mamy w 2017 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Strony Poprzednia 1 33 34 35 36 37 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,211 do 2,275 z 2,579 ]

2,211

Odp: mamy w 2017

Taka tragedia ;( Aż mi łzy napłynęły ;(  Chyba nic niestety nie pocieszy matki w takim momencie...

Zobacz podobne tematy :

2,212

Odp: mamy w 2017

Zuza bardzo mi przykro, to rodzinna tragedia sad wiesz siostra nie potrzebuje pocieszenia.. ona musi to po prostu przeżyć, tu nie ma jak pocieszyć..

Nitka niestety jestem 3mce po porodzie i brzuch mam nadal wystający, pomimo tego że przytyłam niewiele. Niestety siedzenie zimą z niemowlęciem w domu, brak ruchu, jedzenie powodują że 2 kg przytyłam. Na szczęście już w tym tyg wróciłam do biegania i basenu. Tak więc nie pocieszę Cię, ale chyba będzie ciężej niż przed ciążą i trzeba ćwiczyć

2,213

Odp: mamy w 2017

Zuzka tak mi przykro. Niestety sa 2opcje albo zostawic siostre sama. Zeby przezyla sama zalobe i caly ten proces. Ewentualnie zapytac jak ppmoc. Jezeli nie wpuszcza drzwiami to wejsc oknem. Wszystko zalezy od charakteru Twojej siostry.

Patrycja jednak brzuch się po ciąży zmienia.  Zobacz jak sie rozciągnal.

W sobote mamy wesele. Wczoraj bylam u kosmetyczki na paznokciach.  Wercia zdrowa. Mowi po swojemu smiesznie języczek do przodu bierze.

Izka Oliwka juz zdrowa? Co u Was?
Marlena juz sie przeprowadzilas?

Karolina mysle ze większość kobiet ma zjazd emocji hormonow.  Placz po porodzie moim zdaniem jest naturalny. Glowa do gory cyc dla Oskarka do przodu. Jezeli sie nie udaje piersia to zawsze zostaje mm:).

2,214

Odp: mamy w 2017

Zuzka, tak mi przykro, to najgorszy koszmar w życiu, stracić dziecko... może tak być,  że widok Twojego brzuszka i potem dziecka będzie dla siostry zbyt bolesny, ale może tez będzie potrzebować wsparcia. To ogromnie trudne, wspierać  kogoś w żałobie, wymaga to wielkiej delikatności i dojrzałości. Bądź dla niej, nawet jeśli będzie odrzucać pomoc, niech wie, że może na Ciebie liczyć.

Patrycja, odniosę się do Twojego pytania -  mnie brzuch jest dalej duży, ale co się okazało: poszłam do znajomej fizjoterapeutki, żeby oceniła moją bliznę, bo lekarze w ogóle się tym nie przejmują, tzn w większości, mój niezbyt.  Zrobiła mi masaż blizny, pokazała jak w domu masować. Chciałam zapytać, czy mogę już ćwiczyć i co ewentualnie. Blizna jest ok. ale mam rozstęp mięśni prostych brzucha i przepuklinę sad nie wolno mi nosić, ćwiczyć na razie nie, brzuszki absolutnie zakazane, bieganie, siłownia, rolki...Mogę na basen, ale mam ciągle plamienia więc to odpada. Mogę tylko robić ćwiczenia dla kobiet z tym rozejściem mięśni brzucha.

Poszukałam na necie, jest dużo materiałów o tym, nawet filmy jak to zobaczyć u siebie - faktycznie na leżąco z głową uniesioną mogę wyczuć po prostu dziurę w brzuchu sad pomiędzy mięśniami. Dziś zrobiłam trening z YouTube z fit mom Anną Dziedzic, zobaczę jak mój brzuch jutro. Wydaje mi się, że dość delikatne te ćwiczenia.

Najgorsze, że efekty mogą być widoczne po pół roku, albo nawet po roku. W dodatku ta przepuklina... znajoma postraszyła mnie, że być może będzie musiała skierować mnie do chirurga na konsultację. A nie mam jakichś wielkich dolegliwości, uważałam tylko instynktownie z noszeniem wózka.

patrycja, zobacz więc sobie bo  może chodzić o ten rozstęp, jeden z objawów to właśnie wystający po ciąży brzuch, niestety w to miejsce gdzie rozeszły się mięśnie mogą przemieścić się jelita, jak u mnie. Może masz możliwość skonsultować się z fizjoterapeutą, nie namawiam Cie do diagnozy przez  dr gogle wink

2,215 Ostatnio edytowany przez beniaban (2017-02-24 09:04:01)

Odp: mamy w 2017

Czesć dziewczyny!!
Karolna gratulacje!!w końcu Oskarek jest z Wami a Ty możesz odetchnąć:):)niech się zdrowo chowa:):)

Ja jeszcze się nie przeprowadziłam, ale mam ntensywny czas..jeszcze dwa tyg. i sę przeprowadzę, cięzko po prostu zorganzować to wszystko mając dwójkę dzieci, wiecie jak to przy remontach dużo sprzątania.
W dodatku mamy problemy z córką, weszła w wiek buntu i jest ciężko, poza tym okazało się z jej chodzeniem że jednak jest problem natury mięśniowej gdzie neurolodzy po prostu olali sprawę i teraz są tego efekty więc  po lekarzach jeździmy..ja przeziębiona znów i boję się zarazić synka....

martwi mnie teź że już 7 tygodni połoogu..od 3 tyg. nie krwawiłam a wczoraj zaczęłam nagle krwawić żywo czerwoną krwią..nie wiem co to oznacza...

widzę ze radzicie sobie z dzieciaczkami:)
u nas kolka zelżała bardzo, ale synek praktycznie nie śpi w dzień..a w nocy urządza sobie 2-3 godziny przerwy na zabawę..ciężko jest

dopiszę coś jeszcze bo mam chwilkę:)
Synek waży juz ponad 5 kg..bardzo szybko przybiera na wadze i będzie chyba wysoki bo jest szczuplutki a i my z mężem nie jesteśmy niscy..już fjnie kontaktuje..próbuje zabawki dotknąć na łóżeczkiem, uśmiecha się, głuży:)szkoda tylko że tak mało śpi bo mam mało czasu dla córki...ale wiem że to przejściowe

ochrzciliśmy go już..bardzo chrzciny się udały i jakąś ulgę poczułam..męczyła mnie świadomość ze jest nieochrzczony.

U nas pogoda kiepska, wieje , pada...na spacerze dawno byliśmy...właśnie córka się zbudziła muszę lecieć...ciumki dla Was i bobasków:*:*

2,216

Odp: mamy w 2017

Hej :-) u nas dobrzr Oliwka zdrowa nai razie. Byliśmy u nefrologa na konsultacji i bedziemy mieć badania dokladniejsze w marcu w szpitalu na szczescie bez noclegu tylko zrobimy i do domu chyba ze cos nie tak czego nawet do mysli nie dopuszczam tym bardziej że mocz wychodzi dobry. Ale pani doktor chce zrobic swoje.. nie mam jak pdniesc sie do waszych postów bo lobuza z oka spuscic nie moge bo ma takie pomysly :-)
Zuzka nawet nie wyobrazam sibie co siostra musi czuc sad biedny maluszek.. wiem jedno chocby nawet nie mogla patrzec teraz na twoj brzuch czy dzidzia nie zostawiaj jej samej po prostu badz obok nie wiecej zrobic nie mozesz sad

2,217

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny!

My już od wczoraj w domku. Mieliśmy wyjść w czwartek, ale na usg serca wyszły jakieś nieprawidłowości, oczywiście znów płakałam, a co się okazało to prawdopodobnie jakieś zaburzenia typowe dla noworodków zanim przystosują się do poza brzuszkowego środowiska.  Dla pewności jutro na 11:00 jesteśmy umówieni na echo serca. Wyszliśmy z wagą 4330 i nawałem pokarmu tongue Na wypisie mamy napisane, że wydolność oddechowa i krążeniowa prawidłowa, ciśnienie też także to z serduszkiem nie wpływa na jego ogólny stan, a jutro może się nawet okazać, że już tą nieprawidłowość zniknęła. Pierwsza noc tylko z dwiema pobudkami na cyca smile Narzeczony zakochany w nim po uszy, ja z resztą też. Ja przez krwotok przy cc mam tylko 7,2 hemoglobiny dlatego mam żelazo 2x dziennie. W poniedziałek idę ściągać szwy.

