mamy w 2017 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 390 z 2,579 ]

326

Odp: mamy w 2017

Marlena - jesteś genialna, że nie wpadłam na pomysł wody smakowej...zwykła bez niczego mi nie wchodzi, próbuje z cytryną ale raz wypije a raz po łyku czuje jakbym miała zaraz zwymiotować. Ja rano mam tak że się budzę i od razu jest mi niedobrze wtedy zdzieram chłopaka z łóżka i robi mi kanapkę (zawsze z nutellą bo czekolada najlepiej mi działa na mdłości), później 2 tic taki i jak dalej mnie mdli to płatki tak na sucho też czekoladowe. Jeszcze jakiś czas pomęczy i przechodzi, taki mam codzienny rytuał, jakoś się trzeba ratować. Ale zauważyłam że tak koło południa mi się żryca zaczyna, jadłabym co chwile to owoce, to bułka. Jeśli chodzi o picie to ja głównie herbatę spożywam, czasami łyk wody bo mi nie da a pić się niestety chce.
Ty właśnie masz dużo rzeczy po córce to nie musisz już tak asortymentu kupować wystarczy tylko uzupełnić i tyle. Ja też nie mam gdzie trzymać rzeczy bo mamy salon i sypialnie (która jest tak mała że jest tylko łóżko i sekretarzyk) także nie mam gdzie trzymać tych wszystkich rzeczy. Wózek też kupimy jakoś w październiku bo trzeba zamawiać ten kolor co chcemy a trzeba czekać nawet do 8 tygodni a w zestawie będzie też fotelik samochodowy a jakby się bobas coś pospieszył 2-3 tygodnie to jakoś ze szpitala musimy wyjść. Jak coś to wywiozę do mamy, mój pokój stoi pusty to zagracę wózkiem i trudno.
W zimie to i tak chyba za szybko z dzieckiem się nie wyjdzie na spacer.
Ja mam wizytę 10 sierpnia i też czekam z niecierpliwością ale coś czuje że usg mnie ominie bo ostatnio mi robił, teraz pewnie badanie zwykłe.

A jeśli chodzi o usg to na NFZ nie robią za każdym razem. Znajoma teraz też rodziła nawet tydzień temu i chodziła na NFZ i po prostu jak jej nie robił usg to jej podpinał KTG żeby sprawdzić czy z serduszkiem wszystko ok. A wydaje mi się że badanie takie normalne to chyba tylko pozwala na sprawdzenie tego czy szyjka się nie skraca - no ale może się nie znam. No ale na pewno lekarz wie co mówi.

Zobacz podobne tematy :

327

Odp: mamy w 2017

Usg na NFZ jest różnie robione, niektórzy mają 3 razy w czasie ciąży niektórzy więcej. Ja np miałam co wziyte

328

Odp: mamy w 2017
beniaban napisał/a:

...ale pasuje żeby usg zrobił Ci na następnej wizycie??kiedy masz??


Jesli pytasz o NFZ to wizte mam 10tego sierpnia i nie wiem czy bede miala wykonywane usg czy nie natomiast ostatnią (jaka planuje) wiyte u prywatnego lekarza mam jutro i u niego na kadej wizycie mam robione usg wiec jutro napewno tez bedzie wink

329

Odp: mamy w 2017
ilo27 napisał/a:

Usg na NFZ jest różnie robione, niektórzy mają 3 razy w czasie ciąży niektórzy więcej. Ja np miałam co wziyte

Oki, dzieki za inf.

330

Odp: mamy w 2017

Vendi cieszę się, że zadowolona z lekarza jesteś na NFZ. Aczkolwiek zastanawia mnie co można zobaczyć bez zrobienia usg.. no ale jeśli Ty się czujesz z tym bezpiecznie to ok. Dobrze, że teściowa się za Tobą wstawiła i widzi problem. Wiesz tak jak kiedyś Ci mówiłam - może jak Twój facet zobaczy brzuch i poczuje ruchy to uzmysłowi sobie, że to naprawdę się dzieje smile oby!

Paartolcia mi na mdłości nic nie pomagało, trzeba to przeżyć.. od wody zwykłej miałam odrzucenie to dodawałam do niej pomarańcze i cytrynę i jakoś szło ale u mnie, bo u Ciebie sama widzisz że nie.. może mięta? bo te słodzone wody strasznie cukru dużo mają.

Ja jestem właśnie po wizycie. Wszystko jest w porządku smile moje łożysko na przedniej ścianie dalej tam jest, ale nie ma to żadnego znaczenia i wpływu na poród. Trochę dają mi w kość moje żylaki miednicy, ale to przez to że 2 tyg mam przerwy w basenie, z powodu przerwy technicznej i mniej ruchu działa na niekorzyść. Lekarz nakazał po remoncie od razu wracać na pływalnię, bo wtedy objawy mam słabsze także nie mogę się doczekać poniedziałku smile

331

Odp: mamy w 2017
chomik9911 napisał/a:

Aczkolwiek zastanawia mnie co można zobaczyć bez zrobienia usg.. no ale jeśli Ty się czujesz z tym bezpiecznie to ok.

Czuje nie czuje, nie jestem jedyna z kobiet chodzacych na NFZ i majacych teraz dzieci wiec nie sugeruj mi nic. Jednych stac na prywatnego drugich nie. Ja naleze do tych drugich .

332

Odp: mamy w 2017
Vendicativo napisał/a:
chomik9911 napisał/a:

Aczkolwiek zastanawia mnie co można zobaczyć bez zrobienia usg.. no ale jeśli Ty się czujesz z tym bezpiecznie to ok.

Czuje nie czuje, nie jestem jedyna z kobiet chodzacych na NFZ i majacych teraz dzieci wiec nie sugeruj mi nic. Jednych stac na prywatnego drugich nie. Ja naleze do tych drugich .



Vendi ja Cię nie atakuję i nic nie sugeruję.  NAPISAŁAM ŻE JEŚLI TOBIE TO NIE PRZESZKADZA TO OK. Tylko tyle. Zwykły komentarz bez żadnych podtekstów.

333

Odp: mamy w 2017

Ok.. widocznie robie sie nadwrazliwa big_smile

334

Odp: mamy w 2017

Vendi ja Ci kibicuje od początku ale Chomik napisała co można zobaczyć bez usg i jeśli Czujesz się bezpiecznie to ok chodziło jej o brak usg nie o to ze lakrz na NFZ jest zky

335

Odp: mamy w 2017

dokładnie tak jak Ilo napisała - dzięki smile na Nfz można trafić na dobrego lekarza tak samo jak i na konowała prywaciarza. Jakby mój był na NFZ to byłabym w niebie <marzyciel> ale tak niestety nie jest.

A jak Wasze kręgosłupy dziewczyny? Chociaż Wy pewnie wcale jeszcze nie utyłyście to tak nie odczuwacie ciężaru

336

Odp: mamy w 2017

Chyba co ginekolog na NFZ to inaczej. Ja raz w miesiącu mialam usg. Do kolejnej wizyty miało byc zrobione usg.
Aaa raz jak poszlam na NFZ to powiedzial ze nie widzi pecherza moczowego i kosci nosowej. bo usg robi u nas ktos inny.  (a za to ginekolog oglada badania przeprowadza wywiad).  Wiecie ile się strachu najadlam poszlam prywatnie na usg. Później się wydalo ze temu lekarzowi chodzi żeby do niego przyjsc prywatnie.
Marlena taka roznica jest najlepsza! Sama myślę zeby dzieci miały nniejsza roznice wieku.  Narazie mój maz mówi zeby poczekac itd  .

