moje cudowne życie po rozwodzie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie

Strony Poprzednia 1 32 33 34 35 36 232 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,146 do 2,210 z 15,029 ]

2,146

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Zainspirował mnie Astral

Nie wolno nam się bać
Tego co się dzieję na około nas
Niech się stanie to co ma się stać
Jeżeli przyszedł na to czas
Dla chcącego nie ma nic
Bo Ci co mają nie chcą dać
A biedni nie chcą czekać
Biedni zaczną sobie sami brać

Niech się stanie to co ma się stać
Niech się stanie to co ma się stać
Niech się stanie to co ma się stać
Jeżeli przyszedł na to czas

Nie narzekaj, kiedy jest Ci źle, nie!
Nie uciekaj- nie ma gdzie, nie!
Nie możemy załamywać się, nie!
Nie możemy, nie możemy, nie!

Nie wolno nam się bać
Tego co się dzieje naokoło nas
Niech się stanie to co ma się stać
Jeżeli przyszedł na to czas
Dla chcącego nie ma nic
Bo ci co mają, to nie chcą dać
A biedni nie chcą czekać
Biedni zaczną sobie sami brać

Niech się stanie to co ma się stać
Niech się stanie to co ma się stać
Niech się stanie to co ma się stać
Jeżeli przyszedł na to czas

Nie narzekaj, kiedy jest Ci źle, nie!
Nie uciekaj- nie ma gdzie, nie!
Nie możemy załamywać się, nie!
Nie możemy, nie możemy, nie!

Zobacz podobne tematy :

2,147

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

A ja się dziś pożegnam w tonie bliskim dziś memu sercu smile

Hvala na divno provedenoj večeri :*

2,148

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

hm kolacze ....... ?

Kołacz/ kołocz to nic innego jak śląskie ciasto na dużej prostokątnej blasze...
Kołocz śląski został oficjalnie ogłoszony produktem regionalnym w UE  smile

2,149

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:
kaja77 napisał/a:

Ojej ja też czytałam Harry`ego choć nie wszystkie części zatrzymałam się na Czarze Ognia i obejrzałam wszystkie filmy ku zgorszenie eks ;p i oburzeniu mojego zespołu ;p
Ja nie czaruję ale czasami latam na miotle ;p

Wróciłam sie jeszcze wink

To jest nas trzy na tym wątku smile
Kaju  a Twój  eks niech spada na drzewo, nie zna się i Twoi współpracownicy również tongue

Ja tez nie czaruję, aleeeeeeeeeeeeeee  w awatarze mam miotłę  !!!!!!!  tongue  wink

Paaaaa   smile

No widzisz Alika dlatego jesteśmy teraz same bo tacy kolesie jak mój eks się nas boją bo dla takich kolesi jesteśmy ...... po prostu za mądreeeeeeee wink

P.S. chociaż ja nadal czekam aby mi rozum i równowagę wróciło ;p

2,150

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

big_smile Dobrze, czarujcie się tu wzajemnie!

Do jutra! smile

Szkoda mi czasami, że nie mogę sobie pójść zamiast do pracy na wagary, jak za starych dobrych czasów:

http://pl.memgenerator.pl/mem-image/czary-mary-chodzmy-wszyscy-na-wagary-pl-ffffff

Posiedziałabym z Wami jeszcze.  smile

2,151

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Mystique71 napisał/a:
kaja77 napisał/a:

hm kolacze ....... ?

Kołacz/ kołocz to nic innego jak śląskie ciasto na dużej prostokątnej blasze...
Kołocz śląski został oficjalnie ogłoszony produktem regionalnym w UE  smile

To ja proszę jakiś przepis taki Śląski smile

2,152

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

To ja proszę jakiś przepis taki Śląski smile

Moja babcia taki piekła...i jeszcze pamiętam jej "makrony", które nie mają nic wspólnego z makaronem wink  To bardzo słodkie migdałowe ciastka z białek


Kołocz śląski (przepis z netu)
Składniki
ciasto;
0,5 kg mąki pszennej
5 dag drożdży
2 jaja.
10 dag masła-roztopione i wystudzone
4 łyżki cukru
200 ml mleka
szczypta soli
1 cukier wanilinowy

Posypka;
25 dkg mąki pszennej
18 dkg cukru pudru
1 cukier wanilinowy
1 żółtko
10 dkg masła
5 dkg margaryny

