mamy w 2017 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Strony Poprzednia 1 31 32 33 34 35 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,081 do 2,145 z 2,579 ]

2,081

Odp: mamy w 2017
London69 napisał/a:

Co tam słychać u reszty ? Fajnie macie już z maleństwami, ciekawa jestem czy Vendi już też się rozpakowała smile

No niestety jeszcze nierozpakowana ;P Póki co brak oznak zbliżającego sie porodu. Jak do 6.02 nie urodze to jade na wywoływanie wink)
Miło, że pamietacie o mnie wink
Duzo zdrówka wszystkim zycze mamą, bobaskom i tym nowo narodzonym <3

Zobacz podobne tematy :

2,082

Odp: mamy w 2017

Hej, dziewczyny, co u Was słychać?

Vendi, myślałam, że masz termin na styczeń, czekamy na wieści od Ciebie w takim razie smile

Marlena, szkoda Ciebie i maluszka, faktycznie chyba musisz zmienić mleko, mam nadzieję, że wkrótce się unormuje. Ciężko sie cieszyć maluszkiem, jak człowiek taki umordowany. A jak córeczka reaguje na brata?

Nie wiem dziewczyny, co   wam poradzić na problemy z karmieniem piersią, macie możliwość kontaktu z doradcą laktacyjnym? U nas w szpitalu była taka pani, choć trochę nawiedzona, to dała parę fajnych rad, dała też wizytówkę do siebie żeby dzwonić w razie problemów.

  u mnie Zuzia miała kolki, a Michałek na razie chyba się trzyma, tylko chce często jeść. Dokarmiam Bebilonem i nic mu nie ma, choć lekarka stwierdziła, że za mało przybiera na wadze, zobaczymy za jakiś czas, bo według mnie rozwija się dobrze. Weranduję Michałka, za jakiś czas może uda się wyjść na pierwszy spacer, do tej pory albo mróz, albo smog, zresztą on będzie miał dopiero ( i już wink 3 tygodnie...

2,083

Odp: mamy w 2017

Hej smile

Patrycja, Marlena, jak u was z karmieniem? Mam nadzieję, że wszystko będzie ok...

Cichutko tu się zrobiło, ale co się dziwić, jedne z was już opiekują się maluchami, ja i Vendi powoli przygotowujemy się do rozwiązania. Ja mam dużą rozbieżność w terminach  (9.02 i 24.02) więc trochę jestem jak na szpilkach. Zaczynam 37tc. Do lekarza 1go lutego. Czuję się dobrze, ale ciągle bym spała i spała... smile pozdrowionka i piszcie co u was, lubię czytać o waszych maluchach i o tym co u was, codziennie zaglądam , między drzemkami big_smile

2,084

Odp: mamy w 2017

Werka w 3dobie nie robila kupki. A w 6 podalam jej czopek. Pediatra zalecila mi podawac Malej acidolac baby.  Jak zaczela go stosowac to po 2 tyg sama zrobila. Potem prrzez dluzszy czas robila raz dziennie:).

Karolina no spora rozbieznosc. Mam nadzieje ze zlapie Cie tak pośrodku smile. Odpoczywaj i zbieraj sily:). Koncowka ciazy jest leniwa. U mnie tak samo bylo. Potrafilam miec sporo drzemek:) 

U nas jest pierwszy dzien bez smoka:). Drzemka ok bez problemu zasnela gorzej wieczorem.  Wytlumaczylam ze juz jest duza i mimi (w jezyku Werki smok) zabral inny maly dzidzius. Dostala za to misia zyrafke.. Werka nawet sama zasnela w lozeczku. Tak.mi  dorasta. Zauwazylam ze jak jesy bez smoka to wiecej zaczyna mowic po swojemu. Oczywiscie w nocy jak zawola to jej dam a nad ranem wezme..
Dodam ze z dnia na dzien jest bystrzejsza wszedzie jej pelno. Jak zabraniam grzebania w jednej szafce biegiem do drugiej.

Zamowilam dzisiaj torbe z warzywkami z fp. Buciki na wesele doszly.

Paulina jak czujesz się w roli mamy? Co u Kasi? Podziel sie wrażeniami smile. Patrycja jak Gabi?

Co u reszty?

2,085

Odp: mamy w 2017

Cześć Dziewczyny!!!

We wtorek tak jak pisałam o 21 odeszły mi wody (jak później lekarz sam mi powiedział moja choroba się do tego przyczyniła). W szpitalu w którym chciałam rodzić nie było miejsca i odesłali mnie do innego (wypuścili mnie z gorączką i jak się później okazało tętnem dziecka 170 uderzeń na minutę). W drugim szpitalu już mieli od razu robić cesarkę ale lekarze że fajny i młody i jest za porodami naturalnymi chwilę mnie przetrzymał i powiedział że wszystko się normuje i że mogę rodzić naturalnie. Skurczę zaczęłam mieć jakoś po 23, najgorsze było już jak miałam 8cm rozwarcia bo skurcze były co chwile a rozwarcie się nie powiększała i tętno Kasi spadało dlatego zdecydowali się na cesarkę. Strasznie jej nie chciałam aż się mojemu M. popłakałam jak doszło do mnie że jednak cesarska. Najgorsze było to że się męczyłam tyle godzin a i tak skończyło się cesarką.
W każdym bądź razie Kasia urodziła się 17 stycznia o 6.50 z wagą 3510 i 56 cm. Dostała 10 pkt.
W szpitalu pomoc położnych masakra....nie mogłam sobie poradzić z karmieniem piersią bo nie chciała łapać brodawki to miały mnie gdzieś. Powiedziały że nie są cudotwórcami...

My od czwartku w domu. Mamy z Kasią iść do kontroli bo ja byłam chora i czy czegoś nie złapała ode mnie, tam ją badali i niby wszystko ok ale mamy z nią straszne przeboje. W nocy strasznie nam płacze. Dzisiaj poszłam spać o 6 rano. Karmię piersią ale kilka razy ją dokarmiałam bo chyba jej nie starcza. Zadzwoniliśmy dzisiaj do doktorki co jest u nas w mieście w szpitalu ordynatorem i jak powiedzieliśmy co się dzieje to powiedziała że ona w ogóle nie powinna być wypuszczona do domu i jutro na 9 mamy przyjść do niej na oddział. Oby tylko wszystko było w porządku.
Do tego jeszcze nam wyszło źle badanie słuchu ale kazali się nie martwić bo czasami jeszcze w uszach zalega maź poporodowa a z resztą puszczamy jej melodię z misia i zasypia tak samo kaszlem ją ostatnio obudziłam.

Ja po cesarce powoli dochodzę do siebie. Miałam straszne bóle głowy ale na szczęście mi przeszło. Kasia przesłodka. Cały tata. Oby tylko jej się te noce unormowały.

Karolina - z tą wagą to różnie jest. Ja w czwartek przed porodem usłyszałam że ma 2900. Jak odeszły mi wody to że 3330. Nie ma się tym też co sugerować.

Patrycja - i polepszyło się coś z karmieniem piersią??

2,086

Odp: mamy w 2017

Tak, mam na koniec stycznia 27-29. . Wciąż czekam. Poki co rozwarcie prawie,ze brak bo dopiero 0.5 cm natomiast szyjka skrócona do 1.8 cm.

Brzuch nadal wysoko i te skurcze.. nie potrafie rozroznic czy to zwykly bol brzucha czy skurcz. Niby robi mi sie strasznie twardy i mała sie wypina bo robi mi sie wzgółek na samym srodku brzucha natomiast  Na ktg brak oznak jakichkolwiek skurczów wiec nie wiem..

2,087

Odp: mamy w 2017

Paulina najwazniejsza jest Kasia.. i tak dzielna bylas to ze zakonczylo sie cc to bardzo.dobrze.  aaa gdyby lekarze zwlekali jednak? Tyle sie slyszy ze nie chca robic cesarki.

Jednak lekarz sporo sie pomylil co do wagi Malej. Powiedz jak się czujesz w roli mamy? Jak narzeczony? 
Daj znac co powie ordynatorka.. niestety nieraz.opieka lekarzy jest super aa polozne coz szkoda wspominac..
U mnie jedna byla taka malpa co zawsze plakac mi sie chcialo na jej dyżurze.

Teraz musicie poczekac az Kasia zalapie swoj rytm dnia. Aa powiedz.pasuje Ci to.imie do corki? Czy masz jeszcze jakies watpilowsci?

Ja bylam.przeziebiona jak rodzilam.Werke i tak samo porobili wszystkie badania i bylo na szczecie ok.

Vendi zagladaj czesciej do nas:) . Oczywiscie daj znac. Aa powiedz jak z chlopakiem?

2,088 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2017-01-24 15:10:15)

Odp: mamy w 2017

hejka :*

Aga(E)teraz taka pogoda niepewna , że nie ma co ryzykować. My też Antka tylko werandujemy. U nas na dworze wilgoć, raz deszcze, raz śnieg, raz mróz , raz na plusie - masakra hmm A jak z rytmem dnia Michałka? Jak Zuzia spełnia się w roli siostry? smile

Karolina śpij i odpoczywaj, bo nie wiadomo kiedy Twoja godzina wybije big_smile a jak inne dolegliwości? dobrze się czujesz?

Aga jakie buciki zamawiałaś? kiedy to wesele (wybacz, ale nie pamiętam choć pewnie pisałaś). Fajnie wymyśliłaś z tym smokiem smile moja siostra podobnie robi - mówi, że żaba zabiera smoka na dzień, a na noc oddaje. tongue
A w dzień Werka nie szuka smosia? i jak Ty się w ogóle czujesz, co u Ciebie?