337

Odp: mamy w 2017

No niecałe 2 lata różnicy jest akurat, dzieci się fajnie razem wychowują smile bo często obserwuję u rodziny że np jak jest 5 lat różnicy i więcej , to ten 5 latek wychowywał się przez te 5 lat jak jedynak, i potem trzeba trochę pracować nad zazdrością..

338

Odp: mamy w 2017

Najlepsza jest mala roznica wieku. U nas pomiedzy siostrami jest 2 lata miedzy mna a starsza i miedzy mna a mlodsza..
Dzisiaj byla druga para zaprosic nas na ślub:) ale oni slodcy:) teksty typu moja ksiezniczka czy gdzie ja taka gwiazde bym znalazl:).
Chyba na mnie takie teksty nie dzialaja wole gesty:) przytulenie, objecie:). Chyba się zestarzalam w wieku 23lat:)

339

Odp: mamy w 2017

Ja mam 20 i czuje sie `zestarzala` tylko moj partner ciagle probuje byc `mlodym leszczykiem` ehh.. tylko auta i auta tongue

Zaaplikowałam sobie ten Clotrimazolum czy jakos tak i Wam powiem,ze .. mam wrazenie jakby w srodku mi sie ta tabletka pienila i piana wychodzi na zewnatrz co jakis czas  zalewajac mi narzad płciowy fala goraca ktora po chwili sie rozchodzi hehe w sumie fajne doznania big_smile

Z jakies 20min temu zakonczylam sprzatanie lazienki i kuchni-tak mnie jakos naszlo na porzadki smile Mama bedzie zadowolona hehe

340 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-07-28 09:52:56)

Odp: mamy w 2017

o masz 2 siostry Aga w podobnym wieku fajnie smile a dobrze się dogadujecie? U mnie jest 5 lat różnicy, mam starszą siostrę i niestety nie mamy bardzo wspólnych tematów, zbyt dużo nas dzieli. Dziewczyny 20 i 23 lata i już staro się czujecie? tongue trzeba to zmienić! to ja 26 i czasem jak nastolatka się czuję a tu już bliżej 30ki tongue

Clotrimazolum niestety jest "brudzące" okrutnie, jak cement tongue i piekące

341 Ostatnio edytowany przez beniaban (2016-07-28 10:58:19)

Odp: mamy w 2017

Aga-mało jest mężczyzn którzy mając jedno dziecko i to małe które śpi różnie, je różnie i różnie się zachowuje(jedne spokojne inne diabełki)ma ochotę szybko na drugie:)mężczyźnie raczej nie myślą o tym żeby syn/córka miało rodzeństwo-myślą o tym że to męczące...a najbardziej daje w kość niewysypianie się..nie wiem jak Twoja córeczka śpi?
mój mąż ma pracę zmianową..ma również nocki więc niewiele w nocy do dziecka wstawał...i chyba dlatego chciał mieć drugie ..a ja chciałam ze względu na to Że wiem iż dzieci lepiej się rozwijają mając rodzeństwo. Sama jestem z wielodzietnej rodziny i jestem szczęśliwa z tego powodu. Niestety często rodzice z wygody na drugie się nie decydują. Nie mówię jak ktoś nie ma warunków czy finansów bo to też istotne. Jakby mnie nie było stać nie byłabym teraz w ciąży. Choć zamożni nie jesteśmy to oszczędni za to i wiemy jak rozporządzać finansami żeby stykło:)
w każdym razie moja córa odkąd się urodziła przespała może jakieś w sumie 2 tygodnie jeśli chodzi o całe noce. Wiec ja też jestem niewyspana..a mimo to zdecydowałam się...Choć teraz się zastanawiam czy dam radę heh:)a jeszcze jak syn będzie miał kolkę to się chyba załamie bo córka miała.

Chomik akurat moja córcia dużo sama się bawi bo póki co raczkuje i nie absorbuje mnie tak...ale wiem ze jak syn się urodzi zazdrosna będzie...u mojej siostry jest jeszcze mniejsza różnica wieku i na początku starsza się opiekowała młodszą a potem zaczęła być zazdrosna i wyżywać się na niej..teraz ta młodsza podrosła i jej oddaje heh


heh ja mam 27 i fizycznie w tym momencie czuję się jak staruszka..jeszcze mnie usztywniło w plecach....ale psychicznie czuję się jak nastolatka:)
dziewczyny pamiętacie swoje sny??czy coś się zmieniło odkąd w ciąży jesteście??
bo mnie nawiedzają takie realistyczne sny..czasem budzę się spocona, czasem przerażona w zależności od tego co mi się śni..a czasem mam takie erotyczne sny że wydaje mi się że miałam senny orgazm !!!!haha



Dziewczyny..tak z innej beczki...moja babcia umarła dwa lata temu...i dom stoi narazie póki co..nie upprzątaliśmy go do sprzedaży..ale trzeba będzie to zrobić. Wiecie może co zrobić z takimi gratami?tam są meble stare juz poniszczone,pościele, talerze, kubki, i różne inne szpargały jak w to starym domu. Oddać komuś nie bardzo bo to już poniszczone...gdzie się tego pozbyć może się orientujecie?

342

Odp: mamy w 2017

Stare meble ja bym wystawila na jakąś sprzedaz zawsze mozna to odrestaurowac.  Niektorzy lubia takie stare meble.
Fajnie jakby cos się wybralo i.mozna było sprzedac zawsze dodatkowy grosz jest.
Mała przesypia nam wiekszosc nocy. Nieraz raz się obudzi na mleko tak naprawdę zalezy od nocy. My tez jesteśmy oszczedni. Jeszcze z rodzicami mieszkamy to juz sa inne wydatki mniejsze.
Mój maz pracuje na 2 zmiany na rano i popołudnie.  Może pozniej będzie pracowal na nocki.
Chyba chce narazie się nacieszyc jednym dzieckiem tak to sobie tłumacze.

Mam dobry kontakt z siostrami.  Moze nie zwierzamy się sobie nawzajem. Nieraz cos tam wspominamy ale zakupy czy nawet na lody, pizze razem wyskoczymy. Moja starsza siostra mieszka u meza, ale mieszkamy 2km od siebie. 
Jej corka bardzo bije moja Weronike. Wczoraj wytargala ja za uszy i wloski. Aa pozniej na krześle stal taki zolw z klockami i Moja corka wstala trzymajac się krzesła.  Oczywiście to nie spodobalo się i odsunela krzeslo Weronice. Moja siostra zwraca swojej corce uwage itd. Ale ona na drugi dzien robi to samo.

343

Odp: mamy w 2017

Marlena - jeśli chodzi o sny to na pewno mam je częściej niż przed ciążą i są dziwne wręcz czasami głupie ale erotyczne nigdy mi się nie zdarzyły....nic tylko pozazdrościć tongue Jeśli chodzi o wywożenie rzeczy to u mnie w mieście są specjalnie stworzone dwa miejsca przez MPGK gdzie można właśnie wywozić dosłownie wszystko, trawę, zabawki stare, makulaturę, ziemie, dla mieszkańców miasta jest to za darmo tylko trzeba okazać dowód dla tych co są spoza miasta to pewnie jest jakaś opłata ale tego to już dokładnie nie wiem. Zorientuj się może u Ciebie też jest coś takiego.
Jeśli chodzi o drugie dziecko to mój chłopak chciałby od razu drugie bo twierdzi że później jak wyjdziemy z pieluch to nam się nie będzie chciało od nowa tego przechodzić a tak za jednym zamachem. No ja nie bardzo się na to zapatruje bo prawda jest taka że on prawie cały czas w pracy także wszystko byłoby na mojej głowie.