Masa serowa;
1,5 kg zmielonego twarogu
4 jaja
7 łyżek cukru (może być mniej,lub więcej)
1 cukier waniliowy
10 dkg masła
1 budyń waniliowy (lub śmietankowy)
10 dkg rodzynek
5 dkg kandyzowanej skórki pomarańczowej (można zastąpić rodzynkami)
starta skórka cytrynowa z jednej cytryny
Sposób przygotowania
1. Śląski kołocz z serem - krok 1
Wykonanie posypki; Mąkę przesiać, następnie dodać cukier puder, cukier wanilinowy, żółtko, masło i margarynę. Wszystko wyrobić i odstawić w chłodne miejsce.
2.
Wykonanie ciasta; Do około 0,5 szklanki mleka lekko zagrzanego pokruszyć drożdże, dodać 2 łyżki cukru i 2 łyżki mąki. Wszystko razem wymieszać na jednolitą masę i pozostawić w ciepłym miejscu pod przykryciem do wyrośnięcia. Mąkę przesiać, jaja roztrzepać z cukrem wanilinowym i połączyć z mąką. Następnie dodać wyrośnięte drożdże, podgrzane mleko, cukier, szczyptę soli oraz roztopione i wystudzone masło.. Wszystko razem wymieszać i tak długo wyrabiać aż ciasto będzie odchodziło od rąk. Następnie posypać lekko mąką, przykryć ścierką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po wyrośnięciu ciasta podzielić go na 2 części. Jedną część rozwałkować na grubość około 3mm i nałożyć na wysmarowaną tłuszczem blaszkę. Następnie zrobić w cieście dziurki widelcem i wyłożyć masę serową
3.
Wykonanie masy serowej; Twaróg zmielić w maszynce lub przecisnąć przez praskę do ziemniaków. Całe jaja ubić na pianę z cukrem i połączyć z serem. Dodać pozostałe składniki i wszystko razem wymieszać
4.
Na warstwę masy serowej nałożyć drugą cześć rozwałkowanego ciasta, w taki sposób aby dokładnie ją przykryć. W górnej warstwie ciasta zrobić znowu dziurki widelcem po to by powietrze nie zbierało się pod ciastem Następnie górną warstwę ciasta posmarować roztrzepanym białkiem (niekoniecznie)
5.
Na koniec urywając rękoma po kawałku posypki,układać jedna obok drugiej. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 35-40 minut w temperaturze 200 stopni

2,153

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Na dobranoc....lepiej sprecyzować swoje życzenia wink


http://ukryta.pl/images/uploads/41338c1ebbc951230bb816ccc6defff4e618c054.png

2,154 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2016-09-14 22:45:01)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Mystique71 napisał/a:
kaja77 napisał/a:

To ja proszę jakiś przepis taki Śląski smile

Moja babcia taki piekła...i jeszcze pamiętam jej "makrony", które nie mają nic wspólnego z makaronem wink  To bardzo słodkie migdałowe ciastka z białek


Kołocz śląski (przepis z netu)
Składniki
ciasto;
0,5 kg mąki pszennej
5 dag drożdży
2 jaja.
10 dag masła-roztopione i wystudzone
4 łyżki cukru
200 ml mleka
szczypta soli
1 cukier wanilinowy

Posypka;
25 dkg mąki pszennej
18 dkg cukru pudru
1 cukier wanilinowy
1 żółtko
10 dkg masła
5 dkg margaryny

Masa serowa;
1,5 kg zmielonego twarogu
4 jaja
7 łyżek cukru (może być mniej,lub więcej)
1 cukier waniliowy
10 dkg masła
1 budyń waniliowy (lub śmietankowy)
10 dkg rodzynek
5 dkg kandyzowanej skórki pomarańczowej (można zastąpić rodzynkami)
starta skórka cytrynowa z jednej cytryny
Sposób przygotowania
1. Śląski kołocz z serem - krok 1
Wykonanie posypki; Mąkę przesiać, następnie dodać cukier puder, cukier wanilinowy, żółtko, masło i margarynę. Wszystko wyrobić i odstawić w chłodne miejsce.
2.
Wykonanie ciasta; Do około 0,5 szklanki mleka lekko zagrzanego pokruszyć drożdże, dodać 2 łyżki cukru i 2 łyżki mąki. Wszystko razem wymieszać na jednolitą masę i pozostawić w ciepłym miejscu pod przykryciem do wyrośnięcia. Mąkę przesiać, jaja roztrzepać z cukrem wanilinowym i połączyć z mąką. Następnie dodać wyrośnięte drożdże, podgrzane mleko, cukier, szczyptę soli oraz roztopione i wystudzone masło.. Wszystko razem wymieszać i tak długo wyrabiać aż ciasto będzie odchodziło od rąk. Następnie posypać lekko mąką, przykryć ścierką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po wyrośnięciu ciasta podzielić go na 2 części. Jedną część rozwałkować na grubość około 3mm i nałożyć na wysmarowaną tłuszczem blaszkę. Następnie zrobić w cieście dziurki widelcem i wyłożyć masę serową
3.
Wykonanie masy serowej; Twaróg zmielić w maszynce lub przecisnąć przez praskę do ziemniaków. Całe jaja ubić na pianę z cukrem i połączyć z serem. Dodać pozostałe składniki i wszystko razem wymieszać
4.
Na warstwę masy serowej nałożyć drugą cześć rozwałkowanego ciasta, w taki sposób aby dokładnie ją przykryć. W górnej warstwie ciasta zrobić znowu dziurki widelcem po to by powietrze nie zbierało się pod ciastem Następnie górną warstwę ciasta posmarować roztrzepanym białkiem (niekoniecznie)
5.
Na koniec urywając rękoma po kawałku posypki,układać jedna obok drugiej. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 35-40 minut w temperaturze 200 stopni

Ojej dziękuję smile
jakby co to mam już czym przez żołądek do serca jak nasze babcie mówiły trafić do Ślązaka ;p jakby co  wink

makrony też proszę bo zakręcona min. kulinarne też jestem tzn. nie znoszę gotować ale kocham uśmiech zadowolenia mojego gościa przy stole smile dla takiego uśmiechu jestem skłonna stać całą noc przy garach smile

2,155 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2016-09-14 22:48:21)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