Paulina właśnie najgorsze jest to, że przetrzymują tyyle godzin a często kończy się i tak cesarką.. najgorsze już za Tobą. Dobrze, że Katarzynę zbadają, bo takie małe dziecko chore to koszmar, wiem coś o tym. I jak się czujesz w roli mamy? Pewnie hormony i emocje jeszcze trzymają. Jak narzeczony? W szoku? smile

My Dziewczyny w domu jesteśmy uwięzieni. Antek nie może wychodzić, ja z kolei zmęczona jestem i też nie mam bardzo chęci łazić sama w tą pogodę.. brakuje mi ukochanego sportu, ale boję się że mogłabym się przeziębić i zarazić Antka dlatego siedzę w domu i czekam aż skończy 3 miesiące, bo lekarze mi mówili, że po 3 mcu już organizm dziecka sam się broni i w razie czego można je próbować leczyć w domu.. czekam z utęsknieniem na wiosnę, jak wezmę Antoszka  i pójdziemy na 2godzinny spacer, wydaje mi się że czas wtedy inaczej będzie leciał. Bo teraz czasem to już nie wiem co robić z synkiem jak płacze, a wiem że na spacerze mi śpi. Generalnie jest bardzo grzeczny, już jest też coraz bardziej ciekawy wszystkiego smile
Ja mam się dobrze, oprócz tych spadków nastrojów, ale to i zmęczenie i ta pogoda.. a i powiem Wam, że pierwszy seks po porodzie mam już za sobą - było ok! żadnego bólu smile

Vendi za żadne skarby świata nie przegapisz skurczy, to niemożliwe smile złapią Cię w najmniej oczekiwanym momencie prawdopodobnie smile A jak sytuacja z chłopakiem? A przypomnij mi, jakie imię wybraliście dla dzidziusia?

2,089

Odp: mamy w 2017

Cześć

Jeśli chodzi o pomoc przy Małej to nie mogę narzekać. Dzielimy się obowiązkami. On gotuje, sprząta ja zajmuję się Kasią. W nocy też ją nosił jak ja ledwo żywa jeszcze byłam. Ale niestety już od czwartku idzie do pracy i właśnie obawiam się tego co piszę Eliza że ta monotonia mnie zabije tylko od karmienia do przewijania bo pogoda taka że na spacer nie można iść.

Aga - chyba się już przyzwyczaiłam do imienia, taka została podjęta decyzję i już zmieniać nie będziemy tongue

Na wizycie się okazało że Kasia ma problemy z brzuszkiem i nawet doktorka była w szoku że już tak szybko i bardzo możliwe że nie toleruje laktozy dlatego też do piątku mam nie karmić piersią i dajemy jej nutramigen....dziewczyny jak to mleko śmierdzi..no coś strasznego...nawet chłopak się śmiał że jak ją nosił do odbicia i jej się bekło to smród niemiłosierny. Dajemy jej espumisan i zobaczymy...dzisiaj od 10 do 15 mi się zanosiła płaczem. Teraz po nowym mleku śpi...strasznie chciałabym karmić tym bardziej że właśnie dzisiaj w nocy dostałam nawału i aż ściągałam laktatorem bo myślałam że mi piersi wybuchnął. W piątek idziemy do kontroli i zobaczymy.
Jeszcze mam ten egzamin...uczyć mi się nie chce kompletnie...ale już chyba od jutra się wezmę bo inaczej tego nie zaliczę.

2,090 Ostatnio edytowany przez London69 (2017-01-24 19:25:34)

Odp: mamy w 2017

Aga fajnie, że Werka dobrze sobie radzi z rozstaniem ze smoczkiem. Dobrze zabierać smoka na początku w ciągu dnia, bo czasem jednak w nocy dziecko z nim spokojniej śpi a w ciągu dnia nie jest tak potrzebny i tak jak sama zauważyłaś więcej mówi mała smile

Paulina mam nadzieję że wszystkie wyniki będą u was ok. Z uszkami to samo słyszałam, że czasem maź zalega i trzeba powtórzyć później badanie. Dziś czytałam artykuł, że noworodki zaczynają odróżniać sen dzienny od nocnego około 6 tygodnia życia.

Podpinam sie o pytanie o imię dzidzi Vendi wink

Elizka, dziękuję, ogólnie czuje się dobrze , z dolegliwości to w sumie tylko to że jest mi ogólnie ciężko fizycznie i w nocy co kilka dni dokucza ból bioder. Ogólnie nie jest źle smile Dobrze że chociaż werandujecie Antosia, lepiej dmuchać na zimne i zapobiegać chorobie niż później leczyć. Jeszcze troszkę i będziecie spacerować ile się da smile

Ciekawe jak dziewczyny radzą sobie z karmieniem.

Ja dziś poszłam do Pepco po zwykle majtki bawełniane dla siebie, a kupiłam dwa kocyki dla synka. To było silniejsze ode mnie big_smile

Miłego wieczoru!

Edit: właśnie doczytałam post Pauliny. Biedna Kasia takie maleństwo a już się męczy z brzuszkiem sad oby to mleko lepiej przyswajała.

2,091

Odp: mamy w 2017

A dziewczyny co używacie na suchą skórę dla dzieci?? Bo nie wiem czy kupić oilatum do kąpieli czy po prostu smarować czymś innym.

2,092 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2017-01-24 22:29:47)

Odp: mamy w 2017

Paulina ja uzywalam emolium krem. Kupilam w aptece. Fakt faktem kosztuje troche ale jak dla mnie bardzo wydajne i na dlugo nam starczylo. Tylko ze uzywalam jak.Werka miala brzydsza cere  czy krostki.

Aaa chyba udalo nam sie juz opuścić smoka na zawsze:) 2drzemki i 2noce bez smoka:).. Nawet sama zasypia w lozeczku chwile sie pokreci ii zawola mama i spi.. corka mi dorasta.

U nas wszystko ok i po staremu:). Nieraz lapie mnie straszny leniuch. Czekam do wiosnh zeby bez tylu warstw wychodzic na zewnatrz i dluzej spacerowac czy zabrac Weronike..

Eliza 25lutego mamy wesele. To takie nasze ostatki. Zamowilam glebsze balerinki w daichmann rozowe. Czerwonych za nic w swiecie nie ma..

Karolina porody nie snia Ci sie po nocach?
Zobaczysz jak się Oskar urodzi wtedy tylko bedziesz.myslala co nowego kupic.  Ja tak mam czesto ogladam ubranka ii oczywiście choruje do czasu az nie kupie:).

Paulina slyszalam ze sa mleka ktore smierdza.. ale sa tez jakies ktore przepisuje lekarz i w aptece sie wykupuje i o wiele taniej.

Aa wiecie co ostatnio mi kolezanka powiedziala ze jej siostra za to ze miala bardzo ciężki porod itd. Dostala oczywiście skierowanie do neurologa ( bardziej dziecko? ?? Nie dopytalam) ii szczepionki skojarzone ma za darmo. Nigdy nie slyszalam o tym.

2,093

Odp: mamy w 2017

Puk puk smile
imie dla małej to Lena.
Z facetem jakos sie uklada, jakos bo super nie jest ale o niebo lepiej niz na poczatku ciazy. Tak jak Wam kiedys pisalam po ur.chce z 2mies. Pomieszkac z rodzicami. W tym czasie moj tata z ekipa wchodzi na gore  i robia remont bysmy mogli w 3razem zamieszkac u niego-partnera w domu rodzinnym smile Czekam i czekam.. Postepow w porodzie brak..

2,094

Odp: mamy w 2017

Paulina my stosujemy emolium emulsje do kapieli jest wydajna i wiecej niczym nie smarujemy. Skora super :-)
Aga ale fajnie ze Werka raadzi sobie bez smoka  :-) u nas na razierazie na drzemki i sen musi byc. Ja jej nie dajema do chodzenia w ciagu dnia ale zdarzanie sie ze tesciowa czasem tak. Nie mawiem to jak kednak byc na swoim:-) nikt sie nie wtracamartw nie ma tragedii ale kilka spornych kwestii by sie znalazlo :-)
Vendi lena sliczne imie :-) spokojnie doczekasz siesie porodu :-)

2,095 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2017-01-25 10:03:44)

Odp: mamy w 2017

Ja też używam do kąpieli emolium albo oilatum. Po szpitalu Antek miał suchą i podrażnioną skórę więc teraz dodatkowo smaruję mu emulsją do ciała z emolium i wszystko znika. Jak tylko wyskakuje mu coś na twarzy to właśnie też tą emulsję używam, potem maść witaminową i wszystko wraca do normy smile

2,096 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2017-01-25 12:57:00)

Odp: mamy w 2017

U nas masakra z karmieniem ;( Mała nie śpi i spina się dniami, pręży się i stęka przez sen nocami... Jak sie obudzi, to godzina usypiania, przyśnie i po kwadransie już się wierci... Zmieniłam znowu mleko (trzecie, tym razem z probiotykiem, Hipp Bio Combiotic), już więcej nie mogę jej mieszać, jeśli to jej nie unormuje jelitek (a nie ma zmiany narazie), to trzeba bedzie małą przebadać... Bo to chyba nie jest normalne, prawda?? Zaczyna mi brakować pomysłów i sił... Po Bebilonie masakryczne wzdęcia, po Femilonie ciut mniejsze, za to wymioty... Podaję jej nawet po trochę kropel espumisanu, w jelitach już jej nie gra, a jednak męczy ją coś... Apetyt ma, chętnie by jadła, a potem stęka... Niedojedzona zaś nie zaśnie za nic w świecie, krzyk... Dodam, że brzuszek ma całkiem miękki przy podawaniu kropel, a kupki zawsze miała normalne, 3-4 x na dobę... Ile ml podajecie butlą jednorazowo Waszym maluchom około 2-tygodniowym?