Ja mam dwie starsze siostry o 8 i 6 lat. Teraz to zawsze się można dogadać ale jak byłyśmy małe to nigdy nie chciały się ze mną bawić bo one już miały swoje koleżanki, swoje zabawy a nie bawienie się z młodszą siostrą.

Ja dzisiaj byłam w galerii i oglądałam rzeczy dla dziecka bo nie mogłam się powstrzymać. Patrzyłam w sumie tylko na rzeczy dla dziewczynki....jest tyle pięknych rzeczy na dodatek teraz jeszcze czas wyprzedażowy to niektóre ceny na prawdę korzystne ale i tak nic nie kupuję bo jeszcze chce poczekać. Tak od początku września ostro już będę zamawiała na necie rzeczy, a ciuszki to pewnie troszkę później.
Ale dzisiaj duchota była ale przeszła burza to troszkę lepiej się zrobiło. Przy prasowaniu rano tak mi się słabo zrobiło że później już tylko prasowanie z wiatrakiem wchodziło w grę.
Dziewczyny ciuszki najlepiej zacząć kupować od jakiego rozmiaru?? 56 cm??

344

Odp: mamy w 2017

Oj sny mam tak samo jak i przed ciążą, tyle że teraz ich treść czasami dotyczy ciąży. Erotyczne też mam, często z moim ginekologiem (dżizys z kim jak z kim ale z nim? tongue ). Orgazmy senne miałam w I trymestrze często i sądzę, że były naprawdę tongue śmiesznie tak. Co do mebli nie mam pojęcia gdzie je wywieźć, u nas w mieście po prostu przy śmietnikach ludzie wystawiają i czasami ktoś sobie je zabiera.

Paartolcia dwójka dzieci jedno po drugim to odważna decyzja tongue niby rozsądnie i logicznie, ale ja się nie zdecyduję tak tongue narazie nie myślę o drugim, jestem zbyt przejęta i przestraszona pierwszym

Mi ogólnie dzień jakoś szybko zleciał, obiad trochę mi zajął, potem spacer, zakupy. Mąż wcześniej dziś wrócił z pracy, więc były nasze wygłupy tongue

345

Odp: mamy w 2017

No ja też nie bardzo chce od razu. Mojej koleżanki siostra właśnie w drugiej ciąży i różnica wieku między pierwszym a drugim będzie wynosiła....13 miesięcy. Na dodatek z tą drugą ciążą coś nie tak było i musiała ciągle leżeć i siostra z mamą musiały się dzieckiem zajmować bo ona nic nie mogła robić a dziecko 4-5 miesięczne i ojciec dziecka w pracy.
A jakby mnie w drugiej ciąży męczyło tak jak w tej to ja nie wiem jak bym się tym dzieckiem zajmowała. Na pewno nie wcześniej jak rok po porodzie nie chce zajść w drugą big_smile No ale zobaczymy co życie pokaże.
Mi dzisiaj też dzień zleciał całkiem szybko, ale to dobrze w sumie. Tak mi uciekają te tygodnie....

346

Odp: mamy w 2017

Jestem i ja!:)
Moje dziecko właśnie zasypia:). Dzisiaj się splakalwieczorem za tata oczywiście musial się wrocic i ja wziac.
Jeszcze muszę zmielic miesko na pasztet jutro bede piekla.
Ja np podziwiam ludzi jak bylo kiedys ( porownanie na wsi) mieli po czworo piecioro dzieci rok po roku lub co 2lata. I jeszcze w pole chodzili. Ale to były inne czasy. Dzieci cale dnie byly na dworzu, zniwa itd. Lubie jak moj tata wspomina co robił z bracmi czy moja babcia jak kiedyś bylo.
Ii zawsze dziadek opowiadal nam o wojnie. Wiecie ze kiedys zapisal wszystko w zeszycie tylko gdy się przeprowadzał 3lata temu do nowego domu z synem przez przypadek spalil. Szkoda ze nie dotarlo to do mnie pamiątka bylaby na dalsze pokolenia

347 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-07-28 21:37:58)

Odp: mamy w 2017

Paartolcia współczuję siostrze Twojej koleżanki.. ja bym nie dała rady i nie chciała hmm bardzo trudne to zwłaszcza, że nigdy nie wiesz jak zniesiesz ciążę..
Aga tak ludzie na wsi mieli ciężko nie ma co ukrywać.. choć i w mieście przy 4ce dzieci (moja babcia) jest co robić. Moja teściowa wychowała 3 dzieci, pracowała w polu i do tego miała normalnie cały etat jako księgowa.. podziwiam ją po prostu. Fajnie tak utulić małego brzdąca do snu? smile

Dziewczyny takie pytanie z innej beczki tongue czy któraś z Was piecze może ciasto w prodiżu? takie zwykłe jakieś z owocami inp. czekoladą smile bo mam prodiż a nigdy w nim nie piekłam i szukam sprawdzonego przepisu.

348

Odp: mamy w 2017

Faaaajnie:). Dzieci tak super pachna:) maja takie smieszne wloski ( jak usypia Werka to ja glaszcZe po glowce).  Moja córka ma duzo wlosow iii bardzo długie na głowie.  Robimy jej kucyki czasami nie za czesto. Grzywka wchodzi do oczek ale trzymam zasade żeby nie obcinac:).

Ja niestety nie pomoge..
Ja Mam z 5 przepisów sprawdzonych ktorych się trzymam smile:) lubicie  gotowac? 

Oj tak jest co robic. U nas sa sady. Ale kiedyś byly ziemniaki gdzie zbieralo się recznie, koniem sie jeździło..

349

Odp: mamy w 2017

ojej właśnie nie mogę się doczekać tego momentu jak Antek się we mnie wtuli , albo go powącham czy pocałuję - to musi być niesamowite uczucie smile a czemu nie obcinasz? smile dziewczyny powinny mieć długie włosy big_smile nie ma co!
Co do gotowania - ja bardzo lubię. smile czasem tylko mi się nie chcę to idę na stołówkę coś kupię, ale przeważnie codziennie gotuję. Gorzej z pieczeniem, bo u mnie w domu rodzinnym się tego nie robiło, ale coś chciałabym spróbować upichcić. A Ty Aga lubisz?

350

Odp: mamy w 2017

Mowia, ze do roku się nie obcina.wlosow.
Werka ma tyle włosów i trochę się kręcą wink ale to w mojej rodzinie ma tylko siostra rodzona.u meza każdy proste.
Gotować lubię. Może nie robie czegos super.pysznego, alee obiad zrobie:). Dla dziecka ugotuje chociaz.juz z nami jada. Robie rozne zapiekanki, makaron kolorowy. Jezeli zobaczę lub zjem u kogos cos nowego i smakuje to biore przepis.
Aa piec tak.srednio. Umiem zrobić 5 ciast:). Dlugo się nieraz schodzi z ciastami. Moja siostra ma do tego reke naprawdę co w necie znajdzie to upiecze i jest smaczne i ladne. Aa ja jak cos nowego znajde to zawsze cos mi się spierniczy lub jest jakieś niemrawe:).