A i jakiś fajny przepis na bogracz proszę smile żeby najedzony był i by na deser wybrał mnie a nie kołocz wink

2,156

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

No i znowu tu sama zostałam sad idę spać smile

2,157

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Na dobranoc od Lily

http://gifyagusi.pl/wp-content/uploads/2013/10/wierszyki_i_gify_na_dobranoc.jpg

2,158

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witam wszystkich! smile

Mysti, Czerwony Kapturek:

http://clipartix.com/wp-content/uploads/2016/04/Thumbs-up-clipart-cliparts-for-you-5.jpg


I do południa budzikom śmierć,
A po północy niech dzwoni kto chce
Rano trzeba wstać...

http://www.inspirki.pl/photos/120111/large/4f0da67dd5044.jpg

Pobudka dla wszystkich!

2,159

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witam wszystkich tu obecnych i nieobecnych też.
To co? Mała czarna i do roboty?

2,160

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

No smile mała czarna i do roboty sad

2,161

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Bry

http://imgup.pl/di/CY19/13335517-558635367671521-2148577762331608371-n.jpg

2,162

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dzień dobry  smile

Czas na kawę i ciacho tongue 
Proponuję oderwać sie na chwilę od pracy wink

http://kotnagalezi1.blox.pl/resource/kawa_cistko_r.gif

Miłego dnia dla Wszystkich  smile

ps 7 dni .......i nocy   wink

2,163

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

Dzień dobry  smile

Czas na kawę i ciacho tongue 
Proponuję oderwać sie na chwilę od pracy wink

http://kotnagalezi1.blox.pl/resource/kawa_cistko_r.gif

Miłego dnia dla Wszystkich  smile

ps 7 dni .......i nocy   wink

Hm który zestaw wybrać 8)
Biorę wszystkie tongue

2,164

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mysti   wink

http://smiesz.net/upload/images/large/2013/10/idioci_2013-10-22_19-13-14.jpg

wink  tongue

2,165

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ryzykowne podejście w pracy, ale:

http://www.sklep.a4studio.com.pl/files/etykieta.jpg

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Mystique71 napisał/a:
kaja77 napisał/a:

hm kolacze ....... ?

Kołacz/ kołocz to nic innego jak śląskie ciasto na dużej prostokątnej blasze...
Kołocz śląski został oficjalnie ogłoszony produktem regionalnym w UE  smile

Mystique, przesyłam ukłony ze Śląska Cieszyńskiego smile Jeżeli rozmawiamy o ciastkach, to w Chorwacji są one często słodkie i bardzo słodkie. Choć nie zawsze, można tam spotkać, smaczne słone wypieki, a także znakomite pączki. Poza tym Hrvatska Republika słynie z wyśmienitych lodów. Ciekawostkę niech stanowi fakt, iż jedna ich gałka (kuglica) odpowiada dwóm naszym.

Miłe znieczulenie

Moja poezjo
Mych negatywnych emocji
Anestezjo!

2,167 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2016-09-15 19:04:28)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:
Mystique71 napisał/a:
kaja77 napisał/a:

hm kolacze ....... ?

Kołacz/ kołocz to nic innego jak śląskie ciasto na dużej prostokątnej blasze...
Kołocz śląski został oficjalnie ogłoszony produktem regionalnym w UE  smile

Mystique, przesyłam ukłony ze Śląska Cieszyńskiego smile Jeżeli rozmawiamy o ciastkach, to w Chorwacji są one często słodkie i bardzo słodkie. Choć nie zawsze, można tam spotkać, smaczne słone wypieki, a także znakomite pączki. Poza tym Hrvatska Republika słynie z wyśmienitych lodów. Ciekawostkę niech stanowi fakt, iż jedna ich gałka (kuglica) odpowiada dwóm naszym.

Miłe znieczulenie

Moja poezjo
Mych negatywnych emocji
Anestezjo!

Wielbicielu smile
tu małe sprostowanie wink
kugla odpowiada trzem naszym smile
przynajmniej ja zawsze miałam taką porcję wink hm tylko nie wiem czy ze względu na me lico wink czy na codzienne ich zakupowanie ;p
Ja za to uwielbiam ich tzw. kruch czyli te okrągłe bochenki kiedyś białe a ostatnio ze względu na zdrowe spojrzenie na żywienie te ciemniejsze i obowiązkowo choć jedna kromka do kawki z rana z nutellą smile takie małe folgowanie w wakacje wink
A palaczynki z nutellą zle są?

2,168

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Wielbicielu jeszcze ze słodyczy pozostaje domača ale taka prawdziwa od znajomego chorwacka orachowica z lodem wieczorkiem na tarasie pod niebem pełnym gwiazd smile

2,169

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Jakby co to Kochani to mam i domačą orachowicę i taras i gwiazdy też wink kto się pisze?

2,170

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ach i znowu coś pięknego smile

2,171

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:

Mystique, przesyłam ukłony ze Śląska Cieszyńskiego smile

Czy jesteś też amatorem słynnych cieszyńskich kanapek ze śledziem? wink
Byłam w Cieszynie jakiś czas temu i niestety nie spróbowałam sad  Wszystkie kanapki wykupiono sad

Tymczasem....