U mnie brzuch szybko wraca do siebie, jutro minie tydzień od cc a ja już dopinam jeansy, ale nie chodzę jeszcze w nich bo szwy przeszkadzają. Ogólnie po porodzie zeszło mi 10kg.

Aga z Werką idziecie na wesele czy sami ? smile

Zuza strasznie mi przykro, żadne słowa nie są w stanie pocieszyć , ale sama obecność dużo daje. Po prostu bądź dla niej.

Marlena to dobrze, że już po chrzcinach i macie z głowy i Ty spokojniejsza... To najwazniejsze smile A jak córka znosi to że ciut więcej czasu poświęcasz maluszkowi?

Dziękuję jeszcze raz za gratulacje smile

2,218

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny smile

Co u was słychać, jak po weekendzie?

Marlena, fajnie że napisałaś smile mam nadzieję, że córkę uda się zdiagnozować właściwie i wdrożyć terapię, co do tej pory mówili lekarze?

Sezon przeziębieniowy trwa, ja też drżę o małego, zwłaszcza że Zuzka chodzi do przedszkola, mnie też ciągle drapie w gardle i dokucza katar, a jak zjem czosnku, to mały nie chce jeść za bardzo mleka czosnkowego wink

Iza, chyba odetchnęłaś, że w końcu skończyły się infekcje, dobrze że lekarze nie bagatelizują nerek, zawsze to lepiej sprawdzić niż by potem miały wyjść jakieś 'niespodzianki'

Karolina, jak u Was ze serduszkiem Oskara?

U nas piękna pogoda, dziś na pewno pójdziemy na spacer, wczoraj strasznie wiało. Radzę sobie jakoś ze schodami, mam już system schodzenia i wracania z wózkiem. Michałek je jak smok, śpi różnie, chyba zależy też co zjem, czasem mu coś nie pasuje, wtedy jest bardziej niespokojny. Jest ogólnie bardzo pogodny i spokojny, uśmiecha się, mówi "gy, gu, agu, agy" smile lubi spać na brzuchu, ale daję go tak tylko w dzień, kiedy mogę go pilnować.

2,219

Odp: mamy w 2017

Dzień dobry smile Ale piękne słońce dzisiaj u nas.
Jak radzicie sobie z maluszkami? Dają Wam pospać?

2,220 Ostatnio edytowany przez London69 (2017-02-27 18:04:14)

Odp: mamy w 2017

Hej, u nas też dziś piękna pogoda!

Byliśmy wczoraj na EKG i wszystko ok wyszło, praca serca super, żadnych zaburzeń rytmu, tylko ma takie jakby dodatkowe echo. Doktor  mówi, że sam nie wie co to, ale na pewno nie ma to złego wpływu na jego zdrowie, po prostu może być to coś wynikające z jego budowy. Dla spokoju jeszcze w czwartek na 9 mamy specjalistę i być może założą nam holtera na 24h. Ale od razu człowiek spokojniejszy. Oby szybko to coś zanikło.
Oskarek jest taki pogodny, śpi po 2-3h, je cyca jak smok, zrobi kupke i znowu sen i tak w kółko. Jak otwiera oczka to tak fajnie obserwuje dookoła. W nocy wstaje po 2x także nie jest źle. Mimo wszystko czuje się ciągle zmęczona, ale za to jaka szczesliwa smile Jutro między 10-12 przychodzi do nas położna. Dziś pierwszy raz został sam z narzeczonym, bo musiałam załatwić sprawy związane z macierzyńskim, chyba ja bardziej denerwowalam się tym, że zostali sami niż oni i ledwo co wyszłam z domu to już tęskniłam. Bylam też ściągnąć szwy, rana po cc się ładnie goi.

Aga (e) czyli to prawda, że dziecko czosnek w mleku wyczuje wink Zazdroszczę Ci spacerów, też już nie mogę się doczekać.

Patrycja a jak u Ciebie? I jak reszta? Aga opowiadaj jak było na weselu.

2,221

Odp: mamy w 2017

Hej. Wesele fajne udalo sie:). Moi rodzice bardziej moj tata opiekowal sie Werka żebyśmy mogli się pobawic:)  potem zasnela.
Hm wesele na 350osob. Ogolnie byl stol z rybami suszi, tatar robiony przy gosciach ktorzy zamawiali. Stol z nalewkami, cytrynowkami, stol wiejski i stol z dziczyzny. Baramni. Potem byla pieczona ges oraz przepiorka  ii dzik:) 

Karolina super ze z Oskarkiem wszystko dobrze:). Widzisz jak szybko mozna zaczac tesknic:). Zmeczenie jest normalne. 
Zadowolona jestes z poloznej?

Ale mamy smutna nowine weselna . Policja nas zlapala mamy 600zl mandatu.

2,222

Odp: mamy w 2017

Aga to takie wesele na bogato, pojadłoby się wink o masz, prędkość przekroczyliście? big_smile jak się czujecie z Wercią?

Marlena to rzeczywiście urwanie głowy masz.. fajnie, że chrzest za Wami i jesteś spokojniejsza. Bartuś rośnie smile Trzymam kciuki za córcię.

Karolina całe szczęście, że Oskar zdrowy, na pewno spokojniejsi jesteście, a sprawdzić wszystko trzeba i nie zaszkodzi. Jak psychicznie się w ogóle czujesz? przyzwyczajacie się powoli do siebie? sami się opiekujecie synkiem?

U nas czas płynie jak szalony, dziś była normalnie pogoda wiosenna, choć takie to jeszcze są zdradliwe. Mąż teraz pracuje tak od ok. 8 - 17 i powiem Wam, że ciężko tak samej cały dzień.. czasami łapię psychicznego doła na chwilę, do 14 jeszcze czas leci, ale potem do tej 17 się dłuży. A te Dziewczyny, które całkiem same się zajmujecie dzieciaczkami, jak sobie radzicie? czy takie psychiczne zwątpienie mija? może trzeba się przyzwyczaić?
Antoś rośnie, ostatnio na szczepieniu ważył 7 kg. Już ma ponad 70 cm, jest zazwyczaj radosny smile chociaż dziś mi marudził, ale sama nie wiem czy dlatego że męża nie było a przyzwyczajony był do naszej dwójki czy zauważyłam, że bardzo się ślini, non stop piąstka w buzi, kocyk, pieluchy.. czy mogą go już np. swędzić dziąsła? czy po prostu wszystkiego smakuje w ten sposób?

2,223

Odp: mamy w 2017

U nas w porządku.

Byłam na wizycie ginekologicznej, wszystko jest ok. Współżyłam już też pierwszy raz po połogu i było świetnie smile Nic mnie nie bolało.

Gabriela - odpukać - robi się coraz spokojniejsza. Już nie reaguje tak histerycznie na karmienie, często leży i z godzinę patrząc się na karuzelę lub leżąc w bujaczku i jest wtedy grzeczna. Napady marudzenia ma głównie wieczorem, ale są krótsze.

Jest kochana smile

2,224 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2017-02-27 22:37:01)

Odp: mamy w 2017

Eliza wesele wypasione ale tak naprawdę nie jedzenie srednie.. na przeciwko nas zjedli rosolek aaa my czekalismy 15minut. Pytalam czy moge dostac rosol bo corka jest glodna to dopiero za 5 razem dostalam. Co chwile slyszalam kolezanka przyniesie:).

My sie czujemy ok;). Zalamanie mandatem. Nie wiedzieliśmy ze maz musi wymienic prawo jazdy ii stad ten mandat.. moze uda sie rozłożyć to na raty.

Z Antka kawal faceta.. my w marcu szczepienie.

Niestety mysle ze kazdego dopada zmeczenie bo to rutyna. Sama siedzisz w domu. Ja mam tak często.. niby maz mowi ze zajmie sie Werka itd. Nieraz nie mam pomyslu na zabawe. Lub trochę trzeba ogarnac w domu. Ostatnio ogarnia po Malej zabawki. Wiadomo maz musi pracowac czy cos zrobic..

Oo Patrycja widzisz jak zlecial ten czas:) . Aa balas się seksu po porodzie?