2,097

Odp: mamy w 2017

Hej dziewczyny:)
niestety mój syn ma kolkę...tak przeczuwałam , bo u córki w taki sam sposób się zaczęło..w tym momencie schodzę powoli z bebilonu na nutramigen, i dokarmiam jeszcze moim mlekiem ale mam coraz mniej bo po prostu nie mam czasu ściągać..przykre..no ale co zrobić...

Paulina gratuluję córeczki!!
jak sobie radzisz??a w jakim szpitalu rodziłaś?
wiesz co jak ja poszłam na lwowską to tylko dlatego mnie przyjęli bo miałam tam lekarza i mi miejsce zaklepał..tak też by mnie odesłali albo czekałabym na wolne łóżko bo sajgon tam jest teraz..mówił mi lekarz że podczas jednej doby nawet 15 porodów odbierają takze można sobie wyobrazić..

Co do problemów z brzuszkiem to niestety jest tak powszechny problem a leku na to za bardzo nie ma...nutramigen jest paskudny ale o tyle dorbze że małe dziecko szybko się przyzwyczai i będzie pić...no i nie ma gwarancji że pomoże ale może złagodzić..u nas tez problemy brzuszkowe po kilku dniach się ukazały...

Eliza ja ze spacerem tez czekam..nie zamierzam dziecka narażać na te trucizny..już w domu mam czystsze powietrze...wytrzymam..z resztą nawet nie mam nastroju na wychodzenie..jakoś burza hormonów nie chce mi przejsć a i załatwień sporo...

2,098

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny. Dopiero teraz się odzywam, bo moja siostra w piątek rodziła wczesniaka. Ma tylko 47 cm, jest taki malutki, biedaczek. Wczoraj zobaczyła go po raz pierwszy, bo malutki miał operacje po urodzeniu. Jak ja się cieszę, że moje dzieci są zdrowe.

Jakoś ostatnio cały czas mi słabo, pobolewa mnie pod brzuchem, ale lekarz stwierdził, że wszystko ok.

Moja pierwsza córka miała kolke współczuję Ci, bo u mnie ryczala przez kilka godzin i nie można jej było uspokoić.

2,099

Odp: mamy w 2017

A z którego tygodnia ten wcześniaczek?

2,100

Odp: mamy w 2017

Z 34 tygodnia, a mierzy jednak 43 cm. Jutro ma znowu operacje. Siostra się strasznie denerwuje, wcale jej się nie dziwie.  Będzie z miesiąc w szpitalu leżał i dopiero do domu. Straszne tak nie móc własnego dziecka przytulić ani nic...

2,101

Odp: mamy w 2017

Marlena - na Szopena rodziłam bo tam mnie odesłali ale w sumie też nie było miejsca tylko dlatego mnie przyjęli bo mój lekarz prowadzący tam pracuje. Na Szopena też straszny ruch był w tym dniu co ja rodziłam było chyba z 8 cesarek do tego porody naturalne...no ale z drugiej strony dobrze że się dzieci rodzą.
A w roli mamy czuje się dobrze, było kilka słabszych chwil ale to przez ciągły płacz Kasi i sobie zarzucałam że nie potrafię się własnym dzieckiem zająć. Ale już teraz się przyzwyczaiłam już wiem co kiedy chce więc jest łatwiej.

Byliśmy dzisiaj na kontroli u tej doktorki i wysłała nas na usg, dzięki jej znajomościom dostaliśmy się na nie od ręki no i niestety Kasia ma za krótki przełyk...brakuje jej 8 mm do prawidłowej długości tak więc dlatego tak strasznie ulewa i płaczę bo ją to zwyczajnie boli. Musimy przed jedzeniem jej dawać zagęszczać, do tego ciągle ma być w wyższej pozycji już jej nawet łóżeczko przerobiliśmy no i mamy obserwować czy przybiera na wadzę. I sukcesem będzie jak uda się nam uniknąć powikłań takich jak częste choroby typu zapalenie oskrzeli czy płuc. Najgorsze jest też to że czasami może się tak zachłysnąć że jej tchu braknie. No ale staram się myśleć pozytywnie.
Troszkę nas to przybiło no ale cóż...zawsze mogło być gorzej. Trzeba czekać aż zacznie chodzić i się to unormuje. Tylko mi jej strasznie szkoda bo ją to musi cholernie boleć bo to tak jakby miała zgagę.

Zuzka - teoretycznie 34 tydzień to już nie tak wcześnie więc mogłoby się wydawać że dziecko ma duże szanse. Ze mną na sali leżała kobieta co urodziła bliźniaki w 34 tygodniu co prawda leżały w inkubatorach i miały jakieś respiratory no ale nie aż tak drastycznie jak Ty opowiadasz. Trzymam kciuki żeby wszystko się udało i Maluch szybko wrócił do zdrowia smile smile

2,102

Odp: mamy w 2017

Biedna Kasia, przykro mi z powodu diagnozy sad( Najważniejsze, że to unormuje się z czasem (dobrze zrozumiałam?)

U nas w końcu do przodu. Zmieniliśmy kilka rzeczy i Gabi to inne dziecko smile Po pierwsze, podajemy teraz Hipp Combiotic. Jaka różnica... Znacznie mniej się prężyła po nim, spokojniej spała. Najlepsze mleko do tej pory, po Bebilonie i Femilonie była masakra. Po drugie, do butli dodajemy po 2-3 kropelki espumisanu (szczególnie przed spaniem), ładnie się po nim odgazowuje. Po trzecie i tutaj był nasz błąd, wymieniliśmy smoczek do butli na "zerowkę", wcześniej nie mogliśmy nigdzie znaleźć i piła takim na wiek 3-6 msc. Nie sądziłam, że jest tak spora rożnica, połykała zbyt dużo naraz, często zaksztuszała i połykała więcej powietrza hmm Dopiero teraz widzę różnicę w ciągnięciu butli. No i ja mam nieco więcej własnego mleka smile Co prawda często sapie jak śpi, trochę się przebudza, ale już prawie nigdy nie pręży i jako tako śpi mimo tych "pochrząkiwań", po przebudzeniach znów zasypia. Ponoć niektóre dzieci tak śpią głośno... Teraz śpi mniej wiecej 2-3 h (w nocy nawet i 4 h) między karmieniami, raz-dwa razy sobie robi dłuższą przerwę, że nie chce spać - wczoraj to były trzy godziny, nie spała i już, ale też nie krzyczała, aczkolwiek wymagała uwagi i ponoszenia na rękach itd smile Robi się też bardziej kontaktowa, fajna... smile

2,103

Odp: mamy w 2017

Czesc.

Patrycja moja siostra podawala corce. Tez Malej podpasowal bo mieli z wybraniem odpowiedniego mleka duzy klopot..

W smokach jest roznica i to bardzo duza. U nas na poczatku bylo 0+. Dopiero jak mala z ponad 4miesiace zamienilam na kolejnego smoka. Niestety pokarm za szybko leci i stad ulewanie bole brzuszka.

Paulina najwazniejsze ze wiadomo co jesy Kasi. Mam nadzieje ze szybko wam sie to unormuje. Na początku jeat strach ale pozniej przyzwyczajenie.. jezeli stanie na nóżki to bedzie lepiej to tylko sie cieszyc  z tego powodu:). Aa karmisz piersia czy lepiej jest w tym przypadku karmic butelka?

Zuzkaa medycyna tak poszla do przodu ze wszystko bedzie dobrze. Z jakiego powodu maluszek ma.operacje? Chyba nie wszystkie wczesniaki ja maja?

2,104

Odp: mamy w 2017

Przepraszam pomyłka, karmiłam smoczkiem 1m+, czyli teoretycznie sądziłam, że różnica musi być niewielka. Teraz kupiłam "zerowkę"

2,105

Odp: mamy w 2017

Hej dziewczyny jak tam? Jak pierwsze kroki w roli mam? :-) my zmagamy sie znowu z biegunka wczoraj doszla goraczka przez caly dzien i do tego kaszel i katar.. dzis na razie goraczki brak ale nie zapeszam. Znowu ida zeby tym razem trojki trzy najprawdopodobniej. Jutro idziemy skontrolowac do lekarza niuni stan. Najbardziej boje sie odwodnienia.. nie chcr bardzo ciagnac z butelki bo bola dziaselka sad podajemy lyzeczka ale tak trudno jej wpoic alr bronimy sie przed szpitalem wiec z uporem podajemy po trochu. Powien wam ze mam dosc sad juz mi sie plakac chce. U nas w szpitalu rota z niego nie wychpdzi non stop na oddziele wiec dopóki nie ma potrzeby to sie tam nie pojawiam. Chyba osiwieje zanim jej te zeby powychodza.. sorki dziewczyny ze tak tylko o sobie ale dzisnie nie mam bardzo sily odnosić sie do waszych postow.. a jeszcze z tel pisze to ciezko mi sie cofnac i nie pomylic. Dopasowanie smoczka do wieku wazne bo moze zapobiec kolce gdyz dziecko nie lapie tak duzo powietrza jak przy wiekszym rozmiarze.  Paulina przykro mi z powodu dolegliwosci twojej corci .. miejmy nadzieje z wiekiem wszystko sie unormuje.. dziwczyny zdrowia dla was wszystkich i dzieciaczkow waszych ;*

2,106

Odp: mamy w 2017

Cześc dziewczyny!!
jejku mam tak mało czasu żeby coś skrobnąć..syn ma kolkę niesamowitą..zachodzi się aż siwieje..trzeba szybko reagować...nie sądziłam że aż tak dziecko może cierpieć..ta kolka jest sto razy gorsza od kolki córki...masakra:/

u mnie ogólnie nieźle...ale tracę pokarm bo nie mam czasu odciągać...noce niezłe ale kolka od 18 do 12 w nocy trwa..często córka się budzi przez synka i tak w kółko...do rpzeprowadzki jeszcze chwilę...
narazie załatwiam sprawy odnosnie chrztu, remontu bo kupić trzeba wiele rzeczy..na bioderka idziemy dopiero w marcu bo takie terminy..całe szczeście odpukać wszyscy zdrowi..tylko brat przeziębiony ale chodzi w masce i myje ręce co chwilę wiec może to się nie rozniesie...

