychania tam jedzenia, służy on również do mówienia. Mowa potrafi być czarująca, jeżeli za czarującą mową stoi równie czarująca osobowość. Dzieje się tak nawet jeśli w innych aspektach ktoś kuleje i ma wygląd, bądź coś tam nie do końca takie, jak obecnie panujący miss i mister. I nie wciśniesz mi argumentu, że spotykałeś się z kobietami i próbowałeś, rozmawiałeś, masz milion pasji i nic nie wyszło, a to znaczy, że inteligencja i rozmowa się nie liczą... Liczą się. Po prostu wątpię zarówno w Twoją inteligencję, jak i umiejętność prowadzenia rozmowy. Milion razy pisano Ci już na forum co leży u źródeł Twoich problemów, a do Ciebie nie dociera. W dodatku zazwyczaj pieprzysz farmazony i jeżeli takie same opinie i w taki sam sposób wypowiadasz w rzeczywistości, to w ogóle dziwię się, że znajdują się kobiety, które chcą się spotykać z Tobą na pogaduchy.

70

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny
Klio napisał/a:

Facet gdyby Twoja teoria pokrywała się z rzeczywistością, to komunikacja 99,9% par nie musiałaby wykraczać poza

Tak, bo pary robią wiele więcej rzeczy niż tylko seks. O codziennych sprawach mają rozmawiać tak samo jak przy poznawaniu się ?

Klio napisał/a:

Masz otwór gębowy?

Pytanie w twoim stylu. Tak mam. I teraz mam ochotę nim wyrzygać jak czytam co piszesz.

Klio napisał/a:

  I nie wciśniesz mi argumentu, że spotykałeś się z kobietami i próbowałeś, rozmawiałeś, masz milion pasji i nic nie wyszło, a to znaczy, że inteligencja i rozmowa się nie liczą... Liczą się. Po prostu wątpię zarówno w Twoją inteligencję, jak i umiejętność prowadzenia rozmowy. Milion razy pisano Ci już na forum co leży u źródeł Twoich problemów, a do Ciebie nie dociera. W dodatku zazwyczaj pieprzysz farmazony i jeżeli takie same opinie i w taki sam sposób wypowiadasz w rzeczywistości, to w ogóle dziwię się, że znajdują się kobiety, które chcą się spotykać z Tobą na pogaduchy.

Pieprzysz głupoty. Milion razy pisałem, że nie piszę o swoim przykładzie tylko z obserwacji innych. Widać nawet tego nie możesz pojąć.

71

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny
Facet79 napisał/a:

Tak, bo pary robią wiele więcej rzeczy niż tylko seks. O codziennych sprawach mają rozmawiać tak samo jak przy poznawaniu się ?

Skąd takie przypuszczenie? Oczywiste, że nie. Każda rozmowa ma swoje retoryczne circumstantiae. Kto nie potrafi zastosować się do okoliczności, ten ma oczywiste problemy komunikacyjne. Tym większe problemy, im mniej ktoś nas zna i im mniejszą ma cierpliwość do przedzierania się przez komunikacyjne blokady.

Facet79 napisał/a:

Pieprzysz głupoty. Milion razy pisałem, że nie piszę o swoim przykładzie tylko z obserwacji innych. Widać nawet tego nie możesz pojąć.

A co do tego, to wystarczy spojrzeć na historię Twoich postów, z której wynika, że prędzej czy później dyskusja w każdym wątku sprowadzona zostanie do przykładu Twoich niepowodzeń związkowych (przy czym to za dużo powiedziane, bo do związku nie doszło) i dlaczego wina leży po stronie kobiet...
Doszukuj się problemów tam gdzie ich nie ma i wiń kobiety do końca świata i jeden dzień dłużej. Wiesz co się stanie? Nic.

72

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny

Autorze, no musze przyznac dosc nietypowa pasja. Dobrze ze sie z tym dobrze czujesz i poglebiasz wiedze z ... no wlasnie tego wink

A ja mam w sumie pytanie takie troche z boku twojej pasji... umiesz gadac z dziewczynami o "d*pie maryni"? Taka luzna konwersacja o byle czym. Na luzie, troche smiesznie, troche zaczepnie if u know what i mean wink

Przeciez nie chodzisz z transparentem "dzisiaj zabilem twoj obiad - smacznego!"

