moje cudowne życie po rozwodzie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie

Strony Poprzednia 1 44 45 46 47 48 232 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,926 do 2,990 z 15,029 ]

2,926

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

http://emotikona.pl/emotikony/pic/2gwizd.gif


big_smile big_smile big_smile big_smile

Zobacz podobne tematy :

2,927

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Piotr Introwertyk napisał/a:

No a ja szukam kogoś kto mi upichci nawet za kasę hmm  kaja - daleko jesteś ? smile  oczywiście farby przeterminowują sie - są daty na każdej puszce.
Cieszę sie że was tu nie ma bo to znaczy że zdrowiejecie. To nasze forum to widze jak salę szpitalną - jak ktoś wychodzi to smutno ale dla niego dobrze.  Wieć cieszę sie że teraz jesteście i mam nadzieję że niebawem/kiedyś znikniecie.

eh .... widzisz zawsze chcemy tego czego nie mamy sad mogę Ci wysyłać InPostem wink szybko idzie smile

marzyłam o domu i garach wink a dreptam w szpilkach między jednym spotkaniem a drugim wink w dodatku prawie z samymi facetami sad

wiem wiem a jak mi się już przeterminowała i jednak położę na ścianę to co będzie wink

ja chyba na tej szpitalnej salce troche poleżę sad bo mi sie znajomi pożenili porodzili i w domu siedzą sad

no przecież na sympati pl się nie zarejestruję wink

2,928 Ostatnio edytowany przez Piotr Introwertyk (2016-09-25 20:40:38)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Powąchaj tą farbę - jak śmierdzi jakąś pleśnią lub wygląda podejrzanie (pleśniowe osady) to nie maluj a jak nie jest tak - to mieszaj i maluj !  Sala jest czynna non stop big_smile
http://cdn21.se.smcloud.net/t/pics/t/2008/11/05/daleko-od-noszy11_22506689.jpg

* a do sympatii trzeba mieć dużo cierpliwości a jak dziewczyna ładna to jużna pewno cieprliowości na frustratów i zboczeńców nie starczy

2,929

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mag za twoim przykładem też wzięłam się za mycie okien i coś mnie deczko rozbiera sad

Super że się wybawiłaś smile

Ja parę razy zrobiłam takie babskie spotkanie wink
w sumie to muszę przyznać, że w takim babskim gronie lubię się pobawić, bo nie musimy wtedy trzymać fasonu wink możemy sobie troszkę popłynąć wink kobitom też czasami tego trzeba wink

2,930

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

A teraz kilka spostrzeżeń:

AiR7 napisał/a:

Doskonale wiem, że to nie miłość tylko uzależnienie.

Wiedza to już połowa sukcesu. I pamiętaj, AiR, nigdy nie będziesz tak naprawdę sama na tym świecie. Masz dwie wyjątkowe córeczki. smile One też za jakiś czas dorosną i się usamodzielnią, ale będą zawsze z Tobą na tym świecie.

AiR7 napisał/a:

Przecież z nałogów się wychodzi i w zasadzie żyje się bez nich jeszcze lepiej.

Dobrze prawisz, AiR! big_smile Napisałabym - "polać jej za te słowa", no ale ... tak głupio trochę. wink

AiR7 napisał/a:

My na nieszczęście musimy się widywać ze względu na dzieci, mój ex mieszka jakieś 300 metrów od nas.

Tu nie będę dyskutować. Odległość i częstotliwość kontaktów ma znaczenie. Mój prawie_ex mieszka ... 500 metrów ode mnie i dlatego jak lwica walczę o moje wymarzone mieszkanie z daleka od wszystkiego, co mi tego pana i cały ten syf przypomina.