Mnie bolalo iii nieraz do dzisiaj odczuwam lekki bol

2,225

Odp: mamy w 2017

Hej babeczki!!:)
Karolina córka jest niesamowicie zazdrosna..zaczynają się schody, cięzko nam poradzić sobie z nią...

u mnie z seksem teraz na bakier..odkąd urodziłam nie próbowaliśmy..jak myślałam ze połóg mi się skońężczył tak od kilku dni mocno krwawię..nie wiem czy to już okres czy coś innego..narazie czekam..jak nie przejdzie to idę znów do lekarza

pogoda u nas dziś piękna..wybieram się na zakupy z mężem..takie ostatnie do doposażenia pomieszczeń i pewnie w przyszłym tyg. przeprowadzka..nawet nie chce myśleć o tym jak ciężko będzie mi się rozstać z rodziną..jestem przyzwyczajona do nich...i choć to w tym samym mieście to cięzko będzie mi nie widzieć ich codziennie..no ale...robię to dla dzieci..i może  też żeby troszkę podreperować nasze małżeństwo, mam nadzieję że nie pożałuję bo mam dosyć przykre wspomnienia z tego domu
Aga fajnie że się wybawiliście na weselu:)
Karolina jak się odnajdujesz w roli mamy?
Eliza Antoś rośnie jak na drożdżach, masz już co dzwigać:)
Wiesz co...ja jestem głównie sama z dziećmi, czas leci niesamowicie, są lepsze i gorsze dni, czasem pomaga mi rodzina, ale staram się racxzej sama zajmować dziećmi, mąż w pracy albo remont i nie ma go ciągle w domu....ciężko z dwójką ale da się przeżyć...potem będzie tylko lepiej:)

2,226 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2017-02-28 12:52:03)

Odp: mamy w 2017
aga2016 napisał/a:

Aa balas się seksu po porodzie?

Mnie bolalo iii nieraz do dzisiaj odczuwam lekki bol

Nie, nie mogłam się doczekać... smile

Co ciekawe, mimo iż byłam dość sucha, nie odczuwałam dyskomfortu i było super, a wcześniej pobolewało mnie podbrzusze, jeśli nie użyłam nawilżacza w takiej sytuacji.

Tż też zachwycony, nie wiem czy przez to, że nie byłam zbyt śliska, ale mówił że jestem teraz "super zaciskowa" i ciasna, hmm

A Gabrysia zrobiła sobie tej nocy maraton niespania, od 3:00 do 6:00 wink A potem od 7:30. Zawsze tak ma, że jak prześpi spokojnie wieczór, to w nocy sobie musi odbębnić wink

Niestety z laktacją beznadzieja, sutki czerwone i bolą, ściągam się z zegarkiem w ręku co 1,5 h - 2 h, do tego Gabi mnie cycka na wstępie (zanim dam jej butlę - jak już nie wytrzymuje), a w nocy ssie mnie nawet 2 x nawet przez godzinę (już wtedy laktatora nie używam, musiałabym nie spać całe noce), stosuję różne drogie cuda typu Piulatte i NIC! Nie wiem, co jest grane ;( Zawsze ściągnę max 30 ml... A po possaniu przez Gabi 15 ml...

2,227

Odp: mamy w 2017

Aga to spore to weselicho było smile i tyle jedzenia... tatar, ale bym zjadła!

Położną mamy w porządku, jak przyszła to pierwsze co powiedziała "A to pani to duże dziecko urodziła?" big_smile obejrzała Oskarka, wszystko jest w porządku. Rozmawiałam z nią też o tym serduszku, mówiła, że zna dużo takich przypadków i jeszcze przed 3cim miesiącem wszelkie nieprawidłowości znikają. W każdym razie sama mówi, że warto porobić badania tak jak zalecają lekarze.

Eliza, opiekujemy się maleństwem póki co razem, czasem moja mama wpadnie. Ale dobrze sobie radzimy, już powoli przyzwyczajamy się do innego rytmu dnia i nocy smile Narzeczony na prawie miesiac wolnego. Ja też czuje się psychicznie dobrze, spelniona jak nigdy. Moich sąsiadów córeczka już jak miała niecałe 3 miesiące to zaczęły jej wychodzić pierwsze zabki, więc całkiem możliwe, że u Antosia coś tam się zaczyna już dziać smile

Marlena to ile wam jeszcze zostało do przeprowadzki? Chyba już niedługo co. Myślę, że córka jeszcze troszkę pozazdrości a później sama chętnie będzie chciała się zajmować braciszkiem.

Patrycja spróbuj Femaltiker na laktacje, jest rewelacyjny. Ja próbowałam 2 dni, teraz pije tylko dla smaku, bo dobry jest. Oskarek je z 15-20min a ja jeszcze ok. 90ml potrafię dodatkowo ściągnąć po karmieniu.

Dziewczyny krwawił wam lekko pępuszek maluszka? Położna sprawdzała go niby jest wszystko ok, ale martwi mnie to. Jest twardy, jak plastik, ale przy połączeniu ze skórą zawsze trochę krewki jest sad

2,228

Odp: mamy w 2017

Femaltikeru też wypiłam całe opakowanie, już chyba wszystkiego próbowałam ;(

2,229

Odp: mamy w 2017

Karolina to super, że sobie tak dobrze radzicie smile czas szybko zleci i Oskar też przekroczy te magiczne 3 mce. Swoją drogą wiecie może dlaczego zawsze każdy mówi, że do 3go miesiąca jest najciężej?
Wiesz dziś doszła rzadka kupa także go obserwujemy. Ale nic innego mu się nie dzieje. No my jesteśmy rekordzistami pępka, bo odpadł w 11 tygodniu big_smile i tak było troszkę krwi. Mocno odkażajcie octaniseptem, na patyczek do ucha psikać i kręcić wokół pępka.

2,230

Odp: mamy w 2017

U nas pępek odpadł bardzo szybko - po 10 dniach. W sumie już przy wyjsciu ze szpitala był suszkiem. Nasz akurat nie krwawił.

2,231

Odp: mamy w 2017

U nas pepek tez nie krwawil. Ja psikalam na pepuszek tylko octaniseptem. Nie bralam patyczkami.. aa odpadl po tygodniu jakos tak.. tylko u mnie byl zawiniety w bandaz..

Patrycja chyba mezczyzni tak maja ze sie zachwycaja seksem po porodzie.. moj maz tez mi tak mowil. Ale dla mnie bylo dyskomfortem ta suchosc.. my ok 5tyg uprawialismy seks po porodzie. Ja sie nie moglam doczekac tez z jednej strony .

Eliza ja nigdy nie slyszalam i nikt mi nie mowil ze 3miesiace sa najgorsze.. moze bardziej sobie wyobrazalam tez ze odpoczne Werka bedzie spala i spala smile 

Karolina ja tatara uwielbiam.. to jest zawsze moj punkt wesela:). Oczywiscie na chrzcinach Werki  nie moglo go zabraknac:).
Super ze narzeczony Ci pomaga tak jak mama:). Moim zdaniem jezeli od razu sie wdraża mezczyzne do pomocy to potem jest lepiej. Zawsze zostanie i ma ten obowiazek..

2,232

Odp: mamy w 2017

Jaka tu cisza, wszystkie zajęte maluchami smile
Aga ja nigdy tatara nie jadłam serio, muszę spróbować. A jak Ci Werka teraz śpi? Całą noc?

Dziewczyny co  u Was?

Słuchajcie mam pytanie. U nas na dworze jest tak ok. 8 stopni w cieniu. Nie mam dla Antka jeszcze kurtki wiosennej, muszę go ubierać w kombinezon zimowy. Co mu założyć pos spód? Jaką czapkę? Zimową nadal?

2,233

Odp: mamy w 2017

Wstaje raz na mleczko.  Nie da sie oszukac woda. Mysle zeby podawac jej zwykle mleko aaa nie modyfikowane. Nie wiem czy to dobry pomysl.. Iza podajesz mm Oliwce? Aga i Marlena aa u Was corki z mlekiem?

Eliza mi ciezko powiedzieć ale ja q polowie  marca przeszlam na kurteczke wiosenna i czapke. Chociaz marzec jest zdradliwym miesiącem . Tylko ze kierowałam sie tym ze Werka jezdzila w gondoli..