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/c2/54/02/c25402e760141c5eab88183fa8f0f7aa.jpg

2,172

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Mystique71 napisał/a:
Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:

Mystique, przesyłam ukłony ze Śląska Cieszyńskiego smile

Czy jesteś też amatorem słynnych cieszyńskich kanapek ze śledziem? wink
Byłam w Cieszynie jakiś czas temu i niestety nie spróbowałam sad  Wszystkie kanapki wykupiono sad

Tymczasem....

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/c2/54/02/c25402e760141c5eab88183fa8f0f7aa.jpg

Mysti to wpadaj do mnie smile
Ja jestem wstanie ci wszystko spróbować w kuchni zrobić smile
I .... lubię wyzwania wink

2,173 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2016-09-15 20:39:24)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witajcie,

ja wpadam na chwilkę zajrzeć na mój ulubiony wątek. To jeden z najdłuższych pracowitych dni w ostatnim czasie. I dość trudny ze względu na temperaturę. I nie tylko. wink Dziś najprawdopodobniej będę miała siłę tylko na relaksującą kąpiel. Ale się nie zarzekam, bo szybko się regeneruję.

WLB wstawił nam tu kanadyjską wokalistkę, a ja wstawię utwór pewnego sympatycznego Kanadyjczyka, Bryan'a Adams'a Heaven.


Woda się leje, Bryan śpiewa... http://emotikona.pl/emotikony/pic/2gwizd.gif

Baby, you're all that I want
When you're lyin' here in my arms *
(...)

And love is all that I need
And I found it there in your heart
It isn't too hard to see
We're in heaven
.

Miłego wieczoru wszystkim życzę. smile

* Mam nadzieję, że Morfeusz mocno mnie dziś obejmie. wink


EDIT

Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:

Miłe znieczulenie

Moja poezjo
Mych negatywnych emocji
Anestezjo!

Ten wiersz Wielbiciela mnie zainspirował. Wrzucę Wam fragment "Przebudzenia", o którym wspominałam, natrafiłam na niego dzisiaj i jest on bardzo adekwatny do mojego dzisiejszego trudnego dnia, bo takowe też mi się zdarzają. smile Czyli ... jestem normalna. wink

Przećwicz to tysiąckrotnie:
a. zidentyfikuj swe negatywne uczucia;
b. zaakceptuj, że są one w tobie, a nie na zewnątrz, w świecie;
c. nie traktuj ich jako integralnej części "ja", są one bowiem czymś przejściowym
d. zrozum, że kiedy ty się zmienisz, zmieni się wszystko.

2,174

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

Mysti   wink

http://smiesz.net/upload/images/large/2013/10/idioci_2013-10-22_19-13-14.jpg

wink  tongue


Czasami nie trzeba dyskutować, a "jedynie" naprawiać ich błędy, co mnie wyprowadza z równowagi.

2,175 Ostatnio edytowany przez AiR7 (2016-09-15 21:54:33)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dobry wieczór smile

Ja wiem, że to wątek szczęśliwy i optymistyczny, ale ja jestem jakiś chyba najbardziej ciężki przypadek z Was wszystkich. Teraz, w zasadzie już od jakiegoś czasu mam w sobie strasznie dużo złości na ex, jakoś nie mam pomysłu co z tym zrobić. Już różne metody były, żeby sobie jakoś pomóc ( no nie było spoliczkowania, co podobno jest konieczne) ta złość ciągle jest i nie chce sobie pójść. Mam dziś strasznego doła... i niby wszystko wiem, znam mechanizmy, przyglądam się swoim emocjom, pozwalam im przepłynąć, żeby móc poczuć się lepiej. Zamieniam fałszywą podświadomość, która płata figle i kieruje moim myśleniem na to co dobre i prawdziwe, stosuję afirmacje  i dupa dalej jest on w mojej głowie. Nadal bardzo boli to jak mnie oszukiwał i okłamywał do samego końca...

P.s Mag,  "Przebudzenie"przeczytałam smile

2,176 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2016-09-15 22:27:47)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witaj, AiR7. smile

Zaryzykuję wypowiedź, iż dziś większość z nas miała trudny dzień. Zgodzicie się? wink

AiR7 napisał/a:

od jakiegoś czasu mam w sobie strasznie dużo złości na ex, jakoś nie mam pomysłu co z tym zrobić. (...) ta złość ciągle jest i nie chce sobie pójść. Mam dziś strasznego doła... i niby wszystko wiem, znam mechanizmy, przyglądam się swoim emocjom, pozwalam im przepłynąć, żeby móc poczuć się lepiej.

Ja pamiętam ten stan, złości i gniewu. AiR7, moja droga i wszyscy ugodzeni prosto w serce:

Wy musicie znaleźć jakiś ostrzejszy sposób na wyrażenie swoich emocji. A czas potem dodatkowo zrobi swoje.

Problem polega na tym, że ten "porządny", wink który nie zdradził, "porządny" zostanie.  Bo ma zakodowane, że rozstajemy się z klasą, "nie pokazujemy tego po sobie" i "musimy" być silni. A zdradzacz? Od samego początku ma wszystko w nosie. Jemu / Jej jest łatwiej, bo odchodzi do kogoś i nas zostawia często z bałaganem do posprzątania. Kto by się nie wkurzył w takiej sytuacji? Mniejsze rzeczy potrafią człowieka czasem długo "trzymać", a co dopiero historie ze zdradą i oszustwem w tle.