AiR, pamiętaj o mnie, jak Ci wpadnie jakiś fajny kawałek w ucho! smile

AiR7 napisał/a:

Dziękuję I_see :*

Naprawdę, nie ma za co. smile

2,931

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

To ja poproszę coś na dreszcze wink
tylko nie herbatę z miodem, bo już nie wiem którą dziś piję smile zaraz zacznę bzyczeć wink

2,932 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2016-09-25 20:48:00)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Air ja uważałam się za osobę, nad którą żaden nałóg nie zapanuje, wiem co to DDA zbyt dobrze i co i pstro też chyba byłam uzależniona od faceta sad od jego cholernego zapachu, ciepła jego ciała i uśmiechu sad

wróć ... być może nadal mogę być jeszcze od niego uzależniona sad bo wszstkich z nim porównuję a to ....  niedobrze sad

wiem wiem terapia się kłania wink

2,933

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

To ja poproszę coś na dreszcze

cholercia hmm tobie raczej okłady z młodych piersi nie pomogą

2,934 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2016-09-25 20:54:21)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witajcie smile
Ode mnie na dobranoc I so happy

Dostałam dziś takie słowa od Złotego Anioła:
Nie pozwól, by smutek z przeszłości lub obawa o przyszłość zabrały Ci radość dnia dzisiejszego
Trafił we mnie z tym przesłaniem w samo serce i ...piękny był smile

PS
Dziękuję Chris wink

Wielbicielu, super że zgłosiłeś się na przewodnika w eskapadzie chorwackiej smile

2,935

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Symbi, z przyjemnością czytam Twoje posty widząc w nich spokój i opanowanie. Twój stan ducha, przyjęcie do wiadomości tego co się stało i akceptacja tego faktu są dla mnie kierunkiem, w którym chcę podążać.

Czasowo jestem za Tobą, u mnie "koniec świata" zaczął się 1,5 roku temu, ale myślę, że niedługo Cię dogonię. smile

Polecasz bardzo dobrą literaturę fachową na tym wątku. Część znam. smile Ostatnio wypatrzyłam sobie książkę - "Rozwód początkiem nowego życia" i bardzo mi się ten tytuł spodobał. Ja jestem na takim etapie emocjonalnym, że naturalną oczywiście analizę mam już za sobą. W zasadzie to już chętniej sięgam po inne książki niż te, które pomogły mi się uporać częściowo z traumą. Chcę jeszcze kupić sobie "Mindfulness. Trening uważności" - to sobie z AiR podyskutuję tutaj potem. wink

2,936

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Piotr Introwertyk napisał/a:
kaja77 napisał/a:

To ja poproszę coś na dreszcze

cholercia hmm tobie raczej okłady z młodych piersi nie pomogą

no właśnie o tych piersiach w pierwszej chwili pomyślałam ... ale po krótkim dość namyśle .... raczej nie ;( więc co?

to może grzane winko i pod kocyk ... hm tylko z kim ... wychodziłoby, że z jakimś młodym wolnym bez zobowiązań ... wink

2,937

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

"Nie pozwól, by smutek z przeszłości lub obawa o przyszłość zabrały Ci radość dnia dzisiejszego'

Lily smile właśnie to sobie jutro wydrukuję i powieszę na ścianie ... nie wszędzie zapodam tego takie małe fiszki wink

2,938

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

... hm tylko z kim ... wychodziłoby, że z jakimś młodym wolnym bez zobowiązań ... wink

Znam jednego takiego - Termofor mu na imię

2,939

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mag to mnie wyprzedzasz o 7 miesięcy mam nadzieję, że kiedyś też będę na takim etapie jak większość z Was smile

Nie wiem czemu ale jakoś fachowa literatura mnie załamuje sad próbowałam sad ale po paru stronach musiałam odłożyć sad

2,940

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

To bardzo dobry pomysł Kaja smile Już weszłaś Kochana na drogę ku wolności, jeszcze parę kroków a zobaczysz jej koniec, a wtedy to już dużo pewniej się idzie.

Dobranoc wszystkim smile

2,941

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Piotr Introwertyk napisał/a:
kaja77 napisał/a:

... hm tylko z kim ... wychodziłoby, że z jakimś młodym wolnym bez zobowiązań ... wink

Znam jednego takiego - Termofor mu na imię

dobre smile tylko że ja za młoda na tego gościa jeszcze jestem wink nawet w domu tego nie mam smile
zostaje kocyk smile

2,942

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mag a "Rozstanie to nie koniec świata" czytałaś ?

2,943 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2016-09-25 21:12:40)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Teraz dopiero dotarłam do Kaji, odpowiadam chronologicznie. wink

Kaju, przeczytałam, co napisałaś. Uwierz mi, to rozstanie jest dla Ciebie dobre. Wyczytuję miedzy wierszami, że już długo nie byłaś z mężem, jak to ująć, szczęśliwa, usatysfakcjonowana związkiem?...