Idziesz na spotkanie, kawe, piwo czy co tam lubisz i gadasz o planach, zainteresowaniach itepe a gdzie tu jakis podryw?

No chyba ze trafisz na taka co ja bedzie krecilo jak cwiartujesz swiniaka na obiad ale... to jak szukanie igly w oku tongue

73 Ostatnio edytowany przez Facet79 (2016-09-25 22:40:31)

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny
Klio napisał/a:

dyskusja w każdym wątku sprowadzona zostanie do przykładu Twoich niepowodzeń związkowych (przy czym to za dużo powiedziane, bo do związku nie doszło) i dlaczego wina leży po stronie kobiet...

Jeżeli poprzednie wątki czytasz z takim samym zrozumieniem jak ten to pewnie tak myślisz. Czyli tam tez nie zauważyłaś gdy podkreślałem jakie rozmowy słyszałem lub zachowania widziałem.

Ja nie tyle kogoś obwiniam co nie lubię szerzenia ściem w stylu jak bardzo pasje czy inteligencja mogą wpłynąć na podobanie się komuś. I jak ogromnymi rzekomo są plusami. Po prostu zderzam to z tym co widze dookoła.

Czy aż tak rozpaczam nad swoim przypadkiem ? Taa.... Po prostu nie ma dookoła ani jednego tzw. inteligentnego faceta czy kogoś kto ma zainteresowania inne niż rzeźnia by nie był sam... po prostu to ja musze być takim przypadkiem więc musze pisać tylko o sobie. No tak. Wystarczy przecież mieć zainteresowania inne niż rzeźnia by samą ciekawą rozmową zaciągnać dziewczynę do łożka. Po prostu aż się rozpali podczas ciekawej rozmowy.

Twoje wypowiedzi z innych wątków można z kolei podsumować "Wyjdź do ludzi". No tak. Tak niewielu na to wpadło.

74

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny
Facet79 napisał/a:

Jeżeli poprzednie wątki czytasz z takim samym zrozumieniem jak ten to pewnie tak myślisz. Czyli tam tez nie zauważyłaś gdy podkreślałem jakie rozmowy słyszałem lub zachowania widziałem.

Ja nie tyle kogoś obwiniam co nie lubię szerzenia ściem w stylu jak bardzo pasje czy inteligencja mogą wpłynąć na podobanie się komuś. I jak ogromnymi rzekomo są plusami. Po prostu zderzam to z tym co widze dookoła.

Czy aż tak rozpaczam nad swoim przypadkiem ? Taa.... Po prostu nie ma dookoła ani jednego tzw. inteligentnego faceta czy kogoś kto ma zainteresowania inne niż rzeźnia by nie był sam... po prostu to ja musze być takim przypadkiem więc musze pisać tylko o sobie. No tak. Wystarczy przecież mieć zainteresowania inne niż rzeźnia by samą ciekawą rozmową zaciągnać dziewczynę do łożka. Po prostu aż się rozpali podczas ciekawej rozmowy.

„Słyszałeś”, „widziałeś”... to są nadal Twoje doświadczenia i Twoje interpretacje tych doświadczeń.

Ściemą jest to co Ty piszesz. Inteligencja, pasje, tematy do rozmów, bycie interesującym rozmówcą mają znaczenie. Kluczowego znaczenia nabierają właśnie w momencie spotkania z kimś nieznanym. Pomimo tylu wiosen nadal tego nie rozumiesz...
Dlaczego? Bo inteligencję i pasję rozumiesz równie wąsko jak autor wątku. Podobnie jak on jesteś ślepy i głuchy, gdy idzie o umiejętności społeczne i kompetencje miękkie. Możecie być specjalistami w swoich dziedzinach i brawo wam za to. Wasze dziedziny nie przekładają się na funkcjonowanie w towarzystwie. I jest problemik, którego rozwiązaniem nie jest stwierdzenie, że jestem super, a inni tego nie widzą, więc inni są be.

Facet79 napisał/a:

Twoje wypowiedzi z innych wątków można z kolei podsumować "Wyjdź do ludzi". No tak. Tak niewielu na to wpadło.

No widzisz jakie to życie czasem jest przewrotne. Akurat w Twoim przypadku powiem siedź w domu i się nikomu nie pokazuj.