AgA(E)jak u Was??wszyscy zdrowi już??
Paulina dobrze że Kasia zdrowa..z tym przełykiem to dużo dzieci ma..u mojej córki tez było takie podejrzenie i wyobraź sobie że nic nie wyszło a do tej pory ma odruchy wymiotne i jedziemy w większości na papkach i miękkich kawałkach bo musi z tego wyrosnąć...
łóżeczko to ja i tak dla niemowlaka miałam zawsze podwyższone bo po karmieniu odkladam na boczku w pozycji lekko uniesionej i jakby się ulało to poleci boczkiem

Patrycja widzisz pomogła zmiana mleka pomoglła i espumisan..ja daję bobotic też do każdej butelki i jest lepiej jeśli chodzi o gazy...
no smoczek robi więlką różnicę...moj synek ma 0+ a i tym potrafi się ksztusić tak ssie mocno ...ale grunt że na prostąwychodzicie..nic, tylko się cieszyć macierzyństwem..
ale nie ukrywajmy..pierwsze 3 miesiące to więcej męczarnia...potem się zaczyna radosć itp...przynajmniej u mnie tak było:):)

Izulka najgorsze jest to że jak pójdziesz do szpitala z jakąś przypadłością to jeszcze zawsze przypałęta się coś gorszego:/ja tez unikam jak ognia..na siłe podawaj wodę..są w rossmanie takie specjalne soczki czy herbatki na odwodnienie, zeby nie dopuscić do niego...może to by prędzej piła??

2,107

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny smile

U mnie bez zmian, zaczynam 38 tydzień, ale nic się nie dzieje. Bym tylko spała i spała. W czwartek miałam 3 skurcze 23:24, 34 i 44 więc co 10min równo, ale na tym się skończyło. Oskarek bawi się ze mną i z moimi nerwami big_smile Jutro mam usg piersi kontrolne, bo chyba wam wspominałam, że rok temu miałam usuwanego guzka. Nie chce mi się tam jechać, bo zawsze długo się tam czeka niestety sad A w środę mam ginekologa, zobaczymy jak sytuacja smile Ciągle mi się śni, że rodze albo że już nie mam brzucha i spaceruje z synkiem w wózku.

Aga jak Werka radzi sobie bez smoka? Chyba już przyzwyczajona co?

Współczuję wam dziewczyny z tym karmieniem, mam nadzieję że wszystko lada dzień się ustabilizuje. Ja tam za bardzo się nie znam, ale na warsztatach dla przyszłych mam słyszałam, że bardzo dobre jest mleko Enfamil.

Zuzka jak się czujesz? Który to już tydzień? I jak siostra z maleństwem?

Paulina przykro mi z powodu kłopotów z przełykiem Kasi. Biedna malutka się męczy. Ale jak któraś z dziewczyn już pisała, pocieszające jest to, że później wszystko się unormuje.

Iza wy to się macie z tą biegunką sad oby niunia szybko doszła do zdrowia.

Tak czytam wasze posty i chyba też w razie czego zaopatrze się w espumisan, boję się tych kolek sad

2,108

Odp: mamy w 2017

Hej. U nas lepiej na razie biegunka ustala (nie zapeszajac) zostal tylko katar i kaszel. Dzis kontrolnie idziemy do pediatry. Tak dla spokoju sumienia. Z piciem lepiej je tez nie najgorzej wiec raczej uda sie uniknac szpitala a tak zawsze sie tego boje.. co do espumisanu polecam warto zakupic i miec w razie potzreby:-) karolina juz niedlugo i Oskaarek bedzie z toba :-) my przy kazdych zebach przewaznie zaczyna sie biegunka kaszel katar i goraczka dzien lub dwa.. juz teraz wiem ze ma to ze soba zwiazek.. wspolczuje kolek marlena..

2,109

Odp: mamy w 2017

Czesc:).

Rozstanie Werki ze smokiem jest nawet ok:) czasami o nim wspomni ale ma za to zyrafke:).  Poza tym spi ladnie nie szuka.go w nocy. Czasami kryzys jest na drzemkach dłużej zasypia.

Iza a podczas biegunki podajesz malej dicoflor? Ja go uzywalam podczas biegunek i oczywiście elektrolity. 

U nas narazie mamy jedynki dwojki i kly..

Marlena to Twoja corka nie zje podrobionego widelcem obiadku?? Znaczy wyrosnac nedzie trudno bo.w wieku 8lat tez moze ske krztusic kawalkami.

Karolina niedlugo sie rozpakujesz i bedziesz tulila Oskarka do siebie a my bedziemy czekaly na relacje:).

Ciekawe czy Vendi rodzila. Jezeli tak.to zapraszamy do sprawozdania:)  .

Jak nasze Maluszki? Co u Was dziewczyny:)?

2,110

Odp: mamy w 2017

Aga ja podaje dicoflor zawsze jak trzeba antybiotyk czy wlasnie biegunka. Do tego eletrolity acidolit bezsmakowy bo smakowych do ust nie wezmie chocbym nie wiem w czym jej dawala :-) po wizycie ok antybiotyk na gardlo dostalismy bactrim reszta w porzadku :-) zadnych tragedii :-)

2,111

Odp: mamy w 2017

Cześć

My mieliśmy drugą noc z rzędu normalną. Jak już wiemy co jej jest i zagęszczamy to mleko i dajemy w pozycji podwyższonej to normalnie inne dziecko. Tylko kurcze na mm strasznie długo mi śpi bo w nocy potrafi pociągnąć nawet 6 godzin. W ciągu dnia już nie bo tak po 4 godziny mi śpi. Pokarmu mam stosunkowo mało ale odciągam i staram się chociaż jedną butelkę na dzień mojego mleka jej dać.

Patrycja - unormuje się jej dopiero jak zacznie siedzieć i chodzić bo wtedy będzie w pozycji pionowej więc wtedy ta zawartość w żołądku jej zostanie. Lekarz nam tłumaczył że to jest tak jak flaszka wódki bez zakrętki....żołądek jak się zapełni to się rozpycha i jej się fragment przełyku po prostu nie domyka i przez to jej się cofa.

Marlena - już mamy oficjalnie stwierdzone że ma tą dolegliwość także nic tylko po prostu robić to co nam kazali i mieć nadzieje że nie będzie za często chorować.
Współczuje tych kolek ja się męczyłam kilka nocy z Kasią i wiem jak to jest jak dziecko płacze i się zwija z bólu i najgorsze jest to że chcesz dziecku pomóc a nie masz jak.
Już kiedyś miałam pytać ale oczywiście zawsze wylatywało mi z głowy, jak nazywa się Twój lekarz co prowadził ciąże??

Karolina - ja pod koniec już też miałam sny że albo rodzę albo już urodziłam. Pierwsza czynność po przebudzeniu to sprawdzenie czy nie mam mokro miedzy nogami tongue Już niedługo urodzisz...szybko zleci smile

2,112

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny. U mnie cisza..tak bardzo chciałabym mieć poród juz za sobą ale zapowiada sie na wywoływanie:/6.02. Dzis byłam u lekarza i bez zmian... sad(

2,113

Odp: mamy w 2017

Paulina mój lekarz ma Mrozek na nazwisko...
no tak wiesz rzeczywiscie najwazniejsze zeby Kasia nie chorowala ale zawsze mozesz ja suplementowac wit c i d w troche wiekszych ilosciach..to  tez pomoze ja uchronic przed chorobami
Aga corka je takie rozdrobione albo banana np sama sobie pogniecie jezykiem ale kawałkow nie je, dlawi sie i połyka zamiast gryzc a przy tym ma odruch wymiotny

2,114

Odp: mamy w 2017

Hej Dziewczyny smile
Zaglądam do Was co raz. U nas było trochę stresu, bo mąż znowu się pochorował także każdego dnia drżymy o Antka, ale mam nadzieję że będzie dobrze. Oprócz tego wszystko dobrze u nas, Antoś to taki radosny chłopiec big_smile cieszy się, śmieje, bawimy się, wydurniamy. Czasem ma gorszy dzień to trochę pomarudzi.. na kolki nam pomógł Infacol, kosztuje ok. 22zł, polecam. No i ja masuję brzuch syna, nóżki mu do brzuszka podciągam i kładę na brzuchu na chwilę co jakiś czas to go wszystko odgazowuje. Niedługo, bo za tydzień idziemy nareszcie na szczepienia. Ze mną wszystko dobrze, czekam z utęsknieniem na wiosnę i długie spacery smile

Zuza jak dzidziuś Twojej siostry? na co była ta operacja? co u Ciebie?

Paulina to ciesz się, że Ci Kaśka tyle śpi i Ty też korzystaj z odpoczynku smile mój po mm głodomor w dzień wytrzymuje tak 2,5h ale w nocy pierwsze spanie też wytrzymuje ok 6h a później się obudzi, zje, pobawimy się z godzinkę i śpi dalej ze 3,4 h. Przykro mi, że mała ma takie problemy, ale dobrze że szybko ją zdiagnozowali i już wiecie co robić smile

Vendi , Karolina doczekacie się, teraz to już siedzicie jak na bombie big_smile szybkiego rozwiązania! Karolina daj znać po usg czy wszystko gra.