Ale jak ja ubieralam to body spodenki i kombinezon. Nie wiem czy za cienko czy nie. Spocona nie byla. Nieraz kazdy mowi ze lepiej jak zmarźnie niz się spoci

2,234 Ostatnio edytowany przez London69 (2017-03-02 16:10:41)

Odp: mamy w 2017

Piszę póki synek śpi smile Byliśmy dziś w szpitalu u kardiologa i na szczęście nie zostawili nas na oddziale. Założyli maluszkowi holtera i jutro o 9 mamy przyjechać ściągnąć. Doktor zrobiła jeszcze raz usg serca i wszystko wyszło ok, zdrowy jak ryba, a najgorsze co może nas czekać to kontrolowanie tej plamki póki nie zniknie smile Nie blokuje ona zastawki ani przepływów, po prostu sobie jest. Pani doktor mówi, że bez sensu zdrowe dziecko trzymać, tym bardziej, że mają zapalenie płuc w szpitalu. Także jutro ściągamy holtera i w poniedziałek o 10 konsultacja. Tak wymęczyła go pani doktor, że od 12:50 nam śpi smile

Elizka ja Ci dużo nie podpowiem, ale tak jak mówisz Aga, też słyszałam, że przegrzanie jest gorsze od przeziębienia. A propo pępka to faktycznie jakiś rekord pobiliście big_smile

Dziewczyny niedługo nasz dzień- 8 marzec smile Czy wasi mężczyźni coś kombinują dla was? Bo przecież nie można zapominać, że oprócz tego, że jesteśmy mamami, jesteśmy również pięknymi kobietami smile

Co słychać u reszty? Paulina, Vendi?? Faktycznie cisza tu, wszyscy pochłonięci maluchami smile

2,235

Odp: mamy w 2017

Hej.  Aga tak Oliwia pije mm 2razy dziennie rano i ns wieczor przed spaniem. Ale innych kaszek czy tego typu nie chce.. zwyklego mleka jej nie dawalam.. Eliza pewnie że lepiej zeby dziecko zmarzlo niz sie przegrzalo ale tez mam dylemat jaka czapke zakladac oliwce czy zimowa czy wiosenna. Na razie zakladamy zimowa. Pamiętam ze tez mialam dylemat czy dobrze ubieram i w sumie nie wiem czy dobrze ubieralam :-) wazne zeby kark sprawdzac czy nie ma mokrego wtedy znaczy ze trzeba lzej ubrac. A jak mi doktor powiedziala ze jakby marzla to by jej broda skakała :-)

2,236

Odp: mamy w 2017

Hej, dziewczyny smile

Napiszę na szybko, bo niestety Zuzka złapała przeziębienie i siedzę teraz z dwójką marud w domu, Michałek od wczoraj też jakiś niespokojny, może to przez pogodę...

Karolina, trzymam kciuki za Oskarka, z serduszkiem nie ma żartów, ale też dobrze, że jest pod kontrolą.

Aga, moja Zuzka długo piła mleko Bebilon, chyba do 3 lat, też długo piła w nocy z butli. Może trochę z długo to było, ale też miała ciągle wysypki i krostki, musieliśmy uważać z jedzeniem.

Eliza, mam ten sam dylemat, mam gruby kombinezon zimowy, pod spód daję tylko sam pajacyk i czapkę zimową. Mały jest w gondoli, ma osłonkę na górę, sprawdzam mu kark, zawsze jest w środku kombinezonu gorąco. Kupiłam już komplet wiosenny, ale tak u nas wieje, że nie zakładam na razie. Zresztą Zuzka chora i nie możemy wyjść za bardzo na spacer.

Heh, co do 8 marca, to nie wiem, co tam mąż kombinuje, ale mamy Sajgon z dzieciakami, on zawsze mówi, że bez sensu te święta typu walentynki czy święto kobiet, bo na co dzień należy okazywać uczucia, ale kwiaty dostaję wink bardzo zresztą je lubię.

2,237 Ostatnio edytowany przez London69 (2017-03-03 03:31:35)

Odp: mamy w 2017

Aga (e) to tak jak mój narzeczony wink Ale zawsze jakaś drobnostke, czy to słodycz czy kwiatek, przytarga mi do domu. Dużo zdrówka dla waszej trójki !

Ja mam dla Oskarka kombinezon zimowy i pod spodem ubieram body, pajacyk, skarpetki i czapkę. Wydaje mi się, że nie marznie, bo karczek ma zawsze ciepły.

Aga, Marlena i nie pamiętam kto jeszcze miał cc - też nad blizną macie taki wałeczek, zgrubienie, fałdkę? Nie boli mnie to, ale zastanawiam się czy to tak ma być, czy coś jest nie tak.

2,238

Odp: mamy w 2017

Karolina ja tez tak miałam z tym zgrubieniem. Ale po jakims czasie samo zeszlo. Jak będziesz na wizycie mozesz zapytac. W koncu to ingerencja chirurgiczna wiec moze to miesnie po prostu. Tez sie tym martwilam ale położna mnie uspokajala. A teraz nawet sladu nie ma :-) ale dla swojej pewnosci zapytaj na wizycie po pologu jesli sie oczywiście wybierasz :-)

2,239

Odp: mamy w 2017

Dziękuję, położna będzie u nas jeszcze w przyszłym tygodniu więc zapytam też przy okazji.

2,240 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2017-03-04 20:36:45)

Odp: mamy w 2017

Czesc;). Co u was? Jak dzieci?  Paulina co u Kasi?
Vendi co u was?

U nas niestety Werka jest chora ma taki kaszel. Bylam z nia u lekarza. Mowil ze to z gardla ii pare dni i powinno przejsc. Glosik sie Werce zmienil ma taki zachrypniety. Dzisiaj goraczka. Strasznie jest marudna..

Aaa i tesciowa jest.. oczywiscie trzeba skakc wkolo niej aaa mowi do.mojego meza ze ja mam zly humor to ona raczej pojedzie.. mam na koncu jezyka zdanie ze mam.chore marudzace dziecko ktore wstaje 6.30 drzemka trwa pol godziny to ja tez padam i nie mam sily..

U mnie na dzień kobiet napewno będą kwiaty. Nieraz mowi ze slaby z niego maz poniewaz mnie nie rozpieszcza. Ale zawsze powtarzam ze to sa rzeczy materialne liczy sie okazywanie uczuc..

Karolina ja tez mialam po szyciu takie zgrubienie. Nieraz do dzisiaj je odczuwam. Tylko xe po porodzie naturalnym jestem.

2,241

Odp: mamy w 2017

Cześć babeczki:)
Karolina jeszcze tydzień i idziemy na "inne śmieci":)opóźniło się bo córka się rozchorowała
Nitka jak z Twoją laktacją??
Aga współczuję choroby córki...właśnie tto przechodzę choć już mija...nie wiem czy wiesz co to syrop z sosny??moja mama robiła sama...i jest rewelacyjny i naturalny..te sklepowe też skuteczne ale zawierają dużo cukru...moge dac Ci przepis jak chcesz...

Eliza pewnie spóźniona odpiowiedz..ja na 8 stopni  zakłdam tylko pajaca , skarpetki , czapkę i kombinezon ale nie taki zimowy tylko mam taki pluszowy:)i jest w sam raz:)
a smarujecie jakimiś kremami twarz??bo ja niczego nie używam...jakoś zbędne mi się to wydaje..i tak w gondoli jest więc ani nie wieje ani nie jest jakoś bardzo zimno

Aga(E)oby córka do zdrowia wróciła szybko...wiadomo mały niemowlak w domu...co do podejścia męża do takich świąt to widzę, ze mają identyczne, mój też nie przepada z tego powodu że ma okropną sklerozę i po prostu zapomina...Bartuś się zbudził.. uciekam i całuję:):):*

2,242 Ostatnio edytowany przez London69 (2017-03-05 08:02:49)

Odp: mamy w 2017

Aga niech Werka szybciutko wraca do zdrowia :* A teściowa by pomogła, zamiast narzekać smile Moja w szpitalu mnie doprowadzała do szału, bo nie dość że za każdym razem jak przychodziła to trzeba było jej przypominać żeby myła ręce, to jeszcze za każdym razem narzekała, że czemu ten maluch ciągle śpi i próbowała mi go wybudzać... Dziwne, żeby nie spał, może jeszcze ma rozmawiać z nią kilkudniowy noworodek... Nerwica mnie bierze jeszcze jak myślę, że w tygodniu ma do nas przyjść, to tymbardziej humor mi się psuje.

Ja używam kremiku do twarzy przed wyjściem na dwór, z babydream. Wczoraj właśnie mieliśmy pierwszy spacerek, było aż 14 stopni, aż chciało się dłużej pobyć niż 15-20min. Oskarek grzecznie spał.

Jak często kąpiecie maluchy? Nasz w szpitalu był kąpany codziennie, po wyjściu też, kilka dni temu stwierdziliśmy, że będziemy go kąpać co 2 dzień, ale jednak musimy codziennie, bo w dzień kiedy nie ma kąpieli jest strasznie rozkojarzony wieczorem właśnie w godzinach kąpieli, tak jakby czegoś mu brakowało. Jest marudny wtedy i ma problem z zaśnięciem. A i jak często włoski myjecie? Oskarek ma sporą czupryne i nie zapowiada się żeby wypadały, bo tylko nowe się pojawiają smile

2,243 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2017-03-05 18:56:03)

Odp: mamy w 2017

Nie znam przepisu ale możesz mi podac:). Tylko zebym nie otrula dziecka..