Tak jak opisujesz listę zarzutów pod Twoim adresem, to dla mnie to nie jest spokojne, dobre życie ...

Dasz radę. Jak my wszyscy. smile

Myślę, że masz spory potencjał kulinarny. Kiedy czytam, co przygotowujesz, chętnie bym skosztowała tego. smile Brzmi naprawdę zachęcająco. Nawet jeśli jesteś w domu sama, bez syna, gotuj! Mniejsze ilości lub "na dwa dni". Widzę, że sprawia Ci to przyjemność, a ona została "obśmiana" przez tego chłopca.

Od dziś gotujesz te pyszności dla siebie, bo jesteś tego warta, aby samej coś dobrego zjeść.

Dziękuję, w "babskim" gronie bawię się świetnie. smile Ale mieszanym też. big_smile


EDIT

Kaja77 napisał/a:

Mag a "Rozstanie to nie koniec świata" czytałaś ?

Tego akurat nie, ale mogę powiedzieć, że autor znalazł bardzo dobry tytuł. Bo to święta prawda.

Wracaj do zdrowia, Kaja. smile

2,944

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

No to ja też powiem Wszystkim dobranoc i idę się trząść pod ten kocyk wink jutro do pracy sad

2,945

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Kaja, skoro nie możesz czytać może skupisz się na słuchaniu?

2,946

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

jak masz Kaja to weź wit C z 1000 lub 2000mg

2,947

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Piotr Introwertyk napisał/a:

Znam jednego takiego - Termofor mu na imię

Ja pracuję nad podniesieniem swojej odporności, ale kupiłabym sobie taki uroczy termoforek Deer in Love ze względu na te urocze różki i napis "Love is in the air." Jak potrafię śmiać się sama z siebie, to znaczy, że jest naprawdę coraz lepiej. big_smile

http://www.kreocen.pl/img/p/2668427/1/homeyou-Termofor-Deer-In-Love.jpg

Kaja, edytowałam swój ostatni post do Ciebie.

Symbi zamieszcza dla Ciebie fantastyczny materiał szkoleniowy. Bądź proszę pilną uczennicą i się z nim zapoznaj. smile Nie pożałujesz.

2,948 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2016-09-25 21:22:09)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

Teraz dopiero dotarłam do Kaji, odpowiadam chronologicznie. wink

Kaju, przeczytałam, co napisałaś. Uwierz mi, to rozstanie jest dla Ciebie dobre. Wyczytuję miedzy wierszami, że już długo nie byłaś z mężem, jak to ująć, szczęśliwa, usatysfakcjonowana związkiem?...

Tak jak opisujesz listę zarzutów pod Twoim adresem, to dla mnie to nie jest spokojne, dobre życie ...

Dasz radę. Jak my wszyscy. smile

Myślę, że masz spory potencjał kulinarny. Kiedy czytam, co przygotowujesz, chętnie bym skosztowała tego. smile Brzmi naprawdę zachęcająco. Nawet jeśli jesteś w domu sama, bez syna, gotuj! Mniejsze ilości lub "na dwa dni". Widzę, że sprawia Ci to przyjemność, a ona została "obśmiana" przez tego chłopca.

Od dziś gotujesz te pyszności dla siebie, bo jesteś tego warta, aby samej coś dobrego zjeść.

Dziękuję, w "babskim" gronie bawię się świetnie. smile Ale mieszanym też. big_smile

wróciłam na chwilkę smile
pamiętasz Mag jak pisałam, że sporo złego mieli tu jego rodzice, nigdy mnie nie zaakceptowali zarzut nr 1 jestem z W..., a ten chłoptaś może parę razy stanął po moje stronie, ja do końca miałam nadzieję że mnie zaakceptują,
jednym z jego zarzutów był zarzut nr 2, że za mało dzwoni do rodziców .... o pierwszym zarzucie nie napiszę bo mnie będzie bolał do końca ...
Mag życie po zdradzie ze zdradzaczem .. w sumie jest .... piekłem, ale ja sama włażę w te piekielne czeluście .... coś mnie tam ciągnie... pcham się do ludzi, którzy mnie ranią.. może tylko takie relacje znam ... właśnie to muszę przepracować z terapeutą... min jest to problem wynikający z DDA sad juz nie wstydzę się że jestem DDA
ja tak jestem DDA, ale mój syn tego syndromu nigdy nie pozna