351

Odp: mamy w 2017

Któras z Was wpomniała ze Clotrimazolum piecze, mnie jakos nie aczkolwiek przechoda mi cieple prady w bieliznie.. fajne w sumie big_smile co do snów.. powiem Wam,ze cos w tym jest..
Na poczatku miałam jakies dziwne ze dziecko urodzi sie podobne do kogos wgl. innego niz ja i moj parner albo,ze cos sie posypie-na prawde przedziwne mialam te sny heeh ale od paru dni jak walne sobie drzemke a dnia to mam sny w których sni mi sie sen ze mam straszna ochote na seks ! az czasem trudno mi sie wybudzic z tego 3fazowego snu ! hehe

Co do ubranek ja uwazam,ze najlepiej od 56 cm kupic pare ciuszkow na start . Nie ma co za duzo bo nigdy nie wiemy jaki nam sie szkrab duzy urodzi smile

Bylam dzis u prywatnego DZIEWUCHY ! Co to moje dziecko w brzuchu wywija ! Ma zaledwie 8cm jestem w 14tyg. a szkrab PRZYSIEGAM tak fikał,ze lekarz sie smial,ze serca mu wychwycic nie moze ! Nozkami sie odpychal niczym kicajacy zajac a na koniec badania wystawil reke w stulu`narka starzy` sie usmialismy z lekarzem ! Stwierdził,ze poki co ciaza prebiega wrecz doskonale mowil,ze  polkole swietnie sie rowijaja, kregoslup tez o czym swiadczyl ruchu,przeziernosc karkowa stwierdzil,e super w normie, łapki, nozki tez serce walilo jak głupie i 5razy nasluchiwal i stwierdzil,ze bije bardzo szybko ale moze niby az 180 uderzen miec . Moj szkrab mial 160. Najlepsze jak ustawil obraz miedzy nogi i mowie:` prosze mnie nie pytac nic nie powiem, na kolejnej wizycie stwierdze jednoznacznie` na co ja: jak to.. ja tu widze chlopaka jak byk ! a lekarz sie usmiechnal pokrecil miedzy nogami mowiac: `mowi pani.. ` a ja no jasne,ze tak ! usmiechnal sie tylko. Wiec nie wiem.. ale czulam,ze to chlopak i On tez ale nie chcial poki co mowiac na zapas. Jestem taka szczesliwa Kobietki.. na prawde. JAK NIGDY W ZYCIU.  A o przezycia partnera prosze nie pytajcie, nie chce o nim myslec wink

352

Odp: mamy w 2017

To my nie pytamy smile aale ty nam napiszesz smile.
Ja jak zobaczyłam Malutka w tym monitorku to się poplakalam. To byl najpiękniejszy widok az do dzisiaj:).

Juz mam duza panne:) a wy dopiero będziecie rodziły smile kurcze az trochę zazdroszczę przechodzenia ciazy:) tych kopniakow:).  Pierwsza ciaza.jest wyjątkowa bo to wszystko takie nieznane:).
Ale chyba juz nie idziesz na kolejna wizyte do prywatnego?

353 Ostatnio edytowany przez Elede (2016-07-28 23:53:57)

Odp: mamy w 2017

Witajcie, moje wy staruszki, big_smile

Nawiązuję do poprzedniej strony, gdzie tam jakieś dwudziestolatki się skarżą, że czują się staro! Jako założycielka wątku, wprowadzam zakaz takich wiadomości! wink

A tak poważnie, to zazdroszczę wam, młodziaki, jako zbliżająca się do ryczącej 40tki, to teoretycznie mogłabym być już babcią, a tu dopiero jedno małe 4 latka, a drugie w drodze....Poważnie, siły już nie te, głowa nie ta. Pewnie, jest wiele plusów dojrzałego macierzyństwa, cieszę się, że w ogóle było mi to dane, bo późno się z mężem poznaliśmy, kiedy już myślałam, że będę starą panną. Często z mężem żartujemy, co by było, gdybyśmy się poznali tak z 10 lat wcześniej....

A moja łobuziara nie dość, że chora, to dziś jeszcze walnęła się mocno w głowę, teraz zamiast spać, zaglądam tylko do niej, bez sensu kompletnie. Nie miała żadnych niepokojących objawów, ale moja wyobraźnia szaleje. I tak mam, ze zmienną częstotliwością, od kiedy się urodziła. Czasem przerażająca jest ta odpowiedzialność za małego człowieka. Ale te przytulasy wieczorne, i nie tylko, to coś -bezcennego. Nigdy nie miałam jakoś instynktu macierzyńskiego, nie zachwycałam się innymi dziećmi, dopiero jak byłam w ciąży, kiedyś przytuliłam się na łóżku do takiego jednego dwulatka - i wtedy coś się obudziło. Teraz to bym mogła zagłaskać i zacałować moją córeczkę wink

Dobranoc smile

354

Odp: mamy w 2017
aga2016 napisał/a:

Ale chyba juz nie idziesz na kolejna wizyte do prywatnego?


Ajj.. wizyte mam na 22 nic nie mowilam,ze rezygnuje. Chyba przedwonie, prez tel. mi jakos latwiej z niego rezygnowac aczkolwiek po dzisiejszej wizycie i podejsciu lekarza do tego co szkrab w brzuchu wywijal jakos mi żal  niego rezygnowac

355

Odp: mamy w 2017

Zal rezygnowac ale chyba jak się nie ma funduszy to juz inna sprawa:)

Elede najważniejsze, ze znalazlas swoja druga polowke:). I ze macie wspaniałe dzieci:) wiek juz nie gra Roli.

356

Odp: mamy w 2017

Aga powiem Ci , że przykro słyszeć , ze córka siostry nie chce się bawić z Twoją..jeszcze bym zrozumiała jakby to były siostry ale kuzynki??tak wygląda jakby siostry córka chciała być pępkiem świata , że jej się wszystko należy,taka mała złośnica dosłownie...przepraszam za szczerosć...ja bym tępiła takie zachowanie u swojego dziecka na miejscu Twojej siostry bo takie zachowanie destrukcyjnie wpłynie na córkę Twojej siostry a jak pójdzie do przedszkola to przedszkolanki sobie nie pozwolą na takie zachowanie i moga nawet ją z przedszkola wyrzucić. Znam takie przypadki po sąsiedzku nawet...Moja siostra tępi takie zachowaina u swoich dzieci-wiadomo że próbują , i kłocą się, czasem jedna drugą ugryzie ale zawsze potem są surowe konsekwencje.....

Patrolcia u nas właśnie nie ma takiego miejsca. Jest gospodarka komunalna ale oni zabieraja plastiki itp. Mops przyjmuje ale takie w dobrym stanie a te co są w domu babci to takie graty że wstyd byłoby komuś to dawać.
Twój chłopak dobrze myśli i jest w tym dużo prawdy jednak ważne jest to iż to właśnie Ty najwięcej będziesz się męczyć z dwójką ze względu na pracę chłopaka...więc to poważna kwestia do przemyślenia...ale mała różnica wieku jest najlepsza..
Ja kupowałam ciuchy od 56 ale dosłownie kilka pajaców bo to była zima więc prania codziennie nie zrobię. A pajace najlepiej się sprawdzają bo nie krępują ruchów i są wygodne. Ważne żeby nie były z takiego materiału coś jak aksamit czy zamsz..takie futerkowe nie wiem co to za materiał-dziecko się poci w tym i powietrza nie przepuszcza. Najlepiej bawełniane. Dziecko moment z tych najmniejszych wyrasta...i body...najlepiej dla początkujących takie rozpinane z przodu....ja sama z resztą takie wolę..nie musze termosić dziecka...przede wwszystkim trzeba patrzeć na to żeby dziecko miało wygodę a dla nas wygodnie się ubierało:)
ja też już się rozglądam...ale w tym momencie wyszły nam  wydatki na kilka tysięcy i jestem załamana:/


Chomik mój ginekolog nie jest odpowiednim kandydatem do snu erotycznego:)masz szczęście że akurat śnisz o swoim bo jakby nie było co nieco się działo LIVE:P:P


Elede dobrze że obserwujesz dziecko..czasem nawet lekkie wstrząśnienie może być z opuźnieniem...niby dzieci mają twarda głowę a często się obijają.moja córeczka teraz dużo się obija bo ma dużą główkę, raczkuje i wchodzi wszędzie dosłownie...ale nie uderzyła się jeszcze na tyle mocno żeby miało coś się jej stać.

ja właśnie uśpiłam córkę i odpoczywam. To mój jedyny czas na relaks bo już mi żylaki na nogach wychodzą:/

357

Odp: mamy w 2017

Ja wrocilam ze sklepu smile Werka byla swoim autkiem ja prowadzilam.