Karolina ja codziennie kapie Weronike. Jednak ona ulewala trochę. Aa to byl nasz codzienny rytual. Po 2 tyg miala swoje godziny w ktorych szla spac .
Co do włosów na początku codziennie bo ona lezala w tej wanience na moim reku. Potem co 2 dni aa teraz co 3. U nas jest wlosow od groma ktore sie kreca 

Widzisz mozemy sobie podac ręce w sprawie tesciowych. Moze lepiej kup jakieś zabawki lub Oskar z babcia bedzie rozwiazywal krzyzowki:).

Wczoraj maz zaprowadzil nasz samochod do chlopaka z naszej rodziny. Powiedzial ze pomoże przeczyscic filtr. Bo samochód slabo ciągnął na obrotach. Kupil jakiś plyn itd . Koszt u mechanika 1000zl aaa wynioslo nas to z tym plynem i naprawa 300zl. Wiec chociaz jeden wydatek sie ominelo:)

2,244

Odp: mamy w 2017

Aga fajnie mieć znajomego, który zajmuje się autami, czasem można więcej niż połowę mniej zapłacić a i auto tak samo dobrze zrobione smile

Dziewczyny jak tam u was ? Kolki przeszły? Jak laktacja?

U nas czas leci niesamowicie, Oskarek wczoraj skończył 2 tygodnie. Jest taki fajny w dzień już coraz częściej obserwuję dookoła, jak się do niego mówi to tak patrzy jakby wszystko rozumiał. W nocy dalej tylko 2 pobudki na piersi i od razu do spania. Dziś jedziemy na 10:00 omówić wynik holtera z naszą panią kardiolog. Później muszę chłopaków zostawić samych, bo muszę jechać do zusu. Wczoraj byliśmy 40 min na spacerku, cały spacer Oskarek przespał smile

2,245

Odp: mamy w 2017

Marlena, ja też poproszę przepis na ten syrop smile

U nas niestety jest antybiotyk, Zuza kaszle, chrypi i smarka, gorączka ok 38 stopni cały czas, do tego jest marudna i płaczliwa.

Michałek jest kochany, uśmiecha się, głuży. Ładnie śpi na brzuchu i podnosi głowę, rośnie jak na drożdżach.

Karolina, strasznie to leci. U nas mały skończył dwa miesiąca. Dni lecą jak szalone, siku, kupa, karmienie, pranie, obiad, sprzątanie, czasem jakaś 'ekstrawagancja' typu spacer czy wizyta kogoś z rodziny... strasznie to monotonne czasem...

2,246

Odp: mamy w 2017

Aga, Karolina rzeczywiście ten czas leci jak szalony, dopiero co rodziłyście, a mój Antek już 4 miesiące będzie kończył. Cieszę się, że Wasze pociechy rosną zdrowe, już są coraz bardziej ciekawskie smile no i fajna pora się teraz zaczyna , wiosna to można śmigać z wózkiem.
Nasz Antek też każdego dnia coraz większy. Już ma 72 cm! /wszyscy mówią że wygląda jak dzidziuś 6 miesięczny. Grzeczny jest, radosny, nawet jak płacze to robi słodką podkówkę big_smile
My kąpaliśmy Antka czasami co 2 dni, teraz codziennie. Zaczął nam codziennie robić kupę (jupi!), poza tym ruchliwy taki jest, ślini się i myślę, że tak jak my się kąpiemy to i jemu jest przyjemniej. I też właśnie taki rytuał mamy, że kąpiel, chwila zabawy i tulasów i spać. Ta kąpiel pozwala nam go ciut zmęczyć i przetrzymać, głowę też mu codziennie myję, bo ma ciemieniuchę i tłustą głowę od tych maści. Na spacer chodzimy tak z godzinę, muszę mu kupić już kurtkę wiosenną, bo nie mamy takiej przejściowej.

2,247

Odp: mamy w 2017

Aga mam nadzieję, że szybko  z tego wyjdziecie, oby tylko Michałek nic nie podłapał sad Dużo zdrówka!


Fajna pora teraz jest tak jak mówisz Eliza, na spacerki idealna , coraz cieplej. My na razie też wychodzimy tak do godziny, stopniowo wydłużyliśmy sobie ten czas.

Oskarka kładziemy spać po kąpieli, około 20-21 i od dwóch dni jak został w tych godzinach położony tak dopiero 1-2 wstał na cyca, później koło 6 i do 9-10 potrafi spać. Ja też się wysypiam. Dziś w nocy odpadł nam pępuszek, znalazłam go gdzieś z tyłu w body big_smile

Jak się czujecie? Ciekawa jestem co u reszty, napiszcie coś jak znajdziecie chwilkę wink

My już za 18 dni się przeprowadzamy, nie cierpię się pakować i później tego rozkładać...

2,248

Odp: mamy w 2017

Karolina ale jest jeden plus przeprowadzki bedziesz miala wszystko posprzatane ii poukladane akurat na swieta:).

My właśnie wrocilysmy ze spacerku. Dzisiaj chłodniej. Werka juz mniej nam kaszle..

Karolina jak się czujesz? Szybko doszłas po cc do siebie?

Czas leci jak szalony. Zalezy jak patrzeć na to  sa dni kiedy mysle ze bardzo wolno aaa sa dni kiedy ucieka przed palce. Wychodzi nam ostatnia czworka:). Jeszcze zostaly nam piątki.

Co u reszty?:) jak dzieciaki zdrowe:)  ??? Jak wy się czujecie?

2,249 Ostatnio edytowany przez Paartolcia (2017-03-08 11:59:12)

Odp: mamy w 2017

Cześć

Podczytuje Was ale zazwyczaj na telefonie a że nie lubię na nim odpisywać to rzadziej się odzywam.
U nas w sumie dobrze. Zmieniłam Kasi mleko na Bebilon AR ale na razie daje jej delicol i jeszcze do tego te niemieckie krople sab simplex. Jest poprawa ale po tym mleku dostaje lekkie zatwardzenie, daje jej herbatę rumiankową i raz pomogła i teraz znowu od poniedziałku robi twarde to już od nowa jej podaje. Zobaczymy jak to będzie.
Doktorka ściga nas ze szczepieniami a my nie bardzo możemy się zdecydować jakimi chcemy szczepić czy 3w1 czy 6w1. Do tego pneumokoki bierzemy płatne bo jak się okazało nasze zawaliste państwo zrefundowało nam szczepionkę na pneumokoki ale tylko na 10 szczepów na które akurat dzieci w Polsce rzadko chorują....a płatna ma 13 szczepów i akurat na te 3 szczepy dodatkowe co w niej występują dzieci chorują.
Do tego doktorka zauważyła u Kasi napięcie mięśniowe...16 marca idziemy prywatnie do fizjoterapeutki a pod koniec kwietnia na NFZ i tylko dlatego w miarę szybko bo powiedziałam doktorce rodzinnej że jak będę miała pilne napisane na skierowaniu to da się wcześniej a że mam fajną doktorkę to bez problemu mi wpisała tak to bym miała gdzieś termin na koniec maja.
Jeszcze dostała lekkiej wysypki na czole ale na szczęście maść pomaga i jest coraz mniejsza. Już 3 razy ją kąpałam w krochmalu i od razu lepiej i skóra też fajniejsza.

Agnieszka (E) - oby Zuzia szybko wyzdrowiała bo jeszcze jakby Michałek złapał coś to już by było nieciekawie. Teraz niestety takie pogody że też nie wiadomo jak się ubrać. Raz ciepło, później zimno. Trzymajcie się!! Z tą monotonią to się zgodzę. U mnie jest to samo. Tylko zmiana pampersa i karmienie później śpi i tak w kółko. Chociaż i tak Kasia już robi sobie dłuższe przerwy i czasami popołudniami mi mało śpi.

Karolina - dobrze że z serduszkiem Oskara wszystko dobrze. A czas leci strasznie, zanim się obejrzysz zaraz będzie miał 2 miesiące i tak dalej. Mi tak zleciało że nawet nie wiem kiedy. A teraz coraz cieplej to zawsze można wyjść na spacer i się dotlenić.