Iza wracajcie szybko do zdrowia, ucałuj córcię od forumowej ciotki! big_smile :*

Marlena trzymam kciuki żeby małego nic nie wzięło i żeby wszystkie sprawy rozwiązały się pomyślnie, bo masz sporo na głowie teraz. :*

2,115 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2017-01-31 12:26:04)

Odp: mamy w 2017

Hej dziewczyny. Czy Wasze maluchy też tak niespokojnie śpią i często nie chcą zasnąć w ogóle? Mimo, że najedzone, odkupkane, niby nic nie boli. Coś się mojej malutkiej poprzestawiało. Nakarmiona "odpadała" od butelki czy cycka i spała jak zabita, a teraz, hmm... Oczka otwarte, wymachuje, czasem pół dnia, albo niby przysypia, odkładam ją i zaczyna się... Chrząkanie, głośne przeciąganie, machanie, otwieranie oczek... Kręci się i wierci... Niby przysypia znowu, ale co chwilę powtarza się schemat, nigdy nie wiem, kiedy obudzi się ostatecznie. Czasem natychmiast po odłożeniu, czasem po 2 godzinach. Kiedy ją boli to wiem, pręży się i wykrzywia usta. A tu nic, po prostu niespokojnie śpi. Macie jakieś pomysły?

Trzymam kciuki za nierozpakowane smile Przypominają mi się te emocje oczekiwania... Kiedy, kiedy...

Vendi - nie martw się na zapas, że jeszcze "nic". Ja też byłam u ginekologa na kilka dni przed porodem, wszystko było szczelnie pozamykane, nawet umówiliśmy się na wizytę za tydzień... Nie dojechałam już na nią smile

2,116

Odp: mamy w 2017

Nitka niestety czasy kiedy dzidziuś spał non stop mijają big_smile heh a tak serio to normalne, jeśli Gabi nic nie boli (widziałabyś to) , ma sucho, jest nakarmiona, to zwyczajnie zaczyna poznawać świat- przeciąga się, rozgląda, niedługo zacznie się interesować zabawkami, nie potrzebuje już snu 20h/24h - teraz już będzie bardziej aktywna. Nasz mały czasami ma takie dni, że w ciągu dnia prześpi 2h tylko, a następnego 10 bo sobie nadrabia. Mały człowieczek zaczyna już ŻYĆ big_smile

2,117 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2017-01-31 13:42:46)

Odp: mamy w 2017

Haha, no to mamy już dzieciątko, nie noworodka big_smile

A strasznie ciekawskim jest małym człowieczkiem, nie wiem, nie mam porównania, bo to moje pierwsze dziecko, ale tak strasznie nasłuchuje wszystkiego, tak bardzo się patrzy, jakby chciała wszystko chłonąć całą sobą... Potrafi godzinami wpatrywać się w nas, kiedy coś do niej mówimy, jakby chciała zrozumieć wink Interesuje przedmiotami/otoczeniem wokół niej, obserwuje intensywnie. Odróżnia głosy nasze i babci, od razu odwraca główkę w jej stronę. Wydawało mi się, że takie rzeczy robi min 2-3 miesięczne niemowlę, a nie 3-tyg szkrabik.

I co mnie jeszcze dziwi, położona na brzuszek potrafi unieść wysoko główkę? Na pare sekund, czasem przekręcić ją też lekko. W lekturach ma to mieć miejsce od 2 msc?

2,118

Odp: mamy w 2017

Eliza dzięki!!przyda się..mam sporo na głowie owszem i już tylko czekam aż się uspokoi:)
Oby Antoś nie zachrorwał znów...kurcze ta zima pod tym względem jest beznadziejna..choróbska się rozwijają i cięzko to zatrzymać:/

Patrycja..cóż ja pomysłów nie mam choć mój synek robi dokładnie identycznie ,,a całą noc śpi tak głośno..jak niedzwiedź, przeciąga się jak stary chłop i stęka podczas snu ale nie z bólu tylko ze mu rozkosznie(przynajmniej tak mi się wydaje)jest taki kochany:)najgorsze te kolki...ale mam nadzieję ze minął szybko
aha powiem Ci że kupiłam bujaczek hybrydowy..podkładam poduszkę do niego..on ma funkcję delikatnego bujania..tak jak na rękach i powiem Ci że jak mi po karmieniu np. przysypa na rękach to wtedy kładę go do bujaczka  i wyobraź sobie że on myśli że jet=st na rękach hehe...a tak naprawdę to bujaczek go buja i usypia na całego!!!ZBAWIENIE:)

Co do odróżniania głosów i podnoszenia główki tez jestem zaskoczona że mój syn tak główkę ciągnie, i odwraca główkę jak słyszy mój głos..zaczyna głużyć..ale tak delikatnie...dzieci różnie się rozwijają...mam porównanie teraz

2,119

Odp: mamy w 2017

Iza jak dobrze, że chociaż biegunka już wam ustała. A jak kolejne zęby? Już się pokazały?

Aga to już rozumiem rozstanie definitywne ze smoczkiem? smile Brawo dla Werki.

Paulina widzisz, jak wiadomo jaki jest problem to wszystko od razu staje się łatwiejsze. Dobrze, że Kasia daje wam pospać smile

Vendi ja nie wiem czemu, ale też coś czuję, że mogę przenosić Oskarka... a nie chciałabym wywoływania, marzy mi się żeby kiedy trzeba odeszły wody i do szpitala tongue

Eliza Antoś to już duży chłopak, prawie mężczyzna hehe smile Fajnie wam tak pewnie patrzeć jak wasze maluchy rosną, Bartuś, Michałek i reszta... Nie obejrzymy się a będą raczkować!

Oj też słyszałam od sąsiadów, że bujaczek jest bardzo dobrym wynalazkiem - zbawieniem smile My też już jesteśmy w niego zaopatrzeni, dostaliśmy używany od znajomych, ale w bardzo dobrym stanie. Wczoraj przyszedł mi przewijak i spray do noska, więc już dosłownie wszystko mam smile

Ja dziś naczekałam się trochę u lekarza, niestety w tym centrum onkologicznym pierwszeństwo mają tylko i wyłącznie pacjenci ze szpitala. Ja miałam 9ty numerek, wokół pełno kaszlących babć, mam nadzieje, że nic nie podłapie... Ale najważniejsze - wszystko jest ok, trafiła mi się bardzo fajna młoda pani doktor, wypytywała dużo o ciążę, zagadywała wink Miejsce, w którym był guzek jest czyste, nic się tam nie dzieje. Między lewą piersią a pachą mam tylko jakiegoś tłuszczaka, ale to prawdopodobnie z powodu szybkiego wzrostu piersi i gruczołów, bo jak pani doktor stwierdziła - pełno mlecznych gruczołów a piersi gotowe do karmienia smile Podobno ten tłuszczak za jakiś czas się wchłonie sam, nie mam się co martwić, bo i tak jestem pod stałą obserwacją. Uff... Jutro ginekolog smile

2,120

Odp: mamy w 2017
Nitka88 napisał/a:

Vendi - nie martw się na zapas, że jeszcze "nic". Ja też byłam u ginekologa na kilka dni przed porodem, wszystko było szczelnie pozamykane, nawet umówiliśmy się na wizytę za tydzień... Nie dojechałam już na nią smile

Tylko,ze mi już i 27 i 29 minał termin i nadal cisza. Wkurzam sie, bo czuje intuicyjnie ze nawet jak tego 6lutego pojde na wywołanie to i tak zakonczy sie cesarka i nie wiem na co tu czekac ?.. az łóżysko przestanie funkcjonować czy na nerwy bo dziecko bedzie sie rodzic w zamartwicy ? Juz 3 dni jestem po terminie;/

2,121

Odp: mamy w 2017

Vendi do 2 tyg po terminie można rodzić i nie siej carnych scenariuszy, bo tylko się nakręcasz tongue jesteś pod opieką lekarza, więc on widzi stan łożyska, wód płodowych, dziecka. Na ktg jeżdzisz? Po terminie jeździ się każdego dnia/co drugi dzień monitorować właśnie czy wszystko jest dobrze.

Oj tak czas leci jak szalony smile ja dziś Antkowi zamówiłam dwie nowe zabaweczki.

2,122 Ostatnio edytowany przez izulka87 (2017-01-31 16:29:33)

Odp: mamy w 2017

Hej. Jak na razie biegunka ustala kupy sa rzadziej ale jeszcze brzydkie. Nie moge zmusic Oliwii do antybiotyku sad ma tak paskudny kaszel i katar ze strasznie się boje i tak bardzo mi smutno ze az zie poplakalam z bezsilnosci.  Chętnie wzielabym na siebie wszystko by nylo dobrze. A maz na dodatek drugie zmiany sad dobrze ze goraczki i tej biegunko nie ma ale juz nie zapeszam bo zawsze wywoluje wilka zz lasu. Ciężko niunispac bo jej przeszkadza. Jestem tak zmęczona tym wszystkim ze wyc mi sie chce. Robimy inhalacje i w ogole ale narazie poprawy to ka nie widze. A zęby w drodze pod palcem czucdwie trojki a dziasla wszystkie rozpulchnione. Chyba nie chce więcej dzieci.. za slaba psychicznie na to jetem sad sory za literowki ale z tel pisze

2,123 Ostatnio edytowany przez Elede (2017-01-31 17:25:28)

Odp: mamy w 2017

Cześć smile

W końcu mam chwilkę, żeby coś napisać. Iza - wierzę Ci, że masz już dość, choroby dzieci potrafią się ciągnąć, do tego ząbki, a mama nie może sobie wziąć wolnego od bycia mamą, musi być na posterunku 24 h na dobę - no chyba, że uda Ci się jakoś wykroić chwilkę dla siebie, żeby podładować akumulatory, odpocząć psychicznie? Pomyśl o  tym.