Marlena ona zwraca uwage bardzo swojej corce. Ostatnio za takie zachowanie pojechala do domu.  Ale ona podchodzi do Mojej córki i glaszcze ja po glowce mowi mała mała. Caluje. U nas spadła z miesiąc temu z lozka. Tez obserwowalam dalam mleczka. Jakby zwymiotowala to wtedy na pogotowie bysmy pojechali.
Ale mnie plecy bola odczuwam to teraz jak Mała chce na ręce. 

Te zylaki chyba najbardziej psuja caly urok ciazy???

358

Odp: mamy w 2017

beniaban, wszystko było oczywiście w porządku, ale mam takie myślenie, że jakby coś się stało, a ja bym tego nie wychwyciła, to bym sobie tego nie darowała.

Jak córcia była mniejsza, to mnóstwo było takich sytuacji, pamiętam jak miała parę miesięcy, przyszła do nas nowa niania, dziecko ubrane na spacer. Położyłam ją na łóżku, dosłownie na chwilę odwróciłam głowę a ona mi spadła na podłogę! Na szczęście nic się nie stało, bo była cała opatulona, to była zima. Potem,jak już chodziła, to ciągle gdzieś było bum, teraz to tylko siniaki i zadrapania na nogach głównie.

Pijecie kawę? Ja zawsze od nastolatki piłam dużo, w 1 ciąży udało mi się odstawić, teraz nie mogę - piję rano jedną słabą, to dziwne, ale pomaga mi na mdłości.

359

Odp: mamy w 2017
aga2016 napisał/a:

Zal rezygnowac ale chyba jak się nie ma funduszy to juz inna sprawa:)


No własnie.. na ta wizyte akurat pozyczylam. Tak sie łudze bo moze jak juz dostane z Zusu pieniadze to jednak cos sie zmieni albo i nie. heh

Zastanawia mnie .. lekarz powiedial,ze wedlug miesiaczki wczoraj byl 13+6 a z Usg wynikało 14+0 pozniej jak maly pzestal sie tak wiercic to uchwycil ze glowke mial jakos tak schowana jakby i wyszlo ze 14+4 . Nie wiem czy kierowac sie tymi wyliczeniami czy tymi ktore byly robione na samym poczatku ciazy.

Jak to było/ jest u was z tymi dniami ?

360

Odp: mamy w 2017

Aga 5 ciast to dla mnie osobiście wyczyn big_smile ja umiem kopiec kreta z torebki tongue pewnie bym piekła bez problemu, gdybym właśnie piekła. A że tego nie robię to nawet nie wiem czy potrafię. Wiesz grunt żeby rodzinie smakowało a Ty żebyś miała satysfakcję, bo master chefem chyba nie chcesz zostać? smile Tak mi żylaki zdecydowanie dokuczają hmm no ale to ciąża - coś musi dolegać!

Elede ja lubię słabą kawkę, ale przez całą ciążę tylko raz wypiłam taką mrożoną słabą.

Vendi oj tak Twój maluch ma mnóstwo miejsca na szalone wygibasy smile ja je odczuwam już mocno, zwłaszcza jak na pęchcerz mi naciśnie tongue a co do liczenia tygodni - mi lekarz nic nie mówił o rozbieżnosciach. Co środę zaczynam kolejny tydz po prostu. Ale kilka dni u Ciebie to raczej norma, z tego przynajmniej co czytałam. I jeszcze ostatnio przeczytałam że w terminie rodzi 5% kobiet więc ciekawe jak to u nas wszystkich będzie smile

361

Odp: mamy w 2017

Ja się trzymalam terminu z miesiączki.  Mialam regularne.  Aa u mnie na początku byl jeden dzien roznicy z usg. Z miesiaczki mialam na 2 listopada a z usg na 1.
Aaale później dziecko rosnie ii chyba wtedy taka rozbierznosc jest. Jest chyba mniej wiecej ile w każdym tygodniu wazy. 

Chomik mojemu mezowi smakuje wszystko zawsze chyba nie chce mnie zniechecac..
Jak kiedyś zrobilam rosol a byliśmy para i jadl chwalil....a smakowal jak woda z kluskami:).  Ale juz pamietam ze zawsze trzeba na koncu probowac ii doprawiac

362

Odp: mamy w 2017

Aga woda z kluchami od kochanej żony jest zawsze pyszna big_smile też miałam kilka takich wpadek..
Oj ja też z miesiączką mam, i też miałam zawsze regularne. Ale zobaczymy kiedy Antek się pofatyguje wyjść smile

363 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2016-07-29 11:57:41)

Odp: mamy w 2017

U mnie bardzo średnio z pieczeniem ciast... Za to mięsa, sosy itd ponoć potrafię przyprawiać świetnie wink I rosołek wink

Mi czas teraz zaczął bardzo szybko lecieć... Wcześniej odliczałam dni do magicznego 12stego tygodnia, gdzie dziecko jest już solidnie zadomowione, a teraz zaczynam się gubić... A to już 16sty...

Ciekawi mnie, że jedną stronę brzucha mam bardziej uwypukloną i twardszą. Nie wiem czy zawsze, ale zauważyłam to już któryś raz. Mam macicę bardziej po jednej stronie?? wink

Ruchów narazie nie czuję jeszcze, wiem zresztą że za wcześnie ( choć nie mogę się doczekać smile ) Nie znam też jeszcze płci, pewnie dopiero na połówkowym się dowiem.... Zupełnie nie mam żadnych przeczuć. Mam ładną cerę i brak dolegliwości, więc wróżą mi chłopa, ale ja nie wierzę w takie rzeczy yikes

364

Odp: mamy w 2017

Jeśli chodzi o gotowanie to u mnie tak średnio. Ale jakieś tam podstawowe dania zrobię, biorę zawsze od mamy przepis i na razie wszystko mi wychodzi. Jestem zdania że raz nie wyjdzie to kolejny raz się uda, trzeba tylko próbować i się nie zniechęcać. Mi się marzy thermomix no ale kosztuje ponad 5000 zł także dosyć duży wydatek więc sobie odpuścimy, ale wiele naszych znajomych ma i bardzo sobie chwali.

Elede - jeśli chodzi o kawę to nigdy nie piłam i nie pije teraz też. Nigdy nie lubiłam smaku kawy, próbowałam różne pić ale kończyło się na jednym łyku i tyle.

Vendi - ja patrze na termin z usg ponieważ zawsze miałam nieregularne miesiączki i z niej wychodzi mi termin na 12 grudnia czyli o miesiąc wcześniej, po prostu u mnie doszło do zapłodnienia miesiąc po miesiączce i zarówno pierwszy lekarz jak i obecny mówili żeby się sugerować tym z usg (u tego nowego i na prenatalnym wyszła mi dokładnie ta sama data porodu czyli 15 stycznia także tego się trzymam). To i tak jest tak na oko podane. Dziecko samo zdecyduje, chociaż moja znajoma w tamtym tygodniu rodziła i nawet miała krążek założony bo jej się młody pchał na świat dużo wcześniej a po ściągnięciu i tak siedział i w końcu urodził się w dniu terminu. Różnie to bywa, dziecko czasami rozwija się szybciej, czasami wolniej.