AiR, przemocy fizycznej nie doradzam, jestem jej ZDECYDOWANĄ przeciwniczką. Ale tak myślę, czytając to forum i historie pełne traumy poprzez zdradę, że naprawdę, raz wypadałoby takiego "niebieskiego ptaka" w pysk strzelić. mad

A wykrzyczeliście głośno Wasz ból? Zdradzaczowi prosto w twarz? Ja tak. I nie tylko jemu. I zrobiłam jeszcze kilka innych rzeczy. I ... pomogło. big_smile Powiem tylko, że nie stała się nikomu krzywda. wink

Proszę, napiszcie mi, jak odreagowaliście zdradę. Afirmacje, książki, forum, terapie pozwalają zrozumieć mechanizmy. Ale czytając nie odreagowujemy tak silnych emocji. Takie jest moje zdanie.

I jeszcze Wam wrzucę fachową "mądrość" z "Balsamu na duszę kobiety porzuconej":

Podobno kobietom najbardziej pomaga czas i przyjaciółki. Mężczyznom – nowa kobieta.

Oczywiście bywa, iż sama kwestionuję, co czytam w książkach wink, ale mnie czas i Przyjaciółki właśnie najbardziej pomogły. Może tu nawet jakaś dyskusja się wywiąże na ten temat.

AiR7, proszę, piękna Cersei Lannister jednorazowo, ale intensywnie, daje w pysk * kłamcom i oszustom:

http://i.imgur.com/W86pc0H.gif

AiR7, jest Ci choć odrobinkę ... lepiej? wink


*

AiR7 napisał/a:

co podobno jest konieczne

Znikąd się takie stwierdzenia nie biorą ...


EDIT

AiR7 napisał/a:

P.s Mag,  "Przebudzenie"przeczytałam smile

smile

2,177

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dobry wieczór smile

AiR7 więc przyjmij tę złość, pozwól sobie na nią bo widocznie jest Ci potrzebna. Zostałaś potraktowana w haniebny sposób, więc nic dziwnego, że są u Ciebie takie emocje. Długo  cierpiałaś, dużo znosiłaś, a teraz przezywasz to wszystko jeszcze raz. Będziesz potrzebowała więcej czasu na dojście do siebie, ale dasz radę. Widać, że jesteś silna, jak my wszystkie. smile
A pozytywne emocje i przykłady dodadzą Ci sił. Już samo to, że się wypowiedziało lub napisało o tym co się czuje daje ulgę.

Dobrej nocy Kochani

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/ff8cc5685880bba1430ac17dd22884f4_th2.gif

2,178

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Pozostało mi jedynie powiedzieć DOBRANOC wszystkim i zgasić światło. smile
Trzymajcie się dziewczyny i nie traćcie wiary w męski gatunek. wink

2,179 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2016-09-16 07:23:54)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Facet_z_wąsem napisał/a:

nie traćcie wiary w męski gatunek. wink

Chris, bywa z tym czasami ciężko, big_smile ale dzięki za dobre słowo. I ten odważny głos męski na kobiecym forum. wink


Dzisiejszy poranek jest dowodem na to, że Anthony de Mello się nie myli. wink Negatywne uczucia są przejściowe. Wstał nowy piękny dzień!

"Liść" wczoraj wstawiłam dla kłamców i oszustów. wink Ten temat to próba powrotu do normalnego, harmonijnego  życia. Chciałabym wstawić coś dla równowagi, taki symboliczny całus dla wszystkich porządnych facetów:

http://i.pinger.pl/pgr150/48196c28001e32c852f14b2e/86922_70863_79418_tumblr_lin6ysyotz1qaqj2yo1_500_large.jpg


Miłego dnia wszystkim net-kobietom i net-facetom życzę!

2,180

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Wielbicielu jeszcze ze słodyczy pozostaje domača ale taka prawdziwa od znajomego chorwacka orachowica z lodem wieczorkiem na tarasie pod niebem pełnym gwiazd smile

Przyznam szczerze, że niewiele wiem na temat Chorwacji, bo tam jeszcze po prostu nie byłam. Kaju, musisz mi wyjaśnić co to jest, szczególnie ciekawie brzmi ta orachowica z lodem. wink

Wczoraj była pełnia księżyca, a ja mimo to spałam jak kamień. Dlatego między innymi dziś czuję się dobrze, zregenerowana i pełna sił.

Kaja ma taras pod niebem pełnym gwiazd, a mnie się przypomniało, że przecież jeśli zobaczy się spadającą gwiazdę, to spełni się jakieś marzenie. Kilka osób tutaj napisało nawet na forum o swoich. smile

Ode mnie taka specjalna gwiazda dla Was:

https://66.media.tumblr.com/7d1a15b2fad398fd19233dc26e8c24ac/tumblr_nszvjcnSH31uri902o1_500.gif

A teraz zabieram się za pracę. big_smile

2,181 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2016-09-16 08:59:54)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Maggie dziękuję za gwiazdę spełniającą marzenia smile


Kto się ze mną kawy napije w ten słoneczny ciepły ranek wink

http://st2.depositphotos.com/3647147/5210/i/450/depositphotos_52104191-Morning-young-beautiful-girl-begins.jpg

2,182 Ostatnio edytowany przez AiR7 (2016-09-16 10:37:17)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

A wykrzyczeliście głośno Wasz ból? Zdradzaczowi prosto w twarz? Ja tak. I nie tylko jemu. I zrobiłam jeszcze kilka innych rzeczy. I ... pomogło. big_smile Powiem tylko, że nie stała się nikomu krzywda. wink

Proszę, napiszcie mi, jak odreagowaliście zdradę.