2,949

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Symbi dziekuję smile
różne konferencje oglądam sobie na YT a nie pomyślałam o tej tematyce smile tak to będzie lepsze smile
jeśli chodzi o czytanie to dużo dużo czytam tylko ta psychologiczna literatura nie wiem czemu mnie dołuje smile

2,950 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2016-09-25 21:40:36)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Mag życie po zdradzie ze zdradzaczem .. w sumie jest .... piekłem, ale ja sama włażę w te piekielne czeluście .... coś mnie tam ciągnie... pcham się do ludzi, którzy mnie ranią.. może tylko takie relacje znam ... właśnie to muszę przepracować z terapeutą... min jest to problem wynikający z DDA sad juz nie wstydzę się że jestem DDA

Życie z osobą zdradzającą jest nie do zniesienia. To prawda. To piekło. Mnie już nie ciągnie, choć próbowałam to ratować, głupia ja. wink Instynkt samozachowawczy jednak mnie uchronił przed ciągnięciem toksycznych relacji.

Pamiętam. Temat teściowie vs synowe i zięciowie to temat rzeka. wink

Powiem tak: są ludzie, których nigdy do siebie nie przekonamy, bo to nie od nas zależy. Zależy to od nich, nie masz takiej siły sprawczej, żeby to zmienić. A czasem im bardziej się starasz, tym gorszy efekt. Tak bywa. Trzeba ten fakt zaakceptować.

Bardzo dobrze, wiesz, że syndrom DDA się przepracowuje z fachowcem. Terapia u Ciebie może się powieść, bo Ty sama dostrzegasz problem.

Bardzo dobrze, że się nie wstydzisz bycia DDA. Ty jako dziecko nie miałaś wpływu na to, czy rodzic pije czy nie. To był świadomy wybór tego rodzica, nie Twój.

Będzie dobrze! Głowa do góry! smile

2,951

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Najgorsze jest to, że mam ogromny problem z facetami, ja sie ich boję (o parodio z nimi w większości pracuję - ale wtedy jestem kimś innym) oni mnie podobno jeszcze bardziej sie boją sad i bądź tu mądra i znajdź tę swoja połówkę sad

2,952

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Nikt się nie brzydzi, że jestem DDA z tak zwanego "dobrego domu" :\
bo czesto mi sie zdarzyło, że jak sie otworzyłam z tym do ludzi to potem mi się różne cechy przypisywało sad
mój perfekcjonizm bierze się właśnie z DDA i ten brak akceptacji samej siebie hmm

2,953 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2016-09-25 21:40:32)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:
Kaja77 napisał/a:

Mag a "Rozstanie to nie koniec świata" czytałaś ?

Tego akurat nie, ale mogę powiedzieć, że autor znalazł bardzo dobry tytuł. Bo to święta prawda.

Wracaj do zdrowia, Kaja. smile

dalej jest "jak zmienić utratę partnera w najlepszą rzecz jaka Ci się przydarzyła "

2,954

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

dalej jest "jak zmienić utratę partnera w najlepszą rzecz jaka Ci się przydarzyła "

To właśnie robię. smile

2,955 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2016-09-25 21:49:56)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ja dużo u siebie widzę ... niestety sad
wielu też ludziom pomogłam smile
a sobie mam wrażenie ze nie chcę (powinno już być nie chciałam) pomóc
jak się zna świat tylko z pozycji "dawcy" trudno nagle stać sie "biorcą"

2,956

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Piotr Introwertyk napisał/a:

jak masz Kaja to weź wit C z 1000 lub 2000mg

wezmę fervex malinowy smile

2,957

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:
kaja77 napisał/a:

Mag życie po zdradzie ze zdradzaczem .. w sumie jest .... piekłem, ale ja sama włażę w te piekielne czeluście .... coś mnie tam ciągnie... pcham się do ludzi, którzy mnie ranią.. może tylko takie relacje znam ... właśnie to muszę przepracować z terapeutą... min jest to problem wynikający z DDA sad juz nie wstydzę się że jestem DDA

Życie z osobą zdradzającą jest nie do zniesienia. To prawda. To piekło. Mnie już nie ciągnie, choć próbowałam to ratować, głupia ja. wink Instynkt samozachowawczy jednak mnie uchronił przed ciągnięciem toksycznych relacji.