Marlena- ja też właśnie myślałam o tych pajacach co się na przodzie całe rozpinają bo to zawsze wygodniej, ale to jeszcze z zakupem poczekam bo na razie w sklepach bardziej takie letnie rzeczy są, chyba w pierwszej kolejności skupię się na dodatkach jak koce, pieluchy, pościele itp.
No niestety z kasą to ciężko jest, na dziecko trzeba trochę kasy, do tego jeszcze inne wydatki. Mój chłopak to myśli że w 5000 zł się zmieścimy z wyprawką...nie wiem jak on to chce zrobić. Ja chyba tylko z kilkoma rzeczami zaszaleje bo mi się strasznie podobają a tak to szukam okazji na internecie i czasami znajduję komplety np koc z poduszką za 60 zł a na innej stronie prawie taki sam komplet 120 a nawet 160.

Wczoraj się tak ojadłam że dzisiaj mnie trochę mdli, ile można....mam nadzieje że do października mi przejdzie bo tak się nie da funkcjonować bo jest dobrze i jak mnie w momencie złapie to muszę się zaraz położyć żeby przeszło.
Mówicie że Wasze dzieci na usg tak szaleją....moje to nic kompletnie. Nie wiem czy leń z niego (pewnie trochę po mamusi a jeszcze teraz w ciąży to w ogóle) czy po prostu śpi. Trochę się zmartwiłam.
Dziewczyny jak u Was z wagą?? Przytyłyście coś już??

365

Odp: mamy w 2017

Ja tez szukam na okazjach. Ewentualnie sprawdzam pare stron. Ostatnio marzyla mi się wkladka do spacerowki. Zawsze znajdowałam za 180/200zl a taka dziewczyna zrobila mi za 120 chyba dopiero się otworzyla i dlatego. 
Może przed usg zjedz trochę czekolady podobno pobudza i dziecko się rusza:).

Oj tak wyprawka jest bardzo droga...tak naprawdę duzo jest potrzebne.  Wiecie ze czytałam taka stronę na fb czytamy etykiety ii najlepsze chusteczki do pupci sa z babydream... Ja kupuje w hurcie chusteczki z bobini w kartonie mam 24 paczki aa place 120zl.

366

Odp: mamy w 2017
Paartolcia napisał/a:

Dziewczyny jak u Was z wagą?? Przytyłyście coś już??

Heh, też miałam o to zapytać!

Ja narazie 2 kg

A wie któraś coś na temat porodu w wodzie? Ostatnio zainteresowałam się tym tematem

367

Odp: mamy w 2017

Co do wagi na poczatku schudłam prawie 3 kg pozniej jakos zaczelam przbierac ze teraz jestem z waga wyjciową . Ale zaczynajm juz sporo jesc wiec pewnie lada tydzien cyfry pojda w gore wink

a co do porodu we wodzie.. kiedys ogladalam takie filmiki gdzie kobiet w niej rodzily ale cos wiecej powiedziec nie potrafie .

Co do pieczenia, pisalam niedawno ze cos mnei tknelo i zaczelam piec. Teraz mam lenia i juz mi sie nie chce w sumie ciale dnie jem i sie obijam z lozka do lozka heh za to na wieczor pani domu mis ie zalacza i sprzatam wink

368 Ostatnio edytowany przez Paartolcia (2016-07-29 13:30:55)

Odp: mamy w 2017

Ja na początku schudłam jakieś 4,5 kg no i na razie nadrobiłam niecały kilogram. Ciekawe ile będzie jak pójdę za 2 tygodnie na wizytę.
U mnie z jedzeniem to jest różnie, zależy od dnia. Jednego bym jadła bez opamiętania a w inny jakoś tak mi się nie chce jeść. Zazwyczaj tak po 12 mi się zaczyna okres łażenia do kuchni i szukania co można zjeść. Największą mam ciągotkę do owoców i zup.

Nitka - ja też nie bardzo się orientuje w temacie ale słyszałam że niby jest dla niektórych lepiej bo mniej boli bo woda rozluźnia...ale jak jest to trudno powiedzieć. I też na pewno nie w każdym szpitalu można także jakbyś chciała tak rodzić to musisz się zorientować czy w danym szpitalu jest taka opcja. I też chyba zależy jak ciąża przebiega bo nie każda kobieta może tak rodzić, to chyba już lekarza trzeba pytać smile

369

Odp: mamy w 2017

Aga, Parrtolcia ja też szukam promocji okazji. Ostatnio kupiliśmy cudnie miły kocyk za 25 zł smile Paartolcia każdy dzidziuś jest inny, nie wszystkie są skoczne, ale spróbuj tej czekolady tak jak mówi Aga. Mój dziś np jest mało ruchliwy.

Nitka ja też słyszałam, że poród w wodzie zmniejsza ból i relaksuje, ale nie znam nikogo kto by tak rodził.

Ja jestem w 25tyg +2 i do tej pory przytyłam 4 kg. smile jejku lada moment zaczynam 7 miesiąc.. nie wierzę jak ten czas leci

370

Odp: mamy w 2017

Mam nadzieję ze podzielcie się fotkami bobaskow:).
Aa reszta jakie ma imiona dla dzieci?

Ja jak rodzilam to siedzialam pol godziny pod prysznicem maz mnie polewał woda. W tym czasie przysypialam ale naprawdę bylo dobrze.  Bole jakby mniejsze. Pozniej juz musiałam isc na to lozko. W międzyczasie jeszcze cwiczylam bo się Mala cofala.

371

Odp: mamy w 2017

Dla dziewczynki podoba mi się Aniela, Amelia i Kornelia i z tego chciałabym coś wybrać ale z moim chłopakiem to ciężko bo nic mu się nie podoba. A dla chłopca to Daniel i Nikodem ale ja się bardziej na dziewczynkę nastawiam. Ostatecznie wybierzemy jak będziemy wiedzieć na pewno kto w brzuchu siedzi.
Do zdjęć maluchów to jeszcze nam daleko niestety chociaż czasami tak sobie myślę że już bym chciała urodzić tongue

Ale mnie męczy dzisiaj ból głowy.

372

Odp: mamy w 2017

Partolcia, podobne gusty mamy jednak ja postawilam na Lene lub Nikodema tongue

373

Odp: mamy w 2017

Vendi u nas by pewnie Daniel został. Taki gust chłopaka. Ciężko z nim wygrać. Ale przynajmniej postawiłam na swoim przy wyborze wózka. Jest taki jak ja chciałam tongue On mógł tylko wypowiedzieć się co do koloru.

374

Odp: mamy w 2017

U nas mąż wybieral dla córki smile.żeby bylo zbliżone do polskiego i ukrainskiego.

Ja dla chlopca typowalam Mikołaj (ale wiem ze na dzien dzisiejszy juz bym nie wybrala)

375

Odp: mamy w 2017

Mi się podoba Tymon ale dostałam kategoryczny sprzeciw. Jagoda mi się też podoba ale znajomi mają córkę o tym imieniu więc odpada. Z Wiktorem to samo. Mojemu się Ola podoba ale ja mam złe skojarzenia.

Ja wybrałam wózek głównie pod siebie bo ja będę go najwięcej używać. Chciałam zwrotny no i też taki żeby z wyglądu mi się podobał. Nosić go nie muszę to na ciężar nie patrzyłam.