Ja też wykrzyczałam i tez zrobiłam jeszcze parę innych rzeczy, łącznie z wykrzyczeniem na klatce schodowej (kiedy oboje byli w mieszkaniu) tego co o nich myślę... Mój ex boi się i unika konfrontacji na żywo.
Jednak nadal czuję, że się duszę ...pomysły na odreagowanie więc mile widziane.
Zaobserwowałam u siebie taką złość i smutek dopiero po rozwodzie, wcześniej  była to walka o związek i ciągłe miotanie się.
Jestem wściekła na to co zrobił swoim dzieciom, naraził je na stres, że zdeptał to co nas łączyło... i na wiele innych rzeczy...


http://i.imgur.com/W86pc0H.gif

I_see_beyond napisał/a:

AiR7, jest Ci choć odrobinkę ... lepiej? wink .


smile Cudownie smile  też daleko mi do przemocy, ale czuję że powinnam to zrobić, żeby sobie pomóc...raz a dobrze

2,183

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

AiR7 więc przyjmij tę złość, pozwól sobie na nią bo widocznie jest Ci potrzebna. Zostałaś potraktowana w haniebny sposób, więc nic dziwnego, że są u Ciebie takie emocje. Długo  cierpiałaś, dużo znosiłaś, a teraz przezywasz to wszystko jeszcze raz. Będziesz potrzebowała więcej czasu na dojście do siebie, ale dasz radę. Widać, że jesteś silna, jak my wszystkie. smile
A pozytywne emocje i przykłady dodadzą Ci sił. Już samo to, że się wypowiedziało lub napisało o tym co się czuje daje ulgę.

Dziękuję

2,184

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Proszę bardzo AiR7 smile
Rozmowa pomaga, dowiadujemy się wtedy wiele o sobie i o tym jak można sobie poradzić w trudnym położeniu.
Kto szuka, ten znajdzie.

2,185

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Taras mam ale niestety tylko w weekendy sad i las i rzekę smile
a że lato ma się ku końcowi przeraża mnie wizja czekającej mnie zimy w mieście zamkniętej w czterech ścianach sad

a pro po orachowicy domaca to po ichniemu lokalna
orachowica to nalewka rakiji czyli wódki z winogron na włoskich orzechach i ziarnach kawy wygrzewającej się co najmniej 40 dni na ichnim słońcu smile
najlepiej kupiona od poleconego kogoś z rodziny znajomego Chorwata czyli taka robiona na własny użytek a nie dla turystów bo to całkiem dwa róźne trunki wink
a przy upale smakuje najlepiej z lodem smile
to trunek dla wielbicieli whisky raczej wink

a jeśli chodzi o spełnianie się życzeń to jak w tej bajce o czerwonym kapturku trzeba uważać co się sobie życzy bo czasem się spełnia tylko że przewrotnie ja jestem tego żywym przykładem sad

2,186

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

Rozmowa pomaga, dowiadujemy się wtedy wiele o sobie i o tym jak można sobie poradzić w trudnym położeniu.
Kto szuka, ten znajdzie.

Dokładnie tak. smile

AiR7, widzisz, zdradzacze to prawdziwi "bohaterowie". Wszystko cichaczem, ukradkiem, unikanie konfrontacji na żywo - standard.

Ja teraz już głośno mówię, co zrobił mój mąż. Przychodzi mi to bez trudu. I dodaję jeszcze,  że szkoda tylko, że to wszystko tak długo trwa, bo ja na przykład może chciałabym sobie ułożyć życie z kimś, kto nie zdradza, póki jestem piękna i młoda. wink . Wszyscy przyznają mi rację. I ten odbiór społeczny też jest miły. Nie uzależniam swojego samopoczucia od tego, ale daje siłę.

Czy ja głoszę coś niestosownego?...

AiR7 napisał/a:

smile Cudownie smile

Bardzo mnie to cieszy. Dziewczyny, muszę się wylogować. Ja na tych zdradzaczy tak najeżdżam, że ukradkiem coś robią, a sama piszę w pracy. wink Ale w czasie mojej przerwy, a to jednak zasadnicza różnica. smile

Zajrzę później. Wasza obecność tutaj jest jak:

http://www.taniaksiazka.pl/images/popups/378/37841900208KS.jpg

2,187

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dzień dobry  moi Drodzy smile

Widzę, dziewczyny ,ze jeszcze długa droga przed Wami, rozumiem Wasz ból i cierpienie, chociaz ja nie byłam zdradzona przez męża,  ale Was naprawdę rozumiem.
Będę Was wspierać z całych sił, jesli tylko będę potrafiła.  !!!!!

Spokojnego  dnia Wszystkim życzę smile


ps 6 dni .....i nocy  wink

Dla ukojenia nutę zapodaję z nowej płyty Beaty smile

smile  wink

2,188

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

a ja widziałem tą gwiazdę w zeszłym roku  - no to chyba musi się spełnić !


a jak mają odreagować faceci ? Ani wykrzyczeć ani rozwalić ani uderzyć bo wszystko sie skończy na niebieskiej linii... jakieś pomysły?