Pamiętam. Temat teściowie vs synowe i zięciowie to temat rzeka. wink

Powiem tak: są ludzie, których nigdy do siebie nie przekonamy, bo to nie od nas zależy. Zależy to od nich, nie masz takiej siły sprawczej, żeby to zmienić. A czasem im bardziej się starasz, tym gorszy efekt. Tak bywa. Trzeba ten fakt zaakceptować.

Bardzo dobrze, wiesz, że syndrom DDA się przepracowuje z fachowcem. Terapia u Ciebie może się powieść, bo Ty sama dostrzegasz problem.

Bardzo dobrze, że się nie wstydzisz bycia DDA. Ty jako dziecko nie miałaś wpływu na to, czy rodzic pije czy nie. To był świadomy wybór tego rodzica, nie Twój.

Będzie dobrze! Głowa do góry! smile

I całe szczęście, że w porę to przeciełaś, ja nie potrafiłam lub nie chciałam i zmarnowałam kupę lat sad

2,958

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

A ja już mówię wszystkim Dobranoc na tym wątku !


Obudzić w najbliższym czasie w nocy może mnie wyłącznie pocałunek:

http://i.giphy.com/BnA2KYQlKqr0A.gifwidth=


See you tomorrow!

2,959

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

dobranoc na dobry sen bez przeszłosci i przyszłości - moja perełka

2,960

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

A ja jeszcze tu posiedzę nawet sama wink bo mi zupa dyniowa na gazie się gotuje :\ , gdyż syn marnotrawny wrócił zrobił oczy kota ze  Shreka i zamiauczał a zupkę dyniową byś tak mamusiu zrobiła ...
i co i gotuję głupia ja wink całe 5l

2,961

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Piotr Introwertyk napisał/a:

dobranoc na dobry sen bez przeszłosci i przyszłości - moja perełka

no i się znowu poryczałam sad ale łzy podobno oczyszczają duszę smile

2,962 Ostatnio edytowany przez AiR7 (2016-09-25 22:29:20)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Hej Kochani!

Wróciłam własnie niedawno z... kopalni węgla kamiennego big_smile Taka piękna pogoda a my z grupą znajomych wymyśliliśmy sobie wycieczkę do mrocznej, ciemnej kopalni. Dzieciaki zadowolone, klimat fajny i koleżanka, która jest tam przewodnikiem opowiadała o wszystkim niezwykle zajmująco smile 

A Wy widzę, że wszyscy jesteście zieloni dzisiaj wink

Muzycznie dziś z bardzo osobistej płyty Nicka, wiem że smutno, ale jak pięknie...

https://www.youtube.com/watch?v=BAMZYpZi_M4

To płyta do wielokrotnego odsłuchania...

Dobranoc smile

2,963

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Eee tylko ja smile

2,964

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mag, chętnie z Tobą porozmawiam na temat Maindfullnes, zawsze czegoś można się dowiedzieć. W listopadzie znów jadę na warsztaty w niesamowite miejsce w górach.

2,965

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
AiR7 napisał/a:

Mag, chętnie z Tobą porozmawiam na temat Maindfullnes, zawsze czegoś można się dowiedzieć. W listopadzie znów jadę na warsztaty w niesamowite miejsce w górach.

ciekawe czy nasi służbowi psychologowie to znają smile

2,966

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
AiR7 napisał/a:

Muzycznie dziś z bardzo osobistej płyty Nicka, wiem że smutno, ale jak pięknie...

To płyta do wielokrotnego odsłuchania... *



AiR, weź proszę pod uwagę moją propozycję: wprowadzisz się do mnie po moim rozwodzie? wink big_smile


AiR7 napisał/a:

Mag, chętnie z Tobą porozmawiam na temat Maindfullnes, zawsze czegoś można się dowiedzieć. W listopadzie znów jadę na warsztaty w niesamowite miejsce w górach.

Ale Ci zazdroszczę! Koniecznie mi tu coś przemyć na ten temat, coś co Ciebie szczególnie zainteresuje. smile "20 oddechów" wydrukowałam i przypięłam do firanki przy wyjściu na taras. Dobrze się po tym czuję.