Vendi, bądź dobrej myśli, ja miałam pierwszy termin na miesiąc (!) przed właściwym porodem - z powodu nieregularnej miesiączki, tutaj dziewczyny też rodziły po terminie, jak pisała Eliza, skoro jeździsz na badania, lekarz kontroluje sytuację.

Aga, brawo dla Was smile wyczułaś widocznie dobry moment na odłożenie smoka, niektórzy czekają za długo (jak my:) i potem jest dramat, im dziecko starsze, tym trudniej się pozbyć uspokajacza.

Karolina, a może Oskarek wyczuje, jak na niego czekacie, i nie będzie za długo zwlekał? wink Dobrze, że u lekarza dziś dobre wiadomości, na pewno Ci ulżyło.

Dziewczyny, napiszcie mi proszę, jakie macie te bujaczki, bo mi już kręgosłup siada od noszenia mojego słodkiego ciężaru, ma ponad 4 kilo i jest bardzo towarzyski, uwielbia być na rękach i jeszcze jak się z nim chodzi, to pełnia szczęścia.

Patrycja, Marlena - u nas to samo, mały cały czas coś mruczy, chrząka, stęka, pokasłuje...śpi niespokojnie, nawet potrafi przez sen popłakać i spać dalej wink Jest też silny, podnosi już głowę, bardzo mocno potrafi się naprężać, przeciągać, za chwilę będzie się obracał na brzuch, więc trzeba bardzo uważać przy przewijaniu. Chodzimy już na spacerki, powietrze się poprawiło, jest już cieplej.

Paulina, najważniejsze, że macie diagnozę i wiecie co robić, dobrze, że lekarze tego nie zlekceważyli, mam nadzieję, że trochę teraz odetchniecie po tych przejściach.

2,124 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2017-01-31 17:36:13)

Odp: mamy w 2017

Hej.

Vendi nie przesadzajmy mamy 21 wiek. Medycyna lekarze wszystko jest na wyzszym poziomie. Nic sie dziecku nie stanie. Jezeli ty sie nakrecasz cesarka to tak bedzie.. nawet gdyby cesarka to cos zlego w tym.? Poza tym musisz chodzic teraz na ktg.

Karolina tak jestesmy bez smoka juz naprawde:). Czasami sie przypomni ale robimy papa:). Jeszcze trochę i zaczniemy uczyc sie na nocnik.

Gabi poprostu rosnie i dlatego mniej spi. Werka jak miala z 2tyg juz malo mi spala. Ale Miala takie dni Antos ze jednego dnia jak zajaczek pod miedza aa drugiego spala i spala..

Marlena aa ile Twoja corka ma? Chodzi juz?
Powiedz jak reaguje na braciszka?

Aga co u ciebie? Jak Michalek? Co u Zuzi?

Iza aa nie myslalas zeby nasmarowac Oliwke amolem na noc? Po kapieli zeby cialko przestyglo krem i amol.. sporobuj ja tak robie Werce gdy widze katar..
U mnie Werka chetnie bierze leki bez marudzenia.. aa mozna je mieszkac np z sokiem?

Edit Widze ze Aga sie odezwala:). U nas byl bujak z wibracjami i melodyjka.. na allegro pelno tego. Nawet nowy za 100zl mozna kupic. Chyba ze chcesz to Ci pozycze:)

2,125

Odp: mamy w 2017

Aga dzis ja oszukalam podalam zaraz po herbatce bp ijemy na razie lyzeczka dla jej komfortu wiec na koniec jej antybiotykvpodalam i wypila :-) normalnie pewnie tak bym zrobila zmieszala z sokiem ale nie wolno nam na razie az całkiem sie unormuje pic soczkow sad o biegunke chodzi. Niw myslalam o amolu.. nie wiedzialam ze takie male dzieci mozna juz smarowac tym. Mamy aromaktiv i tym sie smarujemy do tego caly czas odciagamy glutki i robimy inhalacje 3razy dziennie. Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.. bo jak patrze ze sieszok takna meczyy to mi sie płakać chce.. za miekka jestem.. co przy biegunce dajesz Werce do jedzenia?

2,126

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny,
synek siostry został odłączony od respiratora, ale cały czas go utrzymują w śpiączce. Jak mu sie tworzyły jelita to nie zamknęły sie w brzuchu, tylko wystawaly na zewnątrz przez dziurę w brzuchu. Jak sie urodził to mu wsadzali je do środka, a teraz go znowu otworzyli, żeby zobaczyć czy wszyato z jelitami ok. Niestety będą mu musieli mu kilka naprawić.

U mnie ok. Zaczęłam czuć ruchy dzidzi, termin mam na 16 czerwca. Jeszcze tyle czasu, a ja już boję sie porodu, chociaż przeżyłam go już dwa razy smile

Iza mam nadzieję, że choroba szybko minie, bo lezenie w szpitalu z takim małym dzieckiem to nic fajnego.

Vendi ją urodziłam równe dwa tygodnie po terminie zdrową córkę, więc nie masz sie co tak martwić smile

Aga ja nadal nie mogę odzwyczaic mojej od smoka, a ma już prawie dwa lata. Może jakaś rada? Starsza wcale go nie używała.

2,127

Odp: mamy w 2017

Iza mozesz bez problemu smarowac. Tylko na poczatku na plecyki czy klatke piersiowa uzyj kremu i wtedy amol.

Szczerze Werka miala 2tyg i smarowalam.jej stopki amolem. Moja babcia zawsze powtarzala ze dziecko powinno mieć cieplo w stopy.  Aromactiv pomaga lepiej oddychac aa on rozgrzewa. Przez tyle czasu uzywamy i nie zrobilam krzywdy.

Zuzaa ja poprostu odstawilam z dnia na dzien smoka. Ale moja siostra jak.odstawiala to w smoku bylu ziarenka pieprzu i powiedziala ze to pajaki i jej corka bala sie wsadzic do buzi. Niektorzy obcinaja smoka kazdego dnia po trochu lub smaruja czyms..

Czyli dziecko twojej siostry mialo powazna operacje. Szkoda takiego malenstwa bo sie meczy plus rodzice martwia. 

Kazdy porod jednak jest inny wiec mamy prawo sie bac..

2,128 Ostatnio edytowany przez Elede (2017-02-01 12:39:44)

Odp: mamy w 2017

Aga, dzięki za propozycję, ale w weekend będę miała bujaczek, pożyczę od znajomych smile

Zuzaa, biedne maleństwo Twojej siostry, siostra koleżanki miała przed wieloma laty podobną historię, po kilku operacjach na jelita chłopczyk rozwijał się zdrowo, dziś to już dorosły facet, mam nadzieję, że u siostry będzie podobnie. Choć ta śpiączka to brzmi bardzo poważnie.

Moja mama bardzo lubiła amol, nie pomyślałabym, że można stosować u dzieci, ale wszystko co działa, jest dobre - oby tylko nie złapać przeziębienia.

Co u was? Tutaj na południu mocno sypie śnieg, chyba dziś nici ze spaceru z małym. Ale Zuzia się ucieszy, dopada śniegu, będzie można znów iść na sanki smile

2,129 Ostatnio edytowany przez London69 (2017-02-01 15:28:10)

Odp: mamy w 2017

Dziewczyny bylam dziś u lekarza, są dobre rokowania, może nie przenoszę Oskarka big_smile szyjka się skraca, w piątek mam przyjść na KTG. Dziecko jest duże, a ja mam nisko kość łonową, co niestety może stwarzać problem przy porodzie siłami natury. Mały wciąż rośnie, a ja schudłam 2kg, nie wiem jakim cudem, bo czuję się spuchnięta jak bańka tongue

Elizka jakie zabawki zamówiłaś Antosiowi? Reaguje już w ogóle na jakieś grzechotki itp ? Pewnie tak ? smile

Aga (e) my dostaliśmy bujak z Fisher price wydaje mi się że bardzo popularny, bo pamiętam że w żłobku pełno takich miałyśmy smile jak wpiszesz w Google to taki zolto-zielono-pomaranczowy, chyba jedyny takim kolorze z tej firmy.

U nas troszkę śniegu też napadało, ja dziś nigdzie nie wychodzę, bo narzeczony w pracy a sama się boję big_smile też tak miałyście w ostatnim miesiącu że ciągle myślałyście o odejściu wód w miejscu publicznym?? Mi się już śmiać z tego chce, ale jednocześnie boję się takiej sytuacji tongue

Przepraszam, że tak na szybko, czekam na gości to dlatego, ale wszystko przeczytałam smile :*

2,130

Odp: mamy w 2017

Cześć mamuśki:)piszę w przerwie kolki..synek na bujaczku odpoczywa pomiędzy atakami..ja z resztą też..
dziś byłam na welkich zakupach wyposażenia do "nowego" lokum..wydałam tyle pieniędzy ile wydaję w ciągu roku haha!!konto puste praktycznie masakra

Karolina pod koniec ciąży tak jest że można schudnąć..u mnie też tak było:)
Aga moja córka ma 21 miesięcy, i zaczęła w końcu chodzić ale dużo raczkuje jeszcze...a na braciszka zareagowała z ciekawością..teraz zaczyna być zazdrosna bo widzi że cały czas jest u mnie na rękach.a co najlepsze..jak synek płacze to ona się śmieje jakby co najmniej sprawiało jej to satysfakcję...
Aga moja córka sama sobie smoka odstawiła, nie musiałam oduczać na szczęście..mi się wydaje że smok tak max do dwóch lat i potem dziecko nie powinno go używać...