2,189 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2016-09-16 15:41:27)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Alika, Ty  rozumiesz Dziewczyny i ich emocje (takie same jak u net-facetów, którzy mają również to doświadczenie), bo jesteś empatyczną osobą, widzisz, w przeciwieństwie do zdradzacza, coś więcej niż czubek własnego nosa. smile

Pomagam Ci odliczać:

http://www.mhoroskop.pl/wp-content/uploads/2013/04/21-wrzesnia.jpg


kaja77 napisał/a:

a że lato ma się ku końcowi przeraża mnie wizja czekającej mnie zimy w mieście zamkniętej w czterech ścianach sad

Kaja, podałaś fakt - lato się wkrótce kończy. Nie wybiegajmy za bardzo jednak na przód z naszymi "czarnymi" wizjami. Pamiętaj, że po lecie jest też piękna złota polska jesień, która, moim zdaniem, najpiękniejsza jest w górach.

Syćmy nią oko, kiedy nadejdzie, ładujmy własne baterie jej pięknem. O tym mówi m.in. Desiderata, ten bardzo uniwersalny tekst. smile

https://jerryzzz.files.wordpress.com/2008/10/zlota_polska.jpg

Piotrze Introwertyku, no pewnie, że musi!

Odezwę się do Was później.

2,190

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Piotr Introwertyk napisał/a:

a jak mają odreagować faceci ? Ani wykrzyczeć ani rozwalić ani uderzyć bo wszystko sie skończy na niebieskiej linii... jakieś pomysły?


Piotrze, wykrzyczeć możesz i nawet powinieneś, uderzyć to faktycznie nie bardzo smile Możesz też napisać list jeżeli preferujesz taką formę (do niego i do niej) i tam wywalić wszystkie swoje negatywne emocje... Mężczyznom chyba też dobrze robi intensywny wysiłek fizyczny smile
A I_see napisała, że facetom najbardziej pomaga... nowa kobieta smile

2,191 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2016-09-16 13:26:52)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
AiR7 napisał/a:

Mężczyznom chyba też dobrze robi intensywny wysiłek fizyczny smile

Z pewnością. Sami net-faceci często o tym piszą.



AiR7 napisał/a:

A I_see napisała, że facetom najbardziej pomaga... nowa kobieta smile

Tak. big_smile He he Pod warunkiem, że się wyleczą z jednej.

Bo i tej nowej bycie tzw. "plastrem*" też służyć nie będzie.

Tak piszą w książkach i na forum - wyciągnęłąm esencję .. wink


EDIT

*Dlatego sama zbyt wcześnie w żadne relacje "romantico" nie wchodzę.

2,192

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

Tak. big_smile He he Pod warunkiem, że się wyleczą z jednej.

Bo i tej nowej bycie tzw. "plastrem*" też służyć nie będzie.

Tak piszą w książkach i na forum - wyciągnęłąm esencję .. wink


EDIT

*Dlatego sama zbyt wcześnie w żadne relacje "romantico" nie wchodzę.

No wiadomo smile trzeba się wyleczyć... ja tak pół żartem wink

2,193

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

a że lato ma się ku końcowi przeraża mnie wizja czekającej mnie zimy w mieście zamkniętej w czterech ścianach sad
sad

Phi - toć dopiero na wsi jesteś samotna i w dodatku trzeba palić, odsnieżać, kupować nowe akumulatory i ciemno wokół i cisza totalna bo rolnicy nie jeżdżą.  Zima w mieście -kino , teatr, c.o. systemowe,  komunikacja miejska -  to jest raj ! big_smile

2,194

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mag , wszystko się zgadza smile  tylko ta data, to nie wiem ????  wink

2,195

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Piotrze, na pewno się spełni, cierpliwości !!!!!!!!  wink

2,196

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mam takie jedno zasadnicze pytanie: czy ktoś się wreszcie napije ze mną kawy?

http://images.freeimages.com/images/premium/large-thumbs/5795/57959014-beautiful-girl-with-a-cup-of-tea.jpg

Włożyłam nawet na te okoliczność golf na siebie i na kubek big_smile choć upał dziś mamy big_smile

2,197

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

Mam takie jedno zasadnicze pytanie: czy ktoś się wreszcie napije ze mną kawy?

Mary, z Tobą zawsze.
Ja już idę parzyć. smile

2,198 Ostatnio edytowany przez AiR7 (2016-09-16 15:41:51)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

Mam takie jedno zasadnicze pytanie: czy ktoś się wreszcie napije ze mną kawy?

http://images.freeimages.com/images/premium/large-thumbs/5795/57959014-beautiful-girl-with-a-cup-of-tea.jpg

Włożyłam nawet na te okoliczność golf na siebie i na kubek big_smile choć upał dziś mamy big_smile


Ja za chwilę znikam do domu, jak wrócę to zrobię sobie kawę i pomyślę o Tobie Lilka smile

a... i dodam jeszcze nutkę z fajnego filmu smile który sobie dziś przypomniałam smile

https://www.youtube.com/watch?v=rcM_yZhBHyU

2,199

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Facet_z_wąsem napisał/a:
Lilka787 napisał/a:

Mam takie jedno zasadnicze pytanie: czy ktoś się wreszcie napije ze mną kawy?