* Ściągnięte do osobistej PLAYLISTY!

2,967

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Wiem dobre smile mamy psychologów w pracy a ja tu jestem z Wami i jest mi coraz lepiej smile

2,968

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dobranoc idącym spać i dobry wieczór pozostającym. smile

Kaja, ja jeszcze nie śpię to mogę Ci tą zupę od czasu do czasu zamiszać. wink

Mag, gratuluję mitingu i trochę "zazdraszczam".

2,969

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ja trudno się do ludzi przyzwyczajam i nie potrafię tak pięknie mówić jak Ty Mag, ale czuję całym sercem... i stajecie mi się bardzo bliscy smile

2,970

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Facet_z_wąsem napisał/a:

Dobranoc idącym spać i dobry wieczór pozostającym. smile

Mag, gratuluję mitingu i trochę "zazdraszczam".

Było świetnie! Uwielbiam takie spotkania! smile

AiR7 napisał/a:

Ja trudno się do ludzi przyzwyczajam i nie potrafię tak pięknie mówić jak Ty Mag, ale czuję całym sercem... i stajecie mi się bardzo bliscy smile

AiR smile Przytulam Cię!

2,971

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ach Mag tak pięknie pisze smile ja przy niej czuję sie taka ... jak ustawa ....;)

2,972

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Facet_z_wąsem napisał/a:

Dobranoc idącym spać i dobry wieczór pozostającym. smile

Kaja, ja jeszcze nie śpię to mogę Ci tą zupę od czasu do czasu zamiszać. wink

Mag, gratuluję mitingu i trochę "zazdraszczam".

Witaj smile
jak lubisz taką na mega ostro lekko złamaną aksamitną łagodnością mleka kokosowego to mogę zaraz Ci podać wink

2,973

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Oj, tam, oj, tam, zaraz tam pięknie pisze. wink Dużo pisze. big_smile

Miałam iść spać, ale mój poziom oksytocyny w organizmie mi nie pozwala zasnąć. wink Wszak to hormon przywiązania - do Was i tematu. wink

Słucham tej Pani. Ma piękny głos i ... jest ubrana występując w klipie!

2,974

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

AiR, weź proszę pod uwagę moją propozycję: wprowadzisz się do mnie po moim rozwodzie? wink big_smile

Ja stanowczo protestuje! 
Jak Wy zaczniecie się między sobą w pary dobierać, to kto zostanie dla nas, wolnych facetów z rynku wtórnego?  wink

2,975

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Już tak całkiem na dobranoc dla Was Kobiety

https://www.youtube.com/watch?v=Xmhl45B4WP8

2,976

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Facet_z_wąsem napisał/a:

Kaja, ja jeszcze nie śpię to mogę Ci tą zupę od czasu do czasu zamieszać. wink


No powiedzcie Dziewczyny, jak tu tego naszego Chrisa nie lubić. smile

Jak ja dawno nie słyszałam takiej poezji - mogę coś dla Ciebie zrobić. wink


Chris, przy Tobie każdy facet wypada blado!


A może ... zamieszkamy sobie wszyscy razem? wink

2,977

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mi brakuje ostatnio endorfin smile
jakis czas łykałam l-tryptofan, aby zwiększyć sobie poziom stężenia serotoiny odpowiedzialnej za stabilizacje nastroju smile działa smile
ale endorfin nie ma w tabletkach sad

2,978

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Zakochałam się. big_smile

Przez uszy! wink big_smile big_smile big_smile


To piosenka od AiR - świetna!

Just Like A Woman - Charlotte Gainsbourg (Bob Dylan) ツ

2,979

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

A może ... zamieszkamy sobie wszyscy razem? wink

Tak!! to dobry pomysł jak w Komunie smile A może byśmy chociaż pomyśleli o spotkaniu w realu ? co Wy na to ?

2,980

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

Zakochałam się. big_smile

Przez uszy! wink big_smile big_smile big_smile


To piosenka od AiR - świetna!