My Kasie kąpiemy co 2 dni na początku było codziennie ale jakoś tak zmieniliśmy. Ale w lecie raczej będę kąpała codziennie bo wiadomo wtedy człowiek bardziej się poci.
Ja już 7 tygodni po połogu a u lekarza jeszcze nie byłam bo jak w tamtym tygodniu chciałam się zapisać (prywatnie bo na NFZ mam dopiero na kwiecień) to okres dostałam. I już trwa od piątku ale jakiś taki dziwny jest...zobaczę jak nie przejdzie to pójdę mimo wszystko zobaczyć czy wszystko dobrze.

2,250 Ostatnio edytowany przez London69 (2017-03-09 03:21:02)

Odp: mamy w 2017

Aga to racja, będę mieć przynajmniej szybciej porządek hehe smile Ja się czuję ok, po cc bardzo szybko doszłam do siebie, sama operacja była dla mnie straszna, po było już ok. Blizna ładnie zagojona, połóg jeszcze u mnie trwa, ale chyba to Już końcówka. Dobrze, że Werka już mniej kaszle, oby tylko znów nic nie nawróciło, bo jak jest chłodniej to nie ciężko o to.

Paulina widzę, że Kasia też rośnie jak na drożdzach. Dobrze, że zaliczycie fizjoterapeute, będziecie spokojniejsi mając konkretną diagnozę.

Nas położna trochę wczoraj nastraszyła, że po odpadnięciu pępka zrobił się stan zapalny i kazała nam iść do lekarza, ale lekarz powiedział, że wszystko dobrze i to normalne, skóra musi dojść do siebie. Faktycznie ja też tam nie zauważyłam czegoś co by mnie zaniepokoiło. Szkoda mi było wczoraj Oskarka, bo od 9 nie spał, o 12 jak zasnął to przyszła położna, a później znów zasnął to musiałam go do lekarza ubierać... Dlatego od razu po lekarzu jak mi zasnął w wózku to spacerowałam z nim 1,5h żeby pospał i jeszcze w domku mi spal kolejne 1,5h. Później mieliśmy gości- babcie i prababcie, więc też się wymęczyl, szybka kąpiel i spac. I tak spal od 20:00 dopiero teraz około 2 obudził się na jedzenie. Mamy też problem jak gdzieś wychodzę, zostawiam chłopakom mleko w butelce, mały wszystko wyjada i dalej szuka, on po prostu potrzebuje cyca, bo wczoraj jak wróciłam z miasta to przytulił się do piersi dosłownie na minutę i zasnął. Cycuś mamusi smile Śmiejemy się z narzeczonym, że zamiast butelki to pierś im powinnam zostawiać big_smile

2,251

Odp: mamy w 2017

Hej... U nas ok.
Gabi coraz grzeczniejsza, nawet noce przesypia (tylko raz w drugiej połowie nocy biorę ją "na cyca" do swojego łóżka i tak śpimy razem do 6:00). Za nami już szczepienie i usg bioderek (w normie). Waży 5140 g, mierzy 60 cm. Z laktacją beznadzieja, zaczynam się poddawać... Nie mogę uzyskać więcej niż 30 ml, od wielu tygodni meczę te swoje cycki... Musi nam tyle wystarczyć ;( Tak mi przykro z tego powodu, Gabi tak uwielbia tą bliskość, tak bardzo próbuje ssać i tak ufnie patrzy na mnie tymi swoimi oczkami w trakcie, a ja nie mogę jej więcej dać ;(

2,252

Odp: mamy w 2017

Patrycja niestety z karmieniem.tak jest. Duzo kobiet ma malo pokarmu i jest to zbyt wyczerpujace psychiczne i fizycznie.
Dlatego gdy mialam malo pokarmu to dalam sobie na luz.. niestety czym bardziej sie spinamy tym jest gorzej. 

Wczoraj bylam z mezem na zakupach.  Zawsze na Werke wydajemy najwiecej.. ale potem jak pokazuje jej ubranka i zabawke to jest taka dumna.. Juz stara sie mowic trochę wiecej mozna sie dogadac. Jutro idziemy na rekolekcje.. w srode mamy pogrzeb wujka..

Co u nas tak cicho? Jak dzieci co u Was? Opowiadajcie!

2,253

Odp: mamy w 2017

Hej smile
Karolina jak przygotowania do wyprowadzki? smile

Aga (E) jak się Zuzia czuje? Michał zdrowy?

Marlena już w nowym miejscu? smile jak się czujecie?

Aga co kupiliście Weronice? smile jak Wam mijają dni? współczuję pogrzebu..

U nas było małe zawirowanie, Antek miał jakieś uczulenie na buzi- podejrzewamy mleko. Zmieniliśmy na Bebilon Pepti, niestety przez kilka dni bły koszmar, krosty zniknęły ale za to mały nie chciał go za bardzo jeść. Jadł po 50-80ml, nie skojarzyłam że może mu nie smakować, i był strasznie marudny bo pewnie był głodny.. po nocach się budził.. wczoraj była masakra. I właśnie wczoraj wpadłam na to, że mu chyba nie smakuje, wróciliśmy do poprzedniego i od razu je po 130 ml, dziś rano zupełnie inne dziecko, zobaczymy czy krosty wrócą..ale wczoraj miałam kryzys , mąż wrócił z pracy o 19, 14h sama siedziałam z małym do tego mam okres, ledwo żyłam..na koniec się popłakałam jak nie chciał zasnąć hmm
Nas też czeka przeprowadzka do większego mieszkania za jakieś 10 dni smile

2,254

Odp: mamy w 2017

Oo Eliza nic sie nie chwalilas!:). Alee blizej rodziny czy w tej samej miejscowosci co mieszkacie?

Ja prawie ciagle siedze sama z Werka.. moze na początku bylo ciezko ale juz sie przyzwyczailam. Mam gorsze dni jak kazdy i mowie o tym glosno. Gdy maz jest w domu to on sie bawi wychodza razem na spacer.

Aa z 5 par bluzeczek z krotkim rekawkiem , 5par legginsow, jeansy iii bluzke z krotkiem rekawkiem.. jeszcze wczoraj buciki na wiosne..

Czym smarujesz buzke Antkowi?
Weronika tez miala taka sytuacje ale nie zmieniałam mleka.. smarowalam buzke emolium i przeszlo..

Dziewczyny zajete pewnie porzadkami na wiosne lub swieta:)..

2,255

Odp: mamy w 2017

Aga to bardzo obkupiliście Weronikę! smile a jakieś fajne promocje były? Od kiedy Wercia nosi buciki?

A w tej samej miejscowości, ale już poza centrum, takie wiejskie osiedle rodzinne no i z moim tatą zamieszkamy, w ten sposób oszczędzimy połowę na opłatach i czynszu :)to taka przejściowa sytuacja na jakieś 1,5 roku.
Wiesz ja też smaruję emolium, tylko że zaczął całą buzię do krwi drapać i dlatego do lekarza pojechaliśmy, ale dał maść i pomogło. Mam nadzieję, że to nie wina mleka.
My też ostatnio pojechaliśmy na zakupy i  kupiliśmy 3 pary spodni, 5 pajaców, śliniaczek, 2 bluzeczki tylko za 140 zł wszystko smile
Oj to pocieszyłaś mnie , że każda z nas ma gorsze dni i bywa ciężko. Ale też już się przyzwyczajam powoli.

2,256

Odp: mamy w 2017

Hm a jezeli moge zapytac oczywiście jezeli mozna. Czemu z tata? Sami na to wpadliscie czy tata zaproponowal?
Zawsze to jakis plus ze zabierze Antka na spacer aa ty bedziesz mogla odpoczac czy szybko ogarnąć mieszkanie..

Nie ma promocji jak narazie.. w auchan w niedziele byly jakies spadki cen na zabawki..

Werka nosi buciki po domu gdy zaczela chodzic juz naprawdę.  Aa na dwor jak miala 10miesiecy trochę prowadzalam ja za raczke..

Ciekawe jak Marlena w nowym miejscu i jak dzieciaczki..

Eliza niedlugo ty bedziesz miala rece pelne roboty. Przeprowadzka urzadzenie. Twoja mama cos mowila ze tata z Wami bedzie mieszkał?

2,257

Odp: mamy w 2017

Aga mój Tata odszedł od Mamy, tzn. oni już od wielu lat razem nie żyją, więc to tam żadne zaskoczenie. W związku z tym możemy sobie wzajemnie pomóc i tanio wynająć mieszkanie, mój tata pracuje za granicą także do zimy jest co 2 mce na tydzień w domu, a dopiero na zimę zjeżdża. On zaproponował nam to a my naprawdę się cieszymy smile

2,258

Odp: mamy w 2017

Hej kochane smile

Jak tu cichutko, wszystkie pewnie zajęte maluszkami i swoimi sprawami.