Aga(E)i co byłyście na sankach??ja bym też chętnie wyszła ale u nas mało śniegu już i umęczona trochę jestem..gdzieś motywacji mi brakuje

2,131 Ostatnio edytowany przez Elede (2017-02-03 09:35:11)

Odp: mamy w 2017

Cześć smile

Marlena, byłyśmy na sankach w środę, ale to ja bardziej chciałam ją wyciągnąć z domu, udało się po długich namowach, wczoraj już miała więcej entuzjazmu, a dziś śnieg już się topi. Urządzanie domu to studnia bez dna, zawsze coś fajnego się chce znaleźć, tylko kaski brak wink Twoja córcia pewnie jest zazdrosna, choć nie umie tego jeszcze wyrazić, to duża zmiana w życiu rodziny.  U nas Zuzia ogólnie dobrze reaguje na małego, strasznie się plącze po nogami jak chcemy go przewinąć czy kąpać, bo musi wszystko widzieć. Czasem ma teksty, że ona już brata nie lubi, albo żeby go uciszyć bo strasznie płacze wink

Ech, z tą motywacją do wyjściaz domu to jest ciężko, karmienie mnie wykańcza, mały je jak smok, ja chodzę jak zombie niewyspana i słaba. Wcale też nie chudnę od karmienia, raczej mam wilczy apetyt i ze 20 kg do zrzucenia sad ale na razie nawet nie myślę o odchudzaniu, może na wiosnę. przynajmniej mogę już wyjść na spacerek z małym, martwi mnie, że cały czas ma katar, ciągle chrząka, chrumka, sapie - nawet jak śpi. Ale właśnie zimne powietrze podobno dobrze robi na katar, dlatego się codziennie wybieramy na małą rundkę. wczoraj udało się przejść do parku, choć chodniki pełne mokrego śniegu i straszne wyboje.

Karolina, będziemy mieć  bujaczek właśnie z Fisher price. Wiele kobiet ma obawy co do wód, ale to się chyba rzadko zdarza wink mi nie odeszły w 1 ciąży, słyszałam, że są chyba jakieś objawy przed,  tym raczej nie tryska wiadro wody, tylko trochę się najpierw sączy wink

2,132

Odp: mamy w 2017

U mnie najpierw poszło troszkę wód podbarwionych krwią, pomyślałam że czop i dalej robiłam swoje, po kilku h chwyciło mnie nagle, tzn skurcze, w pewnym momencie dosłownie i ja i Tż uslyszeliśmy pęknięcie mojego pęcherza płodowego leżąc w łóżku w nocy, takie jakby strzelenie, ja nawet to wyraźnie poczułam, wyleciało ze mnie wtedy tak z 1/4 szklanki, potem przy mocniejszych i częstszych skurczach wypływało regularnie w podobnych ilościach, dopiero na fotelu ginekologicznym w izbie przyjęć przy 3 cm rozwarcia chlusnęło ze mnie tongue Więc nie było tak źle, chyba raczej odpływają tak bardziej stopniowo smile

2,133 Ostatnio edytowany przez London69 (2017-02-03 14:09:06)

Odp: mamy w 2017

Marlena i Aga (e) a wy jak się ogólnie po cc czujecie? Chyba już doszłyście do siebie? Wasze córcie na pewno mogą być troszkę zazdrosne smile Jeszcze przyjdzie czas , że będą chciały pomagać przy braciszkach smile Tak jak Aga mówi Zuza już ciekawska kąpieli itp.

Dziś bylam na KTG, wyszły skurcze, które faktyczne czułam, mówiłam też pani doktor, że najczęściej dopadają mnie w nocy. Na razie czekamy, od środy zrobiło się rozwarcie 1cm. Jak do 14go nic się nie wydarzy to mam się znów zgłosić na KTG i wizytę.

Co tam słychać u reszty? Jak maluszki? smile Patrycja jak tam Gabi?

2,134

Odp: mamy w 2017

U nas nie jest źle. Tak naprawdę, zależy to od dnia oraz pory, nieraz mała marudzi, przez 4 godziny nie wie czego chce, co chwilę woła jeść a potem zwróci z przejedzenia i natychmiast znowu woła... Takie przeboje najczęściej wieczorami i w nocy. Np prześpię w nocy 3-4 godziny. A czasem jest grzeczniutka jak aniołek smile Tej pobiła rekord, co prawda dopiero o 1:00 zasnęła, ale obudziła nas tylko raz w nocy a potem wstała dopiero o 9:00. Za to noc poprzednia... Koszmar tongue Także, jak widać, raz tak raz tak wink Ale nie narzekam, jest całkiem nieźle smile Wciąż niestety stoję w miejscu z laktacją, a nawet jest gorzej, postanowiłam zainwestować w porządny, elektryczny laktator... Mój ręczny jest za słaby. Gabi niestety za słabo ssie, wczoraj byliśmy na wizycie pediatrycznej i lekarz to potwierdził. To dlatego nie rozbujała mi laktacji. A tak oprócz tego, zdrowa i wszystko ok smile

2,135 Ostatnio edytowany przez Paartolcia (2017-02-03 14:53:31)

Odp: mamy w 2017

Marlena i Agnieszka (E) - mam pytanie. Po cesarce boli Was obszar nad cięciem?? Mnie od jakiegoś czasu właśnie boli jak dotknę i kurcze nie wiem czy się martwić czy nie i to tak dosyć sporo bo mniej więcej 6 cm w górę.

Karolina - mi wody odeszły w momencie jak kichnęłam big_smile big_smile Poczułam tak jakbym popuściła i to troszkę wyleciało, później trochę pod prysznicem i chyba najwięcej mi się zaczęło lać jak w szpitalu na ktg leżałam (nawet trochę buty zalałam jak lekarz kazał mi się do badania rozebrać) podczas badania to już w ogóle ze mnie chlusnęło. Porządne wkładki trzeba mieć mi się bardzo przydały i po porodzie i przed właśnie na odchodzące wody z firmy bella i to były chyba mamma takie wielkie.
To fajnie że powoli coś się dzieje. Dawaj znać czy coś bardziej się rozkręca z tymi skurczami.

Ja na Kasie narzekać nie mogę. Pospać mi daje. Karmię ją mm i jeszcze po każdym karmieniu daje cyca. Niestety u mnie krucho z laktacją. Jak uciągnę 60 ml to sukces no ale jeszcze do tego ją przystawiam przy każdym karmieniu. Już też nie wiem czy kupić laktator tak jak Patrycja elektryczny bo mam tylko ręczny czy po prostu nie jest mi dane karmić. U mnie w rodzinie nikt nie karmił to może i u mnie tak będzie że chwile miałam i teraz już coraz mniej. Czuje po piersiach że nie zbiera mi się tego pokarmu.
Ja też mam leżaczek z fisher price i to chyba ten sam co Karolina pisze taki żółto-zielony. Ale na razie nie używamy bo uważam że to za wcześnie jeszcze tym bardziej że nie mam z nią jakiś dużych przebojów. Chociaż wymusza płaczem noszenie ale ja jestem nieugięta. Wiadomo czasami ponoszę i pokołyszę ale to bardziej w nocy w ciągu dnia jak wiem że tylko chce wymusić to nie.

2,136

Odp: mamy w 2017

hej smile
Karolina tak reaguje już jak najbardziej smile kupuję takie interaktywne z muzyczką i światełkami. Antoś uwielbia swoją karuzelę nad łóżeczkiem. Trzymam za Ciebie kciuki żebyś już szybko urodziła i miała ten stres za sobą smile
Wydaje mi się, że wody rzadko odchodzą.. przynajmniej ja nie znam nikogo komu by odeszły, wszystkim się od skurczy zaczęło tongue
Mi wody na porodówce przebili.

Wiecie co mi położna kiedyś powiedziała, że trzeba sporo wysiłku żeby rozbujać laktację i tak naprawdę dokarmianie mm to początek końca. A ja się cieszę, że nie karmię piersią i że teraz kobiety mają wybór smile nie zmieniłabym nigdy tej decyzji, dla mnie to karmienie ciągłe, ciągły głód i zmęczenie, cały dzień chodzenie w koszuli do karmienia bo w sumie nie opłacało mi się przebierać - to był koszmar.

Ja też na Antka nie narzekam, raz mi wstaje w nocy czasami dwa razy , więc jest super smile

2,137

Odp: mamy w 2017

Karolina, Paulina - ja dochodzę wyjątkowo długo do siebie w porównaniu z pierwszą cesarką, ciągle jeszcze mam krwawienie, brzuch boli cały czas, najbardziej przy karmieniu. Ale też nie oszczędzam się szczególnie, tzn uważam z noszeniem, choć mój mały będzie ważył z 5 kg już, noszę tylko niego.  Paulina - mnie boli w okolicy blizny, nawet bez dotyku i poniżej niej, wczoraj wyjątkowo mi dokuczało, jak przy paskudnej miesiączce. Ale 6 cm powyżej to już chyba podejrzane, jeśli Ci to dokucza i martwi, zapytałabym lekarza.

Karolina, czyli coś się już dzieje, jeszcze jest trochę czasu do terminu, może nie przenosisz, wbrew swoim obawom wink

Ach, karmienie to temat rzeka. Z córką się zawzięłam, laktator ręczny w ogóle nie działał u mnie, kupiliśmy elektryczny, ten się bardzo przydał i teraz i wtedy. Mam akurat dużo pokarmu, tylko mały chce ciągle jeść i dobija mnie ta częstotliwość. Dajemy więc butlę na noc, ale wtedy znów muszę odciągnąć bo piersi robią się twarde i bolesne jak regularnie ich nie opróżniam.