Mary, z Tobą zawsze.
Ja już idę parzyć. smile


To Wy się napijcie kawy, ja Wam potowarzyszę z zimnym napojem i też spróbuję się wykrzyczeć

http://www.pasjasmaku.com/wp-content/uploads/2015/06/DSC_0826.jpg


2,200

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dziękuję Kochani za towarzystwo przy kawie smile

Co do emocji to ja zawsze uzewnętrzniam swoje, nawet jakbym chciała ukryć to i tak nie potrafię.
Zresztą nie widzę sensu. I sama też chcę wiedzieć, czy ktoś jest na mnie zły, czy jest smutny, czy może akurat czymś się bardzo cieszy.

Ja uważam, że emocje są potrzebne, a najgorzej jak ktoś je ukrywa, wtedy ta druga strona nie ma żadnej informacji i nie może adekwatnie zareagować.

Tak więc aktualnie jestem uśmiechnięta i zadowolona, że spotkaliśmy się przy kawie i lemoniadzie smile

2,201 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2016-09-16 18:44:48)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
AiR7 napisał/a:

No wiadomo smile trzeba się wyleczyć... ja tak pół żartem wink

AiR7, ja czasem pół żartem, czasem walę prosto z mostu. big_smile No, ale zdarzają się twardziele, że przyjmują to na tzw. klatę, a twardzielki na klatkę.

Alika, pisałam post ukradkiem, w pracy. wink Nieuważnie popatrzyłam na cyfrę*, jaką podałaś no i ... wyszło, że z matmy jestem cienka. wink Ale życiowo to ja dobrze liczę - rachunki na koncie zawsze muszą mi się zgadzać.

Ja kawę wypiję z Wami nieco później, teraz mam ochotę na coś zimnego. W lodówce mam wodę i cytrynę. Mięta się skończyła i truskawki niestety też. sad


Mysti, ja stosowałam swego czasu "terapię wokalną". Pomogła. smile

Ja podobnie jak Piotr Introwertyk, jestem zdania odnośnie zimy w mieście. Jestem raczej BIG CITY girl. Za to chętnie w weekendy mogę wyjeżdżać poza miasto. Dla równowagi.

EDIT

* Już poprawiłam.
Lily, nie wygłupiaj się z tym golfem. big_smile

2,202

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mag, to było półżartem wink  bo tak naprawdę to nie przypominam sobie żebym miała choć jeden w szafie big_smile

2,203

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

I za to też Cię lubię. smile

2,204

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Chris parzy kawę, to ja zapodam ciacho tongue
A co tam, weekend juz tuż tuż  tongue

http://kulinarne.info/wp-content/uploads/2009/05/ciastka-francuskie-z-jablkami1.jpg

Mag,  dziekuję teraz jest ok  smile
chociaz  24, 25,26 wrzesnia  będzie dla mnie super, hiper  smile  wink

2,205

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Piotr Introwertyk napisał/a:
kaja77 napisał/a:

a że lato ma się ku końcowi przeraża mnie wizja czekającej mnie zimy w mieście zamkniętej w czterech ścianach sad
sad

Phi - toć dopiero na wsi jesteś samotna i w dodatku trzeba palić, odsnieżać, kupować nowe akumulatory i ciemno wokół i cisza totalna bo rolnicy nie jeżdżą.  Zima w mieście -kino , teatr, c.o. systemowe,  komunikacja miejska -  to jest raj ! big_smile

tak Ci się tylko wydaje sad
wielkie miasto jest bez duszy a ludzie tu ... ech
dla mnie raj to dla mnie na wsi to było moje marzenie - dom pod lasem ale się rypło sad
troszkę mam pojęcie co się robi koło domu bo całe pół roku co weekend zasuwam sama teraz na swej działce
oczywiście to nie to samo co zima na wsi :0
ale miasto wcale nie jest takie fajne
ale fakt punkt widzenia zawsze zmienia się z miejscem siedzenia
jak masz rodzinę i zarabiasz na nią i marzenia to już nie masz czasu ani siły na uroki miasta
a jak zostajesz sam to w d..... masz te wszystkie uroki miasta sad
takie przynajmniej jest teraz moje zdanie smile

2,206

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dawaj to ciacho na deser. tongue Nie odmawiam sobie przyjemności.

A właśnie, odnośnie kultury i kina, grają w kinach teraz taki film ... Kamienne pięści. wink

Lubię Roberta de Niro, może wyciągnę znajomych na weekend do kina. big_smile

2,207

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

...to ja zapodam ciacho tongue

O kurcze, aż mi ślina na klawiaturę pociekła. wink

2,208

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Francuskie z jabłkiem, ale pycha smile
Dzięki, że jesteście.
Super początek weekendu.

2,209

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Facet_z_wąsem napisał/a:
alika40+ napisał/a:

...to ja zapodam ciacho tongue

O kurcze, aż mi ślina na klawiaturę pociekła. wink

tongue  tongue  wink

Tez bym zjadła   hmm  tongue

2,210

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

Francuskie z jabłkiem, ale pycha smile
Dzięki, że jesteście.
Super początek weekendu.


Lilus, masz rację pychota , mniam, mniam  tongue  wink

Posty [ 2,146 do 2,210 z 15,029 ]

Strony Poprzednia 1 32 33 34 35 36 232 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024