Eliza jak tam uczulenie? Mam nadzieję że masc pomoże Antkowi i szybko się tego uczulenia pozbędziecie. Super, że się przeprowadzacie, fajna opcja i tania.

Patrycja nie przejmuj się, nie bez powodu mamy jeszcze mm. Będzie dobrze :*

Aga to Werka ma dobrze z wami, obkupiona smile Mi też nie zal pieniążków na ciuszki dla Oskarka, oj jak wpadnę w wir zakupów dla niego to końca nie widać...

U nas przygotowania do przeprowadzki stoją w miejscu, coś czuję, że wszystko będzie na ostatnią chwilę. Wczoraj Oskarek miał taki dzień, że ciągle siedział przy cycu. Ostatnio byliśmy w gościach to spal całe 3h w odwiedzinach big_smile Nie mamy z nim kłopotu, w nocy dalej wstaje tylko 2x. Kładziemy go około 20:00, na cyca wstaje koło 2:00, 6:00 i śpi do 9:00 lub czasem nawet do 10:00. Rośnie jak na drożdzach, jest słodziutki, ma takie policzki i usteczka całuśne.

2,259

Odp: mamy w 2017

Cześć

Eliza - to fajnie że na mieszkaniu coś zaoszczędzicie. Zawsze to jakiś grosz zostanie w kieszeni i będziecie mogli coś odłożyć żeby już później pójść na swoje smile
Z tą wysypką to dziwne bo chyba od razu powinna mu się pojawić a nie po tak długim okresie jego spożywania...no ale to różnie czasami bywa.
Kasia też dostała jakiś krostek na czole i zaczęły się też na policzkach robić ale smaruje 2 razy dziennie nadmanganianem potasu i na noc daje maść i ładnie wszystko schodzi. Mi też doktorka kazała dawać pieluszkę na rękę albo an ramię jak biorę Małą żeby nie obcierała główką o nasze ubrania. Może też tak spróbuj...no chyba że jesteś pewna że to po mleku to nie ma takiej potrzeby smile

Marlena - już mieszkacie w nowym miejscu?? Jak przeprowadzka poszła??

Karolina - Wy pewnie też już w nowym mieszkaniu??

Aga, Eliza - sporo ciuchów nakupiłyście. Ja ostatnio kupiłam Kasi spodnie dresowe w lidlu, super są, jestem bardzo zadowolona aż mama poszła i kupiła drugą parę ale już większych, w sam raz na jesień będą.
Ja to ostatnio strasznie szaleje na ali express. Kupiłam już Młodej tyle kompletów i to za śmieszne pieniądze bo po 30 złotych, do tego śliniaczki, opaski, bluzę. No rewelacja. Dołączyłam an fb do grupy mam co kupują tam rzeczy dla dzieci i dają opinie czy są fajne i właśnie z ich polecenia kupuje smile Do domu ma mi przyjść 9 paczek a do mamy jeszcze 7. Jedyny minus to czas oczekiwania bo strasznie długo to trwa.

My już chrzest załatwiliśmy. 17 kwietnia mamy. Robimy też przyjęcie w restauracji ale to głównie dla mojego M. rodziny bo u mnie nie ma zwyczaju zapraszania rodziny na chrzest. Wyszło nam jakieś 30 osób... Ogólnie to straszna monotonia. Jedno i to samo. Do tego pogoda była teraz nie za ładna to siedziałyśmy w domu bo w piątek byliśmy na szczepieniu...na szczęście nic jej nie było po. Muszę pisać II rozdział pracy ale strasznie mi się nie chce a z resztą z Kasią to ciężko bo tak od 12 popołudniu nie bardzo mi śpi więc też absorbuje moją uwagę a do pisania potrzebuję z kilku godzin w ciągu dnia a jak zacznę się ciągle odrywać to nic z tego nie będzie. Załatwiłam też sobie indywidualny tok na ten semestr. I
Jeszcze dwie lekarki mnie lekko nastraszyły że Kasia mało przybiera na wadze i kupiliśmy wagę żeby ją ważyć w domu. No nie jest jakimś kolosem bo waży 4370 ale przybierać na wadze przybiera także się jakoś bardzo nie martwię.

Eliza - Twój Antek je 130 ml za każdym razem?? I ile Wam wychodzi karmień na dobę?? Rozszerzasz mu już dietę czy czekasz do 6 miesięcy?? Niektórzy już od 4 miesiąca powoli wprowadzają nowości.

2,260

Odp: mamy w 2017

Ja wprowadzalam w 4miesiacu. Na początku dawalam marchewke po 3lyzeczki dziennie. Potem dostala ziemniaczka. I potem moglam zmieszac ziemniaka z marchewka. Po jednym skladniku podawalam potem moglam je polaczyc. Bo jakby cos uczulilo Werke too bym tak naprawdę srednio wiedziala.. 

Oo to juz niedlugo chrzest Kasi:) . Poprostu z twojej strony nie robia uroczystosci tylko kameralnie w domu rodzice itd..
My robilismy spor, ale ze.wzgledu na to ze nie wiedzielismy ile od meza  by bylo..

Aaa i powiem tak nawiasem jestem bardzo zadowolona ze wzielismy fotografa na chrzest ii potem na sale.. pamiatka jest aa tak to ja bym nie miala czasu latac z aparatem:).

Paulina moze i ja ogarne ten  ali express. Napewno.cos.wpadnie mi w oko. Ja czesto ogladam ubranka ii kupuje. Bardzo lubie z h&m zazwyczaj prawie wszystko wpada mi tam w oko..

Dzisiaj mierzylam Weronike nie wiem czy dobrze. Stanela przy szafce zeby bylo prosciej i wyszlo mi ze ma 82cm..

Paulina aa juz chodzisz z Kasia na rehabilitacje?

Karolina Oskarek rosnie jak na drozdzach:). Tesciowa pomaga przy Malym? Aa i czy wogole Wy macie rodzenstwo?

Wczoraj Werka odwiedzila siostre cioteczna ii ja ugryzla 3razy. Dzisiaj ma jeszcze sladki po zębach..

2,261

Odp: mamy w 2017

Aga - to ali express jest bardzo łatwo ogarnąć. To takie nasze allegro. I normalnie płaci się przelewem. Jakbyś chciała się w to zagłębić i coś zamówić to pytaj śmiało to Ci pomogę smile Ja zamówiłam fajną bluzę za 18 złotych, albo komplet bluzka, spodnie i opaska za 28 złotych.
U mnie właśnie zawsze jak był chrzest to jedynie zamawiało się dziadków i rodzeństwo i tyle. A u mojego M. to wujkowie, ciotki, kuzyni...
W czwartek mamy pierwszą wizytę u fizjoterapeutki ale to prywatnie, na NFZ idziemy w kwietniu. Powiem żeby mi pokazała jak ćwiczyć w domu i zobaczę czy będę jeszcze szła na prywatną wizytę czy nie. A na NFZ to najpierw jest wizyta u lekarza a później się zapisuje na rehabilitację.

2,262 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2017-03-14 22:58:32)

Odp: mamy w 2017

Paartolcia na ali są właśnie super rzeczy, aczkolwiek mi koleżanka zamawiała bo ja nie wiedziałam jak. Wiesz te krostki miał właśnie wcześniej tylko takie nieznaczne, a teraz były naprawdę swędzące, bo jak do krwi się zdrapał.. Tak Antek 130 ml je najczęściej. Zdarza się rzadko np. 80 , a czasami nawet zje 160. Ale przeważnie 120-130. Mamy pod koniec miesiąca szczepieni i wtedy też sprawdzimy ile waży. :)A Kasia ile je? Nam wychodzi 7 karmień na dobę. Z pokarmem czekam na wprowadzenie aż skończy 5 mcy, wolę to zrobić póżniej niż za wcześnie, nie widzę żeby był jeszcze na to gotowy. Pod koniec miesiąca porozmawiam o tym z pediatrą, generalnie teraz w zaleceniach jest od 5 miesiąca.

A Dziewczyny jak wasza forma po porodach? Gubicie kg czy raczej się tym w ogóle nie przejmujecie?

2,263

Odp: mamy w 2017

Paulina my jeszcze nie na swoim, ale już lada dzień wink jaki był koszt wagi jeśli można zapytać??

Dziewczyny ja też zamawiam na ali, nawet dla siebie. Zawsze patrzę na opinie, bo ludzie też dodają w opiniach zdjęcia realne przedmiotów. Tak jak Paulina mówi, jedyny minus to czas oczekiwania.