Just Like A Woman - Charlotte Gainsbourg (Bob Dylan) ツ


Wiedziałam, że Ci się spodoba smile

2,981

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

A może ... zamieszkamy sobie wszyscy razem? wink

jestem za smile i wszyscy będziemy spać na łyżeczkę wink taki mały cudowny plater wink

2,982

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
AiR7 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

A może ... zamieszkamy sobie wszyscy razem? wink

Tak!! to dobry pomysł jak w Komunie smile A może byśmy chociaż pomyśleli o spotkaniu w realu ? co Wy na to ?

Możemy się wybrać na sylwester dla singli wink u mnie taki organizują tylko nie mam z kim pojść wink

2,983

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
AiR7 napisał/a:

Tak!! to dobry pomysł jak w Komunie smile A może byśmy chociaż pomyśleli o spotkaniu w realu ? co Wy na to ?

Podobno takie cuda się dzieją. wink

https://2.bp.blogspot.com/-XviFX6Jp5Ro/VvpnY2c9IVI/AAAAAAAABjs/WPerPkcTEmUwojzxIbJi7sGvB-BqatA9w/s320/tumblr_n3xscfBUJw1tn0a5ro1_500.gif

Kaja, będzie bardzo ... przytulnie! big_smile

2,984

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Moje drogie, zmykam bo rano nie wstanę... a jutro piękny poniedziałek z racji tego, że to poniedziałek smile
Spokojnej nocy smile)))

2,985

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

.. taką na mega ostro lekko złamaną aksamitną łagodnością mleka kokosowego... wink

No proszę, a ja myślałem, że tylko o kobietach można tak ładnie mówić.

Musi być świetna, więc podawaj. wink
Nie wiem czy nie za późno na jedzenie ale... na dobre rzeczy to ja zawsze chętny. smile

2,986

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Facet_z_wąsem napisał/a:
kaja77 napisał/a:

.. taką na mega ostro lekko złamaną aksamitną łagodnością mleka kokosowego... wink

No proszę, a ja myślałem, że tylko o kobietach można tak ładnie mówić.

Musi być świetna, więc podawaj. wink
Nie wiem czy nie za późno na jedzenie ale... na dobre rzeczy to ja zawsze chętny. smile

jako kobieta samodzielna się nauczyłam wink tak ładnie mówić wink

ale jest naprawdę ostra smile

2,987

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ja z powodów światopoglądowych jestem przeciwny komunie ale... jeszcze trochę i chyba dam się przekonać wink

2,988

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:
AiR7 napisał/a:

Tak!! to dobry pomysł jak w Komunie smile A może byśmy chociaż pomyśleli o spotkaniu w realu ? co Wy na to ?

Podobno takie cuda się dzieją. wink

https://2.bp.blogspot.com/-XviFX6Jp5Ro/VvpnY2c9IVI/AAAAAAAABjs/WPerPkcTEmUwojzxIbJi7sGvB-BqatA9w/s320/tumblr_n3xscfBUJw1tn0a5ro1_500.gif

Kaja, będzie bardzo ... przytulnie! big_smile

był taki film z Jennifer Aniston (komedia) wielka jedna rodzina hipisów wink i tylko make love wink

2,989

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
AiR7 napisał/a:

Moje drogie, zmykam bo rano nie wstanę... a jutro piękny poniedziałek z racji tego, że to poniedziałek smile
Spokojnej nocy smile)))

Jasne, AiR. W zasadzie to się pod tym podpiszę. Wstaję o ... 6:00. mad

No to kto musi iść spać to idzie, dla tych cisza nocna. wink

http://s1.favim.com/orig/150707/black-and-white-cara-delevingne-gif-gifs-Favim.com-2916200.gif



Chris poruszył ważne zagadnienie: Na dobre rzeczy w życiu nigdy nie jest za późno.

Powiedz sam, czy net-kobiety to nie Raj? wink


Make love, not war jest mi bliskie od zawsze. smile

2,990 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2016-09-25 23:25:31)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Facet_z_wąsem napisał/a:

Ja z powodów światopoglądowych jestem przeciwny komunie ale... jeszcze trochę i chyba dam się przekonać wink

Chris wyzwól się z poglądów smile
ile by było cudownych szyji do całowania oraz miękkich i puszystych kobiecych włosów do wąchania wink

Posty [ 2,926 do 2,990 z 15,029 ]

Strony Poprzednia 1 44 45 46 47 48 232 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024