75

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny
Klio napisał/a:

„Słyszałeś”, „widziałeś”... to są nadal Twoje doświadczenia i Twoje interpretacje tych doświadczeń.

Rozumiem że to co ty słyszałaś i widziałaś jest bardziej obiektywne....

Klio napisał/a:

Ściemą jest to co Ty piszesz. Inteligencja, pasje, tematy do rozmów, bycie interesującym rozmówcą mają znaczenie. Kluczowego znaczenia nabierają właśnie w momencie spotkania z kimś nieznanym. Pomimo tylu wiosen nadal tego nie rozumiesz...

Ale kluczowym do czego ? Do rozmowy - owszem. Ale np. na pociąg seksualny też ?

Klio napisał/a:

Dlaczego? Bo inteligencję i pasję rozumiesz równie wąsko jak autor wątku. Podobnie jak on jesteś ślepy i głuchy, gdy idzie o umiejętności społeczne i kompetencje miękkie.

Czyli przyznajemy oboje, że proste wspomnienie o pasjii innej niż rzeźnia nie wystarczy, tak ? Bo pojawiły się tu właśnie wypowiedzi które jak dla mnie są ściemą, że niech wspomni o czyms innym niż robienie kiełbasy to może kogoś zaciekawi.

Natomiast umiejetnosci społeczne też bywają przeceniane. Z tego co widze 80 - 90 % zależy od wyglądu i atrakcyjności seksualnej.


Klio napisał/a:

No widzisz jakie to życie czasem jest przewrotne. Akurat w Twoim przypadku powiem siedź w domu i się nikomu nie pokazuj.

No patrz a juz się zbierałem do wyjścia.

76 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-09-25 23:31:49)

Odp: Nie potrafię znaleźć dziewczyny
Facet79 napisał/a:

Ale kluczowym do czego ? Do rozmowy - owszem. Ale np. na pociąg seksualny też ?

Zapomniałam, że tak naprawdę nazywasz się Zero Jeden. Rozmowa i wzbudzenie napięcia seksualnego idą w parze, tzn. idą w parze u tych ludzi, którzy potrafią poprowadzić rozmowę. Inni, tak jak Ty, w pewnym momencie kompletnie neutralnej rozmowy wyskakują z pytaniami o seks, bo to bardzo seksi jest ni z gruchy ni z pietruchy zacząć pogaduchę o seksie... Nie potrafisz wywołać napięcia seksualnego w rozmowie, nie potrafisz zafascynować kobiety i tyle. Kto nie jest naturszczykiem, ten może się nauczyć, ale jak widać nie wszyscy są na tyle inteligentni, żeby pojąć lekcję i wprowadzić ją w życie.



Facet79 napisał/a:

Czyli przyznajemy oboje, że proste wspomnienie o pasjii innej niż rzeźnia nie wystarczy, tak ? Bo pojawiły się tu właśnie wypowiedzi które jak dla mnie są ściemą, że niech wspomni o czyms innym niż robienie kiełbasy to może kogoś zaciekawi.

Natomiast umiejetnosci społeczne też bywają przeceniane. Z tego co widze 80 - 90 % zależy od wyglądu i atrakcyjności seksualnej.

Ponownie Zero Jeden. W rozmowie o pasji nie chodzi o wyliczankę. Chodzi o znalezienie dźwigni dla interesującej rozmowy i poprzez interesujący temat (np. pasję) zainteresować sobą.
Umiejętności społeczne są ważne dla życia społecznego właśnie, m.in. dla posiadania znajomych, dla nawiązywania nowych znajomości i wreszcie dla wchodzenia w związki. Nie potrafisz dostrzec ani wagi tych umiejętności, ani też nie potrafisz ich opanować. Do czego to prowadzi? Do stwierdzenia, że nie są ważne i do braku związku...
Poklep sie jeszcze po ramieniu za te procenciki. Przekonałeś mnie wink

Mogę pisać tu poematy, a Ty i tak zrozumiesz tak naprawdę mały procent. Bo mój poemat przejdzie przez sito Zero Jeden i wyjdzie z tego wniosek równie zerojedynkowy. Także kończę już to pisanie, bo to sensu większego nie ma.

Posty [ 66 do 76 z 76 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nie potrafię znaleźć dziewczyny

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024