376

Odp: mamy w 2017

Paartolcia ja też strasznie chciałam mieć Tymka smile ale wspólnie wybraliśmy Antka, bo mężowi Tymon nie odpowiadał. Dziewczynka jakby była to Helena. Podoba mi się osobiście jeszcze Aniela, Kornelia (choć teraz mnóstwo tych Korneli się robi), Liliana, Rozalia, Jagoda, Ala, Basia. Lubię rzadkie imiona raczej, choć moda teraz na takie zaczyna panować, a nikt nie nazywa dzieci np. Katarzyna tongue

377

Odp: mamy w 2017

Chomik - mamy podobny gust. Chciałam Rozalie ale zostałam wyśmiana i usłyszałam słowa: no proszę Cię. Ostatnio chłopak właśnie mówił że może Kasia bo już nikt nie daje. Ja nie chce. Mam tak na drugie i wystarczy...mam też kuzynke Katarzynę.

Antek też ładne. Już chyba też coraz częściej spotykane. Teraz niektórzy to przeginają moim zdaniem... Rudolf, Mieszko... No ale każdy ma swój gust.

378

Odp: mamy w 2017

ga to dziecku się daje mleczka wtedy żeby sprawdzić czy jest wstrząsnienie??nie wiedziałam o tym. Dobrze wiedzieć.....
Mnie plecy bolą już od pierwszej ciąży non stop. Miałam mieć zabiegi w lipcu no ale w ciążę zaszłam i na szczęście mi nie przepadło tylko panie przełożyły na następny rok pod koniec lutego. Mam nadzieję , że zdążę się wygoić:)a żylaki cóż..pierwszy już wyskoczył w pierwszej ciąży choć wagę wyjściową miałam dobrą bo przy wzroście 168 cm ważyłam 61 kg..ale u mnie to rodzinne więc ciąża po prostu przyspieszyła...

Elede ja też bym czuwała...ja też chucham i dmucham..aczkolwiek nie da się wszystkiego przewidzieć i wszystkiemu zapobiec-my matki i tak stajemy na rzęsach żeby nasze dzieci były bezpieczne ale z drugiej strony dziecko też powinno się uczyć rozwagi, myślenia i samokontroli.....

Jeśli chodzi o kawę to odrzuciło mnie całkowicie..jak w domu kawę parzą muszę wyjść bo mnie naciąga jeszcze...przejdzie mi pewnie koło 6 miesiąca zacznę jakąś słabą pić....myślę że kawa z mlekiem najlepiej parzona i słaba dziecku nie zaszkodzi...

Vendi bo inaczej pokazuje usg a inaczej jak obliczasz kalendarzem....co do dnia nie jest w stanie nikt obliczyć...z resztą...ja tam już dni nie liczę..jestem w 15i 5 dniu niby ale mowię że w 15 dopóki go nie skończę..

Nitka jest możliwe czuć ruchy w 16-tym tygodniu choć przy pierwszej ciąży mało prawdopodobne..ja już czasem czuje zwłaszcza jak zjem coś słodkiego..:)ale to już moja druga ciąża i teraz odróżniam ruchy jelit od ruchów maluszka:):)

Patrolcia powiem Ci że 5000 na wyprawkę to wcale nie jest mało...zależy na co stawiacie...nowe czyy używane...lub mieszane..niektóre rzeczy trzeba kupić nowe wiadomo...ale wiele można oszczędzić np. na wózku czy łóżeczku. ja na pierwsze dziecko kupowałam wszystko...ale kupiłam bardzo dużo zbędnych rzeczy....teraz byłabym mądrzejsza...bo te zbędne rzeczy to sporo kasy..spokojnie kilka puszek mleka i kilka paczek pieluch które tanie nie są....nie martw się tym że Twoje dziecko podczas usg nie szaleje...mója córka "kopała lekarza" za każdym razem jak robił usg...oczywiście jak już większa była..teraz syn za to spokojniutki....jest wcześnie jeszcze ale tylko się za głowę trzymał....więc..dzieci już chyba charakter kształtują w brzuchu mamy:)ja tam bym wolała spokojne dziecko:):)

Ja przytyłam już 1,5 kg..w  końcu więc lekarz mnie na szpital nie wyśle..
co do rodzenia w wodzie...hmm...może i fajna opcja dla rodzących naturalnie-mnie to raczej nie będzie dotyczyło heh:)ale widziałam filmiki w necie..poruszające...i chyba wygodne dla matki....aczkolwiek dużo sprzątania potem heh:)wydaje mi się że najgorsza pozycja do rodzenia do właśnie leżenie na łóżku...a najlepsza chyba na kucka??tak czytałam na forum...Aga moze się wypowie bo rodziła sN:)

Chomik zazdroszczę:)w 25 tyg córa wywinęła mi numer i ułożyła się miednicowo no i już sobie w tej pozycji została wiec musiałam mieć cesarkę....a teraz to mi to już wszystko jedno....bo raczej bede mieć cesarkę


My imion jeszcze nie wybieraliśmy choć mi podoba się Grześ, Bartek:)wolałabym imię którego teraz często nie nadają bo jak syn do przedszkola pójdzie to będzie pięciu Wiktorów, czterech Szymków itd...takie u nas imiona modne heh

379 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2016-07-29 21:22:53)

Odp: mamy w 2017

Ja dla dziewczynki mam wymarzone imię, nawet dwa, ale dla chłopca to nie wiem sad Żadne jakoś wyjątkowo mi się nie podoba.

380

Odp: mamy w 2017

Marlena - łóżeczko i wózek kupujemy nowe. Myślałam nad używanym łóżeczkiem i może coś poszukam. Ja brałam wszystko pod uwagę czyli rzeczy typu: kołdra z poduszką chociaż jeszcze nie wiem czy takie rozwiązanie wybiorę, będę się Was jeszcze radzić w tej kwestii, jak tą opcję wybiorę to z dwie pościele muszą być, jakieś koce, ciuszki nowe jak i używane, kosmetyki dla mnie i dziecka, pieluchy, wanienka. Sam wózek nam wyjdzie 1700 z fotelikiem bo nowy. Są też rzeczy które mi się podobają i są drogie i pewnie i tak je kupie także też może dlatego mi sporo wyjdzie ale powtarzam sobie że zostanie dla drugiego dziecka.
Jeśli chodzi o to że dziecko jest spokojne to bardziej mam na myśli to że może jest coś nie tak że nic się nie rusza. No ale może jestem przewrażliwiona. Fajnie by było jakbym miała usg na następnej wizycie i bym zobaczyła czy się rusza czy dalej sobie odpoczywa. tongue

381

Odp: mamy w 2017

Paartolcia to samo usłyszałam od męża na propozycję Rozalii tongue no każdy ma swój gust. Też żałuję, że coraz więcej Antków jest, no ale trudno. Mi się też Krzyś podobał zawsze. Wiesz wydaje mi się, że 5000 na wyprawkę to dużo - jak dla mnie oczywiście, ale nie wiem co tam planujecie dokładnie, czy jakieś mebelki też itd. dacie radę smile

Beniaban jakoś chyba bałabym się cesarki, no ale trzeba to trzeba smile nie mamy już wyjścia - urodzić trzeba! Dobrze, że już tyjesz to szpital Ci nie grozi.