Macie jakiś pomysł, znacie jakieś marki ubrań do karmienia? Bo wszystko co jest w necie, to odzież ciążowa jednocześnie do karmienia, np. bluzki. A ja nie potrzebuję bluzek ciążowych, tylko bluzek do samego karmienia piersią i nic nie  mogę znaleźć.

Ja bym już chciała wiosnę - jazda wózkiem po chodnikach, gdzie jest lód/ woda/ roztopiony śnieg / dziury - wszystko naraz - to sport ekstremalny wink

2,138

Odp: mamy w 2017

Patrycja to fajnie ze Gabrysia wam daje pospać chociaż czasem, pewnie jeszcze troszkę i będziecie miała stały rytm snu.

Z Kasią i jej snem widzę, że też nie ma problemu smile

Eliza masz racje, ja tez dużo słyszałam i czytałam o tym, że czasem rozkręcenie laktacji wymaga nie lada wysiłku... Mimo wszystko trzymam za dziewczyny kciuki. Jak się nie uda to też nie ma co się załamywać, mamy przecież mm.

Aga (e) teraz w lidlu jest odzież dziecięca od wczoraj, były też biustonosze do karmienia i z tego co widziałam spodnie ciążowe i koszulki - tylko właśnie nie wiem czy koszulki były ciążowe czy do karmienia...

Te moje skurcze są bardzo męczące, lekarz kazała leżeć na boku z nogami wyżej  (bo stopy puchną), ale właśnie jak leżę na boku i mam skurcz to nie mogę wyleżec sad najlepiej wtedy mi chodzić. Mówiła też, że te skurcze mimo tego że są póki co przepowiadające to właśnie przez nie skraca się szyjka, ale póki nie będzie śluzu galaretowatego lub podbarwionego krwią, to znaczy że jeszcze nie rodze tongue Oskarek chyba faktycznie czuje, że nie chce go przenosić i że nie możemy się już doczekać smile

2,139

Odp: mamy w 2017

Aga aa sprawdzalas w hm?  Na stronie moze poogladaj i zobacz . Bo ja nawet nie wiem jakie sa bo nie uzywalam. 

Szczerze ja bylam zalamana ze nie mam pokarmu i Werka sie nie najada. Z perspektywy czasu mysle ze trzeba nieraz podejsc do tego tematu na luzie (chociaz wiem ze sie za bardzo nie da) 

U nas Werka w nocy dostala goraczki raz zwymiotowala.  Oczywiscie poklocilam.sie z mezem. Bo Mala zjadla szpinak i on powiedzial ze przez to gdyz jest ciezki itd.. bylismy u lekarza niestety ma czerwone gardlo w poniedziałek lub srode mamy isc na kontrole.
Jestem dumna bo zaczyna wiecej po swojemu gadac. Duzo pokazuje.

Ostatnio kupilam naklejki w biedronce dwa drzewka iii galaz z sowami. Jej kacik jest wesoly i przyjazny:).

Ja nie chcialam przenoszenia ciazy ze względu ze sie duzo o tym mysli.. mi wody przebili tez na porodowce. Tak smiesznie chlustnelo ii poczulam takie cieplo.. ogolnie zazwyczaj jak slysze ze komus odeszly na początku wody potem skurcze to konczylo sie cc.

Vendi a Ty sie rozpakowalas?:)

Ja pamietam jak Werka miala kryzys ze nie chciala siedziec w bujaku bo za nisko. Na dywane troche sie bawila. Maz zlozyl krzeselko do karmienia i bylo pochylone ulga dla moich rak:).

Dzisiaj bedac u lekarza byla dziewczynka mlodsza od Werki moze z 3miesiace.  Ciezko mi ocenić. Wiecie ze ta dziewczynka jadla mambe aa ja napewno nie dam bo chyba bym zawalu dostala teraz. Nie wyobrazam sobie Werkk zajadajaca mambe w wieku 15miesiecy..

Iza jak Oliwka? 

Marlena duze robicie chrzciny czy kameralne? Od talerzyka  czy masz zamiar w domu obiad dla bliskich przygotowac?

2,140

Odp: mamy w 2017

Hej dziewczyny!!:)nie ma to jak pobudka dokładnie o 4:44..w dodatku z dwójką dzieci jednocześnie..jedno płacze i drugie..i kogo tu najpierw usypiać haha!!
teraz siedzę w kuchni..synek w bujaczku buja się bo mu po brzuszku jeździ a ja piję kawę słabą...bo coś tam jeszcze karmię piersią..ale kompletnie nie mam czasu ściągać więc laktacja zanika...

Karolina..ja po cesarce prawie doszłam do siebie, choć szew mnie trochę piecze jeszcze, ale kończy siępołóg, mam dość ych podpasek..póki laktacja jest to przynajmniej z okresem mam spokój...jedynie co mnie martwi czuję większy ból w środku po cięciu..tak jakby ostatnio się pojawił , a dźwigam córkę i inne gabaryty bo mamy remont więc podejrzewam że się przesiliłam...
Córka właśnie robi się trochę zazdrosna o braciszka, zrobiła sie taka mamusiowa...np. trzymam na rękach Bartka bo ma kolkę, a ona przylepi się do mojej nogi, owinie się wokól niej i ją ciągnę tak przez cały pokój...oczywiście nie wygląda to drastycznie, ona po prostu idzie wraz ze mną heh:)

Paulina Ciebie jeszcze chyba może bolećten obszar bo Ty później miałaś cesarkę..mnie bolało wyżej ale juz przeszło...Fajnie że Kasia nie daje Ci popalić:)a jak się czujesz w roli mamusi??

Eliza masz rację , że karmenie piersią jest męczące i niekoniecznie spełnia matkę...mnie tez męczy, aczkolwiek nie w dzień a właśnie w nocy..choć plus jest taki że nie trzeba bawić sie z butelkami, puszkami z mlekiem itp. bo mnie to zajmje też czasu ....a najgorzej jechać w odwiedziny do kogoś...no ale coś za coś
Jak Wy się czujecie??mąż zdrowy już??

Aga(E)ja nie znam takich marek, ale mam kilka bluzek , które kupiłam sobie na lumpeksie, nie są one jakieś piękne, wizytowe, ale takie zwyczajne z wiekszym dekoltem w trókąt, pod spód zakładam po prostu top na szelkach żeby piersi nie było tak widać..sprawdzają się fajnie bo tylko ściągasz ciut w dół i gotowe, a biustonosz do karmienia masz odpinany więc nawet wygodne to rozwiązanie...grunt żeby materiał się naciągał

Aga a może to od zębów??ząbkuje?/u nas zawsze gardło bło przy zębach..moja córka nigdy nie rozchorowała sie tak o....ma niezłą odpornosć...niestety te zęby męczą i męczą..u nas jeden kieł został i będzie trochę spokoju...w końcu po nocach śpi..jedynie budzi się z płaczem jak ten ząb się wyżyna
Szpinak jest mega zdrowy...trzeba go podawać bo to bomba witaminowa..
ja też kupiałam te naklejki..ale przykleje je na ścianę dopiero po remoncie:)
Wiesz co...rodzice czasem są bezmyślni moim zdaniem..taką chemię dziecku podawać..ja wogóle do tej pory córce słodkiego nie podaję...po co??i tak będzie to jeść później..a póki to zależy ode mnie to ją tyle uchronię od tego syfu
Chrzciny robimy w domu bo to będzie wieczorem w sobotę...także tylko sałatki tort i inne przekąski...

2,141

Odp: mamy w 2017

Aga ta mamba to nie dość, że chemia to do tego bardzo niebezpieczna... Ja mam traume jak mój kuzyn miał z 2 latka jadł właśnie mambe, siedział naprzeciwko mnie, ja jadlam obiad i nagle mama zauważyła że on cały czerwony na buzi, gdzieś mu to cholerstwo stanęło ale moja mama szybko zaczęła go oklepywac i do góry za nogi odwróciła- na szczęście wypadła ta guma. Bidulek tak się wtedy wystraszył, że pierwsze co jak złapał oddech to powiedział że chce do mamy i zaczął płakać. Najgorsze ze moja mama miała do mnie pretensje, że siedział naprzeciw mnie a ja tego nie zauważyłam... Na szczęście że to dobrze się skończyło.
Może Werka faktycznie od ząbków ma problem z gardełkiem i te wymioty...

Marlena musisz też jeszcze uważać na siebie, wiem że zapewne ciężko jest nie dzwigać przy 2 maluchów i przeprowadzce. Ale ci w sobotę pobudke urządzili smile

My dziś jedziemy do mojego wujka na urodziny, nie wiem ile wysiedze, ale przekonała mnie ciotka szarlotką z lodami i bitą śmietaną tongue

2,142

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny !! U mnie niestety cisza...nic sie nie dzieje-chyba bo typowych skurczy brak za to w plecach mnie pobolewa i prawa str.kalby od nerki az do piety ale to taki przerywany bol. Ehh.. sad

2,143

Odp: mamy w 2017

Czekamy Vendi razem z Tobą! Powodzenia :*

2,144

Odp: mamy w 2017

Vendi, trzymam kciuki, bo pewnie dzisiaj się już coś wydarzy??

2,145

Odp: mamy w 2017

Hej. Vendi daj znac co u Ciebie:)

Sluchajcie mam takie pytanie. Z własnego doswiadczenia jak Marlena i Aga lub z obserwacji.  Czy wszystkie dzieci przechodzą etap ze nie dziela sie zabawkami lub zabierają? ?

Posty [ 2,081 do 2,145 z 2,579 ]

Strony Poprzednia 1 31 32 33 34 35 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024