Aga teściowa średnio pomaga... była raz u nas, moja mama jest prawie codziennie. W piątek właśnie ma też wziąć Oskarka na spacer, a my z Łukaszem chcemy jechać na zakupy. Już nie wspomnę, że teściowa nie pracuje i nie ma dla nas czasu, a moja mama pomimo pracy od 7-15 i tak zawsze znajdzie czas żeby pomóc... Ja rodzeństwa nie mam, narzeczony ma siostrę 18 lat będzie miała w maju. Gra w siatkówkę więc ciągle w rozjazdach ze szkoły sportowej.

Ja po porodzie zgubiłam od razu 10-12kg, zostało mi jeszcze 5-7kg do mojej wagi sprzed ciąży, ale to już leci powoli. A jakoś nawet nie zwracam w sumie na to uwagi, w spodnie sprzed ciąży już wchodzę, nie widzę po sobie tych 7kg na plusie. Połóg dopiero mi się kończy, chciałabym zacząć chodzić na basen, ale to po konsultacji z lekarzem, bo nie wiem jak to po cc wygląda.

2,264

Odp: mamy w 2017

Karolina super, że możesz liczyć na mamę. Zawsze to weźmie małego na spacer, zabawi go, czy chociażby z Tobą porozmawia. Mi bardzo brakuje kogoś, kto by chociaż na 2,3h ze mną posiedział, czy np. pozwolił mi zjeść spokojnie obiad smile Moja mama niestety jest jak Twoja teściowa, za to teściową mam kochaną, niestety mieszka 30km dalej i nie będę jej przecież wołać non stop..

Karolina to szybko wracasz do formy smile Ja w spodnie sprzed też wchodzę choć nie we wszystkie, niestety siedzenie zimą w domu zaowocowało +3 kg.. masakra. Nie mam siły po całym dniu na bieganie co jest moją porażką i bardzo za tym tęsknię. Basen Ci polecam, mi czasami udaje się wyrwać i jest ekstra smile

2,265 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2017-03-15 13:02:27)

Odp: mamy w 2017

Wiesz Aga, ja postanowiłam już wrzucic na luz, laktator całkiem odstawilam, tylko ja i slodka Gabi (jest coraz bardziej kochana! Jak się śmieje, czasami przez sen aż na głos) i jakby... Jest tfu tfu lepiej?? Czasami butlę zje tylko 3 x na dobę... A tak to na cyckach... Zadowolona, wesoła... Przestała krzyczeć wieczorami godzinami. Ale jeszcze nie chcę przedwcześnie chwalić wink

Wczoraj wieczorem mój facet mnie zmartwił, wyskoczyła mu opryszczka, którą dopiero teraz poczuł (zrobiła się wewnątrz), a zdążył wycałować małą, na szczęście tylko w policzek i mnie, kilkukrotnie w usta i - to najgorsze - po piersiach. A brodawki mam niestety trochę poranione, więc opcja zarażenia tych miejsc spora. Najgorsze, że na brodawce też może się zrobić, a wtedy troszkę masakra, zaraziłabym maleńką napewno. Może jestem zbyt przewrażliwiona, ale poszłam o poradę do lekarza i zachęcił do wzięcia profilaktycznie małej dawki leku przeciwwirusowego (dla mnie), plus pełna dawka dla narzeczonego, by nie rozsiewał.

Ja po porodzie straciłam 10 kg i wciąż mam +3 kg. Mój luby zapewnia mnie, że dobrze wyglądam z tą wagą, bardziej kobieco... I że nie muszę mieć idealnego brzucha, kiedy mówiłam mu, że muszę coś z nim zrobić. Ale ja chcę to zrobić dla siebie.

Okres już też miałam.

Lecę, bo Gabi się właśnie obudziła wink

2,266 Ostatnio edytowany przez Elede (2017-03-15 15:20:05)

Odp: mamy w 2017

hej
sorki za błędy,ale piszę z telefonu,niestety jesteśmy z Michałem w szpitalu od poniedziałku. ma zapalenie płuc,zarazil się od siostry

kurczę,zezarlo mi cały post,napiszę później

2,267

Odp: mamy w 2017

Aga (E) bardzo Wam współczuję , przechodziliśmy to samo.. 3majcie się dzielnie i szybko wracajcie do domu :*

2,268

Odp: mamy w 2017

Biedny Michałek...
Przesyłam dobre myśli

2,269

Odp: mamy w 2017

Aga (e) zdrowka dla maluszka:-*

2,270

Odp: mamy w 2017

Aga trzymam kciuki za Michałka!! Informuj nas co.sie dzieje.. z Zuzia Twoj maz siedzi czy tata pomaga?

Patrycja podobno opryszczka jest troche niebezpieczna dla dzieci.. niby dzisiaj czytalam ulotke groprinosin tabletek ii ona chyba jest też na opryszczke. Ja tak naprawdę nigdy nie mialam. Ale powiem Ci ze chyba kazda matka jest przewrazliwiona itd. Ja tez tak mam:). Czasem myślę że za bardzo..

Eliza ja tak samo czesto siedze w domu sama.. nieraz mnie to dobija. Czesto staramy sie wychodzic ale wiadomo nieraz sie nie chce.

Dzisiaj Weronika padla o 20 bo spala z 20minut w samochodzie w czasie pogrzebu..
Byla grzeczna co mnie bardzo cieszy . Na sali pobiegala sobie ale kiedys musiala smile.

Iza co u Was? Jak Oliwka?

2,271

Odp: mamy w 2017

Hej u nas tak samo jak u was :-) tez glownie siedzimy same i trz czasem juz mam tego dość ale to tylko chwilowe.. caly czas was czytam tylko czasu brak cos skrobnac a czasem i sil brak. Ostatnio bylysmy na badaniach w szpitalu z tymi nerkami i czrkam na wypis i jakies informacje na temat wynikow. Tyle wiem ze usg ok nerki bez zmian i zastojow wiec myślę że reszta badan tez wyjdzie ok. A tak leci dzien za dniem. Oliwka coraz wieksza coraz trudniej ja opanowac :-) pozdrawiamy was serdecznie :-)

2,272 Ostatnio edytowany przez Elede (2017-03-16 14:13:38)

Odp: mamy w 2017

cześć

mały zasnął,to trochę napiszę. w nocy z niedzieli na poniedziałek Michał zaczął kaszlec,miał wcześniej katar,ale nic mnie nie niepokoilo. nie miał goraczki,alw jednak w poniedziałek poszłam do lekarza,bo kaszlal mocniej i nie podobało mi się to.byłam w szoku,że w przychodni dostałam skierowanie do szpitala,jedak po osluchaniu lwkarka stwierdziła ostre zapalenie oskrzeli,schodziło już na płuca.

jesteśmy więc w szpitalu od poniedziałku,mamy dobrą opiekę,ja śpię na rozkładanym łóżku,to i tak luksus.już bym chciała być w domu,nie będę narzekać na monotonie

tak więc nie można lekceważyć nawet małego kataru u takiego niemowlaka
niestety u nas źle się skończył taki niewinny niby katarek

Zuzka jest w domu z mężem,mógł wziąć na nią opiekę,na szczęście

to tyle, źle mi się pisze na telefonie,często mi zjada co napisalam

2,273

Odp: mamy w 2017

eh biedny Michał hmm i biedna Ty.. męka dla dziecka i rodziców.. wspołczuję Wam, trzymajcie się.

U nas Antek miał tylko katar, nawet nie kaszlał a w ciągu kilku godzin miał tak ciężkie zapalenie płuc, że kilka godzin więcej i dziecko by nie przeżyło. U niemowląt wszystko idzie na płuca i oskrzela.. ja po tych doświadczeniach drżę na myśl o samym katarze.

2,274

Odp: mamy w 2017

Eliza,nie zdawałam sobie sprawy,że tak źle było u was,nic dziwnego,że twraz drżysz o jego zdrowie... ja się cieszę,że poszłam do lekarza. zawsze mam jakieś obawy,że mnie lekarz wyśmieje,że z jakąś pierdołą zawracam głowę,ale intuicja mnie nie zawiodła.

dzięki wszystkim za słowa wsparcia,mam nadzieję,że uda wam się trzymać z daleka od lekarzy i przeziębien

2,275 Ostatnio edytowany przez Elede (2017-03-16 23:59:16)

Odp: mamy w 2017

dubel

Posty [ 2,211 do 2,275 z 2,579 ]

Strony Poprzednia 1 33 34 35 36 37 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024