Oj ból pleców i bez ciąży mi dokuczał, bo mam chory kręgosłup, więc i teraz dokucza ale nie jest źle, pewnie za 2 miesiące bedzie jeszcze gorzej smile ale czym jest ból pleców w porównaniu do tego co nas czeka na porodówce? tongue

382

Odp: mamy w 2017

Patrolcia...no wózek drogi kupujesz więc faktycznie wyprawka będzie Was kosztować...no stać Cię..jakby nie było to byś kupiła tańszy..każdy kupuje na tyle na ile ma funduszy:)

chomik ja też mam właśnie chory kręgosłup i coś z dyskiem...miałam mieć rehabilitacje  no ale tak jak pisałam zaszłam w ciążę...teraz boli nie wiem co będzie jak będzie duży brzuch...nawet się martwię bo mam dziecko w domu i muszę jakoś funkcjonować...cesarkę miałam jedną..zalecają drugą aczkolwiek mam wybor ale wiem że córka była owinięta pępowiną i boję się że chcąc rodzić SN też syn może być owinięty..wolę już dmuchać na zimne...mając wybór...ale czy nie będzie tak że i tak wyboru nie będę mieć tak jak za pierwszym razem tego nie wiem...a co masz na myśli o porodówce???chodzi Ci o rodzenie SN??

383

Odp: mamy w 2017

Aa ja nie przytyłam w ciąży.  Jeszcze na ostatniej wizycie ważyłam kilogram mniej. Ale nic mi nie mowila o szpitalu.  Powiedziala ze taka moja natura. Po porodzie zlecialo mi z 10kg chociaz nadrobilam juz:/.

Tak daje się mleczka. Jezeli dziecko zwymiotuje to albo karetke wzywamy albo na szpital. Wiem to dlatego ze u mojej siostry tez córka spadła z łóżka ii ona bardziej myślała ze niedaleko ciemiaczka bo widziala jak spadala. I lekarz z pogotowia dal Małej mleka i obserwowal ja z 20minut aaa i powiedzial ze jezeli dziecko się uderzy to szybko maselkiem posmarowac to.miejsce.
Wiec nic tylko.miec zapas masla w.lodowce smile

Ja na tym lozku rodzilam ono bylo w pozycji pol lezacej.. Niestety polozna mi powiedziala ze bym.o wiele szybciej urodzila gdyby bylo specjalny fotel siedzacy..
Chociaz ja i tak krotko rodzilam o 8 mialam podlaczona kroplowke aaa ood 10 parlam urodzilam.o 11.20. Powiedziala ze pierwszy porod a.szybki:)

Właśnie co do porodu chyba zalezy kto ma.jakie bole czy z kręgosłupa czy z brzucha.  Ja mialam z brzucha.

Aa jak nieraz w ciazy brzuch mnie bolal lub jakies skurcze to moj maz juz trzeba dzwonic na pogotowie ty pewnie rodzisz. Taki panikarz:)

384

Odp: mamy w 2017

Niektóre rzeczy kupimy droższe ale za to na innych szukam okazji. Na ciuchach a na pewno tych pierwszych nie będę szaleć bo to szkoda pieniędzy. Wózek to jest bardziej myśl o kolejnym dziecku że już od razu będzie. Wy już macie doświadczenie dlatego fajnie by było żebyście się podzieliły tym co warto kupić, w jakiej ilości a co można sobie odpuścić bo w sumie to nam co jeszcze dzieci nie mają wydaje się że wszystko potrzebne i to po kilka par. Wszystkie rady są cenne.

Ja strasznie nie chce cesarki no ale czas pokaże. Mój chłopak to tam chyba ze mną nie wytrzyma bo ja to strasznie będę się męczyć bo znam siebie. Byle szybko i jak najmniej bólu tongue
Mój chłopak to też tak panikuje. Źle się dzisiaj czułam to on od razu że do lekarza jedziemy... Było mi słabo i mnie mdlilo...co by mi lekarz zrobił. No ale tak to z nimi jest.

385

Odp: mamy w 2017

Aga to szybko urodziłaś..chyba wiele kobiet by Ci takiego porodu pozazdrościły:)
Patrolcia to jak będziesz chciała coś wiedzieć to śmiało pytaj:)my matki doradzimy najlepiej jak umiemy co ile czego itp:):)
Dziś kolejny dzień gorąca....już mam dość...lato powinno być lżejsze a nie upały...wyobrażacie sobie być w zaawansowanej ciąży teraz??bo ja nie....

386

Odp: mamy w 2017

Beniaban tak chodzi mi o bóle przy SN w moim przypadku przynajmniej tongue no chyba, że coś się w trakcie zmieni i będzie cesarka..
Eh upały w zaawansowanej ciąży.. mi 2 tyg zostało do III trymestru i cóż nie jest przyjemnie, nie ma po prostu czym oddychać.
Paartolcia ja też średnio odporna na ból jestem, a mój mąż to panikarz tongue ale tłumaczę sobię, że to tylko kilka godzin i w końcu musi się skończyć.. najwyżej zemdleję z bólu nie wiem.
Aga ale fajnie, że taki sprawny poród smile jak to zrobiłaś?!

387

Odp: mamy w 2017

Chyba wyprawa do Warszawy zeby zalegalizować papiery meza tak sprawnie podzialala:).

Ja np zrezygnowalam z wyparzacza do butelek, podgrzewacza. Zakupilam termos. Do kolejnego jedzonka wlewalam w butelke np 60ml wody aa później dolewalam 30 z termosa.
I tak duzo mi powiedziala siostra co mam kupić

388

Odp: mamy w 2017

Aga ja też nie kupuję wyparzacza. A powiedz mi jak to jest z karmieniem w nocy tzn np jeśli chcę żeby mąż wstał i nakarmił dziecko to mogę odciągnąć pokarm np o 22 i on tak sobie może stać i czekać? czy do lodówki się chowa? jeju może głupie pytanie ale kompletnie się nie znam..

389

Odp: mamy w 2017

Ale to taka loteria jest wstanie lub nie smile to zalezy od dziecka.

Może jak będziesz miała podgrzewacz to wstaw tam akurat będzie zimna woda iii wtedy jak wstanie to podgrzejesz..
Tylko jak będziesz podawala butle to szybko się przyzwyczai bo szybciej leci iii nie musi się naciumkac.
Aa butelke kup 0+ tak dla przypomnienia bo nieraz sa 0/3 aaa wtedy szybciej leci

390

Odp: mamy w 2017

Aga ja zrobiłam dokładnie tak samo. Kupiłam wyparzacz(zbędny wydatek) a potem kupiłam termos taki duży z pompką bo moja piła tylko butle..na początku tylko odciągałam z piersi potem pokarm się skończył..więc duży termos się sprawdził..miałam wodę gorącą na mleko całą dobę...dodawałam zimnej i mieszałam..w nocy super sprawa..niektórzy też w mikrofali podgrzewają...mi się nie chciało do kuchni latac z resztą bałam się oparzenia....
wyparzacza do butelek tez nie miałąm..kupiłam takie torebki do mikrofali z baby ono do sterylizcji..tam pisze że można użyć chyba 15 razy ale to bzdura...ja używałam nawet po 30 -40 bo to się nie niszczy:)

Ja np. jak odciągałam pokarm żeby mąż mógł nakarmić w nocy to właśnie wstawiałam do podgrzewacza...ale niczym sie nagrzało to dziecko tak się rozpłakało że potem nie mogło się do butli przystawić...to też zależy od cierpliwości dziecka....moja tak reagowałą jak nie dostała natychmiast choć jej tego wcale nie uczyłam...dawałam jej nieraz sobie popłakać bo bym zapaliła się robiąc cokolwiek....chyba szybciej byłoby nalać wrzącej wody do kubeczka i wstawić butelkę do kupeczka...butla szybko się nagrzewa i ogrzewa mleko...tak robiłam i bardziej się sprawdziło(sorx za wtrącanie się):):):)

Posty [ 326 do 390 z 2,579 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024